WTA Tour - Bali, 04-07.11.2010 (Season-Ending Championships - International Series)

[christopher48]

Commonwealth Bank Tournament of Champions

• Miejsce: Bali (Indonezja)
• Data: 04.11.2010-07.11.2010
• Rozmiar drabinki: S-8
• Nawierzchnia: indoors hard
• Pula nagród: $600,000
• Oficjalna strona: http://www.commbanktennis.com/

Jest to turniej przeznaczony dla zawodniczek, które najlepiej zaprezentowały się w tym roku w imprezach o randzie International Series (a więc turniejach o puli nagród $220,000).

Uczestniczki (oraz wygrane przez te zawodniczki turnieje International Series):
Na Li - wygrała w tym roku turniej z serii International w Birmingham
Aravane Rezai - zwycięstwo w Bastad
Anastasia Pavlyuchenkova - wygrane imprezy w Monterrey oraz Stambule
Yanina Wickmayer - okazała się najlepsza w turnieju w Auckland
Ana Ivanovic - zwyciężyła w Linzu
Alisa Kleybanova - wygrała w tym roku w Kuala Lumpur oraz Seulu
Daniela Hantuchova - dzika karta
Kimiko Date Krumm - dzika karta

 

[christopher48]

Ana Ivanovic - Anastasia Pavlyuchenkova
Typ: Ana Ivanovic; @1,402
PinnacleSports
Zacznę od tego, że różnie może być u niektórych zawodniczek z mobilizacją w takim Małym Turnieju Mistrzyń na koniec sezonu. Ja liczę na to, że Ana, której celem jest powrót do jej najlepszych czasów, będzie chciała zagrać kolejne dobre zawody. Serbka pokazała ostatnio, że dobrze czuje się na twardej nawierzchni pod dachem (wygrany turniej w Linzu i 1/4 finału w Luksemburgu). Jeśli chodzi o Pavlyuchenkovą, to po US Open osiąga raczej słabe rezultaty - 2. runda w Seulu, 3. runda w Tokio oraz porażki w pierwszych rundach w Pekinie i Moskwie. Widać zatem, że faworytka tego meczu może być tylko jedna. Myślę, że Ivanovic wygra to spotkanie.

 

[christopher48]

Spotkanie: Ana Ivanovic - Kimiko Date-Krumm
Typ: Kimiko Date-Krumm +5,5 gemów
Kurs: 1,806
Buk: PinnacleSports

Analiza: Zdecydowaną faworytką tego meczu jest Ivanovic. Trudno się dziwić, ponieważ Serbka gra w ostatnich tygodniach bardzo dobrze, a tutaj w meczu ćwierćfinałowym rozbiła wręcz Pavliuczenkovą. Dzisiaj rywalką Any będzie Date-Krumm, zawodniczka niezwykle ambitna. Japonka w poprzednim meczu wygrała po ciężkiej walce z Na Li, gdzie w trzecim secie Kimiko potrafiła odrobić straty i przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Babunia dosyć często gra długie spotkania i potrafi rozstrzygać je na swoją korzyść. Handi +5,5 gemów jest dosyć spore i w związku z tym jak najbardziej do zagrania. Liczę, że Kimiko po prostu powalczy w swoim stylu i pokryje ten handicap.

 

[benqsimens]

Spotkanie : Kimiko Date Krumm vs Daniela Hantuchova
Typ : 2-0
Kurs : 4,00
Bukmacher : Bet365
Data: 2010-11-07 07:00
Analiza:
Turniej w Bali (Indonezja) w którym gra tylko 8 zawodniczek ale i system rozgrywnia jest inny niz w innych turniejach.Japonka dzisiaj przegrała po zaciętym pojedynku z Ivanovic 2-1 .Wpierwszym secie to ona dominowała, prowadziła 5-3 i miała dwa break pointy ,które były za razem set pointami ale nie wykozystała ich i przegrała dośc pechowo 7-5.W drugim secie to Ivanovic zaczeła lepiej i Japonka musiała odrabiac straty.Te straty odrabiała dwukrotnie i ostatecznie obie panie rozegrały tie breaka.Jak sie okazało Date Krumm powróciła z dalekiej podróźy i wygrała tie beraka 7-5 ale na trzeciego seta brakło sił bo bez walki oddała go 6-2.
Hantuchowa w tym turnieju spisuje sie słabiutko jak i we wcześniejszych turniejach.Daniela czeka chyba na koneic sezonu a przyjazd do Indonezji był chyba tylko po to by troszke dorobic bo jest to taki raczej turniej pokazowy za spore wynagrodzenie.
Hantuchova wygrała co prawda z Wickmayer 2-0 ale był to taki pojedynek dwóch tenisistek bez chęci gry, poprzebijały sobie,choć momętami obie grały dobrze i ostatecznie mecz zakończył sie zwycięstwem słowaczki.
Typuje na uwaga, 40-letnią Japonke ,która zagrała ostatnio w finale w Osace,gdzie przegrała z Tanasugarn.Typuje na nia bo Japonka walczy i chce wygrywac,chce korzystać z takich szans bo kto wie cco bedzie w nastepnym sezonie .Mając 40 lat trzeba sie liczyć z tym ze są to ostatnie chwile w tenisie zawodowym.
Wrunki Japonka ma przeciętne bo 1,63 m wzrostu i 53 kilogramów wagi ale nadrabia walecznoscia i przemyslanymi wymianami.

 

[maciekgks]

benqsimens,
Daniela w Bali nie gra wcale tak źle. Mecz z Wickmayer był całkiem niezły do oglądania. Dobra forma serwisowa, wiele udanych akcji pokazało, że Daniela wciąż może skutecznie walczyć w czołówce WTA (nie tej ścisłej, ale...). Dzisiejsze spotkanie z Kleybanovą to była miazga. Początkowo 3-1 dla słowaczki i... koniec. Rosjanka zaczęła grać na tak nieprawdopodobnym poziomie, że nie dowierzałem. Wszystko wychodziło jej idealnie. Do tego atomowe serwisy podchodzące pod 200 km/h. To zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Ale jeszcze większe musiało zrobić na samej Danieli, która w pewnym momencie widząc, że nie podoła tej ogromnej sile najzwyczajniej oddała mecz bez walki. Granie na japonkę ma małe value, bo szanse mimo wszystko są 50/50. Z typowaniem wstrzymałbym się do live. Podobnie z meczem Ivanovic-Kleybanova, który wcale nie musi paść łupem wyżej notowanej serbki.

 

[benqsimens]

benqsimens,
Daniela w Bali nie gra wcale tak źle. Mecz z Wickmayer był całkiem niezły do oglądania. Dobra forma serwisowa, wiele udanych akcji pokazało, że Daniela wciąż może skutecznie walczyć w czołówce WTA (nie tej ścisłej, ale...). Dzisiejsze spotkanie z Kleybanovą to była miazga. Początkowo 3-1 dla słowaczki i... koniec. Rosjanka zaczęła grać na tak nieprawdopodobnym poziomie, że nie dowierzałem. Wszystko wychodziło jej idealnie. Do tego atomowe serwisy podchodzące pod 200 km/h. To zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Ale jeszcze większe musiało zrobić na samej Danieli, która w pewnym momencie widząc, że nie podoła tej ogromnej sile najzwyczajniej oddała mecz bez walki. Granie na japonkę ma małe value, bo szanse mimo wszystko są 50/50. Z typowaniem wstrzymałbym się do live. Podobnie z meczem Ivanovic-Kleybanova, który wcale nie musi paść łupem wyżej notowanej serbki.

Wiesz co, zgodze sie z tobą ,ze Daniela pokazała dobry serwis bo tak było ale mi chodziło o to że ona wcale nie pokazała agresywnosci, jakaś ta jej mina też nie pokazywała ,ze jej jakoś bardzo zalezy by wygrac.
Mecz z japonką jeszcze trwa i odnosze calkiem inne wrazenie.Daniela zaczęła nie mrawo ale potem właśnie zaczęła pokazywac walke na korcie.
Pokazuje to o co miałem do niej pretensje z wcześniejszego meczu.
Pokazuje ta zadziornosc,agresywność .Pokazuje swoja postawą "Nie !Nie! dziewczyno ,łatwo ze mną nie wygrasz!".I już inaczej ta gra wygląda,rywalka popełnia wiecej błedów jak i słowaczki gra zdecydowanie lepiej sie prezentuje.I o to chodzi.

edit: Japonka wygrała 2-0 ale Hantuchova pozostawiła dobre wrazenie.