>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<
Fortuna bonus

Wygrana kasa -> zwiększony apetyt -> zmniejszony budżet.

K 0

kml171

Użytkownik
Witam. Chciałbym opisać coś co mi się przydażyło i wyciągnąć jakieś konsekwencje ja przyszłość. Dawno temu grałem sobie obstawiając mecze u bukmahera sportingbet.pl. Przelewałem po 20, 30zł. Nigdy kasy nie wypłaciłem. Wszystko straciłem. Niedawno znajomy polecił mi innego buka. Półtora tygodnia temu postanowiłem się zarejestrować i postawić. Nie szukałem najlepszych betów czy systemów na forach. Poprostu wybrałem mecze które w mojej opinii wydawały się dobre.

⚽
AZ Alkmaar - FK Aktobe.................1 Wynik: 2:0✅
Borussia Dortmund - FK Karabakh Agdam..1 Wynik: 4:0✅
CF Villarreal - FC Dnepr Mogilev.......1 Wynik: 5:0✅
CSKA Moscow - Anorthosis Famagusta.....1 Wynik: 4:0✅
CSKA Sofia - The New Saints............1 Wynik: 3:0✅
Liverpool FC - Trabzonspor.............1 Wynik: 1:0✅
Arsenal FC - Blackpool FC..............1 Wynik: 6:0✅
Stoke City - Tottenham Hotspur.........2 Wynik: 1:2✅
Wigan Athletic - Chelsea FC............2 Wynik: 0:6✅

Stawka: 84zł
Kurs: 7,60
Wygrana 638,65zł ✅

Byłem w szoku. Udało się ????

Bilans: 554,65zł✅

Postanowiłem spróbować kolejny raz. I kolejny, i kolejny..
Do drugiego zakładu wygrałem te same mecze co do pierwszego. Wykluczając ligowe Premier League oraz Liverpoolu kóry nie wygrał zbyt pewnie. Kierowałem się myślą &quot;Skoro ktoś wygrał przewagą 3,4 lub 5 bramek to jak może nie wygrać tym razem?&quot;. Dopiero po obstawieniu przeczytałem na tym forum że tak nie powinno się robić.

⚽
Anorthosis Famagusta - CSKA Moscow......2 Wynik: 1:2✅
FC Dnepr Mogilev - CF Villarreal........2 Wynik: 1:2✅
FK Aktobe - AZ Alkmaar..................2 Wynik: 2:1⛔
FK Karabakh Agdam - Borussia Dortmund...2 Wynik: 0:1✅
The New Saints FC - CSKA Sofia..........2 Wynik: 2:2⛔

Stawka: 55zł
Kurs: 14,40
Wygrana 0 (791,80zł)⛔

Bilans: 499,65zł✅

Nie zniechęcony jedną porażką chciałem więcej. Siedząc sobie wczoraj wieczorem w domu pomyślałem &quot;A co mi tam. Obstawie coś.&quot;. Było to zgubne. Przelałem sobie kilka zł i zacząłem obstawiać zupełnie dla zabicia nudy. Wybrałem 4 najbliższe mecze licząc na jakieś mega szczęście. Wybrałem ligę o której kompletnie nie mam pojęcia i postawiłem na remisy.

⚽
FC Trenkwalder Admira - SCR Altach..X Wynik: 3:2⛔
Willem II Tilburg - FC Groningen....X Wynik: 0:3⛔

Stawka: 2zł
Kurs: 10,89
Wygrana: 0 (21,78zł) ⛔

Bilans: 497,65zł✅

⚽
Inter Mailand - Atletico Madrid...........1 Wynik: 0:2⛔
1. FC Kaiserslautern - FC Bayern München..2 Wynik: 2:0⛔

Stawka: 4,50zł
Kurs: 2,68
Wygrana: 0 (12,07zł)⛔

Bilans: 493,15zł✅

Po 3 przegranych zakładach naprawde chciałem coś wygrać. Najlepiej &#39;znam się&#39; na piłce angielskiej. Tam zacząłem szukać możliwości zarobku.

⚽
Blackburn Rovers - Arsenal FC........2 Wynik: 1:2✅
Chelsea FC - Stoke City..............1 Wynik: 2:0✅
Tottenham Hotspur - Wigan Athletic...1 Wynik: 0:1⛔
Manchester United - West Ham United..1 Wyni: 3:0✅
Liverpool FC - West Bromwich Albion..1
Sunderland AFC - Manchester City.....2

Stawka: 49zł
Kurs: 5,20
Wygrana 0 (255,02)⛔

Bilans: 444,15zł✅

Jak widać znów nie trafiłem. Oprócz tego w lidze angielskiej zagrałem jeszcze coś. Wydawało mi się że Fulham które zremisowało z ManU jest silne, a Blackpool które przegrało 6:0 z Arsenalem bardzo słabiutkie.

⚽
Blackpool FC - Fulham FC (1:0) (Handicap).. 2 Wynik: 2:2 ⛔

Stawka: 4,50zł
Kurs: 4,20
Wygrana: 0 (18,90zł) ⛔

Bilans: 439,65zł✅

Kolejny fail. Kolejna próba. Wieczora kiedy mi się nudziło postawiłem jeszcze troszke w lidze Hiszpańskiej.

⚽
Racing de Santander - FC Barcelona..2
RCD Mallorca - Real Madrid..........2

Stawka: 4,50zł
Kurs: 4,20
Wygrana: (18,90zł)

Ostatni zakład dopiero przed nami. Jednak już jedno mogę stwierdzić. Jest źle. Stracilem dużo kasy i nie chce stracić więcej. A chęć odrobienia jest u mnie bardzo wysoka. Pytam więc was. Macie dla mnie jakieś rady? Próbwać dalej stawiania kilkadziesiąt zł na akumulatory czy może mniej? Akumulatory, nadal po 5-7 meczy w wyższym kursie czy po max 3 mecze? Dodam iż kasa którą wygrałem (639zł) jest dla mnie naprawde dużą kasą. Moim problemem jest to, iż gdy widzę, że mogę wygrać 300zł to 150 mnie nie zadowala. Gdy mogę mieć kurs 7, to nie cieszy mnie 5. To chyba moja największa wada.
 
V 256

vernix

Użytkownik
Wypłać i zostaw zakłady dla własnego dobra. Jak nie potrafisz się kontrolować, nie jesteś konsekwentny to ile byś nie wygrał, to później i tak to przegrasz, za wszelką cenę chcesz się odegrać. Odpuść.
 
S 2

securebet

Użytkownik
Są 2 możliwości
1 wypłacisz
2-nie wypłacisz+CZAS=troche emocji i pusta kieszeń murowana.
wszystko co napisałeś łącznie z tym w jaki sposób grasz gwarantuje to ze przegrasz wszystko,no chyba ze wypłacisz:cool:.
 
K 0

kml171

Użytkownik
Z tym że ja wypłaciłem ???? Tylko wpłacam na nowo :p

Co do opanowania - właśnie teraz się opanowałem. I odpuszczam. Chcę to zrobić na spokojnie. Ale zrobić.
Spodziewałem się innych rad niż wziąść co mam pod pache i iśc póki to jest :p

A jeśli grał bym nadal, nadal tak samo dobierał mecze jak do kumulacji tylko mniejszymi kwotami (2-4 zł) i pojedynczo? 3/5 meczy w kumulacjach wchodzi.
 
K 0

kml171

Użytkownik
Zacząłem studiować dużo lektury na temat betów.
Teraz wiem jak idiotycznie stawiałem i wtapiałem kase.
Zacząłem czytać o Systemie Kellyego (ale było to opisane tak niezrozumiale że odpuściłem i - ) po tym przeszedłem do valuebetów. I czegoś tu nie rozumiem. Nie ogarniam tego poprostu.
p*k&gt;1 czyli prawdopodobieństwo mnożone przez kurs musi być większe od 1
Ja prawdopodobieństwa widze dwa: wyliczone przeze mnie i przez bukmahera. Rozumiem że w p*k&gt;1 prawdopodobieństwo ma być wyliczone przeze mnie. Wszystko się narazie zgadza. Cytowane wszędzie zdanie &quot;Trafiony zakład może być źle postawionym, a przegrany zakład może być dobrze postawionym.&quot; rozumiem. Mogę postawić zakład p*k&lt;1 który wejdzie i p*k&gt;1 który nie wejdzie. Tak? Dobrze to rozkminiam?
W tym miejscu jednak się zatrzymuje. Przeczytałem już wypowiedzi kilku osób w stylu &quot;ten zakład przegrałem, ale nie martwi mnie to bo wiem że był dobrze postawiony&quot;.
Pytam więc - każdy zakład p*k&gt;1 jest dobrze postawiony/valuebetem?
Bo problem leży w tym, że licząc mi wychodzi że większość kursów na &quot;teoretycznie pewniaków do przegranej&quot; wychodzi valuebetem.
Inaczej - najczęściej valuebetem wychodzi zdarzenie o niskim prawdopodobieństwie. Mało realne.
Czy by zarabiać na valuebetach trzeba sobie wyznaczyć by nie schodzić poniżej granicy np. 60/70% ?
Bo innej możliwości nie widze. Szczególnie w stwierdzeniu &quot;ten zakład przegrałem, ale nie martwi mnie to bo wiem że był dobrze postawiony&quot;.
Jeszcze inne pytanie. O co chodzi w tym że valuebety można oceniać dopiero po 100-500 typach. Jak to? Muszę postawić 100 razy by dowiedzieć się czy zarobie?
I ostatnie pytanie w tym poście. Czy moje podejście do tego wszystkiego jest już choć minimalnie lepsze czy nadal mam &#39;wypłacić i siedzieć cicho&#39; ?

Edit: A jeszcze coś wyczaiłem. Pewnie ktoś już to odkrył ale pościągałem arkusze w Excelu i po analizie wyszło mi że:
Prawdopodobieństwo obliczone przez bukmaherów = 1/k*100
k= kurs. najlepiej średni z kilku bukmaherów nie wliczając w średnią kursów skrajnych

Dobrze wydedukowałem? Tak można porównać nasze prawdopodobieństwa do obliczeń &#39;profesjonalistów&#39;.
Edit2: Jeszcze coś mi sie przypomniało. Odnośnie valuebetów
Przytoczę fragment:
W naszym przypadku kurs na gospodarzy wynosi 1,35 u jednego z bukmacherów i na niego stawiam. U 10 innych wynosi 1,20. Jest jeszcze jeden bukmacher z kursem 1,25 na gospodarzy.
Bez liczenia p*k widać, że jeden z bukmacherów zawyżył kurs. Pytanie czy zrobił to świadomie, czy też ma jakieś cenne informacje, których nie mają inni bukmacherzy? Ponieważ kurs jest dużo mniejszy od 2,00 jest to zdecydowany faworyt meczu. Ja w takich przypadkach czasem gram na gospodarzy jeśli spełnione są dodatkowe warunki:
-wybieram spotkania, które mają na stronie wettportal &quot;profit min. 20%&quot; (jest to wartość intuicyjnie przeze mnie przyjęta i można sobie wybrać inną; profit jest miarą odchylenia od wartości średniej kursów)
-nie jest to kurs na gości
-nie jest to liga angielska
-preferuje grać dyscypliny, które nie mają 3 możliwych rezultatów, ale nie są typu under/over (np. piłka ręczna, siatkówka)
-najwyższego kursu nie wystawił Expekt (który zwykle jak zawyża to wie co robi)
-gram tym bardziej jeśli najwyższy kurs wystawił Interwetten (często się myli)
-przynajmniej 5-10 bukmacherów wystawiło już kurs
-kurs jest w granicach 1,20 - 1,80
Więc: DLACZEGO nie liga angielska?
Premier League to liga w której się najlepiej orientuję - najłatwiej ocenić mi prawdopodobieństwo wygrania danej drużyny.
kolejny edit: Przepraszam, że tak męczę ale no..
Marża. Troche mi zajęło zrozumienie całego problemu ale wreszcie. Wiem o co chodzi z marżą dla bukmachera. Mam też arkusz w excelu do liczenia marży przy meczach dla 1 , x , 2. Zrozumiałem tez dziś w małym stopniu co to handicapy azjatyckie. Jak liczyć marżę przy handicapach azjatyckich? Istnieje taki arkusz? Wcześniejszy arkusz przerobiłem na liczenie prawdopodobieństwa obliczonego przez bukmahera. Ten też mógłbym, a to by mi się przydało.
 
bludek 367

bludek

Użytkownik
Postaram się jak najbardziej zrozumiale:

p*k&gt;1

Twoja ocena typu (staraj się o obiektywizm) * kurs. Najłatwiej rozpatrywać to w temacie zdarzeń z 2 opcjami do wyboru (1 / 2 w tenisie, UNDER / OVER dwu drogowy itp.), więc na tym się oprzemy.

Dzisiejszy mecz z US Open:
J. Monaco 1.667
P. Polansky 2.380

Uważasz, że umiejętności obu panów są bardzo wyrównane i wszystko zależy od tego jak będzie rozwijał się mecz. Szanse 50 na 50.
1. Jaki wniosek?
Warto postawić na Polanskyego.
2. Dlaczego, przecież wcale nie jestem przekonany, że on wygra ten mecz?
Wszystko to prawda, ale jeśli w długiej perspektywie czasu będziesz umiał dobrze szacować prawdopodobieństwo i stawkować to będziesz zarabiał.
3. Dlaczego w długiej perspektywie czasu?
Dlatego, że nie da się wyeliminować porażek. Będą serie trafionych typów, będą serie błędów. Będą wygrane &#39;szczęśliwe i niezasłużone&#39; i takie same będą porażki. W kilku zakładach szczęście i pech będą widoczne bardzo. Po kilkuset typach zejdą na margines i na pierwszy plan wyjdą Twoje umiejętności.

Value może być zarówno kurs bardzo wysoki, ale może być też kurs niski w którym widać, że bukmacher nie docenił Twojego zdecydowanego faworyta. Kursy ustalają ludzie i mogą się mylić. Ty masz swój rozum i masz prawo się z Nimi nie zgadzać. Im częściej w tym &#39;sporze&#39; będziesz miał rację, tym lepiej na tym wyjdziesz. Wszystko zależy od Ciebie, również to jakiego minimalne prawdopodobieństwo sobie ustalisz do zagrania. Jednak im niższe kursy będziesz grał tym wyższą musisz mieć skuteczność (najlepiej grać u tego bukmachera, który daje najlepsze kursy, bo ziarnko do ziarnka... i którego oferta odpowiada Ci najlepiej).

Wypowiedzi: &quot;ten zakład przegrałem, ale nie martwi mnie to bo wiem że był dobrze postawiony&quot;. To troszkę pocieszanie się na siłę i mimo wszystko sporo prawdy. Jeśli regularnie stawiasz wysokie kursy i Twoje typy (mimo, że przez bukmachera skazane na pogrom) toczą wyrównane mecze, to daje Ci to ciekawą perspektywę. Dlaczego? Ponieważ pewna część tych zakładów może wejść, a to da zysk. Mało tego, zawsze możesz skontrować to zdarzenie...

Przykład? Ostatnio mało się udzielałem z powodu problemów z komputerem, ale na innym forum napisałem w biegu na temat Dniepro z Lechem:

Zieliński jest trenerem, który lubi ustawiać drużynę defensywnie, a w tym sezonie nie miał ku temu zbyt wielu okazji, bo wszyscy oczekiwali od Lecha zwycięstw. Dzisiaj będzie miał spore pole do popisu, bo każdy wynik, który da szanse w rewanżu będzie bardzo dobry.

W zeszłym roku w lidze Lech bardzo mało przegrywał, tracił też mało bramek i w tym sezonie jest podobnie. Wiadomo, że polska liga jest słabsza, ale Lech długo może bronić korzystnego wyniku (zwłaszcza, że w dotychczasowych meczach do ~60 min. wyglądał przyzwoicie, a dopiero później wszystko się sypało).

Późno stracona bramka z Baku, po niewykorzystaniu wielu swoich okazji. Podobnie z Jagą w superpucharze. Mecze ze Spartą również można podpiąć do tego scenariusza, choć w drugim meczu Lech sytuacji do zdobycia bramki nie miał. Z Widzewem bramka stracona w 76 min...

Jeśli już grać na Dnipro to lepiej zarezerwować sobie czas i fundusze na live, bo Lech dopóki będzie miał siłę, może być równym przeciwnikiem.

Można też zabrać się za to od drugiej strony, bo przy takim tempie spadków przed meczem będzie można połapać mocno zawyżone kursy na Lecha za drobne i szukać kontry. Nie wierze, że Dnipro rzuci się na hurra do ataku - jeśli Lech rozda prezenty to trzeba będzie się pogodzić z niewielką stratą, ale jeśli dojadą do przerwy, to będzie sympatyczna okazja do skontrowania zakładów.
Przed meczem złapałem kurs 9.85 na Lecha. W 50 minucie skontrowałem go na remis (z bardzo solidnym zyskiem) i porażkę Lecha (na zwrot stawek). Niewiele ryzykując i korzystając ze nieadekwatnych kursów udało się zarobić.

@dlaczego nie liga angielska? zapewne indywidualne odczucia autora tematu. praktycznie na każdym zakładzie jest tak, że jedni gracze zarobią, a inni stracą. im więcej osób straci, tym więcej zarobi osoba grająca &#39;pod prąd&#39;. tak jak w wypadku dnipro - lech, gdzie ludzie byli gotowi ostro grać kurs 1.35 na dnipro.

Teraz już tylko musisz pamiętać, że value najlepiej wygląda w teorii. Nie łatwo regularnie łapać duże &#39;pomyłki&#39; w kursach. Jeśli masz wiedzę, trochę bukmacherskich umiejętności, intuicję i szczęście to możesz zarobić na wszystkim. Jeśli wiedzy, umiejętności, intuicji i szczęścia będzie chociażby trochę zbyt mało to będzie ciężko.
 
K 0

kml171

Użytkownik
Twoja ocena typu (staraj się o obiektywizm) * kurs. Najłatwiej rozpatrywać to w temacie zdarzeń z 2 opcjami do wyboru (1 / 2 w tenisie, UNDER / OVER dwu drogowy itp.)
Rozumiem że można handicapy azjatyckie? Choć tam troche trudniej ocenić szanse w % trafniej.

Dzięki za wyłożenie wszystkiego na tacy ???? Teraz rozumiem już.
Chyba zrobie coś takiego, że przeznaczę 100zł na zakłady valuebetów. Po 1zł na zakład. I nie schodząc poniżej 60%. Powinno się udać zarobić choć troche. Czy się mylę?
I.. stawiać cały czas 1zł czy może pójść w progresje na valuebety? To by mogło być ciekawe.
 
bludek 367

bludek

Użytkownik
Możesz grać dosłownie wszystko, nawet ilość rzutów rożnych w meczu, kartek itd. Są to zakłady o sporej losowości, ale też opierają się na pewnych prawidłowościach i sporo graczy potrafi zarabiać na takich zakładach. Handicapy zwykłe i azjatyckie tak samo.

To Ty musisz zdecydować:
1. Jakiego typu grać zakłady i czy w ogóle się ograniczać czy szukać wszędzie.
2. Czy ograniczyć się w ilości lig i dyscyplin.
3. Czy grać tylko swoje typy, czy korzystać też z cudzych.
4. Jaki min. % prawdopodobieństwa będziesz grał.
5. Jaki minimalny kurs.
6. Czy będziesz się twardo trzymał swoich reguł, czy z upływem czasu wprowadzisz zmiany.

Dosłownie wszystko zależy od Ciebie. Twoje pieniądze, Twoje ryzyko, ewentualne wygrane również tylko Twoje.

W moim pojęciu value, to każdy kurs, który ocenisz jako warty gry. I wg mnie działa to też w drugą, czyli jest to gra w której unikam zaniżonych kursów (kursów wg mnie niewartych ryzyka). Oczywiście później etap selekcji i wybór konkretnych zdarzeń do zagrania. Każdy pluje sobie w brodę: &#39;dlaczego zagrałem ToTenHam, a nie ToTamtenHam&#39;.

Chodzi o przestawienie się z myślenia: Man City to na pewno wejdzie i do tego 20 innych pewniaków (prawa autorskie - dziadki z STSu), na myślenie Man City, kurs 1.25... warto czy nie warto? Grać go singlem czy robić AKO...

Pisze tu o ogólnikach, ale wiele osób gra po prostu głupio... nawet przez moment nie myśląc. A tu każdy gracz ryzykuje na własny koszt i warto chwilę się zastanowić. Warto posiadać ograniczony budżet, umieć policzyć zyski i straty, umieć wyciągać wnioski i uczyć się. Nie warto codziennie zanosić pieniędzy do stacjonarnych (byleby coś zagrać) i cieszyć się z wygranej 100 zł, kiedy wcześniej włożyło się 500...

Jeśli chcesz grać typy &#39;popularne&#39; np. topowe drużyny w każdej lidze to warto to robić z wyprzedzeniem, bo na te zdarzenia kursy za każdą godziną mogą spadać i na ostatnią chwilę nie będą wartościowe. Typując &#39;pod prąd&#39; warto czekać, bo kursy będą rosły. Mnóstwo value jest w zakładach live, ale trzeba mieć dobre wyczucie sytuacji, obserwować rozwój wypadków i szybko oceniać.

Tak jak pisałem. Wszystko zależy od Ciebie. Ty oparłeś się na tym wzorze i excelu, wielu ogląda ofertę, szuka ciekawych kursów &#39;na oko&#39;, a później dopiero głębiej to analizuje... Sposobów na pewno jest wiele. Ważne jest przestawienie się na myślenie &quot;warto / nie warto&quot;, a później wiedza/intuicja/szczęście + wyciąganie wniosków.

Możesz grać po 1 zł. Zaplanować sobie jakiś okres (czasu lub ilości typów) i zrobić sobie rachunek sumienia. Potraktować to jako naukę, zobaczyć gdzie były błędy i czy dałoby się ich jakoś uniknąć. Obawiam się tylko, że przy stawce 1zł zaczniesz sypać typami &#39;kiepskiej&#39; jakości, bo to tylko 1zł, ale jeśli tak zrobisz to przynajmniej będziesz miał nauczkę na przyszłość. Z progresją wstrzymaj się do momentu kiedy sam będziesz pewny, że to najlepszy pomył ;) , bo łatwo szybko stracić kasę.
 
Do góry Bottom