Speedway Grand Prix 2014 - dyskusja, typy

[robson_26]

Speedway Grand Prix 2014
Tegoroczne zmagania o IMŚ mocno stracą na swojej atrakcyjności. Wszystko za sprawą odejścia z cyklu Tomasza Golloba oraz Emila Sajfutdinowa. Polak początkowo miał wystąpić w polskich rundach z dziką kartą, lecz po całym zamieszaniu z SEC, Chudy ostatecznie zrezygnował z SGP. Z kolei Rosjanin argumentuje swoją decyzję problemami finansowymi, brakiem kontraktu w lidze rosyjskiej, brakiem wsparcia macierzystej federacji i rosyjskich sponsorów. Poza tym nie otrzymał całkowitego wynagrodzenia z Częstochowy. Wielka szkoda, że Emila nie będzie w GP, bo jest to bardzo barwna postać na torze. Kto zastąpi tych zawodników? Harris i Batchelor, czyli totalnie inna liga. Mamy w tym sezonie ośmiu, może dziewięciu wartościowych zawodników i cieniasów, czyli: Lindgrena, Jonssona, Bjerre, Smolinskiego, Harrisa, Batchelora. Dawno nie było tak słabej obsady.
Na pewno z tego wszystkiego cieszy się Hampel, który stoi przed dużą szansą wywalczenia upragnionego złotego medalu. Jego największymi rywalami będą w tym roku Woffinden, Ward, Holder, Iversen czy Pedersen. Oczywiście może być tak, że ktoś nagle odpali jak rok temu Woffinden. Jednak Tai miał ogromny potencjał. Każdy wie, jak dobrym zawodnikiem był przed śmiercią ojca. Wtedy trochę mu się skomplikowało życie. Teraz wrócił na właściwe tory.
Terminarz:

Zawodnicy:

Notowania bukmacherów:

Zapraszam do dyskusji.
​

 

[aikman]

Wszystko ladnie pieknie opisane ciekawa walka bedzie o tytul.Jest wiele kluczowych postaci do zdobycia tytulu mino odejscia Golloba i Emila.Jednak Jonnsona i K.Bjerre do cieniasow bym nie zaliczal.Warto sie przyjzec Smilonskiemu gdyz z zapowiedzi przedsezonowych wynika ze na powaznie bierze udzial w Cyklu.Dobre kursy beda na Niemca.
Jak bedzie zobaczymy bo zuzel jest nieprzewidywalny i kazdy kibic czarnego sportu o tym wie
W ankiecie postawilem na Jarka

 

[matall]

Myślę, że wsparcie Jasona Crumpa może okazać się kluczowe dla formy Darcy'ego Warda. W zeszłym sezonie był w fenomenalnej formie, gdyby nie kontuzja łopatki to kto wie, czy nie byłby Mistrzem Świata już dziś. Jeśli nie zdarzy się nic niespodziewanego, a szczerze na to liczę, to Darcy powinien w końcu po tytuł mistrzowski sięgnąć.
Bez urazy, ale Jarek może zdobyć złoto tylko wtedy, gdy ślizgnie się na kontuzjach, tak jak to miało miejsce w sezonie 2013. Jakoś nie widzę go jako Mistrza Świata - pomimo tego, że wielkim żużlowcem jest i basta.
A jeśli ktoś miałby być czarnym koniem - to stawiam na Troya. Chłopak ma zadzior, jeśli trafi ze sprzętem to może namieszać w czołówce.

 

[zksstal]

Co do tych typów na Hampela to ja się kompletnie z nimi nie zgadzam. Wg mnie on nie ma mentalności zwycięzcy. To nie jest Tosiek, który jak sobie założył konkretny cel, to się tak nakręcał, że w końcu osiągnął to co zamierzał. To już o wiele bardziej konkretny od Hampela był w GP Gollob. Co prawda to wicemistrz świata, ale gdyby nie kontuzje Warda i Emila to nawet by się nie załapał na podium. Jak dla mnie Hampel jest za grzeczny, nie ma takiej charyzmy jak choćby Nicki czy Emil.
Gdyby nie wycofanie się Emila to byłby pewniakiem w walce o tytuł. Ale nawet bez niego ta walka będzie ciekawa. Nie wydaje mi się, żeby Tajski utrzymał tak wysoką formę w jakiej był w 2013 roku. Na pierwszy plan wysuwają się dwaj Australijczycy i dwaj Duńczycy. Holder po kontuzji myślę, że będzie chciał się pokazać z dobrej strony. Ward po roku obecności w cyklu trochę okrzepł i jeśli nie będzie szalał to będzie bardzo mocny. PUK i Nicki to doświadczeni zawodnicy, którzy też powalczą. Pierwszy z nich w dobrym stylu wrócił do cyklu i w drugiej części sezonu jeździł bardzo szybko. Co do Nickiego to może jestem stronniczy, ale Power może zamieszać wśród młodszych kolegów. Jeśli tylko trafi ze sprzętem to może był niełapany jak w 2007 roku.
Podsumowując, myślę że podium będzie wyglądać następująco:
1.Ward
2.Holder
3.PUK
Oczywiście nie biorę pod uwagę ewentualnych kontuzji, które w przypadku niektórych zawodników są bardziej prawdopodobne niż u innych.

 

[torretoo]

Podpisuje się pod tym tym co mój przedmówca napisał. Nie widzę Jarka ze złotem ani w tym roku ani w 2020 nawet. Przyszli młodzi którzy będą mieszać, którzy po prostu nie zamykają gazu i walczą na pełnym dystansie. Jarek to już nie "drewno" jak kiedyś ale biegi gdzie walczy jak Gollob, Holder, Ward, Emil czy Tajski można policzyć na palcach jednej ręki. Takie są fakty i właśnie ja również zauważyłem to, że gdyby nie kontuzja Warda, Emila to Jarka niestety ale na podium by nie było. Stawiam na kolejny medal dla Hampel to fakt ale niestety dla niego stawiam również na to, że wśród młodych a szczególnie "bliżniaków" znajdzie się jeden który będzie bez dyskusyjnie poza jego zasięgiem. Na kogo stawiam? szczerze nie wiem. Tomka nie ma już więc na pewno to GP będę oglądał bez większych emocji już teraz ale na pewno jakieś zawodnika sobie obiorę któremu będę kibicował. Myśle, że jednak postawie na Warda który robi dla mnie obecnie największe show może dlatego, że przypomina najbardziej Golloba z jego młodych lat. Wie czego chce i brak medalu Warda w 2014 roku będzie dla mnie największą niespodzianką. Nie wierze w Hancocka ale za to właśnie jeśli miałbym stawiam kogoś kto może powalczyć z młodymi o złoto z "starych" to stawiam na Nickiego który strasznie przykłada się do speedway'a od 2-3 lat. Raz zaprocentowało to medale może teraz zaprocentuje złotym?! Chociaż ja życzę już teraz medali młodym najwięcej emocji dają, dają show to i niech zdobywają medale.

 

[rafas84]

Ja również nie wyobrażam sobie (jeszcze?) Jarka Hampela jako najlepszego żużlowca świata. Z całym szacunkiem dla tego sympatycznego zawodnika nie ma on w sobie tej "iskry" jaką posiadał swego czasu choćby osobiście nielubiany przeze mnie Tomasz Gollob. Styl jazdy Hampela nie przekonuje mnie zupełnie. Kojarzy mi się tylko i wyłącznie z dobrym startem, jeśli on nie wyjdzie to ciężko jest "Małemu" walczyć na dystansie. A złoty medal zdobędzie najbardziej utalentowany żużlowiec świata, czyli Darcy Ward - takie jest moje zdanie ???? Byle tylko omijały go kontuzje.
Btw, Jonsson to nie jest cienias. Ubiegłoroczny słabszy sezon moim zdaniem nie powinien go przekreślać. Myślę, że w tym roku będzie co najmniej TOP6 w jego wykonaniu na koniec cyklu.

 

[biedny-zuczek]

No i niby wszystko by się zgadzało co piszą moi przedmówcy,gdyby nie fakt,ze dziwnie zapomnieli wszyscy o Nielsie Kristianie Iversenie. Młodzi gniewni o których piszecie to jednak jeszcze młodzi i nadal gniewni chociaż co rok z wiekszym doświadczeniem. Obawiam się ,że dojdzie wczesniej czy później do sytuacji ( a okazji jak sami widzicie jest sporo),ze przynajmiej jeden z nich zaszarżuje i skończ się to kolejną kontuzją. Żadnemu z nich tego nie życze,ale życie mówi swoje. Nicki też nie powiedział ostatniego słowa i jak przygotuje odpowiednio sprzęt nie będzie tylko statystował! A Iversen wyraźnie na topie +doświadczenie, oj nie przekreślał bym go w walce o najwyższe cele. Co do Jarka. Jarek obył się już wśród najlepszych i ma predyspozycje. Owszem jest startowcem (to źle?) Start to w żuzlu połowa zwycięstwa. A że nie ma tego czegoś?Do końca nie byłbym taki pewny,ze nie ma. spokojny na zewnątrz Hampelek wcale nie znaczy,żę nie posiada woli walki i zwycięstwa. Reasumując australijczycy Tajski ,Iversen, Nicki i nasz Jarosław powinni rozstrzygnąć pomięży sobą o tytule Mistrza Świata na 2014 rok

 

[iczasopisma]

Upraszam jakiegoś buka o przygotowanie z ciekawym kursem zakładu:
"Czy Darcy Ward zostanie 3-krotnym z rzędu IMŚ 2014-2016?"