W moim przypadku najlepiej to wygląda jak gram niskie, ale stawki.
Mam powiedzmy na koncie (jako przykład) 576,32 gr. Najlpiej zawsze mi wychodzi pomnażanie tych końcówek typu (j.w) 6zł 32 gr. Mała presja - dobry typ i wygrana. Potem druga , trzecie. Z takiej końcówki nie raz zrobiłem stosunkowo większą sumę ale potem chęc szaleństwa , postawienia więcej i na koncie zostało powiedzmy te 570zł.
Wniosek - drobne kroczki, a nie skoki przez płot, bo jak to ktoś tu juz powiedział - to nie bieg na sto metrów , a maraton gdzie liczy się wytrwałość i konsekwencja , wraz z ostrożnością , rozwagą i odpowiednim podejściem.
Żeby nie spamować i coś do tematu wnieść apropos tych kursów 2,5 * 2,5
zastanawiam się nad takim czymś:
Bierzemy 2 spotkania hokeja , hokeja ponieważ remisy padają rzadziej niż w piłce , kwestia czy aby na pewno gra była by warta swieczki.
Dwa spotkania gdzie kursy na druzyny rozkładają sie w miarę równo , a więc 2coś i 2 coś, zaś remis poniżej 4.
Przykład na dzisiejsza noc z
NHL:
Montreal C. k.2,75 vs St Louis k.2,4 (remis 3,5)
i drugie spotkanie podobne np Carolina H. vs Philadelphia F.
Jedno spotkanie:
A- drużyna pierwsza
B- drużyna druga
drugie spotaknie:
C- druzyna trzecia
D- druzyna czwarta
Tworzymy 4 Ako:
AC 1j
AD 1j
BC 1j
BD 1j
z 4j , które postawimy da nam to wygraną ponad 6j, czyli na czysto ponad 2j.
Jeden problem : remis w przynajmniej 1 spotkaniu i czapa - dlatego napisałem , iż nie wiem sam czy gra była by warta świeczki, (odrobienie wtopy czyli jednego remisu to dwa kolejne kupony , które muszą wejść) Być moze to przetestuje w niedalekiej przyszłości .
No i drugi problem - jest to granie typowo na kursach, a kursy jak wiadomo nie grają..
Ale jeśli ktoś mysli o jakichkolwiek systemach to zawsze w jakimś stopniu gra na kursach. Przeciewieństwem tego jest dobre typowanie z value, wiedza i skuteczne typy..