>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Wimbledon '13 - turniej główny mężczyzn

Status
Zamknięty.
tmlmrf 193

tmlmrf

Użytkownik
Dzisiaj wygrał Andy Murray 3:0 w setach, bez żadnego tie-breaku z przełamaniami. Czego jeszcze oczekujecie? Wyniku 6:0 6:0 6:0?
Djokovic nie był w świetnej formie na turnieju? Pokonał Haasa w 3 setach, Berdycha w 3 setach, z Del Potro zagrał świetny mecz. Novak pewnie nie prędko powtórzy sukces z 2011 roku ludzie! Dziś presję od pierwszej piłki wywarł na Serbie właśnie Andy. Już trzy pierwsze gemy w meczu pokazało, że to Andy będzie dominował.
Roger powoli się wypalił, Murray Nadala by zjadł na trawie, dzisiaj pokonał światowy numer 1 tenisa który w tym roku był o krok od pokonania Nadala na French Open i wygrał Australian Open. Nie dociera do Was po prostu informacja, że to Murray wygrał dzisiaj gładko w trzech setach nie dając szans Serbowi.
Rok temu na Igrzyskach również Murray pokonał bez straty seta Serba. Za rok też napiszecie, że &quot;Djokovic słaby nie pokazał 100%&quot;. Tak ma być co roku?
H2H 8:7 dla Murraya i pisanie o jakimś graniu na pół gwizdka przez Serba to nieporozumienie. Szkot potrafi grać z Serbem i już nie raz to udowodnił. Na trawie (ulubionej nawierzchni Szkota) H2H 2:0 bez straty seta.
Bardzo mądre słowa tutaj padły. Do ludzi chyba nadal nie dociera, że ten Szkot, który przez lata był wyśmiewany przy okazji kolejnych porażek w najważniejszych meczach, właśnie zaczyna odwracać trend. Ale nie, lepiej dalej pisać, że Djoko nie miał nastroju dziś, że warunki były złe i inne pierdoły. A w pierwszym secie przy piłce na przełamanie dla Djoko to Murray został skręcony, a mimo to wygrał punkt. Djoko zagrał w aut, sędzia ze stołka niby to wywołał ale panowie nie wiedzieć czemu grali dalej. Andy i tak to skończył winnerem, więc tym większe brawa dla niego. Można nie lubić jego stylu gry ale bez przesady. To, że Janowicz oraz Novak właśnie przeciwko Murray&#39;owi serwują najmniej asów to nie przypadek i fart Szkota. Return pracował doskonale, czytanie gry na najwyższym poziomie. Trzeba po prostu sobie powiedzieć, że Murray jest teraz najlepszym graczem na trawie i tyle, a jego dzisiejsze zwycięstwo było w pełni zasłużone.
 
kabacik 410

kabacik

Użytkownik
Prawda jest po środku w tym całym sporze: Murray zagrał dziś znacznie lepiej niż można było się po Nim spodziewać (a przynajmniej niż rokował przed tym finałem vide:mecz z Verdasco), a Nole zagrał gorzej niż powinien. Krótko. Dziwi wynik 3:0, dziwi dyspozycja Serba, jednakże umniejszanie sukcesu Szkota to niesprawiedliwe posunięcie. Serb był dziś gorszy i przegrał z Andy&#39;m, który momentami grał dziś rewelacyjnie. Novak negatywnie mnie zaskoczył dziś swoją słabą dyspozycją, a Andy aż tak dobrą. Ciekaw jestem finału US Open o ile spotkają się tam ze sobą. Pozdrawiam i apeluję o odrzucenie nerwów ;)
 
midq 677

midq

Użytkownik
Andy by sie zesrał a nie wygrał gdyby nie błedy Djoko, ale spoko FANTASTYCZNY ANDY WYGRAŁ PO FANTASTYCZYM MECZU.
no ***** jak widze cos takiego to nóż w kieszeni się otwiera, czym niby jest tenis jeżeli nie grą błędów? oglądałeś ten mecz? ANDY NAPRAWDĘ GRAŁ FANTASTYCZNIE a ostatni gem to przebiegał standardowo jak zawsze, jeden zawodnik już jest poza turniejem więc gra luźno a drugi spięty bo jest jedną piłkę od szlema, wielkie brawa dla Murraya, że mimo powrotu Djokovicia z 40-0 do 40-A potrafił jeszcze w tym samym gemie zamknąć mecz. zobaczcie wreszcie, że współpraca z Ledlem daje efekty i to czego zawsze Murrayowi brakowało (psychika) zostało poprawione i jest to materiał na top1 w najbliższym czasie
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Murray - Federer H2H 12:9
Murray - Nadal H2H 6:13 (4 na mączce)
Murray - Djokovic H2H 8:11
Może w końcu zaczniecie doceniać światową dwójkę w rankingu ATP.
 
F 263

fidelio

Użytkownik
WIDZU, a nie bierzesz pod uwagę nawierzchni? Wiadomo, że Djoko czuje się świetnie na hardzie i tam potrafi odwrócić losy prawie każdego meczu. Na trawie jest jednak trochę inaczej, tym bardziej, że Szkot czuje się świetnie na grassie. Poza tym, gdyby Serb zagrał lepiej, to Szkot także mógłby zagrać jeszcze lepiej. Myślę, że Andy ma jeszcze rezerwy w stosunku do tego co dziś pokazał - zagrał świetnie, ale myślę, że to nie był jego max.
Święte słowa, w zależności od nawierzchni każdy z nich ma pewną przewagę. Na trawie tenis jest bardziej partyzancki i w tym lepiej czuje się Murray. Na hardzie pewniej się czuje Djokovic. Ale myślę, że nikt się nie spodziewał, że będzie taki pogrom w 3 setach.
 
nowicjuszz 287

nowicjuszz

Użytkownik
Widzę, że rozgorzała gorąca dyskusja. Patrząc przez pryzmat ich poprzednich spotkań stawiałem w finale na Djokovica, jednak Serb zagrał dużo poniżej oczekiwań, a Andy zagrał lepiej niż Janowiczem. Trzeba przyznać, że Serb nie wyglądał dzisiaj najlepiej, dla mnie wyglądał jakby na zmęczonego. Poza tym, pewnie to zbieg okoliczności, ale w tym sezonie Novak także przegrał mecz (nie pamiętam dokładnie, być może był to mecz w Rzymie z Berdychem) przy rażącym słońcu, pamiętam grał wtedy w czapce z daszkiem, dodatkowo w upale ;), więc może coś w tym jest, że musi mieć idealne warunki, żeby grać na najwyższym poziomie. Oczywiście nie umniejsza to wygranej Szkota, wykorzystał słabszy dzień rywala i wygrał. Ja jednak jestem bardzo ciekawy ich następnego spotkania.
 
tenmen 83

tenmen

Użytkownik
po obejrzeniu finału stwierdzam, że Djoko to naprawdę fajny gość... oddał swojemu koledze po fachu (Murray z Djokovicem są dobrymi znajomymi) wymarzone zwycięstwo na kortach Wimbledonu... nieprawdą jest że Murray zagrał fantastyczne spotkanie... tak naprawdę serwis Murray szwankował a jego gra stała na przeciętnym poziomie... Djokovic natomiast robił wszystko żeby swoją grą nie zrobić krzywdy kumplowi... częsta gra na środek pola przeciwnika czy też raczej wystawianie piłki... Djokovic praktycznie nie biegał do siatki a mógł tym sposobem wygrać naprawdę wiele piłek... od czasu do czasu Djoko zagrał świetnie na swoim normalnym poziomie ale to chyba po to żeby ustawka nie rzucała sie za bardzo po oczach... generalnie od początku meczu widać było że się nie stara... ile to piłek mogło zostać rozegrane przez Djoka w zupełnie w inny sposób a tak padały łatwym łupem Murraya... Djoko zagrał ułamek tego co grał z Del Potro w półfinale... wytłumacznie tego wszystkiego jest proste... nie mogliśmy po raz drugi oglądać płaczącego Murraya po przegranej jak było to rok temu... Djoko nie dąży do śrubowania rekordów tak jak to robił Federer na Wimbledonie i Nadal w Paryżu, wygrał raz Wimbledon i wie że 7 razy tego nie zrobi... Djoko skorzystał z okazji aby podarować kumplowi trochę radości... naprawdę to miłe z jego strony...
osobiście cieszę się że Murray wygrał, żal mi go się zrobiło rok temu po finale... ale myślałem że finał będzie uczciwy i Murray wygra po uczciwej walce... niestety...
sam zagrałem grubo Murraya +2,5 seta po 1,3 w marathonie i za drobne na wygraną Murraya... żal mi jednak tych wszystkich, którzy wierzyli w uczciwość sportu i zagrali na wygraną Djoka w finale jak też na jego win w całym turnieju... w uczciwej rywalizacji Djokovic spokojnie ograłby Murraya bo tak naprawdę Murray jak na swoje umiejętności grał ostatnio bardzo ale to bardzo słabo...
 
tikanes 246

tikanes

Użytkownik
Ogólnie młodywilc bardzo ładnie podsumował ten występ. I przyznaję, że jest coś w tym co kubamajcher pisał przed meczem - A. Murray był bardzo skoncentrowany i skupiony. Djokovic jakiś taki rozkojarzony, te wyjścia do siatki często niepotrzebne i gdzie się podział Djokovica odwrotny cross forhendowy? Nie wiem czy on chociaż raz tak zaatakował.
Nic tutaj nowego nie dodam. Finał stał na kiepskim poziomie. O wiele lepiej oglądało się półfinał DP z Djokovicem i po części żałowałem, że to DP nie zagra w finale. Tak czy siak wielkie brawa dla Murraya. Grał w finale dobrze i zasłużył na to zwycięstwo.
 
lutek 9,3K

lutek

Użytkownik
sam zagrałem grubo Murraya +2,5 seta po 1,3 w marathonie i za drobne na wygraną Murraya... żal mi jednak tych wszystkich, którzy wierzyli w uczciwość sportu i zagrali na wygraną Djoka w finale jak też na jego win w całym turnieju... w uczciwej rywalizacji Djokovic spokojnie ograłby Murraya bo tak naprawdę Murray jak na swoje umiejętności grał ostatnio bardzo ale to bardzo słabo...

To właśnie rózni garstkę elity z TOP nad większością graczy w tourze, mianowicie; taki Murray , Djokovic czy nawet Nadal potrafią przez wszystkie rundy w turnieju, grać niemrawo, przeciętnie, czy jak to nazywacie - słabo, by w końcu maksymalnie odpalić w decydujących fazach.

Różnica polega na tym, że większość graczy w tourze musi po prostu dłużej budować formę i są bardziej przewidywalni.

Poza tym gratuluję szerokiej wyobraźni jakoby Djokovic &quot;po fachu&quot; oddał koledzę zwycięstwo w najbardziej prestiżowym turnieju na świecie. ;)
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom