Piszę właśnie review kolejki - o ile dzisiaj byłem w pracy, o tyle nie mogłem się powstrzymać i włączyłem na trochę to spotkanie - Sangju świetnie odcinało Mugošę od wszelakich podań, a Incheon bił głową w mur przez całe spotkanie, a w bramce wojskowych świetnie sprawował się Choi Pil-Soo. Dodatkowo Incheon miał niepodyktowanego karnego po ręce w polu karnym Sangju, a raz Hong Chul wybilł piłkę praktycznie z linii bramkowej. Karny to skutek tego, że United rzuciło się do huraganowych ataków na koniec meczu i zostało skarcone.
Czemu? Persepolis nie zdobył przypadkiem dzisiaj po remisie Esteghalu mistrza i może olać ligę?