Mi się tutaj klaruje remis po 90'.
Walia nie jest głupia, wie jak zaatakować pozycyjnie, ma światowców z przodu, których nazwisk nie trzeba wymieniać. Z tyłu grają pewnie, jak każdemu zdarzają się babole, ale na remis pograją, jestem przekonany, a kurs na podwójną szansę potężny - 2.05. Mnie interesuje 90', nie dogrywka, nie karne, nie awans - > 90 minut.
Fizycznie
Walia jest bardzo mocna, w Belgii widzę lekkie zdezorientowanie i złość gdy akcje się nie układają, nie ma przybicia piątek i wielkiej atmosfery, troszkę lepiej u nich niż u Portugalczyków, ale bez szaleństw.
Braki kadrowe w ekipie Hazarda mówią same za siebie. Ostatni mecz Belgów mógł się podobać pod kątem liczby strzelonych goli, ale czy gra z przeciętnymi Węgrami była nadzwyczaj dobra? Zauważcie jak Walijczycy potrafią się ustawić z tyłu, stosują wysoki pressing, im sił starczy na pewno na parowe 80-85 minut, dlatego też twierdzę, że do 90 minuty przegrywać nie będą, a potem niech się dzieje co chce.
Gareth mega zmotywowany, trzyma z Ramsey'em morale i pewność zespołu, na różnych portalach społecznościowych i Wyspiarskich gazetach można wywnioskować pewność siebie zawodników.
Powiem tak, do awansu ten typ nie jest do grania, można symulować BTS i kornery, bo powiem szczerze, że mecz będzie otwarty, na pewno ze strony Walii, bo będą chcieli wykorzystać braki w kadrze Belgów.
W swoim temacie przemyślę dokładnie typ do wieczora, poczytam, statystyk nie przytaczam, bo każdy interesant ma do nich dostęp i myślę, że potrafi dokładnie przeczytać wartości oddanych strzałów, procent posiadania piłki danego zespołu i wywnioskować jak określony gracz oddycha podczas końcowych minut w ważnych meczach.
Walia. Dam znać wieczorem co ze stawką i dokładnym typem.