x_design
Użytkownik
Ta ostatnia niedziela...
Dobiega końca faza zasadnicza sezonu 2013 w naszej rodzimej lidze.
W grodzie Bachusa mecz na szczycie o pierwsze miejsce przed play-offami. Zielonogórzanom wystarczy zdobycie 43 punktów, by mecze rewanżowe finałowej fazy rozgrywać na swoim torze. Częstochowskie Lwy pokazały jednak przed tygodniem, że znajdują się w doskonałej dyspozycji i z pewnością podejmą walkę w Lubuskiem.
Do stolicy Dolnego Śląska przyjeżdża beniaminek i zarazem spadkowicz. Sparta ma za zadanie odrobić 8-punktową stratę z Gniezna i zdobyć trzy duże punkty. Mimo sromotnej porażki w miniony czwartek w Gorzowie wydaje się to prawdopodobne, gdyż żółto-czerwoni na Olimpico w tym sezonie spisują się świetnie. Czują ciężar gatunkowy spotkania. Natomiast czerwono-czarni raczej czekają na zakończenie tego trudnego dla nich sezonu, czego symbolem stały się gasnące reflektory w czwartek, które poważnie utrudniły rozegranie meczu z Polonią.
Wiele dla dolnej części tabeli zależy od meczu w grodzie nad Brdą. Rzeszowskie Żurawie jadą z jasnym celem - zwycięstwo i utrzymanie się w Ekstralidze. Spadek dla drużyny, która przed sezonem bez ogródek zapowiadała walkę o złoto byłby katastrofą. Bydgoszczanie z pewnością będą chcieli godnie pożegnać się z ligą. Czy absencja doświadczonego Grega im w tym przeszkodzi? Żużlowy Wrocław pewnie trzyma za nich kciuki. :wink:
W Mościcach tarnowianie podejmą toruńskie Anioły. Zwracam uwagę na godzinę meczu - 18:30, zatem obie ekipy będą znały rozstrzygnięcie spotkania Leszno-Gorzów (16:00). To ważne w kontekście 4. miejsca w tabeli. Tarnowianom trudno będzie odrobić 24-punktową stratę z MotoAreny, a tylko zwycięstwo "za trzy" da im pewność awansu do play-off. Jednak nawet minimalna victoria, przy zdobyciu przez leszczyńskie Byki 43 punktów w pojedynku ze Stalą, pozwoli na udział w fazie finałowej. Toruń nie będzie się wysilał, czemu dobitny wyraz dał ich trener M. Kowalik w czwartkowy wieczór, mówiąc: "do Tarnowa tylko po bonus".
W Lesznie rozpędzona Stal wydaje się być faworytem. Chcąc marzyć o czwórce, muszą zdobyć 48 pkt. Z pewnością silnym punktem będzie K. Kasprzak, doskonale znający leszczyńskiego Smoka. Z/Z za Przemka Pawlickiego nie rekompensuje Bykom straty ich kapitana. Unia ma świadomość, że katastrofalna była dla nich utrata zwycięstwa 04.08 w XV biegu meczu z Jaskółkami.