Welsh Open 11–17.02.2013

[christopher48]

Welsh Open 2013​

Data: 11–17. lutego 2013
Miejsce: Newport (Walia); obiekt Newport Centre
Oficjalna strona: http://www.worldsnooker.com/page/WelshOpen

Jeśli chodzi o kwalifikacje, to wygląda to tak:
http://en.wikipedia.org/wiki/2013_Welsh_Open_(snooker)#Qualifying


Historia turnieju Welsh Open: http://en.wikipedia.org/wiki/Welsh_Open_(snooker)

Zapraszam do dyskusji i pisania analiz​

 

[christopher48]

Kursy na mecze z kwalifikacji (WilliamHill):

 

[psotnick]

Adam Duffy v Mohamed Khairy
Standardowy
Typ: Adam Duffy @ 1.363 Sportingbet 4-2

Adam Duffy powinien z łatwością poradzić sobie z Egipcjaninem. Jak do tej pory Mohamed Khairy przegrał wszystkie 3 mecze w kwalifikacjach ugrywając przy tym ledwie 2 frejmy. Zresztą cały ubiegły rok i początek obecnego jest dla niego jednym wielkim pasmem rozczarowań. Obawiam się, że dzisiaj nie zaliczy swojej dziewiczej wygranej. Duffy może nie jest orłem, ale ma wystarczająco duże umiejętności i doświadczenie na wyższym o klasę poziomie, żeby szybko odprawić Egipcjanina z kwitkiem.

Anthony McGill v Michael Wasley
Standardowy
Typ: Anthony McGill @ 1.60 Sportingbet 1-4 :;/:

Wreszcie rudzielec ze Szkocji, Anthony McGill, który spotyka się z Michaelem Wasleyem. Oglądałem Szkota w kilku meczach ostatnio i zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Zresztą w ostatnich tygodniach McGill notuje wyraźną zwyżkę formy. Najpierw świetny turniej European Tour na rodzimej ziemi, gdzie doszedł aż do finału ulegając dopiero Dingowi (2-4). W pokonanym polu zostawił takich graczy jak Davis, Bond, Milkins, Higginson, już nie wspominając o tym, że nie dał żadnych szans swojemu dzisiejszemu rywalowi. Później bezproblemowo przeszedł kwalifikacje do China Open łatwo ogrywając m. in. Delu i Goulda. Nie można tego niestety powiedzieć o Wasleyu, który w ostatnich miesiącach więcej przegrywa niż wygrywa, co wyraźnie pokazuje jego niski ranking. Podsumowując, moim zdaniem McGill prezentuje w tej chwili poziom do jakiego Wasley nawet się nie zbliżył. Szkot jest obecnie w zbyt wysokiej formie, by mieć jakiekolwiek problemy z Anglikiem. Udowodnił to w grudniu, dzisiaj zrobi to po raz kolejny.
Oba typy uważam za bardzo prawdopodobne i bardzo się zdziwię jeśli któryś z nich nie wejdzie. Osobiście zagrałem je w dublu po bardzo zachęcającym kursie (2.18) i liczę na bezproblemowy zwrot.

 

[psotnick]

Rod Lawler – Li Yan
Zwycięzca meczu
Typ: Rod Lawler @ 1.65 betsafe 4-3

Moim pomysłem na dzisiejszą poranną sesję kwalifikacji Welsh Open jest postawienie na doświadczenie. Wczorajszy dzień nauczył mnie między innymi tego, że lepiej ufać bardziej stabilnym i regularnym graczom. Takim graczem jest między innymi Rod Lawler, który jest w niezłej formie ostatnimi czasy. Anglik w ostatnich tygodniach więcej wygrywa niż przegrywa, wliczając w to pogrom swojego dzisiejszego rywala na UK PTC w listopadzie. Zresztą młody Chińczyk ostatnio notuje niezbyt chwalebną serię 6 przegranych z rzędu, od listopada nie zaliczył wygranego meczu. Lawler jest zdecydowanie bardziej doświadczony na tym poziomie rywalizacji i wątpię, by Chińczykowi udało się dzisiaj przerwać swoją złą passę.

Nigel Bond – Joel Walker
Zwycięzca meczu
Typ: Nigel Bond @ 1.52 betsafe 4-1

Kolejnym weteranem jest Nigel Bond, który wygrał 7 z 10 ostatnich meczy i jest więcej niż regularny na tym poziomie rywalizacji. Natomiast młodziutki Walker jest przeciwnością stabilności, no chyba, że za stabilność uznamy jego permanentne przegrane w ostatnich tygodniach, i nie powinien stanowić dla weterana żadnego problemu.

Peter Lines – Pankaj Advani
Zwycięzca meczu
Typ: Peter Lines @ 1.80 betsafe 1-4 :;/: duże rozczarowanie..

Peter Lines jest kolejnym rutyniarzem w tym gronie, który ciągle ma apetyt na rywalizację na najwyższym poziomie. Pokazał to w ubiegłym tygodniu w German Masters, gdzie był powodem największej sensacji turnieju eliminując Higginsa, a w następnej rundzie jeszcze mocno postraszył późniejszego finalistę Marco Fu. W dzisiejszym meczu poziom rywalizacji i emocji jest oczywiście dużo niższy, ale Lines jest dla mnie mocnym faworytem tego meczu. Po swojej stronie będzie miał nie tylko większe formę i doświadczenie, ale również bardzo dobrą znajomość rywala, jako że bardzo dobrze zna Hindusa ze wspólnych treningów w Northern Snooker Centre w Leeds. Dlatego w tym starciu stawiam na rutynowanego Anglika.
Thepchaiya Un-Nooh – Michael Leslie
Zwycięzca meczu
Typ: Thepchaiya Un-Nooh @ 1.45 betsafe 4-3

Thepchaiya Un-Nooh jest zawodnikiem zdecydowanie na fali wznoszącej w tym sezonie, który powoli ale sukcesywnie pnie się w górę ranking. Nieźle poczynał sobie w kwalifikacjach World Open, gdzie między innymi nie dał szans dzisiejszemu rywalowi. W German Masters również obiecująco zaczął kwalifikacje, ale z uwagi na regulamin tego turnieju, już w kwalifikacjach trafił na numer 1 rankingu Selby’ego, z którym nie miał większych szans. Jego dzisiejszemu rywalowi idzie jak po grudzie na tym poziomie rozgrywek i wydaje się, że nie będzie miał wiele do powiedzenia w starciu z Tajem.

 

[psotnick]

Trochę dziwnie tak pisać samemu do siebie, no ale trudno ???? Popołudniową sesję kwalifikacji sobie odpuściłem, bo w takich parach jakie były to więcej było hazardu niż oceny realnych możliwości. Niemal każdy wynik był możliwy. Za to wieczorem już można wyłowić bardzo pewne typy, bo dzięki zmianom regulaminowym gracze z nawet bardzo wysokim rankingiem są zmuszeni do potykania się już w kwalifikacjach z dużo słabszymi przeciwnikami.

Marco Fu v Passakorn Suwannawat
Standardowy
Typ: Marco Fu @ 1.363 Sportingbet 4-1

Mark Allen v Barry Pinches
Standardowy
Typ: Mark Allen @ 1.222 Sportingbet 4-2

Martin Gould v Sam Baird
Standardowy
Typ: Martin Gould @ 1.333 Sportingbet 3-4 ???? pieprzony kamikadze, zero pomyślunku przy stole, niech się skoncentruje na tym Shootoucie, bo tylko do tego się nadaje z takim podejściem..

Marco Fu świeżo po finale German Masters, gdzie przez cały tydzień grał wyśmienicie… aż do ostatniej sesji finału, w której jego gra się rozsypała jak domek z kart. Przegrał ją sromotnie (1-6), a tym samym i tytuł na rzecz Cartera. Jednak jego dobre występy w Championship League w środku tygodnia dowodzą, że nie ma mowy o żadnej traumie. Dzisiaj za przeciwnika ma Suwannawata, który wczoraj potrzebował kilkunastu szans, by wykorzystać wszystkie błędy Jonesa. Dzisiaj prezentów nie będzie i wszystko wskazuje na pewną wygraną Fu. Drugim moim typem jest Mark Allen, który zmierzy się z Barrym Pinchesem. Z pewnością Allen nie skacze z radości, że musi grać już na tak wczesnym etapie, ale wystarczy, że powstrzyma swój temperament, zagra przyzwoity snooker i z łatwością znajdzie sie turnieju głównym. Różnica klas obu graczy jest miażdżąca. Podobna sytuacja jest w ostatnim meczu, gdzie Gould nie powinien mieć większych problemów z Bairdem. Martin przed dwoma tygodniami wygrał turniej Shootout i pomimo jego czysto rozrywkowego charakteru, to na pewno dodało mu to sporo pewności siebie. W każdym razie powinien czuć się pewnie dzisiaj grając przeciwko 89. graczowi rankingu, którego na dodatek z łatwością pokonał w listopadzie.

Te typy gram na jednym kuponie, więc nie przewiduję żadnych niespodzianek. Kurs 2.22 w zupełności mnie zadowala.

 

[snajp]

Można powiedzieć,że wybrałeś samych pewniaków i nie ma obcji aby tripelek nie wszedł.
Ja z kolei do Fu i Goulda dodałem Copa po kursie 1.5,który ostatnio nie robi szału,ale stać Go na wiele i powinien uporać się z Burnsem,który przeważnie jak trafia na zawodnika z wyższej półki to przegrywa.
To wszystko podbiłem Davisonem(kurs2.7).Mało znany snookerzysta,ale obaj zmierzyli się tylko raz i to właśnie Davison był górą wygrał 4-0 z Milkinsem.
Na jutro coś skrobnę później abyś nie był osamotniony w temacie.
Odradzam jakiekolwiek granie w tym sezonie na Copa :;/:​

 

[tomz]

Cześć .Ostatnio posta na forum pisałem w 1423 chyba,ale coś skrobne dziś ,a co

Ogólnie odstrasza mnie troche granie do 4 wygranych parti.Tacy zawodnicy np jak Murphy czy Maguire często potrzebuja 2 partie aby wejść w mecz i dobrze się rozegrać a już nie ma takiej przepaści między top 10 a np 50.No nic ,może się coś uda trafić dziś,zobaczymy

Teoretycznie to na dziś jest bardzo dużo pewniaków ,aż grzech nie postawić no ale wiadomo jak to często bywa z pewniakami.Pokazał to np Higgins w Germanie jak przegral z Linsem ,dramat.

Ogólnie nie będe meczów rozkładał na czynnyki pierwsze,nie będe pisał rankinków i ostatnch meczy bo snooker jest specyficzną grą i często h2h nie ma większego znaczenia.Kto trochę siedzi w temacie napewno będzie wiedział czemu akurat stawiam te mecze o których zaraz napisze,a kto chce dowiedzieć się coś więcej albo podyskutować o danym meczu to chętnie odpowiem na konkretne pytania.

Co do typów Dott,Carter,Hawkins[/B] grają naprawdę solidnie ostatnio,warto coś zainwestować w te nazwiska.Co do Binghama,Waldena,Forda,Higginsona to patrzać na ich przeciwników to naprawdę można stawiać smiało kase.Ich przeciwnicy bardzo rzadki/nigdy nie występują w turniejach głównych.Także również bym był skonny stawiać właśnie na tą czwórke.
Z wyższych kursów napewno Hotl przykuwa uwage.McManus w ostatnich 3 meczach (w 22 rozegranych partiach) wbił zaledwie 3 brejki powyżej 50pkt (gdzie najwyższy wyniósł zaledwie 53) więc wydaje mi się że Hotl powinien wykorzystać takie podejścia do stołu i zgarniać łup.Pewnie niewielu sobie wyobraża turniej głowny bez Maguira,Murphiego czy Robertsona dlatego oni też powinni wygrać swoje mecze.

Takie luźne porady ,myśle że można coś grosza postawić .

 

[psotnick]

Neil Robertson – Duane Jones
Zwycięzca meczu
Typ: Neil Robertson @ 1.16 Unibet 4-3
Allister Carter – Gerard Greene
Zwycięzca meczu
Typ: Allister Carter @ 1.28 Unibet 2-4 ???? co tu komentować? Carter katastrofa, a Robbo męczarnie z amatorem..

Kurs całkowity: 1.48
Stawka całkowita: 100.00
Potencjalna wygrana: 148.00

A. Carter vs G. Greene
Handicap Betting
Typ: Carter, Alister (-1.5) @ 1.71 Marathon 2-4

N. Robertson vs D. Jones
Handicap Betting
Typ: Robertson, Neil (-2.5) @ 1.97 Marathon 4-3

Neil Robertson jest oczywiście bezapelacyjnym pewniakiem w starciu z walijskim amatorem Duane Jones. Dla gospodarzy turnieju to by była świetna historia, gdyby snookerowy kopciuszek pokonał jednego z gigantów tego sportu, ale bądźmy poważni… Nawet gdyby za Jonesem stała cała reprezentacja brodatych rugbistów, to nie ma on żadnych szans z Robbo. Oczywiście kurs jest marny, ale jeśli dołożymy do tego innego pewniaka w osobie Ali Cartera, to już zrobi nam się przyzwoity zwrot z takiego dubla. Carter opromieniony niedawnym zwycięstwem w German Masters nie powinien mieć żadnych problemów Greenem, który swoje najlepsze lata ma zdecydowanie za sobą. Wczorajsza wygrana Irlandczyka (4-3) nastąpiła po 7 z rzędu porażkach i to powinno wystarczyć za całe tłumaczenie. Dodatkowo znalazłem jeszcze w Marathonie jakieś zupełne prezenty jeśli chodzi o handicap. Jones nie wygra 2 frejmów z Robbo, czy też, że Kapitan nie pozwoli ugrać Greene’owi 3 frejmów po bardzo dobrych kursach wydają się również bardzo dobrymi typami na dzisiejsze popołudnie.
S. Bingham vs M. Selt
Match Winner
Typ: Bingham, Stuart @ 1.46 Marathon 4-2
A. Higginson vs A. Duffy
Match Winner
Typ: Higginson, Andrew @ 1.444 Marathon 4-0
Stuart Bingham nie ma nic przeciwko graniu w małych klitkach w kwalifikacjach, grał w takich warunkach wiele razy w drodze to top16 i z pewnością potraktuje ten mecz jak, powiedzmy półfinał wielkiego turnieju na dużej arenie. Mam przeczucie, że dzisiaj przejdzie ostatni szczebel kwalifikacji dość komfortowo przeciwko będącemu bez formy Seltowi, bo trudno uznać za odrodzenie wczorajszą wygraną z amatorem. Podobnie za mocnego faworyta uważam Higginsona w starciu z Duffym. Andrew ostatnio bardzo solidna forma, ogrywa bezlitośnie średniaków i planowo przegrywa z lepszymi do siebie. Duffy’ego na ten moment nie można nawet nazwać solidnym średniakiem, Anglik w ostatnich tygodniach notuje mocno przeciętne rezultaty i tego bilansu niewiele poprawia jego wczorajsza wygrana z żółtodziobem z Egiptu. Moim zdaniem szykuje się pewna wygrana Higginsona.
edit: z dzisiejszych meczy wynika jeden wniosek.. przeciętniacy ze słabeuszami radzą sobie dużo lepiej, niż gwiazdy.. W większości średnia klasa snookerowa nie miała żadnych problemów z awansem, w przeciwieństwie do klasy wyższej, która albo przegrywała z kretesem (Carter), albo męczyła się niemiłosiernie z amatorami (Robbo).. Trzeba ostrożniej podchodzić do wieczornych meczów..

 

[snajp]

Bingham S. (Eng) - Selt M. (Eng) / Selt M.@ 2.75
bwin
Selt to nie zbyt wymagający przeciwnik dla Binghama,ale ja mam pewne obawy że na Stuarcie ciąży niemiłosiernie porażka w Mastersie z Selbym.Pamiętamy dobrze co się stało,kiedy to przy stanie 5-1 Mark odwrócił losy tego spotkania i wygrał 6-5.
Selt nie ma się czym pochwalić średniej klasy zawodnik,najdalej gdzie dotarł w ubiegłym roku to ćwierć finał Australian Open.
Jestem całym sercem za Binghamem ale niestety ryzykuję typ przeciwko Niemu.
Bingham powrócił!!! jest dobrze ????​

 

[psotnick]

K. Doherty vs D. Gilbert
Handicap Betting
Typ: Gilbert, Dave (+1.5) @ 1.60 Marathon 4-0

Dave Gilbert jest jednym z tych zawodników, którzy powinni być wyżej w rankingu niż są naprawdę (45). Bardzo utalentowany gracz, jego nieco dystyngowany styl i płynne techniki snookerowe sprawiają, że dobrze się go ogląda przy stole. Zwykle można na niego liczyć na tym etapie rywalizacji, a że jego przeciwnikiem będzie dzisiaj mocno pod formą Doherty, to właśnie w Angliku bym widział minimalnego faworyta tego meczu. Przykro to mówić, ale irlandzki mistrz świata to już praktycznie były snookerzysta, który obecnie zdecydowanie lepiej wypada w roli komentatora BBC i tego powinien się trzymać. Moim zdaniem dodatni handicap na Gilberta wydaje się dobrym typem.

G. Dott vs R. Lawler
Match Winner
Typ: Dott, Graeme @ 1.42 Marathon 4-1
Handicap Betting
Typ: Dott, Graeme (-1.5) @ 1.88 Marathon

Wczoraj Rodowi Lawlerowi zajęło aż 4.5 godziny, by wykazać swoją wyższość nad Li Yanem. W nagrodę dzisiaj będzie miał okazję porównać swoje umiejętności z Graemem Dottem, u którego można zauważyć mały renesans formy w ostatnich tygodniach. Najpierw finał w European Tour w Monachium przegrany minimalnie z Selbym (3-4), potem półfinał Masters potwierdza jego zwyżkującą formę. Jeśli dodamy do tego, że Szkot wygrał wszystkie poprzednie spotkania z Lawlerem to widać wyraźnie, że mistrz świata z 2008 roku jest zdecydowanym faworytem tego meczu.

 

[snajp]

Holt wreszcie wydoroślał i zaczął na poważnie traktować swoją grę.Widać wyraźną poprawę Jego gry,przestał błaznować przy stole,poprawił jakość odstawnych a i skuteczność na długich bilach niczego sobie.Ćwierćfinał w Shoot-Out też daje dużo do myślenia o poprawie gry Michael'a,bo tu trzeba grać szybko i skutecznie.German Masters również 1/4 finału ale przegrana z późniejszym triumfatorem Carterem (trzeba dodać,że w tym pojedynku prowadził 2-0)
McManus średniak ze Szkocji jak na razie nie ma się czym pochwalić.Pogrywa sobie w lidze ale do większych turniejów rzadko się kwalifikuje.
O Boże 0-4 to jest bez sensu Holt jednak do końca pozostanie pajacem​

 

[tomz]

Jak typujecie Day-Wenbo ?


christopher48 // Skoro już się pytasz o jakiś mecz, to mógłbyś napisać przynajmniej dwa, trzy zdania własnych przemyśleń na temat tego spotkania.

 

[montanelli]

Tom@$z
Mecz o który pytasz, czyli Day-Wenbo na pewno nie jest do grania za grubszą stawkę. W najbliższych dniach cały czas mecze toczone jedynie do 4 wygranych frejmów, wiele może się wydarzyć. Kursy w meczu Day-Wenbo praktycznie bez większego faworyzowania. Wenbo pokonał tutaj już 4-0 Tony Drago, ale nie było tu wysokich brejków (57 najwyższy). Bukmacherzy wystawili kursy Day 1,65 - Wenbo 2,15 Unibet (1-4). Ja sam będę próbował grać Wenbo, ponieważ rozegrał tutaj już udanie mecz, zaznajomił się z geometrią stołu , a ogólna forma zawodników jest obecnie zbliżona.
Oprócz tego "niespodzianek" będę szukał w meczach Williams 1,33 - Chuang 3,15 (4-1), Robertson 1,2 - Burns 3,6 (4-1) zwracając na gorszą lub po prostu bardzo złą dyspozycję faworytów.
Zaznaczam jednak, że jest to bardziej szukanie niespodzianek, a nie gra na konkretniejsze stawki.
Edit: Williams - Chuang. (Williams wygrywa 4-1, a jedynego frejma stracił w sumie w wyniku szczęścia Chińczyka; mimo, że Williams nie wyglądał źle w tym meczu to i tak nie zaufam mu w przyszłych spotkaniach; niby nie było tej lawiny strasznych pudeł, ale prowadzenie białej bili jest wątpliwe; natomiast straszne pudła i fatalne pomysły prezentował Chińczyk);
Poza tym granie tu za konkretne stawki (każdy wobec swoich możliwości) jest moim zdaniem mało wskazane. Mimo wszystko gram nieco ryzykowniej tripla:
Murphy - Advani 1,28 (3-4) Pankaj zasłużył na to zwycięstwo
Hawkins - McManus 1,4 (2-4) Masakra...
Bingham - Steadman 1,28 (4-0) Ale co z tego...
Podsumowując w zachowanej kolejności. Kursy na Pankaja wykorzystywałem ryzykownie do tej pory, jednak w starciu z Murphym to powinien być już bezwzględny koniec przygody, a kurs znośny. McManus do tej pory teoretycznie ma ładne wyniki, ale spotkania dość wymęczone. Hawkins na pewno jest tu faworytem i jego gra jest lepiej budowana i ułożona. I na końcu Bingham. Chociaż jego ostatnia gra wskazuje spadek formy, w moim odczuciu nadal jest tu zdecydowanym faworytem, a kurs jest nadal do wzięcia.
AKO - 2,29 Unibet klęska totalna...
Powodzenia!

 

[psotnick]

Ryan Day v Liang Wenbo
Handicap Betting
Typ: Wenbo, Liang (+1.5) @ 1.60 Marathon 1-4 :spokodfhgfh: pełna dominacja Chińczyka
Standardowy
Typ: Liang Wenbo @ 2.20 Sportingbet

Obaj gracze prezentują się przyzwoicie w ostatnich miesiącach. Wenbo najpierw przeszedł trudne kwalifikacje do UK Championship, równie skutecznie poradził sobie z kwalifikacjami do China Open i zobaczymy go Pekinie. Dzisiaj ma szansę na występ w głównej drabince 3 ważnego turnieju w ostatnich miesiącach. Z kolei Day doszedł do 2 rundy UK, ale reszta wyników już nie powala. Nie było go w German Masters, nie zobaczymy go również w China Open, w obu tych turniejach poległ w kwalifikacjach. W Championship League również w kratkę (6 wygranych w 13 meczach). Jeśli więc spojrzeć na aktualną formę obu graczy to Wenbo nie musi mieć kompleksów wobec Anglika. Z kolei jeśli sprawdzić ich krótką historię bezpośrednich spotkań to Chińczyk jest nawet górą, nie licząc CL. Podsumowując, nie widzę w tej parze żadnej przewagi faworyta, dlatego jestem w stanie zaufać Chińczykowi jako wyżej wycenianemu przez buka. Ale ze stawką by m nie szalał.

 

[vuvuvu]

Witam
Ja również gram Wenbo. Do tego co napisał montanelli dodał bym jeszcze ,że mecz Day-Wenbo jest meczem otwarcia. Day (Walijczyk)w tym meczu jest faworytem gospodarzy i myślę że może nieppodołać presji.

Poza tym meczem na dzisiaj tasiemka Ding, Higgins, Williams, Selby ,Trump daje to kurs łączny koło 2,2
Mecz Williamsa jest dodany na podbicie kursu. Liczę że Chińczyk nie zmusi Walijczyka do większego wysiłku i z pary dwóch niebędących w najlepszej formie zawodników Mark Williams okae si lepszy.

Tasiemka też na plus

 

[psotnick]

Witam
Ja również gram Wenbo. Do tego co napisał montanelli dodał bym jeszcze ,że mecz Day-Wenbo jest meczem otwarcia. Day (Walijczyk)w tym meczu jest faworytem gospodarzy i myślę że może nieppodołać presji.
Poza tym meczem na dzisiaj tasiemka Ding, Higgins, Williams, Selby ,Trump daje to kurs łączny koło 2,2
Mecz Williamsa jest dodany na podbicie kursu. Liczę że Chińczyk nie zmusi Walijczyka do większego wysiłku i z pary dwuch niebędących w najlepszej formie zawodników Mark Williams okae si lepszy.

Ale to są kwalifikacje, grają bez publiczności, w ciasnych klitkach, z zupełnie innym miejscu niż będzie rozgrywany turniej główny, więc o żadnej presji publiki nie może być mowy. Osobiście uważam, że walijscy kibice nie będą mieli wielu powodów do radości ze swoich zawodników w tym turnieju. No chyba, że się objawi jakiś czarny koń z mniej znanych graczy, bo ci najbardziej znani mocno dołują ostatnimi czasy. Williamsa zdecydowanie bym wyrzucił z tej taśmy, ostatnio jego gra woła o pomstę do nieba. Jeśli dodamy do tego krótki dystans (do 4 frejmów), który zawsze faworyzuje dogów, i fakt, że Williams nie jest przyzwyczajony do gry w kwalifikacjach, a Chińczyk wręcz przeciwnie, to gra na faworyta w tym meczu jest sporym ryzykiem. W kwalifikacjach wszystkim faworytom szło jak po grudzie, to czemu akurat beznadziejnemu ostatnio Williamsowi miałoby pójść lepiej? Dla mnie no bet.

 

[vuvuvu]

Te ostatnie osiem meczy kwalifikacji będę rozegrane w Newport Centre przy publiczności, jako najciekawsze meczy kwalifikacji cy jakoś tak. A z tym Williamsem coraz bardziej mnie straszycie ,ale już jest zapóźno. ???? Pozdrawiam

 

[szakal1991]

Siema Siema Snokerzyści ????
Do pojedynków jeszcze troszkę czasu wiec też coś dodam od siebie, zacznę od tego że wyszystkie mecze są na live na bet365 a snooker dużo lepiej się gra na live bo przy kursach 1.36-2.50 przed meczem po przegranym 1 frejmie przez faworyta robią się już równe ???? ale do rzeczy.
Również biorę Wenbo 2.10 z pocałowaniem w rączkę nie widzi mi się grać juz faworytów tylko dogi na singlach bo po tym co zrobił np. Carter czy Holt to głowa mała . Liang uporał się z maltańczykiem chyba w mała godzinę 4-0 bardzo szybko i jednostronnie teraz już nie będzie tak łatwo ale jakieś 4-2 w zasięgu ????
Granie Higginsa po 1.13 czy Dinga po 1.16 NIE NIE NIE ! ????
Liu Chuang 3.00 myślę że również warto po tym co wyczarował MJW w German z Holtem 5-1 to mnie już nic nie zaskoczy nie wiem o co chodzi jeden turniej wygrywasz jedziesz na następny i odpadasz w KWalifikacjach.

 

[ozborn86]

Day - Wengbo
Widzę wszyscy jak jeden mąż typują Wengbo na zwycięzcę tego pojedynku. Ja nie jestem przekonany co do tego, oczywiście w teorii Chińczyk może tu odpalić tak jak Fu na Germanie ale jakoś taki scenariusz jet dla mnie mało prawdopodobny. Wengbo pokonał do zera Drago ale nawet jak macie rację to nie podawajcie tego jako argument bo akurat ze smokiem to i Filipiak może wygrać do zera jeśli tylko tamten zostanie czymś wytrącony z równowagi co ma miejsce w jakiś 80% jego meczów. Williams pewnie da ciała więc to w Dayu pokładane są nadzieje miejscowych. Mecz może być zacięty jednak na stawiam:
Day zwycięstwo w meczu: kurs 1,66 bet365
Chyba się muszę nad sobą poważnie zastanowić;]

 

[grycu]

Kwalifikacje już za nami i zaczynamy turniej główny. Myślę, że Welsh Open jest dobrym turniejem do szukania niespodzianek ponieważ w początkowych fazach gramy tylko do 4 wygranych frejmów, a więc na bardzo krótkim dystansie i czasami czołówka nie daje rady ogarnąć sytuacji i zanim wejdzie w uderzenie to jest po meczu (przykład Cartera).

Na 1 dzień oferta w moim mniemaniu wygląda słabo. Przeliczniki na faworytów są bardzo niskie, ale inne być nie mogą. Podobnie jak kolega vuvuvu stawiam na @Dinga 1.22 + Higginsa 1.14 + Selby'ego 1.18 + Trumpa 1.12 = 1.83 Sportingbet. Tak jak wcześniej napisałem o szukaniu niespodzianek tak nie wyobrażam sobie ich w żadnym z tych meczów. Higgins i Trump pomimo słabej formy mają banalnych przeciwników. Jasiu gra z amatorem, a Judd dostał Dunna, który ten sezon ma fatalny i notuje prawie same porażki. Ding broni tytułu z Tajem Poomjaengiem, który ostatnio nieźle grał w różnych kwalach, ale to jednak nie ta półka co Chińczyk. Teoretycznie najbardziej utytułowanego przeciwnika ma Selby, ale wiadomo, że Davis to już nie to co kiedyś. Oglądałem jego mecz w kwalach z Maflinem i Dziadek grał fatalnie. IMO nikt z tej czwórki nie ma prawa dzisiaj przegrać.

Odpuszczam Williamsa, bo gra ostatnio słabiutko, a Chuang to już nie taki ogórek jak pozostała wymieniona przeze mnie czwórka dogów. Szczerze mówiąc nie zdziwię się jeśli tutaj padnie sensacja i to Chińczyk awansuje dalej. Zastanowię się jeszcze nad pograniem Liu, ale jeśli już się zdecyduję to raczej lekko.

Sporo zostało tutaj napisane o meczu Day - Wenbo. Dla mnie NO BET. Nie mam zielonego pojęcia z czym wyskoczy Walijczyk. Jak będzie miał dobry dzień to i szybkie 4-0 mnie nie zdziwi, bo umiejętności Day ma spore i jak mu idzie to gra miły dla oka snooker. Jeśli jednak będzie miał gorszy dzień to wystarczy sobie włączyć 2 sesję ćwierćfinału MŚ ze Stevensem. Wenbo jeszcze parę lat temu ostro pukał do bram 16, ale potem jakoś przygasł. 4-0 z Drago w kwalach wrażenia nie robi, bo wiadomo jaki poziom prezentuje ostatnio Maltańczyk. Minimalnie w tym meczu skłaniam się ku Dayowi, który nieźle grał CLS, ale raczej odpuszczę. No bet.

@ Stevens 1.44 - Burden Sportingbet
Długo się nie zastanawiałem i gram na Stevensa. Pomimo, że uważam Walijczyka za przeciętnego zawodnika, grającego ostatnimi czasy bez fajerwerków to jednak jest to zawodnik o klasę lepszy od Burdena, który poza PTC i kwalifikacjami raczej nie pokazuje nam się w innych turniejach. Nie widzę innej opcji niż wygrana Matta.