Haas/Mirnyi-Mergea/Qureshi
Mergea/Qureshi 1.52 1xbet
Florin z Aisamem nieźle rozpoczęli swoją współpracę. W Marakeszu półfinał, później w Monte Carlo polecieli w drugim meczu z silnymi Lopezami. W końcu w Barcelonie zdobyli tytuł, gdzie ograli naprawdę wartościowe pary, bo przecież mimo że nie w najwyższej formie, to Kontinen/Peers, Rojer/Tecau, czy Peya/Petschner, którzy w Katalonii zagrali rewelację, to niełatwi przeciwnicy. Tutaj dostają w pierwszej rundzie emerycki duet, bo inaczej nie da się o tym napisać. Haas sześć spotkań deblowych w tym roku, ale ostatnie nie licząc USO 2016 dopiero właśnie w Rzymie w sezonie 2014. Ostatnio właśnie z Maxem w parze wystąpili w Madrycie, gdzie nawet przeszli pierwszą rundę. Trafili tam na Dasco z Zimonjiciem. Wiadomo, że Hiszpan nie podchodzi już do debla tak poważnie, jak za czasów wspólnych występów z Marrero, zaś Nenad powoli schodzi ze sceny
ATP i wyraźnie pokazują to jego wyniki z obecnego oraz zeszłego roku. W 2R polecieli wyraźnie z Lopezami. Mergea z Qureshim też szybko polecieli ze stolicy Hiszpanii, jednak po bardzo wyrównanym meczu z Marachem i Paviciem, gdzie wynik mógł pójść w obie strony, a wszystko ważyło się do końcówki meczowego taja. Podsumowując uważam, że faworyci tego meczu mają lepsze zgranie i są zdecydowanie lepiej ograni między liniami deblowymi w ostatnim czasie. Do tego fakt, że jeżeli Rumun w końcu znalazłby dobrego partnera na stałe, to spokojnie mógłby zagościć w top10, jak zresztą było swojego czasu przy wspólnych występach z Bopanną. Kurs nie powala, ale imo niezły do jakiejś kombinacji.