Boks - typy z analizami

[majin33]

Broner to oczywiscie faworyt ale zeby juz teraz mowic, ze bedzie nastepca Floyda? Ja bym sie tak nie spieszyl. Narazie rownac sie z nim moze tylko w pajacowaniu bo pod wzgledem umiejetnosci jest 3 ligi nizej. Poza Malignaggim i DeMarco nie pokonal nikogo z najwyzszej polki. Owszem ma ogromny talent i wszystko w jego piesciach, ale Maidany nie mozna lekcewarzyc. Ma bardzo ciezkie piesci i jak ustrzeli Amerykanina to ja nie wieeeeeem czy on to ustoi. A jak napisal kolega wyzej Malignaggi trafial go az nad wyraz czesto tyle, ze Maglinaggi ma wate w rekach a Maidana o 180stopni inaczej. Walka zapewne skonczy sie wysoko na pkt na korzysc Amerykanina jezeli ten bedzie bardzo szybko ale Maidana jest szalenie niebezpieczny i ja bym przy kursie 1.18 duzego hajsu nie ladowal. Raczej bym gral over 8,5 albo 9,5 rundy ale np na Unibecie i expekcie poki co tego nie wystawili.

 

[kurekq]

Adrien Broner - Marcos Maidana, Broner by decision 2,87
Scenariusz na ten pojedynek jest prosty - Broner ze względu na styl przeciwnika ustawi się defensywnie i poczeka na kontrę. Albo Maidana przełamie Amerykanina i go znokautuje, albo Broner dzięki skutecznym kontrom wygra na punkty lub jedna z tychże będzie wystarczająco skuteczna, by Maidana został znokautowany.
Moim zdaniem najbardziej prawdopodobny jest scenariusz (nie koniecznie bardzo wysokiej) wygranej na punkty Bronera i w przeciwieństwie do bukmacherów nie jestem aż tak przekonany co do znokautowania Maidany. A oto dlaczego:
- Maidana to twardy skurczybyk, nigdy w karierze nie został znokautowany
- Kondycja Maidany jest na bardzo wysokim poziomie i raczej ze zmęczenia nie przegra
- Maidana ma bardzo mocny argument w pięściach, co sprawi, że Broner nie będzie tak szarżował jak to zazwyczaj robi
- Broner ciągle pnie się w kategoriach wagowych do góry i wydaje się po jego ostatniej walce, w której nie zachwycił, że nie jest to jego naturalna waga - a to tym bardziej utrudni znokautowanie przeciwnika.
Jasne, że Broner ma czym uderzyć, jest bardzo eksplozywny itd. ale przy kursie 2,87 decyzję można brać bez cienia wątpliwości. Oczywiście jeszcze zostaje kwestia wygranej Maidany, która może popsuć ten typ...
Tak czy siak spore value.

 

[abruzzi23]

BOKS - WALKA O PAS FEDERACJI WBA WAGA PÓŁŚREDNIA
San Antonio - 15.12.2013 r.; 4:00

VS.

Adrien Broner - Marcos Rene Maidana
TYP: WYGRANA MAIDANY PRZED CZASEM @ 8.00
BUKMACHER: BET365​

Prawdziwym fanom boksu obu panów nie trzeba przedstawiać. Już dziś w nocy Broner i Maidana skrzyżują rękawice w San Antonio w walce o pas organizacji WBA w wadze półśredniej, który aktualnie należy do okrzykniętego mianem "Nowego Floyda Mayweather'a Jr" Adriena Bronera.
Nie jestem fanem Bronera, mimo tego, że uwielbiam Floyda, to Adrien do mnie nie trafia. Pomimo tego, że poza ringiem są praktycznie jak dwie krople wody, to Bronera od geniuszu bokserskiego Floyda dzielą lata świetlne. Wróćmy jednak do samej walki Amerykanina z Argentyńczykiem.
Jutrzejsza walka będzie drugą walką Bronera w tej kategorii, natomiast półśrednia to naturalna kategoria Maidany. Przeskok Bronera o dwie kategorie wagowe nie wyszedł mu za dobrze, bowiem w pierwszej walce nie pokazał się z najlepszej strony wygrywając decyzją sędziów 2:1 z Pauliem Malignaggim w Nowym Jorku.
30-letni El Chino mimo, że nie jest stawiany przez bukmacherów w roli faworyta ma jeden atut nad Bronerem - strasznie silny cios poparty dobrą kondycją Maidany. Dzięki temu Broner traci swój atut, którym jest szybkość i szarżowanie po ringu. To sprawia, że Maidana nie powinien przegrać ze zmęczenia, czym najczęściej swoich przeciwników wykańczał Broner.
Argentyński pięściarz posiada imponujące statystyki - ani razu nie przegrał przez nokaut, a swoich przeciwników na 34 walki aż 31 razy nokautował! Wytrzymała szczęka El Chino powinna pomóc mu w znokautowaniu Amerykanina.
PS. Mam nadzieję, że Broner dziś nie skrzywdzi moich oczu i nie wyjdzie do ringu w takim stroju jak podczas walki z Antonio DeMarco.

Na prawdę zabrakło niewiele! Jak w drugiej rundzie zaczął się chwiać, a sędzia go wyliczył do ośmiu to już się zastanawiałem, co zrobię ze 160 zł...

 

[majin33]

Maaaaaidaaaaana!! Tak jak mowilem over, szkoda tylko, ze nigdzie tego nie wystawili ???? pluje sobie teraz w gebe ze chociaz 10zl na Maidane nie puscilem bo tak jak mowilem Broner to pajac typowy przerost lansu nad forma.

 

[karciarz]

Jean Pascal (CAN) - Lucian Bute (ROU) (12 Round Bout)
1X2
Typ: Jean Pascal (CAN)
Kurs: 1.70


Bardzo dobra walka.

W nocy o godzinie 02:00 do ringu wyjdzie dwóch czołowych pięściarzy. Jeden i drugi zajmują zbliżone miejsca w rankingu, osiągnięcia można uznać za zbliżone, czeka nas bardzo ciekawa konfrontacja, który wyłoni kandydata do walki o mistrzowski pas.
Dla wielu walka to no bet. Choć ja widzę faworyta w Pascalu, jeśli dobrze się przygotował do walki, to można nawet zakończyć ją przed czasem.
Minusem Bute jest słaba głowa, nie jest pięściarzem, który może przyjmować duże ilości ciężkich ciosów plus słaba psychika, która może zaważyć na tym starciu.
Rumuński Kanadyjczyk jest przereklamowany, walczy niepewnie i dlatego stawiam na Pascala. Brak poważnych walk, nie licząc tej z Frochem, którą przegrał.
Dynamika i siła po stronie Pascala, i dzięki tym dwóm argumentom powinien odnieść zwycięstwo.

- Szczerze mówiąc, Bute to dobry pięściarz i wielki mistrz. Jego problemem jednak jest to, że nigdy nie mierzył się z topowymi rywalami, a kiedy wreszcie spróbował tego, dostał porządne lanie od Carla Frocha. Ale może to po prostu nie była jego noc? Może ten wyjazd do Anglii to nie był najlepszy pomysł? Nie wiem, przekonamy się w sobotę.
Jego kolejna walka z Graczewem również nie była najlepsza, ale była pierwszą po porażce, więc brakowało mu pewności siebie. Teraz, po czternastu miesiącach przerwy, wszystko powinno być w porządku, więc przygotowałem się na najlepszą wersję Bute - zakończył swoją przedmeczową analizę urodzony na Haiti, a mieszkający w Kanadzie Pascal

Ale formę ma Paskal!

 

[kurekq]

Curtis Stevens - Przemysław Majewski 1 1,20 [bet365]
Kurs zdecydowanie warty stawiania, bowiem Majewski nie ma absolutnie żadnych argumentów w tej walce. Curtis Stevens jest niezwykle dynamicznym i wybuchowym zawodnikiem z dużą szybkością i potwornie silnym ciosem. Ta kompilacja punchera sprawiła nawet spore problemy Gołowkinowi, który na dzień dzisiejszy jest w czołówce p4p.
Majewski ostatnio przegrał niezwykle wyraźnie z Nielsenem (raczej nie będzie to przyszła gwiazda wagi średniej...), jest bokserem jednowymiarowym, na tle Stevensa wolnym, surowym technicznie... Nie wyobrażam sobie innego scenariusza jak jednostronnna walka i prawdopodobnie szybkie KO Majewskiego.

 

[gregor07]

Max Bursak - Jarrod Fletcher 2 5.50 UD (111:115, 112:114, 111:115)
Walka dwóch średniaków wagi średniej. Ja tu takich dysproporcji między tymi pięściarzami jakie widzą bukmacherzy nie dostrzegam. Jeden i drugi wysoko notowani w rankingach światowych, ale realnych szans ze ścisłą czołówką nie mają. Obaj przegrali dotychczas tylko po razie, Ukrainiec wysoko na punkty z byłym mistrzem WBO Francuzem N'Jikamem, a Fletcher już w 2 rundzie, ale też przy pomocy sędziego ringowego z utalentowanym Billym Joe Saundersem. Obydwaj są na przyzwoitym poziomie wyszkolenia technicznego, ale za to Australijczyk może pochwalić się dużo ciekawszą karierą amatorską. Warto też zwrócić uwagę na fakt, że Bursak przyjął tą walkę 3 tygodnie przed jej terminem w zastępstwie Martina Murraya, a nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć jak krótki okres treningów do walki może wpłynąć na postawę nawet teoretycznie dużo lepszego z zawodników. Moim zdaniem warto spróbować.

 

[5xharoldx5]

Dyscyplina: Boks, waga ciężka
Spotkanie: Marcin Rekowski - Oliver McCall
Typ: 2 (w przypadku remisu zakłąd przegrany)
Kurs: 4,05
Bukmacher: Betsafe
Analiza: Kursy wystawione na ten pojedynek są dla mnie niezrozumiałe. Ok, Oliver McCall najlepsze lata już ma dawno za sobą, ale w dalszym ciągu jest to bokser, który potrafi walczyć. Niedawno przekonał się o tym Krzysztof Zimnoch, który uznawany jest za jednego z najbardziej utalentowanych polskich zawodników. Zimnoch co prawda wygrał na punkty, ale wiele osób całkiem słusznie stwierdziło, że to McCall był lepszy i werdykt sędziowski był niesprawiedliwy. Po tej walce była lawina negatywnych komentarzy jeśli chodzi o sędziowanie, więc tym razem wątpię, by sędziowie znowu mieli skrzywdzić Olivera jeśli walka będzie miała podobny przebieg. McCall w dalszym ciągu ma wspaniałą technikę, dalej ma dość mocny cios i oczywiście niesamowitą odporność na ciosy. Jeśli chodzi o Rekowskiego, to mimo tego iż ma 36 lat, to doświadczenie na zawodowych ringach znikome i właściwie z nikim dobrym nie walczył. Najwięcej smaku dodaje tej walce fakt, że Rekowski niedawno pokonał przed czasem... syna Olivera McCalla. McCall da z siebie wszystko w tym pojedynku, by "pomścić" syna i moim zdaniem wygra tą walkę, może nawet przed czasem.

 

[aka-shakal]

Spotkanie: Marcin Rekowski - Oliver McCall
Typ: 2 (w przypadku remisu zakłąd przegrany)

Szacun, reputacja poleciała!
Oglądałem wczoraj tą śmieszną galę Wojaka, a dokładnie tą walkę. Było tak:
komentator w hali ogłosił, że wygrał Marcin Rekowski, ale sędzia podniósł rękę McCalla. Po chwili werdykt został ponownie zweryfikowany i wygrał jednak Marcin Rekowski... Na tym skończyłem oglądać i poszedłem spać.
Dzisiaj czytam, że zmieniono 3 raz decyzję i wygrał Oliver McCall. Takie rzeczy tylko w Polsce ???? .
Odnośnie walki to zasłużenie wygrał Amerykanin, Marcin mocno obity, a prawie 50 latek (emeryt ) jakby nigdy nic. Nie bez powodu chciał walkę na 10 rund.
http://www.sportfan.pl/artykul/komedia-w-walce-polaka-trzy-razy-zmieniano-werdykt-wideo-49175
http://www.youtube.com/watch?v=nGeXCKPusyk

 

[piscatella]

Też to oglądałem i musze przyznać że takie jaja tylko Polsce. Ogólnie cała gala była na bardzo niskim poziomie.

 

[fabik10]

Żadnej decyzji nie zmieniono, po prostu źle odczytali i było zamieszanie.

 

[konrad140]

Zdjęcie kart punktowych, które zrobił Mateusz Borek. Sędziowie nie zrobili błędu, nieporozumienie zaszło gdzieś na linii osoba podające punktacje - osoba ogłaszająca wynik. Co nie zmienia faktu, że wyszło to wszystko bardzo nieprofesjonalnie.

 

[kurekq]

Tyson Fury - Gonzalo Basile 1 1,04
No dobra, pisanie analizy pod kurs 1,04 to w sumie śmieszna sprawa, ale powiem króko - Fury to jeden z najlepszych ciężkich na ten moment (top 10 lub top 5, zależy kto jak patrzy na tego zawodnika, moim zdaniem bardziej top 10), a teraz walczy z TOTALNYM BUMEM.
Jakby ktoś zapomniał Basile, to koleś z Ameryki Południowej, który walczył ze Szpilką, przegrał przez nokaut po jednostronnej walce, nawet nie potrafił zadawać poprawnie technicznie ciosów. Typ na podbicie sobie kursów, bo jak ktoś stawia powiedzmy kursy 1,85 to podwyższy mu do 1,92 co zważając na ryzyko, jakie niesie ze sobą ten typ jest to warte odnotowania.
P.S.
Gdyby pojawiły się typy na nokaut w tym pojedynku to też śmiało stawiać, gdyż nie ważne jak lekceważąco Fury podszedłby do tej walki, to i tak wygra przed czasem. Dechy Basile pewne jak zmarszczki po siedemdziesiątce. ????
Na unibet masz zakłady na rodzaj zwycięstwa czy na rundy/Konrad

 

[karciarz]

Tyson Fury - Gonzalo Basile
Typ: Fury
Kurs: 1.25
Jako że nie doszło do walki Tysona z Davidem Hayem, to promotorzy postanowili znaleźć nowego przeciwnika - ogórka. Przeciwnik słaby, nie posiada atutów, którymi mógłby przechylić zwycięstwo na swoją korzyść.
Basile zostało poskromiony przez naszego Artura Szpilkę, więc nie powinien stanowić problemów dla większego, silniejszego i o dużo lepszego Tysona, który to wygra i najprawdopodobniej przed czasem.

Kursy brane z Unibetu. Jedno co mnie zainteresowało, to co oznacza poniższy typ:
Wygrywająca grupa rund
Fury - Rounds 1-5 (Zwycięzca)
Kurs: 2.00

Może ktoś mi powiedzieć o co chodzi w powyższym kursie?
zapewne chodzi o to że Fury wygra przed czasem w tych rundach KO,TKO,DSQ czy techniczna decyzja/ Konrad

 

[dawczan]

Tyson Fury - Gonzalo Basile 1 1,04

Tyson Fury - Gonzalo Basile Typ: Fury Kurs: 1.25

Jeden buk daje na Fury'iego 1,25 a drugi 1,04 ?
wystarczyło wejść i sprawdzić. 1.25 jest na to, że Fury wygra przed czasem, kurekq pewnie nie dopisał/Konrad

 

[berciq89]

to bety na Fury'ego poszły na marne. Basile podobno chory wycofał się z walki zastąpi go Joey Abell (29-7, 28 KO).

 

[karciarz]

Szkoda, bo powyższe typy powinny łatwo wejść.
Zobaczymy co dadzą nam bukmacherzy, a rywal na pewno bardziej wymagający niż Basile.

 

[dawczan]

wystarczyło wejść i sprawdzić. 1.25 jest na to, że Fury wygra przed czasem, kurekq pewnie nie dopisał/Konrad

To bardziej by wystarczyło, gdyby kureq poprawił, bo wprowadza to w błąd.

 

[lyb]

Może zdarzycie

moja analiza z typów dnia na dziś

Dyscyplina: Boks
Spotkanie: Dereck Chisora vs Kevin Johnson
Typ: Chisora wygra przez decyzje lub techniczną decyzje sędziów
Kurs: 1,5
buk: Bet365


Obaj panowie to raczej leniuchy obdarzeni sprytem by nie dostać za dużo po głowie i dobrym balansem tu ukłon w stronę Johnsona . Dlaczego taki wynik bo Kevin ma świetną szczękę nie leżał z nikim jeszcze nigdy! a testował go sam Kliczko i wielu innych dobrych rywali. Chisora jest teraz w lepszym gazie ale puncherem nie jest opyka leniwego Kevina spokojnie na punkty innego rozstrzygnięcia nie widzę Chisora sporo przyjmował w karirze ale ma do tego predyspozycje nie wierze by Jonhson go trafił na KO to nie Heye

Typ dla tych co wiedzą że ringowi w Angli są wyrywni dlatego stawka pownna być nie za wysoka


Edit

 

[gregor07]

Tony Conquest (12-1, 5 KO) - Daniel Ammann (29-5-1, 6 KO) 1 2.30 (bet365) UD (118:110, 120:109, 119:109)
Walka w wadze cruiser o poważany na Wyspach pas Commonwealth. Ja bym tu kursy co najmniej odwrócił. Conquest dużo bardziej mi się podoba, w dodatku walczy u siebie. W ostatniej walce pewnie pokonał na punkty niezłego i mocno bijącego Wadi Camacho, mimo tego, że na początku walki dwukrotnie był liczony. Właśnie nie najlepsza odporność na ciosy to główna zmora Anglika, ale siły ciosu Australijczyka raczej nie musi się obawiać. Ammann ma co prawda dużo więcej stoczonych walk, ale rekord nabił głównie na przeciętnej klasy rodakach. Wszystkie walki z bardziej klasowymi rywalami przegrał. Poza rodzimą Australią walczył tylko raz i przegrał już w 2 rundzie z Alexandrem Alekseevem. Co prawda Conquest nie bije tak mocno jak Rosjanin i Brad Pitt (tak jest ), który również zastopował Ammanna w 2 rundzie, ale istnieje duża szansa, że swoim stylem zamęczy w końcu mało ruchliwego w ringu Kangura i walka skończy się przed czasem na jego korzyść. Jeśli nie, powinien wygrać wyraźnie na punkty. Moim zdaniem zdecydowanie warto spróbować.