WNBA 2011

[olo]

Już wkrótce rusza sezon WNBA, już po drafcie, preseason trwa, więc czas założyć temat.

2011 WNBA DRAFT

1 Minnesota Lynx - Maya Moore
2 Tulsa Shock - Elizabeth Cambage
3 Chicago Sky - Courtney Vandersloot
4 Minnesota Lynx - Amber Harris
5 Los Angeles Sparks - Jantel Lavender
6 San Antonio Silver Stars - Danielle Robinson
7 Tulsa Shock - Kayla Pedersen
8 Atlanta Dream - Ta'Shia Phillips
9 Indiana Fever - Jeanette Pohlen
10 New York Liberty - Alex Montgomery
11 Washington Mystics - Victoria Dunlap
12 Seattle Storm - Jasmine Thomas
13 Minnesota Lynx - Jessica Breland
14 Minnesota Lynx - Felicia Chester
15 Chicago Sky - Carolyn Swords
16 Connecticut Sun - Sydney Colson
17 Chicago Sky - Angie Bjorklund
18 Atlanta Dream - Rachel Jarry
19 Phoenix Mercury - Brittany Spears
20 San Antonio Silver Stars - Danielle Adams
21 Tulsa Shock - Italee Lucas
22 New York Liberty - Angel Robinson
23 Washington Mystics - Karima Christmas
24 Seattle Storm - Ify Ibekwe


Sporo na drafcie skorzystała Minnesota dobierając sobie Maye i Amber.



Generalnie wszystkie zmiany w składach można znaleźć TUTAJ.



A i od razu zacznę od typu.

Lynx - Indiana 1.70
Fortuna
4/10

Lynx się wzmocniło przed sezonem. Jak pisałem wyżej doszły z Draftu Maya Moore i Amber Harris, numery 1 i 4 tegorocznej loterii. Maya to gwiazda uczelniana, może naprawdę sporo wnieść do tej ekipy. Odeszła Anosike, ale doszła babcia Taj, która z pewnością wspomoże tą ekipę swoim doświadczeniem. Są zdrowe Augustus i Wiggins, jest Wright, która wraca do WNBA po dobrym sezonie w Lotosie, jest Brunson, jest Whalen, jest Houston. Naprawdę sporo talentu w tej ekipie.
Indiana na drafcie jakoś średnio skorzystała. Parę zmian w składzie nastąpiło. Odeszły Hoffman i Bevilaqua. Przyszły Phillips i Tangela (po słabiutkim sezonie w CCC). Oczywiście poza tym trzon ekipy pozostał, niemniej jednak wg mnie są słabsze niż ekipa z Minnesoty i warto pograć taki typ na dziś. Oczywiście pamiętając, że to tylke preseason.

 

[olo]

Sparks - Seattle 1.55
Fortuna
3/10

Normalnie w sezonie grałbym na Seattle, ale to preseason. Poza tym Storm zagra bez Sue Bird i Katie Smith, które będą odpoczywały. Jeżeli komuś nazwiska nic nie mówią to zeszłoroczne statsy Sue - 11.1 ppg, 5.8 asspg, 2.7 rpg, 1.5 spg, 1.82 topg. A statsy Katie - 9.5 ppg, 2.1 rpg, 2.6 asspg. Trener Seattle mówi, że nie chce przemęczać zawodniczek za bardzo, zagrają większość pierwszej połowy, w trzeciej kwarcie może trochę. Nic poza tym. Oczywiście piątka Wright - Cash - LJ - Little - Willingham jest mocna, ale kadrowo Sparks nie są wiele słabsze. Bez Sue to się nie będzie tak kleić. Poza tym rezerwa już nie jest taka mega mocna, zostają: Ify Ibekwe, Jacinta Monroe, Ashley Robinson, Belinda Snell, Krystal Thomas i Sharnee Zoll. Sporo młodych zawodniczek. Może być ciężko jak zacznie grać rezerwa.
Teraz parę słów o Sparks. Zeszły sezon bardzo średni. W tym zmienił się lekko skład. Nie ma już Ferdinand-Harris, Lennox. Doszły Hoffman, Riley, Pringle, Lavender, Lacy, Paris, O'Hea i Moore. Sporo przyszło. Została Candace, została Delisha, są Ticha, Tina i Noelle. W Sparks jest uczelniana koalicja z Gauchos czyli Quinn, Hoffman i Moore, która doprowadziła swoją ekipę do stanowego mistrzostwa. Więc jakaś nić porozumienia między zawodniczkami pozostała na pewno. W pełni zdrowa jest Parker. Grają w LA, więc kibice będą z nimi. Powrót Candace jest z pewnością dobrą okazją do pokonania mistrzyń WNBA, motywacja będzie na bank. Wierzę, że wobec braków kadrowych Seattle i nastawienia ich trenera LA wygra ten mecz i zrobi miły prezent powracającej Parker.

 

[olo]

New York - Washington 1.55
Fortuna
4/10

Zacznę od ekipy Liberty. Nie ma tam już babci Taj, jest Kelly Crystal. Pozyskaną w drafcie Angel Robinson wymienili na inną debiutantkę Jessicę Breland. Oddano Kalanę Green za debiutantkę Sydney Colson. Poza tym nowe są Ewcia Kobryn i Alex Montgomery. Ze starego składu zostały Cappie, Carson, Janell, Mitchell, Pierson, Powell, Spencer i Vaughn. Widać więc, że trzon pozostał, doszły inne, które mogą sporo wnieść do ekipy. Ja wierzę zwłaszcza w Ewkę, która pokazała się z bardzo dobrej strony w tym sezonie w Europie. W kilku poprzednich zresztą też.
Co do ekipy Washington to też trochę zmian w składzie. Do Mercury poszła Sanford, do Atlanty Harding, do Storm Katie Smith i Jacinta Monroe. Trochę zaburza to rooster. Przyszły Anosike, Kelly Miller, Phillips, Thomas, Karima Christmas, Victoria Dunlap, Megan Frazee i Angel Robinson. Też sporo debiutantek. Co prawda są ograne Miller i Anosike, ale odeszły również bardzo ważne zawodniczki. W składzie pozostały Ajavon, Beard, Currie, Coleman, Houts, Langhorne i Melvin. Moim zdaniem skład słabszy niż Liberty. W dodatku Mystics ostatnio grały z kadrą Chin. Wygrały oczywiście, ale tylko 72:67, gdzie Connecticut pojechało je 101:63, a Chicago 84:45. A obie te ekipy nie grały wcale na maksa. To też pokazuje trochę obecną siłę Wash. Mniejszą niż siła Liberty. No i Ewka, która będzie chciała udowodnić, że pomylili się nie podpisując z nią kontraktu w Waszyngtonie.

 

[olo]

Sun - SAS 1.55
Fortuna
4/10

Tu podobnie coś o składach. Sun się nie osłabiło właściwie. Odeszła Colson, ale przyszła Greene, która niemało umie. Poza tym przyszły debiutantki. Trzon pozostał, jest Charles, Griffin, Hightower, Jones, Lawson, White, Montgomery i Walker. Solidny skład, po kolejnym roku zbierania doświadczenia może grać jeszcze lepiej. W zeszłym sezonie podobała mi się ta ekipa i myślę, że w tym nie będzie inaczej. Młody skład, wzbogacony kilkoma doświadczonymi zawodniczkami, dobrze rokuje.
Co do SAS to jakoś nie przepadam za nimi. Oczywiście za Becky tak. Co do roostera to przyszły Bevilaqua, Perkins, Robinson i kilka debiutantek, wśród których można wyróżnić nr 6 draftu czyli Danielle Robinson. Odeszła Snow i odeszła Crystal. Wciąż nie wiadomo co z Holdsclaw, Lawson-Wade, Darling i Battle. Póki co są jako FA, bez kontraktów. W każdym razie opinia publiczna o tym nie wie. Wydaje mi się więc, że mogą nie zagrać. Na bank nie zagra też Appel, ponieważ zrobiła sobie ałka w kolano. Patrząc na skład i na te niepodpisane kontrakty to nie wróżę SAS zbyt dobrze tak szczerze mówiąc.

 

[olo]

Tak, skończył sie preseason, więc można się zabrać za typowanie. Wczoraj był 1 mecz i potoczył się nie tak jak bym chciał, ale faworytki wygrały.
Dziś 4 mecze mamy i 4 faworytów. Ja uważam, że dziś będzie dzień faworytów, więc daję następująco:


Storm -1 + SAS -1 + Fever -1 2.15
Bet365
4/10

Niestety bet365 nie uraczył kursami na ML, ale można pobrać handicapy -1 i wychodzi w sumie ładne AKO.
Co do 1 meczu Seattle - Phoenix, to wydaje się to szlagier, hit. I owszem takim jest, ale jeżeli chodzi o personalia jakimi dysponują obie ekipy. Bo zgranie oraz wyniki zdecydowanie przemawiają za mistrzyniami WNBA czyli Seattle Storm. Pisałem ciut o nich już niżej, mocna paka, słabsza ciut jest ławka, ale piątkę mają mega mocną. A co do Phoenix, to już w zeszłym sezonie po odejściu Cappie tak średnio się gra kleiła, to już nie było to co wcześniej. Jest Ferdinand-Harris zamiast Tangeli, myślę, że musi trochę minąć zanim sie przystosuje. Diana coś mi się wydaje, że po tej aferze dopingowej nie będzie tak samo cisnęła. Wgl Phoenix w tym sezonie nie wydaje mi się jakimś faworytem. A co do historii jeszcze to w zeszłym sezonie H2H 7-0 dla Seattle. Myślę, że w tym równie dobrze będą sobie radzić z Mercury.
SAS po prostu kadrowo lepsze wg mnie. Ok Tulsa wzięła Cambage w drafcie, ale to tylko wysoka zawodniczka. Nie jest to na pewno koszykarka pokroju Charles, która może wygrać praktycznie sama mecz, nie ten level. Nie przepadam za SAS (no poza Becky), ale już ostatnio mnie zaskoczyły swoją siłą, kiedy pokonały Sun. Dlatego tym razem nie będę lekceważył tej siły i gram na SAS.
Indiana - Chicago - 3 mecz z tego zestawu. Indiana od lat ma dobrą pakę i tyle. Obyło się znów bez wielkich zmian kadrowych, doszła Erin, która pokazywała moc w PLKK już. W WNBA nie jest taką gwiazdą, ale solidną zawodniczką, na którą można liczyć. Pisałem, że są słabsze od Minnesoty wcześniej, ale na Chicago to powinno stykać. Poza tym Lynx po prostu lubię.


A na 4 mecz mam taki typ:

under 151 1.909
Pinnacle
3/10

W obu ekipach najwięcej punktów zdobywają wysokie. Będę się musiały na wzajem wyłączać z gry, a że potrafią w obronie grać to powinno być spoko. W zeszłym sezonie na 5 spotkań 3 undery, przy overach lekko linia przekroczona. Pierwsze spotkanie, mogą dopiero wchodzić w formę, więc w ataku myślę, że będzie troche nieudanych akcji.

 

[lukascash]

a ja cisnę dzisiaj

Chicago Sky +7 @ Indiana Fever @ 1.971
Tradycyjnie na początku sezonu w WNBA mamy wywalone linie. Zresztą im dalej w sezon niewiele się to zmienia, bo kobieca koszykówka jest naprawdę trudna jeśli chodzi o wystawianie linii. Chicago to jak dla mnie bet dnia na takiej linii. Sylvia Fowles to chyba najbardziej dominująca koszykarka w WNBA. Owszem w zeszłym sezonie Sky prezentowały się słabo, ale mając taką zawodniczkę jak Fowles można spokojnie budować drużynę. Drużyna wzmocniona może nie jakimiś piorunującymi nazwiskami, ale głębia składu powinna się pozytywnie przełożyć na wyniki. Na uwagę zasługuje przede wszystkim debiutantka z Gonzagi Courtney Vandersloot - wybrana dopiero w trzeciej rundzie, ale jest to jedyna zawodniczka (zawodnik) w historii zarówno męskiej, jak i damskiej NCAA, która zakończyła "karierę" na uczelni, przekraczając granice 2000ptk i 1000 asyst. Tak więc jest to świetny materiał na dobrą zawodniczkę. Dlatego w tym sezonie uważałbym na Chicago Sky. O Fever pisał już OLO. Dodam tylko, że fakt - Indiana pakę ma od lat, ale metryki nie da się oszukać . Pozdro i powodzenia

 

[blox]

Seattle Storm - Phoenix Mercury [4.00]
Under 169,5 [1.90]

Mecz dwu najlepszych drużyn ligi. Storm najpewniej zdominuje rozgrywki, jak w zeszłym sezonie, co nie znaczy, że Mercury są bez szans na mistrzostwo. Przeciwnie, liczą się w stawce jak najbardziej i może już dzisiaj to udowodnią. Do zespołu z Phoenix dołączyła Nakia Sanford i będzie to duże wzmocnienie pod koszem, a to było chyba im najbardziej potrzebne. Liczę, że Mercury wezmą Storm trochę z zaskoczenia i wyślą im jasny komunikat, że w tym sezonie tak łatwo nie będzie.
W zeszłym sezonie w pierwszym meczu ze sobą tych drużyn padło 164 punkty, nie licząc dogrywki. Myślę, że dzisiaj więcej niż 160 nie padnie, jako że to pierwszy ich mecz i gra jeszcze niekoniecznie musi w pełni trybić.

 

[olo]

Atlanta -7.5 - Liberty 1.91
Gamebookers
5/10

Atlanta to kozaki, wicemistrzynie WNBA. NY to jednak nie ten poziom. W preseason porażka z Wash i tylko 14 punktów do przodu z kadrą Chin, gdzie Sun i Sky łoiły Chinki 38 i 39 punktami. Odeszła przede wszystkim babcia Taj, która swoim doświadczeniem wnosiła bardzo, bardzo wiele. Nie ma też Kalany Greene, zawieszona jest póki co Janell. Bardzo kiepsko to wygląda. A co do ekipy Dream to trzon pozostał, brak tylko Leuchanki, która razem z kadrą Białorusi przygotowuje się do EuroBasketu, ale ona w zeszłym sezonie pełniła raczej marginalną rolę. Pod koszem jest jeszcze de Souza, jest Lyttle, doszła znana z występów w Lotosie Irving. Także brak Jeleny nie powinien być taką przeszkodą. Doszła do Atlanty Harding, która wzmocni solidnie tą ekipę. Jedna z lepszych zawodniczek Mystics z zeszłego sezonu.
Wg mnie handicap powinien zostać spokojnie pokryty.

 

[olo]

Sparks +5 - Lynx 1.91
Gamebookers
2/10

Grały ostatnio w LA, wynik 82:74 dla Sparks. Pisałem wyżej już o Lynx, pisałem o Sparks. W bezpośrednim starciu w obronie pokazała się dobrze Parker. Lynx miało więcej asyst, mniej strat, więcej przechwytów i przegrały. Maya Moore nie poprowadziła ekipy z Minnesoty do wygranej. Dziś faworytkami Lynx. Grają u siebie, jeżeli chodzi o personalia to obie ekipy na podobnym poziomie. Nie zaskoczy mnie wygrana Lynx, ale jak już to nie sądzę, że będzie ona wysoka.

 

[rambo131]

New York Liberty - Indiana Fever over 145,5 pkt --> 1,90 Sukces ekipy Fever 86-80 over wszedł na lajcie


Pierwsze spotkanie pomiędzy tymi teamami odbyło się wczoraj. Po emocjonującym meczu Liberty pokonały zespół Fever 81-80, mimo zaciętej pogoni w II połowie spotkania niestety zespół gospodarzy przegrał, bardzo dobre zawody rozegrała Cappie Pondexter która zdobyła 21 pkt oczywiscie najwięcej w drużynie gości. Dzisiaj powtórka meczu z tym że, gospodarzem jest ekipa z Nowego Jorku. Wczoraj mecz był dosyć overowy, ogólnie rzecz biorąc mecze pomiędzy obiema ekipami sa overowe. Linia jest niska bo wynosi 145,5 pkt. Sądzę, że jest to warte gry. Spotkanie o 1 naszego czasu w Canal + Sport. Zachęcam do oglądania.


San Antonio Silver Stars - Atlanta Dream(-2) --> 1,90 86-74 gospodarze win


San Antonio na starcie 2 zwycięstwa na 2 mecze. Obie wygrane z Tulsą Shock wysoko róźnica ponad 20 pkt, jednak ja bym się za bardzo tym nie ekscytował, ponieważ każdy interesujący się WNBA fan wie jakim zespołem jest Tulsa. Dzisiaj prawdziwy sprawdzian przed zespołem gospodarzy, do San Antonio przyjeżdża zespół mistrzowski Atlanta Dream. Drużyna gości na starcie 2 porażki i to po dogrywkach u siebie z Mystics oraz Nowym Jorkiem. Sądzę, że dziś goście odniosą zwycięstwo, ponieważ są mistrzem, są drużyna lepszą, oraz po fatalnym początku na pewno są zmobilizowane. Dodam tylko że Atlanta z San Antonio łatwo sobie radzi na ich terenie. Powinno być łatwe zwycięstwo.


Kursy podane od bukmachera Expekt. Pozdrawiam Rambo131



E: Co do drugiego spotkania przez III kwarty dominacja mistrza WNBA jednak w IV kwarcie SAS wzięło się w garśc i ostatecznie wygrali sporą przewagą. Jednak jak się ma skuteczność 2-13 za trzy to jak wygrać mecz ? Widać że coś jest nie tak w ekipie z Atlanty

 

[rambo131]

Indiana Fever - Tulsa Shock over 157 --> 1,90 82- 74 156 pkt ;]

Każdy śledzący fan rozgrywki WNBA wie jaką rolę odgrywa w damskim koszu Indiana a na jakim miejscu jest Tulsa. Niebo a ziemia. Tulsa to chyba najsłabsza ekipa WNBA, zaś Indiana znacznie lepsza. W handicapy nie ma co się bawić moim zdaniem, ponieważ nie wiadomo jaka będzie w drużynie motywacja, czy zawodniczki Fever dadzą trochę pograć dziewczynom z Tulsy czy będą bronić jak najlepiej. Moim zdaniem mecz będzie overowy, ponieważ Tulsy większość rywali nie traktuje ''poważnie'' i daje jej się rozegrać a potem ją goni i spokojnie wygrywa, ponieważ Tulsa jest to ekipa praktycznie bez obrony. Skąd over? Fever to ekipa bardziej ofensywna, Tulsa tak jak powiedziałem bronić się nie umie, zawodniczki Fever są nastawione ofensywnie, świetnie z dystansu potrafi trafiać Katie Douglas, średnio 54%, drużyna gospodarzy dobrze wykonuje rzuty wolne na poziomie 76%, Tulsa może z gry jest słaba, ale za to wykonuje bardzo dobrze rzuty wolne na poziomie 85% gdzie ma wskaźnik jednej z najlepszych ekip WNBA. Krótko nie wyobrażam sobie innego wyniku niż over w tym meczu. Moim zdaniem padnie około 170 pkt ;-)





New York Liberty - Atlanta Dream under 167 --> 1,90 58-79 dla gości.


Co tu dużo mówić. Mistrz WNBA jedzie do hali w New Jersey( tam grają chwilowo zawodniczki Liberty) notując bilans 3 porażek z rzędu nie odnosząc żadnego zwycięstwa. To duże zaskoczenie moim zdaniem taki falstart ekipy Dream. Dziś o zwycięstwo będzie bardzo ciężko bo New York Liberty przy swojej publice gra bardzo przyzwoicie. Linia 167 moim zdaniem za wysoka. Ten mecz powinien być underowy z tego względu że obie ekipy powinny zagrac maxymalnie skoncentrowane w obronie, bo jeśli jedna drużyna odskoczy drugiej to potem naprawdę ciężko będzie ją dogonić. Uważam, że obie ekipy będą skoncentrowane w obronie a ten próg jak dla mnie jest stanowczo za wysoki. Moim zdaniem padnie około 150-155 pkt.


Typy podane od bukmachera Unibet. Pozdrawiam Rambo131

 

[amigo007]

Temat zamarł, a dziś w nocy aż cztery mecze kobiecego NBA. Ja nie podejmę się analizy, bo słabo orientuję się w koszykówce a w szczególności kobiecej Ale z chęcią poczytał bym typy tutejszych expertów . Jutrzejsze mecze od 02:00.

 

[olo]

Dream - Lynx 1.613
Pinnacle
5/10

W Minnesocie jest strasznie dużo talentu. Doszły z Draftu Maya Moore i Amber Harris, numery 1 i 4 tegorocznej loterii. Maya to gwiazda uczelniana, sporo wnosi do tej ekipy. Odeszła Anosike, ale doszła babcia Taj, która wspomaga tą ekipę swoim doświadczeniem. Są zdrowe Augustus i Wiggins, jest Wright, która wróciła do WNBA po dobrym sezonie w Lotosie, jest Brunson, jest Whalen, jest Houston. Ostatnio pokazały moc wygrywając w Seattle 81:74. Prawdziwy popis Brunson. Dziś będzie miała kolejną świetną okazję do pokazania swojej siły, bo w Atlancie nie zagra Sancho Lyttle, która pojechała do Polski na EuroBasket. Tak więc trochę dziura pod koszem Dream i to niemała. Jest co prawda Irvin, która może zagra w 1 składzie, ale to nie ta półka co Sancho jednak. Lyttle średnio gra po pół godziny w meczu, rzuca 12.5 punktu i ma 7.8 zbiórki. Jak na damskie standardy to dobry wynik. To może dziś przesądzić o wyniku, bo to oznacza więcej miejsca dla Brunson, ale też okazje na penetracje dla obowodowych.


A do tego taki dubel:

Phoenix + Seattle 1.755
Gamebookers
2/10

 

[olo]

Tulsa - Washington -5 1.962
Pinnacle
3/10


Washington nie ma dobrej passy, póki co są 1-3 w tym sezonie. Ale takiej okazji do wygranej mogą nie mieć przez czas jakiś. Tulsa jest 0-5, grają dziś bez Amber Holt, która doznała kontuzji. W dodatku nie wiadomo czy zagra Cambage, która ostatnio była na liście kontuzjowanych. Nie jest to poważny uraz, ale nie wiadomo czy dziś jeszcze nie odpuszczą. Dla mnie Wash jest lepszą ekipą, pod koszem moc, Langhorne + Anosike, na obwodze doświadczona Kelly Miller. Z Tulsą powinny pojechać.

 

[rambo131]

Dzisiaj mamy kilka fajnych meczy w WNBA także podam kilka typów.


San Antonio Silver Stars - Phoenix Mercury over 182,5 --> 1,90 over wszedł lajtowo 105-98 dla Phoenix

Oba zespoły nastawione ofensywnie, w którym elemencie mają ogromny potencjał, często jednak zapominają o obronie. Oba teamy sporo rzucają za trzy, z dobrą skutecznością. W drużynie dzisiejszych gospodarzy prym wiedzie Becky Hammon zaś drużyną gości świetnie kieruję Diana Taurasi. Sądzę, że linia w tym meczu jest spor za mała. Gram na over, dodam że w pierwszym meczu w Phoenix padło 200 pkt


Tulsa Shock - Seattle Storm(handicap -7) --> 1,90 77-82 dla ekipy Seattle


Nie ma co się zbytnio rozpisywać i porównywac oba teamy każdy kibic WNBA wie jaki poziom reprezentuję Tulsa a jaki drużyna z Seattle. Goście ten sezon zaczęli o dziwo słabo, jednak myślę, że z Tulsa wygrają blowoutem, bo samą ambicją Tulsa meczu nie wygra, umiejętnośći są o niebo lepsze po stronie Storm.


Los Angeles Sparks - New York Liberty( handi +9,5) --> 1,57 96-91 gospodarze


Cóż obniżyłem sobie trochę handi na goście z Nowego Yorku po kursie 1,57 +9,5 myślę że to dobra opcja, zawsze zawodniczkom ze Staples Center ciężko się grało z Nowym Yorkiem, więc myślę że dziś będzie podobnie, wogóle jak dla mnie to ta linia na Nowy Jork jest zawyżona, może z powodu że ekipa Pondexter przegrała 3 ostatnie mecze, więc tym bardziej będzie zmobilizowana żeby wygrać.




Kursy pobrane z bukmachera Bet365. Pozdrawiam Rambo131


E: Gdyby nie te Seattle nocka byłaby mega izzi, ale i tak jest bardzo dobrze Szkoda tego Seattle dlatego iż ostatni punkty stracili w ostatniej minucie i nawet zwrotu nie było ;/

 

[rambo131]

Atlanta Dream(handicap -3) - Phoenix Mercury --> 1,.90 83-92 dla ekipy Phoenix

Pierwsze z dzisiejszych spotkań w nocy zapowiada się chyba najciekawiej. Do zespołu wicemistrza WNBA przyjeżdża zespół Phoenix Mercury. Niby łatwe spotkanie do typowania, Atlanta gładko powinna pokonać ekipę Dianki. Jednak to co grają w tym sezonie Dreams to dla mnie komedia. 5 porażek w 7 meczach nic dobrego nie wróży. Ja jednak spodziewam się że to miłe złego początki i zawodniczki z Atlanty będą powoli łapać formę z ubiegłego sezonu. Dzisiaj rywal na pewno w zasięgu ekipy ''Marzeń''. Rywal który lubi grać z dystansu, w pełni poświęcony ofensywie, często jednak zapominając o obronie. Dziś gram na gospodarzy ponieważ wszystko wskazuje na to że to one dziś wygrają te starcie. Handicap nie jest jakiś niemożliwy do osiągnięcia bo wynosi zaledwie -3. Sądzę że dziś dziewczyny dadzą lekcję gry w obronie Phoenix.


San Antonio Silver Stars- Los Angeles Sparks over 161,5 --> 1,90 90-80 gospodarze.

II z ciekawych spotkań dzisiejszej nocy. Oba zespoły zaczęły te rozgrywki bardzo dobrze. Sparks 3 ostatnie mecze to wygrane, SAS przegrały u siebie z Phoenix Mercury. Linia na to spotkanie wynosi 161,5 i moim zdaniem zostanie przekroczona ponieważ oba zespoły grają koszykówkę szybką i ładną dla oka. Często decyduja się na rzuty z dystansu do tego dobrze trafiają. Sądzę, że dziś przekroczą próg który dziś wynosi 161,5.





E: Oglądałem cały mecz Atlanty widać w ich grze spora poprawę niż w pierwszych meczach ale jeszcze czegoś brakuje, sporo wolnych niewykorzystanych przez kościstą Paris w ekipie gospodarzy. 2 mecz wyrowany po dogrywce pewne zwycięstwo San Antonio Silver Stars

Wybrałem 2 moim zdaniem ciekawe typy na dziś. Pozdrawiam Rambo131

 

[rambo131]

Bardzo fajnie zapowiada sie wieczór z niedzieli na poniedziałek gdzie mamy aż 4 spotkanie w koszykówce Kobiet WNBA w Stanach Zjednoczonych. W związku z tym podaję swoje propozycje na te spotkania.


Atlanta Dream - San Antonio Silver Stars 1 --> 1,65 92-86 San Antonio Silver Stars

Ekipa Atlanty z 2 zwycięstwami na 8 rozegranych spotkań plasuje się na 5 przedostatnim miejscu w konferencji wschodniej i wyprzedzają jedynie Washington Mystics. Nie ma się temu dziwić ponieważ początkowe mecze ekipy Dream nie należały do ciekawych widać było że zawodniczki nie maja jeszcze optymalnej formy, jednak ostatnie mecz oglądany przeze mnie w całośći w tv sprawił że postanowiłem zaufać temu zespołowi, ponieważ widzę że ta drużyna gra coraz lepiej, bardzie drużynowo i fajnie dla oka. Przegrały ostatni mecz u siebie ale można powiedzieć na własne życzenie. Niewykorzystane proste sytuacje i pkt dla ekipy gości z kontry przychodziły łatwo. Teraz trochę o Silver Stars. Ekipa z Teksasu ostatnio radzi sobie dobrze, ostatni mecz pokonały dobrze grającą w tym sezonie ekipę Sparks 90:80 po dogrywce, wcześniej pokonały ekipę Atlanty u siebie 86:74. Ja gram dzisiaj za Dream, ponieważ uważam że przemawia za nimi więcej argumentów.



New York Liberty - Los Angeles Sparks over 158,5 --> 1,90 67-77 NY

Bardzo hitowy mecz i na pewno taki którym interesuje się cała Ameryka oraz dobry marketingowo. Mój typ w tym meczu to ponad 158,5 punktów. Obie drużyny grają szybko, sporo rzucają z dystansu, dobrze wykonują wolne. Są nastawione na grę ofensywną. W ostatnim meczu wynik był 96:91 dla Sparks, jak będzie dziś przekonamy się juz niebawem ale ja sądze że ten próg zostanie przekroczony bez problemów.


Washington Mystics( handicap -7,5) - Tulsa Shock --> 1,93 83-63 dla gospodarzy

Spotkanie 2 ekip prezentujacych się w tym sezonie słabo, jednak oba potencjały tych drużyn są takie jak niebo i ziemia. Gospodarze ostatnie miejsce w swojej konferencji z zaledwie 1 zwycięstwem i 5 porażkami. Każdy chyba kibice interesujący się WNBA wie na co stać ekipę Washingtonu w meczu z Tulsą. Goście nie grają praktycznie niczego, jeśli sie ich mocniej przyciśnie. Mają problem z rozegraniem akcji na półdystansie, w strefie podkoszowej tez prezentuja sie miernie. Jedynym walorem Shock są rzuty wolne wykonywane na poziomie 87-90% w meczu. Ja stawiam dzisiaj na pewne zwycięstwo Washingtonu, podejrzewam że jeśli kobiety się naprawdę zmobilizują to Tulsa wyjedzie z Waszyngtonu z blowoutem. Stawiam na Mystics -7,5.



Oto moje typy na dziś. Pozdrawiam Rambo131. ????



E: Podsumowując, Atlanta przegrała na własne zyczenie, proste sytuacje niewykorzystane i punkty z kontry Stars. Poza tym trójki dobrze dziś wpadały gościom zaś gospodarze tylko 4/12 razy zdołały umiescic piłkę w koszu z dystansu, rzuty wolne też zdecydowanie po stronie gośći na poziomie 88%. Co do overu w meczu Sparks a New Yorkiem za dużo było przestoi w grze, stąd under. W III meczu tak jak podejrzewałem blowout, tulsa wyjeżdza z Waszyngtonu z bagażem 20 pkt Słaby dzień dziś, tylko 1 na 3 bety trafiony, miejmy nadzieję że przyszłe dni z WNBA będą lepsze.

 

[rambo131]

San Antonio Silver Stars - Seattle Storm over 150 pkt --> 1,90 69:66 SA


Jedyne spotkanie dzisiejszej nocy ale jakże ciekawe. Aktualny mistrz WNBA z poprzedniego sezonu ekipa ''Grzmotu'' ze Seattle przyjeźdża do rozpędzonego Teksasu a mianowicie drużyny San Antonio Silver Stars. Najpierw zajmę się gospodarzami dzisiejszego meczu czyli drużyną z San Antonio. Ekipa dowodzona przez Becky Hammon ostatnie 2 mecze u siebie przegrała ze Sparks i Liberty. Były to jednak porażki spowodowane słabymi rzutami za 3 pkt, w ostatnim meczu ze Sparks liderka gospodarzy rzuciła raptem kilka pkt, a jej średnia to 16,3 pkt na mecz. Sparks zagrało konsekwentnie w obronie i mecz wygrało róźnicą 10 pkt. Ostatnie ekipy które przyjeżdzały do teksasu to ekipy mocne Sparks i Liberty na pewno do łatwych nie należą. Teraz trochę o gościach. Goście od kilku meczy muszą radzić sobie bez Lauren Jackson, jednej z liderek zespołu ze Seattle. Mimo to Seattle zaczęło lepiej grać niż na początku sezonu i widać że kobiety zaczynają łapać wiatr w żagle. Nawet bez Jackson ciężar gry biorą na siebie Cash & Bird. Kursy na gospodarzy są dla mnie śmieszne bo 1,42 z ewentualną dogrywką w Unibet to dla mnie ????. Nie stawiałbym na straconej pozycji drużyny Seattle bo jest to drużyna lepsza, mająca lepsze zawodniczki i bardziej doświadczona. Nie wiadomo jak to będzie z handicapem. Zdecydowałem się na over 150. Już wyjaśniam dlaczego. Gospodarze rzucają często trójeczki na dobrej skuteczności, bodajże mniejszej niż 20 % :grin: słaby występ Hammon a mimo to 74 pkt zdobyte. A seattle? Potrafi dużo punktów nawrzucać rywalowi, dobrze wykonuja rzuty wolne, za 3 mają jeszcze większy % trafień od drużyny gospodarzy oraz grają niższą piątką bez Jackson także overek powinien wejść. Jeśli obie ekipy zagrają na swoim poziomie i na dobrej skuteczności to overek wejdzie bankowo. Sądzę, że tak będzie. Pozdrawiam i zachęcam do śledzenia meczu o 2 godz. czasu polskiego. Rambo131 :razz:

 

[lukascash]

San Antonio SilverStars +1 @ 1.962 2u

Jeśli jest jakiś angle, który trzeba mocniej uderzyć to jest to właśnie dzisiaj. Sparks wczoraj przed własną publiką prowadziły 24 punktami z Washington Mystics i przegrały mecz..po dogrywce. Chyba każdy zdaje sobie sprawę, w jaki sposób takie porażki oddziałują na psychikę, tym bardziej, że Sparks ostatnio nie grają za dobrze, co zresztą skutkowało zmianą trenera. Pierwszy factor - back2back po stronie Sparks. Mało tego, mamy w tym przypadku revenge factor, bowiem Silverstars przegrały 12 lipca ze Sparks na własnym parkiecie przed własną publiką 10ptk. Tamten mecz był jednym z najgorszych Silverstars w tym sezonie. Becky Hammon 0-7 z gry, SA 35% skuteczności, 4/22 za 3 ptk, co na trzypunktową drużynę jest wynikiem beznadziejnym. Uwielbiam różnego rodzaju revenge, letdowny, look ahead'y etc.
back2back Sparks
backhead factor Sparks
revenge home loss factor Silverstars

 

[rambo131]

Los Angeles Sparks - San Antonio Silver Stars over 157,5 --> 1,90

Dzisiaj w nocy polskiego czasu odbędzie się bardzo ciekawe moim zdaniem spotkanie w żeńskiej koszykówce w Stanach Zjednoczonych mianowicie WNBA. Gospodarze Los Angeles Sparks będą podejmowały gości z Texasu. O ile San Antonio ostatni mecz rozgrywało 3 dni temu, to Sparks poprzedniej nocy uległo po dogrywce najsłabszemu zespołowi konferencji Wschodniej Washington Mystics 85:89. Zawodniczki gospodarzy miały bardzo mało czasu na regenerację, jednak biorąc pod uwagę inne czynniki m.in. to że są zespołem lepszym i bardziej doświadczonym ciężko tutaj wskazać faworyta, aczkolwiek nie wiem dlaczego bukmacherzy faworyzują ekipę gości dając 1,75 za ich zwycięstwo w Unibet. Ja na ten pojedynek wybieram inną opcję mianowicie powyżej 157,5 punktów w meczu. Linia nie jest wysoka, biorąc pod uwagę fakt że obie ekipy potrafią bardzo skutecznie rzucać za 3 oraz lubią szybką koszykówkę zwłaszcza ekipa z Teksasu decyduję sie postawić na over w tym spotkaniu. Poprzednie spotkanie rozrywane w teksasie ekipa gości wygrała 84:74 było bardzo blisko pokrycia dzisiejszego overa, dodam że w tamtym meczu to co Łukasz wcześniej napisał bardzo słaby wystep ekipy San Antonio marna skuteczność liderki gospodarzy Becky Hammon oraz mizerne rzuty za 3 punkty, a mimm to linia dzisiejsza byłaby pokryta. Uważam, że dziś ta linia zostanie przekroczona bo oba zespoły stać żeby zdobyć po 80 pkt. Faworyta meczy ciężko wskazać, ale ja oceniam szanse 50/50 więc po 2,20 brałbym Sparks, ale moja opcja na ten mecz to over 157,5. Pozdrawiam Rambo131