Do do Yield w
trading ,to tak jak u bukmachera dzielisz zysk przez sumę stawek x 100% i masz wynik z tym że raczej na yield na poziomie 7% bym nie liczył
Przykład na dole
Zysk-->15,11 : Obrót--> 4765,85 = 0,31%
Zasada ta sama jak u bukmachera z tym że scalpując in-play na więcej bym nie liczył i z perspektywy czasu mogę powiedzieć że 1% od obrotu w long runie to jest kosmos,a mając 7% jak u buka to już dawno bym się wylegiwał gdzieś na Karaibach ???? ,ale zrozumiesz lepiej jeśli sam zagłębisz się w temat,poczytasz trochę na forum itd.
P.S Liczy ktoś z was Yield ? czy tylko % banku? Skoro jesteśmy w temacie bo osobiście mi się już od dawna nie chce,a bądźmy szczerzy,do gamblerów to nam sporo brakuje jeśli chodzi o yield
Pozdrawiam
edit:Oczywiście wypowiadam się jako osoba scalpująca in-play,ludzie od pre mają napewno trochę inne cyferki w swoich zeszytach.Już nie mówię o ilości wejść na rynek