4:0 bedzie...Francuzi nie beda sie specjalnie wysilac, za kilka dni mecz z Niemcami wiec po co maja grac na maxa...A Islandczycy juz o wygrana nie graja, o bramke honorowa tez nie, tylko o to by nie wpuscic wiecej goli bo wynik 4:0 jeszcze do przelkniecia a 6:0 juz nie...zreszta widzicie jak sie ustawili w drugiej polowie, totalny defence.