>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

ATP Tour -Rio De Janeiro, Marseille, Delray Beach - 15.02 - 21.02.2016

Status
Zamknięty.
matilebron 1,1K

matilebron

Użytkownik
Rozumiem że Wawrince nie specjalnie zależy na turniejach typu 250 ale Dimitrov przy 500 to już powinien zachować minimum zaangażowania.
perfidnie ma to w dupie, ram połowa punktów po niewymuszonych błędach, było 0-30 przy serwisie czarnego, to żadna piłka nie wróciła po serwisie ???? kpina
 
Otrzymane punkty reputacji: +34
erolyzer 253

erolyzer

Użytkownik
Odnośnie wczorajszego meczu, oglądając go pomyslałem nawet o &#39;ustawce&#39; Becker był lepszy, ale przy BP grał beznadziejnie, nawet mają piłkę przy siatce i połowe kortu wolnego bił w Ram&#39;a ;)
Takie moje wrażenie, no i ciekawi mnie w sumie jak dzisiejszy mecz będzie wyglądać, bo atrybutów sportowych to on na Dimitrova nie ma, lecz jak to bywa w tenisie mogą wyjść atrybuty poza sportowe ;)
Tak jak pisałem atrybutów sportowych nie był, jak można oddać z 70% punktów po nie wymuszonych błędach? Czy na prawdę te tennis jest aż tak skorumpowany? bo to co się dzieje co jakiś czas w nie których meczach to jest jawne robienie w konia i to jest smutne
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Powodzenia z typami!
???? Nadal R. - Cuevas P.
Cuevas P. +1,5 seta ::: 2,21 ::: 1/3 PinnacleSports ✅
H2H 2:0 z 2015 roku, w Europie podczas turnieju w Hamburgu wygrał Nadal jak i wszystkie pozostałe mecze, ale też Panowie spotkali się dokładnie rok temu na tym samym turnieju i po 3 setach górą był Hiszpan. Wynik to 4:6 7:5 6:0, więc dość dziwnie w 3 secie to musiało wyglądać. Forma Hiszpana od tamtego roku wcale nie zmieniła się jakoś bardzo, nadal Nadal gra słabo, daleki jest od swojej optymalnej formy.
Co prawda zwycięstwo Pablo kompletnie mi się nie widzi w tym meczu, bo ten Pan też nie gra w ostatnim czasie jakiejś wybitnej wirtuozerii, to jednak na seta myślę, że go stać jak najbardziej. Wczoraj poradził sobie w dwóch setach z również leworęcznym groźnym Delbonisem, Hiszpan to co prawda półka wyżej, ale też i na takiego zawodnika zupełnie inna jest mobilizacja. Niezbyt często zdarza się okazja pokonać króla mączki na mączce. Martwi mnie jedynie ten mocno niekorzystny bilans Rafaela z graczami preferującymi styl jednoręczny backhand, a tak często gra właśnie Cuevas. Ten typ na pewno nie jest przysłowiową petardą, ale kursi by zagrać. Bardziej jest to zakład przeciwko Nadalowi niż na Pablo.
Wynik: 7:6(6) (3)6:7 4:6
 
lionel21 191

lionel21

Użytkownik
Querrey - Del Potro 1 @ 2,88
Del Potro bardzo lubię, bo to sympatyczny gość, a przy okazji cenię tenisistów, którzy grają mocno, agresywnie, dyktują grę, a nie tylko przebijają i liczą na błąd rywala (choć oczywiście gra np takiego Ferrera ma swój urok i czasami go lubię oglądać). W h2h 2-0 dla del Potro, ale to nie ma znaczenia, bo pierwszy mecz grali w 2009 roku, drugi w 2011 roku, więc bardzo dawno temu. Poza tym teraz jak wiemy del Potro jest po kontuzji i jest na zupełnie innym etapie niż wtedy. Co innego grać tydzień po tygodniu turnieje, a co innego pauzować niemalże rok i grać od razu z najlepszymi. W zeszłym sezonie Argentyńczyk rozegrał 5 spotkań, ostatnie w Miami w marcu, przegrał z Pospisilem. Głównie to taki powód, dla którego gram na Sama. Del Potro tak naprawdę nie miał okazji się sprawdzić na tym turnieju. Zawodnicy pokroju Kudly, Smitha to nie ta półka. Chardy teoretycznie to lepszy zawodnik, ale wczoraj grał piach. Z drugiej strony Querrey, który jest w całkiem niezłej formie, 1/2 finału w Memphis, dobry mecz z Nishikorim, zdołał wygrać pierwszego seta i to wcale nie po tie-breaku, bo 6-3. Na tym turnieju spisuje się dobrze, ale też bez rewelacji. Grając przeciwko Querreyowi jest ten problem, że on ma piekielnie dobry serwis, del Potro może mieć z tym problem. Jest też taka kwestia, że grając przeciwko takiemu zawodnikowi trudno złapać rytm i poczuć grę, a przecież tego najbardziej teraz brakuje Del Potro. Tie-break jest oczywiście bardzo prawdopodobny, a gdzie jak gdzie, ale w Stanach dla Querreya tie-breaki to marzenie. On lubi grać u siebie. Dlatego wydaje mi się, że będzie to bardzo trudny mecz dla Del Potro. Na pewno nie zagrałbym go po kursie ok 1,4-1,5, z takim big serverem jak wielki Sam ???? Z nim będzie się musiał bardzo pilnować, bo chwila dekoncentracji, break i tak naprawdę po secie, a w jego sytuacji utrzymanie stałego, wysokiego poziomu przez cały mecz może być ciężkie. Powodzenia! ????

Proszę dodać bukmachera przy kursie./Macko18
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
galica13 522

galica13

Użytkownik
Dimitrov przegrywa mecz, a nie Ram go wygrywa. Ewidentnie grał żeby przegrać. Potem Thiem który 24h wcześniej wywalił w dwóch setach jednego z najlepszych tenisistów na świecie odpada w dwóch setach z jakimś no name na dobrą sprawę, bo mało kto zna peję. Sport to sport jasne. Ale tutaj musi być jakieś drugie dno. Nie mówię że od razu korupcja, ale jakaś kalkulacja, odpuszczanie itd jak najbardziej
 
wawo 6,5K

wawo

Użytkownik
Dimitrov przegrywa mecz, a nie Ram go wygrywa. Ewidentnie grał żeby przegrać. Potem Thiem który 24h wcześniej wywalił w dwóch setach jednego z najlepszych tenisistów na świecie odpada w dwóch setach z jakimś no name na dobrą sprawę, bo mało kto zna peję. Sport to sport jasne. Ale tutaj musi być jakieś drugie dno. Nie mówię że od razu korupcja, ale jakaś kalkulacja, odpuszczanie itd jak najbardziej
Bez przesady. Pella miał dzien konia. Wpadalo mu wszystko, dodatkowo I set i poczatek II grany w warunkach huraganu z deszczem.

Dimitrov od początku turnieju gral niemrawo, cieko mu przychodzilo wygrywanie gemów. Ram wirtuozem nie jest, ale sensacja wynik nie jest, w koncu to tylko 250ka.

Na koniec Nadal - Cuevas. Czy jesli Pablo wygra to bedzie kolejna sensacja dnia? Nie bo dwie pzoostale nimi nie byly, a ponad to Cuevas to nie byle kto na clayu. Ja ide oczywiscie w stronie Króla Mączki bo wszelkie argumenty sa po jego stronie, oprocz tego ze ostatnimi czasy męczy strasznie swoje podania. Podkreslam mimo to, ze ewentualna wygrana Cuevasa sensacja nie bedzie.

Nadal 1.2 bet365
Nadal 2-0 1,5 bet365
 
bukmacherd 537

bukmacherd

Użytkownik
Siedze w męskim tenisie od lat i naprawde ciężko mi uwierzyć w ,,czystość&quot; takich meczy jak ten . Ja rozumie że Thiem gra już 2 tydzień i ma prawo być zmęczony , rozumie że musiał się mu przytrafić słabszy mecz ale na boga to nie był słabszy mecz , to była jakaś kpina. 1 set moge jakoś zrozumieć, bardzo mocny wiatr , który bardzo utrudniał gre do tego deszcz, fatalne warunki, jednak język ciała Thiema był okrutny , gość sobie robił jaja do tego te skróty .... wykonał ich może 15 i przyniosły mu może 1 pkt a on dalej swoje uparcie. W drugim secie gra się niby wyrównała ale przy serwisie Pelli , Thiem praktycznie przestawał grać , returny po serwisie regularnie lądowały 2 metry w krzakach a przecież argentyńczyk to nie jest tytan serwisu. Do tego normalnie Austriak jest bardzo agresywny w wymianach , spycha rywala do obrony tutaj sam był goniony. Ja rozumie że jak nie idzie to nie idzie i już, ale naprawde Thiem nie zrobił kompletnie nic żeby wygrać a raczej należy napisać że zrobił wszystko co się dało żeby przegrać ten mecz. To jest turniej ATP 500 , gość ma realne szanse na finał z Nadalem i nie chce wygrać meczu. Naprawde oglądając ten mecz można mieć wrażenie że Thiem przegrał celowo, nie lubie pisać że ktoś sprzedał mecz , bo nie bardzo wiem jaki miałby interes Thiem aby coś takiego zrobić ale nie mam najmniejszych wątpliwość że z jakiegoś powodu nie chciał wygrać tego meczu, i pamiętam dokładnie mecz z Monte Carlo z zeszłego roku gdzie Thiem odstawił taką samą szopke w meczu z Pouille . I jeszcze podam przykład Tsongi , gość przyjechał sobie na wakacje do Rio , przegrał w pierwszym meczu z gościem z 4 czy 5 setki rankingu , każdy kto oglądał mecz ten wie co czarny tam wyczyniał, ale to nie jest nic szokującego , Tsonga nie zrobił czegoś takiego po raz pierwszy , do tego francuz ma raczej bardzo lekkie podejście do tenisa i poprostu przyjechał wygrzać tłuste dupsko w ciepełku, w wywiadach bredził że zmienił kalendarz i mimo że przegrał to traktował ten turniej poważnie i że jest zadowolony że zagrał w RIO. Natomiast nie rozumie jak 22 letni chłopak który tak naprawde dopiero wchodzi do tego ścisłego TOPU ma szanse wejść do finału turnieju rangi 500 i robi takie coś ? ja rozumie że Pella zagrał bardzo solidnie ale Thiem przegrał moim zdaniem celowo, może mi ktoś to wytłumaczyć?
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
kuchcik 4,6K

kuchcik

Użytkownik
Musisz się zdecydować, bo to co piszesz się wyklucza. Mianowicie, albo siedzisz długo w tenisie, albo dziwi Cie taki a nie inny przebieg meczu. Nie chce mi się wierzyć, że tego typu niespodzianki widzisz pierwszy raz?

Takie sytuacje i rezultaty były, są i będzie ich coraz więcej. Nic z tym nikt nie zrobi. Wieczna dyskusja i nerwy też nic nie dadzą.

Ostatnio gadałem z Tedem i byliśmy zgodni, że tenis jest sportem indywidualnym i raz, że każdy może &quot;robić&quot; co chce, a dwa, jak masz słabszy/beznadziejny dzień to nic i nikt nie pomoże. Nawet najściślejsza czołówka potrafi mieć swoje problemy danego dnia, więc czego wymagać od 22-latka? Thiem i tak wygrał Buenos Aires lejąc Bustę, Nadala i Almagro. Tutaj zaś zrobił wiatrak z Ferrera, więc coś musiało być na rzeczy w meczu z Pellą. Być może niedługo się dowiemy.

gość sobie robił jaja do tego te skróty .... wykonał ich może 15 i przyniosły mu może 1 pkt a on dalej swoje uparcie.
J/w, pewnie to było spowodowane jakąś niedogodnością w grze.
 
tsigalko 356

tsigalko

Użytkownik
To co Tsonga odwalił to było przegięcie. Próbował być dobrym aktorem, udawał że będzie bił rakietą w glebę, ale słabo mu to wychodziło. Miał prawo przegrać mecz jeśli miał taką ochotę. I niewiele obchodzi go to, że ludziom topił taśmy kursem pre 1,062 w pierwszym terminie meczu i 1,05 w dniu gdy mecz doszedł do skutku. Po prostu gościa trzeba wciągnąć na czarną listę.
U Dimitrova i Thiema masakrycznie funkcjonował jednoręczny backhand. Wszystko w pół siatki. Według mnie to jest trudne zagranie i nawet Wawrinka potrafi seryjnie obijać siatkę takim zagraniem. Ale jak nie idzie i 10-20 zagrań poszło w siatkę to chyba można spróbować zagrać nieco inaczej. Jak dla mnie Ram zagrał bardzo przeciętnie a zachowanie Grigora, jego mimika, powtarzalne proste błędy świadczą o tym, że trzeba kolesia wciągnąć na czarną listę. Z Dominikiem ciężka sprawa. Po przerwie komentator jakoś dziwnie go chwalił, mimo że nie miał nawet okazji do złamania Pelli. Ogólnie wyglądał jakby nie miał sił.
 
mrbrightside 2,6K

mrbrightside

Użytkownik
własnie o to chodzi biorąc pod uwage wszystkie aspekty tego ze Thiem jest w formie gra w takim duzym turnieju z duzo słabszym i mało utytułowanym graczem ktorego zna i ktorego nawet niedawno pokonał który jest duzo słabszy od Davida Ferrera ... dlatego wydaje sie ze w sumie z wiekszosci meczy jakie dzisiaj były grane na tym szczeblu to Thiem jest absolutnym pewniakiem..no własnie to znaczy ze miliony ludzi na swiecie władowało w niego pieniądze na singlu albo w jakis AKO kumulacjach. i co? wszcscy CI ludzie przegrali peiniądze mysle ze to łacznie jest kwota kilkudziesięciu milionów dolarów a moze i wiecej zblizajaca sie do kilkuset . co szkodzi włascicielom buków odpalic Thimowi np jakis milion za to ze przegra??;)zaznaczam ze to jest moja teoria spiskowa.. hazardem i ustawianiem od wieków zajmowała sie mafia i mysle ze w obecnych czasach niewiele sie zmieniło ????
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Tsonga przegrał z prawdziwym &quot;nołnejmem&quot;, ale ten sam zawodnik później zagrał niezwykle wyrównany mecz z Cuevasem który 1 seta wygrał dopiero po tie-breaku. Tsonga, Wawrinka, Murray (Waszyngton 2015 z Gabashvilim) itd. w pierwszych, drugich rundach mogą grać słabsze spotkania i odpadać - nie byłoby nic w tym dziwnego.
Thiem? To bardzo młody chłopak, ma na koncie już 4 wygrane tytuły ATP. Jak myślicie? Ile można grać dzień w dzień na tak genialnym poziomie? W końcu przyjdzie moment słabości gdzie nic nie wychodzi i przyszedł. Często bywa tak, że po pokonaniu jakiegoś klasowego zawodnika, akurat w tym przypadku rundę wcześniej był to Ferrer, przychodzi moment słabości. Pella grał już swego czasu w półfinale ATP, na Australian Open zagrał na hardzie 5 setów z Lopezem który był rok temu w 4 rundzie i po 5 setach przegrał z genialnym Raonicem. Teraz Wam coś przypomnę... Djokovic jakiś niecały miesiąc temu i jego pamiętne 100 niewymuszonych błędów z Simonem Gillesem, po wywiadzie również był spytany o drop shoty i odpowiedział z uśmiechem bodajże: &quot;Never more!&quot;. Miał po prostu słabszy dzień gdzie nic mu nie wychodziło, później cyknął 3:0 Nishikoriego, Federera 3:1 i Murraya 3:0.
 
mrbrightside 2,6K

mrbrightside

Użytkownik
ok jesli Thiem dzisiaj miał słabszy dzień to np z Djokovicem dzisiaj musiałby przegrac 6:0 6:0. jesli sie tak zle czuł albo był niewydolny to czemu sie meczył i nie kreczował, chciałbym wierzyc ze to prawda co napisał shakal ale takie mecze zdarzają sie po prostu za czesto niestety ;) albo stety.
 
marylka 5,4K

marylka

Użytkownik
Cegla to nie jest zabawa jak na hali , ze pykniesz sobie serwisik albo skonczysz drugim uderzeniem....tu trzeba ciezko zapiierdalac. Thiem w Buenos gral ciezkie dluuuugie mecze...pyknal Nadala , Almagro po 3 godzinnych bojach. Zaraz przelot do Rio i juz we wtorek meczyk....a tu na cegle nikt sie nie polozy , wszystko trzeba wybiegac,,,wilgotnosc , ciezkie korty po ciaglych opadach , przerywane mecze...dziwie sie ze dal rade jeszcze ograc i Ferrera. Szacun dla Austryjaka.
 
bukmacherd 537

bukmacherd

Użytkownik
Musisz się zdecydować, bo to co piszesz się wyklucza. Mianowicie, albo siedzisz długo w tenisie, albo dziwi Cie taki a nie inny przebieg meczu. Nie chce mi się wierzyć, że tego typu niespodzianki widzisz pierwszy raz?
Nic się nie wyklucza . Napisze może inaczej bo mam wrażenie że mnie nie zrozumiałeś, nie dziwi mnie absolutnie fakt że Thiem przegrał ten mecz , nie o to mi chodzi . Przez kilka ostatnich lat w tenisie widziałem absolutnie wszystko . Chodzi mi o coś innego , a mianowicie o to co Thiem robił na korcie . A zrobił sobie zwykłe jaja...
J/w, pewnie to było spowodowane jakąś niedogodnością w grze.
Ok możesz mi rozwinąć co miałeś na mysli? jaką niedogodnością? pogoda była taka sama dla obu zawdoników. Dalej, jeżeli byłby to mecz kobiet, to ok , laska może mieć okres lub cokolwiek innego , kobiety już tak mają . Jeżeli grał z kontuzją to też ok, natomiast po Thiemie nie było absolutnie widać aby walczył z jakimś urazem , więc zakładam że był zdrowy, więc o jakiej niedogodności piszesz?
Oglądałeś ten mecz? Jeżeli tak , napisz ale tak z ręka na sercu nie zdziwiła cię postawa Thiema na korcie? jego język ciała itd? oraz fakt że ugrał w tym meczu 5 gemów? uważasz że to było normalne tak ?
Ostatnio gadałem z Tedem i byliśmy zgodni, że tenis jest sportem indywidualnym i raz, że każdy może &quot;robić&quot; co chce, a dwa, jak masz słabszy/beznadziejny dzień to nic i nikt nie pomoże. Nawet najściślejsza czołówka potrafi mieć swoje problemy danego dnia, więc czego wymagać od 22-latka? Thiem i tak wygrał Buenos Aires lejąc Bustę, Nadala i Almagro. Tutaj zaś zrobił wiatrak z Ferrera, więc coś musiało być na rzeczy w meczu z Pellą. Być może niedługo się dowiemy.
Sorrrry stary nie chce się czepiać ale naprawde nie muszę ,,rozmawiać z tedem &quot; aby dojść do wniosku że tenis jest sportem indywidualnym oraz że na korcie każdy może robić co chce....
 
tsigalko 356

tsigalko

Użytkownik
SHAKAL jak najbardziej każdy może mieć ciulowy dzień, co nie zmienia faktu, że korupcja w tennisie to codzienność. Sport indywidualny. Wystarczy przekupić lub postraszyć zawodnika, a ten w trosce o siebie i bliskich będzie stękał na korcie jaki on to ma zły dzień. Z drugiej strony na Thiema i Dimitrova było pre ok. 1,15 a więc nie tak całkiem mało. Dwugodzinna lokata 15% to fajna sprawa tylko nie zawsze wejdzie.
 
kuchcik 4,6K

kuchcik

Użytkownik
Chodzi mi o coś innego , a mianowicie o to co Thiem robił na korcie . A zrobił sobie zwykłe jaja...
To samo miałem na myśli. Nie pierwszy raz widzimy taką postawę (która to może być spowodowana wieloma rzeczami) jednego z faworytów i taki wynik.

Ok możesz mi rozwinąć co miałeś na mysli? jaką niedogodnością? pogoda była taka sama dla obu zawdoników. Dalej, jeżeli byłby to mecz kobiet, to ok , laska może mieć okres lub cokolwiek innego , kobiety już tak mają . Jeżeli grał z kontuzją to też ok, natomiast po Thiemie nie było absolutnie widać aby walczył z jakimś urazem , więc zakładam że był zdrowy, więc o jakiej niedogodności piszesz?
Oglądałeś ten mecz? Jeżeli tak , napisz ale tak z ręka na sercu nie zdziwiła cię postawa Thiema na korcie? jego język ciała itd? oraz fakt że ugrał w tym meczu 5 gemów? uważasz że to było normalne tak ?
Nikt nie uważa za normalne ugrania pięciu gemów przez bitego faworyta, który dodatkowo imponuje formą. Lecz nie wszystko trzeba sprowadzać co oddania meczu. Oczywiście nie zarzucam tego Tobie, ale wiele osób na pewno ma takie przekonanie.

Powodów może być mnóstwo i albo Austriak zechce opowiedzieć o problemach, które miał we wczorajszym meczu, albo nie i temat się zakończy. Kiedyś musiał go dopaść słabszy mecz, natomiast taki wynik jest jedynie kulminacją młodości, braku większego doświadczenia (w dwa tygodnie wygrany turniej i półfinał pięćsetki), czy braku umiejętności radzenia sobie z sytuacyjnymi problemami.

Niestety, nie każdy komu coś dolega w trakcie gry - nawet jeżeli tego na pierwszy rzut oka nie widać - będzie krzyczał o tym na korcie, albo od razu kreczował.

Sorrrry stary nie chce się czepiać ale naprawde nie muszę ,,rozmawiać z tedem &quot; aby dojść do wniosku że tenis jest sportem indywidualnym oraz że na korcie każdy może robić co chce....
Nie traktuje tego jak wyznacznika czegokolwiek. Tak mi się przypomniało i przypasowało do tematu o takim a nie innym wyniku w tym meczu.

Ode mnie już koniec, bo powstała dyskusja jak przy finale WS, a to tylko 22-latek miał beznadziejny dzień i przegrał półfinał pięćsetki w lutym, po uprzednim wygraniu jednego bajecznie obsadzonego turnieju.
 
bukmacherd 537

bukmacherd

Użytkownik
Kuchcik MU
Odpisałeś bardzo ogólnie , więc ciężko mi się jakoś odnieść, jak dla mnie to napisałeś takie troche same banały ale OK.
Kiedyś musiał go dopaść słabszy mecz, natomiast taki wynik jest jedynie kulminacją młodości, braku większego doświadczenia (w dwa tygodnie wygrany turniej i półfinał pięćsetki), czy braku umiejętności radzenia sobie z sytuacyjnymi problemami.
Czy brak zaangażowania w mecz też jest kulminacją młodości i braku większego doświadczenie?
Chce napisać jeszcze jedną rzecz , nie ma nic szokującego w porażkach takich ludzi jak Wawrinka , Murray czy Tsonga w turniejach ATP 250 czy 500 , bo tej klasy tenisisci mają takie turnieje gdzieś, i często traktują je treningowo. Więc uważam Twoje porównania AKA SHAKAL za bardzo mocno nie trafione . Może się uczepiłem tego Thiema ale tak jak pisze widziałem kopie tego meczu rok temu w Monte Carlo i Thiem robił to samo , ZERO ZAANGAŻOWANIA .
Jeszcze co do meczu , każdy może sobie wyciągnąć własne wnioski jeżeli oglądał mecz. Ja osobiście oglądałem grube tysiące spotkań i moim zdaniem gołym okiem widać kiedy zawodnikowi nie idzie a kiedy zawodnik z jakiegoś powodu nie chce aby szło .
I proszę aby nie usuwać tej dyskusji bo może komuś się przyda.
 
seba6 533

seba6

Użytkownik
Panowie ogarnijcie się. To , że nie szła piłka dzisiaj Thiemowi i nie miał pomysłu na gre znaczy , że odpuścił/ sprzedał / dał prezent urodzinowy ? Proszę was, to nie jest Malek Jaziri , który stawia swoje mecze u buka.
Każdy chyba tutaj jakieś doświadczenie z uprawianiem sportu miał/ma i wiadomo , że jak się nie ma swojego dnia i nie idzie , to nic nie wychodzi i siedzi w psychice.
 
konar25 2,9K

konar25

Użytkownik
Panowie jakis nie ma dnia ONI trenuja cale zycie i nagle nie ma dnia? Zrozumcie ze wszystko jest tak poustawiane zeby Andrzeje topily Kase.Kto by sie spodziewal ze Thiem wygra po wczorajszym pojezdzie?
On nie musi Nic stawiac do niego przychodza z walizka pieniedzy duzo wieksza niz za ten smieszny turniej.
Sport nie jest czysty zrozumcie to Sa za duze pieniadze...
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
drexler 570

drexler

Użytkownik
Cegla to nie jest zabawa jak na hali , ze pykniesz sobie serwisik albo skonczysz drugim uderzeniem....tu trzeba ciezko zapiierdalac. Thiem w Buenos gral ciezkie dluuuugie mecze...pyknal Nadala , Almagro po 3 godzinnych bojach. Zaraz przelot do Rio i juz we wtorek meczyk....a tu na cegle nikt sie nie polozy , wszystko trzeba wybiegac,,,wilgotnosc , ciezkie korty po ciaglych opadach , przerywane mecze...dziwie sie ze dal rade jeszcze ograc i Ferrera. Szacun dla Austryjaka.
Dokładnie takie samo zdanie mam.Granie podmęczonego tym maratonem Thiema po takim kursie nie było dobrym pomysłem.Ja też jestem zdziwiony tym,że udało mu się jeszcze wygrać w Rio parę meczy,w tym ograć Ferrera a to zawsze kosztuje sporo sił.Gdyby był świeższy pewnie łatwo ograłby Pelle.Oglądając dziś oba półfinały lepsze wrażenie robi Cuevas,jest zawodnikiem dojrzalszym od Pelli w wymianach i ma mocniejszy serwis.Jeśli nie będzie zbyt długo rozpamiętywał zwycięstwa nad Nadalem,tylko zadba o odpowiednią regeneracje to jak dla mnie będzie zdecydowanym faworytem finału.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom