Niestety dzisiaj za dużo wpada Miami. Fajnie bronią momentami, widać że potencjał spory ale jednak wiele prostych akcji Miami wpadło i przez to odskoczyli. Brakuje jakości w defensywie na przestrzeni całej kwarty a nie 1-2 akcje dobrze a potem fatalne błędy. Młody zespół musi się dużo uczyć.
Druga sprawa to Indiana. Nie oglądam całego meczu bo sobie przełączam, ale kiedy jest +10 to nagle zaczynają sobie grać fancy koszykówkę zamiast wypełniać założenia. A Dallas to stare wygi oni jak da im się szansę to wykorzystają. Tu jużpowinno być 15 punktami dla nich i po meczu.