Moriya 1.51 + Berrer 1.409+ Smyczek 1.33 Pinnacle
A więc tak Moriya gra z Mekticem, który oprócz jednego finału w chalangerze w An-Ning (słabiutko obsadzonym), nie osiągnął za wiele w tym sezonie, jakieś tam zwycięstwa, finały, półfinały w futuresach, a czasami nawet porażki w pierwszych rundach. Japończyk przegrał w 3 setach z Harrisonem na trawie, potem pokonał Smitha a następnie porażka z Ito. Moriya w ostatnich latach spokojnie przechodził pierwsze rundy kwali w Wimbledonie, początek sezonu udany, potem mączka, a więc wiadomo że kicha. Mektic nie rozegrał jeszcze meczu na trawie w tym roku, jego bilans w karierze niby dodatni bo 5/4, ale gdy spojrzymy kogo pokonywał to już fajnie tak to nie wygląda. Moriya 28/14, do tego w tym roku już 3 mecze na trawie, a to moim zdaniem też może mieć znaczenie. Zobaczymy, ale wydaje mi się że tutaj Japończyk powinien wygrać. Mektić w tamtym roku odpadł w pierwszej rundzie kwali przegrywając z Soedą 6-2,6-0.
Berrer mimo swojego wieku dalej jest groźny , co pokazał choćby na
Australian Open. Do tego parę fajnych wyników w turniejach rangi
ATP, szczególnie na kortach szybkich. Ostatnio mączka, a więc słabe wyniki, gdyż jest to najgorsza nawierzchnia dla Niemca. W tym roku na trawce Niemiec rozprawił się z Sugitą, i przegrał z Reynoldsem i Johnsonem, po zaciętych meczach. Kravchuk to zawodnik grający w futuresach, bądź chalangerach słabo obsadzonych w Uzbekistanie, Kazachstanie, czy też Rosji. Zawodnik ten preferuje korty szybkie, gdzie osiaga najlepsze wyniki. W tym roku pierwszy raz startuje w kwalach do Wimbledonu, na trawie bilans 7/5, jednakże wszystkie mecze rozgrywane na turnieach w Hertongenbosch, czy Halle, gdzie w kwalach mierzył się z bardzo słabymi zawodnikami. Stawiam tutaj na Niemca, gdyż ogólnie cały sezon wygląda fajnie w jego wykonaniu, do tego moim zdaniem Niemiec ma lepszą technikę i doświadczenie od Rosjanina, i powinien zameldować się w drugiej rundzie.
Smyczek, to jego 4 podajście do turnieju głównego w Wimbledonie, w tamtym roku musiał uznać wyższość Reida w trzeciej rundzie. Dzisiaj gra z Deseinem, Belgiem, dla którego chalangery to zbyt wysoki poziom, gdyż najczęściej odpada w pierwszych rundach. Smyczek powinien sobie tutaj łatwo poradzić, ostatnio miał na widelcu Tomica, jednakże mimo iż miał swój serwis na mecz, to przegrał trzeciego seta 7-5.