WTA - SINGIEL: Linz (
Austria), twarda (w hali)
Petkovic A. (Ger) - Giorgi C. (Ita)
Typ. Giorgi 3.04 Pinnacle Sports
W tym tygodniu Panie rywalizują w Linzu, Osace i Tianjinie i nie są to turnieje dobrze obsadzone, więc duża szansa na pokazanie się jest dla zawodniczek niżej notowanych. Pierwszą ósemkę, która zagra w kończącym sezon turniej w Singapurze już znamy, nie nastąpią już wielkie zmiany. Wracając do tematu, próbujemy swoich sił w Austrii, i poszukamy niespodzianek. Nie przewiduję, że takie zawodniczki jak Ivanovic czy Bouchard odpadną w swoich pierwszych spotkaniach, skoro zdecydowały się na udział w tym turnieju, to nie po to, aby odpaść, nawet będąc już pewnym udziału w zawodach w Singapurze. Za to, w pojedynku Niemki z Włoszką liczę na takową niespodziankę. Oczywiście Petkovic w ostatnim czasie notuje o wiele lepsze rezultaty od swojej rywalki, ale młoda Giorgi jest bardzo nieobliczalną zawodniczką, i po słabych rezultatach może przyjść dobry turniej w jej wykonaniu, a znana jest właśnie z takiej nieobliczalności, pokazywała juz w tym sezonie, że potrafi walczyć z najlepszymi. Niemka gra ostatnio przyzwoicie, w Pekinie powalczyła z Halep, mecz dobry w jej wykonaniu, chociaż Halep widać, że w ostatnim czasie szuka formy sprzed kilku miesięcy, gdzie grała rewelacyjnie i na pewno zależy jej, żeby takie wyniki powróciły w Singapurze. Ponadto Petkovic ogrywała Vekic, Niculescu, jednak nie były to spacerki, musiała siesporo napocić, aby pokonać nizej notowane rywalki. Widać, że daleko jest od swojej optymalnej formy, którą prezentowała w Charleston, gdzie wygrała i Paryżu, gdzie dotarła do 1/2 finału. Duża szansa w tym przypadku dla Włoszki. Zarówno jedna jak i druga w tamtym sezonie dotarły tutaj do 2 rundy, więc nie mają sporo pkt do obrony. Na pewno Giorgi będzie chciała poprawić swoją grę i przede wszystkim swoje ostatnie rezultaty, i moim zdaniem nei jest jutro bez szans. Liczę właśnie na takie przełamanie, oczywiście tak jak mówiłem jest zawodniczką nieobliczalną, potrafi zagrać bardzo dobre spotkanie, a następny turniej totalna klapa. W tym sezonei na hali grała już w Katowicach i dotarła tam do finału, może i tym razem się uda? Kto wie, ja liczę na malutką sensację juz jutro i wyeliminowanie wyżej notowanej rywalki, która spokojnei jest w zasięgu Giorgi. Na niewielką sumę warto zaryzykować.