EURO 2024 coraz bliżej, a u nas właśnie ruszyły zapisy, które potrwają do 25 maja. Liczba miejsc w konkursie jest ograniczona do 24, w przypadku zgłoszenia się większej liczby osób będą przeprowadzone kwalifikacje, żeby każdy miał równe szanse wzięcia udziału w BETFAN Typer EURO Niemcy 2024, w puli nagród 1600 zł od BETFAN + punkty reputacji!
Nie masz konta w Betfan? Nic straconego założysz je w kilka minut
TUTAJ!
Ciekawe czy się podzielisz tym sposobem.
Ja szukałem na różnych forach dotyczące hackingu, ale znalazłem tylko jeden post z taktyką, reszta wypowiedzi była negatywna...
Dobra, już szósty raz się pytam chyba ???? No to jak jest z tymi automatami ? ???? Ciekawi mnie to bardzo, napiszcie mi na PM jak tutaj nie chcecie, ale najlepiej tutaj
Tylko była jedna mała rozbieżność... ja mówię o automatach typu jednoręki bandyta itp co można kasę zyskać, a Laha mówi o automatach z napojami typu pepsi, cola itp
no i kolejny raz się nie zapisałem na borówkę nie ma to jak potężny leń
To już chyba 3 rok z rzędu w którym miałem iść na zbiór i tego nie zrobiłem. Hmmmm trzeba w lotka wygrać i nawet o borówce nie będę myślał za rok ????
Ja już od kilku lat roznosze ulotki po mieście. Jak jest ładna akcja z wioskami koło miasta to wykaszamy z kumplem po 200-250 zł. To nam zajmuje jakieś 9 dni. Ja pracuje w tej firmie cały rok, a w wakacje zazwyczaj są 2 akcje ultokowe a całyum roku około 8 wiec przez cały rok ukulam ponad 1000zł. A praca wcale nie jest ciężka. Aktualnie roznosze ulotki jednej firmy. Rok temu jeszcze z banku jechałem to było więcej kasy. Od jakiś 3 lat zarabiam kase uczciwie. Nielegalnie (łagodnie mówiąc) zarabiałem ale już z tym skończyłem. W te wakacje byłem na zbiorze ogórków. Zarobiłem niewiele bo 150 zł w 7 dni. Średnio tak po 4 h dziennie co drugi dzień. 5 zł za godzine. Ale plecy bolały okrutnie perfidnie złośliwie pogardliwie. Jak narazie odpoczywam, od poniedziałku akcja z ulotkami bodajże a w sierpniu jak wróce z wakacji to na żniwa pomagać. :wowsdf: Kasa się kręci
Ja tam jestem na etapie sprzedawania rzeczy, których nie używam (ostatnio 9 książek fantastyki poszło za 150zł)... no i oczywiście bukmacherka bez której żyć się nie da
a ja własnie dzis skonczyłem wakacyjna prace...213 godzin przepracowanych w ciagu nieco ponad 3 tygodni dało niezły efekt w postaci zarobionych 2 tys zł...a teraz zabawa...