Wimbledon '13 - turniej główny mężczyzn

[mlodywilc]

Z postrzeganiem Janowicza przez niektórych sceptyków to jest w ogóle przedziwna sprawa.

Janowicz doszedł do finału w Bercy? Chwilowy wyskok, zaraz mocarze sprowadzą go na ziemię!
Trzecia runda w Melbourne? No i co z tego, Almagro pokazał mu miejsce w szeregu!
O, porażki w mniejszych turniejach po drodze! Miejsce Janowicza to druga setka rankingu!
Wyeliminował Tsongę, Gasqueta? Ale za to Federer mu pokazał!
Półfinał Wimbledonu? Phi, Murray to mu dopiero dowali!


Co będzie dalej? Smutni zawistni szczekacze już muszą szykować scenariusze:

Finał Szlema? Co z tego, że finał, skoro przegra!
Wygrana w Szlemie? Za rok Djoković mu przysoli. No i w RG nie ma szans wygrać z Nadalem.
Numer 1 w rankingu? Roger był numerem 1 przez 300 tygodni, więc czym się zachwycać??
Kilka wygranych w Szlemie? Z czym do ludzi, Rafa ma 12!

Jak już rzeczywistość staje się nieznośna to zawsze można zamknąć oczy, zatkać uszy i powtarzać sobie: "Janowicz to nic tylko serwis. Jeszcze chwila i Dimitrow z Gulbisem będą go połykać w trzech setach!" aż do ustąpienia objawów napięcia nerwowego. Wskazane częste przypominanie sobie osiągnięć Agassiego, Lendla i McEnroe oraz częste odkurzanie ołtarzyka Federera w kącie pokoju.

I tak dalej, bez końca. Walka z wiatrakami. Ale apeluję, miejmy wyrozumiałość dla biednych frustratów o poziomie mentalnym zazdrosnego przedszkolaka, którzy wstają rano i przed śniadaniem 50 razy powtarzają mantrę: Janowicz to d*** wołowa a nie tenisista. Jakby mi mama na piąte urodziny kupiła rakietę to bym teraz był w finale Łymbledona!

PS. To samo co wyżej tyczy się odbioru wysokiej pozycji Agnieszki Radwańskiej w kobiecym tenisie. Postawa niektórych Polaków to zaprawdę fenomen w dziedzinie psychologii.

No i tak samo można wyśmiać Twoje słowa:

Janowicz to jest Polak więc moim obowiązkiem patriotycznym jest wywyższanie go nad innych tenisistów i pokazywanie tylko jego plusów, a to, ze gra z jednym z najlepszych na swieicie nie ma znaczenia i ładujmy wszyscy całą naszą kasę na Janowicza, bo Murray to jest pierdek i nie ma szans z naszym Jureczkiem. Kto przeciwko Jerzemu ten nie jest prawdziwym Polakiem i powinno sie go kamieniami obrzucić.


Nie rozumiem Waszego hurraoptymizmu związanego z Jurkiem. Najwazniejsze na co powinniscie zwrócić uwagę to fakt, ze to jest półfinał szlema i jakie macie gwarancje, ze Jerzy zagra tak jak do tej pory? Żadnych. Ja powiem więcej. W mojej oceni szanse na to, ze Jerzy bedzie grał na swoim najwyższym poziomie są poniżej 1/3, bo historia nas uczy, ze jak zawdnik pierwszy raz dochodzi tak wysoko to nie gra swojej gry. Nie wiem co jest tego przyczyną, czy zadowolenie się sukcesem, który juz został osiagnięty czy co innego. Jednak Jerzy nie ma zadnego doswiadczenia na takim poziomie, a tutaj cały stadion bedzie sie podniecał każdym dobrym zagraniem Andy`ego i kazdym klopsem Jurka.

Piszecie o super serwisie Jerzego i nikt nawet się nie zastanawia czy on bedzie na takim poziomie i w tym meczu. A popatrzcie sobie na wymeczony mecz z Melzerem gdzie Jurkowi się cięzko grało, bo tamten go swietnie rozrzucał i wybijał go ze swojego rytmu. 5 setów i 16 asów, trochę mało. Ona wali genialnie serwisem kiedy wszystko ma pod kontrola i kiedy czuje sie pewnie w meczu jak z Kubotem czy z Almagro.

Ale nie, Wy popatrzycie na suche statystyki i jesteście pewni swoich racji. Po meczu jak Jurek zagra poniżej 10 asów to bedzie biadolenie, ze Wy wszysttko mieliscie przemyslane, tylko Jurek odwalił, bo źle serwował czego nie przewidzieliscie. W mojej ocenie nie ma co się spoidzewać świetnje dyspozycji serwisowej Jerzego w całym meczu, bo pod taką presja nie ma po prostu na to szans.

Murray lubi się zagubic podczas meczu i można mu urwac seta. Pokazał to Youzhny, któy mia spore szanse i prze wszystkim Verdasco. Jednak kulturą gry, inteligencją czy dosiwadczeniem Jerzy nie może się równać z Hiszpanem i on nie zneutralizuje przez tak długi czas atutów Andy`ego. Jurkowi już bliżej do Ruska, który miał szanse, ale przegrał sam ze sobą. Zapytacie dlaczego tak uważam? A no dlatego, ze Jerzy pokazał to już w Paruzy z listopadzie w finale z Ferrerem kiedy to przegrał gładko 2-0 mimo ze miał szanse na seta w drugim, bo miał juz przełamanie. Jednak jak jest blisko ugrania seta w takim meczu to taki młodziak jak Jerzy nie daje rady. Ostatnio takie soć było chociażby z Federerem w Rzymie gdzie tez Jerzy miał wielka szansę na seta, ale znowu nie dał rady. Bo trzeba dojrzeć, aby sobie radzić w takich sytuacjach. Jerzy mozliwe, że seta urwie po jakimś tie-breaku, ale jak dojdzie do kolejnych szans to w końcu nie da rady.

A Wy dalej oceniajcie Jerzego przez pryzmat meczów z Almagro czy Kubotem. Teraz jest rywal dużo, dużo lepszy, którzy juz ma doświdczenie w graniu pod taką presją jaka jest w półfinale szlema. Ale co tam. Musimy byc patriotami i walić kase na Jerzego, a jak ktos ma inne zdanie to geba na kłódkę i nie wypowiadać się

Murray -1.5 seta 1.34@Unibet

 

[abraxas]

Typ: JJ Buk: Pinnacle Kurs: 5,21 Stawka: 10/10 (maksymalna stawka

To jest chyba żart, jak już ktoś chce pograć tego Jurka to ok stawiajcie go ale nie za maksymalną stawkę (chyba że tak tylko napisałeś bo chcesz się wyróżnić).
JJ pokonał Murraya w Paryżu ale to było w hali i przed turniejem mistrzów, gdzie Murray chcą coś ugrać w Londynie musiał szybko zbierać sie z Paryża. Po obronie piłki meczowej przez Jurka Murrayowi odechciało się gry, szczególnie, że w hali atut serwisu wzrasta. Jeśli w Paryżu w hali Szkot nie miał problemu aby przłamać Polaka i mieć piłkę meczową to i tym bardzie w półfinale Wimbledonu tego dokona.
Dajcie spokój z tym optymizmem na JJ i max stawkami bo to jest na prawdę śmiesznę, Jerzy i tak dużo dokonał w tegorocznym Wimbledonie i za to należą mu się brawa.
Przed Polakiem kreuje się świetna kariera jeśli tylko wzmocki swoją psychikę i nie uderzy mu woda sodowa do głowy, wtedy przyjdzie czas na wygranie Wielkiego Szlema.

Także typ kolegi wyżej uważam za optymalny na to spotkanie ????

 

[fafa-87435]

Andy Murray - Jerzy Janowicz 2
Więcej podwójnych błędów serwisowych
Aż dziw bierze, że nikt jeszcze nie zaproponował tego typu. Przecież to jest jak lokata w banku. JJ w całym turnieju popełnił 26 podwójnych błędów. Do tego mamy Szkota, który popełnia ich strasznie mało. Na dodatek by Polak miał szansę z Murray musi polegać na bardzo silnym serwisie, co przełoży się na dużą liczbę podwójnych błędów. Nic tylko pobierać po nie najgorszym kursie.
Fortuna @ 1.42

 

[psotnick]

Novak Djokovic (SRB) – Juan Martin Del Potro (ARG)
Ile gemów zostanie rozegranych podczas meczu?
Typ: Mniej niż 40,5 @ 1.53 bwin 7-5 4-6 7-6 6-7 6-3
Liczba Setów
Typ: Under 3.5 @ 2.15 unibet

Czy Djoko może przez cały Wimbledon przejść suchą stopą? Pewnie nie i moim zdaniem dopiero w finale z Murrayem będzie zmuszony do większego wysiłku, a i to nie na pewno. Dzisiaj takie zagrożenie wydaje się mniejsze, wprawdzie Delpo prezentuje się na razie bez zarzutu, regularny w wymianach (nieco ponad 4 błędy na seta), swoje dokłada też z linii serwisowej, zwłaszcza imponuje pierwszym podaniem (70% trafień), którego zdobywa 81% punktów w tym 54 asy. Problem Argentyńczyka polega na tym, że te wybitne statystyki uzyskał przeciwko przeciętniakom (Ramos, Levine, Zemlja, Seppi) i Ferrerowi, który nie miał żadnej broni na tej nawierzchni. Dzisiaj poziom trudności wzrośnie mniej więcej tak jak po przenosinach z Karkonoszy w Himalaje. Plan Serba na ten mecz jest dość klarowny: nie grać przez środek, bo ze stojącej piłki Delpo potrafi tymi płaskimi cepami skosić każdego, ale przede wszystkim precyzyjnymi uderzeniami do linii zmusić rywala do biegania, który w obronie wprawdzie sporo nadrabia ogromnym zasięgiem, ale królem defensywy nie jest i nigdy nie będzie. Tym bardziej teraz kiedy uraz kolana wyraźnie ograniczył jego mobilność. Jeśli ten plan Serb zrealizuje to widzę minimalne szanse nie tylko na wygraną Delpo, ale nawet ciężko będzie o urwanie seta Djokerowi. Kurs na under gemowy może nie powala, ale za to l inia wydaje się dość bezpieczna, moim zdaniem do zrealizowania nawet w 4 setach. Drugi typ oczywiście bardziej ryzykowny, ale również prawd opodobny, a kurs świetny i jeszcze obejmuje pogrom w druga stronę .
edit: Djokovic dzisiaj jak nie Djokovic, 2 praktycznie wygrane sety oddane w prezencie..

 

[auroksreno]

No i tak samo można wyśmiać Twoje słowa:
Janowicz to jest Polak więc moim obowiązkiem patriotycznym jest wywyższanie go nad innych tenisistów i pokazywanie tylko jego plusów, a to, ze gra z jednym z najlepszych na swieicie nie ma znaczenia i ładujmy wszyscy całą naszą kasę na Janowicza, bo Murray to jest pierdek i nie ma szans z naszym Jureczkiem. Kto przeciwko Jerzemu ten nie jest prawdziwym Polakiem i powinno sie go kamieniami obrzucić.

Twierdzisz, że to są moje słowa?? Bezczelnie kłamiesz! Nigdzie nic takiego nie napisałem.
Czy wywyższam JJ? Zwróciłem uwagę, że wielu pseudoznawców tenisa próbuje mieszać go z błotem niezależnie od wyników, które osiąga. Nigdzie nie napisałem, że Murray to "pierdek". Uważam, że Murray to zdecydowanie jeden z trzech najlepszych obecnie tenisistów na tej planecie. Nie mam nic do Polaków, którzy stawiają przeciwko Jurkowi, ale nie toleruję bezmyślnego zawodzenia w stylu "Janowicz to zero, nie ma szans". Jak ktoś jest fanem Murraya to niech kibicuje Szkotowi, nic mi do tego. Ktoś może nie lubić Janowicza za charakter, za styl gry, za wygląd, za pochodzenie, za styl bycia, za wyraz twarzy, za kolor butów, itd. - też nic mi do tego. Ale nie zgodzę się na tępe deprecjonowanie umiejętności Polaka, bo uważam, że na forum publicznym obowiązują pewne zasady zachowania a kolorowane na siłę opinie o czołowych tenisistach w stylu "X to drewno, Y nie umie biegać, Z nie umie serwować" pasują do dyskusji zakompleksionych gimnazjalistów na forach Onetu a nie na forum bukmacherskim, gdzie (niestety tylko w założeniu, nie w praktyce) wypowiadają się ludzie zorientowani w temacie.
Nikogo nie namawiam na ładowanie całej kasy w JJ. To szaleństwo. Sam zgadzam się, że faworytem tego meczu jest Murray, ale obecne wysokie kursy na Polaka (buki dają mu nie więcej niż 25% szans na zwycięstwo) moim zdaniem nie odzwierciedlają potencjału tkwiącego w typie na Jerzego. Przecież nie zamierzam grać o życie, sprzedawać domu i samochodu żeby postawić na JJ, bo w takim wariancie realnie bojąc się o przegranie zakładu oczywiście jedyne sensowne rozwiązanie to postawienie na Andy'ego. Ale bukmacherka to dla mnie gra o wygranie zysku, a nie batalia z cyklu "być albo nie być", więc dzisiejszy polsko-brytyjski półfinał sam traktuję jako element długofalowej strategii bukmacherskiej i stąd typ na Jurka, którego szanse na awans oceniam na więcej niż 30%. Panimaju?
Propozycja zakładu, żeby też było coś oprócz golenia zagubionej owieczki:
Ponad 3,5 seta w meczu Janowicz-Murray @ 1,80 (BoyleSports) 4 sety

 

[seboes]

Tenis . Wimbledon
mecz: Janowicz - Murray
typ: over 42.5
kurs: 2.65
Pinnacle


Półfinałowe spotkanie turnieju na kortach trawiastych Wimbledonu. Troszeczkę w moich ostatnich typach na handicapy brakuje szczęścia bo brakuje jednego czy dwa gemy do pokrycia. Mam nadzieje, że dzisiaj będzie więcej szczęścia i tym razem over gemowy będzie trafiony. Oczywiście o tym spotkaniu już był powiedziane jak i napisane prawie wszystko. Janowicz właściwie po za jednym spotkaniem z Melzerem gra bardzo swobodnie i wygrywa spotkania w sposób zdecydowany. Mam nadzieje, że będzie sucho a kort głowny będzie dobrze przygotowany na pewno, więc warunki do mocnych serwisów będą idealne. Murray to jest jednak faworyt tego spotkania. Wyszedł z sytuacji bardzo podbramkowej w spotkaniu z Hiszpanem i musiał odczuć ten mecz w kościach. Trzeba jednak przyznać, że Szkot to jest mistrz gry na trawiastych kortach. Ma sporo tych sukcesów i u siebie ciąży na nim wielka presja bo finał już blisko. Faworyt gospodarzy nie jest jednak graczem, którego nie da się przełamać. Udowodnił to Verdasco trzykrotnie go przełamując w ćwierćfinale. Dlatego też mój tym na to spotkanie to over gemowy. Jurek przy dobrej dyspozycji jest w stanie powalczyć, wygrać seta, może doprowadzić do pięciosetówki. Każdy by chciał, żeby młody Polak awansował do finału, lecz myślę, że jeszcze nie w tym roku. Typuje over trochę życzeniowo chociaż szanse na długie 4 czy 5 setów są spore.

 

[czaninho]

Andy Murray - Jerzy Janowicz 2
Więcej podwójnych błędów serwisowych

Aż dziw bierze, że nikt jeszcze nie zaproponował tego typu. Przecież to jest jak lokata w banku. JJ w całym turnieju popełnił 26 podwójnych błędów. Do tego mamy Szkota, który popełnia ich strasznie mało. Na dodatek by Polak miał szansę z Murray musi polegać na bardzo silnym serwisie, co przełoży się na dużą liczbę podwójnych błędów. Nic tylko pobierać po nie najgorszym kursie.

Fortuna @ 1.42

popieram w calej okazalosci . az sam zaluje ze nie mam funduszy obecnie bo pogralbym grubo.

ostatnie 2 mecze chociazby pod wzgledem DF
JJ 9 8
Andy 3 4. robi roznice? dla mnie to rowniez lokata

jak Janowicz wygra to chyba bede sie bardziej cieszyl jak Lewy strzelil 4 gole realowi

obecnie leci polfinal Djok - del porto na bbc. potezny mecz.Polecam

 

[maro-17]

Dyscyplina: Tenis - Wimbledon = Półfinał Mężczyzn
Spotkanie: Andy Murray - Jerzy Janowicz
Typ: Wygra pierwszego seta - JJ 6:7
Kurs: 3,48
Bukmacher: Pinnacle
Analiza:

Wiele można przeczytać o tym spotkaniu tutaj a także w typach dnia i opinie są podzielone. Nikt mi jednak nie wmówi, że nie ma value w kursach na Jerzyka i że nie warto próbować czegoś w jego stronę. Nikt jeszcze tego tutaj nie podawał więc ja atakuje w pierwszy set. Koledzy opisali już mocne i słabe strony obu zawodników więc nie będę się rozpisywał (tym bardziej, że mecz za moment) ale uważam, że jeśli Jerzyk dobrze wejdzie w to spotkanie a dokładniej jeśli dobrze będzie wchodzić jego pierwsze podanie to już mamy 50% sukcesu gdyż doprowadzi to do tie-break'a a jak wiadome w nim wygrywa ten kto ma więcej szczęścia i utrzyma więcej nerwów na wodzy. Osobiście wierzę w to, że Jerzyk może to spotkanie wygrać ale o to będzie na prawdę bardzo ale to bardzo ciężko, dlatego po tak świetnym kursie atakuje jak dla mnie w bezpieczniejszą opcję. Nie rozpisuję się więcej bo na prawdę nie chce kopiować kolegów, po prostu po takim kursie uważam, że bardzo ale to bardzo warto. Powodzenia !

 

[kain.]

Novak Djoković - Andy Murray 1 1.617 Pinnacle

Po dzisiejszych pojedynkach półfinałowych została wyłoniona dwójka finalistów tegorocznego Wimbledonu. Na przeciwko siebie stanie pierwsza rakieta świata Novak Djoković, a jego przeciwnikiem będzie druga rakieta świata Andy Murray. Obydwoje po dwóch długich spotkaniach spotkają się ze sobą w niedziele, aby grać o zwycięstwo w tegorocznym Wimbledonie.
Jest to oczywiście najlepszy możliwy pojedynek jaki mogliśmy sobie w tym finale wymarzyć, chociaż osobiście myślę, że bardziej fascynującym pojedynkiem byłoby spotkanie Djokovicia z Federerem, którego bardziej cenie od Panicza, który pokonał dzisiaj Janowicza po 4 setowym pojedynku.
Na sam początek garść suchych statystyk dotyczących meczów obu panów. W lepszym świetle widzimy tutaj Djokovicia, który w Head-2-Head z Murrayem prowadzi 11:7. Jednakże warto zaznaczyć, że ich jedyny pojedynek odbyty na korcie trawiastym zakończył się zwycięstwem w dwóch setach (7:5,7:5) przez Andy'ego na wielkiej imprezie, którą były zeszłoroczne Igrzyska Olimpijskie w Londynie, które były rozgrywane właśnie na kortach Wimbledonu.
Spójrzmy teraz na rywali z którymi styczność mieli nasi finaliści w walce o finał Wimbledonu. Murray - Becker, Lu, Robredo, Youzhny, Verdasco i Janowicz. Należy podkreślić tutaj fakt, że Murray wyszedł z wielkiej opresji w meczu z Dasco w którym przegrywał 2:0 w setach, po czym wygrał mecz 3:2. Nie wyglądał w tym meczu tak jak powinien, lecz w końcowym rozrachunku to on okazał się górą w spotkaniu z doświadczonym ziemniakiem. Osobiście dzisiejsze spotkanie z Janowiczem nie należało dla mnie do poezji tenisa. Jerzy nie zagrał tego co tak naprawdę potrafił, nie wyglądał pewnie, popełniał proste błędy, widocznie zagotowała mu się głowa, bardzo często stosował nie przygotowane drop shoty, które często dawały punkty rywalowi. Popełniał masę prostych i głupich DF-ów, które przyczyniły się również do porażki. Murray nie wyglądał w tym meczu na zdecydowanego faworyta, był jak najbardziej w zasięgu Janowicza, który po prostu nie wykorzystał swojej wielkiej szansy, gdy mając swoje podanie prowadził 4:1. Co trzeba przyznać Paniczowi to, że bardzo dobrze odbierał serwisy Jerzyka - starał się wszystko zbierać na swoją rakietę licząc na to, że piłka być może po atomowym serwisie Janowicza znajdzie się na jego korcie i będzie mógł kontynuować grę. W wymianach był zdecydowanie lepszy również o wiele lepszy od Janowicza, nie popełniał tak dużo nie wymuszonych błędów - reasumując, pokazał po prostu, że dla Janowicza mecz z takim zawodnikiem to za wysokie progi. Warty odnotowania jest fakt, ze Murray również bardzo denerwował się już w pierwszym secie, gdzie Janowicz grał naprawdę dobrze i nie dawał dojść do głosu jego przeciwnikowi.
Djoković w drodze do finału spotkał się z : Mayer, Reynolds, Chardy, Haas, Berdych, Del Potro. Wszystkie mecze oprócz ostatniego wygrywał on w postaci 3:0. Trzeba podkreślić tutaj, że nie dał większych szans doświadczonemu Haasowi oraz świetnie grającemu na trawie Berdychowi. W dzisiejszym meczu Del Potro postawił mu niesamowicie trudne warunki, można powiedzieć, że Del Potro miał w przeciągu tego turnieju naprawdę niesamowitą formę i zaprezentował się tutaj fenomenalnie. W mojej ocenie jest w zdecydowanie lepszej formie niż obecnie Murray i samo zwycięstwo z tak fantastycznie dysponowanym Argentyńczykiem jest dla mnie wielkim wyznacznikiem finałowego spotkania. Muszę otwarcie przyznać, że warsztat Djokovicia cenie sobie najbardziej z całego tenisowego Touru i uważam, że z pewnością zasługuje na miano pierwszej rakiety świata. Jest doskonały w każdym elemencie gry, ma bardzo solidną głowę, co jest w tym sporcie niesamowicie ważne, doskonały mocny i dobrze ukierunkowany serwis oraz masę całego arsenału tenisowego.
Po takim kursie zaproponowanym przez Pinnacle według mnie w 100 procentach warto postawić na Djokovicia, który aktualnie przypomina niezwykle precyzyjnie przygotowanego robota, który zmiata wszystkich z kortu. Czas na odwet za zeszłoroczne Igrzyska Olimpijskie. W mojej ocenie bez wątpienia tegorocznym zwycięzcą Wimbledonu zostanie Novak Djoković, który utrze nosa faworytowi miejscowej publiczności Murray'owi.
​

 

[aka-shakal]

ATP Wimbledon
???? Djokovic N. - Murray A.
Murray A. +2,5 sets ::: 1,30 ::: Pinnacle ::: 10/10
Trzeba się chyba zgodzić, że to jeden z najlepszych typów i ja go gram osobiście za 10% budżetu. Obaj Panowie znają się doskonale, grali ze sobą mnóstwo meczy, kręcą ze sobą reklamy, grali razem w deblu, poznali się już w dzieciństwie, są jak bracia. Od 2008 roku H2H wynosi:
3/2013 ATP Australian Open (AUS) Hard Novak Djokovic Andy Murray 6-7(2) 7-6(3) 6-3 6-2 [Stats] Final 1.54 - 2.45
45/2012 ATP London (GBR) I_Hard Novak Djokovic Andy Murray 4-6 6-3 7-5 [Stats] Robin 1.68 - 2.17
41/2012 ATP Shanghai (CHN) Hard Novak Djokovic Andy Murray 5-7 7-6(11) 6-3 [Stats] Final 1.6 - 2.32
35/2012 ATP U.S. Open (USA) Hard Andy Murray Novak Djokovic 7-6(10) 7-5 2-6 3-6 6-2 [Stats] Final 3.03 - 1.37 $
31/2012 ATP London (GBR) Grass Andy Murray Novak Djokovic 7-5 7-5 [Stats] 1/2 2.63 - 1.48 $
12/2012 ATP Miami (USA) Hard Novak Djokovic Andy Murray 6-1 7-6(4) [Stats] Final 1.35 - 3.14
9/2012 ATP Dubai (UAE) Hard Andy Murray Novak Djokovic 6-2 7-5 [Stats] 1/2 3.05 - 1.37 $
3/2012 ATP Australian Open (AUS) Hard Novak Djokovic Andy Murray 6-3 3-6 6-7(4) 6-1 7-5 [Stats] 1/2 1.37 - 3.05
33/2011 ATP Cincinnati (USA) Hard Andy Murray Novak Djokovic 6-4 3-0 ret. [Stats] Final 3.56 - 1.29 $$
19/2011 ATP Rome (ITA) Clay Novak Djokovic Andy Murray 6-1 3-6 7-6(2) [Stats] 1/2 1.16 - 5.02
3/2011 ATP Australian Open (AUS) Hard Novak Djokovic Andy Murray 6-4 6-2 6-3 [Stats] Final 1.68 - 2.17
12/2009 ATP Miami (USA) Hard Andy Murray Novak Djokovic 6-2 7-5 [Stats] Final 1.5 - 2.55
31/2008 ATP Cincinnati (USA) Hard Andy Murray Novak Djokovic 7-6(4) 7-6(5) [Stats] Final 3.24 - 1.33 $$
30/2008 ATP Toronto (CAN) Hard Andy Murray Novak Djokovic 6-3 7-6(3) [Stats] 1/4 4.15 - 1.22
7:7 - Remis
- Tylko w dwóch meczach przegranych Murray nie urwał seta Serbowi
- Grają na trawie gdzie Murray rok temu bez straty seta na Igrzyskach pokonał Djokovica, więc każdy się chyba tutaj zgodzi, że nawierzchnia bardziej faworyzuje Szkota niż Serba który woli nawierzchnie typu hard
- Publika będzie za Murrayem
Djokovic gra tutaj jak przystało na światowy numer jeden, oprócz kapitalnego meczu z Del Potro, nie stracił w poprzednich meczach nawet jednego seta. Serb jak zwykle ma przestoje w grze i chyba nie byłby sobą jakby podczas meczu nie wyciągnął kilkunastu kapitalnych niemożliwych piłek. Murray jak to Murray, mało kto na niego liczy, patrzy się na niego z dużym dystansem, ale znowu znalazł się w finale Wimbledonu. Szkot dostosowuje swoje tenisowe umiejętności do poziomu rywala i jak przychodzi mu grać z najlepszymi zawodnikami w tourze, wtedy pokazuje swój tenisowy geniusz. Wcale nie skreślałbym w tym meczu Szkota, bo jak H2H pokazuje potrafi grać z Serbem i wcale nie jest na straconej pozycji. Jeden wygrany set przez Szkota to według mnie tenisowa lokata i chyba jeden z najpewniejszych typów na ten finał. Kurs może i nie zachwyca, ale co poradzić.
Wynik: 4:6 5:7 4:6

 

[qbali]

Po takim kursie zaproponowanym przez Pinnacle według mnie w 100 procentach warto postawić na Djokovicia, który aktualnie przypomina niezwykle precyzyjnie przygotowanego robota, który zmiata wszystkich z kortu. Czas na odwet za zeszłoroczne Igrzyska Olimpijskie. W mojej ocenie bez wątpienia tegorocznym zwycięzcą Wimbledonu zostanie Novak Djoković, który utrze nosa faworytowi miejscowej publiczności Murray'owi.​

???? N. Djokovic vs A. Murray dla Mecz. WYNIK 46 57 46
KURS: 2.520
Stawka: 106 | Do wygrania: 161.12 PLN
PinnacleSports

Wg mnie przeciwnie - po takim kursie nie odważyłbym się zagrać w kierunku Djoko z Murrayem, który gra "u siebie". W mojej ocenie tegorocznym zwycięzcą Wimbledonu w końcu po kilkudziesięciu latach zostanie gracz z Wielkiej Brytanii - Andy !
Nie ma sensu przytaczać statystyk czy opisywać graczy - ktoś kto się obraca w tenisie doskonale powyższych Panów zna. Finały zawsze się charakteryzują swoimi prawami i nie zawsze wygrywa faworyt - śmiem twierdzić, że częściej wygrywa "ten słabszy" a po takim kursie, który mamy na ten moment nie sposób nie zagrać w kierunku Andego. Murray jest bardzo zdeterminowany i zdesperowany, żeby w końcu wygrać u Siebie... Lata lecą, wiele szans już mu nie pozostało, więc jak nie teraz to kiedy. Na trawie potrafi pokonywać Dkojovica co pokazał rok temu na IO. NA Wimbledonie Andy ostatnimi laty zawsze był bardzo blisko - rok temu finał, 3 wcześniejsze lata to półfinały - teraz czas na upragniony tytuł!
Może kilka słów o aktualnej formie zawodników. Panicz owszem męczył się z Verdasco, ale trzeba przyznać że Hiszpan na grassie prezentował się w ostatnich tygodniach fantastycznie! Z Andym zagrał kapitalny mecz i jak najbardziej zasłużenie urwał sety Szkotowi. Mimo tego Andy jednak wyszedł z opresji i wygrał tamto spotkanie, pokazując kunszt, profesjonalizm i masę charakteru fightera. W półfinale wczoraj z Jerzykiem Andy zagrał dobre spotkanie, aczkolwiek to bardziej Jerzyk zagrał słabiej (serwis kiepsko) co ułatwiło sprawę Szkotowi.
Djoko do półfinału gładko, bardzo gładko. Nawet Haas nie miał argumentów na Serba. DelPo jednak postawił spory opór i na pewno był na Djokera wymagającym rywalem. DelPo pokazał, że jak się "przyciśnie" odpowiednio Serba to jak najbardziej można go pokonać.
Cała Wielka Brytania, cały stadion, wszyscy będą za Andym. Djoko jest odporny i na pewno mu to nie przeszkodzi, wręcz przeciwnie. Nie mniej jednak to Andemu na pewno będzie bardziej zależało, żeby tutaj wygrać. Poprawił sporo w swojej grze i mentalności za sprawą trenera Lendla, który doskonale wie jak grać aby zdobywać tytuły Wielkiego Szlema (sam ich zdobył aż osiem!!). Wg mnie wszsytko przemawia za Andym, jest graczem kompletnym, doskonałym, kapitalnym technicznie, ale z drugiej strony chimerycznym, nieobliczalnym. Na pewno finały Wielkich Szlemów to gra nerwów, ogromna presja, marzenia - Andy wg mnie już dojrzał, żeby w końcu wygrać i tutaj na Wimbledonie czego sobie i jemu życzę !!
Come on Andy !!!

 

[nowicjuszz]

Ja zgodzę się tutaj z użytkownikiem kain. Myśle, że taki kurs na wygraną Djokovica warto pobrać. Oglądałem obydwa półfinały i jeśli jutrzejsi finaliści zagrają na podobnym poziomie nie mam wątpliwości kto wygra ten finał. Tak jak napisał kubamajcher, wczoraj Murray pokonał Jerzego w miarę szybko, ponieważ to nasz reprezentant zagrał gorzej (słabo siedział serwis). Oczywiście do Murraya Janowiczowi jeszcze brakuję, Polak jest jeszcze niestabilny i gdyby wspomniany wyżej element funkcjonował lepiej Szkot miałby dużo ciężej. Wcześniej męczył się z Verdasco. Fakt, że Hiszpan zaskoczył swoją dyspozycją, zagrał bardzo dobry turniej, jednak nie oszukujmy się, trawa nigdy nie była ulubioną nawierzchnią Fernando, a moim zdaniem, spotkanie wyglądało tak a nie inaczej, ponieważ Murray nie jest po prostu w najwyższej formie. Jeśli chodzi o drugi półfinał, to był to kapitalny mecz, to nie Djokovic miał przestoje tylko Del Potro grał fantastycznie, czasami nawet Novak kręcił z niedowierzaniem głową na zagrania Argentyńczyka. Śmiem twierdzić, że jeśli w finale zagrał by Del Potro również wygrałby z Murrayem. Do tego dojdzie jutro jeszcze presja, z którą Djokovic zdecydowanie radzi sobie lepiej. Wiadomo, finały rządzą się swoimi prawami, jednak patrząc obiektywnie na formę obu zawodników moim zdaniem zdecydowanym faworytem jest Djokovic.
Djokovic - Murray
Djokovic to win @1,61 Pinnalce

 

[pan-kracy]

Djokovic-Murray
Typ: over 189,5 minuty
Kurs: 1,87
Unibet
Ogólnie nie lubię grać takich wynalazków, ale finał jak to finał, wszystko może się zdarzyć, choć wątpię w szybkie 3:0 dla któregoś. Do pokrycia overa wystarczą 4 sety i jakiś TB. 3 ostatnie wielko szlemowe potyczki trwały ponad 200 min, więc opieram się przede wszystkim na tym i swoim przeczuciu. Obaj dobrze trzymają swoje podania, obaj walczą o każdą piłkę. Djoko charakterny, do każdej piłki leci i wyciąga szpagatem ???? Z drugiej strony Murray jak to mówią, jeden z najlepszych returnów, więc walka o każdy gem będzie zacięta. Dużo przełamań tu nie przewiduję, więc jakiś TB wpadnie, a też nie sądzę, że Murray czy Djoko jako któryś z przegranych nie ugrają po secie.
Ot moje zdanie.

 

[luque]

Ja w tym meczu chce zlapac over 41.5 gemow po 1.72 bet365
Zerknalem na poprzednie mecze Janowicz z Murrayem zrobili ta linie
Djoko takze z delpo ale tam bylo juz 5 setow.
Do tego typu tak naprawde wiele nie trzeba jesli jeden zdobedzie po secie co raczej mysle ze jest to baardzo pewne to powinni pokryc over
Dodatkowo zastanawialem sie nad typem : over 9.5 gemow w 1 secie 1.50 bet365
Mysle ze na poczatku kazdy z nich powinien utrzymac swoje podanie i spokojnie ta linia powinna wejsc .

 

[omlygoryl88]

Djokovic-Murray
Murray bardzo dobrze serwował w meczu z Jerzykiem. Zdobył 20 asów. Djokovic zdobył z Del Potro 22 ale mecz był dłuższy o seta. Szkot bardzo dobrze returnuje. Skoro Janowiczowi ciężko było zdobywać asy to serbowi może być jeszcze ciężej. W ostatnich 3 meczach. Djokovic także ma fantastyczny return ale jednak serwis powinien być domeną Brytyjczyka. Publiczność bardzo pomaga przy serwisach. Wtedy jest się bardzo skupionym i doping najbardziej dodaje skrzydeł. A jak wiadomo publiczność będzie za murarzem. Podania w meczu z Polakiem bardzo często trafiały w linie. Myślę że nie będzie to jakaś wielka przewaga ale Andy powinien zaserwować więcej asów.
Więcej asów w meczu? Murray 2.00 Bwin

 

[harvey]

Djokovic N. - Murray A.
over 0,5 TB w meczu # 1.45 Unibet

Krótko bo finałów się nie gra tylko ogląda, ale ten typ wygląda bardzo ładnie. Ostatnie cztery finały między tymi panami i zawsze był chociaż jeden TB:

2013 Australian Open
Australia Hard F Djokovic, Novak 6-7(2), 7-6(3), 6-3, 6-2
2012 ATP World Tour Masters 1000 Shanghai
Shanghai, China Hard F Djokovic, Novak 5-7, 7-6(11), 6-3
2012 US Open
NY, U.S.A. Hard F Murray, Andy 7-6(10), 7-5, 2-6, 3-6, 6-2
2012 ATP World Tour Masters 1000 Miami
FL, U.S.A. Hard F Djokovic, Novak 6-1, 7-6(4)

Faworyta z pewnością ciężko wytypować i ja nie postawię ani złotówki na jednego z nich. Mimo wszystko upatruję zwycięzcę w osobie Szkota, który mimo wszystko wygląda jak dla mnie lepiej. Ja gram TB bo wygląda to jak pisałem dość pewnie. Jeden i drugi ma serwis, a półfinały to potwierdziły. W mojej opinii to właśnie serwis może zdecydować o końcowym sukcesie, dlatego TieBreak minimum jeden musi być.

 

[psotnick]

Novak Djokovic – Andy Murray
Obaj gracze wygrają co najmniej jeden set
Typ: Tak @ 1.50 william hill 4-6 5-7 4-6 :kwasny4565: Murray powinien podziękować Djoko za 2 sety oddane za friko..
Liczba asów
Typ: Poniżej 24.5 @ 1.90 betsafe 13

Moim zdaniem to najpewniejsze typy na ten finał. Pierwszy właściwie rozumie się sam przez się, bo przy takim zestawie graczy pewne jest, że podzielą się setami. Moim zdaniem nie ma sensu zbytnio strzępić klawiatury i silić się na jakieś szczegółowe uzasadnienia, jakim to dominatorem jest Djoko, a z drugiej strony jak bardzo Andy chce w końcu zmazać klątwę Perry’ego i wygrać Wimbledon jako pierwszy Brytyjczyk od 80 lat itd. Nie ma sensu tego pisać, bo dla każdego kto się interesuje tenisem oczywiste jest, że obaj jutro dadzą z siebie wszystko, a to powinno zaowocować zaciętym meczem , w któr ego scenariuszu nie przewidziano trzysetówki. Żeby jednak nie być gołosłownym ograniczę się tylko do przytoczenia bilansu head-to-head z ostatnich 4 lat, czyli okresu największych sukcesów obu. W tym czasie Djoko z Murrayem rozegrali 10 meczów, w których aż 7 razy dzielili się setami, w tym w 4 ostatnich. Nie ma absolutnie żadnych powodów, żeby ta seria miała się jutro zakończyć . Co do liczby asów sprawa wygląda moim zdaniem równie korzystnie. W finale mamy dwóch najlepszych returnerów w tourze, którzy zawsze potrafią wrazić rakietę pod piłkę i nawet kiedy nie ma szans, żeby piłkę odegrać to nie ma czystego asa. Na dodatek obaj wczoraj w półfinałach pokazali w tym elemencie moc redukując zabójczą broń najlepszych serwerów do roli niegroźnego straszaka. Djoko w długiej pięciosetówce pozwolił Delpo na ledwie 4 (słownie: cztery) asy, dokładnie to samo Murray zrobił z Janowiczem, któr em u pozwolił na ledwie 9 asów. Mało tego, że ograniczyli rywali na linii serwisowej, to jeszcze dobili dryblasów ich własną bronią (Djoko 22 asy, Murray 20) i pewnie na tej podstawie buki wyniosły linię asów aż tak wysoko. Niezbyt to rozumiem, bo te 20 asów każdego wynikało w dużej mierze z niezbornych returnów rywali, których obrona nie jest największym atutem. A przecież w finale będzie zupełnie inaczej, bo staną naprzeciw siebie najlepsi defensorzy tego sportu i liczba asów u każdego siłą rzeczy musi obniżyć się do wartości jednocyfrowych. Tym bardziej, że obaj na czym innym opierają sił ę sw ojego tenisa. Tak było w 3 ostatnich wielkoszlemowych potyczkach obu graczy: Australian Open 2012 (16 asów w 5 setach), US Open 2012 (15 w 5 setach), AO 2013 (12 w 4 setach). W tym kontekście linia 24 asów wydaje się sporo zawyżona i nie sądzę, żeby była zagrożona nawet jeśli finał rozegra się na pełnym dystansie.

 

[undertaker_tsw]

Djokovic- Murray
over 40,5 gemów
1,57
bwin
Spotkania między tymi dwoma graczami to w zdecydowanej większości przynajmniej ostatnio zacięte i długie mecze i tak teraz powinno równiez być. Faworytem jest Djoko jednak rownie dobrze moze wygrac Murray a spokojnie urwie jednego seta a to raczej wtedy będzie gwarancją overa gemowego. Dobić Djoka to strasznie ciężka sprawa a za Murrayem beda ściany a to zapowiada długie i wyrównane spotkanie. Serwis mają na podobnym poziomie, return tak samo, pod siatką również prezentują sie podobnie mimo, ze chodza tam rzadko i tylko wtedy zeby wygrac punkt mając pewność. W zasadzie przewaga Djoka to forehand, psychika oraz kondycja, która ma chyba najlepszą na swiecie. Ten mecz musi być zacięty i długi bo sa to dośc podobni gracze i prawdopodobnie zadecyduje tutaj głowa.
Warto mysle, poszukac tez jakiegos beta na under liczby asów w meczu bo obaj maja kapitalny return i ciezko im wbijac asy, takei cos było trafną opcja do gry na ich finał w AO 2013 wiec byc moze i teraz? Wiadomo, ze to trawa ale...

 

[tikanes]

???? N. Djokovic vs A. Murray dla Mecz. WYNIK ?
KURS: 2.520
Stawka: 106 | Do wygrania: 161.12 PLN
PinnacleSports
Nie mniej jednak to Andemu na pewno będzie bardziej zależało, żeby tutaj wygrać. Poprawił sporo w swojej grze i mentalności za sprawą trenera Lendla, który doskonale wie jak grać aby zdobywać tytuły Wielkiego Szlema (sam ich zdobył aż osiem!!). Wg mnie wszsytko przemawia za Andym, jest graczem kompletnym, doskonałym, kapitalnym technicznie, ale z drugiej strony chimerycznym, nieobliczalnym. Na pewno finały Wielkich Szlemów to gra nerwów, ogromna presja, marzenia - Andy wg mnie już dojrzał, żeby w końcu wygrać i tutaj na Wimbledonie czego sobie i jemu życzę !!
Come on Andy !!!

Tak, bo Djokovic doszedł do finału i generalnie nie zależy mu już na wygranej. Tak się tylko bawił w 5-setówkę w półfinale z DP, żeby odbębnić wejście do finału i teraz już ma gdzieś wygraną Wimbledonu.

Andy dojrzał? Tymi ***** które rzuca podczas grania każdego meczu na lewo i prawo? On chyba jest najwięcej gadającym do siebie zawodnikiem pośród wszystkich tenisistów i zdanie bez KUR* nie istnieje w jego repertuarze zdań. Zresztą słychać to było idealnie na bet365 na meczach z Verdasco i JJ. Dla mnie ten koleś jest niezrównoważony psychicznie i powienien się leczyć ???? To nie jest normalne, że się chodzi po każdej nieudanej piłce i gada do siebie.
Djoko też się wkurza, ale zdecydowanie jest bardziej stabilny emocjonalnie.
Wg mnie nic nie przemawia za Andym, choć nie typuje tego meczu, bo to są kompletni zawodnicy i nieprzewidywalni i każdy wynik może się zdarzyć.

 

[dx2]

Moim zdeniem tylko kondycja przemawia za Andym. Joker meczyl sie ze delpo w 5. secie. Jesli długi mecz bedzie dzis wtedy widze jakis opcje na Andyiego.

Zeby mecz byl dlugi to chyba mecz musi byc na bardzo zblizonym poziomie przez - plus minus -jakies 3 godziny, wiec jak tylko kondycja? Zaprzeczasz sam sobie tym zdaniem, ktore napisales.
Tie-break w meczu ? Tak @1.4
Minimum 3 sety. Final Wimbledonu. Rywalizacja spora. Musialby byc naprawde dziwny uklad, ze by ten jeden ti-break nie padl.