23 kolejka Primera Division 07.02 - 10.02.2014

[kapszti]

Zapraszam do merytorycznej dyskusji​

 

[ramzesa]

Rayo - Malaga | Over 2,5 | 2,12 | Pinnacle 4:1
Ekipie Rayo trafiło się kilka underowych spotkań, ale tylko ze względu na terminarz z mało ofensywnymi drużynami. Maraton starć z Levante był nudny jak flaki z olejem. Wystarczył jeden mecz z Atletico by wszystko wróciło do normy, a zespół dostał 4 bramki w plecy.
Malaga z kolei do overowych drużyn nie należy, ale wiele zależy od tego z kim grają. Chciałbym głównie odnieść się do pierwszego starcia obu drużyn z tego sezonu. Malaga wygrała 5:0 po niszczeniu drużyny z Vallecas z kontry. Podejrzewam, że taktyka się nie zmieni dlatego oczekuję po raz kolejny wysokiego wyniku.
Rayo będzie atakować, a Malaga ograniczy się do rozbijania ataków przeciwnika. Wyjdą jednak ze świadomością, że nie grają z Barceloną tylko z zespołem, który jest zdecydowanie w ich zasięgu nawet grając na wyjeździe. Rayo u siebie straciło 27 bramek. Brakuje 3 by wyszło, że średnio tyle bramek tracili w każdym domowym meczu. Kurs fantastyczny więc gram.
To co uwielbiam w meczach Rayo to fakt, że ich mecze kończą się dopiero w 90 minucie. Wiele drużyn w La Liga przy wyniku 0:2 w 60 minucie odpuszcza sobie mecz i ma wszystko gdzieś. Chłopaki z Madrytu grają jednak do końca.

 

[kutanga]

Espanyol - Granada 1:0
Granada DNB
3.25
bet365
Espanyol ostatnio nienajlepiej dysponowany, "wliczona w koszta" przegrana w cwiercfinale Pucharu Krola z Realem, porazka z ostatnim w tabeli Betisem, nie wrozy to dobrze przed spotkaniem z Granada. Co prawda w lidze u siebie graja calkiem dobrze, ograli u siebie m.in. Celte i Valladolid. Moim zdaniem kontuzja Joana Capdevili, ktory z Granada z pewnoscia nie zagra i absencja Cristiana Alfonso takze z powodu kontuzji to spore oslabienia dla ekipy ze stolicy Katalonii.
Granada nie jest mistrzem wyjazdow, chociaz nie liczac wiadomych porazek z Barcelona i Realem to wygrali dwa z trzech ostatnich meczow wyjazdowych. Pokonali Elche i Levante i zaliczyli bolesna wpadke z Almeria. W zespole gosci z pewnoscia nie wystapi Diego Mainz i Odion Ighalo, do treningow po kontuzji wrocil Alvaro Rivera, ale jego wystep stoi pod znakiem zapytania. W kazdym razie w pierwszej jedenastce raczej go nie obejrzymy.
Mecz zespolow ze srodka z tabeli, kurs wysoki, czemu nie zaryzykowac? Tym bardziej, ze w ostatnim spotkaniu pomiedzy tymi druzynami na Estadi Cornellà-El Prat, Granada ograla Espanyol 1:0...
Powodzenia!
@edit
To co zagrala Granada to nawet nie bylo smieszne, tylko zenujace.. Espanyol cisnal ich grajac w 10 i zasluzenie wygral.

 

[banan23]

Celta Vigo - Athletic Bilbao

Typ: Athletic Bilbao 0 HA
Kurs: 1.7
Stawka: 8j
EW: 13,6

Celta zajmuje 11. pozycję w La Liga. Ostatnie dwa mecze udały im się. Pokonali na wyjeździe zespół Granady, choć to gospodarze mieli więcej okazji do strzelenia goli. Dwie kolejki temu pokonali Real Betis strzelając 4 gole, tracąc 2. Teraz nasuwa mi się taka myśl, skoro Betis, drużyna z prawie najgorszą ofensywą w lidze na wyjeździe mógł strzelić Celcie 2 gole to ile może strzelić Bilbao?
Podopieczni Luisa Enrique nie mogą być jeszcze pewni utrzymania w lidze, bo do 3-ego miejsca od końca tabeli tracą tylko 5 punktów. Pozyskali oni napastnika Wellitona z rosyjsiego Spartaka Moskwa. Może to być dobre wzmocnienie, gdyż Brazylijczyk w roku 2009 i 2010 strzelił kolejno 21 oraz 19 goli. Na tym etapie sezonu nie można więc jeszcze mówić o bezpieczeństwie Celty, jednak wątpię, by urwali oni punkty graczom Athleticu.
Podopieczni Ernesto Valverde grają wyśmienity sezon. Do końca sezonu jednak będą bili się o miejscu premiowane grą w LM z Villarrealem bądź też Realem Sociedad. Ostatni mecz u siebie z Realem Madryt zagrali bardzo dobrze, choć wynik 1-1 nie oddaje całkowicie tego co działo się na boisku, bo już po pierwszej połowie gospodarze powinni prowadzić, zawiodła skuteczność. Podobał mi się ich pressing. Nie pozwalali Królewskim na zbytnie rozpędzanie się, często atakowali już pod bramką rywala od razu po stracie piłki. Nie sądzę, by mieli jakiekolwiek problemy 10. lutego z Celtą. Obecnie uważam, że jest to rywal o klasę gorszy.
Taki kurs dla mnie to prezent. Gram jednak DNB, bo być może nowy nabytek będzie chciał bardzo błysnąć i może coś strzelić. Sądzę, że Valverde nie zlekceważy rywala i wystawi mocny skład, w końcu jego gracze mają jednak dużo czasu na regeneracje. Kurs na 0 HA na Bilbao już spadł do 1.6 jednak myślę, że nadal warto to zagrać.
Warty ryzyka jest również zakład Athletic Bilbao over 2.5 gola po kosmicznym kursie 4.50.

 

[solara]

Sevilla-Barcelona 2 1,5
Chyba najlepsze zdarzenie, w sumie nie chyba tylko na pewno . Typ kategorii MUSI WEJSC. Barcelona miala wielkiego pecha z Valencia, dominowala i pechowo przegrala. Wiadomo, ze to nie jest liga polska gdzie wszystkich mozna by wymiesc nawet przy slabszym meczu, dlatego trzeba sie liczyc ze czasem gorszy mecz/pech moze przesadzic o rezultacie spotkania. Fakty sa jednak takie - barcelona w optymalnym skladzie, z Messim i spolka wygra na 100% z Sevilla, ktora forma nie grzeszy na 4 mecze dwa remisy i dwie porazki. Ktos mi napisze, ze slaba analiza, ale co tu analizowac, jedynie mozna liczyc kase po meczu . Tego zwyciestwa jestem po prostu pewny, a kurs 1,5 biore z pocalowaniem reki.

 

[makaveli23]

Espanyol - Granada
X/1 1-0 (0-0)
4.80
unibet
Wszyscy znaja taktyke Granady. Czekaja, czekają i nigdy nie moga sie doczekac wygranej. 1-1-4 w ostatnich 6 meczach, pozwala stwierdzic ze nie sa w formie. Espanyol rowniez nie jest jakis mega silny ale taki mecz powinien wygrac. Do przerwy bedzie remis, bo 4 z 5 wygranych Espanyolu, wlasnie do przerwy konczylo sie remisem. Granada potrafila do przerwy nie przegrac z Realem, wiec tym bardziej tutaj nie powinna. Espanyol w pelnym skladzie, natomiast u goscie zabraknie 3 grajków: Diakhate (obronca 15 meczy, 1 asysta), napastnicy Ighalo (8,1 gol), Riki (15, 1 gol). Moim zdaniem kurs na jedynke nie jest warty gry, zamiast tego bet X/1 wydaje sie wartym próby.

 

[aka-shakal]

Valencia - Betis
Valencia ::: 1,47 ::: Pinnacle ::: 5/10
Valencia (-1 HA) ::: 1,78 ::: Pinnacle ::: 3/10
Valencia chyba powoli wraca na właściwe tory. Na pewno są mocno podbudowani zwycięstwem na Camp Nou, prawdzie mówiąc mało kto się tego spodziewał. Po czterech meczach bez zwycięstwa w końcu odżyli. Tym razem czas odczarować stadion Mestalla, notują pasmo dwóch remisów pod rząd. Valencia gra u siebie zdecydowanie lepiej niż na wyjazdach, do tego dochodzą dobre wiadomości z klubu. Dołączył właśnie do nich solidny Otamendi.
Betis Sevilla zajmuje słuszne ostatnie miejsce w tabeli, co prawda wygrali u siebie 2:0 z Espanyolem w poprzedniej kolejce i przełamali swoją żenującą serię porażek, ale warto dodać, że zwycięskie bramki padły w ostatnich minutach. Sociedad ich pocisnął 5:1, Barcelona na wyjeździe zjadła 1:4, Atletico Madryt u siebie wytarło podłogę 5:0, Sevilla na stojąco 4:0, Galaktyczni wysłali ich w kosmos na stadionie Betisu 0:5. Wyniki mówią same za siebie, do tego zawodników gości nękają kontuzje. H2H dość dziwne, bo od dwóch (ten trzeci) sezonów wydawać by się mogło, że grają 3za3, w tym sezonie Betis wygrał u siebie 3:1, czas na rewanż na Mestalla.
Wynik: 5:0
Real Madrid - Villarreal
Real Madrid ::: 1,37 ::: Pinnacle ::: 5/10
Real Madrid (-1 HA) ::: 1,56 ::: Pinnacle ::: 3/10
Villarreal dość solidne 5 miejsce w lidze, ale top 3 to inny poziom. Dziwny jest ten zespół podopiecznych Marcelino, grają w kratkę, raz wygrają z kimś z czołówki, a raz potrafią przegrać z 18 w tabeli Valladolidem. Warto zaznaczyć, że dobre wyniki w 2014 roku Villarrealu wzięły się też z bardzo korzystnego kalendarza rozgrywek. Większość meczy rozegrali z drużynami z dołu tabeli. Prawdopodobny brak linii pomocy Caniego, Bruno i pauzującego za czerwoną kartkę Piny.
O Realu Madryt nie ma sensu co pisać. Wielu przed meczem szczekało (w tym i ja), że Real nie jest w swojej najlepszej dyspozycji i wyglądają blado. Boisko w środę to zweryfikowało. Zagęścili świetnie środek pola i pozwoliło ich wrogom z Madrytu dosłownie na tylko jedną groźną akcję po której piłkę z przed lini bramkowej wybił Modrić. Grają u siebie, brak Cristiano Ronaldo nie będzie aż tak bardzo odczuwalny bo ten ostatnio nie jest w najlepszej dyspozycji. Co tu więcej pisać, Real jest zdecydowanie lepszy. Wynik 3:0 mnie nie zdziwi.
Wynik: 4:2

Almeria - Atl. Madrid
Atl. Madrid (-1 HA) ::: 1,46 ::: Pinnacle ::: 3/10
Jeżeli podopieczni Diego Simeone stracą w tym meczu punkty, w mediach pojawią się nagłówki gazet z cyklu "Czy to koniec Atletico Madryt?", "Zapomnieli zatankować" itd. Almeria walczy o utrzymanie się w lidze i jest to bardzo ważny mecz dla nich, ale co by tu nie mówić, Atletico Madryt jest o wiele lepszym zespołem.
Prawdopodobnie są już pogodzeni z utratą Pucharu Króla więc teraz wszystkie siły rzucą, na ważniejsze trofea jak liga krajowa i liga mistrzów. Nie mogą po prostu tracić punktów w takich meczach jak ten o ile marzą bycia do końca sezonu liderem Primera Division. Osobiście uważam ten mecz za najmniej pewny z pośród trzech wymienionych dlatego stawka niższa.
Wynik: 2:0
Korzystam do dubla (Valencia + Real) z promocji Betclick cashback do 200 zł:

192 PLN​

 

[barichello]

Espanyol Granada
Postawa Espanyolu w lidze w nowym roku pozostawia wiele do życzenia. Zaczęło się od wyjazdowej porażki z Osasuną, następnie przegrana z Realem, co dziwić nie może/nie powinno. Z Celtą wygrali, ale nic specjalnego nie zaprezentowali, a zwycięski gol padł dopiero w samej końcówce meczu. Zremisowali w Walencji, ale to Nietoperze mogą sobie pluć w brodę, że dali zapunktować klubowi z Katalonii, bo ponownie nie było szału. W ostatniej kolejce porażka w marnym stylu z Betisem 0-2, z Betisem, który znajduje się na samym dnie tabeli i była to ich pierwsza wygrana w lidze od 29 września ! To obrazuje jak bezsilny obecnie jest Espanyol.
Granada w ostatniej kolejce dała się załatwić w samej końcówce i przegrali 1-2 z Celtą. To drugi mecz z rzędu u siebie gdy pozostaje niedosyt. W spotkaniu przeciwko Osasunie mimo sporej przewagi tylko remis. Jednak już z Valladolid nie pozostawili złudzeń, przełożyli swoją przewagę i wygrali pewnie 4-0. Mecze z Realem Madryt czy Almerią do zbytnio udanych nie należały. Nie zmienia to jednak faktu, że w ogólnym rozrachunku Granada prezentuje się lepiej, niż Espanyol, choć wyniki tego nie odzwierciedlają.
Kursy mocno rozrzucone, Espanoyl zdobył u siebie zaledwie o 3 punkty więcej, niż Granada w meczach wyjazdowych. Typ bardziej przeciwko słabszej postawie Espanyol i dysproporcji kursowej.
Granada remis zwrot 2.95

 

[bmw14.5]

Czekaja, czekają i nigdy nie moga sie doczekac wygranej.

Tak to mnie więcej wygląda, masz plusa u mnie.
Jedni i drudzy pod formą, ale ja też stawiam na Pericos ze względu na atut własnego boiska i większą chęć do atakowania. Granada z taką piz....tą grą winna nazywać się Grandą

 

[groven]

Mecz dwóch zespołów, które w ostatnim czasie mają problem ze zbieraniem punktów. Mowa o dzisiejszym meczu Espanyol vs Granada. Na przestrzeni pięciu ostatnich kolejek każda z tych ekip wygrała tylko po jednym spotkaniu. Warto zatem zastanowić się na obstawieniem remisu. Tym bardziej, że Granada na wyjazdach tanio skóry nie sprzedaje (lepiej grają na obiektach rywali niż u siebie). Z remisu zadowoleni byliby chyba jedni i drudzy. Makaveli23 pisał o osłabieniach Granady, myślę że dużego wpływu nie będą miały te braki. Szansę jednych i drugich oceniam 50/50 a więc czemu nie spróbować pograć na gości, tym bardziej że kurs jest w ich stronę przesadzony? X2 ewentualnie X jest moją propozycją na to spotkanie.. Mecz na singla na piątkowy wieczór.

Espanyol - Granada
Typ: X
Kurs: 3.45

 

[wisniowy]

Real Madryt - Villarreal
Po praktycznym zapewnieniu sobie awansu do finału CdR, piłkarze Realu podejmują u siebie Villarreal, drużynę zajmującą 5 miejsce.
Po meczu w środku tygodnia, Carlo Ancelotti poinformował na konferencji prasowej, że być może dojdzie do rotacji w środku pola. Na pewno nie zobaczymy Cristiano, ze względu na podtrzymanie kary przez Komisję (która także zawiesiła sędziego ). W moim odczuciu jest to wręcz plus dla Realu. CR7 po zdobyciu Złotej Piłki zaczął za bardzo gwiazdorzyć. Masa zmarnowanych okazji, machanie rękami. Nie chcę myśleć co by było, gdyby zamiast Ronaldo na boisku w poprzednich meczach przebywał Bale lub Jese... Na boisku od początku na pewno zobaczymy Bale'a, który może ponownie odpali jak pod nieobecność Cristiano w meczu z Valladolidem (4:0), gdzie zanotował Hat-tricka. Do tego w świetnej formie jest Jese. 20 latek w ostatnich 3 meczach, strzelił 3 bramki! Ma teraz okazję do podwyższenia swojego dorobku. Zagrać od pierwszej minuty może Illara lub Isco.
Patrząc na grę Realu u siebie, może być jeszcze pewniejszym wygranej zawodników z Concha Espina 1. W lidze 9 wygranych, jedna porażka z Atletico z początku sezonu. Także patrząc na spotkania obydwu drużyn, w 14 spotkaniach między Realem i Villarreal, 11 razy wygrywał Real oraz padły 3 remisy.
Na mecz z Realem, nie pojechał Cani, Pablo Íñiguez, Óliver Torres, najlepszy strzelec Uche, Juan Carlos, a Tomás Pina jest zawieszony za kartki.

Real Madryt wygra do zera @2,50
Real Madryt wygra obydwie połowy @2,75
Real over 2.5 @2,00
Real -2 @2.675

 

[kapszti]

Espanyol-Granada

Moim zdaniem kontuzja Joana Capdevili, ktory z Granada z pewnoscia nie zagra i absencja Cristiana Alfonso takze z powodu kontuzji to spore oslabienia dla ekipy ze stolicy Katalonii.

Jak już chcesz zabłysnąć, to chociaż sprawdź to co piszesz... Capdevilla rozegrał w tym sezonie łącznie 229 minut ligowych, a ostatni swój ligowy występ zaliczył 5 stycznia. Cristian Alfonso jest wypożyczony od początku sezonu, a więc od lata do Alcorcon... I tak się właśnie prezentują te osłabienia Espanyolu wg. Ciebie. Nic tylko przyklasnąć informacjom.
Żeby nie było, że tylko tyle to sam coś od siebie zaproponuje. Kurs na Espanyol jest naprawdę mega żałosny, bo grają cienko od początku roku. Jedynie ten mecz z Valencią dał powody do zadowolenia, bo jednak remis 2:2 na Mestalla to zawsze coś. Przed tygodniem mega kompromitacja w Sewilli, gdzie po prostu przeszli obok meczu. Teraz powinni wreszcie wygrać ale ja wolę poszukać tutaj innego ciekawego rozwiązania.
Sergio Garcia najlepszy strzelec zespołu ma na swoim koncie 9 bramek. I właśnie jego gola bym spróbował, gdyż w tym roku zdobył 3 z 7 goli jakie Espanyol strzelił. Co ciekawe aż 4 wbili drugoligowcowi z Alcorcon(1 "sztuka" Sergio Garcii). Z ligowych zaś zdobył 2 z 3 całej drużyny. To do niego należą rzuty karne, do tego gra tuż za Jhonem Cordobą, który nie strzela goli ale uprzykrza mocno życie obrońcom, gdyż to taki koń do biegania i chamek do przepychania, z czego korzystają jego koledzy. Kurs wysoki, a warto spróbować.
Sergio Garcia strzeli @ 3,00 Betsafe

Valencia-Betis
Valencia ostatnio zagrała naprawdę fajne zawody na Camp Nou i właściwie tracili pechowe gole, bo najpierw Alexisowi wyszedł dziwny strzał, a potem Barca dostała karnego z dupy, który odbije się na meczu z Betisem, gdyż żółtą kartkę dostał Ricardo Costa i będzie pauzował, chociaż moim zdaniem powinni mu anulować tą kartkę. Poza Portugalczykiem, zabraknie również Oriola Romeu, który wczoraj doznał kontuzji kolana i wypadnie na ponad miesiąc z gry. To oznacza, że prawdopodobnie na środku obrony zobaczymy duet Senderos - Mathieu, a w środku pola Dani Parejo i Javi Fuego. Większość składu powinna zostać utrzymana z CN i ciekawi mnie jedynie fakt czy wyjdą dwoma napastnikami - Paco i Vargas, bo jakoś nie widzę zbyt wielu kandydatów do gry na pozycji mediapunta. Przede wszystkim jednak będzie zupełnie inna gra, bo będą grali atakiem pozycyjnym, chociaż i kontr pewnie nie zabraknie, bo Betis to nie może olewać sobie meczów i musi grać o pełną pulę. Przed tygodniem Betis wygrał 2:0, bo Espanyol położył kiełbasę na to spotkanie i prawie żadnego zagrożenia nie stworzył. Teraz tak łatwo nie będzie ale uważam, że sam Betis jest w stanie zrobić zagrożenie pod bramką rywala, tym bardziej, że Ruben Castro wrócił do formy strzeleckiej(4 gole w dwóch ostatnich meczach) więc jest na kim oprzeć ten atak.
Valencia bez swojego kapitana może wiele stracić w defensywie, a do tego przy grze atakiem pozycyjnym na pewno ułatwi sprawę Betisowi, który też powinien strzelić przynajmniej gola, gdyż ma o co grać więc zapowiadają się dobre zawody na Mestalla.
BTS @ 1,79 Betsafe5:0
Ruben Castro strzeli @ 3,75 WH

Real Madryt-Villarreal
Dla Realu to pierwszy mecz z cyklu "gramy bez C.Ronaldo" i zobaczymy, co są warci bez swojego najlepszego grajka. Chociaż umówmy się, że od początku roku to CR7 nie zachwycał, aczkolwiek na pewno ułatwiał swoim kolegom grę, gdyż jeśli on jest na boisku, to zawsze skupia uwagę rywali na sobie i wtedy koledzy mają więcej miejsca i mogą zdobywać gole w łatwiejszy sposób. Ancelotii mówił, że zagra Bale, który zapewne wskoczy w miejsce Ronaldo. Możliwe są zmiany, co sam przyznał włoski trener na konferencji, a wśród tych zawodników są Xabi Alonso, Di Maria i Pepe, co by oznaczało występy Illarry, Isco i Varane'a(tak sądzę).
Goście przyjeżdżają również z problemami kadrowymi, bo zabraknie przede wszystkim Cani'ego chociaż on już jest nie dostępny do gry od dłuższego czasu, a teraz dochodzi brak Uche, którego zastąpił w poniedziałek Perbet i strzelił 2 gole! Wypada Tomas Pina ale wraca Bruno. Jak więc widać jedni wypadają, drudzy wracają i tak w koło. Co do składu, to zakładam, że w środku pola wyjdą Edu Ramos, Bruno i Trigueros w celu zabezpieczenia tyłów, a przed nimi zapewne Moi Gomez, Giovani i Perbet. Do tej pory z ekipami z czołówki Żółta Łódź Podwodna regularnie zdobywała gole, nie licząc meczu w Bilbao, gdzie zagrali słabo, a przy okazji Bruno wyleciał w pierwszej połowie. Nie inaczej powinno być w tym spotkaniu, bo jednak mają potencjał w ofensywie naprawdę duży i okazje się pojawią, a co z ich wykorzystaniem to już zależy tylko od nich.
BTS @ 1,61 Betsafe4:2

 

[banan23]

Valencia - Betis

Typ: Valencia -1 HA
Kurs: 1.775
Stawka: 10j
EW: 17,75j
Kursy na Valencie nie wiedzieć czemu idą w górę. Po tym jak zagrali ostatnio z Barcą nie spodziewałem się takich wzrostów na drużynę Nietoperzy. Z Betisem zagra prawdopodobnie Seydou Keita. Będzie to spore wzmocnienie drużyny Djukicia.
H2H jest bardzo korzystne dla gospodarzy. 19 wygranych, 2 remisy oraz tylko 6 porażek. W środku defensywy zobaczymy pewnie Senderosa, który zagra za zawieszonego Coste.
Betis, drużyna, która w mojej opinii nie ma już większych szans na utrzymanie się w lidze. Oczywiście to jest piłka nożna, wszystko jest możliwe, ale na prawdę ciężko wyobrazić sobie dalszą przyszłość tej drużyny w La Liga. Na wyjazdach ta drużyna spisuje się fatalnie. Tracą masę goli, taka Celta Vigo wbija im 4 gole. Owszem, wygrali ostatnio z Espanyolem i przerwali tę koszmarną passę meczów bez wygranej. Trzeba jednak zauważyć, że grali u siebie, drużyna była o wiele słabsza niżeli Valencia, poza tym świetny mecz rozegrał Ruben Castro, który jutro nie będzie miał tak łatwego zadania. Zabraknie kilku podstawowych graczy, obrońcy Paulao, 15 meczy; pomocnika Vadillo 15 meczy; pomocnika Sevilli, 12 meczy, 2 gole.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi pokazują, że nie pytamy czy Valencia jutro wygra a pytamy ile. Wracam do H2H. Betis nigdy nie wygrał na wyjeździe z Nietoperzami, raz tylko zremisował. Na 13 meczy Valencii u siebie w/w zakład przegrałby raz. Wchodzę najwyższą stawką w ten bet, bo widzę bardzo duże prawdopodobieństwo jego wejścia.

 

[adamo80]

Co do tej Valencii to ja tego typu absolutnie nie neguję, może nawet sam zagram, ale bardziej z powodu beznadziei w Betisie niż jakości w Valencii. Mecz z Barceloną to nie Valencia wygrała, tylko Barcelona przegrała. To moja opinia, ale też np. komentatorów z NC+. W pierwszej połowie pełna kontrola, a w 2 jakaś totalna dekoncentracja, dziecinne błędy w defensywie i Barca popłynęła. Tym nie mniej tak jak pisałem na początku typu absolutnie nie neguję i pewno czysta 1 jak i handi wejdą na luzie bo Betis to jednak wielka kupa nieszczęścia.

 

[banan23]

Barca zagrała słaby mecz to fakt, ale Valencia potrafiła to wykorzystać. Nietoperze pokazały charakter po niesłusznie podyktowanym karnym i zdołali strzelić gola mimo krzywdzącej ich decyzji sędziego. Gospodarze walczą o puchary i takie mecze jak te trzeba wygrywać, najlepiej wysoko. Za Betisem oprócz wygranej z Espanyolem w ostatnim meczu nic nie przemawia. Tak jak wcześniej wspomniałem nie przyjmuje do wiadomości, że jutro Valencia tego meczu nie wygra. Jeżeli zrobią to najmniejszym nakładem sił, w co wątpię to w najgorszym wypadku będzie zwrot.

 

[robson-united]

Tym nie mniej tak jak pisałem na początku typu absolutnie nie neguję i pewno czysta 1 jak i handi wejdą na luzie bo Betis to jednak wielka kupa nieszczęścia.

Sam jesteś jedna wielka kupa nieszczęścia. Nie widziałes zapewne żadnego meczu Betisu, a wypowiadasz się nie mając pojęcia jak zwykle.
Widziałeś ile razy Betis miał pecha w meczach ? Ile razy prowadził grę,ile sytuacji w danych meczach stwarzał ? No więc właśnie zapewne nic Ci nie mówią nawet tacy piłkarze jak Ruben Castro, Leo Baptistao czy Juan Verdu..
A skoro nie to po co zabierasz głos?
No,ale jak Ty porównujesz Rayo do Brunszwiku ... :-|

 

[kapszti]

Barca zagrała słaby mecz to fakt, ale Valencia potrafiła to wykorzystać. Nietoperze pokazały charakter po niesłusznie podyktowanym karnym i zdołali strzelić gola mimo krzywdzącej ich decyzji sędziego. Gospodarze walczą o puchary i takie mecze jak te trzeba wygrywać, najlepiej wysoko. Za Betisem oprócz wygranej z Espanyolem w ostatnim meczu nic nie przemawia. Tak jak wcześniej wspomniałem nie przyjmuje do wiadomości, że jutro Valencia tego meczu nie wygra. Jeżeli zrobią to najmniejszym nakładem sił, w co wątpię to w najgorszym wypadku będzie zwrot.

Też uważam, że Valencia zagrała dobre zawody. Mimo tego, że patrząc na przedmeczowe ustawienie, to myślałem, że będzie trzech pivotów, to jednak Dani Parejo zagrał wyżej przed Javim Fuego i Oriolem Romeu i wyszło to naprawdę ciekawie.

Co do jutrzejszego meczu, to nie Betis, a sam Valencia może sobie zaszkodzić. Zobaczmy, że z dobrymi ekipami naprawdę niezłe wyniki mają: minimalna porażka z Realem, minimalna porażka i wygrana z Barceloną, wygrana z Sevillą, remis w Bilbao z Athletic i jedynie wysokie porażki z Atletico i Villarreal tutaj źle wyglądają. Z ekipami z dołu tabeli mają sporo problemów, co pokazali chociażby z Almerią czy Realem Valladolid, chociaż to są ekipy, które lubią grać w piłkę, podobnie jak Betis.

Sam jesteś jedna wielka kupa nieszczęścia. Nie widziałes zapewne żadnego meczu Betisu, a wypowiadasz się nie mając pojęcia jak zwykle.
Widziałeś ile razy Betis miał pecha w meczach ? Ile razy prowadził grę,ile sytuacji w danych meczach stwarzał ? No więc właśnie zapewne nic Ci nie mówią nawet tacy piłkarze jak Ruben Castro, Leo Baptistao czy Juan Verdu..
A skoro nie to po co zabierasz głos?
No,ale jak Ty porównujesz Rayo do Brunszwiku ... :-|

Różnica w Betisie pomiędzy tym, a ubiegłym sezonie to jest tak jak piszesz postawa ofensywy. W ubiegłym roku tez była bieda w defensywie, ale że ładowali z przodu, to były wyniki i można to było przykryć. W tym sezonie Molina słabo, bo to nie jest zawodnik na numer 1 w ataku, gdyż jest po prostu za słaby i tyle. Coś tam strzeli ale nie jest to wirtuoz i tyle. Ruben Castro był długo kontuzjowany i dochodził do siebie ale powoli jest progres i naprawdę myślę, że teraz jak wpadnie w rytm to może postrzelać. Do tego Joan Verdu rozgrywa najgorszy sezon od lat i na tym jest bieda.

W defensywie ciekawie pokazał się z Espanyolem N'Diaye na temat, którego zachwycał się któryś z jego kolegów z zespołu(nie pamiętam dokładnie już kto niestety...), no i sam jestem ciekaw czy będzie to wzmocnienie tej defensywy i jej stały punkt, a tam jest potrzeba przede wszystkim stabilizacja, bo jak się wymienia, co chwile linie defensywną, to trudno myśleć o dobrej postawie tej formacji.

 

[tommy83]

Sevilla - Barcelona
Typ : BTS + 2
Kurs : 2.7 William Hill
Ciekawie zapowiada sie spotkanie Sevilli z Barcelona.
Barcelona traci 3 punkty do Atletico i raczej w najblizszym czasie beda probowac sie zblizyc do lidera.
Mimo calkiem dobrej ofensywy, co raczej jest standardem w przypadku Barcy - defensywa nie jest ich pewnym punktem (tracili bramki z Levante w 3 spotkaniach oraz przed tygodniem z Valencia).
Sevilla strzela bramki niemal w kazdym spotkaniu, lecz jakos nie przeklada sie to na zwyciestwa w ostatnich tygodniach (bramki w 9 z 10 ostatnich meczow).
Potrafili urwac punkty Bilbao (dom), Villareal (wyjazd) oraz Atletico (wyjazd).
Rowniez historia spotkan pokazuje, ze sa to zaciete mecze gdzie pada sporo bramek :
2010-05-08 Sevilla 2-3 Barcelona
2010-08-14 Sevilla 3-1 Barcelona (SuperCup)
2011-03-13 Sevilla 1-1 Barcelona
2012-03-17 Sevilla 0-2 Barcelona
2012-09-29 Sevilla 2-3 Barcelona
Wg mnie jest spora szansa na powodzenie tego typu.

 

[anderson-silva]

Carlo Ancelotti zapowiedział, że w dzisiejszym meczu z pewnością wystąpi Gareth Bale, który ze względu na nieobecność Cristiano Ronaldo przez przymusowe zawieszenie dostanie więcej swobody. Kurs jaki wystawił nam Bet365 to - według mnie - value i warto pograć, gdyż - jak powiedział Andre Villas-Boas: "Bale gra lepiej bez Cristiano", co - mimo wszystko - jest w pewnym stopniu prawdą. Zasadniczo tutaj nie chodzi o brak zrozumienia, jednak o to, że brak miejsca na boisku dla dwóch takich armat. Wracając stricte do dzisiejszego występu Walijczyka: Bale był już gotowy na Atletico, jednak dano mu jeszcze czas, spokojnie wprowadzając go do zespołu, aby nie nabawił się kolejnej małej, nieprzyjemnej kontuzji. Gareth dziś może otrzymać spokojnie 70. minut, dlatego granie po takim kursie to niewątpliwie value, szczególnie, jeśli mamy do czynienia z tak szybkim, tak sprawnym oraz tak bramkostrzelnym zawodnikiem. Bale ciągle musi coś udowadniać i mecz z Villarrealem będzie kolejnym w serii "Łapanie rytmu Primera Division". Wydaje mi się, że Gareth jest w stanie zaliczyć chociaż jedno trafienie, aczkolwiek nie wykluczam dubletu. W ostatnim meczu, gdy miała miejsce podobna sytuacja, tj. wobec nieobecności CR główną strzelbą stawał się Bale miała miejsce z Valladolidem, również na Santiago Bernabeu, gdzie Walijczyk ustrzelił hattricka. Dlatego:

Gareth Bale gol @ 2,2 (Bet365) Bramka w 7. minucie.
Zasadniczo tych samych argumentów mogę użyć wobec młodego Hiszpana, cudownej perły z La Fabriki - Jese Rodrigueza. Oczywiście głównym argumentem grania na bramkę Jese jest nieobecność Cristiano, jednakże gracz z numerem 20. osiągnął w ostatnim czasie świetną formę i - można powiedzieć - aż żal nie pograć Jese, który jest niesamowicie silny psychicznie, powiedziałbym nawet, często aż bezczelny, ma w sobie tą jakość, ten charakter, który pozwoli mu odnosić sukcesy w wielkiej piłce, to wszystko sprawia, że nie "spusiaczy" w decydującym meczu. Ostatnio wypowiedział się m.in. Vincente del Bosque, który powiedział, iż Jese jest rozpatrywany w kontekście debiutu w reprezentacji. To z pewnością jest cudowna informacja dla Rodrigueza, który - dzięki jakiemuś boskiemu układowi gwiazd - może pojechać na Mundial, także motywacji z pewnością nie zabraknie. Siła ofensywna będzie opierać się właśnie na Hiszpanie oraz wspomnianym wcześniej Garecie Bale'u. Z tego względu polecam:

Jese Rodriguez gol @ 1,83 (Bet365) bramka w 64. minucie.

 

[barichello]

Valladolid Elche
Valladolid nie błyszczy w ofensywie. Mało strzelają, ale co się dziwić jak są problemy z precyzją. Na 5 spotkań w nowym roku wygrali zaledwie jedno, ale po marnym widowisku i bardzo słabej postawie rywala, samemu nie będąc dużo lepszym. Ofensywa kuleje, a w meczu przeciwko Elche trzeba będzie sobie radzić bez najlepszego strzelca Javi Guerra ( 11 goli w lidze), Oscara( gol i 3 asysty) oraz prawdopodobnie Osorio ( 1 gol). Cała trójka to podstawa Valladolid. W odwodzie nie ma za dużego wyboru, Rossi, Rubio, Ramos, Larsson, ale nie wygląda to zbyt imponująco. No chyba, że w przodzie błysną defensywni Pena czy Bergdich. Mimo wszystko przy aktualnych kursach i aktualnych problemach w ofensywie Realu nie wyrasta on w moich oczach na kursowego faworyta. Dlatego lekko uderzyłbym w stronę gości
e: odszedł Ebert, drugi strzelec drużyny (3 gole w lidze) i zarazem najlepiej asystujący ( 5 asyst)
Elche remis zwrot 2.49