Tydzień #9 - Bergamo & Cherbourg

[olisadebe7]

Bogdanovic - Bracciali 1,4
Promocja. Leworęczny Brytol jest jednym z ładniej grających challengerowców. Głębokie piłki, umie zagrać kątowo, dobry serwis, ciekawa , kombinacyjna gra - to jego atuty. Włoch z kolei najlepsze lata ma juz za sobą, długo pauzował, szukał szczęścia na cegle w zeszłym roku, ale go nie znalazł. Gra mało turniejów, a treningi nie zastąpią ogrania.

Stadler - Brunstrom 1,3
Ze Szwedem wiążę cały czas wielkie nadzieje jeżeli choodzi o grę podwójną. Rozmawiałem w Poznaniu z jego partnerem deblowym - Rojerem, który mówił mi, że odpuszczają singla i skupiają się na grze podwójnej. Obserwując jednak ich grę na kolejnych turniejach (np. w Szczecinie) nie widze wielkiego postępu. Johan nienajlepiej porusza się po korcie. Jego lewa ręka, która mogłaby być wielkim atutem, nie stanowi wielkiego zagrożenia z głębi kortu. Dużo lepiej u niego z grą przy siatce, ale ciężko mu będzie przygotować atak jakimś groźnym uderzeniem. Serwis bez rewelacji. Stadler gra mocno i zdominuje deblistę.

 

[znafca]

Ruben Bemelmans - Brendan Evans
Typ: Brendan Evans - Wygra 2-0
Kurs: 2.50
Bukmacher: bet365
Bardzo ciekawie zapowiada się turniej we włoskim Bergamo. Z I rundy wybrałem jedno z ciekawszych spotkań, które jednak ma swojego faworyta. Spotkają się Belg Bemelmans i Amerykanin Evans, bardzo młodzi, utalentowani tenisiści, którzy z roku na rok robią ogromne postępy. W rankingu ATP Evans wyprzedza swojego rywala o blisko 60 pozycji, co na pewno świadczy o tym, że jak do tej pory to on radzi sobie lepiej. Notowania Belga znacznie wzrosły po tym jak zwyciężył turniej w Niemczech, trzeba przyznać że turniej był dosyć dobrze obsadzony, ale dzisiejszy przeciwnik Bemelmansa prezentuje się jeszcze lepiej od zawodników z tamtego turnieju. Obaj panowie mają świetny serwis i jest to ich główna broń, dodatkowo Amerykanin ma świetny volley i w tym meczu na pewno to wykorzysta. Bemelmans to typowo challengerowy gracz i rzadko widujemy go w turniejach rangi ATP, natomiast Evans już nie raz próbował z bardzo dobrymi skutkami. Moim zdaniem wygra tutaj doświadczenie, które jest większe po stronie Amerykanina i być może zmęczenie rywala po ostatnim turnieju.

 

[wlodar]

Thierry Ascione - Martin Slanar 1 1,50
Pamiętam plakaty reklamujące Prokom Open Sopot 2007. Byli na nich Davydenko i Volandri. Przypomnijcie sobie ich tamte występy wink
Thierry Ascione to człowiek z plakatu reklamującego challenger w Cherbourg. Pomimo awersji do "twarzy" turniejów, zainwestuje dziś w niego wink
Thierry gabarytami zaczyna przypominać Berrera. Zresztą doskonale wykorzystują to regularni defensorzy, lubiący rywala rozrzucać po korcie. Z takimi najczęściej przegrywa. Martin Slanar to inny typ tenisisty. Lubi pobiec do siatki, gdzie ma niezłą skuteczność (fajne volleye z BH), natomiast z głębi kortu jest niestabilny.
Ascione pokonał wczoraj sprytnego Rochusa, broni tytułu sprzed roku - to dobre prognostyki przed dzisiejszym meczem.
Prasa : No i mnie Włodar uprzedziłeś z tym meczem:| A powtarzał po Tobie się nie będę ???? Ale zgadzam się, Thierry to good pick.

 

[wlodar]

Chall w Bangkoku
Somdev Devvarman - Martin Slanar 1 1,38
Somdev po kapitalnej inauguracji sezonu - finale Chennai, szybko zgasł. Jednak w zeszłym tygodniu, w Davis Cup zdeklasował Lu 6:1 6:2 6:3. To świetny prognostyk przed debiutującym w cyklu challengerów - turnieju w Bangkoku,w którym bierze udział.
Przeszkodą nie powinien być Martin Slanar, który nie potrafi odnaleźć się w dłuższych wymianach. To nie tylko wynik moich obserwacji, ale i czysta matematyka - bilans z counter-puncherami ma fatalny.