Tu za frajer można znaleźć piekło i raj

[sumada90]

Brazylia (-5,5) - Japonia 1,95 STS

Brazylia po laniu od Francuzów, gdzie przegrali piętnastoma bramkami, pokonała reprezentację Polski. Dziś przyjdzie im się zmierzyć z outsiderem w grupie, czyli Samurajami. Japonia całkowicie odstaje poziomem od reszty ekip w grupie. Francja ich pokonała 31-19 (co ciekawe Brazylię 31-16), Rosja wygrała +10. Trójkolorowi podeszli do meczu dość lajtowo, inaczej zagrali z Brazylią.

Moim zdaniem różnica klas jest znacząca. Na tym turnieju w meczach ze słabymi przeciwnikami widzimy duże różnice bramkowe. Brazylia wychodzi dość wysoko obroną, co może bardzo utrudnić zadanie Japończykom. Polaków potrafili ograć czterema bramkami.

 

[sumada90]

Dania - Szwecja +3,5 1,82 STS

O Szwedach pisałem co nie co wczoraj. Podczas przygotowań jak i na turnieju prezentują się bardzo dobrze rzucając wiele bramek. Dziś zagrają o pierwsze miejsce w grupie D. Miejsce o tyle ważne bo pozwalające na grę z gospodarzami dopiero w finale. Bardzo dobrze w reprezentacji Szwecji spisują się obaj bramkarze broniąc w dotychczasowych meczach na ponad 40% skuteczności. Siła ataku Trzech Koron do tej pory spoczywała na skrzydłach i kole.

Przeciwnikiem jest utytułowana reprezentacja Danii. Do tej pory nie mierzyli się z wielkimi zespołami i raczej spokojnie wygrywali swoje mecze. Dziś pierwszy mocny sprawdzian. Duńczycy swoje poczynania w ataku powierzają rozgrywającym, a przede wszystkim Hansenowi. Odcięcie go od gry to nie lada wyczyn ale pozwala realnie myśleć o wygranej.

Moim zdaniem Szwedzi nie są na przegranej pozycji tak jak to przedstawiają bukmacherzy. Zawodników z Półwyspu Skandynawskiego stać na zwycięstwo jeśli zaprezentują formę z poprzednich meczy. Ode mnie propozycja z podpórką.

 

[sumada90]

Katar (-2.5) - Argentyna 2,05 STS

Obie ekipy spotkały się podczas turnieju w Irun, gdzie górą byli Katarczycy 30-25. We Francji Arabowie do tej pory uzbierali dwa punkty. Zaskakująco zakończył się pierwszy mecz z Egiptem który przegrali. Gra Katarczyków opiera się na zawodnikach rozegrania - Mallashu i Capote. Dziś jednak pewnie będą musieli poszukać także skrzydeł jak robili to w meczu z Bahrajnem.

Argentyna do tej pory dwie wysokie porażki ale i przeciwnik był wymagający (Dania i Szwecja). Ekipa z Ameryki Południowej znany jest z wysokiej obrony. W drużynie na tą chwile zawodzi gwiazda reprezentacji Diego Simonet rzucając tylko 4 gole na 12 prób. Także bramkarze nie pomagają zespołowi broniąc na słabym procencie.

Sądzę, że dziś mecz zakończy się podobną różnicą bramkową jak podczas turnieju w Hiszpanii.

 

[sumada90]

Szwecja (-4.5) - Katar 1,87 STS

Jakoś przyczepiłem się do tej Szwecji opisując ją ponownie. Jak już wspominałem są w bardzo dobrej formie opierając grę na skrzydłach i kole. Powalczyli jak równy z równym z mistrzem olimpijskim. Gdyby nie ucieczka Danii pod koniec pierwszej połowy różnie mogłoby się potoczyć. Wczoraj odpoczywali i kolejny ważny mecz za dwa dni z Egiptem.

Katar wczoraj wygrał z Argentyną jednak pierwsza połowa w wykonaniu obu zespołów bardzo słaba w ataku. Arabowie wczoraj mieli problemy z powstrzymaniem skrzydeł. Dziś może wyglądać to jeszcze gorzej bo chociażby młodziutki Tollbring rozgrywa jak do tej pory świetne zawody.

O dziwo bardzo dobrze w grupie D prezentuje się Egipt z którym Szwecja musi walczyć o 2. miejsce. Jakakolwiek porażka nie wchodzi w grę, a sam sądzę, że Katar to kolejny zespół który zostanie rozjechany przez szwedzki walec.

 

[sumada90]

Białoruś (+9,5) - Niemcy 1,53 STS

Nasi sąsiedzi do tej pory klepią w grupie przeciwników niemiłosiernie. Miło się na to patrzy widząc co przez lata przechodziła ta kadra w handballu. Gdzieś pewnie z tyłu głowy porównuje się nią z naszą reprezentacją, która dopiero zaczyna ciężką drogę przebudowy. Trzeba jednak pamiętać, że Niemcy w piątek grają o pierwsze miejsce z Chorwacją i kolejna duża wygrana może im nie wiele dać. Trener pewnie da odpocząć najlepszym dając grać rezerwowym. Dla naszych sąsiadów dziś liczy się tylko 2 punkty.

Białoruś mimo braku największej gwiazdy potrafi rozgrywać w ataku. Ten średniak europejski szuka gry z kołem stwarzając sobie okazję do karnych i wykluczeń przeciwnika. Także z 9m ma kto rzucić. Może w obronie nie radzą sobie najlepiej jednak nie sądzę by dziś przegrali w okolicach dziesięciu goli.

 

[sumada90]

Francja - Polska poniżej 54,5 1,87 STS

Gospodarze turnieju nas nie lekceważą powtarzając, że budujemy nowy zespół, a im zależy na komplecie zwycięstw w grupie. Żeby tego dokonać nie trzeba wiele wysiłku. Sądzę, że tak właśnie Trójkolorowi podejdą do tego spotkania. Kolejny mecz to już walka na całego, a dziś ostatnia szansa by zagrać na pół gwizdka. Do tej pory prężenie muskułów przed własną publicznością w niemal każdym meczu, więc może dziś pomyślą o swoich planach i założeniach na ten turniej. Z pewnością do maksimum zostanie wykorzystana rotacja i przećwiczone warianty gry.

Polacy potrafili nieraz męczyć się w ataku i dwie minuty. Jeśli nie będziemy głupio tracić piłek będę spokojny o under. Przed MŚ liczyłem, że chociaż będziemy potrafili szybko przechodzić do ataku, ale i tu jest słabo. Do tego dochodzi bramkarz i szczelna obrona Francji, która może spowodować, że nie będziemy oglądać gola dla Polski przez dłuższy czas. Francja rekordów bić nie będzie - zależy im na końcowym triumfie.

 

[sumada90]

Hiszpania (-2.5) - Słowenia 1,90 STS

Mecz ten przypomina trochę wczorajszy Szwecji z Katarem. Zawodnicy Trzech Koron nie docenieni przez buki wygrali pewnie. Hiszpanie natomiast męczyli się z Macedonią i może to jest powodem, że kursy na ten zespół wzrosły. Wydaje mi się, że Hiszpanie starają się na najniższym biegu przejechać fazę grupową. Są połowy w których grają słabiej od niżej notowanego przeciwnika (Islandia, Macedonia), jednak po przerwie wchodzą na obroty nierealne dla rywala. Dziś walka o pierwsze miejsce więc sądzę, że pokażą od początku na co ich naprawdę stać.

Słowenia bez swoich dwóch gwiazd grają bez polotu w ofensywie. W obronie natomiast mają kłopoty z upilnowaniem zawodników rzucających z 6 metra. Po jednobramkowej wygranej z Islandią i remisie z Tunezją nie wierzę by stawili czoła i zagrali jak równy z równym z Hiszpanami.

 

[sumada90]

Białoruś - Węgry powyżej 54,5 1,80 STS

Walka o 3. miejsce w grupie C, a więc wygrany unika Danii. Białoruś mimo przegranej dobrze zaprezentowała się w meczu z Niemcami. Rozgrywający świetnie współpracują z kołowym, a gdy obrona skupi się wokół niego potrafią przytomnie poszukać skrzydła lub huknąć zza przerywanej linii. Oglądając ten mecz naprawdę byłem pod wrażeniem. Problemem jest obrona i straty, które Niemcy wykorzystali bez skrupułów. Węgrzy na tych mistrzostwach grają szybki handball. Starają się zakończyć akcje jeszcze przed ustawieniem się obrony przeciwnika. Jednak ich obrona pozostawia wiele do życzenia. Często stoją zbyt płasko co daje możliwość rzutu z 9m. Madziarze z gorszymi rywalami rzucali do tej pory ponad 30 bramek. Sądzę, że jutro będzie podobnie.

 

[sumada90]

Katar (+5,5) - Dania 1,82 STS

Spodziewam się, że ostatni mecz Duńczyków będzie odzwierciedleniem spotkania Polski z Francją. Mistrzowie świata zagrali na pół gwizdka myśląc już o fazie pucharowej. Dania już z Bahrajnem pokazała, że nie liczy się wysokość wygranego meczu i pewnie z Katarem też pograją całą kadrą. Katar jak się wszyscy spodziewali nie jest zespołem tym sprzed dwóch lat. Mimo to potrafią rozegrać piłkę dzięki takim zawodnikom jak Mallashu czy Capote. Nie sądzę by Dania się tu za wszelką cenę naginała by odjechać Katarczykom, dlatego gram z plusem na wicemistrzów świata.

 

[sumada90]

Norwegia (-2.5) - Macedonia 1,87 STS

Faza grupowa zakończona, a więc czas na większe emocje. Przegrany odpada więc nie będzie mowy o jakimkolwiek odpuszczaniu.

Norwegowie awansowali z 2. miejsca w grupie A. Przegrali tylko z gospodarzami, reszta pojedynków wygrana dość pewnie. Siłą Wikingów jest rozegranie, gdzie chociażby świetny Sagosen. Wyborową formę prezentuje także Myrhol na obrocie. W obronie starają się wychodzić do rywala wybijając z rytmu.

Macedonia to kolejny raz Kiril Lazarov. Na tych MŚ dobra forma strzelecka więc udało się wyjść z grupy z trzeciego miejsca. Jednak nie liczę w ich wykonaniu na coś więcej. Na ile to możliwe gwiazda tej reprezentacji zostanie odcięta od gry. Macedończycy przy agresywnej obronie potrafią, się gubić co pokazał mecz z Hiszpanią. Aż 12 szybkich ataków zawodników z Półwyspu Iberyjskiego. W sobotę może to wyglądać podobnie.

W tym meczu widzę tylko pewną wygraną Norwegów. Kiril przy pomocy skrzydeł nie będzie w stanie pokonać takiego zespołu jak Norwegia.

 

[sumada90]

W ostatnich mistrzostwach świata drużyna Kataru zajęła 2. miejsce i to był pierwszy przypadek w historii, kiedy na podium światowego czempionatu pojawiła się reprezentacja spoza Europy. Stary Kontynent rządzi niepodzielnie w piłce ręcznej. Poza nim jest jednak drużyna, która potrafi mieszać w szykach ekipom europejskim -jest to Brazylia. Polacy w zeszłym roku doświadczyli tego na własnej skórze, kiedy to przegrali dwa spotkania z Canarinhos. Skład Brazylii nie różni się znacząco od tego, który grał na IO. Tam w grupie wygrali z Polską i Niemcami, zremisowali dość niespodziewanie z Egiptem. W fazie pucharowej wpadli na Francję i musieli się pożegnać z turniejem. Tu zagrają w grupie znów z Francuzami, Polakami, do tego jest Norwegia, Rosja i Japonia. Moim zdaniem 3. miejsce w grupie jest jak najbardziej w ich zasięgu, awans jest obowiązkiem.

O Tunezji krótko - to nie jest zespół, który coś tu powinien zawojować. W grupie ma Hiszpanię, Macedonię, Słowenię i Islandię, do tego dochodzi Angola. Szczerze mówiąc to nie widzę Tunezyjczyków przed ekipami z Europy i myślę, że awansu nie będzie.

W zeszłym roku odbyły się Mistrzostwa Panamerykańskie, które wygrała Brazylia w półfinale pokonując Chile, w finale natomiast Argentynę. To są 3 ekipy z Ameryki Południowej, które mają jakieś pojęcie o grze w piłce ręcznej. O gwałtach dokonywanych przez Canarinhos w fazie grupowej (np. 42-10 z Kolumbią) nie ma co wspominać. O ile Chile ma zbyt trudną grupę do wywalczenia awansu (Niemcy, Chorwacja, Węgry, Białoruś) to Argentyna może powalczy o 4. miejsce w swojej grupie. Ale powiedzmy sobie szczerze, nie jest to poziom, który pozwala marzyć o czymś innym niż awans z ostatniego miejsca w grupie. W ekipie Brazylii te oczekiwania na pewno są wyższe, bo i potencjał jest nieporównywalny.



Kto lepszy w klasyfikacji końcowej: Brazylia - Tunezja 1,60 STS

Najlepsza drużyna z Ameryki Południowej: Brazylia 1,80 STS

Typy długoterminowe można już podliczyć.

 

[sumada90]

Białoruś - Szwecja(-4.5) 1,58 STS

Szwecja w grupie rozjeżdżała wszystkich jak leci. Zatrzymali ich tylko Duńczycy. Problem w tym taki, że oprócz wspomnianych mistrzów olimpijskich nie grali oni z drużyną ze Starego Kontynentu, a jednak europejski handball różni się od reszty świata. Dlatego też zdecydowałem się na mniejszy handicap. O zawodnikach ze Skandynawii już sporo napisałem w ciągu tych mistrzostw. Siłą jest koło oraz skrzydła. Wyniki z kolejnymi ekipami tylko potwierdzają, że nie ma momentów odpuszczania.

Białoruś w obronie nie prezentuje się najlepiej. Do tego dochodzą straty których czasami jest co nie miara. Przykładem był mecz z Niemcami, gdzie bezradni Białorusini gubili piłkę. Obawiam się, że ze Szwedami może być podobnie tym bardziej, że zawodnicy Trzech Koron w każdym dotychczasowym meczu miewali koło dziesięciu kontr.

 

[sumada90]

Niemcy - Katar Katar poniżej 24,5 1,75 STS

Nasi sąsiedzi są faworytem tego spotkania i nie ma w tym nic dziwnego, bo dotychczas spisują się bardzo dobrze. Moim zdaniem są kandydatem do medalu. Trener Sigurdsson świetnie ułożył ten zespół i już od ME w naszym kraju celują w najwyższe trofea. Kiedy staną mocniej w obronie naprawdę ciężko jest pokonać ten mur. W fazie grupowej 25 bramek rzuciła im tylko Białoruś po dość otwartej pierwszej połowie.

Katar w ostatnim meczu do 48 minuty prowadził z Danią. Pachniało sensacją, jednak Duńczycy nie pozwolili sobie na wpadkę i zdołali odwrócić losy spotkania. Do momentu, gdy rywal nie przejmował się własną obroną, Katar łatwo dochodził do pozycji rzutowych. Gdy jednak w końcówce Duńczycy się sprężyli w defensywie role się odwróciły. Nie wyobrażam sobie, by Niemcy odpuścili twardą obronę i skupili się na ataku. Katar natomiast nie posiada zawodników, którzy potrafiliby rzucać z daleka przez całe spotkanie.

 

[sumada90]

Polska - Argentyna powyżej 50,5 2,08 STS

Na moje oko ciężko wytypować zwycięzcę, dlatego idę w bramki. Polska zgrywa się, zaczyna widać tego efekty na parkiecie ale nie ma co się łudzić – na tą chwilę możemy wygrywać z drużynami pokroju Tunezji, Japonii (choć nawet z takimi zespołami zwycięstwa nie są przekonywujące). Moim zdaniem z Argentyną wcale nie będzie tak łatwo jak przedstawiają to bukmacherzy. Pokazał to pojedynek w Irun gdzie nasi gonili wynik remisując w końcówce 26-26. Pokazał to także mecz grupowy z Brazylią, która prezentuje podobny styl gry. Biało-czerwoni zaczęli więcej grać z kołem i z takim przeciwnikiem to szansa na łatwe gole. Też staramy się wreszcie przechodzić szybciej do ataku, dzięki czemu więcej rzucamy.

Argentyna tych mistrzostw nie może zaliczyć do udanych. Brak awansu to jedno ale ich gra także nie porywała. Trzeba jednak pamiętać, że ta drużyna także lubi szybko rozpocząć akcję i grać z kontry tym bardziej, że potrafią zmieniać system obrony. Mają też zawodników którzy potrafią huknąć z 9m.

Linia nie jest zbyt wysoka, a kurs tłusty. Zarówno dla nas jak i Argentyny dzisiejszy mecz to walka o puchar pocieszenia, dlatego spodziewam się wyrównanego, obfitego w bramki spotkania.

 

[sumada90]

Norwegia (-2.5) - Węgry 2,28 STS

Dania na tych MŚ nie grała nic nadzwyczajnego ale żeby przegrać z Węgrami? Hansen z całych sił próbował przeciągnąć Danię do ćwierćfinału jednak Mikler (bramkarz Węgrów) definitywnie odciął tą drogę. Do bramkarza dołączył zespół ze świetną skutecznością rzutów z 9 metra (10/16). Węgrzy zaskoczyli duńską obronę, bo do tej pory raczej szukali miejsca do rzutów z koła.

Teraz na drodze Madziarów kolejny potentat do medalu. Norwedzy ze swoją aktywną obroną z pewnością nie dadzą się zaskoczyć. Od lat są znani z bardzo twardej defensywy, którą ciężko minąć. Teraz także z przodu prezentują się bardzo dobrze, a to za sprawą Sagosena, na którego ta reprezentacja czekała od lat. Cuda na kole wyczynia doświadczony Bjarne Myrhol.

Węgrzy pokonując mistrzów olimpijskich już dokonali nie lada wyczynu. Moim zdaniem mecz z Norwegami będzie ich ostatnim. Wikingowie widząc, co dokonało się w niedziele, z pewnością od początku do końca będą chcieli trzymać rywali na dystansie by nie doszło do kolejnej sensacji.

 

[sumada90]

Słowenia - Katar 3,45 STS

To, że Węgrzy wygrali wczoraj można nazwać niespodzianką ale wygrana Kataru z Niemcami to sensacja, którą już raczej żaden zespół nie przebije na tych MŚ. Nasi sąsiedzi przecież wygrywali czterema bramkami w 46 minucie, a bramkarz bronił na 49%! Kiedy sprawy wziął w swoje ręce Capote sensacja stała się faktem.

Moim zdaniem pojedynek tych zespołów w 1/8 nie powinien mieć miejsca, boo ani Słowenia, ani Katar swą grą nie zasługują na miejsce w pierwszej ósemce świata. Mecz Słowenii z Rosją sędziowały siostry Bonaventura. Wcześniej widziałem ich "popisy" w jakimś meczu grupowym i nie miałem wątpliwości, że gdyby nie były Francuzkami już więcej by nie gwizdały na tak prestiżowym turnieju. Dostały jednak jeszcze szansę w spotkanie 1/8 i kolejny raz pokazały, że nie nadążają za męskim handballem. Swoimi decyzjami krzywdziły przede wszystkim Rosjan, którzy mimo tego dzielnie się trzymali do 40 minuty. Słowenia prócz szybkich wznowień, z którymi Sborna miała duże problemy, niczym się nie popisała. Zagrali słabo, a wynik nie odzwierciedla gry.

Jeśli przeciwnik Kataru nie gra mocną obroną potrafią się rozkręcić. Rozegranie popisało się z Niemcami, wcześniej z Danią dobre zawody zagrały skrzydła. Do tego dochodzi na bramce Sarić. Katarczycy po akcji w ofensywie natychmiast wracają do obrony, więc Słowenia nie będzie miała tyle szans szybko rozpocząć co z Rosją. To już dużo im ujmuje, bo w kreowaniu akcji idzie im dużo gorzej. Obrona także nie najwyższej klasy. Nawet Angola potrafiła rzucić im 25 bramek, a Tunezja 28 tym samym remisując.

 

[sumada90]

Hiszpania - Chorwacja powyżej 52,5 1.82 fortuna

Miałem sobie ten mecz odpuścić, bo Hiszpania gra nierówno przez przebieg całego spotkania. Potrafią przez 15 minut odjechać rywalowi po to by ten ich dogonił w kolejnych minutach. Chorwacja natomiast na tych MŚ ze słabszym składem i ciężko mi ocenić, na co ich stać. Z gorszymi zespołami sobie dobrze radzili jednak jak przyszło grać z Niemcami to dotkliwa porażka.

Moim zdaniem linia, jaka została wystawiona na ten mecz jest zbyt niska. Oba zespoły od lat między sobą rzucają w okolicach 55 bramek. W pojedynczych potyczkach te wyniki są gorsze. Hiszpania już podczas turnieju przed MŚ jak i tu pokazuje dobrą formę strzelecką. Okolice 30 bramek to ich poziom. Jak pokazał mecz z Brazylią, Słowenią czy Macedonią potrafią też sporo tracić przez wspomniane przestoje i błędy w obronie. Chorwaci są zespołem lepszym niż te wymienione powyżej, dlatego też spodziewam się wyrównanej batalii o półfinał. Z Egiptem nie narzucali za dużo w drugiej połowie za sprawą bramkarza rywala. Słabego w tym meczu Duvniaka wyręczyli Horvat, Cindric i Stepancic. Z Hiszpanami spodziewam się otwartego spotkania z liczbą goli dochodzącą do 60.

 

[sumada90]

Chorwacja - Norwegia Chorwacja poniżej 28,5 1,77 fortuna

Jeszcze rano można było grać na Norwegów po fajnym kursie. Teraz już dość mocne spadki i nie interesuje mnie pchanie funduszy się tam gdzie już wielu zagrało. Do meczu jeszcze trochę czasu więc może jeszcze kurs na Norwegów podskoczy. Teraz proponuje inny, moim zdaniem, bardzo atrakcyjny typ.

Chorwaci po szalonym meczu ograli Hiszpanów, choć mało brakowało i byłaby dogrywka. Świetnie w tym meczu zaprezentował się nowy nabytek Vive - Marco Mamic. Trzeba jednak pochwalić całe rozegranie, bo to dzięki nim zobaczymy Chorwatów w walce o medale. Warto też zwrócić uwagę na początek spotkania bardzo obfity w bramki. W pierwszych minutach żadna z ekip nie myślała o obronie, a gole momentami padały częściej niż co pół minuty. Dlatego między innymi mecz zakończył się dość wysokim rezultatem. Hiszpania zbyt słabo zagrała w obronie, a do tego kolejny raz falowała przeplatając dobre momenty słabymi.

Norwegia natomiast zmiotła kolejny zespół - Węgrów. Od początku Madziarowie nie mieli wiele do powiedzenia, a wynik nie do końca odzwierciedla to co działo się na parkiecie. Fantastycznie zaprezentowali się w ataku mając wiele pomysłów na grę. Obrona także twarda, mobilna i dobrze analizująca możliwe ruchy rywala. Z taką obroną Chorwaci będą mieli bardzo dużo problemów. W ćwierćfinale przeciwnik dał im możliwość rzutów z okolic 9m i to skrzętnie wykorzystali. Z Wikingami nawet z tej odległości rzuty będą musiałby być mocno wypracowane. Sam spodziewam się więcej gry ze skrzydłami, a więc i więcej szans na obronę dla bramkarza Wikingów. Norwegia nie pozwoli sobie na szybkie wznowienia, dlatego też Chorwacji ciężej będzie o sytuacje rzutowe.

Ostatnio obie drużyny spotykają się dość często, dlatego ten mecz to także możliwość rewanżu na zawodnikach z Bałkanów. Chorwaci w poprzednim roku pierw ograli Norwegów w meczu o trzecie miejsce podczas ME w naszym kraju, a parę miesięcy później odebrali bilet w turnieju kwalifikacyjnym do IO.

Moim zdaniem faworytem spotkania jest Norwegia prezentująca się bardzo dobrze na tym turnieju w każdym aspekcie. Na tym etapie rozgrywek liczy się przede wszystkim obrona, a więc nie spodziewam się kolejnego otwartego meczu.

 

[sumada90]

Norwegia wygra MŚ 7,50 Fortuna

W czwartek rozpoczyna się walka o medale. O złoto liczą się moim zdaniem dwie drużyny - Francja i Norwegia. Francja ma takiego rywala w półfinale, że z góry zakładam, iż zagrają o złoty medal. Dlaczego sądzę, że Norwedzy wygrają swój półfinał można poczytać >>>TU<<<.

U Norwegów naprawdę trudno doszukać się słabego punktu. Na rozegraniu Sagosen, który swą grą prezentuje się na równi z gwiazdą Trójkolorowych - Nicolą Karabaticiem. Do tego Tonnesen, Lie Hansen świetnie rzucający z dystansu. Jego zmiennikiem jest Tangen, który także potrafi mocno rzucić z ponad 9 metrów. Na kole doświadczony Myrhol przeżywający na tym turnieju drugą młodość. Bardzo mocne skrzydła, a przede wszystkim Bjornsen, który nie tylko moim zdaniem jest najlepszym prawoskrzydłowym na tym turnieju. Przy tak grającym zespole także bramkarze spisują się pozytywnie. Christensen jak do tej pory prowadzi jako najskuteczniejszy bramkarz (44%), a podstawowy bramkarz - młodziutki Bergerud - broni na 32% na tym turnieju. I jedyny mankament jaki udało mi się dostrzec to słaba skuteczność obrony karnych. Norwedzy mają młody skład żądny zwycięstw. Na nich presja jeszcze nie spoczywa, czego nie można powiedzieć o największym ich rywalu do trofeum MŚ. Podczas ME w Polsce już pokazali, że są silni.

Francja to zespół, w którym rządzi doświadczenie. Kręgosłup drużyny to zawodnicy grający wiele lat w tej reprezentacji. Drużyna naszpikowana gwiazdami jednak u gospodarzy widzę więcej powodów, które mogą przyczynić się do porażki. Jest nim chociażby pozycja prawoskrzydłowego. Abalo to już nie ten sam zawodnik, co parę lat temu. Najczęściej na skrzydle zastępuje go jeden z rozgrywających, jednak brakuje tam takiej siły jak jeszcze przez ostatnie lata. Innym słabym ogniwem może okazać się trener Didier Dinart, który moim zdaniem nie radzi sobie z presją. Dopóki francuska maszyna chodzi na wysokich obrotach jego pomoc jest nikła, ponieważ tak doświadczeni zawodnicy sami wiedzą co grać. Gorzej, gdy maszyna się zatnie, a tak bywało na tym turnieju (chociażby z Polską gdzie widać było nerwy Dinarta w końcówce, gdy mógł paść remis). Wtedy trener nie miał zbyt wiele pomysłów na grę. Problemem mogą być także kibice, których będzie pełna hala, a miliony przed telewizorami. Kogoś może zdziwić taki argument, bo kibice przeważnie to dodatkowy zawodnik. Widać jednak było w meczu z Polską czy Szwecją, że dopóki mecz układa się po myśli gospodarzy jest taka wrzawa, że ciężko się jest usłyszeć. Jednak, kiedy zespół ma przestój, lub zaczyna przegrywać na hali jest grobowa cisza, a emocje opadają na zawodników. Kibice Trójkolorowych nie wyobrażają sobie innego kruszcu jak złoto, a nawet najbardziej doświadczeni zawodnicy takiej presji mogą nie unieść. Reprezentacja Francji często potrzebuje więcej czasu na rozpędzenie swojej gry. W meczu ćwierćfinałowym do połowy przegrywali, choć początek zaczęli w miarę dobrze. Dopiero druga połowa dała przekonywujące zwycięstwo. Norwegia potrafi zacząć z wysokiego C grając do samego końca ambitnie.

Jeśli chodzi o formę obie drużyny wybijają się ponad pozostałe. Ja bym nawet powiedział, że minimalnie lepiej prezentują się Norwedzy. Co prawda mają mocniejszego rywala w półfinale jednak sądzę, że Chorwacja bardziej straszy swoją renomą w świecie handballu niż grą, jaką prezentuje na tym turnieju. Ryzyko moim zdaniem adekwatne do kursu, jaki proponują buki.

 

[sumada90]

Słowenia - Chorwacja(+0.5) 2,10 fortuna

W innych okolicznościach nigdy byśmy nie spotkali takiego kursu na Chorwatów. Swoimi umiejętnościami przewyższają dzisiejszego rywala. Na forum można wyczytać opinie dotyczące humorów po wczorajszym półfinale. Są to jednak domniemania, a ja swój typ opieram na faktach sportowych. Piłkarze ręczni to ludzie bardzo twardzi dlatego liczę, że już wymazali wczorajszy mecz z pamięci i dziś zaprezentują się równie dobrze. Chorwacja już na tych MŚ rozgrywała spotkania dzień po dniu (co prawda nie takiej rangi) dlatego nie martwiłbym się o kondycje. W środku pola mają świetnych zawodników takich jak: Mamić, Cindrić, którzy wczoraj nie grali bardzo dużo, a mogą poprowadzić zespół do zwycięstwa.

Słowenia, jak się można było spodziewać, przegrała z gospodarzami. Problemy w obronie zaczynały się gdy Francja podkręcała tempo gry. Jak przyzwyczaił ten zespół, nie zabrakło strat bezlitośnie wykorzystanych przez Trójkolorowych. Siłą Słowenii są szybkie wznowienia. Wczoraj Chorwaci nie dali na to szans Norwegom, dlatego też sądzę, że dziś nie będą na to mieli wielu okazji Słoweńcy.