>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Wybory prezydenckie według Forum Bukmacherskiego

assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
Pielęgniarce ani kasjerce nikt tak po prostu nie wybije szyb w aucie, bo mu pałę postawiła, nikt nie będzie w nią niczym rzucał.
Poza tym kasjerka jak ją ktoś uderzy może oddać, a nauczyciel nie.

Kasjerka nie musi wgl z klientami rozmawiać, przejeżdża po kolei wszystkim i bierze kasę.

A nauczyciel to nie dość, że z dzieciakami się użerać, które są na coraz to gorszym poziomie, to jeszcze z rodzicami, a to już totalna tragedia jest.

Gdyby zarabiali tyle ile zapenia art. 30 ust. 3 KN (więcej tutaj) to ok, ale nawet połowy z tego nie dostają.
Dzieciaki są gorsze bo rodzice ich nie umieją wychować. Taka prawda. Jakby rodzice umieli wychować swoje dzieci to by do takich sytuacji nie dochodziło. Jakoś kilka lat temu nie było z tym problemu.

Kasjerka nie musi rozmawiać z klientami. Jasne, że tak, ale jak jakiś stary pryk mówi jej, że jest szmatą to ciężko nie zareagować, a wtedy kłótnia gwarantowana i to przy publiczności.

Ta rozmowa tu nie pasuje, bardziej do dyskusji politycznych.. ;)
 
olo 2,2K

olo

Użytkownik
Dzieciaki są gorsze bo rodzice ich nie umieją wychować. Taka prawda. Jakby rodzice umieli wychować swoje dzieci to by do takich sytuacji nie dochodziło. Jakoś kilka lat temu nie było z tym problemu.

Kasjerka nie musi rozmawiać z klientami. Jasne, że tak, ale jak jakiś stary pryk mówi jej, że jest szmatą to ciężko nie zareagować, a wtedy kłótnia gwarantowana i to przy publiczności.

Ta rozmowa tu nie pasuje, bardziej do dyskusji politycznych.. ;)

Z tym o rodzicach to się absolutnie zgadzam. Jak ja chodziłem do podstawówki to zawsze myślałem, że to była lekka patologia momentami, ale jak teraz moja matka pracuje w tej samej podstawówce (dołożyli też gimnazjum) to to mi się w głowie nie mieści co tam się dzieje. A rodzice też coraz gorsi. Tutaj podpisuję się pod tym co piszesz.
 
ml1916 0

ml1916

Użytkownik
Pokażcie mi sektor, którym państwo dobrze zarządza? Przecież nasza edukacja jest na żałosnym poziomie i dopóki będzie państwowa nic się nie zmieni. A szkoła ma uczyć, a nie wychowywać. Od wychowywania są rodzice.
 
P 95

piotrek_

Forum VIP
Brak urlopu, wysłuchiwanie rodziców, którzy mają pretensje, że szkoła nie wychowuje im dzieci, że dzieci mają słabe oceny, a czemu to tak. Poza tym użeranie się z niektórymi to jest masakra, Ty chyba nie masz pojęcia co się teraz w szkołach dzieje. I jeszcze taki mały gnojek może uderzyć nauczyciela, a ten nie może mu oddać, to jest wgl paranoja.
Dokładnie. Dzieci mogą poniewierać nauczycielami na wszystkie strony. Nauczyciel nie ma nic do powiedzenia. Dziecko coś złego zrobiło to nauczyciel jest winny bo nie przypilnował. Dziecko przewróciło się na podłogę bo rodzice nie nauczyli go normalnie chodzić to wina nauczyciela bo tez nie przypilnował albo nie nauczył bo przecież naauczyciel no :?. Panujecie nad hordą 25-ciu 4,5,6 letnich dzieci to ciekawe czy byście dali radę. Nie biorę pod uwagę, że nauczyciele przedszkola mają dzieci z ADHD i jak taki bachor zacznie wariować po całej sali to można dostać dosłownie pierdolca. Nauczyciele w przedszkolu nie powinni być dzieleni w żaden sposób z normalnymi a jeśli już to tylko na ich korzyść. Do tego zaowdu trzeba mieć twarde nerwy, być cieprliwym i bardoz pomysłowym żeby zapanować nad tą zgrają bachorów.
Tak jak powiedział &quot;princeAS&quot; . Tyle powinien zarabiać nauczyciel dyplomowany. To jest w ogóle śmiechu warte jak pomiatają nauczycielami przedszkola, zabierają im kasę na jakieś pseudo unezpieczenia itp., a ponadto jak sprywatyzują przedszkola to nie chcielibyście wiedzieć co się będzie działo z nauczycielami. Ograniczone pole manewru, bez karty nauczyciela, praca po o wiele nizszych zarobkach przez wiele godzin, brak kontaktu nauczycieli z rodzicami przez co nie można będzie zwracać uwagi na to co dziecko robiło , jak się zachowuje itp. Totalny brak swobody.
--
Jeśli ktoś nie ma styczności z przedszkolem i jego środowiskiem w gronie nauczycielskim niech się lepiej nie wypowiada.

Pokażcie mi sektor, którym państwo dobrze zarządza? Przecież nasza edukacja jest na żałosnym poziomie i dopóki będzie państwowa nic się nie zmieni. A szkoła ma uczyć, a nie wychowywać. Od wychowywania są rodzice.
powiedz mi w jaki sposób rodzice mają wychowywać swoje dzieci. Idą z dziećmi do przedszkola albo nawet tego nie robią bo nie mają czasu bo do pracy idą i ich dzieci zaprowadza babcia lub dziadek do przedszkola albo kto inny uprawniony, dziecko nie widzi się z rodzicem od rana do godz 16:00. Potem też nie wiadomo czy rodzic go odbiera, nie zawsze. Wieczorem zmęczeni nie mają czasu dla dzieci. Posiedzą chwile , bajkę przeczytają i tyle. Znów do roboty. Zostaje tylko weekend. I to nie zawsze. Bo znam wiele przypadków gdzie rodzice zostawiają u dziadków dzieci i na weekend zajmują się sobą bądź jadą na zakupy itp. Dlatego jak wszyscy zrozumieli przedszkole przede wszystkim ma &quot;POMÓC&quot; wychowawczo ale nie wychowywać. Jeśli rodzice nie mają czasu dla swoich dzieci w dobie pogoni za pieniądzem to niech się zrzekną rodzicielstwa a nie udają , że są wielkimi rodzicami a potem z pretensjami do szkolnictwa , że mają tępe, głupie i niewychowane dziecko z róznymi nałogami.
 
princeas 11

princeas

Użytkownik
No tak. 10 miesiecy pracy, minus wolne kazde swieta i weekendy, minus wycieczki, minus egzaminy+rok w platnego urlopu zdrowotnego, na ktorym mozna dorobic jeszcze druga pensje - no niemal jak w łagrach... ????
ty chyba naprawde myslisz, ze bycie nauczycielem to sielanka:|
-jadąc na wycieczkę nauczyciel jest tam opiekunem i musi być jeszcze bradziej czujny, zeby jakiś gówniarz nie wykręcił numeru i sobie krzywdy nie zrobił, bo za to karany jest nauczyciel!
-podczas egzaminów chyba ktoś musi to wszystko nadzorować, także nie pitol że nauczyciel ma wtedy wolne, ba, spędza wtedy nawet więcej czasu w szkole niż normalnie
-niemal wszędzie są płatne urlopy zdrowotne, także ta wzmianka to już chyba z braku laku dopisana
-święta i weekendy - no to raczej z urzędu większości dzisiaj pracujących nie tylko w szkolnictwie się należy wolne:] a jeśli zaczniesz kwestionować to czy np. okres po Bożym Narodzeniu nauczyciele mają wolne - tu Cię muszę rozczarować, wyobraź sobie, że pracują w domu, tak właśnie, siedzą nad stekiem bzdur pisanych na sprawdzianach przez dzisiejszą półinteligentną młodzież :]
 
typer36 456

typer36

Użytkownik
ty chyba naprawde myslisz, ze bycie nauczycielem to sielanka:|
-jadąc na wycieczkę nauczyciel jest tam opiekunem i musi być jeszcze bradziej czujny, zeby jakiś gówniarz nie wykręcił numeru i sobie krzywdy nie zrobił, bo za to karany jest nauczyciel!
-podczas egzaminów chyba ktoś musi to wszystko nadzorować, także nie pitol że nauczyciel ma wtedy wolne, ba, spędza wtedy nawet więcej czasu w szkole niż normalnie
-niemal wszędzie są płatne urlopy zdrowotne, także ta wzmianka to już chyba z braku laku dopisana
-święta i weekendy - no to raczej z urzędu większości dzisiaj pracujących nie tylko w szkolnictwie się należy wolne:] a jeśli zaczniesz kwestionować to czy np. okres po Bożym Narodzeniu nauczyciele mają wolne - tu Cię muszę rozczarować, wyobraź sobie, że pracują w domu, tak właśnie, siedzą nad stekiem bzdur pisanych na sprawdzianach przez dzisiejszą półinteligentną młodzież :]
jedno mi nie pasuje. ta młodzież jest ćwierćinteligentna nie pół;d
 
ml1916 0

ml1916

Użytkownik
Z tymi nauczycielami to nie przesadzajcie. Znam wielu, w rodzinie nawet mam kilku i jakoś trudno mi mówić, żeby źle im się działo. Nikt im nie kazał iść akurat tą drogą. Naprawdę mają dość liczne przywileje, a ich praca(a coraz częściej &quot;praca&quot;) jeśli patrzeć na stawkę godzinową jest dość dobrze wynagradzana.
Prywatyzacja szkolnictwa pomogłaby podnieść poziom edukacji, a także poprawiłaby byt samych nauczycieli. Ci naprawdę dobrzy bez trudu znaleźliby zatrudnienie, zapewne z wyraźnie wyższym wynagrodzeniem(pomijam fakt, że np. matematyczki mają drugą pensję z korepetycji). A ci, którzy są nauczycielami tylko dlatego, że poszli na łatwiznę musieliby poszukać prawdziwej pracy i w końcu zająć się czymś pożytecznym, wytworzyć jakieś dobra, bo póki co to tylko żerują na innych. Ja nie chcę ich dłużej opłacać.
 
P 95

piotrek_

Forum VIP
No i zapomniałem dodać, że każdy nauczyciel przedszkola też musi pisać, analizę pracy własnej, i multum tego typu dokumentów. Jeśli chce robić awans co jest logiczne bo chyba każdy by chciał zarabiać kilka stówek więcej musi pisać sprawozdanie z dorobku zawodowego, na dodatek pisać o każdym dziecku , co w nim widzi pozytywnego , co negatywnego, ocenić każdą osobę i poddać pod opiekę psychologa lub nie. Zawsze musi pamiętać o ankietach dla rodziców, o planie pracy przez cały rok co wiąże się z napisaniem tego na kilkadziesiąt stron A4 i przedstawienie dyrektorowi, o spotkaniach z rodzicami i wielu wielu innych rzeczach. To nie jest tak że nauczyciel przedszkola to jakiś byle kto i idzie tam pilnować bachory i bawić się z nimi i czytać im bajeczki jak większość ciemnego ludu w Polsce zapewne myśli.
 
cygeiro 486

cygeiro

Użytkownik
No i zapomniałem dodać, że każdy nauczyciel przedszkola też musi pisać, analizę pracy własnej, i multum tego typu dokumentów. Jeśli chce robić awans co jest logiczne bo chyba każdy by chciał zarabiać kilka stówek więcej musi pisać sprawozdanie z dorobku zawodowego, na dodatek pisać o każdym dziecku , co w nim widzi pozytywnego , co negatywnego, ocenić każdą osobę i poddać pod opiekę psychologa lub nie. Zawsze musi pamiętać o ankietach dla nauczycieli, o planie pracy przez cały rok co wiąże się z napisaniem tego na kilkadziesiąt stron A4 i przedstawienie dyrektorowi, o spotkaniach z rodzicami i wielu wielu innych rzeczach. To nie jest tak że nauczyciel przedszkola to jakiś byle kto i idzie tam pilnować bachory i bawić się z nimi i czytać im bajeczki jak większość ciemnego ludu w Polsce zapewne myśli.
No ale to jest logiczne ze jesli ktos chce awansowac to nalezy sie rozwijac i podnosic kwalifikacje. Nie wiem co w tym takiego strasznego.
 
kamil90 69

kamil90

Użytkownik
Co do wyborów, przyjdzie czas na rozliczenie PO i samego Komorowskiego. Wbrew pozorom, obietnic naskładał na prawdę dużo, żeby wspomnieć tylko kilka, które mi przychodzą do głowy natychmiast: refundacja in vitro, parytety, ustawa przedszkolna, 50% zniżki dla studentów i wiele, wiele innych obietnic, które zostały złożone podczas kampanii prezydenckiej. Jednym z głównych haseł w kampanii kandydata PO były słowa: &quot;PiS obiecuje, my to robimy&quot;. Teraz zobaczymy jak PO będzie chciało reformować Polskę. Paradoksalnie, jak wielu zauważyło, PO jest teraz w trudnej sytuacji, bo stracili swój koronny argument, że opozycja(a szczególnie wrogi prezydent) nie pozwalają na przeprowadzanie reform. Teraz to alibi się skończyło. W koalicji też nie jest różowo, co poświadczają wypowiedzi Eugeniusza Kłopotka. PiS i SLD na pewno po wyborach mogą się czuć silniejszą opozycją i będą się domagać spełniania obietnic przedwyborczych PO. Najdziwniejsze jest to, że niektórzy politycy partii rządzącej już powoli próbują się wycofywać z niektórych obietnic.
1. Noooo na poczatku był chaos... ????
2. Problem jest taki, że ten Doktor G. najpierw go oskarzyli, mowili ze zabijał a potem ze to nieprawda, ja juz nie wiem, pogubiłem sie ????
3. I, II i III filar? a mogę jeszcze jeden? ???? prooooszeeee! ????
4,5,6. Prywatyzacji mówimy nie! W sprywatyzowanych przedsiebiorstwach np stoczniowcy nie beda juz mogli sie obijac na pochylni przy piwku i szlugach. Oni nie sa na to gotowi. Praca mogłaby ich zabić ???? I do tego Ci z rzadu nam wmawiaja ze produkcja statków jest nierentowna. Eee tam, produkujmy np hiszpanskie galeony. Tez nierentowna produkcja ale przynajmniej koledzy pana Sniadka beda mogli sie delktowac słoncem i piwem podczas pracy. A po pracy wiadomo: do warszawy, kamienie w dłon, na ministesrtwo i krzyczec: Złodzieje!
7. Ojro jest jak niemiecka czekolada: praktish, kwadratish, gut! ????
Kolego, zluzuj posladki, idź na plaze, zrelaksuj sie ???? Pozdrawiam! ????
Nie wiem ile masz lat, ale dawno takiego bełkotu nie czytałem :-|

No tak. 10 miesiecy pracy, minus wolne kazde swieta i weekendy, minus wycieczki, minus egzaminy+rok w platnego urlopu zdrowotnego, na ktorym mozna dorobic jeszcze druga pensje - no niemal jak w łagrach... ????
Mało wiesz o zawodzie nauczyciela. Moja mama uczy w podstawówce, jest nauczycielem dyplomowanym i mogę powiedzieć, że te 30% podwyżki to jak na razie bujda. Podwyżki są, ale zdecydowanie niższe. Co do Twojego postu, nie zdajesz sobie sprawy ile jest pobocznych obowiązków, o których się głośno nie mówi. Dużo rad, zebrań, uroczystości na których trzeba być. Wycieczki czy egzaminy, to uwierz mi nie nie jest laba. Do tego dochodzi sporo papierkowej roboty, oczywiście sprawdzanie ćwiczeń, kartkówek, sprawdzianów. A święta czy weekendy, to jak ktoś słusznie zauważył wielu pracowników ma w Polsce wolne, więc ten argument jest kiepski. Prawda jest taka, że obiecanych podwyżek na razie nie ma, a deprecjonowanie pracy nauczyciela jest bezzasadne. Nie piszę, że nauczyciele żyją niegodnie czy zarabiają śmieszne pieniądze, ale jak się coś obiecało, to trzeba się z tego wywiązać
 
P 95

piotrek_

Forum VIP
No ale to jest logiczne ze jesli ktos chce awansowac to nalezy sie rozwijac i podnosic kwalifikacje. Nie wiem co w tym takiego strasznego.
jak ktoś robi awans to pisze tylko sprawozdanie.
Reszta robi całą reszte o której napisałem, niezależnie od tego czy chce podnosić kwalifikacje czy też nie.
Czyli widocznie nalezy to do ich obowiazkow w czym tez nic dziwnego nie widze. Akurat pod tym wzgledem (nauczycieli i ich pracy) zgadzam sie z ml1916
tak. należy to do ich obowiązków. Tyle, że niewiele osób zdaje sobie sprawę ile nauczyciele przedszkola mają roboty w domu i w przedszkolu. O to mi chodzi. Inaczej jest postrzegany nauczyciel w szkole a inaczej w przedszkolu.
Poza tym nauczyciele w szkołach moga dawać korepetycje a nauczyciele przedszkola mają jedną pensję na której lecą.
 
cygeiro 486

cygeiro

Użytkownik
jak ktoś robi awans to pisze tylko sprawozdanie.
Reszta robi całą reszte o której napisałem, niezależnie od tego czy chce podnosić kwalifikacje czy też nie.
Czyli widocznie nalezy to do ich obowiazkow w czym tez nic dziwnego nie widze. Akurat pod tym wzgledem (nauczycieli i ich pracy) zgadzam sie z ml1916
 
midel 189

midel

Użytkownik
Więc Twoja mama nie jest nawet nauczycielem nauczania początkowego i zapewne ma inne zasady rozliczania.
Mylisz się. Osoby uczące w przedszkolach mają uprawnienia do nauczania w klasach 1-3.

No ale to jest logiczne ze jesli ktos chce awansowac to nalezy sie rozwijac i podnosic kwalifikacje. Nie wiem co w tym takiego strasznego.
Chociażby to, że nauczyciel musi swoje &quot;odczekać&quot; - pomiędzy każdym stopniem kilka lat. A byle księżyna po seminarium w kilka lat może mieć dyplomowanego.
 
S 0

speedywwy

Użytkownik
Co do wyborów, przyjdzie czas na rozliczenie PO i samego Komorowskiego. Wbrew pozorom, obietnic naskładał na prawdę dużo, żeby wspomnieć tylko kilka, które mi przychodzą do głowy natychmiast: refundacja in vitro, parytety, ustawa przedszkolna, 50% zniżki dla studentów i wiele, wiele innych obietnic, które zostały złożone podczas kampanii prezydenckiej. Jednym z głównych haseł w kampanii kandydata PO były słowa: &quot;PiS obiecuje, my to robimy&quot;. Teraz zobaczymy jak PO będzie chciało reformować Polskę. Paradoksalnie, jak wielu zauważyło, PO jest teraz w trudnej sytuacji, bo stracili swój koronny argument, że opozycja(a szczególnie wrogi prezydent) nie pozwalają na przeprowadzanie reform. Teraz to alibi się skończyło. W koalicji też nie jest różowo, co poświadczają wypowiedzi Eugeniusza Kłopotka. PiS i SLD na pewno po wyborach mogą się czuć silniejszą opozycją i będą się domagać spełniania obietnic przedwyborczych PO. Najdziwniejsze jest to, że niektórzy politycy partii rządzącej już powoli próbują się wycofywać z niektórych obietnic.


Nie wiem ile masz lat, ale dawno takiego bełkotu nie czytałem :-|





Mało wiesz o zawodzie nauczyciela. Moja mama uczy w podstawówce, jest nauczycielem dyplomowanym i mogę powiedzieć, że te 30% podwyżki to jak na razie bujda. Podwyżki są, ale zdecydowanie niższe. Co do Twojego postu, nie zdajesz sobie sprawy ile jest pobocznych obowiązków, o których się głośno nie mówi. Dużo rad, zebrań, uroczystości na których trzeba być. Wycieczki czy egzaminy, to uwierz mi nie nie jest laba. Do tego dochodzi sporo papierkowej roboty, oczywiście sprawdzanie ćwiczeń, kartkówek, sprawdzianów. A święta czy weekendy, to jak ktoś słusznie zauważył wielu pracowników ma w Polsce wolne, więc ten argument jest kiepski. Prawda jest taka, że obiecanych podwyżek na razie nie ma, a deprecjonowanie pracy nauczyciela jest bezzasadne. Nie piszę, że nauczyciele żyją niegodnie czy zarabiają śmieszne pieniądze, ale jak się coś obiecało, to trzeba się z tego wywiązać
Hehehe akurat pół mojej rodziny to nauczyciele+dziewczyna, ktora zaczyna staż jako nauczycielka wiec cos do powiedzenia mam. Jeden z lepszych zawodów w naszym kraju. Oczywiście praca w gimnazjum czy liceum wiąze sie z pewnym ryzykiem i nieprzyjemnościami, ale jak ktoś jest ciapa i pozwala sobie włazic na głowe (albo zakładac kosz ???? ) to nie powinien byc nauczycielem. Fakt wynagrodzenie nauczycieli mogłoby byc wyższe, ale nie jest najgorzej...
Z tymi nauczycielami to nie przesadzajcie. Znam wielu, w rodzinie nawet mam kilku i jakoś trudno mi mówić, żeby źle im się działo. Nikt im nie kazał iść akurat tą drogą. Naprawdę mają dość liczne przywileje, a ich praca(a coraz częściej &quot;praca&quot;) jeśli patrzeć na stawkę godzinową jest dość dobrze wynagradzana.
Prywatyzacja szkolnictwa pomogłaby podnieść poziom edukacji, a także poprawiłaby byt samych nauczycieli. Ci naprawdę dobrzy bez trudu znaleźliby zatrudnienie, zapewne z wyraźnie wyższym wynagrodzeniem(pomijam fakt, że np. matematyczki mają drugą pensję z korepetycji). A ci, którzy są nauczycielami tylko dlatego, że poszli na łatwiznę musieliby poszukać prawdziwej pracy i w końcu zająć się czymś pożytecznym, wytworzyć jakieś dobra, bo póki co to tylko żerują na innych. Ja nie chcę ich dłużej opłacać.
Chyba pierwszy raz sie z Toba zgodze heh ;)
Typer36 - a nooob taki jak Ty, zawsze sie podnieca nie tym czym powinien. No ale jak komus w zyciu zawodowym i prywatnym nie idzie i jest tak sfrustrowany jak Ty to musi swoja frustracje pokazywac na forach internetowych. ????
 
ml1916 0

ml1916

Użytkownik
Wypowiedź na temat nauczycieli to pierwsza, w której nie minąłeś się z prawdą i możesz obronić swoje racje. Bo wcześniej kolega zadał Ci pytania, na które nawet i przez tydzień byś nie odpowiedział.
 
typer36 456

typer36

Użytkownik
Hehehe akurat pół mojej rodziny to nauczyciele+dziewczyna, ktora zaczyna staż jako nauczycielka wiec cos do powiedzenia mam. Jeden z lepszych zawodów w naszym kraju. Oczywiście praca w gimnazjum czy liceum wiąze sie z pewnym ryzykiem i nieprzyjemnościami, ale jak ktoś jest ciapa i pozwala sobie włazic na głowe (albo zakładac kosz ???? ) to nie powinien byc nauczycielem. Fakt wynagrodzenie nauczycieli mogłoby byc wyższe, ale nie jest najgorzej...

Chyba pierwszy raz sie z Toba zgodze heh ;)
Typer36 - a nooob taki jak Ty, zawsze sie podnieca nie tym czym powinien. No ale jak komus w zyciu zawodowym i prywatnym nie idzie i jest tak sfrustrowany jak Ty to musi swoja frustracje pokazywac na forach internetowych. ????
ja sprawdziłem twoją wiedze i wyszło że jesteś głąbem. Natomiast Ty wyjeżdżasz mi z moim życiem zawodowym i prywatnym chociaż go nawet nie znasz. Powiem Ci tylko że w życiu prywatnym mam to co chce a w życiu zawodowym jak na mój wiek to idzie mi zajebiście. Gdzieś tam kiedyś wspominałem co robię.

Nie masz wiedzy i argumentów to jedziesz zajadłością. Tym pokazujesz kim jesteś (no teraz to już mogę powiedziec nawet lekko obraźliwie - czym jesteś). Wstyd żeby ktoś taki reprezentował publicznie poglądy opowiadające się za jakąkolwiek partią polityczną
 
P 95

piotrek_

Forum VIP
Owszem, nauczyciel przedszkola aby dostać tytuł nauczyciela dyplomowanego musi odczekać 10 lat. Od stażysty przez kontraktowego, mianowanego po dyplomowanego. Tyle, że pomiędzy mianowanym a dyplomowanym nie trzeba czekać.
Umówmy się, że ludzie z wykształceniem podstawowym głosujący na Kaczyńskiego nie mają pojęcia o polityce, nie mają konkretnych argumentów, często kierują się agresją i nienawiścią których prowokatorem jest kościoł.
to żeś palnął ????
 
xavy 386

xavy

Użytkownik
Chcesz mnie zapytać czy uważam ludzi z wyższym wykształceniem za lepszych od ludzi z podstawowym?
Panie midel dawaj-jakie masz wykształcenie???
a np to jakie ma argumenty, czym się kieruje w wyborze, jaką ma wiedzę o polityce ( potrafi samodzielnie ocenić wady i zalety poszczególnych &quot;myśli&quot; politycznych) Umówmy się, że ludzie z wykształceniem podstawowym głosujący na Kaczyńskiego nie mają pojęcia o polityce, nie mają konkretnych argumentów, często kierują się agresją i nienawiścią których prowokatorem jest kościoł.
To samo pan Norek-pochwal się swoimi osiągnięciami naukowymi to się zmierzymy

Zauważyłem,że zwolennicy PO coraz częściej używają argumentu wykształcenia elektoratów, a sami mają pożal się Boże wykształcenie...Dla większości z nich 17 zawetowanych ustaw przez Lecha Kaczyńskiego to 90%
Głąb ratuje się zawsze powiedzeniem &quot;zluzuj pośladki&quot; - jesteś po prostu głąbem bo o niczym nie masz pojęcia. Nieuk, prostak, nadęty bufon - ale oczywiście przy tym znawca tematu. To ja Cie chłopcze pozdrawiam
zgadzam się z tobą-bardziej kretyńskiego tekstu niż on napisał to jeszcze w tym temacie nie było
 
typer36 456

typer36

Użytkownik
Panie midel dawaj-jakie masz wykształcenie???

To samo pan Norek-pochwal się swoimi osiągnięciami naukowymi to się zmierzymy


Zauważyłem,że zwolennicy PO coraz częściej używają argumentu wykształcenia elektoratów, a sami mają pożal się Boże wykształcenie...Dla większości z nich 17 zawetowanych ustaw przez Lecha Kaczyńskiego to 90%
ja tu przytocze zdanie Leppera &quot;Pan inteligencji się uczył, a ja inteligentny się urodziłem&quot;. To Pięknie obrazuje że nie samo wykształcenie i &quot;wykuwanie&quot; talentów czy wartości decyduje o poziomie dlatego nawet jeśli elektorat PO to byliby ludzie wykształceni (a wiadomo że wymieszanie jest duże) to niekoniecznie znaczy że wartość ich poglądów jest wyższa
 
Do góry Bottom