>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Testy Przedsezonowe 2008/2009

Status
Zamknięty.
snajper 322

snajper

Forum VIP
Pierwsze testy juz niedlugo 17-19.11.2008 w Barcelonie.
Kubica i Klien rozpoczną testy BMW
Zespół BMW Sauber poinformował, iż 17 listopada pierwsze testy przed nowym sezonem rozpocznie dwójka kierowców Robert Kubica i Christian Klien.
Zespół BMW zdecydował się testować na torze Circuit de la Comunitat Ricardo Tormo w Hiszpanii. Testy będą trwały trzy dni. Pierwszego dnia testować będą Polak i Austriak, 18 listopada Kliena zastąpi Nick Heidfeld, drugi obok Kubicy z kierowców wyścigowych zespołu. Pierwsze testy dla BMW zakończą się 19 listopada, kiedy to w bolidach pojawią się Heidfeld i ponownie Klien.

Honda zaprasza na testy kolejnego młodego kierowcę
Zespół Honda zaprosił na pierwsze posezonowe testy kolejnego, obok Bruno Senny, młodego kierowcę- Lucasa Di Grassi. Brazylijczyk jest aktualnie kierowcą testowym zespołu Renault. Francuski zespół w środę potwierdził jednak iż w przyszłym roku nie zmieni podstawowego składu.
Brazylijczyk spędzi za kierownicą Hondy pełne trzy dni testów między 17 i 19 listopada w Barcelonie.
Obok bycia kierowcą testowym zespołu Renault F1, Di Grassi ma za sobą trzy lata doświadczeń w serii GP2. W sezonie 2007 serię tą zakończył na drugim miejscu, a w 2008 był trzeci mimo opuszczenia pierwszych trzech rund.
„Jestem bardzo podekscytowany okazją testowania w Barcelonie z zespołem Honda i z niecierpliwością czekam, aby zaprezentować się zespołowi” powiedział Di Grassi. „Chciałbym podziękować ING Renault F1 Team za całe ich wsparcie i za zezwolenie na te testy, które mogą pomóc mi w karierze.”
„Następne dwa tygodnie będą bardzo ważnym etapem w moim rozwoju, a ja spędzać będę dużo czasu w fabryce zespołu Hondy przed testem tak, abym mógł porozmawiać z inżynierami i nauczyć się możliwie najwięcej jeszcze przed testami.

Sato przetestuje Toro Rosso
Takuma Sato, były kierowca Super Aguri na swojej oficjalnej stronie internetowej poinformował, że weźmie udział w najbliższych testach Formuły 1 pod Barceloną. Japończyk będzie jeździł w bolidzie Toro Rosso.
Sato oznajmił:
„Takuma Sato weźmie udział w testach Toro Rosso w dniach 17 – 18 listopada pod Barceloną. Toro Rosso nie wybrało jeszcze kierowców wyścigowych na rok 2009. Chciałbym podziękować wszystkim fanom, tak jak zawsze, za ich wielkie wsparcie. Teraz czekamy na kolejne dobre wiadomości.”
Toro Rosso nie zdecydowało jeszcze, kto będzie jeździł w barwach tego zespołu w przyszłym roku. Faworytem wydaje się być Sebastian Buemi, pod uwagę brani są także Sebastian Bourdais, Bruno Senna oraz właśnie Takuma Sato. Zatrudnienie Sato może okazać się korzystne ze względów finansowych, gdyż pozwoliłoby firmie Red Bull skuteczniej zareklamować się na rynku Japońskim.

Toyota będzie testować w Bahrajnie
Zespół Toyoty zdecydował, iż w przeciwieństwie do innych zespołów Formuły 1 pierwsze testy przed nowym sezonem przeprowadzi w grudniu.
Większość zespołów - włącznie z BMW Sauber pierwsze testy przed sezonem 2009 rozpocznie już 17 listopada na torze Catalunya pod Barceloną. Toyota jednak nie weźmie udziału w testach w Hiszpanii, japoński zespół testy rozpocznie dopiero 10 grudnia na torze w Bahrajnie.
źrodlo: formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Pierwsze zimowe testy F1 rozpoczęte!
Zaledwie dwa tygodnie temu zakończył się trzymający do ostatniego zakrętu w napięciu sezon Formuły 1, a kierowcy wraz ze swoimi zespołami powrócili dzisiaj na tor wyścigowy, aby pod Barceloną testować nowe rozwiązania na przyszły rok. Jak się można było spodziewać na torze panował olbrzymi ruch, który spowodowany był nie tylko obecnością nowych nazwisk, ale także faktem iż w przyszłym sezonie dość znaczącym zmianą ulegnie regulamin techniczny F1.
Zespół BMW Sauber, który w pierwszej części sezonu 2008 zaprezentował się z bardzo dobrej strony, drugą część roku miał wyraźnie słabszą. Podczas pierwszych, posezonowych testów team z Hinwil i Monachium jako pierwszy zaprezentował bolid w pełnej specyfikacji aerodynamicznej na przyszły sezon. F1.08 w wersji przejściowej znacznie odbiegał wyglądem od swojego poprzednika. Większe i niżej zawieszone skrzydło przednie, brak owiewek i dodatkowych spojlerów oraz węższe i wyżej zamocowane tylne skrzydło sprawiły iż bolid BMW najbardziej przykuwał dzisiaj uwagę fotoreporterów.
Mimo iż bolid zespołu BMW Sauber najbardziej rzucał się w oczy, inne teamy także przywiozły do Montmelo nowe części. Większość zespołów pracowała na „starej aerodynamice” ustawionej jednak w sposób symulujący wymagania na sezon 2009. Zespół Ferrari w swojej przejściowej wersji F2008K zamontował na testy specjalny balast symulujący masę układu KERS, który od przyszłego sezonu będzie dopuszczony przez regulamin FIA.
Obok wyraźnie zmienionej aerodynamiki podczas pierwszy posezonowych testów zespoły F1 zostały zaopatrzone przez firmę Bridgestone w opony typu slick w dwóch specyfikacjach- miękką oraz twardą, które mają poprawić przyczepność mechaniczną na wolnych zakrętach, niwelując nieco tym samym utratę przyczepności na szybkich zakrętach, spowodowaną zmianą aerodynamiki bolidów.
Oprócz zupełnie nowych rozwiązań aerodynamicznych i technologicznych na torze pojawiło się kilka nowych nazwisk. Za kierownicą bolidu F1 Renault debiutował Jonathan Kennard, który testy pod Barceloną otrzymał, podobnie jak Robert Kubica w 2005 roku, za zwycięstwo w World Series by Renault. W kokpicie bolidu Red Bull zasiadł natomiast Sebastien Loeb- 5-krotny mistrz świata WRC. Francuz skorzystał z prezentu firmy Red Bull, która sponsoruje także fabryczny zespół Citroena w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Świata.
Za kierownicą Hondy zabrakło Rubensa Barrichello, który prawdopodobnie nie przedłuży swojej kariery w F1. Obok Jensona Buttona testowali dzisiaj dwaj pretendenci do drugiego fotela w Hondzie- Lucas di Grassi oraz Bruno Senna. Za kierownicę bolidu F1 powrócili za to Takuma Sato (Toro Rosso) oraz Giedo van der Garde (Renault).
Zimowe testy przed sezonem 2009 nawet bardzo uważnym obserwatorom będzie niezwykle ciężko oceniać pod względem konkurencyjności poszczególnych kierowców i zespołów. Do standardowych niewiadomych z jakimi można było się zetknąć do tej pory dojdzie fakt korzystania z systemu KERS, dodatkową trudnością będzie ocena realnych osiągów zespołów testujących przeróżne przejściowe wersje bolidów na rok 2009.
Dzisiaj nad torem przez cały dzień świeciło słońce, a kierowcy byli w stanie przejechać sporo kilometrów. Trzy razy przerywano sesję testową z powodu incydentów na torze. Robert Kubica był pierwszym kierowcą który spowodował wywieszenie czerwonej flagi, po tym jak jego BMW Sauber F1.08 w wersji przejściowej odmówił posłuszeństwa na początku sesji. Obok Polaka na torze problemy mieli Nico Hunkelberg z Williamsa oraz debiutujący w Renault Jonathan Kennard.
Najszybszym kierowcą na torze był dzisiaj Takuma Sato, testujący gościnnie dla zespołu Toro Rosso, drugi był Sebastian Buemi, który także aspiruje na miejsce we włoskiej stajni spod znaku Red Bulla. Na trzeciej pozycji znalazł się najbardziej doświadczony z kierowców Hondy- Alexander Wurz. Za pierwszą trójką sesję zakończyli testerzy McLarena i Ferrari- Pedro de la Rosa i Luca Badoer.
Robert Kubica pierwszy dzień testów w zupełnie nowym F1.08 zakończył na 7 miejscu. Christian Klien był 10. Sebastian Loeb, który jak na kierowcę rajdowego, bardzo przyzwoicie uplasował się na wysokim 8 miejscu wśród stawki kierowców zawodowo ścigających się po torach zamkniętych.
Podczas pierwszych zimowych testów pod Barceloną zabrakło zespołu Toyoty, który zdecydował się na testy w Bahrajnie wraz z teamem Ferrari w grudniu.
1. T. Sato Toro Rosso STR3 1:20.763 121
2. S. Buemi Toro Rosso STR3 1:21.071 +0.308 117
3. A. Wurz Honda RA108 1:21.198 +0.435 77
4. P. de la Rosa McLaren MP4-23 1:21.417 +0.654 65
5. L. Badoer Ferrari F2008K 1:22.038 +1.275 93
6. G. Paffett McLaren MP4-23 1:22.235 +1.472 47
7. R. Kubica BMW Sauber F1.08 1:22.341 +1.578 56
8. S. Loeb Red Bull Racing RB4 1:22.503 +1.740 82
9. N. Piquet Jr. Renault R28 1:22.560 +1.797 80
10. C. Klien BMW Sauber F1.08 1:22.883 +2.120 53
11. N. Hülkenberg Williams FW30 1:23.467 +2.704 116
12. V. Liuzzi Force India VJM-01 1:23.794 +3.031 86
13. A. Sutil Force India VJM-01 1:23.832 +3.069 88
14. M. Gene Ferrari F2008K 1:24.117 +3.354 32
15. B. Senna Honda RA108 1:24.343 +3.580 39
16. G. van der Garde Renault R28 1:24.908 +4.145 27
17. L. Di Grassi Honda RA108 1:25.512 +4.749 48
źrodlo: formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Testy 2 dzień: Vettel najszybszy
Zespoły spod znaku Red Bulla zdominowały drugi dzień testów pod Barceloną. Trzeba jednak zaznaczyć, iż zarówno Toro Rosso, które dzisiaj sprawdzało wszystkich trzech możliwych kandydatów na fotel kierowcy w sezonie 2009, jak i Red Bull używały aerodynamiki z sezonu 2008. Najszybszy okazał się w takich warunkach Sebastian Vettel, który jako jedyny zszedł czasem poniżej 1 minuty i 20 sekund.
Za Niemcem uplasowali się kierowcy Toro Rosso w kolejności: Sato, Bourdais i Buemi. Dopiero za nimi znalazł się tester McLarena Gary Paffett, który do lidera sesji stracił przeszło 1,5 sekundy.
Za kierowcą McLarena znalazł się Robert Kubica, który po raz kolejny zasiadał za kierownicą przejściowego bolidu BMW Sauber F1.08 z aerodynamiką na sezon 2009 oraz oponami typu slick. Siódmy czas uzyskał Nico Rosberg z Williasma, który okazał się szybszy od Jensona Buttona i Adriana Sutila. Do pierwszej dziesiątki załapał się także drugi kierowca Hondy- Lucas di Grassi, który wyprzedził swojego rodaka Nelsona Piquet z Renault.
Testowi kierowcy Ferrari, Luca Badoer i Marc Gene, zajeli dzisiaj miejsca 12 i 13 przed Nickiem Heidfeldem. Przedostatni czas, podobnie jak wczoraj, uzyskał Giedo van der Garde, który testuje z zespołem Renault w nagrodę za wygranie Word Series by Renault.
Na ostatnim miejscu znalazł się dzisiaj Pedro de la Rosa, który tym razem nie testował McLarena lecz bolid Force India.
Dzisiaj warunki na torze był mniej sprzyjające testom. Nad torem przez znaczną część dnia zalegała gęsta warstwa chmur, przez co temperatura toru był niższa niż wczoraj. Podczas wtorkowej sesji testowej na torze pojawiły się dwie czerwone flagi. Najpierw na początku sesji Nick Heidfeld zatrzymał się na pierwszym zakręcie toru. Kilka minut później na tym samym łuku problemy z utrzymaniem się na torze miał Sebastien Buemi.
1. S. Vettel Red Bull Racing RB4 1:19.751 62 pit
2. T. Sato Toro Rosso STR3 1:20.017 +0.266 79 pit
3. S. Bourdais Toro Rosso STR3 1:20.034 +0.283 40
4. S. Buemi Toro Rosso STR3 1:20.223 +0.472 99
5. G. Paffett McLaren MP4-23 1:21.340 +1.589 70 pit
6. R. Kubica BMW Sauber F1.08 1:21.521 +1.770 76 pit
7. N. Rosberg Williams FW30 1:21.525 +1.774 107
8. J. Button Honda RA108 1:21.770 +2.019 106
9. A. Sutil Force India VJM-01 1:22.073 +2.322 55 pit
10. L. Di Grassi Honda RA108 1:22.283 +2.532 100 pit
11. N. Piquet Jr. Renault R28 1:22.348 +2.597 79
12. L. Badoer Ferrari F2008K 1:22.425 +2.674 116
13. M. Gene Ferrari F2008K 1:22.772 +3.021 27 pit
14. N. Heidfeld BMW Sauber F1.08 1:23.080 +3.329 71 pit
15. G. van der Garde Renault R28 1:23.250 +3.499 37 pit
16. P. de la Rosa Force India VJM-01 1:23.499 +3.748 81 pit
źrodlo: formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Testy - dzień #3: Red Bull ponownie najszybszy
Podobnie jak w dwóch pierwszych dniach zimowych testów pod Barceloną, także i trzeciego najszybsi okazali się kierowcy zespołów spod znaku Red Bulla. Sebastian Vettel ponownie okazał się najszybszy, wyprzedzając Sebastiena Bourdais i Sebastiena Buemi z Toro Rosso.
Zespoły Red Bulla nie testowały jednak swoich aut z nową aerodynamiką, która od przyszłego sezonu będzie obowiązywała w F1 i która obniża siłę dociskającą nawet do 50 procent docisku z sezonu 2008.
Do zespołu BMW Sauber, który przez wszystkie trzy dni testował wersję przejściową bolidu F1.08 wyposażoną w charakterystyczne zmiany aerodynamiczne dołączył zespół Williamsa, który ostatniego dnia zdecydował się także wyjechać na tor bolidem przejściowym z nową aerodynamiką. Zespół Hondy z kolei testował jedynie przednie skrzydło, które spełniała wymogi przyszłorocznego regulaminu F1.
Za stajniami spod znaku Red Bulla sesję, podobnie jak we wcześniejszych dniach, kończył McLaren, który testował dzisiaj wraz z Garym Paffettem nowy system KERS. Brytyjczyk stracił do najszybszego Vettela prawie 2 sekundy. Piąty czas dnia przypadł w udziale Jensonowi Buttonowi, który testował dzisiaj nowe przednie skrzydło.
Na szóstym miejscu dzień zakończył powracający za kierownicę bolidu BMW Sauber F1.08 Christian Klien, który był nieznacznie szybszy od drugiego kierowcy niemiecko-szwajcarskiej stajni- Nicka Heidfelda. Klien testował dzisiaj system KERS, podczas gdy Nick Heidfeld koncentrował się na ustawieniach przejściowego bolidu bez systemu odzyskiwania energii kinetycznej. Niemiec miał dzisiaj możliwość przetestowania także nowego, ruchomego przedniego skrzydła sterowanego z kokpitu bolidu.
W pierwszej dziesiątce znaleźli się jeszcze Bruno Senna (Honda), Nelson Piquet (Renault) oraz Nico Hulkenberg (Williams). Na 11 miejscu dzień zakończył Luca Badoer, który dzisiaj wykonał sporo pracy dla zespołu Ferrari, przejeżdżając łącznie 120 okrążeń toru pod Barceloną. Stawkę zamykali kierowcy Force India- Giancarlo Fisichella oraz testujący dla hinduskiej stajni tester McLarena- Pedro de la Rosa.
W ostatnim dniu testów pogoda ponownie sprzyjała zespołom testowym i przy bezchmurnym niebie kierowcy mogli spokojnie zakończyć pierwszą zimową sesję testową pod Barceloną.
Sesja testowa była dzisiaj trzykrotnie przerywana czerwoną flagą. Na początku dnia problemy mieli obaj kierowcy BMW Sauber. Najpierw Nick Heidfeld zatrzymał się na zakręcie numer 1, potem Christian Klien zaliczył wycieczkę poza tor na zakręcie numer 5. Popołudniu Giancarlo Fisichella zatrzymał się na zakręcie numer 7.
1 S.Vettel Toro Rosso 1:19.295 75
2 S.Bourdais Toro Rosso 1:19.839 122
3 S.Buemi Toro Rosso 1:20.154 115
4 G.Paffett McLaren 1:21.140 81
5 J.Button Honda 1:21.387 94
6 C.Klien BMW Sauber 1:21.534 88
7 N.Heidfeld BMW Sauber 1:21.592 106
8 B.Senna Honda 1:21.676 107
9 N.Piquet Renault 1:22.148 94
10 N.Hulkenberg Williams 1:22.410 51
11 L.Badoer Ferrari 1:22.866 120
12 G.Fisichella Force India 1:23.068 92
13 P.de la Rosa Force India 1:23.103 88
źrodlo: formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Testy w JEREZ​


Zespół Toro Rosso, który podczas sesji testowych poszukuje nowego składu ponownie zdominował jazdy próbne na torze w Jerez. Najszybszym z kierowców Toro Rosso ponownie okazał się Szwajcar, Sebastien Buemi, który dzisiaj uzyskał czas nieco ponad 1 minutę i 18 sekund. Na drugim miejscu był Takuma Sato, który po południu zmienił w obowiązkach Sebastiena Bourdais. Francuz sesję testową zakończył na trzecim miejscu.
Po nieprzychylnej pogodzie wczoraj, dzisiaj kierowcy mieli znacznie lepsze warunki pracy. Jedynie rano, po wczorajszych deszczach tor był trochę mokry. Kierowcy byli jednak w stanie przejechać dzisiaj znacznie więcej okrążeń niż wczoraj.
Za testującymi tegoroczną wersję bolidu STR3 kierowcami Toro Rosso znalazł się tester McLarena- Pedro de la Rosa, który dzisiaj wyjechał na tor bolidem MP4/23A wyposażonym w przednie skrzydło spełniające wymogi przyszłorocznego regulaminu FIA. Hiszpan koncentrował się na ustawieniach nowej aerodynamiki.
Pod koniec sesji testowej piąty czas uzyskał Kimi Raikkonen, który wyprzedził swojego rodaka, Heikki Kovalainena. Kierowca McLarena powrócił dzisiaj za kierownicę bolidu F1 po raz pierwszy od czasu zakończenia sezonu i od razu miał okazję zapoznać się z funkcjonowaniem pierwszych wersji systemu KERS.
Siódmy czas dnia przypadł w udziale Fernando Alonso, który dzisiaj w Jerez miał spore wsparcie ze strony kibiców, którzy licznie przybyli aby podziwiać testy najnowszych bolidów F1. Hiszpan przejechał dzisiaj 105 okrążeń i sesję zakończył przed Nico Rosbergiem. Niemiec przejął dzisiaj kierownice Williamsa po Kazuki Nakajimie.
Nick Heidfeld z zespołu BMW Sauber testował dzisiaj przejściową wersję bolidu F1.08B bez systemu KERS i ostatecznie dzień zakończył na 9 pozycji. Drugi z kierowców BMW Sauber, Robert Kubica miał dzisiaj okazję wypróbować bolid F1.08B wyposażony w innowacyjny system KERS. Polak musiał jednak przerwać sesję testową po przejechaniu 38 okrążeń po tym jak w jego bolidzie pojawił się problem mechaniczny, którego naprawa zajęła resztę dnia. Robert Kubica uplasował się na ostatnim, 11 miejscu w tabeli wyników. Między zawodnikami BMW Sauber znalazł się drugi z kierowców Ferrari- Felipe Massa.

Testy w JEREZ cd​


Kierowcy zespołu Toro Rosso także ostatniego dnia testów w Jerez dominowali na torze, testując tegoroczną wersję bolidu STR3 i rywalizując o miejsce w podstawowym składzie ekipy na sezon 2009. Najszybszy po raz kolejny okazał się młody Szwajcar- Sebastien Buemi. Drugi był Takuma Sato.
Heikki Kovlaianen, który wczoraj testował gładkie opony i system KERS, dzisiaj zamienił się rolami z Pedro de la Rosą i sprawdzał jak sprawuje się przednie skrzydło, które w przyszłym roku pojawi się na bolidzie McLarena.
Za Kovalainenem znalazł się drugi z Finów- Kimi Raikkonen, który był o prawie 0,3 sekundy szybszy od swojego kolegi z teamu- Felipe Massy. Zespół Ferrari nie testował jeszcze na torze swojego systemu KERS.
Na szóstym miejscu sesję testową zakończył Fernando Alonso, który dzisiaj zasiadał za kierownicą bolidu R28. Nico Rosberg z Williamsa przejechał dzisiaj pokaźną liczbę 130 okrążeń jednak nie był najbardziej aktywnym zawodnikiem na torze. Więcej okrążeń od Niemca zrobili, najszybszy dzisiaj Sebastien Buemi oraz Robert Kubica, który po wczorajszej awarii, dzisiaj mógł w pełni skoncentrować się na swojej pracy, zajmując ostatecznie 9 miejsce w tabeli z czasami.
Po sesji testowej Robert Kubica powiedział: „Byłem w stanie przejechać dzisiaj wiele okrążeń, przejeżdżając prawie 600 km, co jest bardzo dobrym znakiem. Naszym głównym celem na tym etapie jest zrozumienie co możemy zrobić z ustawieniami bolidu na przyszły rok.”
Pecha miał natomiast dzisiaj drugi z kierowców BMW Sauber- Christian Klien, który rano podobnie jak wczoraj Kubica, musiał się zatrzymać na torze z powodu awarii mechanicznej. Mechanicy niemiecko-szwajcarskiego zespołu uporali się jednak z usterką dużo szybciej i Austriak ostatecznie zdołał przejechać 101 okrążeń. Podobnie jak we wcześniejszych testach zespół BMW Sauber koncentrował się na przygotowaniach do sezonu 2009.
Dzisiaj warunki na torze były, podobnie jak wczoraj bardzo dobre. Przez cały dzień świeciło słońce, a temperatura powietrza dochodziła do 15 stopni Celsjusza.
źrodlo: formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Testy w ALGAVRE​


Ferrari i McLaren rozpoczynają testy w Algavre
Dwa najsilniejsze zespoły Formuły 1 minionego sezonu- Ferrari i McLaren zdecydowały się na pierwsze testy w Portugali na nowym torze Algarve mieszczącym się koło Portiamo. Nowy obiekt prawdopodobnie coraz częściej będzie gościł kierowców F1, gdyż na styczeń zostały już zapowiedziane kolejne testy.
Warunki atmosferyczne jeżeli chodzi o temperaturę powietrza były zdecydowanie lepsze niż w Jerez. Termometry w południowej Portugali wskazywały dzisiaj nawet 15 stopni Celsjusza, było słonecznie i sucho. Kierowcom przeszkadzał jednak mocny wiatr.
Felipe Massa kontynuował wraz z zespołem Ferrari prace rozpoczęte na testach w Jerez tydzień temu, które skupiały się na testowaniu wytrzymałości silnika oraz sprawdzaniu nowych rozwiązań przed sezonem 2009. Brazylijczyk poszukiwał również najlepszych ustawień bolidu dla nowych opon typu slick.
Bolid McLarena, wyposażony w system KERS oraz przednie skrzydło spełniające wymagania regulaminu na sezon 2009, testował dzisiaj Gary Paffett. Brytyjczyk przejechał 63 okrążenia z czego najlepsze w czasie 1:31,788.
Zespół Ferrari musiał zakończyć dzisiejszy test przed czasem, gdyż Felipe Massa nie czuł się dobrze. Ostatecznie F2008 Brazylijczyka przejechało tor Algarve 36 razy, uzyskując najlepszy czas 1:32,926. Jutro za kierownicą Ferrari pojawią się testerzy- Luca Badoer i Marc Gene.

Ferrari i McLaren kontynuują testy w Portugalii

Na nowym torze Algarve drugi dzień testów przeprowadzały zespoły Ferrari i McLaren. Po tym jak wczoraj Felipe Massa zmuszony był przerwać sesję testową wcześniej niż to planowano z powodu złego samopoczucia, dzisiaj F2008 testowali kierowcy testowi. Przejściowa wersja MP4-23K wyposażona w system KERS była sprawdzana przez Pedro de la Rosę.
Na portugalskim torze, najszybszym okazał się dzisiaj Pedro de la Rosa, który okrążenie toru przejechał w czasie 1:30,080. Hiszpan pracował dzisiaj nad nowym systemem KERS i mimo początkowych problemów związanych z brakiem przyczepności zdołał także przeprowadzić pomyślne próby nowego ruchomego przedniego skrzydła.
Drugi czas, ze stratą przeszło sekundy uzyskał Luca Badoer, który przejechał 71 okrążeń. Marc Gene po przejechaniu 51 kółek był o przeszło 1,5 sekundy wolniejszy od Włocha. Kierowcy Ferrari sprawdzali „nowe rozwiązania” na sezon 2009 oraz pracowali nad nowymi oponami Bridgestone. Luca Badoer kontynuował także pracę nad wytrzymałością jednostki napędowej zapoczątkowane w ubiegłym tygodniu w Jerez.
Dzisiaj przez cały dzień kierowcy testujący w Portugali mieli ładną pogodę, jednak, podobnie jak wczoraj silne podmuchy wiatru utrudniały prace na torze. Jutro na torze Algarve Ferrari i McLaren będą kontynuowały testy.

Ferrari i McLaren kończą testy na torze Algarve
Zespoły Ferrari i McLaren zakończyły pierwszą sesję testową F1 na nowym torze Algarve. Trzeciego dnia testów na portugalskim torze w obydwu zespołach zasiadali doświadczeni kierowcy testowi. McLaren korzystał z usług Pedro de la Rosy, a Ferrari z usług Luca Badoera. Szybszy i to znacząco okazał się Hiszpan.
Pedro de la Rosa przejeżdżając dzisiaj 74 okrążenia toru uzyskał czas 1:28,993. Zespół McLaren koncentrował swoje prace nad dostrojeniem systemu KERS podczas hamowania i poprawie jego żywotności oraz wydajności.
Doświadczony Luca Badoer pracował dzisiaj nad ustawieniami bolidu wyposażonego w gładkie opony Bridgestone oraz nad „sprawdzaniem nowych rozwiązań” na sezon 2009. Włoch ukończył cały planowany program testowy włączając w to testowanie żywotności jednostki napędowej.
Teraz zespoły testowe będą miały chwilę przerwy. Następne testy F1 zaplanowane są w styczniu, ale najpierw część teamów przedstawi światu swoje nowe bolidy na sezon 2009.
źrodlo: formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Kolejne testy w JEREZ​


Jerez #1 dzień - Buemi dalej najszybszy
Zespoły Formuły 1 mimo przerwy między sezonami nie odpoczywają. Dzisiaj rozpoczęła się kolejna sesja testowa. Część teamów zdecydowała się na testy w południowej Hiszpanii na torze w Jerez, a część pojechała do Portugali na tor Algarve. Najszybszym kierowcą w Jerez okazał się ponownie Sebastien Buemi, który tym razem zasiadł za kierownicą bolidu Red Bull.
W Jerez testowało dzisiaj pięciu kierowców z trzech zespołów: BMW Sauber, Williams i Red Bull. Warunki atmosferyczne w Hiszpanii przez cały dzień sprzyjały zawodnikom. Było sucho i słonecznie, jedynie rano temperatura powietrza była nieco zbyt niska.
Zespół BMW Sauber podobnie jak tydzień temu na ostatnie w tym roku testy przywiózł dwie przejściowe wersje bolidów F1.08B, za sterami których zasiedli Nick Heidfeld oraz Christian Klien. Obaj kierowcy BMW Sauber testowali dzisiaj różne elementy przed sezonem 2009. W bolidzie testera BMW zainstalowany był system KERS.
Kierowcy BMW przeprowadzili także prace nad nowymi oponami Bridgestone, które od sezonu 2009 ponownie będą pozbawione rowków. Christian Klien pierwszego dnia sesji testowej przejechał 94 okrążenia bez problemów technicznych, uzyskując czas 1:19,655 i zajmując 4 miejsce. Nick Heidfeld w okolicy pory obiadowej musiał zatrzymać się na torze po tym jak elektronika wykazała problem z mechaniką jego bolidu. Po zapobiegawczej wymianie silnika, Niemiec powrócił na tor, ostatecznie przejeżdżając go 75 razy, kończąc dzień na drugim miejscu.
Między kierowcami BMW Sauber uplasował się Brendon Hartley, który dostał kolejną szansę testów wraz z zespołem Red Bull i liczy, że podczas ostatniej w tym roku sesji testowej na torze w Jerez uda mu się uzyskać superlicencję FIA.
Najwolniejszy, ale za to najbardziej aktywny na torze był Nico Hulkenberg reprezentujący zespół Williamsa. Niemiec przejechał równe 100 okrążeń toru, a najszybsze czasie 1:20,704, równo trzy sekundy wolniej od Sebastiena Buemi. Zespół Williams podobnie jak team BMW Sauber koncentrował się dzisiaj na przygotowaniach do sezonu 2009.

Sebastian Buemi ciągle najszybszy w Jerez
Sebastian Buemi jest na dobrej drodze do zapewnienia sobie posady podstawowego kierowcy w zespole Toro Rosso. Młody Szwajcar po raz kolejny podczas testów w Jerez zakończył sesję testową na najwyższym miejscu, zbliżając się do granicy 1 minuty i 17 sekund. Drugi dzisiaj był Sebastian Vettel, który powrócił za kierownicę bolidu Red Bull. Niemiec stracił do swojego kolegi prawie 0,3 sekundy.
W zespole BMW Sauber we wtorek na torze w Jerez testowali obaj podstawowi kierowcy- Nick Heidfeld oraz Robert Kubica. Tym razem szybszy był Niemiec, który dzisiaj jeździł przejściową wersją bolidu F1.08B bez systemu KERS, koncentrując się na ustawieniach mechanicznych bolidu oraz zbieraniu informacji na temat zużywania się nowych opon typu slick. Polak jeździł bolidem wyposażonym w system KERS, tracąc do swojego kolegi przeszło 0,7 sekundy.
Za kierowcami BMW Sauber sesję testową zakończył Kazuki Nakajima, który dzisiaj także pracował na przejściowej wersji bolidu FW30B, wyposażonego w aerodynamikę spełniającą wymogi regulaminu na sezon 2009. Japończyk przejechał dzisiaj najwięcej kilometrów ze wszystkich kierowców, pokonując 105 okrążeń. Najszybsze w czasie 1:20,332.
Podczas drugiego dnia testów w Jerez przez cały dzień świeciło słońce, jednak niska temperatura rano uniemożliwiła zespołom rozpoczęcie prac testowych. Jutro ostatni dzień testów w Jerez.

Jerez - dzień #3 - Vettel przełamuje passę Buemiego
W ostatnim dniu testów na torze w Jerez najszybszym kierowcą okazał się Sebastian Vettel, zasiadający za kierownicą bolidu Red Bull. Niemiec pokonał swojego kolegę z zespołu Sebastiena Buemi, który rywalizuje o miejsce w składzie Toro Rosso na sezon 2009, a przy okazji uzyskał najlepszy czas podczas całej, trzydniowej sesji testowej w Jerez- 1:16,617.
Ostatni dzień testów w Jerez był pochmurny, a temperatura powietrza oscylowała od 6 stopni Celsjusza rano do 12 po południu, kiedy to nad torem pojawiło się trochę słońca.
W Jerez zespół BMW Sauber starał się zakończyć ostatnie w tym roku testy, wykorzystując możliwie do granicy limitu kilometry testowe. Dzisiaj za kierownicą F1.08B zasiadali Robert Kubica oraz Christian Klien. Rano system KERS testował Austriak, pracując nad różnymi wariantami dotyczącymi strategii wykorzystania energii. „Zrobiliśmy spory postęp dzisiaj” powiedział po testach Klien. „Nadal mamy sporo pracy przed sobą związanej z systemem KERS, ale obiecujące wyniki pokazują, że zmierzamy w dobrym kierunku.”
Po południu ze testy systemu KERS wziął się Robert Kubica jednak awaria mechaniczna uniemożliwiła Polakowi dalsze testy F1.08B wyposażonego w system odzyskiwania energii kinetycznej. Resztę dnia Polak spędził w przejściowej wersji bolidu F1.08 bez systemu KERS, ostatecznie przejeżdżając równe 100 okrążeń toru.
Tabelę z czasami ponownie zamykał Kazuki Nakajima z zespołu Williams. Japończyk był dzisiaj najbardziej pracowitym zawodnikiem na torze, przejeżdżając w przejściowej wersji FW30B aż 131 okrążeń toru.
źrodlo: formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Toyota kończy drugą sesję testową w Bahrajnie
Zespół Toyota zakończył kolejną prywatną sesję testową na torze w Bahrajnie. Podobnie jak w ubiegłym tygodniu, na zakończenie sezonu Toyota postanowiła dać szansę testowania bolidu F1 kolejnemu młodemu debiutantowi w F1. Tym razem szczęście uśmiechnęło się do 18-letniego Włocha Andrea Caldarelli.

Na pustynnym torze w Bahrajnie zespół zakończył dzisiaj 17, ostatnią sesję testową w tym roku, w pełni wykorzystując limit 30.000 km.

Andrea Caldarelli pochodzi z tego samego miasta co Jarno Trulli- Pescary. Szansę testowania TF108 młody Włoch otrzymał z racji uczestnictwa w programie rozwoju młodych kierowców japońskiego producenta, który wspiera poczynania Caldarelliego od sezonu 2007.

Andrea Caldarelli w ubiegłym sezonie ścigał się w Formule Renault, a podczas poniedziałkowych i wrotkowych testów przejechał 128 okrążeń toru w Bahrajnie, ustanawiając czas 1:33,170, zaledwie 0,2 sekundy słabiej od wyniku kwalifikacyjnego Jarno Trulliego, mimo innych warunków na torze.

O swoim teście młody Włoch powiedział: „To było wspaniałe doświadczenie dla mnie i sprawiło mi wiele przyjemności. Dostanie szansy testowania bolidu Formuły 1, gdy jestem zaledwie 18-letnim chłopakiem było wspaniałą okazją i byłem zdeterminowany wykorzystać ją w pełni.”

„Oczywiście TF108 jest olbrzymim krokiem w górę jeżeli porównamy go z moim zwykłym bolidem; moc jest niesamowita, ale także hamulce, a przyczepność na zakrętach sprawia, że potrzeba kilku okrążeń na przyzwyczajenie się do tego. Sądzę, że wykonałem dobrą pracę biorąc pod uwagę, że tor jest nowy dla mnie, a to jest mój pierwszy pełny test w Formule 1.”

„Chciałbym podziękować Panasonic Toyota Racing za szansę testów TF108. To doświadczenie daje mi dodatkową motywację do walki tak mocno jak to możliwe, aby zrealizować cel jakim jest ściganie się w bolidzie Formuły 1.”

Obok młodego Włocha na torze w Bahrajnie obecny był także Timo Glock, który kontynuował prace rozpoczęte tydzień temu przez Jarno Trulliego nad elementami bolidu na sezon 2009. Niemiec koncentrował się na pracy nad nowymi oponami Bridgestone typu slick w połączeniu z niskim poziomem przyczepności aerodynamicznej oraz testowaniu jednostki napędowej RVX-08 pod względem żywotności. Od sezonu 2009 silniki w F1 będą musiały przetrwać dystans 3 weekendów GP.

Toyota dodatkowo testowała nową skrzynię biegów i „kilka innych urządzeń mechanicznych” oraz przygotowała prace pod wdrożenie systemu KERS, który na torze w bolidach japońskiego producenta ma zadebiutować w styczniu.

Timo Glock podczas testów w Bahrajnie przejechał 258 okrążeń, ustanawiając czas 1:32,090. Kierowca testowy Toyoty- Kamui Kobayashi wykorzystał do końca limit kilometrów testowych na rok 2008 przejeżdżając dzisiaj 33 okrążenia.

formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Ostatni dzień testów w Mugello lepszy niż w Portimao
Zespół Ferrari, który przez ostatnie cztery dni samotnie testował na torze Mugello, dzisiaj uniknął ulewy jaka nawiedziła południową Portugalię.

Mimo iż niebo we Włoszech było przez cały dzień zachmurzone dzisiaj Felipe Massa był w stanie testować nowe F60 na oponach typu slick, na suchym torze.

Jak poinformował zespół, ostatniego dnia testów w Mugello udało się zgromadzić dużą ilość danych, które zostaną przeanalizowane w przeciągu kilku następnych dni.

Felipe Massa przejechał dzisiaj 103 okrążenia, z których najszybsze w czasie 1:23,981. Program testowy zakończył się nieco przed czasem, gdy na kilka minut przed zamknięciem toru w F60 pojawił się problem związany z systemem hydraulicznym.

„Jestem zadowolony z tego jak przebiegły te dni” powiedział po testach brazylijski kierowca. „W końcu mogliśmy przetestować bolid na suchej nawierzchni. Pierwsze wrażenia są pozytywne; mimo iż oczywiste jest, że jest zbyt wcześnie, aby mówić o poziomie na którym się znajdujemy, częściowo z powodu braku konkurentów, do których moglibyśmy się porównać. Niemniej gdybym został zapytany o wydanie werdyktu na temat tych testów, dałbym mocną ósemkę za niezawodność, biorąc pod uwagę, że przejechaliśmy ponad 1500 kilometrów. Prawdą jest, że spora część byłą przejechana po mokrym torze, ale biorąc pod uwagę warunki w Portiamo, sądzę że decyzja o przyjechaniu do Mugello była słuszna.”


Ostatni dzień testów na torze Algarve
Warunki pogodowe na torze Algarve, trzeciego dnia testów poprawiły się na tyle, że kierowcy mogli spokojnie testować swoje maszyny. Sebastien Buemi, jedyny kierowca jeżdżący ubiegłorocznym bolidem STR3 ponownie był najszybszy uzyskując czas 1:27,987, przejeżdżając 128 okrążeń toru.

Drugi czas dnia przypadł w udziale najaktywniejszemu dzisiaj zawodnikowi- Nico Rosbergowi, który przejechał aż 143 kółka. Niemiec na najszybszym uzyskał czas 1:29,729, czyli prawie 2 sekundy wolniej niż Buemi. Nico Rosberg wraz z zespołem Williams chcąc wykorzystać do maksimum dobre warunki pogodowe zrezygnowali nawet z przerwy obiadowej.

Trzeci czas dnia zanotował Lewis Hamilton, który dzisiaj po raz pierwszy miał okazję jeździć nowym McLarenem MP4-24. Brytyjczyk rano miał problemy z bolidem i zmuszony został do zatrzymania się na poboczu. Po krótkiej przerwie wznowił testy.

Reprezentujący zespół Toyoty Timo Glock dzisiaj także debiutował za kierownicą nowego TF109. Niemiec miał jednak większego pecha. Przed południem jednostka napędowa jego Toyoty eksplodowała. Glock powrócił na tor dopiero tuż przed jego zamknięciem. Zespół Toyoty poinformował, że nie była to awaria jednostki napędowej, a jedynie uszkodzeniu uległ wąż olejowy, jednak czas naprawy może wskazywać na poważniejszą awarię. Zespoły F1 w tym roku podczas testów mogą użyć tylko 4 silniki.

Z ostatnim czasem tabelę z wynikami zamykał Fernando Alonso. Hiszpan przejechał dzisiaj 85 okrążeń, na najlepszym uzyskując czas 1:31,743.


BMW kończy bardzo udane testy w Walencji
Na torze w Walencji jeszcze bardziej wzmógł się wiatr nieznacznie krzyżując plany testowe zespołu BMW Sauber. Nick Heidfeld, podobnie jak wczoraj, zmuszony został wykonać dzisiaj inny niż zaplanowany program testowy. Rano Niemiec koncentrował się na sprawdzaniu systemów nowego F1.09, a popołudniu inżynierowie skupili się na zbieraniu informacji na temat elementów mechanicznych. Łącznie F1.09 wykonał dzisiaj 91 okrążeń.

„Mimo iż test został przerwany, gdy wiatr nawiał na tor śmieci, udało mi się wykonać kilka długich przejazdów popołudniu” powiedział po testach Heidfeld. „Dzień zakończyłem paroma próbami startów na różnych typach opon.”

Dyrektor zarządzający BMW Sauber, Walter Riedl dodał: „Po wtorkowym odsłonięciu bolidu w Walencji ukończyliśmy czterodniowe testy. Przejechaliśmy łącznie 1887 kilometrów, a BMW Sauber F1.09 nie miał żadnych awarii godnych uwagi, co pozwoliło wykonać nam obszerne testy każdego dnia. Na początku sprawdzaliśmy pojedyncze systemy, po których skupiliśmy się na sprawdzaniu ustawień. Udało się nam zebrać wiele danych i już wykonaliśmy wstępny postęp. Mimo iż silne wiatry utrudniły ostatnie dwa dni testów, skorzystaliśmy z faktu, że tor był cały czas suchy, a temperatura zewnętrzna była wyższa niż podczas testów w grudniu, co oznaczało, że mogliśmy również systematycznie zbierać cenne uwagi dotyczące opon. Używamy już silnika V8 w wersji na sezon 2009 z ograniczeniem obrotów do 18.000 na minutę, jak również systemu KERS. Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z testów, zwłaszcza z niezawodności nowego bolidu. Teraz jesteśmy oczywiście bardzo ciekawi jak wyglądamy pod względem konkurencyjności, ale z tym będziemy musieli poczekać do następnych testów.”

Zespół BMW Sauber dzisiaj zakończył testy w Walencji. Stajnia Roberta Kubicy powróci do obowiązków testowych dopiero 10 lutego, kiedy to rozpocznie się pierwsza z dwóch zaplanowanych sesji testowych w Bahrajnie.

formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Red Bull rozpoczyna sesję testową w Jerez
Dzisiaj na torze w Jerez rozpoczęła się kolejna zimowa sesja testowa. Rano zespół Red Bull zaprezentował mediom nowy bolid RB5, a tuż po skromnej uroczystości odsłonięcia na tor wyjechał Sebastian Vettel. Młody Niemiec nie najeździł się jednak zbyt dużo nowym bolidem.

Jeszcze przed południem zespół testowy Red Bulla wykonał pierwsze jazdy instalacyjne. Po południu jednak nowy RB5 zatrzymał się na szykanie w trzecim sektorze toru i już do końca sesji nie powrócił na tor.

Jak się okazało w nowym aucie awarii uległa skrzynia biegów. Sebastian Vettel przejechał dzisiaj 14 okrążeń. Zespół nie zdecydował się na podanie czasów z dzisiejszego dnia. Jutro młody Niemiec będzie kontynuował pracę, a w Jerez zjawią się inne zespoły: Toro Rosso, McLaren, Renault oraz Williams.

Zespoły Toyoty, Ferrari i BMW Sauber postanowiły testować na torze w Bahrajnie, a Honda i Force India z wiadomych przyczyn nie są w stanie w ogóle brać udziału w testach.

formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
BMW, Ferrari i Toyota rozpoczynają testy w Bahrajnie
Wczoraj zespół Red Bull zaprezentował na torze w Jerez swój nowy bolid, a dzisiaj na dobre rozpoczęły się kolejne przedsezonowe testy. Ekipy F1 podzieliły się na dwa obozy. Część postanowiła pozostać w Europie i testować w chłodniejszym klimacie w Jerez, a część pojechała na Bliski Wschód do Bahrajnu, licząc na lepszą pogodę.

Na kosztowne testy w Bahrajnie zdecydowały się zespoły: Ferrari, Toyoty i BMW Sauber. Pierwszy dzień testów w Bahrajnie rozpoczął się z dwugodzinnym opóźnieniem ze względu na słabą widoczność. Jak tylko mgła ustąpiła kierowcy w sprzyjających warunkach mogli kontynuować sesję. Najszybszym zawodnikiem na torze Sakhir okazał się dzisiaj Timo Glock z Toyoty. Niemiec przejechał dzisiaj 79 okrążeń, na najlepszym uzyskując czas 1:33,501.

Nieco ponad 0,1 sekundy stracił do zawodnika Toyoty Felipe Massa, który powrócił za kierownicę Ferrari F60.

Na trzecim miejscu z czasem 1:33,702 znalazł się Robert Kubica, który dzisiaj przejechał 95 okrążeń, pracując nad ustawieniami nowego F1.09. Polak zaraz po przerwie obiadowej zmuszony był jednak do zatrzymania się na torze z powodu awarii mechanicznej. Dopiero po naprawie bolidu Polak mógł kontynuować testy.

Robert Kubica po pierwszym dniu testów powiedział: „To był pierwszy raz kiedy mogłem poprowadzić nowy bolid w ciepłych warunkach. Nauczyliśmy się sporo na temat zachowania się bolidu w takich warunkach, więc ogólnie był to dobry dzień.”

Robert Kubica będzie kontynuował prace na torze Sakhir jutro i w czwartek. W piątek zmieni go Christian Klien.


Zmienna pogoda podczas testów w Jerez
Podczas, gdy BMW, Ferrari i Toyota korzystały z ciepłego klimatu w Bahrajnie, pozostałe zespoły musiały jednak pogodzić się ze zmienną pogodą w Jerez. Po wczorajszej prezentacji Red Bulla na torze w Jerez pojawili się jeszcze kierowcy z ekip: Toro Rosso, Williamsa, McLarena oraz Renault.

Najszybszym po raz kolejny okazał się Sebastien Buemi, który podobnie jak ostatnio był w stanie wykorzystać fakt testowania ubiegłorocznego modelu STR3. Najszybszy z kierowców jeżdżących bolidami na sezon 2009 był nie kto inny, jak Sebastian Vettel z Red Bulla. Po wczorajszych problemach ze skrzynią biegów młody Niemiec także i dzisiaj zmuszony został do zatrzymania się na torze, jednak zdarzenie to miało miejsce pod koniec sesji testowej.

Trzeci czas dnia uzyskał młody tester stajni Williams- Nico Hulkenberg, który stracił do swojego rodaka prawie 0,3 sekundy.

Heikki Kovalainen, który na ostatnich testach w Portiamo nie był w stanie przejechać się nowym bolidem McLarena ze względu na fatalne warunki atmosferyczne, dzisiaj w końcu mógł sprawdzić jak sprawuje się nowe dziecko inżynierów z Woking. Fin przejechał 60 okrążeń, na najlepszym uzyskując czas 1:22,634 i tracił prawie 0,5 sekundy do Sebastiana Vettela.

Tabelę z wynikami na koniec dnia zamykał Nelson Piquet z Renault. Brazylijczyk na najlepszym kółku uzyskał czas 1:23,313.

Mimo iż pogoda w Jerez była zmienna, a sesja byłą przerywana kilka razy opadami deszczu, oprócz wspomnianej już awarii Sebastiana Vettela, nie było więcej incydentów na torze. Jutro testy w Jerez i Bahrajnie będą kontynuowane, a za kierownicę Red Bulla ma powrócić kontuzjowany w ubiegłym roku Mark Webber.


formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
W Jerez piękna pogoda, w Bahrajnie burza piaskowa
Pogoda w południowej Hiszpanii trzeciego dnia testów w Jerez bardziej sprzyjała zawodnikom niż w Bahrajnie. Testy w Bahrajnie, na które zdecydowały się zespoły: Toyoty, Ferrari i BMW Sauber, zostały przerwane rano z powodu burzy piaskowej. Widoczność na torze nie poprawiła się podczas dnia i w efekcie sesja nie została wznowiona. W przeciwieństwie do warunków na Bliskim Wschodzie, w Jerez panowała słoneczna pogoda, a temperatura powietrza dochodziła do 16 stopni Celsjusza, stwarzając idealne warunki do testowania nowych maszyn.


Najszybszy na torze po raz kolejny był Sebastian Buemi, który jeździł ubiegłoroczną wersją bolidu Toro Rosso. Młody Szwajcar był dzisiaj najaktywniejszym zawodnikiem na torze, przejeżdżając 143 okrążenia. Najszybsze z nich Buemi pokonał w czasie 1:17,591.

Na drugim miejscu dzień zakończył Heikki Kovalainen z McLarena. Fin testował nowy bolid MP4-24, jednak po południu zespół McLaren zdecydował się na zamocowanie w bolidzie ubiegłorocznego tylnego skrzydła.

Trzeci czas dnia przypadł w udziale Markowi Webberowi, który dzisiaj po raz pierwszy po złamaniu nogi pod koniec ubiegłego roku, miał możliwość testowania bolidu F1. Australijczyk przejechał dzisiaj 83 okrążenia, najlepsze w czasie: 1:21,321.

Za kierownicą Williamsa FW31 pojawił się dzisiaj Kazuki Nakajima. Japończyk przejechał pokaźną liczbę 125 okrążeń i stracił prawie 4 sekundy do Sebastiena Buemi. Na szarym końcu tabeli z wynikami znalazł się ponownie Nelson Piquet. Brazylijczyk przejechał ponownie najmniejszą liczbę okrążeń, tylko 49.

Dzisiejszy dzień w Jerez przebiegł bez większych incydentów. Pod koniec sesji Nelosn Piquet zatrzymał się na szóstym zakręcie toru. Organizatorzy postanowili więc zakończyć testy kilka minut przed planowanym terminem.

formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Testy w Bahrajnie znowu zakłócone przez złą pogodę
Trzeci dzień testów w Bahrajnie ponownie został zakłócony przez pogodę. Rano kierowcy BMW, Ferrari i Toyoty byli wstanie wykonać jedynie okrążenia instalacyjne.

Chwilę później tor został zamknięty ze względu na słabą widoczność, która uniemożliwiała start helikopterowi medycznemu.

Służby porządkowe toru w ciągu dnia podjęły próbę uprzątnięcia obiektu z zalegającego kurzu, jednak sesja nie została wznowiona.

Jeżeli warunki pogodowe na to pozwolą, jutro za kierownicą BMW Sauber zasiądzie Christian Klien, w Toyocie Jarno Trulli, a w Ferrari Kimi Raikkonen. Czy warunki w Bahrajnie się poprawią będzie wiadomo jutro.


W Jerez ponownie dobre warunki testowe
Trzy zespoły, które wybrały się na testy do Bahrajnu ponownie musiały zaprzestać swoich jazd ze względu na burzę piaskową, podczas gdy w południowej Hiszpanii na torze w Jerez panowały bardzo dobre warunki testowe.

Podobnie jak w minionych dniach na torze w Jerez testowało pięć zespołów, a najszybszymkierowcą był Sebastien Bourdais, który zasiadł za kierownicą ubiegłorocznego STR3 po raz pierwszy od czasu przedłużenia kontraktu z zespołem.

Najszybszy spośród zawodników jeżdżących nowymi bolidami był Lewis Hamilton. Brytyjczyk jednak używał zmodyfikowanej wersji tylnego skrzydła z sezonu 2008, podczas gdy zespół oczekiwał na nowy, ulepszony element.

Sebastian Vettel, który powrócił za kierownicę RB5 uzyskał czas o zaledwie 0,001 sekundy gorszy od Mistrza Świata. Także kierowca Williamsa, Kazuki Nakajima w nowym FW31 stracił niecałe 0,2 sekundy do Hamiltona. Tak niewielkich różnic podczas przedsezonowych sesji testowych dawno nie było i być może Grupie Technicznej FIA udało się osiągnąć sukces, który przyczyni się do lepszego spektaklu w sezonie 2009.

Nieco słabiej w porównaniu do konkurentów wypadł Fernando Alonso. Obecność Hiszpana poprawiła nieco frekwencję fanów na trybunach, jednak R29 stracił do MP4-24 Hamiltona przeszło 0,5 sekundy. Hiszpan był dzisiaj najaktywniejszym zawodnikiem, przejeżdżając 133 okrążenia, więcej niż Nelson Piquet przez dwa dni testów łącznie.

formula1.pl​
Po jedynym suchym dniu testów w Portimao Renault miało kwaśne miny - strata do innych rywali z tegorocznymi samochodami była znacząca. Nelshino Piquet jr. przez pierwsze dwa dni w Jerez też był powolny, a do tego samochód nieustannie kaprysił. Decyzja już zapadła - bolid trzeba poprawić i Renault nie zjawi się za tydzień w Barcelonie.

Renault liczy na to, że odrobi stracony test w marcu. Podczas gdy większość kierowców kończy jazdy w połowie tego miesiąca, Renault zamierza zaliczyć jeszcze jedną sesję w Barcelonie. Prosto z niej ekipa przenosi się do Melbourne.
I tu nasuwa sie pytanie. Czy to jest blef, ktory zaskoczy przeciwnikow? Moze rzeczywiscie Renault ma juz przygotowany super bolid ze nie potrzebuja testów? A jezeli okaze sie to prawda? Czy czeka ich 3 rok jazdy w srodku stawki? Wszystkiego dowiemy sie podczas pierwszego wyscigu ????
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Pogoda w końcu sprzyja kierowcom w Bahrajnie
Trzy zespoły, które zdecydowały się wybrać na sesję testową do Bahrajnu ostatniego dnia testów w końcu były w stanie wznowić pracę. Ferrari, Toyota i BMW Sauber wybrały tor w Bahrajnie jako ośrodek testowy po to, aby zapewnić sobie pewną pogodę. Rzeczywistość jednak sprawiła iż jak na ironie tym razem warunki testowe mimo drobnych opadów deszczu były lepsze w Europie. Drugi i trzeci dzień testów na Bliskim Wschodzie zakłócony był przez burzę piaskową.

Dzisiaj w Bahrajnie zespoły miały idealne warunki do testowania swoich nowych maszyn. Najlepszy czas dnia wykręcił Kimi Raikkonen. Fin przejechał dzisiaj 105 okrążeń, z których najszybsze w czasie 1:33,325. Zespół Ferrari w ciągu dnia zdołał przetestować nowy system KERS.

Nieco wolniej jeździł dzisiaj Jarno Trulli, który w końcu mógł przetestować nowy bolid TF109 w sprzyjających warunkach pogodowych. Włoch był dzisiaj najaktywniejszym zawodnikiem, przejeżdżając pokaźną liczbę 127 okrążeń.

Tabelę z wynikami zamykał dzisiaj tester ekipy BMW Sauber- Christian Klien, który dzisiaj po raz pierwszy zasiadał za kierownicą nowego F1.09. Austriak koncentrował się dzisiaj na testowaniu ustawień bolidu oraz porównaniu opon. Po testach powiedział: „ Rano tor był nieco mokry, z powodu czyszczenia go po wczorajszej burzy piaskowej. Z tego powodu zajęło trochę czasu zbudowanie odpowiedniej przyczepności. Dało mi to szansę przyzwyczajenia się do BMW Sauber F1.09, którego poprowadziłem po raz pierwszy. Po południu warunki na torze były znacznie lepsze i byliśmy w stanie przejść przez zaplanowany program testowy.”

Zespół BMW Sauber pozostanie jeszcze w Bahrajnie i od poniedziałku rozpocznie kolejną sesję testową przed sezonem 2009. Za kierownicą F1.09 tym razem będą zasiadali Christaian Klien oraz Nick Heidfeld.


Kierowcy kończą testy w Jerez
Ostatniego dnia testów w Jerez pogoda nie odbiegła od tej jaka panowała w Bahrajnie. Na hiszpańskim torze testowało dzisiaj sześciu kierowców z pięciu zespołów.

Jak już zdążył nas przyzwyczaić zespół Toro Rosso testował ubiegłoroczną wersję bolidu STR3. Z tego powodu nie dziwi fakt, że Sebastien Bourdais po raz kolejny ukończył testy z najlepszym wynikiem.

Spośród kierowców jeżdżących dzisiaj nowymi bolidami najszybszy ponownie okazał się Lewis Hamilton. Brytyjczyk jednak, podobnie jak wczoraj, używał zmodyfikowanego tylnego skrzydła z sezonu 2008.

Nieco ponad 0,2 sekundy stracił do Mistrza Świata Fernando Alonso, który dzisiaj ponownie był jednym z najaktywniejszych kierowców w Jerez. Hiszpan przejechał łącznie 109 okrążeń, z których najlepsze w czasie 1:19,846.

Zdecydowanie większą stratę do lidera zanotował natomiast Nico Rosberg z Williamsa. Brytyjska stajnia pracowała dzisiaj nad poprawą ważnego elementu każdego wyścigu- pit stopami. Rano Kazuki Nakajima pracował z mechanikami. Po południu zmienił go Nico Rosberg. Japończyk dzisiaj w ogóle nie odnotował czasu, podczas gdy Nico Rosberg na jednym z długich przejazdów uzyskał czas 1:21,123.

Piąty czas dnia zaliczył dzisiaj Mark Webber, który w tym tygodniu po raz pierwszy od czasu złamania nogi pod koniec ubiegłego roku, wrócił za kierownicę bolidu F1. Australijczyk przejechał 62 okrążenia, najszybsze czasie 1:21.313.

Sesje testowe przed sezonem 2009 zostaną wznowione w przyszłym tygodniu.

zrodlo: formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Trzy zespoły rozpoczynają testy w Bahrajnie
Po ubiegłotygodniowej burzy piaskowej w Bahrajnie, trzy zespoły, które zdecydowały się na testy na Bliskim Wschodzie w poniedziałek w sprzyjających warunkach rozpoczęły kolejną czterodniową sesję testową.

Najszybszym kierowcą dnia był tester BMW Sauber- Christian Klien. Młody Austriak przejechał dzisiaj pokaźną ilość 131 okrążeń, sprawdzając ustawienia mechaniczne oraz aerodynamiczne nowego bolidu. Zespół BMW Sauber porównywał dzisiaj także różne mieszanki opon na sezon 2009.

Po pierwszym dniu testowym Christian Klien powiedział: „Dzisiejszy dzień był bardzo produktywny. Zebraliśmy sporo danych, a ja nawet wykonałem długi przejazd pod koniec sesji. Ponownie nie mieliśmy żadnych poważnych problemów, co jest bardzo zachęcające.”

Drugi czas dnia przypadł dzisiaj w udziale Kimiemu Raikkonenowi, który koncentrował się na porównaniu różnych ustawień F60. Rano Fin przejechał kilka krótkich odcinków, a po południu mógł zająć się długimi przejazdami.

Tabele z wynikami zamykał Jarno Trulli, który dzisiaj był najaktywniejszym zawodnikiem na torze. Włoch przejechał 141 okrążeń, z których najlepsze w czasie 1:33,064.



Kolejny udany dzień testów w Bahrajnie
Mimo iż dzisiaj na torze w Bahrajnie nie panowały tak dobre warunki atmosferyczne jak wczoraj, kierowcy z trzech zespołów byli w stanie przejechać sporo kilometrów. Najszybszy drugiego dnia testów był Kimi Raikkonen z Ferrari.

Fin miał dzisiaj jednak problemy z układem KERS. Rano bolid odmówił posłuszeństwa, ale zespół był wstanie przetestować procedury awaryjne dotyczące bezpieczeństwa obsługi bolidu z systemem odzyskiwania energii kinetycznej.

Drugi czas dnia uzyskał Jarno Trulli z Toyoty, który dzisiaj był najaktywniejszym kierowcą na torze, przejeżdżając 149 okrążeń. Włoch koncentrował się dzisiaj na sprawdzaniu zawieszenia, opon oraz ustawień TF109, które spisywało się bezawaryjnie.

Za kierownicą BMW Sauber F1.09 zasiadł dzisiaj Nick Heidfedl, który przejechał 104 okrążenia, na najlepszym uzyskując czas 1:32,585. Rano bolid BMW Sauber F1.09 zatrzymał się na torze. Jak się okazało przyczyną nieplanowanego postoju było przypadkowe włączenie przycisku wyłączającego, który odciął zasilanie głównej jednostce sterującej i uruchomił gaśnicę. Po wprowadzeniu drobnych modyfikacji samego przycisku i uprzątnięciu bolidu Heidfeld mógł powrócić na tor i kontynuować testy nowych amortyzatorów oraz zawieszenia.

„Dzisiaj jeździłem nowym BMW Sauber F1.09 po raz pierwszy w ciepłych warunkach, więc najważniejszą rzeczą dla mnie było zapoznanie się z ogólnym balansem bolidu” mówił po testach Nick Heidfeld. „Ogólnie był to dobry dzień, ponieważ wypróbowałem wiele różnych ustawień. Już czuję się zadowolony z tego jak bolid reaguje na zmiany.”




Trzeci dzień testów w Bahrajnie - Glock najszybszy
W trzecim dniu drugiego tygodnia testów na torze w Bahrajnie najszybszym zawodnikiem dnia był Timo Glock, który dzisiaj przejechał 132 okrążenia. Najlepszy wynik Niemca wyniósł 1:32,492.

Sesja testowa w Bahrajnie w tym tygodniu przebiega znacznie pomyślniej niż w ubiegłym. Zespoły dzień w dzień dysponują dobrymi warunkami atmosferycznymi, umożliwiającymi testowanie nowych maszyn w bardziej naturalnych warunkach ich pracy.

Dzisiaj w Bahrajnie było nieco chłodniej za sprawą silnych podmuchów wiatru, mimo to wszystkie zespoły były w stanie przejechać sporo kilometrów.

Za kierownicę Ferrari F60 powrócił dzisiaj Felipe Massa. Bolid Brazylijczyka rano odmówił posłuszeństwa. Jak się okazało awarii uległa skrzynia biegów zainstalowana w F60. Po sprawnej wymianie elementu zespół był w stanie powrócić do pracy na torze.

Trzeci, ostatni czas dnia należał dzisiaj do Nicka Heidfelda. Niemiec pracował nad rozwojem F1.09, wypróbował kilka różnych ustawień oraz wykonał kilka symulacji startów. Podczas gdy rano bolid F1.09 sprawował się bez zarzutów, po południu Heidfeld dwukrotnie zmuszony został do zatrzymania się na torze z powodu awarii mechanicznej.

„Oczywiście to kosztowało nas sporo czasu” mówił po testach Heidfeld. „Ale mimo to udało mi się przejechać 444 kilometry, a my poczyniliśmy dobry postęp w rozwoju auta. Nadal uczymy się nowego bolidu i już zidentyfikowaliśmy kilka obszarów, w których możemy go poprawić.”

Jutro na torze w Bahrajnie odbędzie się ostatni dzień testów. Za kierownicą BMW Sauber zasiądzie ponownie Nick Heidfeld, Toyotę testował będzie Timo Glock, a Ferrari Felipe Massa.

zródło: formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Zespoły rozpoczynają testy w Jerez
Dzisiaj w hiszpańskim Jerez rozpoczęła się przedostatnia grupowa sesja testowa przed sezonem 2009. Rano na torze skromną prezentację przygotował zespół Force India, który przedstawił światu nowy bolid VJM02. Najszybszym zawodnikiem na torze był dzisiaj Sebastian Vettel, który testował Red Bulla RB5.
Młody Niemiec uzyskał dzisiaj najlepszy czas nowym bolidem spośród wszystkich zimowych sesji testowych w Jerez i był prawie 1,3 sekundy szybszy od Ferrari Felipe Massy.
Pogoda w południowej Hiszpanii nie była dzisiaj najlepsza, sesja była przerywana opadami deszczu, jednak kierowcy mieli także sporo czasu, aby pojeździć po suchym torze. Dzisiejszy dzień był czterokrotnie przerywany czerwonymi flagami.
Pierwszym sprawcą niebezpiecznej sytuacji na torze był Felipe Massa, który tuż po południu zatrzymał się na 10 zakręcie toru. Po przerwie obiadowej, gdy nad torem pojawiały się deszczowe chmury panowanie nad bolidem stracił Nico Rosberg. Pod koniec sesji problemy z bolidami mieli Nelson Piquet, który ponownie za wiele dzisiaj nie protestował oraz Pedro de la Rosa z McLarena.
Trzeci czas dnia wykręcił tester ekipy Toyota- Kamui Kobayashi, który był o prawie 0,5 sekundy szybszy od Nico Rosberga.
Robert Kubica ostatecznie dzień zakończył na 5 miejscu, mając na swoim koncie zaledwie 47 okrążeń.
Za Polakiem znalazł się Giancarlo Fisichella, który dzisiaj miał przyjemność jako pierwszy testować nowy bolid VJM02. Po prezentacji indyjskiego zespołu nowych bolidów nie pokazało jeszcze Toro Rosso oraz Honda. Ten drugi zespół prawdopodobnie został wykupiony przez Rossa Brawna i już jest postawiony w stan gotowości do testowania nowej maszyny, którą napędzać będą silniki Mercedesa.
Przodujący z reguły w tabelach z wynikami zimowych sesji testowych zespół McLaren, dzisiaj był przedostatni. Pedro de la Rosa przejechał 94 okrążenia i stracił do najszybszego Vettela prawie 3 sekundy. Sytuacja ta tylko potwierdza iż czasy w zimowych sesjach testowych nie są tak istotną sprawą.
Na szarym końcu tabeli znalazł się Nelson Piquet. Jutro kolejny dzień testów w Jerez


Drugi dzień testów w Jerez zakłócony przez deszcz
Pogoda w Jerez nie rozpieszcza zespołów. Drugi dzień testów jednej z ostatnich i tym samym najważniejszych sesji testowych przed sezonem 2009 został zakłócony przez silne opady deszczu. Przez cały dzień tor był mokry, a na śliskiej nawierzchni najszybciej spisywał się Timo Glock z Toyoty.
Niemiec uzyskał czas 1:30,979, który był o przeszło 11 sekund gorszy od wczorajszego wyniku Sebastiana Vettela.
Drugim czasem na koniec dnia mógł popisać się Robert Kubica, który dzisiaj mimo niesprzyjającej aury przejechał równe 70 okrążeń. Najaktywniejszym kierowcą dnia okazał się jednak Nico Rosberg, który przejechał 114 okrążeń, na najlepszym uzyskując czas 1:31,451.
Po wczorajszej prezentacji nowego bolidu Force India Giancarlo Fisichella wydawał się zadowolony. Włoch dzisiaj także miał okazję testować VJM02, zajmując wysokie czwarte miejsce z czasem 1:31,547.
Najszybszy wczoraj Sebastian Vettel, dzisiaj miał mniej udany dzień, gdyż był sprawcą jednej z czerwonych flag na torze. Po południu bolid Niemca zatrzymał się na 6 zakręcie. Obok Vettela problemy mieli także Robert Kubica i Timo Glock. Ten drugi jeszcze przed południem wypadł z toru na pierwszym zakręcie, jednak nie uszkodził bolidu i był w stanie po krótkiej wizycie u mechaników wznowić testy.
Bolid Roberta Kubicy około południa także zatrzymał się na torze. Jak się okazało z powodu deszczu uruchomił się alarm systemu elektrycznego i Polak na wszelki wypadek zmuszony został do postoju.
Po drugim dniu testów Kubica powiedział: &quot;Z powodu niższej siły dociskającej zachowanie F1.09 w mokrych warunkach jest znacznie inne w porównaniu do ubiegłorocznego bolidu. Jest mniej przyczepności, co sprawia, że bolid bardziej się ślizga.&quot;
Szósty czas dnia przypadł w udziale Heikki Kovalainenowi. Na samym końcu tabeli z czasami znalazł się Nelson Piquet z Renault.
Zespół Ferrari wraz z Felipe Massą byli dzisiaj obecni, jednak ze względu na kiepskie warunki atmosferyczne nie zdecydowali się na wyjazd na tor. W efekcie czego nazwisko Brazylijczyka nie pojawiło się na tablicy wyników.

Glock ponownie najszybszy w Jerez
Timo Glock ponownie okazał się najszybszym zawodnikiem na torze podczas przedostatniej grupowej sesji testowej na torze w Jerez. Niemiec jako jedyny dzisiaj zszedł z czasem poniżej 1 minuty i 20 sekund, pokonując 142 okrążenia.
Pogoda w południowej Hiszpanii nie była najlepsza, jednak w odróżnieniu do wczorajszego dnia nie było ulewy, jedynie rano tor był jeszcze nieco mokry.
Timo Glock swój czas wykręcił pod koniec sesji. Ani Felipe Massa, ani Fernando Alonso, który powrócił za kierownicę R29 nie byli w stanie poprawić wyniku Niemca.
Felipe Massa, który wczoraj jedynie przyglądał się testującym kolegom, dzisiaj przejechał 135 kółek, z których najlepsze w czasie 1:20,238, było o prawie 0,5 sekundy wolniejsze od kierowcy Toyoty.
Fernando Alonso zmienił dzisiaj Nelsona Piquet. Zespół Renault ponownie pozwolił, aby dwukrotny mistrz świata jeździł zdecydowanie więcej niż Brazylijczyk. Alonso był dzisiaj najbardziej aktywnym kierowcą na torze, pokonując imponującą liczbę 152 okrążeń.
Za pierwszą trójką trzeci dzień testów w Jerez ukończył Heikki Kovalainen, który dzisiaj podobnie jak pierwszego dnia Pedro de la Rosa testował m.in. gładkie opony Bridgestone na sezon 2010. Nowe ogumienie było testowane pod kątem wytrzymałości, gdyż FIA chce od sezonu 2010 zakazać tankowania bolidów podczas wyścigu, przez co nowe ogumienie musi sprostać większym przeciążeniom. Dodatkowo sprawę utrudnia fakt iż FIA chce zakazać używania koców grzewczych.
Piąty czas, ponownie dużo lepiej niż w ubiegłym roku, wykręcił Adrian Sutil, który dzisiaj miał możliwość po raz pierwszy testować nowy bolid Force India- VJM02.
Za młodym Niemcem dzień ukończył Mark Webber z Red Bulla, który wyprzedził Roberta Kubicę i Nico Rosberga.
Polski kierowca BMW Sauber rano, gdy tor był jeszcze mokry koncentrował się na testowaniu opon przeznaczonych na mokrą nawierzchnię. Po południu swoje prace skupiał na sprawdzaniu różnych rozwiązań dotyczących aerodynamiki i ustawień F1.09. Jutro i pojutrze na torze w Jerez bolid BMW Sauber będzie testował Nick Heidfeld.
„Ogólnie był to dobry dzień” powiedział po testach Robert Kubica. „Byliśmy w stanie nadrobić trochę straconego czasu z dnia wczorajszego, kiedy to musieliśmy zmienić nasz program. Rozpocząłem testy na oponach przeznaczonych na ekstremalnie mokrą nawierzchnię, zmieniłem je na przejściówki i ostatecznie kończyłem na slickach. Razem z testami różnych ustawień, starałem się pomóc sobie lepiej wyczuć bolid.”
Trzeci dzień testów w Jerez był dwukrotnie przerywany czerwoną flagą. Rano z toru na pierwszym zakręcie wypadł Felipe Massa. Po południu, na około godzinę przed końcem sesji na 6 zakręcie toru zatrzymał się Robert Kubica, który postanowił wyłączyć silnik po tym jak w kokpicie zapaliła się dioda alarmowa. Kilka minut później zespół zdiagnozował przyczynę, którą okazał się wadliwy czujnik.
źródło: formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Alonso najszybszy w przedostatnim dniu testów w Jerez
Liczba dni testowych przed nowym sezonem nieubłagalnie kurczy się. Dzisiaj w Jerez zespoły F1 czwarty dzień rzędu pracowały nad ulepszeniem swoich nowych maszyn. Najszybszym zawodnikiem na torze okazał się Fernando Alonso z Renault. Hiszpan jako jedyny zszedł z czasem poniżej 1 minuty i 20 sekund, pokonując 130 okrążeń.

Pogoda w Jerez nieznacznie poprawiła się, jednak silne podmuchy wiatru przeszkadzały w testach. Chwilę po południu nad torem pojawiły się deszczowe chmury jednak skąpe opady nie wpłynęły na testy.

Drugi czas dnia przypadł w udziale Kimiemu Raikkonenowi, który był wolniejszy od najszybszego dzisiaj Alonso o nieco ponad 0,3 sekundy. Zespół Ferrari testował dzisiaj wytrzymałość nowego F60, pilnie kontrolując temperaturę w okolicy silnika i wydechu.

Trzeci czas odnotował Nick Heidfeld, który zaraz na początku sesji przyczynił się do wywieszenia na torze czerwonych flag. Jak głosi oficjalny komunikat zespołu, rano testowana była procedura „pustego zbiornika paliwa” , która umożliwia inżynierom porównanie odczytu telemetrii z aktualnym poziomem paliwa w bolidzie. Test ten był przyczyną zatrzymania się na torze F1.09. Po południu Niemiec testował ogumienie i hamulce, przećwiczył także kilka startów, przejeżdżając łącznie 99 okrążeń.

„Silne wiatry trochę przeszkodziły w dzisiejszych testach” mówił po testach Nick Heidfeld. „Mimo to byłem w stanie popracować z różnymi mieszankami opon i wypróbować wiele różnych ustawień bolidu. To daje mi dobre podstawy do jutrzejszych testów.”

Czwarte miejsce w tabeli z wynikami przypadło dzisiaj Jarno Trulliemu, który przejął kierownicę TF109 od Timo Glocka. Włoch był dzisiaj najaktywniejszym kierowcą, pokonując dystans 131 okrążeń.

Na szóstym miejscu dzień zakończył Kazuki Nakajima, który wyprzedził Lewisa Hamiltona z McLarena oraz Adriana Sutila z Force India. Aktualny mistrz świata miał dzisiaj problemy techniczne. Przed południem awarii uległa jednostka napędowa Mercedesa zainstalowana w MP4-24 Brytyjczyka. Po szybkiej wymianie, jeszcze przed przerwą obiadową Hamilton był w stanie powrócić do testów, jednak nie poprawił swojego czasu, ostatecznie kończąc sesję niewiele przed Adrianem Sutilem z Force India.

źródło: formula1.pl​
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Heidfeld najszybszy pierwszego dnia testów w Barcelonie
Dzisiaj na torze pod Barceloną zespoły Formuły 1 rozpoczęły ostatnią grupową sesję testową przed sezonem 2009. Rano zgromadzonym mediom zaprezentowany został nowy bolid zespołu Toro Rosso- STR4. Na torze Catalunya po raz pierwszy publicznie pojawił się także bolid reinkarnowanego zespołu Hondy, który w tym roku będzie się nazywał Brawn GP.

Po krótkiej prezentacji Toro Rosso wszystkie zespoły F1 rozpoczęły prace testowe. Rano nad torem przeszła lekka mżawka jednak chwilę później zza chmur wyszło słońce, stwarzając bardzo dobre warunki do testowania przez resztę dnia.

Do przerwy obiadowej najszybszym na torze był Jenson Button, jadący bolidem BGP001, co było nie lada zaskoczeniem. Oczywiście poziom paliwa i różnice w programie testowym mogły znacząco wpłynąć na wynik Brytyjczyka, jednak nie zmienia to faktu, że na koniec dnia Button znalazł się na wysokiej czwartej pozycji.

Najszybszym kierowcą dnia okazał się Nick Heidfeld, który dzisiaj przygotowywał się wraz ze swoimi mechanikami i inżynierami do pierwszego wyścigu sezonu- GP Australii. Niemiec rano ćwiczył pit stopy i inne procedury wyścigowe, a po południu wykonał kilka próbnych startów.

„Pogoda była idealna dla dzisiejszego programu testowego” mówił na koniec dnia Heidfeld, który przejechał 92 okrążenia. „Byliśmy w stanie wypróbować wiele różnych rozwiązań dotyczących ustawień, a nawet pracę związaną z aerodynamiką.”

Drugim najszybszym kierowcą był dzisiaj Kimi Raikkonen, który stracił prawie 0,6 sekundy do zawodnika BMW Sauber. Trzeci czas, nieznacznie gorszy od kierowcy Ferrari wykręcił Jarno Trulli.

Na czwartym miejscu dzień zakończył wspomniany już Jenson Button. Za Brytyjczykiem znalazł się Nelson Piquet, który dzisiaj miał możliwość przejechania większej niż zazwyczaj liczby kilometrów. Brazylijski kierowca pokonał dzisiaj 124 okrążenia.

Więcej okrążeń przejechał jedynie Adrian Sutil z Force India. Niemiec na koniec dnia był 8. Pomiędzy kierowcą Force India i Renault znaleźli się Sebastian Bourdais z Toro Rosso oraz Mark Webber.

Na samym dole tabeli z wynikami znalazł się Kazuki Nakajima i Heikki Kovalainen. Zespół McLaren dzisiaj testował nowe skrzydło MP4-24 i zdecydowanie jeździł poniżej swoich możliwości. Czy team z Woking coś ukrywa przekonamy się już niedługo.



Drugi dzień testów pod Barceloną
Dzisiaj zespoły na torze pod Barceloną kontynuowały ostatnią grupową sesję testową przed sezonem 2009. Najszybszym na torze okazał się Kimi Raikkonen, który jedno okrążenie pokonał w czasie 1:20,314. Prawie 0,6 sekundy stracił do niego Kazuki Nakajima z Williamsa. Trzeci czas, który zważywszy na niewielką ilość testów zespołu Brawn GP, wykręcił Rubens Barrichello. Brazylijczyk był ostatnim zawodnikiem, któremu dzisiaj udało się zakończyć dzień z czasem poniżej 1 minuty i 21 sekund.

Pogoda w Hiszpanii sprzyjała zespołom i kierowcom. Przez cały dzień nad torem było słonecznie, jedynie rano nawierzchnia była nieco wilgotna po nocnych opadach deszczu. Mimo pomyślnych warunków pogodowych dzisiejsza sesja testowa była aż czterokrotnie przerywana czerwona flagą. Wiele zespołów nie chcąc do końca ujawniać swoich najświeższych rozwiązań technicznych zdecydowało się na testy w ostatniej chwili. Zespół BMW Sauber na przykład testował rozwiązanie, które już w ubiegłym roku pojawiło się w kilku bolidach- płetwę rekina. Takie rozwiązanie pokrywy silnika było wczoraj testowane przez zespół Toyoty.

Czwarty czas dnia zaliczył Jarno Trulli z Toyoty, który wyprzedził Marka Webbera oraz najaktywniejszego dzisiaj Nicka Heidfelda. Niemiec przejechał dzisiaj 124 okrążenia, rano przeprowadzając bez żadnych problemów technicznych symulację wyścigu. Zespół Roberta Kubicy sprawdzał dzisiaj także przygotowanie mechaników obsługujących bolid podczas pit stopów.

„Symulacja wyścigu była ważną i cenną częścią ostatnich przygotowań do Grand Prix Australii, które odbędzie się za mniej niż trzy tygodnie” mówił po testach Heidfeld. „To był ostatni test dla mnie i czekam już tylko na wyścig otwierający sezon w Melbourne.”

Siódmy czas dnia zajął zespół Force India i Adrian Sutil. Tuż za Niemcem dzień ukończył idol hiszpańskiej publiczności Fernando Alonso, który przejechał 111 okrążeń.

Po raz kolejny na dole tabeli z czasami znalazł się zespół McLaren. Heikki Kovalainen był dzisiaj 9, jednak obserwatorzy nie chcą wierzyć w problemy utytułowanego zespołu, który przez wszystkie zimowe testy był jednym z najszybszych.

Na ostatnich dwóch miejscach znaleźli się kierowcy Toro Rosso. Dzisiaj testować miał Sebastien Bourdais. Francuz przejechał 14 okrążeń nowym STR4 po czym bolid odmówił posłuszeństwa, a Bourdais nie pojawił się więcej na torze. Na asfalt wyjechał jednak drugi z kierowców włoskiej Scuderii, Sebastien Buemi. Szwajcar nie odnotował jednak żadnego pomiarowego okrążenia, wykonał jedynie kilka przejazdów instalacyjnych.

Jutro kolejny dzień testów pod Barceloną. W zespole BMW Sauber za kierownicą F1.09 zasiądzie Robert Kubica, który będzie pełnił obowiązki testowe do końca ostatniej grupowej sesji testowej.

formula1.pl​
 
igorini 12

igorini

Użytkownik
imo, BMW cos chyba kryje jednak, te skrzydlo przednie za proste, a nad wersja 09 pracuja najdluzej ze wszystkich ;)
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom