Lekki off, jak wam idzie zarobkowo ten początek euro?
Bo u mnie cienizna, nie powiem na kartkach się trochę poróżniłem z moim bankrolem(nie che szukać dziury gdzie indziej, ale sędziowie w niektórych meczach to jakby wytyczne mieli żeby tych kartek nie dawać), dodatkowo takie turnieje, przynajmniej u mnie, potrafią wciągnąć w wir stawiania zbyt dużej ilości betów, a czasem pieniędzy:?, z tak głupiego powodu jak "dla lepszego oglądania".
Może jakieś protipy, jaką strategię obieracie na takie turnieje?