WTA Tour - Miami, 22.03-03.04.2011

[duza-stawka]

Panowie Dzisaj Jankovic to wygra przypisuję się do tego 1.55 można grać wczoraj poleciałem na carolince czytałem na forum naszym i się zdecydowałem na nią zagrać a nie miałem bo coś przeczuwałem ze może kondycyjnie nie wytrzymać turnieju za turniejem no cóż zrobiłem błąd jakiego zwykle nie popełniam niski kurs na podbitkę oglądałem mecz Wożniacka zagrała fatalnie masa błędów nie czuła uderzenia i już wiedziałem że przegrałem bo tak wygrać się nie da ale co do typu JJ gra tutaj fajnie nie ma Wożniackiej więc jeszcze bardziej ją to podbuduję do gry gdyż ma tutaj dużą szansę zwyciężyć w całym turnieju dobra defensywa Petkovic napewno fizycznie będzie odstawała ale zawszę jak to u kobiet gorszy dzień np. miesiączka no i ta masówka się robi i to też nie sprzyja i wynik jest odwrotny niż przewidujemy.Dzisaj powinno być OK.

 

[levy42]

No i znów masówka na JJ widzę. A ja znów poczekam na relację w Eurosporcie i pogram na live tak przez wielu niedoceniany sposób wygrywania pieniążków. Moim skromnym zdaniem kursy powinny być 1,85 na obie zawodniczki. Jankovic wczoraj niczego wielkiego nie pokazała,grała po prostu ze słabą zawodniczką. Petkovic zresztą też nie grała jakoś wybitnie,z tego co pamiątam około 50 niewymuszonych błędów. Ale miała kończące uderzenie i wątpie,żeby dziś nagle je zgubiła.

 

[lionel21]

Jelena Jankovic - Andrea Petkovic 1 @ 1,67 bwin
Masówka na Jelenę Jankovic, ale tym się nie przejmuję, bo mimo wszystko uważam ten typ za bardzo dobry. Gdy się weźmie pod uwagę wszystkie czynniki to wychodzi spore value. Kurs 1,67 na Jankovic na twardej nawierzchni to znakomity kurs, rzadko możemy taki dostać... Petkovic wczoraj pokonała Woźniacką, ale sporo ten mecz ją kosztował. Grała ponad 2 godziny, na pewno jest bardzo zmęczona. Jankovic pokonała gładko Hiszpankę, do tej pory grała można powiedzieć ''treningowo'', będzie świeża i pełna energii. Zmęczenie może mieć znaczenie, bo żeby wygrać z Jankovic, trzeba świetnie poruszać się po korcie, dużo biegać i mieć świetną kondycję. Petkovic z pewnością ma te atuty, ale po wczorajszej mordędze wątpię, by grała świetnie w wymianach. Jelena Jankovic i z forehandu i z backhandu gra znakomicie. Moim zdaniem niewymuszone błędy ze strony Petkovic przesądzą o zwycięstwie doświadczonej Serbki.

 

[levy42]

Widzę,że tu cisza po nocnych meczach pań,a ja muszę napisać. Oglądałem mecz Jankovic-Petkovic. Emocje były ogromne,przypomniały mi się moje zarywane nocki kilka lat temu przy okazji AO. Obie panie uraczyły nas dramatyczną rozgrywką. Jankovic po wznowieniu gry po opadach przestała grać zupełnie,mnóstwo niewymuszonych błędów. Petkovic zresztą również,podobnie jak w meczu z Wozniacki. No ale ponownie miała zdecydowanie więcej uderzeń końcowych i wygrała. Teraz spojrzałem na pozostałe mecze i chyba też było dramatycznie. Szarapowa przegrała 1 seta z Dulgheru po czym wygrała dwa kolejne w tiebreak'ach. Za chwilę ten mecz poleci na Eurosporcie chyba z odtworzenia. No i mecz Ivanovic Clijsters. Też 3setówka,też tiebreak w 3 secie i wygrana Belgijki. Ech te panie to potrafią zbudować dramturgię

 

[andre@]

Zvonareva - Radwanska 1.60

Wczoraj Anna wyskoczyła z orbity i poleciała w kosmos. Wczoraj na Kim był kurs przy stanie 5-1 i 0-40 1000, a po przegranym 1 secie na Serbke 25. Takiej polaryzacji kursów dawno nie widziałem ! ale do rzeczy : Polka naprawdę gra dobrze, bardzo się zmieniła pod względem fizycznym i mentalnym. Zaimponowała mi bardzo mocno. Miała swietny tajming i zagrała jak dla mnie najlepszy mecz zycia transmitowany przez Eurosport. W końcu ma godną siebie rywalke i będziemy się mogli przekonać w jakim miejscu stoi polka. Ja jednak idę lekko pod prąd i gram na rosjanke. Bardziej mnie przekonuje. Mam nadzieję że bedzie jak skała i po ciężkim boju wyjdzie zwycięsko. Turniej w Maiami pokazuje jak bardzo wyrównał się kobiecy tenis. Tutaj każdy może wygrać, tylko trzeba wygrać ostatnią piłkę a z tym jest trudno dla niektórych panien. Hm, poszedłem wczoraj spać o 2 nad ranem, a pobudka o 6 rano - czuje się srednio. Niech w końcu WTA i ATP zjedzie do Europy! Transmisja na zywo o 19 na Eurosporcie. Isia musiałaby zagrać jeszcze raz lepiej niz ze Schiavone, ale w tenisie kobiecym każdy mecz jest inny. Rosjanka gra bardzo podobnie do polki. Defensywa i mocne kontrataki - licze na większe doswiadczenie i cwaniactwo Very ! Andre@


---

 

[misiek_84]

Ja się zastanawiam czy nie postawić na naszą tenisistkę, mam trochę wątpliwości bo Agnieszka potrafi zagrać rewelacyjnie jak ostatni mecz ze Schiavone ale potrafi też wtopić jak miesiąc temu w Doha z Safarova. Zvonareva też ma gorsze dni i przegrywa ze sporo niżej notowanymi rywalkami Cibulkova, Kleybanova, Hantuchova. Mam wrażenie że wysokie miejsce w rankingu to efekt ilości startów a nie rewelacyjnej gry ale w żadnym razie nie chce umniejszać. Radwańska straciła pkt w Indian Wells gdzie w zeszłym roku była w półfinale, może w tym roku to w Miami nadrobi trochę pkt. bo na amerykańskich kortach chyba czuje się nieźle. W tym turnieju nie straciła jeszcze seta (49 gemów rozegranych) więc i chyba siły też pozostały, ze Schiavone poszło dość szybko Zvonareva ma już dwa mecze trzysetowe (72 gemy rozegrane) a i z Groth też była bliska przegrania 1 seta. Dorzucę tylko że to 7 turniej w tym roku Rosjanki a Polki dopiero 5. Może lepszym typem byłoby postawienie na Radwańską w 1 secie. Myślę że gdyby wygrała pierwszy set to będzie dobra okazja dla naszej tenisistki zrobić kolejny krok w tym turnieju.
30-03-11 19:00 WTA Miami: Zvonareva V. - Radwanska A. 2-0 (7:5, 6:3)
Typ: 2
Kurs: 2,10 (Bet-at-home)

 

[cobynie]

Ja dzisiejszy mecz Radwańskiej ze Zvonarevą odpuszczę sobie, chyba że za jakąś niską stawkę zagram na jakiejś taśmie na "Naszą". Szczerze to nie wiem co myśleć o ostatnim meczu Agnieszki, niby wygrała go łatwiutko, ale był moment kiedy znowu zaczynała te swoje miny sfochowanej księżniczki (jak dla mnie to jest dramat - jak można mieć pretensje do całego świata tylko nie do siebie, że się piłki nie trafiło?). Za większe pieniądze nie odważę się zagrać gdyż Viera nie zachwyca. Jeżeli Agnieszka zagra konsekwentnie to powinna sobie poradzić ze zmęczoną dotychczasowymi turniejami Rosjanką.
Azarenka - Clijsters ---> 2,84 - 1,37 bwin
Po grze jaką zaprezentowała wczoraj Clijsters, skłaniam się ku grze na skrzeczącą/stękającą na korcie Victorię Na razie nie wiem czy będzie to bardziej gra na przegraną Clijsters czy na zwycięstwo Azarenki. Tak samo jak powyżej - na razie za mniejsze pieniądze gram na Azarenkę, mecz o 1.00 w nocy to nad czymś poważniejszym pomyślimy.

 

[andre@]

Azarenka - Clijsters 2.70

Białoruśinka tanio skóry nie sprzeda. Pokazała w tym turnieju że nie straszne jej boje trzy-setowe, umiejętności ma na pokonanie Kim, tylko żeby łeb to wszystko uniósł ! Kim miała wielkie kłopoty z Martinez, zagrała "horror" z "psycholożką" - nadal twierdze że gra tenis daleki od jej optymalnej formy ! Z Aza. będzie na pewno pod górkę. Szanse 50/50 i dla mnie lekką faworytką jest "piszczałka". Andre@


---

 

[babe]

Azarenka - Clijsters ---> 2,84 - 1,37 bwin
Po grze jaką zaprezentowała wczoraj Clijsters, skłaniam się ku grze na skrzeczącą/stękającą na korcie Victorię Na razie nie wiem czy będzie to bardziej gra na przegraną Clijsters czy na zwycięstwo Azarenki. Tak samo jak powyżej - na razie za mniejsze pieniądze gram na Azarenkę, mecz o 1.00 w nocy to nad czymś poważniejszym pomyślimy.

A jaką grę zaprezentowała Kim? Byłeś na meczu?
Ja jestem zdania, że nie po to Clijsters wyciągnęła mecz z 5-1 broniąc przy tym 5 MP, żeby teraz przegrać z Azarenką. Belgijka ostatnio nie błyszczy ale Victoria też nie zachwyca. Ivanović ma lepszy serwis i jak trafia forehandem to nie ma gry. Azarenka gra prosto i Kim musiałaby mieć bardzo słaby dzień żeby z nią przegrać. Według mnie dziś będzie powtórka z Sydney, czyli wygrana Kim w dwóch setach.
V. Azarenka - K. Clijsters
Kim Clijsters 2-0 @ 2.10

 

[bulaa]

Zastanawiam się na jutro nad typem na Petkovic.Mimo, że nie gra jakos niesamowicie to jednak odprawiła Wozniacki i Jankovic.Sharapova w ostatnim spotkaniu z Dulgheru grała 2 TB, a do tego miała jakies problemy z kostką więc może nie być w 100% sprawna.
Kursy na Andreę lecą w dół, także może być coś na rzeczy.
Jak ktos miałby jakies ciekawe info o tym to niech pisze

 

[brooklynbounce]

W moim odczuciu spotkanie Clijsters vs Azarenka będzie bardziej zacięte,niż pojedynek Radwańskiej ze Zvonarevą,co za tym idzie spodziewam się trzech setów,kurs bardzo ciekawy,faworytką jakby nie patrzeć jest Kim i można się dopatrywać różnych niuansów w jej grze,szukając underdoga w kursie na Białorusinkę,ja jednak w tym spotkaniu nie spodziewam się niespodzianki,Wika powalczy i mam nadzieję,że urwie seta,lecz na zwycięstwo zabraknie pomysłu i w półfinale zamelduje się Kim.
Azarenka vs Clijsters

Over 2,5 Seta @2,50 Bet365

 

[hogan]

Zastanawiam się na jutro nad typem na Petkovic.Mimo, że nie gra jakos niesamowicie to jednak odprawiła Wozniacki i Jankovic.Sharapova w ostatnim spotkaniu z Dulgheru grała 2 TB, a do tego miała jakies problemy z kostką więc może nie być w 100% sprawna.
Kursy na Andreę lecą w dół, także może być coś na rzeczy.
Jak ktos miałby jakies ciekawe info o tym to niech pisze

nie wiem jak Sharapova bo nie oglądałem, ale Petkovic była niesamowicie zmęczona po meczu z Jankovic. Grały ponad dwie i pół godziny i obie sporo pobiegały i porobiły bardzo dużo niewymuszonych błędów. dla mnie dobrym typem na to spotkanie jest over 21.5 gema bo coś czuję, że będą tutaj albo 3 sety albo przynajmniej jeden TB.

 

[andre@]

cytat : sport.pl

"Nie mogę już na to patrzeć" - pisał na Twitterze jeden z amerykańskich dziennikarzy o drugim horrorze, w którym po 3 godz. i 29 min Rosjanka Maria Szarapowa pokonała Rumunkę Aleksandrę Dulgheru 3:6, 7:6 (8-6), 7:6 (7-5). Szarapowa awansowała do półfinału mimo popełnienia aż 76 niewymuszonych błędów (!), w tym 17 podwójnych serwisowych. Rumunka nie umiała wykorzystać tego, że Rosjanka grała tak nierówno. Dostosowała się i też myliła na potęgę. Mecz był brzydki i ciężki do oglądania. Szarapowa nie zachwyciła, ale zwyciężyła, bo w całym kobiecym tenisie chyba tylko Serena Williams ma większą od niej wolę walki. Rosjanka w końcówce skakała na jednej nodze, bo zwichnęła kostkę, rozbolał ją też bark i z trudem serwowała, ale w parciu do zwycięstwa nie zatrzymało jej to ani na milimetr.

W półfinale Rosjanka, która po raz pierwszy od operacji barku w 2009 r. wróci do pierwszej dziesiątki rankingu WTA, zmierzy się z rewelacją turnieju Andreą Petković. Niemka po wyeliminowaniu Karoliny Woźniackiej sprawiła kolejną sensację i pokonała Serbkę Jelenę Janković.

Petkovic - Szarapova 1.75

Ten artykuł jeszcze bardziej wzmocnił moje odczucia do tego meczu. Petko jak dla mnie nie wyglądała na tak zmęczoną. Jest w stanie "uniesienia", gra tenis i turniej życia. Maria napewno jest zmęczona i te problemy fizyczne. Petko dla mnie jest faworytką. Andre@

@ Petko z Janković była zdecydowanie lepsza, górowała kondycją, pewnością i zabójczymi winersami. Ile w tej dziewczynie potencjału i charakteru do walki! Sciskam kciuki Petko i kibicuje Ci z całego serca !


---


mecz oglądałem, gdyby w 2 secie w 1 gemie gdzie Petko miała przewage na przełamanie i wyjscie na prowadzenie - mecz prawdopodobnie zakończyłby się w dwóch setach dla Niemki, potem kilka break pointów, miała 40-15 przy swoim podaniu, 15-40 przy podaniu "szczekającej syberyjki" i zawsze była o włos gorsza i się zrobiło 0-6, ok, myślę teraz się odwróci - jednak Petko się załamała, doszły łzy, zmęczenie, problemy z barkiem, potem mały zryw i po zabawie.

Mecz kuriozum-mecz dziwoląg-mecz groteska !


W tenisie - w sporcie - i w bukmacherce juz mnie nic nie zdziwi !

Wygrywasz albo przegrywasz, a reszta to historia !


---

 

[bukmacherd]

cytat : sport.pl

"Nie mogę już na to patrzeć" - pisał na Twitterze jeden z amerykańskich dziennikarzy o drugim horrorze, w którym po 3 godz. i 29 min Rosjanka Maria Szarapowa pokonała Rumunkę Aleksandrę Dulgheru 3:6, 7:6 (8-6), 7:6 (7-5). Szarapowa awansowała do półfinału mimo popełnienia aż 76 niewymuszonych błędów (!), w tym 17 podwójnych serwisowych. Rumunka nie umiała wykorzystać tego, że Rosjanka grała tak nierówno. Dostosowała się i też myliła na potęgę. Mecz był brzydki i ciężki do oglądania. Szarapowa nie zachwyciła, ale zwyciężyła, bo w całym kobiecym tenisie chyba tylko Serena Williams ma większą od niej wolę walki. Rosjanka w końcówce skakała na jednej nodze, bo zwichnęła kostkę, rozbolał ją też bark i z trudem serwowała, ale w parciu do zwycięstwa nie zatrzymało jej to ani na milimetr.

W półfinale Rosjanka, która po raz pierwszy od operacji barku w 2009 r. wróci do pierwszej dziesiątki rankingu WTA, zmierzy się z rewelacją turnieju Andreą Petković. Niemka po wyeliminowaniu Karoliny Woźniackiej sprawiła kolejną sensację i pokonała Serbkę Jelenę Janković.

Petkovic - Szarapova 1.75

Ten artykuł jeszcze bardziej wzmocnił moje odczucia do tego meczu. Petko jak dla mnie nie wyglądała na tak zmęczoną. Jest w stanie "uniesienia", gra tenis i turniej życia. Maria napewno jest zmęczona i te problemy fizyczne. Petko dla mnie jest faworytką. Andre@

@ Petko z Janković była zdecydowanie lepsza, górowała kondycją, pewnością i zabójczymi winersami. Ile w tej dziewczynie potencjału i charakteru do walki! Sciskam kciuki Petko i kibicuje Ci z całego serca !


---

Dlatego zawsze mam dystans do tego typu artykułów . Napisane troche jak na interii czy onecie . Maria rzeczywiscie podkręciła lekko kostke w 3 secie ale naprawde LEKKO i w niczym jej to nie przeszkadzało , wcale nie grała na jednej nodze, oglądałem ten mecz i widziałem moment tego podkręcenia i jestem pewien na 100% że nie bedzie miało to zadnego znaczenia w meczu z petko . Co do bolącego barku to również nie zauważylem aby w tym meczu nagle ja rozbolał, natomiast bardzoi mozłiwe ze jest cos na rzeczy bo jak wiemy ten bark byl operowany i Szarapowa ma z nim probelmy nie od dzis do tego 17 DF mowi samo za siebie . Co do zmeczenia to rzeczywiscie 3,5 h z dulgheru , cięzki mecz ale miala dzien odpoczynku wiec napewno sie zregenorowała . Po za tym meczem z rumunka nie miala trudnego meczu , wszytsko w 2 setach . Bardziej moim zdaniem petko moze odczuc pierwsza zmeczenie dwie 3 setowki pod rzad. Tak jak zauważyłes Masza to jedna z najbardziej walecznych zawodniczek w cyklu o ile nie najbardziej, jest strasznie głodna zwyciestw i moim zdaniem zrobi wszystko zeby wygrac z petko , generalnie jest moją faworytka do wina w całym miami . Szansa jest ogromna i ona o tym dobrze wie. Natomiast Andrea zrobiła juz dobry wynik tutaj i czesto tak jest ze bo dobrych meczach nastepuje słabszy i mysle ze to bedzie włąsnie ten słabszy mecz. Niemka nie jest jeszcze aż tak bardzo ukształtowana zawodniczka żeby wygrywac tak trudne mecze jeden po drugim. To wszystko moim zdaniem przemawia za Szarapową i na nią zagram , kurs też milutki.
GO MARIA!!!

 

[luminat]

Petkovic - Sharapova
Andre jeśli artykuł na sport.pl cie przekonał to nie mam słów, to jest taki sam brukowiec jak onet, interia czy wp. W tym artykule nie ma nawet 30% prawdy aby czymkolwiek się kierować. W dzisiejszych czasach najlepiej sprzedaje sie sensacja i taką rolę miała odgrywać ta notka.
Jakby faktycznie tak było jak to zostało opisane to Sharapova nie wygrałyby i zeszła z kortu przed zakończeniem meczu (krecz). Widziałem mecz Sharapovej ze Stosur dużo popelnionych błedów, ale waleczność naszej Starapovej ktora momentami grała tak samo jak przed 3-4 lat gdy była na samym szczycie formy. To spowodowało że mimo tych błędów niewymuszonych i DF - w pierwszym secie i w pierwszym gemie popelnila trzy DF po rzad (!) Co jest niedopuszczalne w klasie takiej zawodniczki.
Ja wierze w Sharapovą i wiem że kurs 2.1 na nią to prezent od buków, nie ma co sięsugerować spadającymi kursami na Petkovic. To nic nie zmienia. Sharapova jest zawodniczkom bardziej doswiadczona i utytułowaną. To ma kluczowe znaczenie w takich meczach gdy jest sie o krok od finału.
Widziałem jej determinacje i chęć zwyciestwa w meczu Stosur i wiem że nic nie powinno dzisiaj stanac na drodze, nawet dobrze grajaca Petkovic.
Mój typ Sharapova 2.1 Paddypower

 

[samin1]

To będzie krótka notka...

Ten mecz to mecz podwyższonego ryzyka. Petkovic jak Sharapova mają masę niewymuszonych błędów, przestoje. Oglądałem mecz ze Stosur...oglądałem Petkovic z JJ i Karoliną i wiem jedno... na pewno nie będę grał Rosjanki bo to samobójstwo.

hm.. zmęczenie u kobiet ? może być nawet po graniu 2 setów no stop i np. złym samopoczucia danego dnia. Proszę... Petka jest w gazie co widać i fizycznie myślę że spokojnie 2 sety wytrzyma co za tym idzie wygra cały mecz.

Stosur oddała mecz Sharapowej bez walki nawet nie ganiając jej po korcie. Andrea jeżeli nie przestrasz się nazwiska i wyciągnie wnioski z pierwszego seta z JJ aby tak nie wejść w mecz to będzie dobrze.

Wiem wiem... żadna analiza a puste słowa.

 

[lubiekebab]

Vera Zvonareva - Victoria Azarenka

Typ: 2
Kurs: 2,35
Dwie tenisistki wbrew pozorom prezentujące podobny styl gry. Obie jak są w życiowej formie są w stanie pokonać każdą zawodniczkę, obie mając zły dzień mogą przegrać z kimkolwiek nawet z poza top50 rankingu... Zapowiada się więc loteryjny mecz, ponieważ żadna nie jest w mega dyspozycji. Jedna i druga miała problemy w drodze do półfinału. Vera pokonała kolejno Safine (3 sety z beznadziejną od dłuższego czasu, choć ostatnio dużo lepszą Rosjanką - trzeba przyznać, nie zwiastowały dobrze przyszłości), niełatwy mecz z Groth, męczarnia z Bartoli i w końcu spotkanie z naszą Agnieszką Radwańską, która nie grała na takich obrotach jak z Schiavone + miała sporo pecha, no i się nie udało. Azarenka natomiast 3-setówki z Hradecką (trzeci set 6:0 = pokazanie Czeszce miejsca w szeregu), często groźną Cibulkovą i Pavlyuchenkovą, a w ćwierćfinale 6-3 6-3 z Clijsters, która była jakoś zagubiona, robiła od groma błędów właściwie w każdym aspekcie gry; Aza nie mogła tego nie wykorzystać. Wierzę, że moja ulubienica zagra dobry mecz i pokona Rosjankę, może nie w dwóch setach, ale w końcu pokona. Specjalnie wstanę w nocy (/wcześnie rano), żeby obejrzeć i zagrać coś ciekawego na live, może złapie jeszcze lepszy kurs na win Azy.
Wynik: 0-2 (0-6, 3-6)
ze względu na dominację Białorusinki od samego początku, nie byłem w stanie wyhaczyć lepszego kursu na jej zwycięstwo, nie spodziewałem się, że tak łatwo jej pojdzie. Brawo! ???? finał z Sharapovą to czysta formalność

 

[alexdamiao]

To co zrobiła dzisiaj Petkovic to jest kabaret.
Od dzisiaj nie stawiam już kobiecego tenisa. Po 1 secie siedziałem sobie zadowolony, mówię: no raczej wejdzie, Niemka nawet nieźle gra. Teraz włączam telewizor i patrze na ten wynik to mi się płakać chce. ***** ale wtopa, że się tak wyrażę, ale najgorszy jest styl w jakim Niemka to przegrała. Oddała mecz po prostu po pierwszym secie, nie wiem może sama łapała w przerwie na live na Sharapovą, mogła chociaż dać info do kamery że jej 1 set wystarcza.

 

[brooklynbounce]

Heh....Panowie,oglądam od 2 godzin to półfinałowe spotkanie i powiem Wam,że nie mam pytań???? 6:3 0:6 2:6 na poziomie półfinału tak wielkiego turnieju,co najlepsze mecz przegrywa jego jakby nie patrzeć faworytka,stabilniejsza,popełniająca w tym turnieju mniej błędów Petković,co dzieje się po wygranym 1 secie?? nie wiem! nie wiem,nie wiem....Sharapowa wpada w jakiś mega trans,zaczyna w ogóle się nie mylić,ogranicza DF,których więcej miała w 1 GEMIE niż w całym spotkaniu????Niemka się osrywa mówiąc kolokwialnie i pomimo zrywu przy stanie 0:6 0:5 po stracie 11 gemów z rzędu???? jest po meczu,dziękuję bukmacherom,że mają jednak ten LiveBet,bo zdąrzyłem skontrowac na Marię po @2,10 i jestem wciąż na plusie,gdybym jednak wyszedł z domu po pierwszym secie(taki plan miałem pierwotnie,UFF)to po powrocie dostałbym chyba zawału serca

Poleciłbym na noc Bet na Azarenkę,ale ja już odpuszczę WTA na jakiś czas,Kobieca psychika to jednak rzecz niezbadana i tak nieprzewidywalna,że umięjętności sportowe schodzą na dalszy plan:razz:
WTA - Where Amazing Happens:spokodfhgfh:

 

[kamil081308]

To co zrobiła dzisiaj Petkovic to jest kabaret.
Od dzisiaj nie stawiam już kobiecego tenisa. Po 1 secie siedziałem sobie zadowolony, mówię: no raczej wejdzie, Niemka nawet nieźle gra. Teraz włączam telewizor i patrze na ten wynik to mi się płakać chce. ***** ale wtopa, że się tak wyrażę, ale najgorszy jest styl w jakim Niemka to przegrała. Oddała mecz po prostu po pierwszym secie, nie wiem może sama łapała w przerwie na live na Sharapovą, mogła chociaż dać info do kamery że jej 1 set wystarcza.

Coś tam zaczęło się dziać niedobrego ze zdrowiem Petkovic, brała jakieś tabletki. Też na nią stawiałem, a wyszło jak wyszło.