Ale zobaczcie, że oni grali cały mecz jakoś strasznie wolno, Mbappe się potykał co chwile o własne nogi...coś tam kompletnie nie grało. Myślałem, że w przerwe Tuchel ich obudzi i ogarnie, ale kompletnie nic się nie zmieniło.
MU jest tak słaby, że i tak poleci w kolejnej rundzie pewnie. Jednak w takich meczach trzeba mieć w składzie Neymara i Cavanniego.