>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Windykacja

S 0

strzelec18

Użytkownik
Odnośnie tematu spotkałem się z nieuczciwą praktyką firmy telekomunikacyjnej orange. Taki pprzypadek wystąpił w rodzinie i polegał on na tym, że pracownik został powiadomiony ustnie przez właściciela numeru o tym, że w najbliższym czasie kończy mu się umowa i chce ją rozwiązać. Co ważne miał zaległe opłaty z tytułu nie zapłaconych faktur, lecz dokonał spłaty całość długu 3 dni przed upływem terminu w salonie Orange. W okienku uzyskał informacje, że już jest wszytsko ok, pieniądze zaksięgowano i nie ma sprawy. Płatności dokonał kartą. Był to w dodatku piątek. Po pewnym czasie okazało się, że otrzymał notę windykacyjną! W rezultacie wpłacona kwota kartą w salonie orange została według tej firmy zaksięgowana 3-4 dni później, PO upływie terminu zapłaty! Wtedy zaczęło się pisanie listów/reklamacji itd. Jedynym dowodem wlaściciela numeru na zapłatę w wyznaczonym terminie był wyciąg bankowy konta. Wg orange to nie miało znaczenia bo liczy się data zaksięgowania pieniedzy na koncie firmowym. Jakim wiec cudem płacąc w kasie orange za dzien dokonania wpłaty uznaje się akąs dowolną, wygodną dlatej firmy datę? rozumiem gdyby to było na poczcie, gdzie przelwe idzie długo, ale nie w siedzibie firmy. Orange speclajnie wydłużyło ten termin, aby przekroczyć czas zapłaty i wystosować notę windykacyjną tym bardziej ze wiedziało już o rezygnacji numeru przez klienta. Po napisaniu kilku ostrych słów i zaisnteresowaniu sprawą instytucji panstwowych orange zaproponowało umorzenie &quot;długu&quot; w zamian za przedłużenie umowy!
Jest jeszcze jeden sposób oszukiwania klientów. Chodzi o to, że jeśli chcemy zrezygnowac z przedłużenia umowy i ją rozwiązać, trzeba to robić zawsze miesiąc przed koncem tej umowy na PIŚMIE! salony często nei chca przyjmowac pisemnych rezygnacji, mówiąc ze są niepotrzebne, ze my tylko tu w systemie napiszemy i juz wystarczy. Zawsze trzeba mieć dowód rezygnacji i kazać w dodatku podbić pieczątką orange i data i dodpisem swoją rezygnacje. Co się dzieje z tym którzy zrezygnują po namowie miłej Pani w orange w sposób ustny? Umowa automatycznie zostaje przedłużona, przychodzi pierwszy rachunek za nowy okres, my się z tym nie zgadzamy bo przeciez składaliśmy dyspozycję rozwiązania umowy i piszemy reklamację. Orange na odpisanie ma 2 tygodnie i wykorzystuje ten czas. Piszą odmowę, że oni w swoim systemie nie mają śladu o Pana/pani rezygnacji. Piszesz kolejne odwołanie, ale Twój czas zapłaty już minął i dostajesz note windykacyjną za cały fikcyjnie przedłużony okres przedłużonej umowy....
Nie dajcie się oszukać, jeśli macie jakieś swoje historie piszcie.
 
kanas 400

kanas

"Gram grubo"
Strzelec takie praktyki nie tylko w orange są, są też w wielu innych firmach np w telewizjach N,Vectra i tak dalej. Zawsze trzeba mieć świadomość by pismo trafiło na miesiąc przed końcem umowy do firmy z której usług rezygnujemy. Najlepiej wysłać poleconym za poleceniem odbioru. Co do Orange to mogło się tak zdarzyć że płacąc kartą w piątek pieniądze mogli zaksięgować dopiero w poniedziałek. I stąd wynikł cały problem.
 
Do góry Bottom