116
Pisałem długą odpowiedź ale usunęła mi się :grin:
317
Poza tym jeśli gra się płaską stawką po 5% albo mniej to zamykanie stratnych kuponów nie ma sensu, bo zawsze może się coś obrócić
50,6K
171
oczywiście, dlatego zawsze każde finansowe przedsięwzięcia nalezy mierzyć w zakresie długofalowym, prawda jest taka że ilu tutaj stawiających ludzi zapisuje swoje wyniki finansowe ?? jeśli miałbym obstawiać to bym powiedział że niewielu, dlatego że nie lubimy cierpienia, nie chcemy wiedzieć że jesteśmy do tyłu, wiekszość ludzi się chwali - patrz wygrałem 500, wygrałem 1100 , wygrałem 400 pytanie brzmi a ile w tym czasie straciłeś ?? ile osób zapisuje sumiennie kazdy wydany grosz na zakłady ?? szacuje że 5 % moze 10% reszta uwielbia się oszukiwać, ile osób tak naprawdę wzięło kartke papieru i obliczyło że stawiając zakłady dwudrogowe po kursie 1,83 muszą mieć zajebistą skuteczość ( ja bym powiedział 80% żeby tracić na to czas) ale 75% wystarcza i teraz pytanie kto za przeproszeniem trafia 8 na 10 typów po kursie 1.83 w dłuuuuuuuugim okresie ??????? - nikt, tacy ludzie w długim okresie czasu tracą kase, czasem to trwa rok a czasem 2 lata ale tracą kase tak czy siak
454
Dlatego trenerzy i zawodnicy nie lubią dziennikarzyków. Jest kilku, który potrafią spojrzeć na to innym okiem.Mistrzu, ale to uprawia 90% dziennikarstwa sportowego w Polsce. To samo robi Krzysiu Stanowski, Borek, Kołtoń. Sam pamiętam felietony po pierwszych meczach Nawałki (Sparingowych ze Szkotami i Litwinami hen, hen czasu temu). A teraz? Wszyscy wjeżdżają (za przeproszeniem) w tyłek aż miło selekcjonerowi, bo wyniki są. Także jak Pawke doskonale rozumiem
171
to nie jest takie łatwe z punktu widzenia matematyki, zawsze należy uwzględniać kilka rzeczy powiedzmy zamykasz zakład z zyskiem 50% ale nagle twoja druzyna wygrywa i w ostatecznym rozrachunku byś wygrał czyli zgarnał 100 % zysku a tak masz tylko 50 %. Teraz zakładając że zawsze są raz wygrane raz przegrane to sa zwykłe fluktuacje, może się zdarzyć że będziesz miał 10 przegranych z rzędu tak samo może się zdarzyć że będziesz miał 10 wygranych z rzędu dlatego liczy się zawsze wynik w długim okresie czasu, wg mnie kilku lat, czyli zamykając ten zakład tylko z 50% tracisz w dłuższej perspektywie
2,3K
185
No może źle powiedziałem o tych 50% jak inicjator tej dyskusji. Ale za większy procent już można zamykać. Sam się parę razy na tym przejechałem i pewnie ogólnie na minus z tego powodu. No trzeba się zastanowić ile możemy jeszcze zyskać, a ile stracić. Jak zyskać możemy już niewiele, a stawka wysoka, to lepiej zamknąć. Niby u autora zamknął za 50%, ale jak piszecie Sevilla cisnęła.
719
Kurde czytam to i nie wiem czy wiesz o czym piszesz. Wypowiadasz się o dziennikarstwie w Polsce, z drugiej strony przyznajesz, ze nie kojarzysz Stanowskiego. Cos mi tu nie gra. Co do Zarzecznego, to on w swoim programie OMS nie skupia się na żadnym hejcie, tylko wypowiada swobodne myśli na wiele tematów jako doświadczony i inteligentny człowiek i bardzo przyjemnie się kogoś takiego slucha. Po prostu.
