WNBA 2013

[rambo131]

Nie będę tutaj pisał zwykłych sucharów bo i tak nikt tego nie będzie czytał. Graficznie umieszczę najważniejsze informację dotyczące tego rozpoczynającego się sezonu WNBA to będzie dużo przejrzyściej.

Odbył się też Draft WNBA 2013. Round 1:

Runda 2:

Teraz umieszczę terminarz na pierwsze mecze w kończącym się Maju:

Na koniec przedstawię szanse jakie bukmacherzy dają poszczególnym zespołom na mistrzostwo WNBA by Unibet:

Wreszcie rozpoczynamy damską ligę odpowiednika NBA czyli WNBA. Oddsmakerzy faworyta do zdobycia mistrzostwa widzą w drużynie z Phoenix, która dzięki 1 picku w drafcie dostała mega gwiazdę centra Brittney Griner. Diana Taurasi na pewno zrobi wszystko żeby tak się stało, ale czy dobry backcourt wystarczy? Na pewno wszyscy czekają na debiut wyżej wymienionego centra. Czy słusznie? Dlaczego team Indiany Fever która chce zdobyć back-to-back jest skreślany przez firmy bukmacherskie które oferuję kursy w granicach aż 7@ na zespół który zdobył mistrzostwo? Jak sobie poradzi zespół z Connecticut, na czele z MVP sezonu Tiną Charles, a jak najsłabsza ekipa ligi Tulsa Shock, który oddała picki w zamian za 2 ciekawe moim zdaniem zawodniczki: Powell i Wiggins. Czy dalej będą tak cieniować?

Zapraszam do merytorycznej dyskusji. ​

 

[pasek]

Dlaczego Phoenix typowane do misia ma pierwszy pick w drafcie ?

 

[kieran]

Rozpoczynamy nowy sezon WNBA. Na swój plan przygotowałem pierwszy mecz z żeńskiego basketu. Świeżo upieczone mistrzynie - Fever - stawiane są w roli faworyta i trudno się z tym sprzeczać. Niestety pierwsze spotkanie ma też swoje minusy w postaci urazów, których jest co niemiara. W San Antonio szczególnie powinien być zauważalny brak Young - kluczowej zawodniczce i jednocześnie ważnej w defensywie. Rozgrywającej Hommon także nie zobaczymy na parkiecie, czyli zabraknie siły w ofensywie i ogólnie w rozgrywaniu akcji. Co do Fever - niewątpliwie większa jakość w obu formacjach. Zdobyły finał bez jednej z najlepszej strzelb w drużynie Douglas. Jutro będzie gotowa do gry, więc tylko się cieszyć z takiego obrotu sprawy. Tymczasem Philips, Pholen and Davenport pozbawione gry. Liczba większa od San Antonio, ale jakość tych zawodniczek jest mniejsza od wkładu Hommon i Young. Reasumując - Indiana jest lepszą drużyną od swojej najbliższej przeciwniczki, więcej odpowiednich zawodniczek i zdrowe Catchings i Douglas mają bardzo duży wpływ na dyspozycje Fever. San Antonio traci wiele na braku powyższych koszykarek i nie wiem jak odpowiedzą na te absencje w meczu o najwyższa stawkę. Moim zdaniem pierwsze spotkanie w sezonie zwyciężą Fever, bo kadra jest znacznie bardziej zorganizowana i tym samym spowodowana lepsza chemia na parkiecie.

Indiana ML @ 1,62 pinnacle
Indiana -2,5 @ 1,85 pinnacle

 

[lukascash]

Dlaczego Phoenix typowane do misia ma pierwszy pick w drafcie ?

miało pierwszy pick w drafcie...kursy na misia to efekt draftu, w ktorym wybrali Brit Griner

 

[pasek]

miało pierwszy pick w drafcie...kursy na misia to efekt draftu, w ktorym wybrali Brit Griner

Tak właśnie myślałem, nawet po LeBronie w 2003 nie było takiego skoku drużyny, więc ta środkowa musi być kawałem zawodniczki...

 

[rambo131]

San Antonio Silver Stars - Indiana Fever(-2,5) -> 1,85 -> BetCity 79 - 64 Indiana Fever

WNBA pora zacząć. Na pierwszy plan biorę spotkanie w San Antonio. Praktycznie we wszystkim co napisał Kieran się zgadzam. Moim zdaniem wobec braku Sophii Young oraz serca drużyny Becky Hammon San Antonio traci 75% swojej siły zwłaszcza ofensywnej. Co prawda ekipa z Texasu zakontraktowała doświadczoną Milton-Jones, ale 38 lat to nie jest już ta świeżość. Poza Delishą najwięcej rzutów odda doświadczona PG Jia Perkins. Na tych 2 zawodniczkach głównie defensywa mistrza z Fever powinna się skupić. A Indiana? Tamika Catchings - kto ją ma zatrzymać w San Antonio? Ja nie widzę nikogo? Vis a vis Milton Jones samo mówi za siebie ???? Katie Douglas, Brian January czy Shavonte Zellous która rozdaj extra passy, notując przy tym 7.7 PPG. W pierwszej piątce Indiany praktycznie każdy może mieć dzień ''trójek'' Zarówno Tamika jak i wspomniane rozgrywające lubią dużo rzucać za 6.25m. Dzisiejszy handicap uważam po stronie value na Indianę. Na te moment, mimo osłabień o których napisał Kieran mimo wszystko są dużo lepszą ekipą od gospodarzy i dzisiaj powinni to udowodnić. Dobrym pomysłem wydaje się być też under gospodarzy jeśli będzie jakaś fajna linia. San Antonio bez Young i Hammon traci za dużo, aby pokonać obrońcę tytułu. Życzę owocnych typów. Pozdrawiam. Rambo

 

[olo]

Nie było bo Cavs wtedy nie miało poza LeBronem nikogo, a Phoenix mimo wszytko ma jedną z najlepszych zawodniczek w historii damskiej koszykówki, do tego jedną z czołowych podkoszowych USA - Dupree, liderke 2 czy 3 siły na świecie, czyli Australii, która wraca po kontuzji - Penny Taylor i jedną z lepszych strzelczyń WNBA - Bonner. Dopełniają to nieliche zawodniczki jak Houston czy Prahalis, której z pewnością rok doświadczenia bardzo pomógł.
W zeszłym sezonie ta ekipa miała sporo problemów zdrowotnych, Dupree tylko 13 spotkań na 34, Taurasi 8, Penny wgl nie grała. No i pod koniec trochę tankowania już. Teraz wrócą na szczyt moim zdaniem.

 

[rambo131]

Atlanta Dream - Tulsa Shock over 156,5 -> 1,90 -> Bet365 98 - 81 Atlanta Dream

1 spotkanie obu zespołów w 2 dniu grania WNBA. Zdecydowałem się dzisiaj postawić na over 156,5 w tym spotkaniu, ponieważ obie ekipy dysponują fajną siłą w ofensywie. Zacznijmy od gospodarzy. W ekipie z Atlanty, szkielet ekipy został zachowany. Angel McCoughtry oraz Erica De Souza zostały w zespole. Od tych 2 zawodniczek dużo będzie zależeć w tym sezonie. Ponadto do ekipy dołączyły dwie fajne młode rookie Alex Bentley oraz Courtney Clements, dlatego uważam że ekipa Dream ma duży potencjał w ofensywie. Tulsa Shock zdecydowała się oddać picki w drafcie w zamian za pozyskanie 2 moim zdaniem ciekawych zawodniczek jeśli chodzi o atak. Nicole Powell oraz Candice Wiggins na pewno wzmocnią siłę ataku zespołu Shock. Kontuzjowana jest pierwsza center Elizabeth Cambage, więc w jej miejsce na środku zajmie Tiffany Jones, która zdobywała w tamtym sezonie ponad 12 PPG. Krótko, over 156,5 w tym meczu powinien wejść bez problemów. Pozdrawiam. Rambo

E: Masz rację Lukas, Cambage jednak gra. Na coversach było info że nie gra, także oni mnie zmylili.

 

[lukascash]

Cambage nie jest kontuzjowana. Wczoraj przyleciała z Sydney, miała nie grać w tym roku, w ostatniej chwili się zdecydowała, testy fizyczne przeszła, więc to info jest pewne, że nie zagra? Boję się o over, bo nie ma Linday Harding PG, niesamowicie istotna zawodniczka, nie wiem kto tam teraz na rozegraniu będzie grał, ale ciężko może to wyglądać.

 

[olo]

27.05, 2:30
Sparks -14 - Seattle 1.91
WillHill
4/10
W preseason było 67:66 dla Seattle, ale LA grało bez Parker, Harding, Lavender, Toliver i Beard. Generalnie LA do zeszłorocznego mocnego składu dodało Harding na rozegranie, co trochę odciąży Toliver. Piątka wygląda mega mocno, bo Harding, Toliver, Coleman, Ogwumike i Parker. Do tego fajna ławka, na której takie zawodniczki jak Lavender, Hoffman, Abdi, Beard czy O'Hea. Bardzo ciekawa paka, mega moc pod koszem, bo Lavender świetnie potrafi z ławki zagrać i wspomóc duet Parker&Ogwumike. Na obwód dodano Harding i szwedzką strzelbe Abdi. Także moc jest w każdym miejscu. Seattle taki sobie skład, do tego Bird nadal leczy kontuzje. Z LA będą miały ciężko zwłaszcza pod koszem, jak nie grały w preseason Parker i Lavender to już był problem, teraz nie ogarną strefy podkoszowej zdecydowanie. Dla mnie Sparks powinny wysoko wygrać, 20 mogą zrobić lekką ręką, a spina będzie pewnie, bo to 1 mecz u siebie.

 

[rambo131]

Los Angeles Sparks - Seattle Storm -> gospodarze over 79,5 pkt -> 1,83 -> Bet365 102 - 69 Sparks

Olo gra handicap na gospodynie -14,5. Moim zdaniem dużo, i różnie z tym może być, aczkolwiek nie jest to głupi pomysł. Los Angeles Sparks w tym sezonie będzie bardzo mocne. Pozyskali bardzo fajnego point guarda Lindsey Harding z Atlanty Dream. Bardzo wzmocnili tym konkurencję w ekipie wśród rozgrywających. Seattle ma swoje problemy. Oprócz braku dzisiaj swojej liderki Lauren Jackson, zabraknie też bardzo ważnej Sue Bird, która leczy kontuzję. Zdecydowałem się postawić na over 79,5 Sparks ponieważ w ekipie LA jest komu zdobywać pkt. Bardzo silna startowa piątka z Parker, Ogwumike i Toliver na czele. Ławka rezerwowych też wygląda ciekawie. Tak jak Olo napisał u siebie 1 spotkanie, dziewczyny powinny mieć power. Dlatego gram over, ciekawie wygląda i chyba najbezpieczniej. Pozdrawiam. Rambo

 

[rambo131]

Phoenix Mercury(-7,5) - Chicago Sky -> 1,90 -> Bet365 102 - 80 :-|:-|:-|

1 mecz tych zespołów w regular season WNBA. Phoenix z 1 nr draftu wybrali Brittney Griner, dziewczynę która już została okrzyknięta nową przyszłą megagwiazda ligi. Środkowa ekipy z Phoenix dzisiaj zadebiutuje. Ciekawostką jest fakt, że ta ''dziewczynka'' chciała startować w drafcie ale do panów NBA :grin: Wg bukmacherów, Phoenix ma największe szanse po tym drafcie na mistrzostwo WNBA. Trudno się temu dziwić. Świetny backcourt i frontocurt, teraz do obrony doszła Griner, którą nie dość, że jest świetna w defensywie to również i w ofensywie wie co z piłką zrobić. Mercury zawsze miało problem z bronieniem własnego kosza, teraz będzie zupełnie inaczej. Diana Taurasi, Penny Taylor, Candice Dupree, Brittney Griner i DeWanna Bonner. Kosmiczna piątka startowa. Ponadto są jeszcze fajne petardy z ławki takie jak Prahilis czy Hornbuckle które dużo tamten sezon nauczył. Ekipa z Chicago dostała z 2 nr draftu fajną niską skrzydłową a poza tym nic się nie zmieniło, szkielet został zachowany. Dzisiaj mam nadzieję, że zobaczymy ciekawy pojedynek centrów Silvia Fowles vs Brittney Griner. Mecz o 23 na Canal + Sport. Phoenix Mercury -7,5. Polecam. Pozdrawiam i życzę owocnych typów. Rambo

 

[kieran]

Fever nie rozegrały jeszcze domowego spotkania w tym sezonie, więc jako Mistrzynie poprzedniego sezonu zostaną przyjęte w sposób bardzo uroczysty. Absencje kluczowych zawodniczek zawsze wpływają negatywnie na zespół, jednak Indiana to drużyna w której wystepuje solidny kolektyw i niewątpliwie reprezentują lepszy poziom od Atlanty. Generalnie Fever radzą sobie dobrze z Dream, z McCoughtry są w stanie sobie jak najbardziej poradzić lub w innym przypadku jeżeli faktycznie nie będzie wszystko przebiegało zgodnie z planem, wyleci z parkietu jak to było w PO. Harding nie ma już w zespole Atlanty, co jest osłabieniem i stosunkowo brak dodatkowych punktów. Dodatkowo Indiana jest trudnym miejscem do grania, tym bardziej że Dream miewają duże problemy właśnie na powyższym terenie. Jestem świadomy całkiem przyzwoitego meczu ze strony Atlanty w poprzednim spotkania, naprawdę zaprezentowały nam dobry basket , ale czy to wystarczy na Indiane? Przypuszczam, że Catchings i Douglas zagrają na swoim optymalnym poziomie, zdecydowanie przejawiają ogromny wpływ na ofensywę Fever i uważam, że opener okaże się z korzyścią dla zawodniczek z Indiany.
Indiana Fever -3,5 @ 1,78 pinnacle
Indiana -2 pierwsza połowa @ 1,89 pinnacle
Zaryzykuje z tymi poniższymi typami. Connecticut ekipa sprawiająca mega problemy rywalom, podobnie jak poprzedniczka fajnie rozłożone zadania wobec zawodniczek. Chicago po imponującym zwycięstwie nad Phoenix, Donne nie mogła sobie wymarzyć lepszego debiutu. Uważam jednak, że Connecticut postawi trudne warunki swojej rywalce i akurat 7 różnica wcale nie odzwierciedla poziomu tej drużyny.
Connecticut +7 @ 1,80 pinnacle
No i nieszczęsna Tulsa. Wszyscy liczyli na trochę lepszy bilans, niestety 0-2 i wydaję się, że czas najwyższy żeby coś ukuć. Nowy Jork nie jest potęgą , nie poczynili żadnych wiekszych kroków w celu wzmocnienia swojego zespołu. Co prawda Shock przegrały dogrywkę u siebie, Diggins gra nieco poniżej oczekiwań, słaba skuteczność jednak to jest zawodniczka o dużym potencjalne i myślę, że z biegiem czasu powinna grać lepiej. Typ raczej na przełamanie, bo ileż można tak grać.
Tulsa +7,5 @ 1,77 pinnacle

 

[rambo131]

Chicago Sky - Connecticut Sun under 158,5 pkt -> 1,90 -> Bet365

1 mecz rozgrywany na parkiecie Sky. Do tej pory Chicago rozegrało 1 mecz w którym rozgromili ekipę Mercury on road, zaś Sun pokonali u siebie ekipę z Nowego Yorku fantastycznie rozgrywając 2 połowę meczu. Dzisiaj stawiam na under pkt obu ekip 158,5 pkt w Bet365. Dlaczego? Obie ekipy potrafią grać znakomicie w defensywie. Spodziewam się dzisiaj wolnego tempa, spokojnych długich akcji i dużo niecelnych rzutów, które wymusi skuteczna obrona. Tina Charles MVP regular season vs Silvia Fowles czyli jedna z najlepszych centrów w WNBA na pewno będzie ciekawa rywalizacja. Linia wysoka. Mecze pomiędzy tymi zespołami zazwyczaj się bardzo underowe, także dzisiaj nie spodziewam się niczego innego jak skutecznej obrony po obu stronach. Nie sądzę, że obie ekipy pójdą na wymianę ciosów, ani, że Chicago podobnie jak w meczu w Phoenix będzie miażdżyło rzutami za 3 pkt. Spodziewam się niskiego wyniku pkt i taki oto gram. Polecam. Życzę owocnych typów. Pozdrawiam. Rambo.

 

[rambo131]

Minnesota Lynx - Phoenix Mercury(+10) -> 1,83 -> Bet365

Bukmacherzy chyba naprawdę źle oceniają potencjał ekipy z Phoenix. Fakt, przegrali 2 mecze ale to nie świadczy że cały sezon będą tankować mając praktycznie całą świetną piątkę z Dianą Taurasi na czele. Brittney Griner z meczu na mecz jest coraz lepsza, co prawda łapie jeszcze głupie faule ale po 2 meczach regular season widać czemu to ona została wybrana z 1 w drafcie. Candice Dupree ostatnio rozegrała też bardzo dobry mecz. Trochę zawiodły Bonner i Diana ale myślę, że im więcej meczy tym forma rzutowa będzie lepsza. Co do Lynx, sądzę że ekipa Cheryl Reeve jest bardzo przeceniana. Ostatnie finały pokazały, że Lynx wcale takie straszne nie są. Czy atut własnego parkietu i rozegrania 1 meczu wygranego to powód żeby wystawiać aż taki ujemny handicap na gospodarza z przedsezonowym pretendentem do tytułu? OK, Minnesota wygrała pewnie pokonując u siebie Sun 90:74 ale skuteczność miały wyborną, 9/13 Augustus, 11/19 Moore. Jak dla mnie ten bet wygląda bardzo dobrze. Mercury dzisiaj na pewno się postawi, myślę, że nawet mogą wygrać, a kurs zacny 5,25. Dla odważnych ???? Wcale nie są słabsze od ekipy Lynx. Ja gram bardzo pewnie handicap +10 po 1,83 w Bet365 i jestem o ten typ spokojny. Życzę owocnych typów. Pozdrawiam Rambo.

 

[kieran]

Poprzednie typy nie były mądrze przemyślane, jednak jutrzejsza nocka powinna przynieść korzyści. Najpierw skupię się na Atlancie. Dream dysponują ciekawą mocą na wlasnym parkiecie, można powiedzieć że całkiem dobry match up przeciwko Liberty. Mimo ostatniego zwycięstwa Nowego Jorku nie wydaję mi się, żeby mogła przeciwstawić na większa skalę Dream, popełniają błędy , generalnie tracą sporo piłek. Atlanta nie grała od kilku dni, na pewno zawodniczki beda wypoczęte. Posiadają solidną obronę, nie jest zauważalny aż tak brak Harding i dlatego też front court powinien dać sobie radę z Nowym Jorkiem. Nie ma żadnego problemu z formą a wręcz przeciwnie rozpoczęły sezon jako jeden z najlepszych. Spośród wielu spotkań wybieram Atlantę, co jak co czuje że typ jest najpewniejsze pomimo wysokiego handi.

Atlanta Dream -9,5 @ 1,85 pinnacle

 

[kieran]

Kursy maksymalnie spadają do dna na Phoenix ale należy sobie zadać pytanie w jakiej dyspozycji są obecnie Mercury i czy jest sens grać na przełamanie. Tym bardziej, że minione spotkanie nie były na najwyższych obrotach. Widoczny jest brak ogrania, teoretycznie kolejny mecz na wyjeździe z wysoko cenionym rywalem jednak kontuzje w obozie Indiany zrobiły swoje i nie pojawiły się pozytywne informacje dotyczące zdrowia Douglas. Niestety nadal poza grę. Front Court Phoenix stawia zawodniczki w lepszym świetle, przede wszystkim dysproporcja wzrostu. Indiana nie ma dostępnych wysokich koszykarek i na tym pewnie ucierpią. Dodatkowo kłania się krótka ławka. To może zdecydować o dzisiejszym rezultacie i czuję, że może przytrafić się zbliżona akcja jak z Tulsą dzisiejszej nocy. Lekkim faworytem jest Indiana, jednak ja stawiam raczej na odwrót Phoenix i przy odrobinie szczęścia na wygraną.

Phoenix +4,5 @1,76 pinnacle
Phoenix ml @2,45 pinnacle

Drugi mecz to standardowo Minnesota, na którą w szczególności lubię stawiać i liczę, że po raz kolejny na się na nich nie zawiodę. Oczywiście nie mieliśmy wielu okazji do oglądania Lynx w tym sezonie, lecz ogólna dyspozycja w poprzednich spotkaniach przekonuje mnie, aby pograć grubsze handi. Ofensywa spokojnie ogra Washington, zdemolowali Phoenix, rzucali na świetnym wskaźniku z gry. More i Augustus rozgrywają swoje zawody, Harris także jest fajnym dodatkiem do drużyny. Super start dla Lynx, przed koszykarkami coraz cięższe testy, ale Mystics to nie jest ekipa która jest w stanie przeszkodzić Minnesocie na dłuższą metę. Plus za odpoczynek, Waszyngton b2b choć pewnie nie będzie aż tak zauważalny bowiem mamy dopiero początek sezonu. Wicemistrzynie dysponują silną kadrą i nie wydaję mi się, żeby zawiodly w jutrzejszym meczu.

Minnesota Lynx -10,5 @ 1,81 pinnacle

 

[rambo131]

Minnesota Lynx - San Antonio Sliver Stars over 161 -> 1,90 -> Bet365

Spotkanie Dawida z Goliatem można powiedzieć. Minnesota podrażniona ubiegłorocznym niepowodzeniem w finałach, sezon zaczęła z mocnym rozmachem od 2 pewnych zwycięstw z Phoenix oraz Connecticut. Co prawda podopieczne Cheryl Reeve ostatnio doznały goryczy porażki ze słabą ekipą Mystics ale raczej to był wypadek przy pracy. Minnesota w ofensywie ma ogromny potencjał. Maya Moore trójki uderza wcale nie gorzej niż Stephen Curry, Seimone Augustus to zupełnie świeża krew niż w ostatnich finałach, Whalen świetnie rozgrywa, Rebbekhah Brunson ciekawa bestia na tablicy przeciwnika, gdzie świetnie zbiera piłki ofensywne. Ławka rezerwowych też ciekawa. Co słychać u Silver Stars? Od początku sezonu bez swoich największych gwiazd czyli Becky Hammon oraz Sophii Young. Ale zespół jakoś funkcjonuje. W ekipie z San Antonio w tym momencie nie ma zdecydowanego lidera, nikt nie odgrywa znaczącej roli, każdy punktuje mniej więcej równomiernie. Dlaczego over? Sądzę, że sama Minnesota zdobędzie tutaj 90 pkt bądź więcej, nie sądzę, żeby męczyli się z ekipą z Teksasu dlatego nie będzie też mocnej obrony więc over 161 widzę na miękko. Życzę owocnych typów. Pozdrawiam. Rambo

 

[kieran]

Obie drużyny nie są w stanie pokazać swojego potencjału. Wszystko przez kontuzje, które napotkały kluczowe zawodniczki Indiany i Connecticut. Fever - Phillips, Douglas, Davenport, Pohlen, a Sun- White, Montgomery, Jones wszystkie out. Widowisko też nie będzie najlepsze. Mimo wszystko, przewaga parkietu może dużo zdziałać jeżeli chodzi o całokształt spotkania i stawiam w stronę Indiany. Co mnie przede wszystkim przekonuje - dobra dyspozycja strzelb Fever m.in Catchings jak i Zellous notującej podobne statystyki rzutowe. Dyspozycja obu drużyn nie jest na wysokim poziomie, no ale trudno się nie dziwić. Connecticut nie grają solidnie na wyjazdach w obecnych rozgrywkach, faktycznie miały mocne przeciwniczki i jedynie z Liberty win u siebie. Nie twierdzę, że są w gorzej dyspozycji od przeciwniczek jednak biorąc pod uwagę fakt, że Indiana gra u siebie i dysponuje lepszymi strzelbami punktowymi, Sun są rozstawione w gorszym położeniu. Podsumowując handicap nie jest duży, Indiana powinna się maksymalnie zmobilizować, bo nie ma innego wyjścia jak zwycięstwo ponieważ w innym wypadku mogą obudzić się z ręką w nocniku, a wciąż nieznane są daty powrotu koszykarek.

Indiana Fever ML @ 1,52 pinnacle
Indiana Fever -4 @ 1,88 pinnacle

 

[kieran]

Dzisiaj nie będzie szczegółowo, spróbuje w paru zdaniach skleić ogólną sytuację:
Cóż można powiedzieć o Atlancie - za mocne dla Seattle. Jeden z powazniejszych typów na jutrzejszą nocke. Dream mają mocną pakę i w pełni wystarczająca na pokonanie Storm. Seattle prezentują się słabo poza domem, do tego słaba obrona która nie będzie stanowiła większego problemu dla gospodarzy. McCoughtry jest w wybornej formie, świetnie w ofensywie i nie wiem czy jakiejkolwiek z zawodniczek Seattle uda się ją zatrzymać. Atlanta to trudny teren, a biorąc pod uwagę dyspozycje rywalek inny wynik niż blowout będzie zaskoczeniem. Dream wracają do domu porażce, a wiadomo jak to się kończy się dla drużyn szczególnie z dołu tabeli.
Atlanta Dream -8,5 @ 1,79 pinnacle
Atlanta over 78,5 pkt @1,90 marathonbet
Tulsa powraca na swój homecourt po kilku spotkaniach wyjazdowych i co można wywnioskować na podstawie minionych pojedynkach?Generalnie widać poprawę w ich grze, mam nadzieję że zgrają na się na tyle aby pograć w po. Do tej pory Lynx nie wygrały jeszcze na wyjeździe, więc będa miały ogromne chęci żeby odnieść przynajmniej minimum sukcesu. Z kolei Tulsa również ma coś do udowodnienia, bardziej szukałbym w tym meczu niespodzianki bo kurs naprawdę oscyluje się w fajnych granicach. Jedno jest pewne - jeśli Minnesota zagra na swoim optymalnym poziomie w defensywie, to Shock nie mają żadnych szans. Z drugiej strony niespodzianki zdarzają na porządku dziennym w WNBA, a handicap jest na tyle duży że można grać.
Tulsa Shock +11,5 @ 1,80 pinnacle
Tulsa Shock ML @6,12 pinnacle