Ja czesto gram w Virgin Casino. Maja rozne wersje ruletki i fajne stawki, bo juz od 10 pensow i duzy rozrzut, jesli chodzi o maksymalna wysokosc stawek. Np. jesli najnizsza stawka jest 0.10 to maksymalna na np. rowne szanse jest 50.00. Albo najnizsza stawka 0.20 i najwyzsza 300.00 (jesli ktos lubi Martingale'a, to tutaj juz mozna zaszalec, choc osobiscie odradzam te strategie gry) Dobrze gra sie tez w William Hill i wydaje mi sie, ze te
kasyna nie oszukuja, jesli chodzi o numery generowane 'losowo' -chociaz to nie jest latwo stwierdzic, bo nie kazda przegrana musi akurat oznaczac, ze mielismy pecha, moze akurat padlismy ofiara jakiegos sprytnego komputera, ktory przejrzal nasza strategie. W kazdym razie w tych dwoch kasynach nigdy nie mialam problemow z gra, z wyplatami, niechcianymi bonusami itp. Wazne: jesli zerwie sie polaczenie, nie traci sie pieniedzy z ostatniego zakladu. Virgin niby twierdzi, ze jesli wina jest po naszej stronie, to kasy nie oddaja, ale pare razy zerwalo mi sie polaczenie i wina byla moja (wspollokator odlaczyl kabel, na przyklad), ale gra powrocila do momentu przed ostatnim zakladem, wiec nic nie stracilam.
W Virgin ciagi sa dluzsze, wiec przypadkowosc numerow jest mniejsza, co akurat dla mnie jest dosc wygodne (oczywiscie nie mowie o takich ciagach, ze 27 razy pod rzad wypada 1 tuzin), a w William Hill rozrzut liczb jest wiekszy, wiec jesli stawiam na czerwone i czarne czy parzyste i nieparzyste, to trudniej trafic. Ale ogolnie te dwa
kasyna nie zrobily mi jeszcze zadnego walka, a gram w nich od dwoch lat przynajmniej kilka razy w miesiacu.
Odradzam natomiast Ladbrokes (przez niektorych bardzo zachwalane). Jakiejkolwiek bym strategii nie stosowala, juz przy drugiej grze lub nawet w polowie pierwszej ta strategia totalnie przegrywa, jedna za druga i trafialnosc mi leci na leb na szyje. Wszystkie moje strategie jakos dzialaja w innych kasynach (a gralam w kilkunastu internetowych), tylko w Ladbrokes zawsze bardzo szybko przegrywam wszystko, z czym zaczelam grac. W dodatku polaczenie internetowe rwie sie bardzo czesto, ale niestety pieniedzy nie oddaja i nawet gdy do nich pisalam kilka razy, nie byli w stanie sie powiedziec, ze tej kasy nie oddadza, tylko twierdzili, ze nie bylo zadnego bledu, polaczenie sie nie zerwalo, i nawet podali mi wynik mojego ostatniego zakladu (!), ktorego ja oczywiscie nie poznalam, bo sie zerwalo polaczenie. Skoro byli w stanie stwierdzic, co wypadlo, to powinni tez chyba wiedziec, ze gra sie urwala, bo im (im, nie mi) padlo polaczenie. Sprawa pozostaje niewyjasniona. Jesli nie musicie grac w Ladbrokes, to nie grajcie, tak tylko ostrzegam.