Greta Arn - Yanina Wickmayer
Wczoraj pisałem, że Yanina wygra ponownie ten turniej i wciąż się tego trzymam. Wczoraj sporo napisałem o Belgijce więc nie będę tego powtarzał, bo jej gra się nie zmieniła
wciąż gra szybko, mocno i kątowo. Bez wątpienia moge stwierdzić, że jej wczorajszy mecz z Chinka był jej najgorszym w tym turnieju. Bardzo długo wchodziła w mecz i popełniała sporo błędów i serwis nie funkcjonował tak jak powinien. Przegrywała już 6:3 i *5:4 jednak wyciągnęła drugiego seta i w wymęczyła zwycięstwo. Wydaję mi się, że gdy jest forma, wszystko w meczu wychodzi i wygrywa się pewnie to te zwycięstwa aż tak nie budują, lecz wtedy gdy nie idzie, wszystko jest przeciwko Tobie i jesteś jedną nogą poza turniejem, a jednak masz jeszcze w sobie tyle ambicji i woli walki aby wygrać przegrany mecz, to takie zwycięstwa podbudowują podwójnie. I myślę, że po wczorajszych męczarniach zobaczymy dzisiaj całkiem inną Belgijkę. Tym bardziej, że według mnie ma najsłabszą jak do tej pory przeciwniczkę (jeśli nie liczyć oczywiście Halep, z która miałą totalny spacerek). Może brzmi to śmiesznie, bo to przecież finał, ale uważam, że Arn miała dużo łatwiejszą drabinkę niż Wickmayer. Mimo, że były na jej drodze wielkie nazwiska jak chociażby Sharapova, tylko że zarówno Sharapova w ćwierfinale jak i Goerges w półfinale grały beznadziejnie, popełniały mnóstwo błędów, ale każdemu zdarza się słabszy mecz, jak np. wczoraj Yaninie ???? Co do Grety Arn jest to zawodniczka praworęczna, której ulubionym uderzeniem jest oburęczny backhand, którym czasem potrafi przyspieszyć, ale generalnie liczy na długie wymiany. Całkiem nieźle jej wychodzi serwowanie w tym turnieju, chociaż np. w meczu ze Szwedką Arvidsson dała rywalce aż 16 szans na przełamanie! Jej ulubioną nawierzchnią jest cegła, na hardzie gra rzadko stąd jej pasywny styl gry przeniesiony z kortów ceglanych. Jestem pewny, że Yanina nie zagra drugiego tak słabego meczu jak wczoraj i podbudowana wczorajszym zwycięstwem wygra dzisiaj pewnie 2:0, aczkolwiek kurs na zwycięstwo Belgijki jest również myślę bezpieczną lokatą.
Podsumowując typuję pewne zwycięstwo Yaniny Wickmayer.
edit/ kto oglądał dzisiejszy finał ten widział że Yaninie dzisiaj nic kompletnie nie wychodziło, zrobiła tyle UE, że można by tym obdzielić kilka meczy, może być to spowodowane wczorajszym długim maratonem z Peng? kto wie ... ah te kobiety ???? no i brawa dla Grety za mądrą grę
FT 6:3 6:3 
636
2,4K
64
43
155
4,5K
2K
16,6K
