Na te gale skromny dubelek, nie widze zbytnio w zadnej walce zdecydowanych faworytow, moze byc sporo wyrownanych walk.
@Dubel @1.62 - marathonbet ????
Michael McDonald vs Masanori Kanehara, typ: 1
Kyle Noke vs Alex Morono, typ: 1
Michael McDonald vs Masanori Kanehara:
"Mayday" to mlody, ale juz doswiadczony zawodnik. Zaczynal jako dziecko od kickboxingu, potem rowniez jako dziecko przerzucil sie na bjj, a potem stoczyl pierwsza amatorska walke w kickboxingu (w wieku 14 lat) i potem przeszlo to w
mma. Osiagniecia posiada w bjj przede wszystkim: mistrz US Open w niebieskich pasach oraz dwukrotny mistrz US Open w purpurze. Pierwsza walke zawodowa stoczyl w wieku 16 lat. Jest jednak maly szczegol. Michael trapiony kontuzjami ostatni raz w oktagonie byl w grudniu 2013. Amerykanin jak juz wspomnialem jest bardzo wszechstronny. Dobrze kontruje, sklada madre kombinacje, problem lezy tylko w tym jak sie zaprezentuje. Czy tak jak przed kontuzja, czy bedzie widac roznice sprzed dwoch lat i teraz. Japonczyk to rowniez wszechstronny zawodnik. Kiedys skupial sie na parterze, ale przerzucil sie na stojke. Jak na kategorie kogucia posiada dosyc mocne uderzenie, ale zapewne nie bedzie szukal bijatyki w stojce, poniewaz jego kombinacje nie naleza do przemyslanych, tym bardziej kombinacje, ktorych praktycznie nie ma. Chociaz przed walka wydaje sie strasznie pewny wygranej i nie wiadomo czy nie bedzie chcial pokazac powracajacemu po dlugiej przerwie Amerykaninowi "jego miejsca w szeregu". Kanehara bedzie szukal klinczu i obalen, ale moze miec problem wlasnie z obaleniami jesli (tak jak wspominalem) forma McDonalda nie spadla, bo slynal z dosyc dobrych zapasow defensywnych. W parterze tez raczej nie da sobie krzywdy zrobic, poniewaz bedzie tam gorowal. Wydaje mi sie, ze obaj sa wszechstronni, ale Michael we wszystkim lepszy. Uwazam, ze nie bedzie chcial szczegolnie mocno rozpoczynac pierwszej walki po wielu kontuzjach i bedzie tutaj spokojnie punktowal, unikajac ciosow w stojce i wyprowadzajac kontry oraz kontrolujac gre parterowa.
Kyle Noke vs Alex Morono:
Kyle to byly rugbista, ale podczas offseason'u kolega zaprowadzil go na
mma i tak juz zostalo - mial wtedy 22 lata. Byl mistrzem Australii w
mma w wagach: polsredniej i sredniej. Noke nalezy do bardzo silnych zawodnikow. Zapasow nie ma zjawiskowych, ale radzi sobie w parterze. W stojce uzywa wszelakich silnych kopniec (wlacznie z front kickiem, ktory zaprezentowal w walce z Sobotta). Alex Morono to debiutant, zaczynal przygode ze sztukami walki od kickboxingu, ale nie wyroznia sie szczegolnie w zadnej plaszczyznie. Co dziwne, dosyc rzadko uzywa kopniec, nie mowiac juz o roznorodnosci. Byl mistrzem wagi polsredniej w Legacy FC. Zastepuje kontuzjowanego Kelvina Gasteluma i trzeba przyznac, ze dostal naprawde ciezki kawalek chleba jak na debiut. Uwazam, ze doswiadczony juz Kyle Noke jest lepszy w kazdej plaszczyznie, a powalic go bedzie naprawde ciezko, bo jest bardzo silny. W parterze nie da sobie zrobic krzywdy, a w stojce bedzie przewazal, tym bardziej patrzac na zasieg, ktory ma wiekszy o okolo 10 cm. Wyczuwam w tej walce koniec przez ko/tko w drugiej lub trzeciej rundzie na korzysc bardziej doswiadczonego zawodnika.