Witam, dziś podaję dubel na wtorkowy wieczór z najlepszą ligą piłkarską na świecie – Ligą Mistrzów. Według mnie ten dubel jest najprostszym jaki można skleić na dzień jutrzejszy, a jeśli wszystko pójdzie tak jak ma pójść – czyli zgodnie z planem, można naprawdę dobrze się wzbogacić przy odpowiedniej stawce.
Arsenal – Anderlecht
Godzina : 20:45
Typ : 1
Kurs : 1.36
Buk : bet365
Mieć 3:0 i zj**ać na 3:3 i to u siebie to już jest k**a przesada. PRZESADA!
Wynik 3:3
Zaczynamy rewanże. Pierwszy z nich to właśnie rewanż ostatniego rozegranego spotkania. W tym przypadku Kanonierzy byli górą 1:2 po wspaniałej końcówce przy nie oszukujmy się sporym szczęściu. To chyba im dało do myślenia, bo po tym meczu z Czarnymi Kotami na wyjeździe przeważali w całym meczu, wygrali pewnie i spokojnie 0:2, a w miniony weekend wygrali z Burnley 3:0. Oglądałem ten mecz z Burnley, i brak mi słów aby opisać to co robił Sanchez, pisałem już że jest to mój ulubieniec wśród The Gunners, ale w tym meczu przechodził samego siebie. Grał jak z nut, dużo udanych dryblingów, podań, oprócz tego zdobył dwie bramki, nic więc dziwnego że został MOTM (oceniony na 9 przez Mirror, a przez serwis WhoScored aż na 10). Rozegrał świetne spotkanie, jak i cała drużyna. Cały mecz przeważali, praktycznie nie wychodzili z połowy Burnley, która tylko się broniła, mówią o tym same statystyki : 69% posiadania piłki, 30 strzałów, aż 18 rzutów rożnych. Zagrali świetne spotkanie i wydaje się, że Kanonierzy wracają na dobre tory. Skupiłem się mocno na ostatnim spotkaniu bo najbardziej pokazuje jak grał Arsenal. Anderlecht póki co nie spisuje się najlepiej ani w rodzimej lidze ani w Lidze Mistrzów. Na ostatnie 5 meczy w lidze, zaledwie 1 wygrali ledwo co 2:3 (W), raz przegrali i trzykrotnie zremisowali. Ostatni mecz to właśnie remis z Lokeren u siebie, wyszarpany w 91 minucie, mimo wszystko wciąż są na czołowym miejscu w tabeli. W
LM mają zaledwie punkt po remisie z Galatą. Mieliby ich 4, ale trochę pecha i mobilizacja Arsenalu sprawiły, że nie ostał się nawet 1. Wydaje mi się, że przy obecnych dyspozycjach obu drużyn, nie widzę innego wyniku niż wygrana Kanonierów. Nie szedłbym tu w handi -2,5 ale -1,5 wg mnie do gry bez inwestycji. Ja gram ostrożniej czyli czysty win londyńczyków. Na Emirates grają dobry futbol, a i możliwe że ujrzymy Theo Walcotta który wszedł na końcówkę w meczu z Burnley. Dodatkową motywacją jest fakt, iż jeśli Arsenal wygra to spotkanie to na 99% awansują do fazy pucharowej
LM. Wątpię w zdobyty tu choćby punkt przez ekipę z Belgii.
Juventus – Olympiakos
Godzina : 20:45
Typ : 1
Kurs 1.33
Buk : bet365
Wynik 3:2
Tutaj faworyt jest przez buków mocno sprecyzowany – to ekipa z Turynu, i tak też jest. Ale przestrzegam przed huraoptymizmem i ładowaniem handi na nich (podobnie jak i na Real/BVB), podobnie było w meczu w Grecji gdzie wszyscy grali Juve, a tu nie było ogromnej niespodzianki bo to ekipa z Pireusu przypisała sobie 3 punkty. Póki co Grecy spisują się w
LM bardzo dobrze, wygrali 2 spotkania w których spisywani byli na straty, natomiast przegrali w Szwecji gdzie wygrać powinni. Widać, że lepiej czują się na własnych śmieciach niźli na wyjazdach. To samo jest w lidze, na 8 spotkań, u siebie wszystkie 4 wygrali i to dość pewnie, natomiast na wyjazdach na cztery mecze, już tylko 1 zwycięstwo i to z przedostatnią drużyną w lidze, dwa remisy ( jeden ze średniakiem, ostatni z czwartą drużyną) i przegrana z ósmą ekipą. Widać, że na wyjazdach nie czują się komfortowo, to samo widać w
LM, w tej jak i poprzedniej edycji gdzie przegrali z PSG, zremisowali z Benficą a wygrali tylko z Anderlechtem; potem w fazie grupowej na Old Trafford dostali 3:0. To tylko prezentuje jak wygląda Olympiakos na wyjazdach u topowych europejskich drużyn, a taką bez wątpienia jest Juventus, który powoli wyrasta na hegemona ligi włoskiej. Zdobywa mistrza nieprzerwanie od trzech sezonów, w tym też będzie ciężko ich zatrzymać. Świetna szeroka kadra, i dobra gra włoskiej drużyny przekłada się na wyniki. Póki co tracili punkty zaledwie dwa razy – remis z Sassuolo i niedawna porażka z Genoą. Oglądałem również ich ostatni mecz z Empoli. wygrali go pewnie 0:2, choć mogli więcej bo mieli sporo sytuacji. Grali spokojnie, kontrolowali grę, a nie chcieli szarżować tempa przed wtorkowym ważnym dla nich meczem. We wtorkowy wieczór muszą być mega zmobilizowani bo to tzw. „mecz o 6 punktów”, w
LM tracą 3 pkt do Olympiakosu i jeśli z nimi wygrają wskoczą na drugie miejsce. To dla nich ważny mecz, bo będą na drugim miejscu z opcją pierwszego, bo trudniejszy mecz czyli z Atletico również będą grać u siebie, z Malmo zagrają na wyjeździe. Jest jeszcze bardzo realna szansa na wyjście z grupy i to całkiem realna nawet z pierwszego miejsca, wszystko zależy od tego jak będą grać Rojiblancos. Te dwie drużyny grały ze sobą kilkukrotnie, i statystyki są raczej wyrównane. Ostatni raz w Turynie grali w 2003 roku, i Juve wygrało wtedy 7:0, ale przytaczanie meczy 10 lat wstecz jest chyba nie na miejscu, bo teraz te kluby wyglądają zupełnie inaczej, i kadry są całkowicie inne. Sama wycena obu klubów jest ogromna : Juve : 330 mln € – Olympiakos : 70 mln €. W Juventusie nie zobaczymy Simone Pepe, Caceresa, Evry i Bonucciego, a nt. kontuzji greków nie mogę nic znaleźć… Reasumując uważam, że Juventus nawet z brakiem tych zawodników, jest w stanie spokojnie wygrać na własnym boisku z Olympiakosem, który nie spisuje się najlepiej na wyjazdach. Całkiem możliwe zwycięstwo dwubramkowe, ale idę w czysty win.
Dubel
Arsenal + Juve
AKO 1.81
Stawka 5/10