>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

To nie kwestia szczęścia ...

Status
Zamknięty.
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 129
Piłka nożna - MŚ
23.06.2018, sobota, godz. 20.00
Spotkanie: Niemcy - Szwecja
Typ: Niemcy i w meczu padnie over 1,5 gola
Kurs: 1.72
Stawka: 50 zł
Bukmacher: Betclic
Oczywiście po pierwszym spotkaniu Niemców wszyscy zachwycali się rywalem – Meksykiem. Chciałbym jednak zauważyć że ze wszystkich reprezentacji w pierwszej kolejce faz grupowych to Niemcy stworzyli sobie najwięcej bardzo dobrych sytuacji bramkowych (nie mówię tu o strzałach, lecz o sytuacjach). Niestety bardzo zawiodła skuteczność. Meksyk swoją grą na pewno zasłużył na korzystny wynik. Byli nieustępliwi, nie bali się Niemców, strzelili bramkę, która jeszcze dodatkowo ich uskrzydliła. Mieli ogrom szczęścia, któremu trzeba pomóc.
Patrzę na statystyki z tego spotkania i jedna pozycja mnie zaskoczyła bo rzadko się zdarza żeby była aż tak wysoka. Chodzi o wybicia piłki z pola karnego – 42! To pokazuje jak reprezentacja Niemiec wbijała się w pole karne przeciwnika. Te zasieki często przebijała ale tak jak wspomniałem zabrakło skuteczności.
Jeszcze tak dla porównania. Wczoraj Iran 48-krotnie wybijał piłkę z własnego pola karnego. Pamięć jest ulotna i można już nie pamiętać jak grała reprezentacja Niemiec ale nie gorzej niż wczoraj Hiszpanie tylko wynik zgoła odmienny. Mi się wydaje że ten styl gry drużyn z po za Europy jak Maroko, Iran, Tunezja, Kostaryka jest trudny do zweryfikowania przez reprezentacje europejskie. Dochodzi tez poziom zaangażowania z jednej jak i z drugiej strony. Faworyci myślą – „e co tam Panama, ogolimy ich”. Natomiast rywale taki mecz rozgrywają być może pierwszy i ostatni raz w życiu. Ich podejście to kwestia życia i śmierci (no może trochę przesadziłem ale cholernie wysokie).
Wszyscy narzekają że Niemcy zlekceważyli rywala, nie podeszli należycie skoncentrowani itp. Nie zgodziłbym się z tym. Może i w początkowej fazie byli zaskoczeni ale potem grali swoje. To że nie chciało wpaść - no cóż, tak bywa. Teraz jednak przyjdzie im się zmierzyć z europejską reprezentacją i uważam że będzie im zdecydowanie łatwiej gdyż piłka europejska jest bardziej przewidywalna. Wiadomo czego mogą się Niemcy spodziewać. Jestem pewny że nie zabraknie im tym razem motywacji do osiągnięcia sukcesu, jestem tez pewny że są bardzo nakręceni na ten mecz, pewni siebie i będą chcieli udowodnić że Niemcy liczą się w walce o końcowy tryumf. Ich duma im na to nie pozwoli żeby się tak łatwo poddać. Będą naciskać jeszcze bardziej niż na Meksyk. Nie wierzę że 2 razy z rzędu będą marnować tak świetne okazje strzeleckie i drugi raz z rzędu jednym z głównych bohaterów zostanie bramkarz rywali.
Szwedzi natomiast mają swoje upragnione 3 punkty z pierwszego meczu. Teraz teoretycznie nic nie muszą. Mogą nawet podświadomie zdawać sobie sprawę że raczej ten mecz przegrają więc lepiej od razu nastawić się na ostatni decydujący o wyjściu z grupy mecz z Meksykiem i nie stracić zbyt wielu sił na to spotkanie. Oczami wyobraźni widzę jak przy stanie 2-0 dla Niemiec trener Anderssson zdejmuje swoje największe gwiazdy z boiska by mogli wypocząć przed Meksykiem.
Wynik: 2-1
Zysk: 36 zł
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 130
Piłka nożna - MŚ
22.06.2018, piątek, godz. 20.00
Spotkanie: Serbia - Szwajcaria
Typ: ponad 3,5 kartki w meczu
Kurs: 1.88
Stawka: 25 zł
Bukmacher: Unibet
Tak przyglądam się obu zespołom i widzę … samych bandziorów. Szwajcarzy Shaqiri, Xaka, Behrami, Zuber, czy nawet Lichtsteiner – no nie chciałbym grać przeciwko nim. To samo mogę powiedzieć o Serbach tj. Kolarov, Tosic, Ivanovic, Milenkovic. No normalnie źle im z oczu patrzeć.
Dwie Europejskie drużyny, obawiam się że z początku będzie dużo szachów, natomiast z czasem przerodzi się ten mecz w walkę. Mało gry, dużo zaangażowania, podejściem na zasadzie „piłka może przejść, zawodnik nigdy”. Może się skończyć bardzo brzydkim 0-0. Wystarczy że jeden z fauli będzie zbyt ostry i pójdzie lawina. Na to właściwie będę czekał – aż komuś puszczą nerwy. Jak puszczą to Ci najtwardsi będą grać na pograniczu bardzo ostrej gry.
Wiem że sędziowie mają się nakaz nie rozdawać kartek na lewo i prawo. Niestety drużyny i trenerzy zaczynają coraz śmielej wykorzystywać tą zasadę i dochodzi do coraz ostrzejszej gry. Teraz gdy już niektóre mecze decydują o być albo nie być może dochodzić do sytuacji bardzo nieprzyjemnych a wręcz chamskich (przykład z wczoraj w meczu Argentyny z Chorwacją).
Biorąc pod uwagę fakt że w ostatnim meczu grupowym Serbowie grają z Brazylią to im będzie bardziej zależeć żeby tego meczu nie przegrać. Remis jest do przyjęcia. Z drugiej strony remis też jest do przyjęcia dla Szwajcarów w kontekście pozostania w walce o awans. Jednak Ci drudzy będą musieli w ostatniej serii spotkań ewentualnie liczyć na zwycięstwo Brazylii nad Serbią więc nie wszystko będzie zależeć od nich samych. Także to Szwajcarom powinno bardziej zależeć na zwycięstwie. To oni raczej będą stroną dominująca i atakującą. Serbowie powinni czekać i szukać kontrataków. Zwycięstwo Serbów przy zwycięstwie Brazylijczyków właściwie eliminuje Szwajcarów z turnieju (oczywiście matematyczne szanse pozostaną ale tylko przy zwycięstwie Serbów nad Brazylia i wysokim zwycięstwem Szwajcarów nad Kostaryką no ale chyba w takie rozwiązanie nie uwierzą).
Reasumując, jakikolwiek wynik nie widniał by na tablicy ktoś musi ryzykować, ktoś będzie na ostrzu noża, ktoś będzie coraz bardziej rozdrażniony, podirytowany, zawodnikom drużyny przegrywającej będą puszczać nerwy a tak jak wspomniałem na początku tekstu – jest kilku zawodników, którzy mogą na przeciwnikach wyładować swoje emocje.
Wynik: 5 kartek
Zysk: 22 zł
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 131
Piłka nożna - MŚ
24.06.2018, niedziela, godz. 20.00
Spotkanie: Polska - Kolumbia
Typ: ponad 5,5 rzutów rożnych Kolumbii
Kurs: 2.02
Stawka: 25 zł
Bukmacher: Unibet
Cały naród wierzy że dwóch tak fatalnych meczów nie zagramy. Poniekąd mogę się z tym zgodzić natomiast jestem przekonany że tak jak byliśmy bardzo spięci w pierwszym meczu tak samo będzie i w meczu z Kolumbią. Nie chce stawiać przeciwko naszym albo w ogóle typu na zwycięstwo bo jest to ciężki mecz do wytypowania zwycięzcy natomiast podejrzewam jaki będzie przebieg meczu. Tak jak powiedział Michał Pazdan, to Kolumbijczycy będą grali piłką i jest duża szansa na grę z kontry, którą bardziej lubimy od ataku pozycyjnego. Polacy oddadzą inicjatywę lepiej wyszkolonemu przeciwnikowi co spowoduje że większość czasu piłkarze obu drużyn spędzą pod naszym polem karnym. Stąd typ na ilość rzutów rożnych dla reprezentacji Kolumbii. Można by postawić typ na posiadanie piłki w kierunku Kolumbii ale jak się znowu totalnie obsramy i dostaniemy dwa gongi to Kolumbijczycy oddadzą nam inicjatywę, stąd typ niepewny.
Weźmy pod uwagę każdą możliwość:
Zaczynamy mecz od 0-0. Inicjatywę przejmują Kolumbijczycy, my na razie panikujemy i staramy się nie stracić gola, wybijamy piłkę gdzie tylko się da, blokujemy dośrodkowania, Szczęsny broni wybijając strzały na rzuty rożne. Oczywiście od czasu do czasu kontratakujemy.
Prowadzimy w meczu. Jeszcze większą inicjatywę przejmują Kolumbijczycy.
Przegrywamy. My nieporadnie tak jak z Senegalem próbujemy grać atakiem pozycyjnym natomiast Kolumbia kontruje. Często w ostatniej chwili blokujemy strzały czy dogrania wybijając na rzut rożny.
Stawka meczu jest ogromna. Z presją, zwykle to my sobie gorzej radzimy od przeciwników. Niestety podejrzewam sporo okazji dla Kolumbii, dziś na pewno musi się wykazać nasz bramkarz, mam nadzieje że wybroni nam mecz - ktokolwiek by to nie był, Szczęsny czy Fabiański.
Wynik: 5 rzutów rożnych
Strata: 25 zł
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 132
Piłka nożna - MŚ
25.06.2018, poniedziałek, godz. 20.00
Spotkanie: Hiszpania - Maroko
Typ: over 2,5
Kurs: 1.84
Stawka: 50 zł
Bukmacher: Unibet
Tak jak po nas nikt płakał nie będzie tak akurat reprezentacji Maroka trochę żal. Swoją grą pokazali się z bardzo dobrej strony. Jedyne co szwankowało to skuteczność. Dotychczas stawiałem jakiś typ w ich kierunku w obu meczach. Co prawda oba typy okazały się nie trafione właśnie przez fatalną skuteczność pod bramką rywala. Albo brakowało dosłownie centymetrów albo bramkarz był na posterunku. Idę po raz trzeci w kierunku może nie Maroka ale meczu z ich udziałem.
Jestem przekonany że Maroko nie zamuruje bramki tak jak to zrobił Iran. Będą chcieli przynajmniej tą bramkę jedną zdobyć na tym mundialu, zdecydowanie na nią zasłużyli (con najmniej bardziej od nas czy od panamczyków). Gdyby zagrali tak jak przeciwko Portugalczykom, dało by nam to otwarty mecz. Hiszpanie w ataku są niesłychanie silni. Byli bardzo nieskuteczni w meczu z Iranem ale tam w polu karnym stało znowu 11-stu Irańczyków. Ciężko było się przebić przez te zasieki tym bardziej że Hiszpanie niemal chcieli wejść do bramki rywali. Choć Maroko słynie z dobrej defensywy co pokazali w kwalifikacjach do MŚ to myślę że swą dość ofensywna postawą w tym meczu dadzą Hiszpanom więcej miejsca do stworzenia sobie dobrych okazji strzeleckich.
Dość istotną sprawą jest fakt czy Hiszpanie będą chcieli za wszelką cenę wyjść z pierwszego miejsca. Na pewno każdy sobie kalkuluje co się bardziej opłaca. Pewnie i Portugalczycy i Hiszpanie woleliby Rosjan w kolejnej fazie choć na pewno zdaja sobie sprawę też z faktu że z gospodarzami może wcale nie być lżej niż z Urugwajem. Hiszpanie na pewno musza też dosłuchiwać wieści z drugiego meczu bo jakby nie patrzeć wciąż nie są pewni nawet wyjścia z grupy. Maroko nie ma nic do stracenia, potrafią dobrze operować piłką i przy odrobinie szczęścia mogą nawet wyjść na prowadzenie w tym spotkaniu. Taka sytuacja powoduje że na pewno spadli by na drugie miejsce lub przy bardziej niekorzystnym rezultacie w drugim meczu nawet na trzecie.
W spotkaniu z Iranem nie widziałem w drużynie Hiszpanii zastoju z powodu prowadzenia 1-0. Zwykle w takiej sytuacji Hiszpanie klepią sobie piłkę na środku boiska. W meczu z Iranem widać było że bardzo chcą zdobyć drugą bramkę. Oby podobnie podeszli do meczu z Marokiem. Skoro tak bardzo zależało im na strzeleniu kolejnych goli Iranowi to dziś tym bardziej powinno im na tym zależeć. Koniec końców to właśnie bramki mogą decydować z którego miejsca wyjdzie z grupy Hiszpania.
Wynik: 2-2
Zysk: 42 zł
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 133
Piłka nożna - MŚ
25.06.2018, poniedziałek, godz. 20.00
Spotkanie: Iran - Portugalia
Typ: ponad 3,5 kartki w meczu
Kurs: 1.87
Stawka: 25 zł
Bukmacher: Unibet
Nie będę się tu zbytnio rozpisywał bo wiadomo, waga tego spotkania jest ogromna dla jednych jak i drugich. Oczywiście drużyną lepszą piłkarsko jest reprezentacja Portugalii ale Iran już dwukrotnie pokazał pazury. Umie się doskonale bronić co pokazali przeciwko Hiszpanom. Portugalczycy na pewno mają lepszych zawodników ale znów jako drużyna nie specjalnie funkcjonują. Na razie 4 punkty uzbierał sam Ronaldo. Obawiam się że Irańczycy mogą zrobić sobie na niego polowanie. Na pewnym etapie meczu nerwy będą puszczać w jedną lub drugą stronę. Jako że Irańczycy są piłkarsko słabsi to oni raczej częściej będą dopuszczali się faulów. Z czasem coraz bardziej agresywnych i to bez względu na wynik. Czy będą bronić korzystnego wyniku czy raczej gonić wynik. Powiedzmy że będą zmuszeni gonić wynik to przecież przy stratach i podczas wyprowadzania szybkich kontr przez przeciwników musza szybko specjalnie faulować co często równa się kartce. Powiedzmy ze Portugalczykom wybitnie nie idzie i maja bardzo nie korzystny wynik to przecież tacy piłkarze jak Pepe, Quaresma, Jose Fonte, Jao Mario czy sam Cristiano dostaną białej gorączki i mogą być bardzo agresywni lub wręcz chamscy wobec przeciwników. Spodziewam się żółtych kartek albo za spóźnione interwencje Irańczyków albo za zbyt dużą agresywność Portugalczyków.
Wynik: 6 kartek
Zysk: 21,75 zł
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 134
Piłka nożna - MŚ
28.06.2018, czwartek, godz. 16.00
Spotkanie: Senegal - Kolumbia
Typ: Kolumbia
Kurs: 1.85
Stawka: 25 zł
Bukmacher: Unibet
Moim zdaniem Senegal jest najsłabiej grającym przedstawicielem czarnego lądu. Może jeszcze tutaj Egipt też nie zachwyca. Chyba można powiedzieć wprost – gdyby Polacy i Japończycy sami sobie goli nie strzelali to Senegal w tej chwili miałby 0 pkt.
A czy grą zachwycili? No nie zachwycili! I Polacy i Japończycy sami są sobie winni takim wynikom jakie padły. No chyba że rzeczywiście jest to kwestia czarów. Odkąd tylko Polska wylosowała Senegal jako rywala grupowego w mediach co i rusz pojawiał się temat szamanów. Zdaniem wielu Senegalczyków to właśnie szamani odgrywają niebagatelną rolę w przygotowaniach piłkarzy do meczu. Już Henryk Kasperczak opowiadał jak:
- Jednym ze zwyczajów jest to, że smaży się żywego kurczaka, z którego szamani zbierają potem popiół do zrobienia specjalnej maści, którą gracze przed meczami wcierają sobie w kolana i kostki
- Innym razem szaman zabił owcę, a krew zabitego zwierzęcia dostali gracze, żeby dzień przed meczem na stadionie, na którym odbywał się mecz, wykopać dziurę przed jedną z bramek i tam ją wlać.

Któż to wie co tym razem wymyślili ale jedno jest pewne. Jest skuteczne! No dobra czary czarami ale chyba pora przestać się łudzić. Suma szczęścia równa się zero. Dotychczas Senegal miał mnóstwo szczęścia – w najbliższym meczu to się wyrówna. Tym razem trafi na ekipę bardzo dobrze poukładaną taktycznie, świetnie wyglądającą w ataku jak i w obronie no i mają niesamowitego fachowca na ławce Jose Pekermana, którego wielbi cały naród Kolumbijski. Kolumbia chcąc grać dalej musi wygrać ten mecz no chyba że Polacy gładko pokonają Japonię :cwl: (wtedy wystarcza im remis).
Oczywiście to będzie starcie dwóch liderów. Sadio Mane w Senegalu oraz Jamesa Rodrigueza w zespole Kolumbii. Gdybym miał porównać po tych dwóch meczach ich grę to zdecydowanie na plus James, który wraz z Cuadrado i Falcao ciągną tą drużynę do przodu. Jeśli chodzi o Sadio, zachowuje się na boisku jak gwiazdeczka Senegalu. Nic na tym turnieju nie pokazał, kompletnie nic. Niby widnieje jego nazwisko w klasyfikacji strzelców no ale powiedzmy sobie wprost to bramkarz Japonii strzelił sobie gola Mane’m. Mane miał wyjątkowo ciężki i długi sezon i wcale się nie dziwie że nie ma większej ochoty do gry a bez jego zaangażowania w meczu z Kolumbią nie mają co Senegalczycy marzyć o dobrym wyniku.
Wynik: 0-1
Zysk: 21,25 zł
 
Otrzymane punkty reputacji: +14
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 135
Piłka nożna - MŚ
26.06.2018, wtorek, godz. 16.00
Spotkanie: Australia - Peru
Typ: over 2,5
Kurs: 2.02
Stawka: 25 zł
Bukmacher: Unibet
Już stawiałem na tym mundialu over bramkowy reprezentacji Australii w meczu z Francja. Teraz zrobię podobnie. Australia będzie grała o zwycięstwo bo jeszcze mają szansę na wyjście z grupy. Peru natomiast przypomina mi drużynę Maroka. Na pewno nie położą się przed Australią, jestem pewny że tak samo jak wczoraj Marokańczycy tak dziś Peruwiańczycy zrobią show na boisku i będą chcieli pożegnać się godnie z MŚ. Na pewno będą bardzo dążyć do tego by nie zostać z pustym kontem strzeleckim. To czy Australia będzie prowadzić w tym spotkaniu czy nie, nie będzie miało większego znaczenia. Liczy się dobra gra o którą w drużynie Peru nie trudno bo grają dobrze. Pokazali się z bardzo dobrej strony w meczu z Francja, z jeszcze lepszej w meczu z Danią więc dziś może pokażą się z najlepszej. O bramkę dla Peru raczej jestem spokojny. Australia raczej nie postawi zasieków pod bramką. Wiadomo, po pierwsze potrzebne jest zwycięstwo, więc wypadałoby coś strzelić, na pewno próby będą. To spotkanie może przypominać trochę wczorajszy mecz Arabii z Egiptem. Niby przed meczem myślisz „no przecież tu nic się nie będzie dziać” a potem okazuje się fajnym interesującym spotkaniem. To jest mundial, zespołom teoretycznie słabszym bardzo zależy na pokazaniu się światu. Chcą udowodnić że nie wolno z góry nikogo skreślać co zresztą pokazały wczoraj drużyny Iranu, Maroka czy nawet Arabii Saudyjskiej.
Wynik: 0-2
Strata: 25 zł
Ależ szkoda mi tego typu. Australia trzy takie patelnie i niestety wszystkie zmarnowane. Tak jak wspomniałem - to było bardzo fajne spotkanie nastawione na ofensywę. Niestety po raz n-ty zawiodła skuteczność i to w sytuacjach stuprocentowych.
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 136
Piłka nożna - MŚ
27.06.2018, środa, godz. 20.00
Spotkanie: Serbia - Brazylia
Typ: Serbia otrzyma ponad 2,5 kartki w meczu
Kurs: 1.93
Stawka: 25 zł
Bukmacher: Unibet
Neymar lubi przeciwników ośmieszać czym ich prowokuje do ostrej gry. No niestety żaden sportowiec nie lubi być poniżany w żaden sposób a tym bardziej wydaje mi się piłkarze. Zresztą oni mogą jakoś „niechcący” się odegrać. I jak tak oglądam grę rywali przeciwko Neymarowi to z chęcią korzystają z tej możliwości i się rewanżują dobrym kopniakiem. Ja już przy okazji meczu Serbów ze Szwajcarią (typ na over kartkowy) opisywałem jakie charaktery występują w obu reprezentacjach. Będę bardzo zdziwiony jeśli na Neymarze Serbowie nie złapią ze dwa żółtka.
W meczu ze Szwajcarią na samym Neymarze sędzia odgwizdał 10 przewinień. Ostatnim graczem, którego faulowano więcej razy, był Anglik Alan Shearer, na którym w 1998 roku, w meczu przeciwko Tunezji, arbiter dopatrzył się 11 nieregulaminowych zagrań. Wcale bym się nie zdziwił gdy Serbowie ten wynik poprawili a że Neymar lubi bić rekordy …? Stawka meczu jest również ogromna. W przypadku prowadzenia Brazylii tym bardziej Serbom będą puszczały nerwy. W przypadku prowadzeni Serbii, to Brazylijczycy będą ogromnie naciskali a Serbowie będą się chwytać każdej możliwości żeby przerywać akcje i dowieźć wynik do końca. Uważam że jest ogromna szansa na to że ten typ wejdzie.
Wynik: 3 kartki Serbów
Zysk: 23,25 zł
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 137
Piłka nożna - MŚ
30.06.2018, sobota, godz. 16.00
Spotkanie: Francja - Argentyna
Typ: awans Francji
Kurs: 1.65
Stawka: 25 zł
Bukmacher: Unibet
W reprezentacji Argentyny panuje totalny chaos. Totalny! Sampaoli jak się okazuje jest asystentem Messiego (nowego trenera kadry). Zawodnicy są podzieleni. Właściwie wygląda to tak że kto nie jest z Messim jest przeciwko niemu. Stąd brak powołania dla Icardiego. Przecież wiadomo że ten typ nie pasuje Messiemu, zbyt dużo chciałby mieć do powiedzenia i już kompletnie by podzielił kadrę. Stąd też brak gry w pierwszym składzie Dybali. Pewnie gdyby nie media, dziennikarze, Sampaoli w ogóle nie powołał by Argentyńczyka z polskimi korzeniami na mundial. Widać że w zasadzie jest zbędny w tej układance. W kadrze jest bo nie wypadało go pominąć przy powołaniach.
Co da samej gry Argentyny. Tak jak już wspomniałem jest to typowa gra, idea zaprezentowana niegdyś przez Piotra Świerczewskiego czyli na chaos. Jak tylko piłka przekroczy linię środkową boiska jest szukanie Leo. Gra polega na przyjęciu piłki, następnie sprawdzenie gdzie jest Messi i czy teraz chce piłkę czy to nie ta pora, więc podanie do innego kolegi z drużyny. Ten także przyjmuje rozgląda się za Messim czy jest do grania czy jednak nadal snuje się po boisku. Następuje kolejne podanie do partnera z reprezentacji i czekanie na Messiego. Gdy nadarza się szansa dogrania do Messiego, przeciwnik zastawia tor lotu więc trzeba poczekać. W końcu niecierpliwy Messi podbiega do kolegi z kadry znajdującego się przy piłce, niemal zabiera mu ją z pod nóg i już rusza między przeciwnikami. Tak właśnie reprezentacja Argentyny rozgrywała akcje dopóty, dopóki nie trzeba było gonić wyniku. Jak zaczęło się palić w dupce tak wielu zawodników szukało indywidualnych akcji (oczywiście zwykle nieskutecznych) lub wrzucania piłki w pole karne, a nuż piłka trafi do kolegi – tak jak się udało przy bramce Rojo z Nigerią. Piszę udało bo tam nic nie było planowo rozegrane. Istny przypadek.
Po za grą mam jeszcze jedne obawy odnośnie gry Argentyny. W tych trzech meczach za każdym razem gonili wynik co kosztowało bardzo dużo sił. Niestety nawet Niemcy pokazali w meczu z Koreą że jak zbyt dużo sił stracisz w poprzednim meczu to ciężko wejść w następnym na ten sam poziom. Niemcy w meczu ze Szwecją stracili ogrom sił. Argentyńczycy w meczu z Nigerią podobnie – wykonali ogromny wysiłek. W meczu z Francją poczują ciężkie nogi. To nie będzie ich wina. Po prostu organizmu nie da się oszukać a oni maja zbyt mało czasu na regenerację. To jest bardzo ważna sprawa na tego typu turniejach.
Francuzi dotychczas nie pokazali nic. Mimo to skończyli fazę grupową na pierwszym miejscu. Udało im się zrobić to o czym marzą wszystkie wielkie reprezentacje. Spokojnie przejść przez fazę grupową bez utraty sił! Niejeden kibic piłkarski pomyśli – oni nic nie grają! Każdy trener dojdzie jednak do wniosku – oni są mega wypoczęci, turniej dopiero się dla nich zaczyna. O ile w drużynie nie ma niesnasek (niestety Francuzi lubią się pokłócić) to w tej chwili jest to faworyt do zagrania w finale MŚ. Jeśli nie dadzą się wciągnąć w ten argentyński chaos to spokojnie na luzie powinni rywala wyeliminować. Gdyby w tej fazie rozgrywek przyszło grać Argentynie z Niemcami (z formy z przed 4-rech lat), jestem przekonany że wynik mógłby oscylować w granicach … 7-1 dla naszych sąsiadów. Gra obronna w zespole Argentyny jest na poziomie tragicznym. Prawdopodobnie zagra kolejny mecz na bramce debiutant z meczu z Nigerią. Przyjdzie mu zagrać z wielką Francją w 1/8 finału MŚ. Debiutantowi, który przed sobą ma czterech zestresowanych, stremowanych każdą interwencją obrońców. Obawiam się że oni sami czują że mogą dostać tutaj niezły łomot. Gdyby Francuzi zagrali na 100% swoich możliwości to spokojnie i ze 3 bramki strzelili by Argentynie. Obawiam się jednak że będą nadal starali się przejść do kolejnej fazy rozgrywek tanim kosztem. Po pierwsze bardzo dużą uwagę skupią na Leo. Najpierw postarają się by jak najrzadziej był przy piłce, następnie strzelą gola i ponownie utrzymać wynik tak jak to robili w fazie grupowej. Pragmatyzm – tak to się fajnie nazywa. Tak Portugalia zdobyła ME dwa lata temu. Tak Francja może zdobyć MŚ.
Wynik: 4-3 awans Francja
Zysk: 16,25 zł
 
Otrzymane punkty reputacji: +16
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 138
Piłka nożna - MŚ
30.06.2018, sobota, godz. 20.00
Spotkanie: Urugwaj - Portugalia
Typ: awans Urugwaj
Kurs: 1.88
Stawka: 25 zł
Bukmacher: Unibet
Urugwaj męczył się trochę z Egiptem (Suarez zmarnował 3 setki) ale wygrał 1-0. Z kolei, mimo zwycięstwa nad Arabią tylko 1-0, był to mecz o słabej intensywności – no nie zmęczyli się Urusi tym meczem, podobnie zresztą wyglądało spotkanie z Rosją, które skończyło się po czerwonej kartce w 36 min Smolnikova przy stanie 2-0. Reasumując mamy dwa mecze Urugwaju, które nie wymagały zbyt wzmożonego wysiłku.
Portugalia z Maroko powinna przegrać tak ze 4-1. Z Hiszpanią Ronaldo zrobił 3 akcje. Dwa razy sprytnie dał się sfaulować, raz w polu karnym, raz na 20 metrze po których strzelił sam poszkodowany dwie bramki. Trzecia bramka to już farfocel hiszpańskiego bramkarza. W meczu z Iranem wyszedł kunszt Quaresmy. Na dodatek walczący o króla strzelców Ronaldo zmarnował karnego. Widać mnóstwo analogii pomiędzy poprzednim Euro a obecnymi MŚ. Portugalczycy mają mnóstwo szczęścia ale … no właśnie, kiedyś to szczęście musi się skończyć. No ileż można polegać na rywalach? Najpierw że popełnią ogromny błąd w defensywie co skrzętnie wykorzysta Ronaldo a potem drżeć o to by przeciwnicy co rusz marnowali doskonałe okazje strzeleckie (patrz mecz z Hiszpanią i Marokiem). Tym razem Portugalczycy zagrają z żelazną dyscypliną taktyczną a główny prym w tej defensywie tworzy duet prowadzony przez Cholo Simeone, Godin - Gimenez. A nie trzeba wspominać jak świetnie gra Atletico w obronie.
W sumie taką ciekawostkę dziś znalazłem. Dziewięciu zawodników z Atletico Madryt występujący w swoich reprezentacjach na obecnych MŚ wyszło z pierwszego miejsca w grupie!
Tak patrząc na składy i formację obronną obu reprezentacji widzę niebywałą przewagę po stronie Urugwaju. Wspominam o defensywie bo wiem że to będzie klucz do zwycięstwa. Jedna defensywa musi powstrzymać duet Cavani – Suarez, druga defensywa musi powstrzymać Ronaldo. Z jednej strony mamy duet Fonte – Pepe który w sumie ma już … 69 lat, z drugiej ten niebywały Godin. Dla mnie to jest skała nie do przejścia – chłop jest w kapitalnej formie na tym turnieju. Oj ciężkie życie będzie miał z nim Ronaldo.
Ronaldo zaczął turniej kapitalnie ale coś mam dziwne wrażenie że gaśnie z meczu na mecz. Wydaje się że tym razem zgaśnie do końca a nie bardzo widać na horyzoncie kto miałby tą drużyną ponieść do zwycięstwa. Wydawało się że kimś takim będzie Bernardo Silva ale jest jakiś ukryty na tym turnieju. Andre Silva był bez formy cały sezon w barwach Milanu i tak samo prezentuje się na MŚ. Quaresma? Tylko te podania i strzały z fałszu mi się z nim kojarzą. Guedes – bardzo dobry sezon w Valencii jednak tutaj też nic nie pokazuje. Wydaje się że wyeliminowanie z gry Ronaldo przez dwójkę stoperów Atletico Madryt czyli Godina i Gimeneza to będzie klucz do zwycięstwa w tym meczu.
Wynik: 2-1 awans Urugwaj
Zysk: 22 zł
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 139
Piłka nożna - MŚ
01.07.2018, niedziela, godz. 16.00
Spotkanie: Hiszpania - Rosja
Typ: Hiszpania strzeli ponad 1,5 gola
Kurs: 1.67
Stawka: 50 zł
Bukmacher: Unibet
Chyba jeszcze pamiętamy mundial z przed 4-rech lat. Gospodarze turnieju Brazylia nie zachwycała swą grą. Trochę szczęśliwie udało się przebrnąć kilka spotkań. Wyeliminowali Chile po karnych oraz Kolumbię (2-1). Natomiast trafiając na Niemcy, zespół wtedy fantastycznie poukładany a przede wszystkim grający ofensywny futbol postanowili zagrać otwarty mecz co bardzo się na nich zemściło. Porażka 1-7. Chyba nie trzeba przypominać. Wspominam o tym bo tym razem gospodarze trafili na zespół bajecznie grający w ofensywie a pierwsze skrzypce gra … Isco. To będzie prawdziwy test Rosjan i obawiam się że polegną z kretesem. Niestety mecze z Egiptem czy Arabią nie były w żaden sposób miarodajne. Takim mógł być mecz z Urugwajem. Był ale tylko przez pierwsze pół godziny aż do czerwonej kartki Smolnikowa. No i trzeba tez nadmienić że Czerczesov nie desygnował do gry objawienia tego turnieju czyli Golovina oraz zmienił boki obrony.
Niestety chcąc nie chcąc topowe reprezentacje jednak mimo wszystko lekko lekceważą drużyny pokroju Maroka czy Iranu. Jestem pewny że trochę nonszalancji się w kradło w poczynania Hiszpanów w tych meczach. Tym razem to będzie pierwszy mecz na który wyjdą w pełni skupieni. Przede wszystkim obrońcy i bramkarz bo jeśli chodzi o fazę grupową to zdecydowanie właśnie te formacje czasami myślami były daleko od wydarzeń na boisku. Nie wyobrażam sobie takich błędów jakie popełnili Ramos z Iniestą przy pierwszej bramce dla Maroka czy błąd jaki popełnił de Gea przy strzale Ronaldo. Tutaj już przegrywający odpada – inne podejście. Grają z gospodarzami turnieju, którzy będą niesieni ogromnym dopingiem.
Od początku inicjatywę przejmą Hiszpanie. Rosjanie będą wyczekiwać na kontry. Gdy tylko przejmą piłkę na trybunach będzie ich niósł ogromny tumult. Możliwe że dzięki temu strzelą nawet gola choć szczerze przy świetnie dysponowanej defensywie w osobach Pique – Ramos będzie to bardzo ciężkie zadanie. Zakładam ze Pique wyjdzie w pierwszym składzie mimo doniesień o niedokończeniu ostatniego treningu. Liczę, że kibice gospodarzy będą właśnie wywierać na Rosjanach presję na atak co może spowodować niepotrzebną stratę i to Hiszpanie skontrują gospodarzy. W tej chwili cała Rosja wierzy tak jak i wierzyła Brazylia u siebie – taka analogia względem turnieju sprzed 4-rech lat gdzie też kibice bardzo wierzyli mimo że gra nie zadawalała ale były wyniki. To było najważniejsze. Tym razem to rywale Rosji nie dostosowali się do rangi mistrzostw – po prostu drużyny Arabii i Egiptu były jednymi z najsłabszych ekip na tym mundialu, żaden wyznacznik dla Rosjan. Obawiam się że kibice Rosyjscy wyjdą ze stadionu bardzo rozczarowani i wynikiem i grą swojej drużyny.
Przy takiej sile ataku jaką dysponuje Hiszpania i takiej obronie jaką dysponuje Rosja nie widzę szans na osiągniecie jakiegokolwiek sukcesu gospodarzom tego turnieju. Chyba że Hiszpanie podejdą lekceważąco. Mam nadzieje że nie, że to nie ten etap i nie ten rywal żeby sobie bimbać na murawie. W pełni skupieni na swoim zadaniu strzelą szybko dwie bramki (tak jak to zrobili Urusi przeciwko Rosjanom) żeby spokojnie rozgrywać dalszą część meczu pod swoje dyktando.
Teoretycznie można by postawić na zwycięstwo Hiszpanów. Ja jednak zagram na ich over bramkowy bo jednak siła ataku jest ale ten ciąg na bramkę przy wrzawie kibiców może spowodować problemy w defensywie Hiszpanów. Jakby nie patrzeć popełniają błędy w obronie. Ja to zrzuciłem na roztargnienie a może jest inny problem. Problem z odpowiednią formą, przygotowaniem. Jeśli jest taki problem w obronie, to na pewno nie ma takiego w ataku. W każdym meczu widać było ciąg na bramkę rywali. Za bardzo jednak Hiszpanie chcieli wejść do bramki. Tym razem zamiast fajnych klepek w polu karnym liczy się skuteczność a ta mam nadzieje, nie zawiedzie.
PS: Analizę meczu pisałem wczoraj pomiędzy meczami 1/8 i kurs na to zdarzenie wynosił 1.84. Nie chciało mi się już odpalać laptopa po meczu. Pomyślałem ze wrzucę typ rano, wchodzę na Unibet a tu kurs zaledwie 1.67.
Wynik: 1-1
Strata: 50 zł
Wszyscy narzekali na ostatnie 12 min meczu Polski z Japonią a Hiszpanie z Rosją nam zapewnili podobną rozrywkę przez całą drugą połowę i dogrywkę. Nie dziwie się Rosjanom że nastawili się na obronę bo co mieli zrobić ale że Hiszpanie zamiast atakować będą sobie klepać piłkę między obrońcami to jestem zdziwiony.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Podsumowanie miesiąca Czerwiec 2018
Statystyki Czerwiec 2018:
Ilość typów: 20
Trafione: 12
Nietrafione: 8
Skuteczność: 60%
Średni kurs: 1.94
Suma stawek: 700 zł
Suma wygranych: 815,50 zł
Zysk: 115,50 zł
Yield: 16,5%

Statystyki wszystkich typów od początku tematu:

Ilość typów: 138
Trafione: 78
Nietrafione: 58
Zwroty : 2
Skuteczność (bez zwrotów): 57%
Średni kurs: 1.88
Suma stawek: 7975 zł
Suma wygranych: 8373,75 zł
Zysk/Strata: 398,75 zł
Yield: 5,0%
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 140
Piłka nożna - MŚ
02.07.2018, poniedziałek, godz. 20.00
Spotkanie: Belgia - Japonia
Typ: Więcej popełnionych fauli Japonii (w tym doliczony czas)
Kurs: 1.70
Stawka: 50 zł
Bukmacher: Unibet
Będzie krótko. W meczu Belgów z Japonią pewne jest jedno. Piłkę w posiadaniu będą mieć Belgowie. Jedyna nadzieja Japończyków to szybkie kontry i ewentualny błąd w szeregach defensywy Belgów. Japończycy mogą próbować dostać się do następnej fazy niczym wczoraj Rosjanie. Rosjanie przetarli szlak. Japończycy nie mają żadnych argumentów. Wyszli z najsłabszej grupy na MŚ. Senegal, Japonia i Polska nic nie zaprezentowały na tym mundialu. Kolumbia w sumie zaprezentowała tylko w meczu z Polską. Niestety nie przekonują mnie ani Inui ani Kagawa ani tym bardziej grający na szpicy Osako. Jak to się ma do takich zawodników jak de Bruyne, Eden Hazard, Witsel, Mertens czy Lukaku, który może tam nieźle tych obrońców ustawiać. Teoretycznie Belgowie powinni tutaj nastrzelać z 5 goli. Problem jest jednak taki że mogą podejść nonszalancko do tego meczu. Będą podawać i podawać niczym wczoraj Hiszpanie i szukać tej jednej okazji. Niewiele może się różnić ten mecz od ich meczu z Kostaryką. Pewnie wygra Belgia (nie wyobrażam sobie innej możliwości) ale może im to przyjść z trudem. Japończycy się nie położą i nie będą oczekiwać najmniejszego wymiaru kary.
Dlaczego poszedłem z stronę fauli? Belgowie bez względu na wynik będą w posiadaniu piłki. W przypadku wyniku niekorzystnego na pewno będą prowadzić grę a Japończycy ustawią zasieki przed polem karnym. W przypadku prowadzenia jednobramkowego nadal będą utrzymywać się przy piłce w celu … pilnowania tegoż wyniku. Tak jak wspomniałem Japończycy w środku pola nie maja argumentów by piłkę przejąć a Belgowie dobrze wiedzą że najmniej się męczysz mając piłkę a nie biegając za nią. Maja do tego fantastycznych wykonawców czyli de Bruyne i Hazard a Ci nauczyli się tego od swoich trenerów (kolejno Guardioli oraz Conte). Widzę analogie z wczorajszego meczu Hiszpanii z Rosją. Hiszpanie prowadzili grę, co prawda niewiele było podejmowanych ataków ale jeśli jakieś były to Rosjanie od razu dopuszczali się faulu. Bardzo podobnie może to wyglądać w dzisiejszym spotkaniu. Belgowie będą bardzo długo utrzymywać się przy piłce, są świetnie wyszkoleni technicznie więc Japończycy w wielu sytuacjach nie będą mieli wyjścia i będą faulować.
Wynik: faule: 13-9
Strata: 50 zł
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 141
Piłka nożna - MŚ
03.07.2018, wtorek, godz. 16.00
Spotkanie: Szwecja - Szwajcaria
Typ: awans Szwecja
Kurs: 2.00
Stawka: 25 zł
Bukmacher: Unibet
Szwedzi zdecydowanie są rewelacją tego turnieju. Zaczęli spokojnie. W pierwszym meczu z Koreą nastawili się na to żeby nie stracić bramki. W meczu z Niemcami zagrali bardzo dobrze w obronie i niezwykle dobrze w ataku. Oddali inicjatywę Nimecom i kontrowali. Podobny przebieg miał mecz z Meksykiem, który wygrali gładko 3-0. Oddali inicjatywę rywalom i wyprowadzali niebezpieczne kontry. Podejrzewam że dokładnie z takim samym zamiarem wyjdą na Szwajcarów. To Szwajcarzy mają zdolniejszych pomocników i bardziej kreatywnych więc póki będzie 0-0 uważam że to drużyna Petkovica będzie prowadzić grę. Tak szczerze to nie wiem skąd nagle taka dobra dyspozycja u Szwedów. Mogę się tylko domyślać że chodzi o … Ibrahimovica. Mam wrażenie że ta sytuacja z Ibrą scaliła zespół. Nikt w nich nie wierzył oprócz ich samym. Jestem pewien że chcieli sobie, swoim kibicom a także swojemu słynnemu „koledze” z kadry coś udowodnić. Zamknąć usta krytykom. Pokazać że Szwecja to nie Ibra. Świetnie do sprawy podszedł sam trener, k™óry po awansie na mundial przyznał że nie potrzebuje Zlatana, że oczekuje szacunku i wiary w ten zespół. Zespół, który wyeliminował przecież Włochy w barażach oraz Niemcy w fazie grupowej. To jest punkt pierwszy dlaczego stawiam na Szwedów – atmosfera, która jest niezwykle istotna w drużynach o mniejszym potencjale niż rywale. Drugi czynnik to stałe fragmenty gry. Ależ oni robili zamieszania przy rzutach rożnych czy rzutach wolnych z bocznych sektorów boiska. Niemal każda wrzutka kończyła się chaosem w polu karnym przeciwnika. To jest ich duża siła i widać że dużo ćwiczą ten schemat gry.
Szwajcarów ja nie potrafię określić. Drużyna taka nijaka. Zremisowali z Brazylią choć strzelili bramkę po moim zdaniem jednak faulu. Najpierw zawodnik Zuber ewidentnie pchnął bodajże Mirandę żeby z najbliższej odległości strzelić wyrównująca bramkę. W meczu z Serbia zagrali fantastyczna druga połowę meczu i z tego jedynie ich zapamiętałem. No i z cieszynek po których Xhaka i Shakiri musza teraz trochę zabulić kasy. Mecz z Kostaryką do zapomnienia. Dobrze wiedzieli że Brazylia prowadzi z Serbią więc nie szarżowali. Wspominałem o atmosferze w reprezentacji Szwecji, która jest wyśmienita tak zastanawiam się jaka jest w reprezentacji Szwajcarii w której multum zawodników ma podwójne obywatelstwo (nie chce mi się liczyć dokładnie ile). Ale wygląda ta reprezentacja na drużynę klubowa niż narodowa. Wygląda to mniej więcej tak: Akanji – z pochodzenia Nigeryjczyk, Djourou – Wybrzeże Kości Słoniowej, Rodriguez – Chile, Moubandje – Kamerun, Xhaka i Behrami – Kosowo, Zakaria – DR Kongo, Dzemaili – Macedonia itd. jedna z gazet, która Jedna z gazet zademonstrowała kibicom, jak wyglądałaby kadra Szwajcarii, gdyby ktoś wpadł na pomysł zamykania granicy kilkanaście lat wcześniej:
Czy oni chcą umierać za ten kraj? Czy jak nie idzie to walczą do upadłego czy mają to gdzieś? Widzę dużo typów, których nie chciałbym spotkać w ciemnej alejce ale czy piłkarsko osiągną taki sukces.
Jeszcze jeden fakt. Mecz odbędzie się w Sankt Petersburgu. Spośród miast-gospodarzy mundialu tylko do Kaliningradu jest ze Szwecji bliżej. Można spodziewać się najazdu skandynawskich kibiców. Mam nadzieje że Szwedzcy kibice będą mogli zaintonować „gramy u siebie, Szwedzi gramy u siebie!” a drużyna dzięki temu wzniesie się ponad swoje możliwości i wyrwie sobie ten awans.
Wynik: 1-0 awans Szwecja
Zysk: 25 zł
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 142
Piłka nożna - MŚ
07.07.2018, sobota, godz. 16.00
Spotkanie: Szwecja - Anglia
Typ: wygra Anglia w regulaminowym czasie
Kurs: 1.88
Stawka: 50 zł
Bukmacher: Unibet
Szwecja
Dystans jaki pokonywała reprezentacja Szwecji wg. statystyk na stronie fifa.com
Szwecja – Korea 102 km
NiemcySzwecja 110 km
MeksykSzwecja 102 km
SzwecjaSzwajcaria 105 km
Każdy mecz podstawowym składem.
Aż dziewięciu zawodników Szwedzkich przekroczyło już ponad 330 min gry na tym turnieju. Reprezentacja do tej pory rozegrała 4 mecze po 90 min czyli 360 min – taki wynik osiągnęli Granqvist (środkowy obrońca), Augustinson (lewy obrońca) oraz bramkarz Olsen (tylko 8 min do tego pułapu zabrakło Forsbergowi i Lustigowi – prawemu obrońcy).
W meczu SzwajcariaSzwecja obstawiałem awans Szwedów choć w końcówce bardzo Szwedzi oddali inicjatywę rozpaczliwie blokując każdy strzał na bramkę. Udało się wynik dowieźć do końca. Natomiast byłem niemal pewny że gdyby doszło do dogrywki to niestety Szwedzi by polegli. Większość zawodników słaniała się na nogach a chyba najbardziej odczuł to Lustig. Prawy obrońca, który miał mnóstwo roboty z Rogriguezem. W końcówce meczu co rusz łapały go skurcze. Szwedzi w tym turnieju głównie stawiają na obronę. Mają sporo szczęścia bo wystarczy by lepiej przeciwnicy ustawiali celowniki i bramki by padały. Chce natomiast powiedzieć że granie w obronie niezwykle męczy. To jest ciągłe bieganie za piłką. Do tego często po odbiorze piłki próbują szybkiego ataku co z kolei dodatkowo męczy pomocników i napastników. No bo jak wygląda kontratak? Sprint z piłką lub do piłki. A podczas sprintu organizm jeszcze bardziej się męczy. Dążę do tego że cała drużyna jest już przemęczona i tak jak stawiałem na Szwedów ze Szwajcarami, że samym zaangażowaniem i atmosferą w kadrze są w stanie awansować dalej to tym razem uważam że ich organizmy nie wytrzymają. Są drużyną dużo słabiej wyszkoloną technicznie więc czeka ich kolejne 90 min biegania za przeciwnikiem.
Anglia
We wszystkich czterech meczach zagrali jedynie bramkarz Pickford oraz Maguire i Stones z tym że w pełnym wymiarze czasu zagrał jedynie bramkarz. To właśnie Ci trzej zawodnicy mają również przekroczone ponad 300 min gry na tym turnieju. Pozostali nie przekroczyli 300 min. Jest to konsekwencja gry rezerwowym składem w meczu z Belgią.
Anglia – Tunezja 105 km
Anglia – Panama 99 km
AngliaBelgia nie biorę pod uwagę
AngliaKolumbia 143 km (z dogrywką)
Oglądając mecz Szwecji ze Szwajcarią z tyłu głowy już sobie rozmyślałem jaki zagram następny typ. Tylko ważne było po pierwsze, żeby awansowała Szwecja (co się udało) a po drugie żeby w drugim meczu nie było dogrywki (co się nie udało) a jeśli już ma się rozstrzygnąć po dogrywce to żeby awansowała Anglia (co się udało). A dlaczego właśnie Anglia? Właśnie dlatego że mieli jeden mecz odpoczynku (w sumie z taką Panamą to też się za bardzo nie wysilali) ale i dlatego że cała reprezentacja Anglii składa się z zawodników na co dzień grających w Premier League. A kto jak kto ale Ci zawodnicy są przyzwyczajeni, przystosowani do gry w takim tempie czyli co 3 dni albo i nawet co 48 godzin w okresie świąteczno-noworocznym. Tego samego nie można powiedzieć o Szwedach.
Szwedzi są drużyną, która dużą uwagę skupia na stałych fragmentach gry. Jest to dla nich jedna z najważniejszych szans na zdobycie gola. Podobnie liczyli Kolumbijczycy. Na stałe fragmenty gry – rzuty wolne z okolic pola karnego przeciwnika czy rzuty rożne i niestety … bardzo się przeliczyli. Jedyny rzut różny jaki Kolumbia wykonała to ten z 93-minuty meczu. Anglicy nie pozwalali sobie ani na faule w okolicach własnego pola karnego ani na rzuty rożne. Doskonale realizowali ten plan. Jeśli z podobnym skutkiem będą grali przeciwko Szwedom to zabiorą im jakieś 75 procent szans na gola. Jest jeszcze jeden warunek. Szwedzi wiedzą że im dłużej będzie mecz trwał tym mniej sił im zostanie więc powinni od początku ruszyć na rywali. Spróbować strzelić gola i liczyć na to co robili z Niemcami czy obrona 11-oma zawodnikami przed polem karnym i liczenie na nieskuteczność przeciwników. Oby Anglia wytrzymała pierwsze kilkadziesiąt minut, potem będą mieli coraz większa przewagę aż w końcu Szwedzi pękną.
Wynik: 0-2
Zysk: 44 zł
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 143
Piłka nożna - MŚ
06.07.2018, piątek, godz. 20.00
Spotkanie: Brazylia - Belgia
Typ: ponad 11,5 rzutów rożnych
Kurs: 2.38
Stawka: 25 zł
Bukmacher: Unibet
Obie reprezentacje oddały najwięcej strzałów - po 77.
Czego można się spodziewać po drużynach, które oddały najwięcej strzałów w kierunku bramki przeciwnika na tym mundialu? Sama ta statystyka pokazuje że powinno to być otwarte spotkanie. Aż prosi się zagrać over bramkowy w tym meczu. Natomiast ja będę szedł jednak w rzuty rożne.
Dwa argumenty za tym typem:
Pierwszy to statystyki w dotychczas rozegranych meczach:
Belgowie wykonywali 9 rzutów rożnych w meczu z Panamą,
Belgowie wykonywali 5 rzutów rożnych w meczu z Tunezją,
Meczu z Anglią nie liczę bo podejście obu ekip do tego meczu było wiadome,
Belgowie wykonywali 10 rzutów rożnych w meczu z Japonią,
Brazylijczycy wykonywali 7 rzutów rożnych ze Szwajcarią,
Brazylijczycy wykonywali 10 rzutów rożnych z Kostaryką,
Brazylijczycy wykonywali 9 rzutów rożnych z Serbią,
Brazylijczycy wykonywali 8 rzutów rożnych z Meksykiem.
Drugi argument:
Strzały zablokowane:
Brazylia: 20 strzałów
Belgia: 18 strzałów
Z drużyn, które pozostały na tym mundialu są to dwie reprezentacje, których strzały były najczęściej blokowane. Dlaczego akurat ten typ strzałów podaje? Bo zwykle po nich piłka lądowała za linią końcową przeciwników czyli należał się rzut rożny. No tak, teraz można powiedzieć że taka była charakterystyka gry rywali. Przede wszystkim kładli nacisk na defensywę. Oczywiście jak najbardziej się z tym zgodzę ale czy i tym razem jeden i drugi rywal nie będzie musiał bardziej uważać w defensywie? Jestem pewny co do jednego, oba zespoły często oddawały strzały na bramkę rywali bo nie bały się uderzać z dystansu. W drużynie Belgii jest: de Bryune, Hazard, Witsel, w drużynie Brazylii: Neymar, Coutinho, Willian czy nawet Marcelo i Paulinho. Są to piłkarze niebojący się uderzyć z dystansu. A wówczas jest największa szansa na przyblokowanie strzału i rzut rożny. Oba zespoły lubią również oskrzydlać akcje ofensywne i próbować w bocznych sektorach gry 1 na 1 co również często kończy się wybiciem przez przeciwników piłki na rzut różny choćby wślizgiem blokując dośrodkowanie w pole karne (akurat Belgowie w stronę Lukaku często starają się dośrodkowywać). Chciałbym by to spotkanie było otwarte, żeby drużyny nie podeszły ze zbyt dużym szacunkiem do siebie. Wówczas nie bałbym się o przekroczenie progu jedenastu rzutów rożnych. Jeśli natomiast będą bardzo uważać to tak czy inaczej uważam że nie będą się wzbraniać przed strzałami z dystansu i szukaniem szans w bocznych sektorach przez Neymara, Williana (ewentualnie obrońców próbujących dośrodkowywać Marcelo i Fagnera) czy po drugiej stronie Hazarda i Mertensa (czy wysoko ustawionych na bokach Munier’a i Carrasco).
Wynik: 12 rzutów rożnych
Zysk: 34,50 zł
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 144
Piłka nożna - MŚ
11.07.2018, środa, godz. 20.00
Spotkanie: Chorwacja - Anglia
Typ: awans Anglia
Kurs: 1.62
Stawka: 50 zł
Bukmacher: Unibet
Opisywanie obu drużyn nie ma specjalnego sensu. Skoro dotarły aż do półfinału mundialu tzn. że na to zapracowały. Pytanie kto bardziej zapracował? Nie ma chyba co do tego żadnych wątpliwości że jest to reprezentacja Chorwacji.
Wystarczy przeanalizować mecze najpierw grupowe w których to Anglicy w zasadzie sprężyć się musieli na pierwszy mecz z Tunezją. Potem łatwe dwa spotkania, które nie wymagały wysiłku z Panamą oraz z Belgią. Wiadomo jaki charakter miał ten drugi mecz. Chorwaci w fazie grupowej na pewno włożyli multum wysiłku w mecz z Argentyną oraz z Nigerią, który łatwy nie był. Wynik niby wskazuje 2-0 dla Chorwacji ale ten mecz musieli wybiegać. Młodzi Nigeryjczycy (była to najmłodsza reprezentacja na mundialu) byli niezwykle wybiegani. Wszędzie ich było pełno. Stwarzali również ogromne zagrożenie pod bramką Chorwacką. Aż 32 wybicia z własnego pola karnego przez chorwackich obrońców co oznacza że ze wszystkich drużyn z którymi Chorwacja grała to właśnie Nigeria stwarzała najwięcej problemów defensywie.
Anglicy w fazie pucharowej zagrali bardzo męczący mecz z Kolumbią, która w pewnym momencie stała się bardzo agresywna. Ten mecz można uznać za dotychczas najtrudniejszy na tym mundialu dla Anglików. Następnie w ćwierćfinale podejmowali bardzo zmęczonych już tym turniejem Szwedów (o czym zresztą pisałem przy okazji mojego typu nr. 142).
Chorwaci w obu meczach fazy pucharowej zwycięstwa musieli sobie dosłownie wyrwać. Dwa mecze 120-minutowe zakończone jeszcze wysiłkiem psychicznym czyli rzutami karnymi. Z jednej strony jak mówi trener Chorwatów, Dalić: &quot;Niektórzy piłkarze mają problemy fizyczne, ale bycie w półfinale daje dodatkową motywację, siłę i energię.&quot;
Z drugiej strony:
Matkę oszukasz, ojca oszukasz ale życia (swojego organizmu) nie oszukasz
Chorwaci fizycznie padną.
Wynik: 2-1 po dogrywce
Strata: 50 zł
 
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 145
Piłka nożna - Superpuchar Polski
14.07.2018, sobota, godz. 20.00
Spotkanie: Legia - Arka Gdynia
Typ: over 2,5
Kurs: 1.94
Stawka: 25 zł
Bukmacher: Unibet
Nie wiem czy wiecie ale Legia zaczęła ćwiczyć w sparingach nowe ustawienie trójką w obronie czyli 3-5-2. Legia chcę przejąć całkowicie wydarzenia na boisku. Jakie założenia? Wszystko wyjaśnił trener Legii: &quot;Piłkarze przyzwyczajają się już do nowych zadań. Wiedzą, że z przodu mają stosować wysoki pressing, w środkowej strefie średni pressing, zaś w defensywie niski pressing. To też kwestia przesuwania się w strefach – wkrótce wszystko powinno działać jak należy&quot; – zapewnia Klafurić.
Widać bardzo dobrą organizację i dominację Legii w ofensywie. Podopieczni Deana Klafuricia stwarzali sobie sporo dogodnych sytuacji, wiele z nich zakończonych golami: po 3 bramki strzelone Stali Mielec i Górnikowi Łęczna oraz zanotowali 5 trafień w meczu sparingowym z Vitorulem. W każdym z tych sparingów ćwiczony był wariant z trzema obrońcami i wahadłowymi.
W powyższym ustawieniu Legia straciła kolejno 2 bramki ze Stalą Mielec, 3 bramki z Górnikiem Łęczna oraz 2 bramki z Vitorulem. Co prawda żadnego nie przegrali z tych sparingów bo jak już wspominałem znakomicie układała się gra z przodu ale widać, że aktualnie nie jest to wszystko tak zrównoważone jak powinno. Problemy pojawiały się, gdy rywale zaczęli śmielej atakować. Uważam że Arka właśnie zaatakuje śmielej. Jak się okazuje Arkowcy chcą w tym sezonie często przejmować kontrolę nad piłką. Arka Gdynia ma grać ładnie i skutecznie. Dłuższe przetrzymywanie piłki, więcej gry na połowie przeciwnika, częste włączanie do akcji skrzydłowych. Tak ma grać w tym sezonie Arka pod wodzą nowego trenera Zbigniewa Smółki. Młody właściciel bardzo chciałby widzieć tak grającą drużynę dlatego nie przedłużono umowy z Ojrzyńskim. Ojrzyński stosował wariant siłowy, Smółka ma grać piłkę techniczną. Akurat wątpię żeby to zadziałało ale niech próbują.
Nic na razie nie wiadomo odnośnie składu Legii na Superpuchar ale przewiduje że najważniejsi zawodnicy jednak będą oszczędzani na rewanżowe spotkanie w kwalifikacjach do LM z Cork. Nie zmienia to jednak faktu że jest to jednak walka o puchar i fajnie byłoby mieć taki w kolekcji. Jest zatem okazja do przećwiczenia swoich wariantów w poważnym spotkaniu i uważam że tak jeden jak i drugi trener nie zawahają się skorzystać z tej opcji. Arka będzie próbowała przejąć inicjatywę ale i Legia będzie się starała grać wysokim pressingiem. Zwiastuje to ogrom emocji i mnóstwo błędów w defensywie obu ekip. Myślę że zobaczymy sporo składnych akcji ofensywnych z obu stron, szczególnie po kontratakach. Skoro obie drużyny ćwiczą zupełnie nowe style gry (całkiem odmienne względem poprzedniego sezonu) to błędy muszą się pojawiać, no nie ma zmiłuj.
 
Otrzymane punkty reputacji: +12
analyses 3,3K

analyses

Użytkownik
Typ nr 146
Piłka nożna - MŚ
14.07.2018, sobota, godz. 16.00
Spotkanie: Belgia - Anglia
Typ: Belgia zdobędzie brązowy medal
Kurs: 1.65
Stawka: 50 zł
Bukmacher: Unibet
Rozczarowałem się grą Anglików. Rzeczywiście, jedyne co potrafią na tych MŚ to zdobywać bramki po stałych fragmentach gry. Najgorsze co rzuciło mi się w oczy w meczu przeciwko Chorwatom to brak utrzymywania się przy piłce przy korzystnym wyniku. Francuzi, Chorwaci czy Belgowie potrafią pograć piłką w środku pola na utrzymanie. Anglicy tego nie potrafią. Pierwsze pół godziny meczu fajnie zobrazował Juskowiak, który wespół ze Szpakowskim komentował mecz. Anglicy wykopują piłkę do przodu a tam i tak do niej pierwszy dobiegnie Sterling. Ostatnie 15 minut pierwszej połowy Sterling zgasł więc utrzymywanie się przy piłce przez Anglików polegało na zagraniu piłki do bramkarza i jego długim podaniu w kierunku Kane’a, który te piłki miał zgrywać. W drugiej połowie pełną inicjatywę nad spotkaniem przejęli już Chorwaci. Nie mam żadnej wątpliwości że to Belgowie będą najczęściej w posiadaniu piłki bo mają kreatywną linię pomocy. Anglicy grają strasznie toporny futbol i wydaje się że są strasznie zmęczeni już tym turniejem. W pierwszej połowie w meczu półfinałowym wydawało się jakby Anglicy byli szybsi w każdym elemencie. W drugiej siły się zaczęły wyrównywać i im dłużej mecz trwał tym mniej mieli Anglicy a coraz świeżsi wydawali się Chorwaci. Belgowie nie wyglądali na zbyt zmęczonych po meczu półfinałowym z Francją. Przegrali bo zadecydował jeden stały fragment gry. Piłkarsko na pewno Belgowie wyglądają lepiej na tym turnieju. Mają jeden dzień odpoczynku więcej. Może w początkowej fazie meczu to znowu Anglicy będą szarżować na bramkę a najczęściej będzie to robił Sterling jednak im dalej w mecz Belgowie coraz bardziej będą przejmować inicjatywę. Biorąc pod uwagę linię pomocy Chorwatów i linię pomocy Belgów – dla mnie to jest podobny poziom. Zauważyłem jeszcze u Anglików że strasznie panikują w obronie. Walker czy Stones strasznie niepewni w tych swoich interwencjach. Jeśli będzie taka potrzeba i Belgowie będą musieli przycisnąć to rywale mogą popełniać błąd za błędem.
Wynik: 2-0
Zysk: 32,50 zł
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom