Ja na tą kolejkę widzę szanse na takie kombi.
Chelsea – Swansea : 1 (handicap 0-2) – 3.75
Watford - Man U : przedział bramek 2-3 - 1.98
Man City – Southampton : 1 - 1,20
Stoke – Liverpool : 2 strzeli +2,5 – 2.46
Kursy z
Fortuny, kurs kuponu 21.92.
Man United ostatnio jest dość nieskuteczne a Watford potrafi grać naprawdę odważnie, choć są mocno zależni od Richarlisona. Ja jednak nie przewiduje by teraz miał zacząć grać gorzej, a nawet jeśli to Watford po stracie bramki nie przestanie atakować a wtedy to spowoduje kontry man u, które z kolei przy ewentualnym wyjściu na prowadzenie 2-0 pewnie zwolni a więc najprawdopodobniejszym będzie to wynik 2 bramkowy z marginesem błędu na czyjąś 3-cią bramkę. Jeśli jednak Watford będzie w dobrej formie to może wyjść na prowadzenie, ale wtedy prędzej czy później zaczną to cenić i się cofną a jak wiemy wtedy najczęściej mecze kończą się wynikiem 1-1 lub 2-1 dla faworyta. Pierwszy przykład z brzegu to ostatni mecz City. A skoro ich wspominam to przejdę do kolejnego typu. Kurs na wygraną Man. City w meczu ze Świętymi jest jaki jest, ale szanse na inny wynik niż czysta 1 moim zdaniem są na tyle nikłe, że nie odrzucam tego typu. Goście wygrali wprawdzie dość wysoko z Evertonem, ale jest to zespół w dużym kryzysie (zresztą gdyby nie ta wygrana to mówili byśmy podobnie o Southampton). Guardiola lubi rotować składem, ale ten jest tak wyrównany, że nie zbyt się tym przejmuje. Jak goście będą rozochoceni ostatnią wygraną i ruszą odważnie to zaliczą 3-5 bramek w plecy, z kolei jak będą się bronili to mogą coś wcisnąć z kontry. Dlatego odpuścił bym tu duży over, ale nawet przy stracie gola City znowu wymęczy swoje. Co do Liverpoolu to ostatnio z przodu każdemu z poza czołówki walą minimum 3 i to już przy wariancie takiej sobie skuteczności, zwłaszcza na wyjazdach gdy gospodarzom wypada atakować. Ryzyko, że to nie wejdzie nadal jest spore, ale kurs 2.46 moim zdaniem je usprawiedliwia.
Podobnie sprawa wygląda z typem na wygraną Chelsea minimum 3 bramkami. Fabiański to solidny bramkarz, ale przy tej formie kolegów sądzę, że przyjdzie mu mierzyć się z około 15-20 celnymi strzałami. Widzę tutaj wynik 5-0, ewentualnie 3-0 jeśli goście będą się tylko murowali. Chelsea z Liverpoolem miała moim zdaniem więcej konkretów z gry, zwłaszcza gdy wchodziła bokami. Gdyby nie brak precyzji przy dogrywaniu wchodzącym kolegom to pewnie strzelili by nie 1 a 3 bramki. Ten brak precyzji wynikał jednak z szybkości i pressingu Liverpoolu. Swansea w ostatnich spotkaniach prawie nic nie strzela, z kolei obrońcy zapewne dadzą zawodnikom Chelsea więcej czasu a więcej czasu na decyzje dla tak klasowych zawodników jak Hazard czy Morata = gole.
I jeszcze jeden mniejszy kupon. Kurs 2.09
Chelsea – Swansea : 1 - 1.20
Man. City – Southampton : 1 - 1.20
Arsenal – Huddersfield : 1 - 1.21
Bournemouth – Burnley : 1 strzeli - 1.21