>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

11 Kolejka Premier League 09-10.11.2013

Status
Zamknięty.
buleczka 4,2K

buleczka

Forum VIP
Norwich - West Ham
Kursy bardzo wyrównane na obie drużyny co świadczyłoby o tym, że faworyta tutaj nie ma, ale wg mnie faworytem (może nie zdecydowanym, ale jednak) jest zespół z Norwich. Wg mnie kurs na wygraną Norwich jest zawyżony. Wynosi 2,50-2,60, a w &quot;normalnych&quot; okolicznościach powinien wynosić 2,05-2,10. Na pewno przyczyną tak wysokich kursów na Kanarki jest fakt, że ostatnio doznali kilku dotkliwych porażek. Może i te porażki były wysokie, ale trzeba dodać, że przegrywali z niebyle kim. W ostatniej kolejce zostali rozbici aż 0:7 przez Man City. Rozmiar porażki może budzić pewne obawy, ale niemal każda drużyna z dołu tabeli zalicza jeden tego typu mecz w sezonie. Wcześniej mierzyli się z Man United w Pucharze Ligii i również przegrali 0:4. W lidze przegrali ponadto z Arsenalem 1:4 i z Chelsea 1:3. Jak widać, te rezultaty mogą zniechęcać do postawienia na Norwich, ale z drugiej strony nie mogą za bardzo dziwić. Norwich po prostu grało mecze z topowymi drużynami, a że nie dysponuje podobnym do nich potencjałem, to najzwyczajniej w świecie przegrało. Jedynie z Chelsea mogli nawiązać równą walkę, bo grali u siebie, i udawało im się to do 85 min, gdzie fatalne dwie minuty pozbawiły ich dwóch bramek i cennego remisu. Ogólnie Norwich ma serię 5 meczów bez wygranej (wliczając mecz pucharowy) oraz 3 meczów bez wygranej na własnym stadionie. Liczę na przełamanie obu serii. Odniosę się do tej serii meczów domowych bez wygranej. Norwich w poprzednim sezonie zdobywał dużo punktów u siebie, a kłopoty miały tu także drużyny z czołówki. W tym sezonie w 5 meczach wygrali tylko raz, więc pora podreperować dorobek punktowy. Wygrali z Southampton po wyrównanym meczu. Dodam, że tylko im udało się pokonać Świętych do tej pory. Remisy odnieśli z Evertonem i Cardiff, natomiast przegrali z Aston Villa i Chelsea. O meczu z Chelsea pisałem już wyżej, była szansa urwać punkty The Blues. Była również szansa urwać punkty Aston Villa, bo już na początku spotkania Kanarki dostały rzut karny, ale nie potrafiły go wykorzystać. Mecz był wyrównany, a The Villans udało się zdobyć tę jedną bramkę. Ostatni mecz na własnym stadionie, to mecz z Cardiff zremisowany 0:0, ale Norwich miało ogromną wręcz przewagę: okazje 31-6, strzały celne 10-4, strzały niecelne 14-1, strzały zablokowane 7-1, posiadanie piłki 61%-39%. Zabrakło skuteczności. Potwierdza się, że Norwich to mocna drużyna na własnym stadionie.

West Ham to podobna drużyna co Norwich, bo również grają świetnie na własnym obiekcie, a słabo na wyjazdach. Czyli mamy mecz drużyny mocnej u siebie (Norwich) z drużyną słabą na wyjazdach (West Ham). West Ham, mimo, że, jak napisałem nie zachwyca na wyjazdach, to notuje serię trzech meczów bez porażki (wliczając mecz pucharowy). Młoty grają zaskakująco dobrze, bo przegrały tylko jeden mecz wyjazdowy (bilans 1-3-1). Mało też strzelają bramek, ale mało tracą. W ostatnich 6 meczach wyjazdowych w aż 5 nie potrafili strzelić bramki, ale jak już się przełamali to strzelili aż 3 Tottenhamowi. W 5 meczach wyjazdowych tego sezonu stracili też tylko jedną bramkę, aż 3 razy zaliczyli remis 0:0. Jak widać te mecze były underowe i również West Ham jest taką underową drużyną, jeśli chodzi o mecze poza domem.

H2H ostatnich spotkań na korzyść West Hamu i również liczę na przerwanie tej serii. Norwich nie potrafi pokonać Młotów od 7 spotkań. Widać też, że pada mało bramek w bezpośrednich spotkaniach. Często padają undery.

Podsumowując, stawiam na wygraną Norwich i przełamanie ich nie najlepszej serii domowej oraz dobrej serii wyjazdowej Młotów. Kursy są wyraźnie zawyżone i z chęcią z tego skorzystam. Warto jednak podeprzeć się w razie remisu. Zastanawiam się również nad zagraniem under 2,5.

Norwich - West Ham ✅ 3:1
Typ: 1DNB
Kurs: 1,87
Buk: Marathonbet
 
bo86bo 6,3K

bo86bo

Użytkownik
Chelsea - WBA
Chelsea powyżej 0.5 kartki
1.66
Bet365

Czy w ogóle jest sens pisać do tego analizę?! Jedynie zaznaczę,że sędziuje Probert, który w tym sezonie: 8 meczy i 10 żółtych i jedna czerwona. Dla mnie kurs idealny do połączenia z
MU - AFC
poniżej 5.5 kartki
1.90
Bet365

Czy będzie masa kartek? Wątpie bo będzie zawody prowadził moim zdaniem najlepszy sędzia na Wyspach - M. Olivier. Gwizdał on w tym sezonie już derby Londynu te między Kanonierami i Kogutami i były tylko 4 kartki. W tym sezonie na 7 spotkań zaledwie raz pokrył tą linię i było to w meczu Spurs z Hull. A sędziował m.in. Swansea-Liverpool czy WHU z City.
Ako imponujące ale i single warte gry ;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
mlodywilc 569

mlodywilc

Użytkownik
Chelsea - WBA
Chelsea powyżej 0.5 kartki
1.66
Bet365


Czy w ogóle jest sens pisać do tego analizę?! Jedynie zaznaczę,że sędziuje Probert, który w tym sezonie: 8 meczy i 10 żółtych i jedna czerwona. Dla mnie kurs idealny do połączenia z

MU - AFC
poniżej 5.5 kartki
1.90
Bet365


Czy będzie masa kartek? Wątpie bo będzie zawody prowadził moim zdaniem najlepszy sędzia na Wyspach - M. Olivier. Gwizdał on w tym sezonie już derby Londynu te między Kanonierami i Kogutami i były tylko 4 kartki. W tym sezonie na 7 spotkań zaledwie raz pokrył tą linię i było to w meczu Spurs z Hull. A sędziował m.in. Swansea-Liverpool czy WHU z City.

Ako imponujące ale i single warte gry ;)

Dobre typy. West Brom to nie leszcze, Chelsea będzie miałą z nimi nie tak łatwo, tym bardziej, że grali w pucharze. West Brom ma kilku błyskotliwych piłkarzy, jak Sessegnon czy Amalfitano i nie jest tak łatwo ich powstrzymać. Drużyny Mourinho nie boją się kartek, u niego liczy się przede wszystkim dobra postawa z tyłu i mało bramek straconych, a do tego często trzeba przerwyać akcje już w środku pola.

CO do drugiego meczu to linia marzenie, zwłaszcza jak sędziuje Oliver. Gościu nie potrzebuje walić kartke za kartką aby zapanowac nad spotkaniem. Uwielbiam te jego znudzone miny przy jakiś konfrontacjach, widać, że co by się nie działo, to on tam rozdaje karty. iDEALNY SĘDZIA DO TEGO ABY ZAPANOWAĆ NAD TEMPERATURĄ TEGO SPOTKANIA.
 
A 1

andn

Użytkownik
Korci mnie, żeby zagrać na Arsenal, który jest w niesamowitej formie! Do tego do składu wraca ich najbardziej wartościowy gracz, Theo Walcott. Jeśli tylko Ozil zagra w swoim stylu, którego zabrakło w meczu z Borusią, to Kanonierzy wygraną mają w kieszeni. United mają teraz formę spadkową i mimo rewelacyjnego duetu Roo i RVP, wspieranego przez młodego Januzaja, są tylko cieniem drużyny z zeszłego sezonu. Brak silnej ręk SAF.
 
bmw14.5 612

bmw14.5

Użytkownik
Norwich ma w końcu rywala na podobnym poziomie. Myślę że się w końcu przełamie i zainkasuje 3 punkty. Mecz został opisany, więc kserowanki nie mają sensu. Popieram tym w całej rozciągłości.

Też myślałem na Arsenalem, ale nie mam przekonania. Kanonierzy bardzo szczęśliwie ograli słaby tego dnia Dortmund. Czerwone Diabły to wyższa półka. Może nie grają rewelacyjnie, ale Rooney i RvP są w formie i mi to wystarczy. Arsenal może coś strzeli, ale oni mają kompleks Manchesteru i nie wygrają. No i jeszcze zmęczenie dochodzi. Poza tym kurs nie zachęca. Powinien być 4.oo minimum, a nie 3.15
 
B 2,2K

barichello

Użytkownik
Też myślałem na Arsenalem, ale nie mam przekonania. Kanonierzy bardzo szczęśliwie ograli słaby tego dnia Dortmund. Czerwone Diabły to wyższa półka. Może nie grają rewelacyjnie, ale Rooney i RvP są w formie i mi to wystarczy. Arsenal może coś strzeli, ale oni mają kompleks Manchesteru i nie wygrają. No i jeszcze zmęczenie dochodzi. Poza tym kurs nie zachęca. Powinien być 4.oo minimum, a nie 3.15
Na chwilę obecną MU nie prezentuje nic wielkiego, więc określenie, że są wyższą półką jest przecenieniem Czerwonych Diabłów, a niedocenieniem BVB. Co do tego, że Arsenal dość szczęśliwie wygrał to zgoda, bo do strzelania bramki nie istnieli.
 
A 1

andn

Użytkownik
W meczu z BVB do momentu strzelenia bramki nie mieli żadnego cennego strzału ;] i wcale nie uważam, żeby BVB była tego dnia gorsza, po prostu zabrakło szczęścia.
 
nikefootball 779

nikefootball

Użytkownik
Są takie mecze w których o wyniku przesądza jedna akcja. Można utrzymywać się przy piłce ale nie mieć z tego pożytku.
Szczęsny w wywiadzie pomeczowym jasno powiedział - Arsenal miał się bronić i czekać na kontrę. No i tak też się stało.
Sete miał wykorzystać Mkhitaryan i mecz by się otworzył. Nie zrobił tego i wyszło jak wyszło. Szczerze powiedziawszy Borussia nie miała oprócz tej sytuacji czegoś tak naprawdę stuprocentowego.
Arsenal dobrze przesuwał i tym samym uniemożliwiał swobodną grę BVB. Nadarzyła się sytuacja do strzelenia bramki to ją wykorzystali i dotrzymali ten wynik do końca.
Ten mecz potwierdza że to nie jest ten sam Arsenal co przed laty. Coś się zmieniło, coś drgnęło. Myślę tu o przyjściu Ozila. Chłop robi dobrą robotę. Daje pewność innym zawodnikom. Ramsey również rozgrywa rundę życia. Rozstrzelał się Giroud.
Dlatego mecz w Lidze Mistrzów, zanim podejmiecie się wkomponowania go do swojej analizy w meczu z ManU, trzeba rozłożyć na czynniki pierwsze, bo pisanie o tym że przez 80 minut Borussia prowadziła grę a Arsenal się bronił jest prawdą ale dostrzec trzeba mądrość tej taktyki. Gdyby ekipa Wengera zagrała na SIP otwartą piłkę to wynik byłby zupełnie inny.
A co do meczu z Manchesterem - aż boję się pomyśleć co wykmini na ten mecz Moyes.
 
A 1

andn

Użytkownik
Akurat Ozil w meczu z Borussią nic nie pokazał :p, co nie znaczy, że na ManU nie zepnie tyłka i zmobilizuje się na 200%. Ja nie podejmuje się obstawiania, kto wygra, bo każdy wynik jest prawdopodobny.
 
nikefootball 779

nikefootball

Użytkownik
Akurat Ozil w meczu z Borussią nic nie pokazał :p, co nie znaczy, że na ManU nie zepnie tyłka i zmobilizuje się na 200%. Ja nie podejmuje się obstawiania, kto wygra, bo każdy wynik jest prawdopodobny.
A kogo z Arsenalu możesz wyróżnić w tym meczu jeśli chodzi o grę do przodu?
Bo ja nikogo... Stworzyli kolektyw i to zaowocowało.
Pisałem o całokształcie a nie dokładnie o meczu w LM z Borussią. Czytać ze zrozumieniem.
Ja również nie podejmę się typowania wyniku, ale jeśli miałbym wskazać drużynę która na ten moment jest bardziej wyrazista to niewątpliwie wskazałbym Arsenal i to nie ze względu na wygraną w Niemczech.
 
bmw14.5 612

bmw14.5

Użytkownik
Na chwilę obecną MU nie prezentuje nic wielkiego, więc określenie, że są wyższą półką jest przecenieniem Czerwonych Diabłów, a niedocenieniem BVB
Mi chodziło o to, że Czerwone Diabły to wyższa półka od tego Dortmundu, który przegrał z Kanonierami. Albo inaczej, Arsenal będzie miał trudniejsze zadanie niż w Dortmundzie.

Wyrazista? Bardziej wyrazista to jest cipa niemyta, ale czy lepsza? Mnie jako typera wyrazistość nie interesuje. Interesuje mnie końcowy rezultat, bo za to mi płacą.
 
sensejjag 774

sensejjag

Użytkownik
A ja uważam ze Kanonierzy nie wygraja. Prędzej opcjonowałbym gospodarzy, ktorzy może nie zachwycaja, ale na old Trafford z Arsenalem przegrać nie wypada. Ostatni raz Gunners wygrali tu w 2006 roku od tego czasu tylko raz remisując na dziesięć wizyt. I to sie pewnie nie zmieni. Chelsea też przyjechała tu wygrać a ledwie ugrali remis. 2,40 na UTD u siebie?? warty ryzyka
 
B 2,2K

barichello

Użytkownik
Mi chodziło o to, że Czerwone Diabły to wyższa półka od tego Dortmundu, który przegrał z Kanonierami. Albo inaczej, Arsenal będzie miał trudniejsze zadanie niż w Dortmundzie.

Wyrazista? Bardziej wyrazista to jest cipa niemyta, ale czy lepsza? Mnie jako typera wyrazistość nie interesuje. Interesuje mnie końcowy rezultat, bo za to mi płacą.
Argumenty, konkrety, bo określenie wyższa półka jest mało przekonujące, tym bardziej, że nie widać tego po grze i wynikach w tym sezonie.
żeby nie było, nie stawiam tego spotkania, bo dla mnie to klasyczny no bet.
Nie miałem do czynienia z tak wyrazistą, więc zaufam Ci na słowo ;)
 
nikefootball 779

nikefootball

Użytkownik
Wyrazista? Bardziej wyrazista to jest cipa niemyta, ale czy lepsza?
Powiem Ci, że od prawie 5 lat jestem na tym forum ale tak daremnego porównania to jeszcze nigdzie nie przeczytałem...
Rozmawiajmy merytorycznie a nie w taki sposób. Nasza dyskusja to nie analizy ale może kogoś nakieruje na odpowiedni typ w tym meczu.
 
zilzil 21,1K

zilzil

Użytkownik
ManU wyższa półka od BvB? Nie jestem kibicem ani jednej ani drugiej ekipy, nie fascynuję się żadnym Lewandowskim czy innym Błaszczykowskim. Podejdę do tematu obiektywnie.
Na tą chwile Borussia jest o klasę lepszym zespołem od United. Nie wiem, może to wina Moyesa, może piłkarze nie mają trenera z charyzmą, nie mogą się przestawić czy inny powód jest. Niemniej, na tą chwilę nie jest to zespół poukładany. Rażąca nieskuteczność RvP w San Sebastian. W ogóle raptem może 2-3 celne strzały w całym meczu? W meczu niezwykle ważnym w kontekście awansu do 1/8 LM. Warto przypomnieć, że ManU ma 1 punkt przewagi nad Bayerem (czeka ich wyjazd do Leverkusen) i 3 punkty nad Szachtarem. Nie jest to sytuacja na pewno komfortowa.
Arsenal wykorzystał pierwszą nadarzającą się okazję i zdobył gola. Wcześniej umiejętnie się bronił praktycznie przez godzinę.
Niezwykle ciężko jest wytypować zwycięzcę meczu. Ja jednak skłaniam się do grania w stronę gości. Na chwilę obecną Arsenal jest najlepszym zespołem w Anglii. To jest moje zdanie, możecie się z tym nie zgadzać. Dlatego typuje x2.
e: Nigdy nie próbowałem &quot;cipy niemytej&quot;. Nie wiem czy jest się faktycznie czym chwalić...
 
M 125

max-payne

Użytkownik
ASTON VILLA - CARDIFF - 1 - 1,95✅ (grałem dziś i pobrałem kurs 2,05)
Bukmacherzy chyba nie doceniają Aston Villi. Ok, nie strzelili w ostatnich 4 meczach żadnej bramki, są niżej w tabeli od Cardiff, ale forma the Villans w tym sezonie jest nierówna i moim zdaniem takie spotkanie będzie idealne do przełamania się. Aston Villa nie przegrywa w tym sezonie z drużynami z dolnej połówki tabeli - ograła Norwich na wyjeździe, zremisowała z Hull i z West Hamem także na wyjeździe, i co należy odnotować nie straciła w tych meczach żadnego gola.
Nie liczę tu na jakiś pogrom w wykonaniu graczy z Birmingham, ale sądzę, że w końcu się przełamią.

LIVERPOOL - FULHAM - SUAREZ STRZELI BRAMKĘ - 1,70
✅
Zamiast pobierać śmieszny kurs na wygraną Liverpoolu, znów pójdę w stronę strzelców bramek. Urugwajczyk od powrotu do gry we wrześniu błyszczy formą, pomimo tego, że całemu Liverpoolowi średnio wyszło spotkanie na Emirates, to uważam, że z przeciętnym Fulham szybko się zrehabilitują i napastnicy pokażą klasę jak zawsze.
NORWICH - WEST HAM - UNDER 2,5 GOLA - 1,73⛔
Nie będę oryginalny, także widzę tu under. O skuteczności graczy Allardyce&#39;a nie ma co się rozpisywać, Norwich pod tym względem nie wygląda dużo lepiej.
Wszystko jeśli chodzi o sobotę, kursy z Fortuny.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
sensejjag 774

sensejjag

Użytkownik
Dyscyplina - piłka nożna,Anglia, Premier League
2013.11.09, godz. 16-00
Spotkanie: Chelsea - WBA
Typ: Chelsea -1,5
Kurs: 1,95
Buk: bet36
Analiza:
Podoba mi się gra Chelsea pod wodza Mourinho. Co prawda niegdy nie byłem jego fanem, ale zawsze podchodziłem z szacunkiem do gry jego zespołów, jakie prowadził (poza Realem, bo tam sie tylko skompromitował). Już teraz widać jego wpływ grę Londyńczyków, która jest bardziej uporządkowana niez ta za czasów Rafy Beniteza, a co za tym idzie są wyniki. Co prawda w lidze ponieśli juz dwie porażki, ale w tabeli plasują sie tylko za liderujacymi Kanonierami. W Lidze Mistrzów choc zaliczyli falstart z Basel wygrali trzy kolejne mecze i są juz bardzo blisko wyjscia z grupy z pierwszego miejsca. W sobotnie popołudnie the blues tylko powinni potwierdzić swoją pozycje w lidze. Ty bardziej ze beda chcieli zmazać plamę po nieudanym ostatnim meczu w Newcastle, gdzie nie dali rady Srokom ulegając 0-2. Jeśli zagraja tak jak w środę z Schalke to jestem spokojny o wynik z WBA. Goście bowiem w tym sezonie wogóle nie zachwyca. Po niezłym zeszłym sezonie uwazałem, ze w tym roku beda walczyc o conajmniej tę samą, ósmą pozycje. Poczatek sezonu jednak w ich wykonaniu jest jednak bardzo przeciętny. Zawodzi przede wszystkim skuteczność, bo dziesięć goli w dziesięciu meczach to wynik kiepski. Lepiej za to prezentuje sie defensywa, która dała się zaskoczyć również dziesięciokrotnie, a to akurat można pochwalić. Na uwagę zasługują dwa dobre mecze West Bromu w tym sezonie. W szóstej kolejce zdobyli Old Trafford, a tydzien później przerwali świetną serię zwycięstw Arsenalu. Ale również zdarzały im sie porażki u siebie ze Swansea i Southampton, a ostatnio dostali lanie na Anfield Road aż 4-1. Jak spojrzymy na ostatnie wizyty na Stamford Bridge to też nie wróżę im nic dobrego:
02.03.13 PRE Chelsea West Brom 1 : 0
20.08.11 PRE Chelsea West Brom 2 : 1
14.08.10 PRE Chelsea West Brom 6 : 0
26.12.08 PRE Chelsea West Brom 2 : 0
24.08.05 PRE Chelsea West Brom 4 : 0
15.03.05 PRE Chelsea West Brom 1 : 0
26.10.02 PRE Chelsea West Brom 2 : 0
Jak Widać strzelenie jednego gola na siedem wizyt to był szczyt możliwości WBA. A Chelsea nie tylko umie grać u siebie z WBA. W tym sezonie poza porażką z Basel w Lidze Mistrzów wygrali pozostałe sześć meczy przy bilansie bramkowym 15-3. Czy goście będą wstanie przerwać świetną passe podopiecznych Mourinho na własnym boisku?? Wydaje się to zadaniem bardzo trudnym. Tym bardziej ze gospodarze wystapią w najmocniejszym składzie z powracającym do składu Edenem Hazardem (nie grał w meczu z Schalke, bo opuścił trening i Mou go nie zabrał na mecz LM, więc bedzie miał dodatkową motywację by udowodnić swoją wartość). Komplet punktów dla Chelsea wydaję się oczywistością
 
buleczka 4,2K

buleczka

Forum VIP
Aston Villa - Cardiff
Stawiam na przełamanie Aston Villa, którzy od wygranego meczu z Man City nie potrafili odnieść zwycięstwa. Od tego spotkania grali 4 razy, 2 razy zremisowali i 2 razy przegrali. W tych spotkaniach nie potrafili nawet zdobyć bramki, mimo, że okazji do tego było co nie miara. Myślę, że w końcu dojdzie do przełamania i The Villans wygrają. Ich ostatnie dwa mecze u siebie były bardzo wyrównane mimo, że mierzyli się z mocnymi drużynami jak Tottenham i Everton. W każdym z tych spotkań zasługiwali przynajmniej na jedną bramkę. Aston Villa jest trochę &quot;dziwną&quot; drużyną, bo na wyjazdach zdobywają znacznie więcej punktów niż na własnym obiekcie. W tym sezonie na Villa Park zdołali wygrać tylko raz, a pozostałe 4 mecze przegrali. Nie jest to najlepsza statystyka, ale po pierwsze liczę na poprawienie tej statystyki, a po drugie trzeba dodać, że w tych meczach grali z naprawdę mocnymi rywalami jak Liverpool, Newcastle, Man City, Everton i Tottenham. Cardiff jest dużo słabszym rywalem od tych wymienionych. Cardiff mnie nie przekonuje, wg mnie mają po prostu masę szczęścia. W ostatnim meczu wyjazdowym z Norwich cudem udał się zremisować, chociaż Kanarki miały wręcz ogromną przewagę. Z kolei w zeszłotygodniowych derbach Walii wygrali 1:0, ale nie można było powiedzieć, że zasłużyli na to zwycięstwo. Grę prowadziło Swansea, dopiero na początku drugiej połowy Cardiff przycisnęło, czego efektem była strzelona bramka, w dodatku z rzutu rożnego, a nie z akcji. Łabędzie też jakoś specjalnie trudnych warunków nie stawiały, a poziom samego meczu nie porywał. Kiedyś limit szczęścia musi się wyczerpać w drużynie Cardiff. Fajnie by było, żeby również limit pecha The Villans się wyczerpał, a składając to do kupy wychodzi nam zwycięstwo Aston Villa w tym spotkaniu. W drużynie gospodarzy jest sporo kontuzji, ale właśnie po to Lambert przed sezonem kupił kilku graczy, żeby w takich sytuacjach to oni zastępowali graczy kontuzjowanych. Trochę martwi fakt, że kontuzjowani są dwaj napastnicy - Weimann i Agbonlahor. Na pewno nie zagra pierwszy z nich, a drugi jest niepewny występu. Mimo wszystko liczę na bramki, bo jest przecież Benteke. Belg ma ostatnio dużo okazji strzeleckich, ale nie potrafi ich wykorzystać. Dość powiedzieć, że nie strzelił bramki od 28 sierpnia, czyli przeszło od dwóch miesięcy. Także ja liczę, że w końcu Benteke się przełamie i strzeli. Inni mu trochę uciekają w klasyfikacji strzelców, więc trzeba ich dogonić.

Aston Villa - Cardiff ✅ 2:0
Typ: Aston Villa
Kurs: 2,05
Buk: Bet365

Typ: Benteke strzeli ⛔
Kurs: 2,25
Buk: Bet365



Southampton - Hull
Upatruję tutaj niespodzianki. Po raz kolejny przytaczam już statystykę meczów Świętych, gdy kurs na nich jest bardzo zaniżony:

Southampton - QPR 1:2 @ 1,60
Southampton - West Ham 1:1 @ 1,72
Southampton - WBA 0:3 @ 1,65
Southampton - Stoke 0:0 @ 1,60
Southampton - Sunderland 1:1 @ 1,60
Southampton - West Ham 0:0 @ 1,62
Southampton - Crystal Palace 2:0 @ 1,40
Southampton - Fulham 2:0 @ 1,60

Od dwóch spotkań wygrywają, a wcześniej szło im słabo w tego typu meczach gdzie wg bukmacherów byli zdecydowanymi faworytami. Southampton ma świetną passę 7 meczów bez porażki, notują świetne wyniki w tym sezonie, ale kiedyś nadejdzie ich słabszy okres, w którym zaczną tracić punkty. Hull może się przeciwstawić Świętym. Prezentują się najlepiej i najsolidniej spośród beniaminków. Potrafią też sprawić sporo problemów drużynom z czołówki. Do tej pory mieli samych mocnych rywali na wyjazdach: Chelsea 2:0, Man City 2:0, Newcastle 2:3, Everton 2:1 i Tottenham 1:0. Jedną wygraną odnieśli z Newcastle, a pozostałe mecze przegrali, chociaż nie były to zdecydowane zwycięstwa ich rywali. Każda z tych drużyn musiała się napocić, żeby wygrać. Podobnie może być z Southampton. Obie drużyny prezentują podobny styl gry, czyli przede wszystkim solidność w defensywie. Obie drużyny strzelają również mało bramek, także spotkanie zapowiada się underowo. Mimo wszystko liczę na to, że Hull strzeli jakąś bramkę. Southampton od 4 spotkań u siebie nie stracił bramki, ale też rywali miał niewymagających. Jeśli Hull zagra tak jak do tej pory na wyjazdach to jest w stanie zdobyć bramkę. Myślę, że warto postawić w stronę Hull, bo mecz zapowiada się na bardzo zacięty i wyrównany i remis jest bardzo prawdopodobny. Ja stawiam bezpiecznie Hull +1 po dobrym kursie, bo jeśli nie remis to mecz raczej zakończy się jednobramkową wygraną Świętych, a wtedy mamy zwrot.

Southampton - Hull ⛔ 4:1
Typ: Hull +1
Kurs: 1,94
Buk: Marathonbet

//edit dodanie typu

Crystal Palace - Everton
Od razu uprzedzam wszelkie komentarze w stylu: &quot;to nie ma prawa wejść&quot;, &quot;chyba Cię poje… że to grasz&quot;. Gdybym nie widział żadnych szans dla Crystal Palace, to bym tego nie grał. Ja widzę szansę, że Everton może zgubić punkty. Szczerze mówiąc, to czekałem na ruchy kursów, spadki na Everton, a tymczasem praktycznie nic się nie dzieje. Normalne w takich okolicznościach kursy w takim meczu, czyli kompletny outsider vs mocny team, powinny spadać na drużynę mocną. Tymczasem kursy od kilku dni wzrastają na Everton. Czyżby bukmacherzy przewidywali, że to wbrew pozorom nie będzie łatwa przeprawa dla The Toffees? Myślę, że to może być trudne spotkanie dla Evertonu. Po pierwsze jest to wyjazd, a Everton na wyjazdach lubi zaskakiwać niespodziewanymi remisami i porażkami. The Toffees przegrali w tym sezonie tylko jedno spotkanie. W poprzednim sezonie Everton wygrał tylko 4 spotkania wyjazdowe na 19 możliwych. Jest to wręcz śmieszna liczba. Everton też potrafi się gubić, jeśli zostanie odpowiednio przyciśnięty. Właśnie taki stłamszony i bezradny Everton oglądaliśmy w pierwszej połowie meczu z Tottenhamem. Jeśli Crystal Palace zagra podobnie, to jest szansa urwać punkty. Orły mają fatalną serię porażek - 7 z rzędu. Kiedyś ta seria musi zostać przełamana, podobnie jak seria Sunderlandu z Newcastle. Crystal w ostatnich dwóch meczach zaprezentowało się całkiem przyzwoicie - z Arsenalem i WBA. Zespół właściwie nie ma nic do stracenia, nikt na nich nie liczy, mogą więc zagrać na luzie. To duży plus dla nich.

Crystal Palace - Everton ZWROT 0:0
Typ: 1DNB
Kurs: 4,50
Buk: Marathonbet
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
szef-elity 20,8K

szef-elity

Użytkownik
Aston Villa -0,25 - Cardiff 1,88 Sbobet

Ja o tym meczu myślałem już po meczu Norwich - Cardiff, ta linia jeszcze bardziej mnie zachęca do gry.
Aston Villa bez gola u siebie w ostatnich dwóch meczach i 4 kolejnych w lidze, z Evertonem miała sporo okazji, dwie sam na sam, karnego.
Cardiff na ostatnim wyjeździe nie było na murawie, coś jak Wisła niedawno z Podbeskidzie,
zremisowało 0-0, cho minimalnie powinno przegrać 3-0.
AV ma lepszych graczy w ataku, dla mnie Benteke strzeli (2,4 w bet365) też warto zagrac ????
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom