WTA Tour - Brisbane & Auckland, 4.01.2009 - 11.01.2009

[prasa]

Let's begin WTA season! Wielu nie lubi obstawiać tenisa kobiet, ze względu na wiele zaskakujących rozstrzygnięć, „humory” kobiet, ale ja uważam że spokojnie można zarobić na dziewczynach co najmniej tyle co na spotkaniach Panów. Poza tym wrażenia estetyczne niejednokrotnie są o wiele, wiele większe ????


Brisbane, Australia
January 4-10, 2009
Nagrody : $220,000
Romiar drabinki: 32M/32Q/16D
Nawierzchnia: Hardcourt/Outdoors
Official Web Site:
www.brisbaneinternational.com.au

2008 :
Singles Final
Li Na (CHN) d. Victoria Azarenka (BLR) 46 63 64
Doubles Final
(3) Safina/Szavay (RUS/HUN) d. Yan/Zheng (CHN/CHN) 61 62

Na kortach w Brisbane zadebiutują nie tylko Panowie. Również Panie wyprubóją nowe korty w Australii. Czego możemy spodziewać się po tym turnieju? Ja mam nadzieję, że znowu zobaczymy Wielką Anę Ivanović, Anę w wielkiej formie. Z zainteresowaniem będę obserwował w tym roku grę Viki Azarenki, jeśli tylko wzmocniła się psychicznie, będzie w tym roku mocno mieszać w samej czołówce rankingu WTA. Z zawodniczek startujących w Brisbane od razu rzuca się w oczy Jelena Dokic. Otrzymała ona dziką kartę od organizatorów, ah, gdyby tylko mogła grać tak dobrze jak kiedyś...a tak fajnie, jak przejdzie pierwszą rundę. Kto może być czarnym koniem(konicą :mrgreen: ) turnieju? Stawiam którąś z Włoszek ( Tati Garbin i Sara Errani ) bądź na Monicę Niculescu. Jak będzie, zobaczymy ????



Auckland, New Zealand
January 5-10, 2009
Nagrody : $220,000
Rozmiar drabinki: 32M/32Q/16D
Nawierchnia: Hardcourt/Outdoors
Official Web Site:
www.asbclassic.co.nz
2008 :
Singles FinalLindsay Davenport (USA) d. Aravane Rezai (FRA) 62 62Doubles FinalKoryttseva/Osterloh (UKR/USA) d. Muller/Zahlavova Strycova (GER/CZE) 63 64

Czy Caroline Wozniacki jest w stanie utrzymać świetną dyspozycję z poprzedniego sezonu? Czy Magdalena Rybarikova nadal będzie rozwijała się w takim tempie? A może szykuje się wielki powrót do formy Nocole Vaidisovej bądź Shahar Peer? Odpowiedzi na te pytania nie otrzymamy co prawda w Auckland, ale na pewno będzie można wyciągnąc ciekawe wnioski. Faworytką jest niewątpliwie Elena Dementieva, ale myślę że początek sezonu może przynieśc jakieś niespodzianki. W turnieju ma wystartować Marta Domachowska, co na pewno spowoduje wzrost zainteresowania tym turniejem w Polsce. Moimi cichymi faworytkami są wyżej wspomniana Shahar Peer i Magda Rybarikova, a także Anne Keothavong.

 

[prasa]

Monica Niculescu - Tsvetana Pironkova 1 @ 2.25 1/10 ( 7:6, 4:6, 4:6 )
Monika i Tsvetana to równorzędne zawodniczki. Są rówieśniczkami, grały ze sobą 2x. Daaaaaaawno temu wygrała Rumunka, ostatnio to Pironkova była górą. Co przemawia za tym typem? Dobra końcówka sezonu Moniki Niculescu oraz to, że jej przeciwniczka rok rocznie beznadziejnie zaczyna sezony. Leciutko można zagrać. Sezon dopiero się zaczyna, Monika jest wypoczęta psychicznie i nie powinna płakać po przegranych piłkach ???? Na wyższe stawki jeszcze przyjdzie czas w tym sezonie ????
Warto zwrócić uwagę na Samanthę Stosur. Uważam, że Australijka ma spore szanse na sukces nad Maszą Kirilenko, gra u siebie, a Rosjanka chyba zachwyciła się sama swoją nieprzeciętną urodą i troszkę olała granie w tenisa. Czy wróci do gry w tym roku? Ma na to szansę, bo talent jest spory. Ale póki co jeśli miałbym grać to przeciwko niej.

 

[wielki_szlem]

Pojedynek: A. Wozniak (CAN) - A. Rybarikova (SLO) 6:3 6:7 7:5
Typ: 1
Kurs: 1.58
Bukmacher: Unibet
Godzina rozpoczęcia: 04.30 (05.01.09)
Turniej: WTA Auckland
Jutro nad ranem dojdzie do ciekawego pojedynku, pomiędzy zajmującą 34 miejsce na liście WTA Kanadyjką Wozniak a znajdująca się na 59 miejscu tej listy Słowaczką Rybarikovą. Studiując historię poprzedniego sezonu, można zauważyc że 20 letnia Słowaczka nie grała źle i jeżeli będzie się prawidłowo rozwijac ma jakieś szanse na zaistnienie w pierwszej trzydziestce rankingu WTA. Jednak trzeba zwrócic uwagę z kim grała i w jakich turniejach. Widac że Słowaczka wybierała mniejsze turnieje i słabsze rywalki, co w jej przypadku jest akurat uzasadnione. Troszkę inaczej ma się sytuacja z 21 letnią A. Wozniak, która wybierała turnieje większe a co za tym idzie jej rywalki również były silniejsze. I co warto zauważyc również dobrze sobie radziła. Początek sezonu miała typowy dla zawodniczki wchodzącej na wyższy szczebel ( international level ) drabinki WTA - typowo, przebijanie się przez kwalifikację na początku sezonu aby potem zacząc naprawdę dobrze grac. Ukonorowaniem jej dobrych występów był występ w lipcu w Stanford w USA (na takiej samej nawierzchni betonowej na jakiej jej przyjdzie grac ze Słowaczką), gdzie po przebiciu się przez kwalifikację pokonała m.in. Schiavone, Bammer, Stosur, S. Williams aby w finale ograc rozstawioną z 6 Marion Bartoli. Wówczas to zanotowała ogromny skok w rankingu i w dalszych turniejach dalej poprawiała swój ranking na koniec sezonu lądując w pierwszej 30 rankingu (zaczynała rok w 2 setce). Turnieje jakie wybierała to ewidentnie beton który, najbardziej odpowiada jej stylowi gry.
Jestem bardzo ciekaw co zaprezentuje Słowaczka, która w poprzednim roku rozegrała o wiele mniej spotkań na tej nawierzchni niż Kanadyjka.
Warto wspomniec że obie zawodniczki spotkały się dokładnie rok temu w Chelengerze odbywającym się w USA gdzie górą była Rybarikova wygrywając 6:4 5:7 6:4, jednak wydaje mi się że jeszcze wtedy Kanadyjka reprezentowała podobny poziom do Słowaczki i grywała w Chelengerach. Przez rok zrobiła ogromny postęp o wiele większy niż Słowaczka, ponadto będzie na pewno to chciała udowodnic na korcie.
Obie zawodniczki praworęczne, mają podobna skutecznośc wygranych i przegranych meczów w poprzednim sezonie:
Rybarikova 68 rozegranych meczów (wraz z kwalif.) - wygranych 48 skutecznośc 70.6%
Wozniak 63 rozegrane mecze (wraz z kwalif.) - 43 wygrane skutecznośc 68.3%
Myślę że w tym przypadku ma duże znaczenie z jakimi zawodniczkami grały, a jeszcze raz podkreślam że Kanadyjka miała lepsze przeciwniczki.
Widzę trzy sety i wygraną Kanadyjki, albo szybkie 2:0 dla Wozniak

 

[prasa]

Sesil Karatantcheva - Iveta Benesova 1 @ 2.14 1/10 ( 1:6, 6:4, 6:2 )
Młodziutka Bułgarka poprzedni sezon całkiem ładnie zagrała, mimo że dopiero aklimatyzuje się w dorosłym tenisie. Porządnie przepracowała zimową przerwę no i w tym roku ma zamiar powalczyć z coraz lepszymi tenisistkami. No i sezon zaczęła bardzo dobrze. To będzie już jej 4 mecz w Brisbane, poprzednie trzy w kwalifikacjach zakończyła zwycięstwami. A przeciwniczki aż tak łatwe nie były, bo Julia Schruff, Vania King i Evgeniya Rodina ( w 2 secie wygranym przez Sesil 7:6, żadna nie utrzymała swojego serwu :mrgreen: ) to nazwiska anonimowe nie są. Iveta Benesova, posiadaczka jednej ze zgrabniejszych pup w Tourze, poprzedni sezon miała także udany. Jednak nawiększe sukcesy święciła nie na hardzie, a na clayu. A jak wiadomo, to zupełnie inna nawierchnia. Ivetka grać nieźle potrafi oczywiście, ale liczę na ogranie Bułgarki. 3 mecze więcej, już na początku sezonu, to ogromny handicap dla Karatantchevej. Mam nadzieję, że młodziutka Bułgarka go wykorzysta.

Lena Groenenfeld - Roberta Vinci 1 @ 1.38 4/10 ( 6:0, 3:6, 1:6 ) - zero kondycji:|
Nie ma co się rozpisywać. Co prawda obie są po udanych dla siebie kwalifikacjach, ale chyba jednak Niemka lepiej się w nich zaprezentowała. Przede wszystkim miała trudniejsze przeciwniczki, bo oprócz Karoliny Sprem Roberta grała z samymi ogórkami ???? A Lena stoczyła dwie ciężkie batalie, ze znaną ze zwycięstwa z Aną Ivanović Julie Coin, a wcześniej z utalentowaną rodaczką Julią Georges. Te trudne spotkania powinny zaprocentować, na pewno Lena ograła się pożądnie. Dziewczyna ma bardzo mocny serw, nieźle gra z głębi kortu, lekko schudła...na solidną, ale raczej niczym nie zachwycającą Robertę Vinci powinno wystarczyć.

Daniela Hantuchova - Sara Errani 1 @ 1.40 4/10 ( 7:6, 4:6, 0:6 ) - nadal nic nie gra:|
Typ będący na dubelku z Groenenfeld. Piękna Słowaczka ( mi się nie podoba, ale innym tak ) grać potrafi. Poprzedni rok raczej przeciętny, ale jestem przekonany, że nie pozwoli sobie na powtórkę i już nie będzie przeciętna, tylko solidna jak dawniej. A Sara Errani? no fakt, poprzedni sezon niezły, spory postęp mojej równieśniczki z Włoch, w tym zadziwiająco niezła forma na hardzie. Pokonała wiele dobrych zawodniczke, takich jak Azarenka, Kirilenko, Medina itp. Czemu nie gram więc na nią po takim fajnym kursie? Bo liczę na odrodzenie Danieli. Niech tylko poświęci się tenisowi again i wszytsko pójdzie gładko.


Magdalena Rybarikova - Aleksandra Woźniak 1 @ 2.14 1/10 ( 3:6, 7:6, 5:7 )
Czemu wbrew większości? Po pierwsze bo lubię 20-latkę ze Słowacji. Poczyniła rok temu spory postęp. Powoli zaczyna dziewczyna wychodzić z turniejów na poziomie challenger i grywa już całkiem przyzwoicie w tych większych turniejach. Prawda, nie ma tyle sił co Woźniak, ale jest sprawniejsza na korcie na pewno. Wiem, że Aleksandra rok ma za sobą na prawdę udany, odnotowała duuuży awans w rankingu, ale poprzedni sezon rozpoczęła fatalnie. Przegrała właśnie na tym etapie gier z Magdą Rybarikovą. Jest szansa na powtórkę? Myślę że niemała.

Jugić-Salkić/Peng - Amanmuradova/Fedak 2 @ 2.30 1/10 ( 6:1, 6:4 )
Już troszkę nie chce mi się pisać o babeczkach, mając w zanadrzu dwa typy na męskie turnieje, więc krótko. Peng w formie beznadziejnej. Tak gładko poległa z Gajdosovą, że szkoda gadać. Jugić-Salkić? Doświadczona już Bośniaczka, ale w Krakowie przegrała mecz wygrany z Ulą Radwańską w takim stylu, że lepiej nie mówić. Liczę na to, że nie taka najgorsza w deblu Fedak w parze z sporą kobitką, Akgul Amanmuradovą, powalczą skutecznie z mierną parą. Kurs jest wybitnie zawyżony, bo szanse są wg mnie 50/50.

 

[olisadebe7]

Pojedynek: A. Wozniak (CAN) - A. Rybarikova (SLO)

Wydaje mi się, że wypada nieco dodać do tej wypowiedzi.
W moim odczuciu należy ominąć ten mecz szerokim łukiem - i tak też czynię.
Kanadyjkę mającą polskie korzenie miałem okazję ostatni raz oglądać w Stanford, w meczu finałowym z Marion Bartoli. Woźniak jest świetną baselinerką, a ten element jest fundamentem jeśli chodzi o grę na nawierzchniach betonowych. Nieźlę się porusza wzdłuż linii końcowej, ale dużo gorzej jest z bieganiem do przodu, gdy już przeciwniczka zaprosi ją do siatki. Punkty zdobyte po akcjach wolejowych stanowią znikomą część całego dorobku i należy jak najszybciej ten element poprawić. Najlepszym zagraniam Kanadyjki jest fh wzdłuż linii bocznej.
Co do Słowaczki Rybarikovej to miałem okazję oglądać jej talent w zeszłym sezonie na turnieju w Pradze, gdy w pierwszym meczu zmiotła z kortu centralnego Meghann Shaughnessy, a do drugiego spotkania, z powodu kontuzji, nie przystąpiła. Jesli chodzi o styl gry, to jest on taki, jak u większości zawodniczek 'nowej generacji'. Siła, siła i jeszcze raz siła. Mało jest w jej grze finezji, popisów i drop shot'ów. Opiera się ona głównie na wymianach z linii końcowej. Widzimy tu podobieństwo do jej dzisiejszej rywalki. Problem w tym, że 'ciosy' zadawane przez nią z linii końcowej nie zawsze dochodzą celu. Brakuje w jej grze stabilizacji, a za dużo jest zdobywania i tracenia punktów 'falami'. Mało wycieczek do siatki, ale jak już się takowa przytrafi, jest zazwyczaj kończona celnym i pewnym uderzeniem z powietrza. Samym stylem gry i poruszaniem sie po korcie Słowaczka przypomina mi bardzo Danielę Hantuchovą. Bez wątpienia, lada chwila, Magdalena znajdzie się w pierwszej '40' rankingu. To, czy będzie brnęła jeszcze wyżej zależy od tego, jak spożytkuje swój niemały talent.
Jeśli chodzi o pierwszy występ obu Pań w tym sezonie, stawiam przy nim mały znak zapytania. Woźniak jest małą faworytką, ale Rybarikovą stać na napędzenie jej stracha.

 

[olisadebe7]

Jako, iż wszystko wchodzi jak w masło, trzeba popsuć sobie statystyki pisząc swoje typy na forum :-D
Azarenka - Gajdosova 2-0 1,57
Nigdy, przenigdy nie ruszam exactów, ale ten jest nie do ominięcia. Między dwoma tenisistkami jest różnica lat świetlnych jeśli chodzi o dorobek, umiejętności i możliwości. Azarenka jest dla mnie murowaną kandydatką do wejścia i zadomowienia się na stałe w TOP10. Jest tylko jeden warunek - musi poprawić psychikę i opanowanie grając pod presją. Jest zawodniczką grającą niezwykle mocno i płasko, trudno dopatrzeć się w jej uderzeniach wybitnej rotacji, bazuje na sile, a jej 'życiem' jest atak. Im szybsze korty - tym lepiej dla Viki. Gajdosova z kolei jest zawodniczką bardzo sympatyczną i ta cecha wyróżnia ją napewno spośród Pań z Tour'u. Uśmiech po wygranej, brak okazywanej złości po porażce - da się ją lubić. Jednak w grze z linii końcowej jest dosyć chaotyczna, przeplata jedno dobre zagranie dwoma-trzema błędami. Gra lżej od swojej przeciwniczki i napewno w dzisiejszym meczu będzie skazana na obronę. Wszystkie argumenty są po stronie Białorusinki i nie przypuszczam, by straciła ona więcej niż 6 gemów w tym spotkaniu.

Keothavong - Lucic 1,36
Numer 1 brytyjskiego tenisa ma zadatki na awans w rankingu. Od czasu, jak zobaczyłem jej pierwszy mecz pod koniec zeszłego roku w Krakowie i przewidziałem jej końcowy triumf w tamtym turnieju, jestem wielkim fanem jej tenisa. Gra piekielnie mocno, najlepszym jej zagraniem są bez wątpienia uderzenia wzdłuż linii bocznej. Nie boi się pójść do przodu po dobrym approach shocie i zakończyć akcji pewnym wolejem. Serwis jest kopalnią punktów, notuje dużo asów. Jak na swój wzrost dobrze porusza się po korcie. Zdecydowanie stylem najbardziej pasuje na halę, ale beton też nie jest jej wrogiem. Lucic nigdy nie widziałem, ale jak zajrzę w jej zeszłoroczne rezultaty, nie znajduję ani jednego, który mógłby mi zaimponować. Keothavong w tym roku zaskoczy niejedną zawodniczke z pierwszej '30' i nie mam obaw o mecz z Lucic.

 

[mardock]

Witam,
chciałem Was zapytać o Wasze opinie na temat spotkania Erakovic z Nurią Llagostera - Vives? Kursy są bardzo wyrównane po 1.8, czasem bywają troszkę wyższe. Ja bym się skłaniał by zagrać na Erakovic. Jest młoda, gra u siebie, i na pewno będzie chciała dać z siebie wszystko w pierwszym meczu przed własną publicznością. Jeżeli chodzi o hiszpankę, to ona raczej woli grać na innej nawierzchni, hard to nie dla niej.
Troszkę zaniepokoił mnie wynik meczu deblowego, gdzie Llagostera - Vives grając ze swoją rodaczką pokonały parę Craybas - Erakovic gładziutko 6:4 6:2. Wiem, to tylko debel, no ale ziarenko niepewności to zasiało. Chcę to grać za konkretną sumkę, a porażka na początku sezonu nie była by fajna ???? . Dzięki za Wasze opinie
Mam nadzieję, że nie złamałem tym postem regulaminu ???? , bo właśnie go całego przeczytałem i nie chciałbym się narazić już na samym początku.
Za cenne uwagi dla nowicjusza będę zobowiązany ????
Dzięki i pozdrawiam

 

[a-rod]

Propozycja na niespodziankę:
Sesil Karatancheva @ 2.65 (bwin)
Sesil jest utalentowana miała przymusową przerwę od tenisa i jest obecnie sklasyfikowana na 150 miejscu w rankingu, ale mam nadzieję, że wraca by zagrażać zawodniczkom z top50. Przemknęła przez trzy mecze kwalifikacji oraz pojedynek pierwszej rundy. Ograła Benesova 1-6 6-4 6-2. Olga Govortsova oczywiście nie jest bezbronną dziewczynką, ale wydaje mi się, że mogło nastąpić przełamanie u Sesil i to ona awansuje do kolejnej rundy.

 

[prasa]

Nie złamałeś ???? Myślę, że typ na Eraković jest bardzo ciekawy, ale mimo to ma też sporo wad.. Debel rzadko kiedy ma wpływ na mecz singlowy. A jeśli już, to zawodniczka/zawodnik, który przegrał, jest podwójnie zmotywowany. W tym meczu ja obawiałbym się czegoś innego. Mianowicie Marina przegrała już 9 spotkań z rzędu. Poza tym miała problemy z prawą stopą. Wiem, że to nowy sezon i kiedy się przełamać, jak nie u siebie w kraju, ale to powoduje, że ja postrzegam mecz z o wiele bardziej doświadczoną Hiszpanką jako no bet.

 

[roxanne]

Jako, że Eraković to zawodniczka, która wyjątkowo lubie to napisać kilka słów. Uważam, że to jedna z najlepszych zawodniczek, które nie zrobiły żadnego dobrego wyniku a już na pewno nie na miare swojego talentu. Chociaż poczaek sezonu 2008 był bardzo udany. Wygrana w Mildurze, 4 runda w Auckland (pokonała Zvonareva), finały w Berri i Memphis a następnie dobre turnieje na grassie. Potem uż było gorzej, jest możliwe, że znów początek będzie udany, tym bardziej, że zaczyna u siebie. Przyczyn braku wyników jest kilka, nie będe się szczególowo rozpisywać bo powstałoby długie wypracowanie, kontuzje i różne miejsce urazy, psychika i brak dobrego trenera. Eraković krótkimi momentami gra w tenisa lepiej niż czołówka WTA ale to są zbyt krótkie okresy żeby przełożylo się na wynik meczu. Ja nigdy nie gram przeciw niej bo ona może wygrać nawet z siostrami Williams. Następny problem to brak cierpliwości, wchodzi w jakiś dziwny trans uderzania mocno piłek, najczęściej po rogach i kończy się to zazwyczaj fatalnie a tak niewiele brakuje aby cała jej gra wyglądała inaczej bo to kwestia jednej złej decyzji bądz ustawienia się pod piłke. Co do Llagostery, zdecydowanie cegła, ona jest bardzo niska, słabo serwuje, nigdy nie miała dobrych wyników na twardych kortach, jeśli już to tylko deblowe. Nigdy bym nie postawiła kasy na wygraną Nurii na hardzie w singlu chociaż nie powiem, że to zawodniczka bardzo słaba, na mniejsze turnieje na pewno jej umiejętności wystarczają aby powalczyć z rywalkami. Jest doświadczona, sprytna, umie grać nieżle technicznie, czasem wykorzystuje siłe uderzeń rywalki lecz każdy z tych elementów nie jest dopracowany do bardzo wysokiego poziomu. Ogólnie Hiszpanka wróciła po kontuzji w bardzo dobrym stylu. Pokonała w 2008 roku Klepac, Knapp, Strycova, Stosur (hard), reszta dobrych wyników to już cegła (wygrany turniej w Bogocie, finał w Vina del Mar, wygrana w Sofii, 4 runda w Barcelonie i bardoz udany Fed Cup). Także stać Llagostere na bardzo dobre występy, podobnie Eraković dlatego kursy buki ustaliły poprawne i ciężko przewidzieć wynik spotkania, osobiście będe kibicować reprezentance Nowej Zelandii.

 

[andaluzyjczyk]

Erakovic M. - Llagostera Vives N. 2 @1.8

Mecz turnieju w Auckland w Nowej Zelandii. Wybrałem mecz pomiędzy 21-letnia nowozelandką pochodzącą z Chorwacji, ale mieszkającą w Auckland oraz 29-letnia hiszpanką Llagostera Vives. Hiszpanka w ostatnim czasie znacznie poprawiła swoją grę na twardej nawierzchni i pod koniec zeszłego sezonu pokonała kilka niezłych zawodniczek. Erakovic zeszły sezon miała całkiem udany. Na koniec sezonu udało jej się uplasować na 68 pozycji rankingowej co nie ukrywała, że jest dla niej dużym osiągnięciem i w tym sezonie zamierza utrzymać tą pozycję. Jej dzisiejsza rywalka uplasowana jest na 66 pozycji w rankingu. Hiszpanka jest dość niską, szczupłą, bardzo zwrotną i nieźle biegającą po korcie dobrze grająca „forhendem” zawodniczką. Dziewczyny spotkały się wczoraj już w grze deblowej i w tym meczu Erakovic grała beznadziejnie a jej serwis to żenada ,3 razy pozwoliła rywalkom na przełamanie serwisu. Mecz zakończył się w 71 min wynikiem 6;4 6;2. Erakovic sama o sobie mówi, że jest bez formy a fakt, że gra w domu ją deprymuje i wychodzi na kort zdenerwowana. Nowozelndka ma fatalna passę, bodajże 9 spotkań przegranych z rzędu niby każda passa sie kiedyś kończy, ale myślę, że to jeszcze nie teraz. Ponadto jest aktualnie bez trenera Michiela Schapersa, który nie pojechał z nią na ten turniej i utrzymują tylko kontakt poprzez e-mail. Myślę, że Hiszpanka powinna sobie poradzić z beznadziejnie dysponowaną Erakovic.

 

[prasa]

Aleksandra Woźniak - Ayumi Morita 1 @ 1.57 6/10
A skąd taki ogromniasty kurs? Odpowiedź jest prosta. 18-latka z Japonii wygrała już 19 spotkań z rzędu. Robi to z pewnością wrażenie. Ale trzeba się przyjrzeć jej przeciwniczkom...Tylko dwa-trzy nazwiska zwracają moją uwagę. Jarmila Gajdosova, może Krajicek, ale ona akurat formy od dawna nie ma, może Kimiko Date-Krumm, ale to już też nie te lata. Marty Domachowskiej pokonanej wczoraj do tych dobrych przeciwniczkek nie zaliczam Aleksandra Woźniak to jednak zawodniczka o kilka klas lepsza na chwilę obecną od każdej z ostatnich przeciwniczek Ayumi. Gra mocno z końcowej linii, nie dając szans przeciwniczkom na dobiegnięcie. No i teraz spójrzmy jeszcze raz na mecze Japonki. Tylko te wcześniejsze, przegrane. Szavay, Vaidisova, Peer, Mauresmo...no i Aleksandra Woźniak. Zawodniczki o podobnej charakterystyce, grające bardzo mocno. Dlatego właśnie uważam, że i dziś Morita przegra z Kanadyjką, a że wygrała te 19 spotkań z rzędu, to tym lepiej. Fajny kursik mamy ????

 

[olisadebe7]

Azarenka - Gajdosova 2-0 1,57

Keothavong - Lucic 1,36

Pavlyuchenkova - Rezai 1,4
Rosjanka, która do niedawna była najlepszą juniorką świata, bardzo dobrze zaaklimatyzowała się w tenisie seniorskim. Wiele dziewczyn 'ginie' podczas tego przejścia w dorosły tenis, a ona cały czas robi postępy i pnie się w górę rankingu. Preferuje szybki tenis, nie boi się wymieny ciosów(takiej, jaką zaprezentowały wczoraj Azarenka z Gajdosovą). Zeszły rok zakończyła dwoma wygranymi turniejami w hali. Rezai widziałem z kolei w przedwczorajszym meczu z Daniilidou. Popełniała masę niewymuszonych błędów, a plamę po nich zmazywała posyłając co jakiś czas wygrywający fh po crossie. Serwis Francuzki dawał Greczynce duże pole do popisu returnem, ale jako, że ta ma najlepsze czasy juz za sobą i nie wytrzymuje spotkań kondycyjnie, nie zrobiła z tego takiego użytku jaki mogła. Przewiduję stosunkowo szybki mecz.
Wozniak - Morita 1,53
O grze Japonki wiem mało, bo nie widziałem jej w akcji. Jak już Prasa wspomniał, ma 19 zwycięstw z rzędu, ale ani jednego nad zawodniczką, mogącą nawiązać równą walkę z Kanadyjką. Przeszła kwale, rozegrała równy (sądząc po wyniku) mecz z Martą i może być troszkę zmęczona. Woźniak jest małym czołgiem, który bombarduje rywalki z linii końcowej. Nie spodziewałbym się łatwego dla Kanadyjki spotkania, ale to właśnie ona powinna wyjść zwycięsko z tego boju.
Llagostera/Parra Santonja - Borwell/Muller 1,5
I łamiemy kolejną zasadę. Pierwsza głosi ''nie graj exactów'' (Vika wczoraj izi), kolejna głosi ''debel to przypadek'' ???? Cos w tym jest, ale tej pary nie można raczej ominąć. Llagostera od jakiegoś czasu robi w grze podwójnej naprawdę fajne wyniki. Prawdą jest, że głównie na cegle, ale jeśli tam ma 'nosa' to będzie go miała na każdej innej nawierzchni. Dobrze zna się z Parrą, wystąpiły kiedyś razem w parze. Przeciwniczki są deblem z łapanki. Muller jest też 'mikrusem' jak Llagostera, z tą różnicą, że nie posiada nawet połowy warsztatu tenisowego, jaki ma Hiszpanka. Podanie wprost rozkazujące agresywnie returnować, słaba przy siatce. Kilkukrotnie widziałem ją live i z opinią 'słabej Muller' pozostanę już na zawsze :-| Borwell nie ma wyników, a co może wyjść z połączenia dziewczyny bez wyników i kuli u nogi? :-D

 

[snorri]

Vaidisova N. - Vesnina E. 2 2.50

W tym spotkaniu spodziewam sie niespodzianki, znaczy sie dla kogo to bedzie niespodzianka to będzie. Dla mnie faworytką jest tu Rosjanka, która osiągała lepsze wyniki w tamtym sezonie na hardzie, co prawda obie umiejętnościami i wynikami nie grzeszą.

przeanalizowałem statystyki z ostatniego meczu jednej jak i drugiej, jak dla mnie Rosjanka jest nawet pewnym faworytem


komentarz do meczu:
szczerze to mam mieszane uczucia, z jednej strony mecz wygrany, ale Rosjanka grała "dziwnie". Przełamywała rywalkę i sie rozluzniała/dekoncentrowała i sama była łamana, co ciekawe w 2 secie potrafiła przełamać z 30-0 jak i nie ugrać 15 przy własnym serwisie. Zdaję mi się że lepiej gra pod presją niż na spokojnie...

a co mnie miło zaskoczyło to fakt, że udało sie Rosjance ustrzelić asa z 2 serwu ????

 

[widzu]

Popieram ten typ, tez chcialem napisac analize ale kolega byl szybszy i dobrze- wazne ze sie zgadzamy. Czeszka nie nalezy juz do czolowki jak kiedys i nikt sie nie musi jej bac a na pewno nie Rosjanka! Spotkanie bedzie na pewno wyrownane, oby wygrala Rosjanka!

 

[filweb]

WTA ASB Classic
Elena Dementieva - Marina Erakovic 2 8,0
Dość ryzykowny typ, jednak tak wysoki kurs na faworytkę gospodarzy nie mógł mi umknąć.
Widziałem wczoraj mecze obu zawodniczek, Elena z początkowego 1-5 wyciągnęła 7-5 6-3 z Chinką Chay, Azjatka mimo dobrych momentów w meczu i ambitnej gry musiała uznać wyższość świetnie grającej FH po linii Golden Girl.
Spotkanie Erakovic z Hiszpanką Vives pełne było zwrotów sytuacji, jednak 11 asów na koncie Mariny robi wrażenie. Nowozelandka, co zrozumiałe, jest gromko oklaskiwana w Auckland, jest to kolejny atut przemawiający za zagraniem typu za połowę stawki. Pamiętajmy, że Dementieva o wiele lepiej czuje się odbierając podanie, a asowe zagrywki Erakovic mogą skuteczność Rosjanki znacznie ograniczyć.

 

[mardock]

Cóż odnośnie spotkania Vaidisova - Viesnina nie napiszę nic nowego, tylko zgodzę się z moimi poprzednikami. Faworytem bukmacherów jest tutaj Czeszka, choć moim zdaniem jeżeli już to tylko nieznacznym. Vaidisova nie powróciła jeszcze do swojej dawnej dyspozycji, gdy wygrywała turniej za turniejem, a Rosjanka bardzo obiecująco zaprezentowała się w swoim pierwszym meczu i jeżeli zagrana takim samym poziomie to moim zdaniem wygra z bardziej utytułowaną Czeszką.

 

[jkula]

Oglądałem pierwsze spotkanie Vaidisovej..grała bardzo słabo. Odczułem wrażenie że grać to jej się wcale nie chce. Słaby serwis. Bardziej przebijanie piłki niż serwis, który ma utrudnić przeciwniczce return. Zazwyczaj pierwszy w siatke, drugi balonik. Fakt faktem że kilka akcji miała fajnych ale mozna by je policzyć na palcach jednej ręki. Mozolnie poruszała się po korcie, rzadko podchodziła pod siatkę. Dużo niewymuszonych błędów. No i pojedynek 3 setowy trwający ponad 2 godziny w upale, robi swoje. Nie wiem jak prezentuje się przeciwniczka ale jak najbardziej warto spróbować zagrać na Vesinę.

 

[mardock]

Teraz pozwolę sobie na parę słów odnośnie meczu S.Karatantcheva - O.Govortsova
Młodziutka Bułgarka ma za sobą już 3 mecze w kwalifikacjach, gdzie odprawiła Schruf, King i Rodine, oraz zwycięstwo w pierwszej rundzie z I.Benesovą. Na pewno jest bardzo utalentowaną zawodniczką i moim zdaniem w meczu z Govortsovą powinna udowodnić, że należy się z nią liczyć w tym sezonie, choć to dopiero początek i wszystko może się zdarzyć. Jedyne co trochę mi nie pasuję w tej zawodniczce to dość duża liczba podwójnych błędów serwisowych, średnio na poziomie 4-6 w meczu oraz kiepski procent piłek wygranych po drugim serwisie. Wziąłem tu pod lupę Jej 4 ostatnie mecze, i tak z Schruff 24%, z King 39%, z Rodiną 47%, a z Benesovą 56%. Można powiedzieć, że tendencja wzrostowa, choć mnie to osobiście nie napawa wielkim optymizmem.
Govortsova natomiast statystyki piłek wygranych po serwisie na poziomie 66 i 56%. Wygrała z Włoszką, i jak to z Włoszką Schiavone bywa.
Ciężko przewidzieć wynik tego spotkania, myślę że będzie to trzy setowy pojedynek z lekkim wskazaniem na Bułgarkę.

 

[andaluzyjczyk]

Suarez Navarro C. - Keothavong A. 1 @1.75

Jak dla mnie najpewniejszy mecz dzisiejszej nocy z kursem wartym gry. Krótko i zwięźle o meczu. Hiszpanka, zawodniczka o ogromnym talencie, w poprzednim sezonie grała poniżej oczekiwań,szczególnie końcówke sezonu jednak doszły mnie słuchy, że do tego sezonu przygotowywała sie bardzo dokładnie i sumiennie a w ostatnim czasie jej przygotowania były nastawione na jak najlepszy występ na AO, a więc forma musi wzrastać. Natomiast jej przeciwniczka mało znana, grająca głównie w challengerach i tam odnosząca co jakiś czas jakiś sukces m.in. wygrana w turnieju ITF w Krakówie pod koniec poprzedniego roku. Oprócz tego zawodniczka tego nie odnosiła większych sukcesów i w pojedynkach z bardziej znanymi i doświadczonymi zawodniczkami ponosiła porażki. Jak dla mnie utalentowana hiszpanka spokojnie powinna sobie poradzić ze starszą Angielką.