Campeonato Brasileiro Serie A 2011 - listopad i grudzień

[robson-united]

Kilka propozycji powyżej już jest. Sam od początku jeszcze gdy nie było kursów miałem ochotę stawiać w dniu dzisiejszym na Inter. kapszti napisał już wiele i nie ma wątpliwości, że dobrze kombinuje ;p

VS

Internacional - Bahia
Typ : Inter @ 1,44 bet3651:0
Bahia coprawda dwie wygrane z rzędu, ale przed Internacionalem zażarta walka o top5 dające przepustki do Copa Libertadores. Po zawieszeniu wracają Juan, Kleber, Ilsinho i Leandro Damiao. Brakuje z ważnych zawodników jedynie Guinazu. Bo Jo jakoś nie wkomponował się w zespół z Beira Rio najlepiej. Grunt, że Damiao na szpicy ponownie, a za plecami Bolatti, Oscar, D'Alessandro i Tinga. Potężna siła. Bahia jak to zespoły z tego miasta na wyjazdach dołują, a u siebie punktują. Identyczna sytuacja miała miejsce przed rokiem z Vitorią Bahia. Dla mnie typ więc tylko jeden tj wygrana Interu.

VS

Atletico PR - Sao Paulo
Typ : Atletico PR DNB @ 1,65 Expekt1:0
Sao Paulo wkońcu się przełamało, ale dzisiaj zagrają bez Luisa Fabiano, Joao Felipe, Canete, Rodrigo Caio, Miranda i będącego na reprezentacji Ivana Pirisa.
Oto 18 powołana z obozu SPFC na ten mecz :
Goleiros: Rogério Ceni e Denis
Lateral: Juan
Zagueiros: Xandão, Rhodolfo e Luiz Eduardo
Meio-campistas: Jean, Wellington, Denilson, Carlinhos Paraíba, Casemiro, Lucas, Cícero, Marlos e Rivaldo
Atacantes: Fernandinho, Willian José e Dagoberto
Co do samego typu to z obserwacji i głosów jakie do mnie doszły to strasznie rzuca się w oczy słaba postawa w defensywie Sao Paulo. Owszem walczą o pzrepustki do Copa Libertadores, ale z marnym skutkiem. Niedawna seria meczów bez wygranej wydawało się,że zostanie przerwana w meczu z Bahią, ale nawet prowadzenie 3-1 nic im nie dało bo przegrali 3:4. Potem udało się wkońcu wygrać 2:0 z ostatnim w tabeli Avai po dwóch trafieniach Luisa Fabiano, którego nie będzie dzisiaj znowu.. Kolejny piłkarz ze szkła, coś jak Alexandre Pato z Milanu.
Atletico PR przegrało 1:2 z Corinthians w ostatniej kolejce, ze skrótu zaobreswowałem sporą przewagę i wiele sytuacji dla Corinthians, ale to zespoł walczący o mistrza. Z kolei Atletico PR też miało swoje okazje trzeba im to oddać. Oprócz bramki Paulo Baiera trafiali jeszcze w słupek i poprzeczkę. U siebie w Kurytybie na pewno trzeba się z nimi liczyć, więc ten typ na ich wygraną wcale nie jest wyssany z palca.
Dodatkowo bilans h2h mecżów w Kuytybie jednoznacznie wskazuje, że Sampie nie gra się tu łatwo. Mam na myśli 7-4-0. Dodając do tego ogromną mobilizacje gospodarzy bo przecież biją się o utrzymanie, pomijając już fakt tego że Sampa walczy o CL, bo walczyła też przecież o mistrza i jakoś widzimy jak im to wychodziło. Seria 9 mecżów bez wygranej w lidze o tym chociażby świadczy. Z drugiej strony co ciekawe to Sao Paulo jest najlepszą ekipą wyjazdową w Brasileiro z bilansem 7-5-5. Na niekorzyść gospodarzy przemawia fakt, braku 3 piłkarzy: Santiago "El Morro" Garcia(kartki), Wagner Diniz i Cleber Santana ( z tego co rozumiem to wychodzi, że to byli piłkarze Sao Paulo lub na wypożyczeniu i nie zagrają) wraca za to Marcelo Oliveira, który pauzował w ostatnim meczu. Jednak bardziej przemawiają do mnie ambicje zespołu walczącego o życie niż rozkapryszonych gwiazdek, które nieudolnie walczyły o tytuł mistrzowski. Moze słowa trochę zbyt ostre, ale na potrzeby analizy tego meczu pasują idealnie

VS

America - Botafogo
Pierwsza i jedyna myśl jaka przyszła mi co do tego meczu to BTS, ale kursy mnie odwiodły od tego pomysłu bowiem @ 1,44 w porywach do 1,53 to stanowczo za mało. America pokazała jak grać z zespołami z topu i jestem skłonny założyć, że i przeciwko Bota coś strzelą. No chyba, że Jefferson będzie miał dzień konia. A co do Bota to wkońcu powinni strzelić bo przeciwko Vasco była bieda, a teoretycznie najłatwiej powinno się strzelać gole zespołowi z jedną z najgorszych obron w całej lidze. Ale ostatecznie powstrzymuje się od typu.

VS

Ceara - Corinthians
Typ : Corinthians wygra jednym golem @ 4,00 bet365 0:1
Ceara nie dała rady rezerwowym graczon Santosu, którzy obnażyli ich słabości do bólu. Oglądająć skrót z tego meczu rzuciło się też kilka świetnie wykonanych rzutów wolnych zawodników Peixe. Corinthians to mój główny faworyt to zdobycia mistrzostwa.
(Nawet udało mi się to przewidzieć w maju kiedy rozpoczynalismy zmagania z Brasileiro to pisałem wtedy w takim tonie o nich mniej więcej -> http://forum.bukmacherskie.com/f167/campeonato-brasileiro-serie-a-2011-maj-i-czerwiec-59241.html#post2232067
Jak widać to też do paru zespołów się pomyliłem oceniając ich potencjał, ale akurat Timao to mój mały sukcesik hehe :razz: więc się chwale )
Przeciwko Atletico PR, zespół Corinthians wygrał pewnie bo mieli sporo okazji, ale jak to przy okazji wyników tego zespołu znowu wygrali tylko jednym golem. No, ale nic na to nie poradzę, że do tego zespołu przylgnęła taka łatka. Przejrzałem ich poczynania to doszedłem do wniosku, że poprostu warto tak stawiać w ich meczach. Na potwierdzenie mojej tezy świadczą wyniki bieżących rozgrywek.Spośród 17 wygranych meczów tylko 4 były o rozmiarach więcej niż jednego gola. Zatem aż 13 razy przy zwycięstwach moja teza została potwierdzana. Wniosek? Gram drugi raz z rzędu ich wygraną w meczu jednym golem

Na resztę mecżów nie mam pomysłu. Vasco niby faworytem, ale Palmeiras zapewne wkoncu chce wygrać mecz i powalczy.
Flu - Gremio kompletne NO BET dla mnie, a Avai - Cruzeiro mecz w dolnych rejonach więc lepiej sie nie bawić we wróżkę i wróżyć z fusów bo nie ma sensu.

 

[devillo]

Dyscyplina: Piłka Nożna- Brazylia, Campeonato Brasileiro
Spotkanie: Palmeiras- Vasco
Typ: Vasco
Kurs: 2.45
Bukmacher: William Hill
Analiza:
17.11.2011 roku o godzinie 00:50 odbędzie się spotkanie pomiędzy zajmującym 14 pozycję w tabeli Palmeiras a będącym na pozycji 2 Vasco. Poniżej podam parę argumentów, dla których zatypowałem na wygraną Vasco.
1. Sama różnica miejsc w tabeli obydwu drużyn niesamowicie daje się we znaki, mianowicie Palmeiras jest aż 12 miejsc niżej od Vasco.
2. Biorąc pod uwagę ostatnie rozegrane spoktania obydwu drużyn to:
a) Vasco:
- 3 zwycięstwa (z Botafogo RJ, Bahią, Atletico-MG)
- 1 remis (z Sao Paulo)
- 1 przegrana (z Santos)
b) Palmeiras:
- 4 przegrane (z Coritibą, Atletico-MG, Figueirense, Fluminense)
- 1 remis (z Gremio).
3. Następną rzeczą, którą brałem pod uwagę jest forma obydwu drużyn. Mianowicie bezapelacyjnie lepszą formę ma Vasco. Wystarczy popatrzeć na ich poziom gry, który na pewno jest wyższy od poziomu piłkarzy Palmeirasu.
Z tych paru powodów uważam, że typ na wygraną Vasco jest jak najbardziej oczywisty, a że obydwie drużyny lubią grać mecze z dużą ilością bramek to warto spróbwać zagrac over. Na koniec dodam iż typ konsultowałem także ze specjalistą od lig brazylijskich z naszego forum damianem671. Dzięki Damian. Pozdrawiam

 

[vito-corleone]

Dyscyplina: Piłka Nożna- Brazylia, Campeonato Brasileiro
Spotkanie: Flamengo - Figueirense
Typ: Goście strzelą gola TAK
Kurs: 1.40
Buk: Unibet
Typ: Over 1.5 gola
Kurs:1.30
Buk: Expekt Typ:2X
Kurs:1,85:browar565:
Buk: Expekt
Analiza: Kontuzje,zawieszenia:
Flamengo: Felipe (B 32-0 podstawowy bramkarz), Bottinelli (P 26-5),Luiz Antonio(N 9-0)

Figueirense: Maicon (P 27-1), Wilson Pittoni (P 19-1)
Gospodarze ostatnie mecze to dość kiepsko,zajmują 5 miejsce w lidze ale forma nie dopisuje.Do tego są pozbawieni swojego głównego bramkarza.
Goście w fenomenalnej formie,nie pokonani od 13 meczy w lidze a passa wygranych pod rząd jak na razie liczy 6 meczy.Na mistrza już szans nie mają ale muszą walczyć o min 4 miejsce premiowane udziałem w Copa Libertadores.
Podsumowując Figueirense jest w lepszej formie,są na gazie i moim zdaniem wywalczą min 1 pkt w tym meczu.

 

[robson-united]

Wczoraj zgodnie z planem wszystko weszło 3/3
Obejrzałem sobie Atletico PR i wygrana nie podlegała dyskusji. Sao Paulo z początku tylko miało dobry moment gdzie przeważało i pod sam koniec kiedy weszli Marlos i Rivaldo coś starali się stworzyć, ale Renan Rocha wybronił kapitalnie dwie okazje dla Sampy. A tak to nic sensownego nie pokazali. Starał się szarpać w pierwszej połowie Fernandinho, ale o dziwo Emerson Leao szybko go zdjął...
Za to gospodarze jak najbardziej dobre zawody. Szczególnie Guerron aktywny był. No, ale też trzeba podkreślić zachowanie Nieto przy jedynej bramce w tym meczu, przepuścił piłkę znakomicie czym zmylił defensywę SPFC. Trzeba też podkreślić dobrą postawę Rogerio Ceni, który kilka razy świetnie bronił strzały gospodarzy.
Oprócz tego widziałem remis Palmeiras z Vasco. Dominowali piłkarze Vasco, którzy mieli kilka dobrych okazji na gole. Palmeiras odgryzało się stałymi fragmentami bitymi przez Marcosa Assuncao czyli stały element ich gry w tym sezonie. Ale trzeba mu oddać, że wykonuje te wolne i rożne na wysokim poziomie. Tak więc liderem samotnym zostało Corinthians. I znowu wygrali raptem jedną bramką
Oto kalendarz ostatnich gier obu zespołów :
Corinthians ma jeszcze :
Atl.MG u siebie
Figueirense wyjazd
Palmeiras u siebie
Z kolei Vasco czeka rywalizacja z :
Avai u siebie
Fluminense wyjazd
Flamengo u siebie
Znacznie trudniejsze boje czekają Vasco, bo aż dwie potyczki derbowe z rywalami, którzy wciąż walczą o przepustki do Copa Libertadores. Ciekawie się to będzie z pewnością rozwijać bo nie sądze, że oba zespoły wygrają wsyzstkie mecze do końca
Jednak najlepszym meczem było wczoraj starcie Fluminense z Gremio. Prowadzenie zmnieniało się jak w kalejdoskopie. Najlepiej to samemu obejrzeć skrót z tego meczu niz cokolwiek o tym pisać bo słowa tego nie oddadzą co się działo w meczu
http://www.youtube.com/watch?v=dvkCysiFtM8
5:4 z czego trzy gole wg mnie kontrowersyjne, ale co się dziwić skoro sędziował ten pajac co w meczu Santos - Atletico PR... Na 2-1 dla Gremio nie wiem czy powinien być ten rzut wolny z którego padł gol, potem Fred na 2-2 z ewidentnego spalonego i jeszcze karny na 4-4 też kontrowersyjny dla Flu. Więc jak on sędziuje to gole padają aż miło. A mogło być ich znacznie więcej bo jeżeli dobrze liczyłem to cztery razy piłka obijała jeszcze poprzeczke + kilka setek obu zespołów. Mecz przez duże M

Dzisiaj dogranie tej 35 kolejki nas czeka. Najciekawiej oczywiście zapowiada się starcie Flamengo z Figueirense.

VS

Flamengo - Figueirense
Bezpośrednia walka o Copa Libertadores. O wyczynach Figueirense pisane było wielokrotnie. Ich passa trwa i trwa i końca nie widać Flamengo dzisiaj bez Felipe a to poważna strata. Przeciwko Coritibie zagrali kiepsko. Nie sposób wg mnie przewidzieć to co w tym meczu będzie miało miejsce dlatego mecz wyłącznie do obejrzenia dla mnie anizeli do typowania.

VS

Santos - Atletico GO
Z Neymarem, Ganso i resztą Santos podejdzie do tego meczu. Zatem rezerwy z Cearą to był przemyślany krok. Danie odpoczynku najlepszym było z pewnością dobrym posunięciem. Dużo przemawia za Santosem tj to, że u siebie maja świetny bilans 10-4-2, to że na 5 ostatnich meczów wygrali 4 i raz zremisowali. Oraz to, że ich dzisiejszy rywal ma 4 porażki z rzędu. No i jeszcze również gra w najlepszym składzie dzisiaj gospodarzy. Jednak ja się nie skuszę po @ 1,53 na Santos.
Santos : Rafael - Danilo, Edu Dracena, Bruno Rodrigo, Durval - Arouca, Adriano, Henrique, Ganso - Neymar, Borges
Atl.GO bez zawieszonych Gilsona i Marino, a także kontuzjowanych Pituca i Vitora Juniora. Więc teoretycznie wygląda wszystko ładnie, ale w Brasileiro jak wygląda ładnie to nie oznacza sukcesu wcale Dlatego nie gram bo nie muszę.

VS

Atletico MG - Coritiba
Typ : Oba strzelą ? TAK @ 1,65 Expekt2:1
Coritiba to chyba jeden z tych zespołów, który nie ma już przed sobą zadnego celu na ten sezon i gra dla samych siebie. Chociaż gdyby na siłę analizować to mają realne szanse na awans do Copa Libertadores. A to wszystko przez strasznie spłaszczoną górę tabeli. Atletico MG na granicy spadku ciągle. Wydawało się niedawno że już wykaraskali się,ale wygrane Atletico PR i Cruzeiro wciąż karzą żyć kibicom w niepewności.
Coritiba dobry mecz przeciwko Fla, szczególnie podobał mi się Rafinha napędzający akcje prawym skrzydłem. Oba zespoły preferują ciekawy styl oparty na atakowaniu. W dodatku oba jak wspomniałem mają o co walczyć, szczególnie Galo, które kiedy się odkryje to rywal ich skontruje mając spory potencjał z przodu. Ostatnie mecze h2h na Arena do Jacare w Mineiro obfitowały w gole, że wspomnieć tylko wyniki 3:2, 3:2 1:0, 2:1, 1:2, 3:1 itd. Poprostu widzę tu bramki z obu stron i tyle, nie ma co czarować wiecej

Atletico MG : Renan Ribeiro - Serginho, Leandro Silva, Rever, Triguinho - Mancini, Pierre, Filipe Souto, Bernard - Neto Berola, Andre
Coritiba : Vanderlei - Jonas, Jeci, Emerson, Eltinho - Rafinha, Willian, Leo Gago, Davi - Everton Costa, Leonardo

 

[kapszti]

O meczach rozegranych w nocy chyba wszystko napisał Robson. Jedynie nie widzę wpisu o spotkaniu Inter-Bahia więc z mojej strony duży minus dla sędziego. Dwa karne dla Interu oraz też w sumie mógł sędzia podyktować jednego karnego dla gości, a dał tylko rzut wolny pośredni.

VS

Na dobrą sprawę, to ten mecz można traktować jako hit 35. kolejki Brasileirao. Obie ekipy są w czołówce i ich główny cel to walka o Libertadores, bo już mistrzostwo, to chyba nie realny cel dla Fla, jak i dla Figue. Na chwilę obecną obie ekipy są sąsiadami w ligowej tabeli, bo Figue jest na miejscu 4 z 56pkt, a Fla jest pozycję niżej i ma jeden punkt mniej. Dzisiaj jednak spodziewam się wyrównanego spotkania, gdyż na chwilę obecną i jedni i drudzy prezentują się podobnie. Figue nie przegrało już od długiego czasu, a mianowicie od 3 września, czyli ponad 2,5 miesiąca!!! Z kolei od 12 października tylko wygrywają. I co kolejkę się wydaję już, że to koniec ich serii ale trener Jorginho zawsze coś ciekawego wymyśli i udaję im się wygrywać. Dzisiaj łatwo nie będzie, bo rywal mocny ale na szczęście poza brakiem Maicona i Pittoniego nie ma żadnych osłabień. To spotkanie będzie ważne dla Wellingtona Nema, który jest wypożyczony z Fluminense, więc nie dość, że będzie chciał zagrać dobrze dla swojego obecnego klubu, to jeszcze pokonać największego rywala, swojego macierzystego klubu. Flamengo z kolei ostatnio jakoś dziwnie gra. Najpierw 5:1 z Cruzeiro, a potem nagle 0:2 z Coritibą. Dzisiaj największy problem dotyczy obsady bramki, bo za kartki pauzuję Felipe, a jego miejsce zajmie Paulo Victor. Z kolei do podstawowego składu wraca Alex Silva po pauzie, a na ławkę przez to wędruję Ronaldo Angelim, który wraz z końcem sezonu odejdzie z Fla, gdyż zarząd nie chce z nim już przedłużyć kontraktu, a to pewnie ma związek z wiekiem piłkarza - 35 lat.
Kursy wystawione na to spotkanie kompletnie moim zdaniem nie oddają tego jakie szanse mają na zwycięstwo w tym meczu obie ekipy. Moim zdaniem, że jest tutaj ogromne value na gości więc warto z tego skorzystać.
Flamengo: Paulo Victor; Léo Moura, Alex Silva, David, Junior Cesar; Aírton, Willians, Renato e Thiago Neves; Ronaldinho e Deivid
Figueirense: Wilson; Bruno, Roger Carvalho, Edson Silva e Juninho; Ygor, Túlio, Coutinho e Elias; Wellington Nem e Júlio César

Moje typy:
Figueirense strzeli @ 1,34 Bwin0:0
Figueirense DNB @ 2,65
Figueirense lub X @ 1,83

VS

Co do meczu na Arena do Jacare, to jak dla mnie tam faworyt jest jeden i są nim gospodarze. Może i Coritiba jest wyżej w tabeli, może i mają szanse na Libertadores, ale co najważniejsze nie potrafią grać na wyjazdach i dzisiaj to się też potwierdzi. Spośród 51pkt jakie zdobyli ogółem, jedynie 14 wywalczyli poza Couto Pereira, a to pokazuje ich obraz wyjazdowy. Więc ja tam nie przykładam wagi do tych spotkań u siebie, a ostatnio właśnie u siebie wygrali z Flamengo 2:0. Atletico MG po wygranych Cruzeiro i Atletico PR ma tylko 2pkt przewagi nad strefą spadkową więc należałoby ją zwiększyć do 5 "oczek" wg. mnie to dzisiaj jak wygrają to praktycznie sobie zapewnią utrzymanie w lidze, bo jakoś nie wierzę by Cruzeiro i Atletico PR zaczęli wygrywać w końcówce, bo to im po prostu w tym roku nie idzie. Jeśli idzie o osłabienia w obu ekipach, to jest ich po równo. Galo dzisiaj bez Guilherme, Carlosa Cesara i Daniela Carvalho, ale za to od początku zagra były reprezentant Brazylii i też były gracz Interu i Romy, Mancini. Z kolei u gości zabraknie Marcosa Aurelio, Leandro Donizete i Lucasa Mendesa.
Moim zdaniem kursy na gospodarzy naprawdę fajne, bo spodziewałem się maksymalnie 1,65-1,70 a skoro mamy w okolicach 1,85 to trzeba z tego skorzystać.
Atletico MG: Renan Ribeiro; Serginho, Leonardo Silva, Réver e Triguinho; Mancini, Pierre, Filpe Soutto e Bernard; Neto Berola e André
Coritiba: Vanderlei; Jonas, Jéci, Emerson e Eltinho; Rafinha, Willian, Léo Gago, Davi e Everton Costa(Theco); Leonardo

Mój typ:
Atletico MG @ 1,83 Bwin2:1

 

[robson-united]

Słowem jeszcze o hicie z ostatniej kolejki jak to zapowiadał się mecz Flamengo z Figueirense. Skończyło się 0:0 po mało ciekawym widowisku. Rozczarowało przede wszystkim Flamengo. Początek mieli świetny i akcja palce lizać całego zespołu rozpoczęta genialnym podaniem Ronaldinho do Leo Moury, który wyłożył piłkę jak na tacy Deividovi, ale ten z 3 metrów nie potrafił dostawić dobrze nogi i trafił wprost w bramkarza Wilsona... Oprócz tego groźny strzał Thiago Necesa zza pola karnego, też skuteczna obrona Wilsona. 2poł to z kolei odwazniejsza gra Figueirense i m.in fatalnie wykonany karny Aloisio! Ogólnei to rozczarowanie poziomem meczu,ale też nie każde spotkanie możę być tak emocjonujaće jak Flu - Gremio
A przed Nami dzisiaj już 36 kolejka.

VS

Vasco - Avai
Typ : Vasco @ 1,35 Expekt2:0
Mecz ten ma jednoznacznego faworyta. Vasco 2pkt straty do Corinthians i z trzech ostatnich meczów jakie im zostały ten dzisiejszy wydaje się najłatwiejzsy bo dwa kolejne to derby z Fluminense i Flamengo. Avai już bez nadzieji na utrzymanie bo szanse ma tylko matematyczne. Vasco dzisiaj w najsilniejszym składize jaki może wystawić. Niby to Brasileiro i o niespodzianke nie trudno, ale śmiem twierdzić, ze nie tym razem i 3pkt dla Vasco. Kurs niski, ale czego się spodziewać jak gra wicelider z outsiderem całych rozgrywek?

VS

Sao Paulo - America
Typy : SPFC @ 1,65 Expekt3:1
oba strzelą ? TAK @ 1,65 Expekt
Niby w dalszym ciagu lista nieobecnych w Sao Paulo dość długa bo brakować będzie :
Cañete (lesionado)
Carlinhos Paraíba (lesionado)
Denílson (suspenso)
Henrique Miranda (lesionado)
João Filipe (em recuperação física)
Rodrigo Caio (lesionado)
Wellington (suspenso)
Ale skład wygląda mimo to dobrze. Wracaja do podstawowego składu Ivan Piris, Luis Fabiano i Dagoberto. Siła ofensywna więc robi wrażenie i o gole dla Sampy mozna być spokojnym. Bo oprócz wspomnianej dwójki mamy jeszcze przecież Lucasa i Fernandinho, który najbardziej mi się podobał w meczu z Atletico PR ze strony SPFC w 1poł. Również z tego względu, że defensywa Americi to zaraz po Avai najgorsza w ldize.
Ostatnio America rozpaczliwie zerwała się do próby uratowania ligi i wygrała 3 mecze z rzędu! I to z nie byle kim bo z Corinthians, Fluminense i Botafogo. Czy teraz uda im się pokonać Sampe? Ciężko będzie. Po głowie mi chodzą dwa typy, bts i wygrana SPFC. Kursy na oba zdarzenia identyczne. America strzeli bo ma Kempesa i Fabio Juniora z przodu, a ponadto obrona SPFC gra kiepsko.
Więc dzisiaj gram dubla Vasco + bts SPFC - America @ 2,23 Expekt

 

[kapszti]

VS

To powinien być mecz do jednej bramki. Zdecydowanym faworytem są gospodarze i to oni nie powinni mieć najmniejszych problemów z wygraniem tego spotkania. Vasco jak wiadomo walczy o mistrza ale ten ostatni remis z Palmeirasem na wyjeździe, mocno im skomplikował sprawę, gdyż ich strata do Corinthians wynosi obecnie 2 "oczka" ale pamiętając, że w Brazylii w przypadku równej ilości punktów, decyduję liczba zwycięstw, to tak po prawdzie Vasco ma do odrobienia 3 punkty, co w trzech ostatnich kolejkach może być niezwykle ciężkie do zrealizowania. Jednak póki co trzeba samemu wygrać by w ogóle myśleć o potknięciach Corinthians. Dzisiaj ku temu dobra okazja, bo Cristovao Borges nie ma żadnych problemów kadrowych, a brak Eduardo Costy to jakieś osłabienie nie jest wielkie, a poza tym długo go już nie ma. Wraca do składu poza tym Juninho, a to na pewno wzmocnienie dla stałych fragmentów gry. Jeszcze jest kwestia znakomitej gry u siebie, bo jedyną porażkę na Sao Januario ponieśli przeciwko Cruzeiro, a było to 29 czerwca więc już trochę czasu temu... Dla kibiców w Polsce ten mecz będzie trochę bliższy, bo jak się przypatrzymy dokładniej składom, to w każdej z ekip mamy zawodnika grającego na polskich boiskach w przeszłości. Vasco to wiadomo Elton, z kolei Avai dzisiaj z Marcelo Moretto w bramce i jeśli będzie tak bronić jak rok temu w Arce Gdynia, to tym bardziej jestem spokojny o zwycięstwo gospodarzy w tym meczu. W barwach Avai zabraknie Cacapy, Giana, Romano i Fernandinho więc są to jakieś straty i moim zdaniem może to być widoczne, zwłaszcza w obronie.
Podsumowując inny scenariusz niż pewne zwycięstwo gospodarzy będzie tutaj sensacją, bo Avai już dzisiaj najprawdopodobniej przyklepie swój spadek do Serie B, a poza tym nie mają stałego trenera i drużyna jest kompletnie rozbita. Jedynie kto może tutaj zagrozić jest William ale i on musi dostać jakieś piłki by strzelić gole, a ostatnio o to jest ciężko.
Vasco: Fernando Prass; Fagner, Renato Silva, Dedé e Jumar; Rômulo, Juninho Pernambucano, Felipe e Diego Souza; Eder Luis e Elton
Avai: Marcelo Moretto; Daniel, Dirceu, Cássio e Léo Campos; Bruno Silva, Júnior Urso, Lincoln, Robinho e Cleverson; Willian
Moje typy:
Vasco @ 1,35 Bwin2:0
Vasco(-1) @ 1,95
Vasco over 1,5 @ 1,40
Vasco over 2,5 @ 2,30

Co do pozostałych spotkań, to jakoś nie mam dzisiaj ochoty ani oglądać, ani grać mecze w Sao Paulo i Porto Alegre.
W pierwszym faworytem niby SPFC ale po ostatnich cudach w meczach z udziałem Ameriki, wolę odpuścić to spotkanie, gdyż kompletnie nie wiadomo co tutaj się może wydarzyć. Niby America już blisko Serie B ale po ostatnich wygranych może jeszcze jakoś desperacko będą się bronić przed spadkiem, bo przecież do bezpiecznej pozycji mają 4pkt straty. Z kolei dla SPFC to już chyba ostatni dzwonek na walkę o Libertadores. Strata to 3pkt ale jak tutaj nie wygrają to się zapewne zwiększy i moim zdaniem to już będzie dla nich koniec sezonu. W sumie ten bts zaproponowany przez Robsona wygląda ciekawie ale ja chyba odpuszczę.
W Porto Alegre też ciężko powiedzieć czego się spodziewać. Gremio o nic nie gra i to widać, chociażby po spotkaniach z Atletico MG czy Palmeirasem ale w Rio de Janeiro pokazali pazur i byli blisko zdobycia punktów przeciwko Flu. Jednak po takiej porażce to na pewno się mogli trochę podłamać, bo co z tego, że walczyli skoro i tak wynik podobny jak ostatnio. Z drugiej strony skład nie jest aż tak osłabiony by nie wygrać i jeszcze kwestia Olimpico, na którym zdobyli większość punktów. Ceara ostatnio poległa u siebie z Corinthiansem i skomplikowali sobie mocno sytuację. Jednak nie mają się czego wstydzić, bo zagrali naprawdę niezły mecz, a gdyby nie Julio Cesar między słupkami gości, to pewnie już po pierwszej połowie prowadziliby 3:0, a cały mecz wygraliby bez problemu. Na wyjazdach grają słabo ale teraz okazja jest znakomita by zbliżyć się do utrzymania, gdyż jutro ze sobą zmierzą się Cruzeiro i Atletico PR czyli dwaj główni rywale Ceary w walce o utrzymanie, a to znaczy, że ktoś musi stracić punkty w tym meczu. To spotkanie też chyba odpuszczę, bo nie widzę tutaj co mógłbym grać.

 

[kapszti]

Kto strzeli najwięcej goli w 36. kolejce? Vasco da Gama @ 5,50 Sportingbet
W sumie to zdecydowałem się spróbować taki zakład specjalny na tą kolejkę. Kurs jak dla mnie naprawdę bardzo ciekawy, a ja sądzę, że i prawdopodobieństwo spore. Dlaczego? Moim zdaniem jedyną ekipą, która może im zagrozić w strzeleniu największej liczby goli w kolejce jest Coritiba. Grają u siebie i lubią postrzelać, a przeciw nim rezerwowy Santos. Tyle, że Coxa może też nieco odpuścić, bo w końcu o nic nie grają i tutaj upatruję swoją szansę. O Vasco napisane powyżej więc chyba dodawać nic nie muszę, jak również i o sobotnich spotkaniach. W niedziele też jakoś nie widzę, poza Coritibą takiego meczu. Botafogo-Inter to będą szachy zapewne, Corinthians-Atletico MG to pewnie jakieś nie wysokie zwycięstwo gospodarzy, Atletico GO-Flamengo tutaj z kolei gospodarze nie pozwolą na strzelenie sobie dużej ilości goli, bo mają mocną obronę u siebie. Bahia-Palmeiras to też w sumie spodziewam się nudnego meczu, Figueirense-Fluminense to też raczej szachy, bo Figue bez W.Nema to traci z 50% w ataku, a Flu drugiej takiej goleady w ciągu kilku dni nie zrobi... No i został mecz Cruzeiro-Atletico PR. Jakoś też nie widzi mi się przy obecnej dyspozycji obu ekip tutaj wielkie widowisko. To też będą szachy, bo możliwe, że to spotkanie rozstrzygnie utrzymanie/spadek.
Tak więc moim zdaniem warto popróbować na Vasco, które ma bardzo słabego rywala do ogrania i który traci mnóstwo goli. Jednak, żeby marzyć o powodzeniu tego betu, to myślę, że potrzeba tutaj minimum 3 goli, a najlepiej tak z 4 lub więcej oczywiście.

 

[kapszti]

Nie wiem jak to będzie jutro z czasem, dlatego dzisiaj już daje pierwsze analizy:

Mecz kolejki ale niestety nie będzie w Polsce transmitowany. Dla obu ekip, to już ostatni dzwonek, na walkę o Copa Libertadores. Buki w tym meczu za faworyta uznają gospodarzy ale ja to jakoś inaczej widzę. Co z tego, że Botafogo gra dobrze u siebie skoro w ostatnich 6 ligowych spotkaniach, zdobyli ledwie 3pkt za zwycięstwo 1:0 z Cruzeiro, odniesione z resztą w słabym stylu. Najgorzej się prezentuję sprawa w ataku, gdyż we wspomnianych 6 spotkaniach zdobyli ledwie 4 bramki, a przecież wcześniej byli jednym z najbardziej bramkostrzelnych zespołów w lidze. Obrona dalej w miarę mocna ale jak się nie strzela, to każda strata gola odczuwalna. Co prawda osłabień kadrowych brak, bo Lucas Zen to nie jest podstawowy gracz, więc jego braku odczuwać nie będą. Chociaż w sumie zapomniałem o Maicosuelu, który odczuwa skutki jakiegoś urazu i nie wiadomo do końca czy zagra. W tym meczu Fogao będą prowadzeni przez Flavio Teniusa-trenera bramkarzy, który do końca sezonu ma prowadzić Botafogo, gdyż po meczu z Ameriką z funkcji trenera został wyrzucony Caio Junior. Co do Interu, to oglądałem ich z Bahia i może nic wielkiego nie pokazali ale też i rywal nie był wymagający więc się nie musieli wysilać. Skład praktycznie identyczny jak w tym wspomnianym meczu, z jedną zmianą za pauzującego za kartki Bollattiego zagra Guinazu, który był na kadrze Argentyny. Inter też może formą nie zachwyca ostatnio, a raczej zdobyczami punktowymi, bo gra naprawdę ciekawą piłkę, tylko nie zawsze przekłada się to na punkty.
Jednym słowem zapowiada się ciekawe spotkanie, bo obie ekipy walczą o Libertadores i remis tutaj nikogo nie zadowoli więc można oczekiwać otwartego i dobrego meczu. Jak dla mnie faworyta tutaj zbytnio nie ma ale skoro mecz ma być wyrównany to czego nie postawić na ten wyższy kurs i zespół będący w lepszej formie? No ja uważam, że jak ktoś ma tutaj wygrać to Inter i dlatego ich wybieram.
Botafogo: Jefferson, Lucas (Alessandro), Antônio Carlos, Fábio Ferreira e Cortês; Marcelo Mattos, Renato, Elkeson, Maicosuel (Everton) e Herrera; Loco Abreu

Inter: Muriel, Nei, Bolívar, Rodrigo Moledo e Kleber; Guiñazu, Tinga; D'Alessandro e Oscar; Gilberto e Leandro Damião
Moje typy:
Inter DNB @ 1,95 Bwin1:2
Inter lub X @ 1,50

VS

Tutaj już faworyt zdecydowany więc i o meczu krócej. Corinthians ma 2pkt przewagi nad Vasco i raczej tej przewagi po tej kolejce nie powiększy, bo ciężko uwierzyć by ich główny rywal w walce o mistrza miałby stracić jakiekolwiek punkty z Avai. Ale utrzymać tą przewagę to jest priorytet dla Timao i nie powinno być to trudne. Do składu wraca Alex, który ma już zasiąść na ławce, a to wzmocni konkurencję w składzie. Forma jest dobra więc tylko wygrywać i zdobywać mistrza. Ich rywal Atletico MG już blisko utrzymania, bo nad strefą spadkową mają 5pkt przewagi i w tej kolejce mają to szczęście, że Cruzeiro i Atletico PR grają ze sobą więc ktoś punkty straci. W mecz z Timao zabraknie w składzie Guilherme, a reszta do dyspozycji trenera.
Jakoś nie widzę tutaj szans dla gości i typuję zwycięstwo gospodarzy i tez można spróbować zagrać na jednobramkowe zwycięstwo ich, gdyż spośród 19 wygranych w tym sezonie aż 13 było tylko jedną bramką!!!
Corinthians: Julio Cesar; Alessandro, Paulo André, Leandro Castán e Fábio Santos; Ralf, Paulinho, Danilo, Willian, Emerson e Liedson
Atletico MG: Renan Ribeiro; Carlos Cesar, Leonardo Silva, Rever, Triguinho; Daniel Carvalho, Pierre, Fillipe Soutto, Bernard; Neto Berola, Andre
Moje typy:
Corinthians @ 1,55 Bwin2:1
Corinthians wygra 1 bramką @ 3,50

 

[kapszti]

No niestety szkoda tego betu z Vasco na całą kolejkę ale jak miało to wejść, skoro gospodarze nie wykorzystali co najmniej z 5 setek. Takie okazje jakie mieli to głowa mała po prostu. Co ciekawe Marcelo Moretto miał pomóc w strzelaniu Vasco, a tym czasem był zdecydowanie najlepszym graczem w swoim zespole i to dzięki niemu było tylko 2:0, a nie chociażby 5:0. A co najważniejsze zapomniałem napisać, że Avai już jest w Serie B, jak pierwszy spadkowicz. Niespodzianka w Porto Alegre ale jak mówiłem, w końcu Gremio nie ma o co grać i to widać niestety. To co Felipe Azevedo z nimi robił to aż śmiech na sali, a hattrick robi wrażenie. Dodatkowo Gremio przy stanie 1:3 nie wykorzystało karnego, gdyż Miralles trafił w słupek. Dla Ceary to niezwykle ważne zwycięstwo, bo podtrzymuję ich szanse na utrzymanie. No i koniec pięknego snu Ameriki, który się zakończył na Morumbi przeciwko Sao Paulo. SPFC wygrali 3:1, a znowu dwa gole zdobył Luis Fabiano, który na koniec sezonu jakby odzyskał formę, co może pomóc Sampie w awansie do Libertadores.
Jeśli kogoś interesuję to dzisiaj jednak zagra w barwach Figueirense, Wellington Nem i dlatego ja odpuszczam undera. Niby jeden zawodnik ale jak ktoś ogląda mecze Figue to wie, że on napędza połowę akcji tego zespołu. Miał nie zagrać, bo jest wypożyczony z Flu ale Figue zapłaciło 75 tysięcy reali i dzięki temu zapowiada nam się ciekawe widowisko.
Ciekawie w sumie wygląda taki dubel na całkiem przyjemnych kursach: Coritiba+Bahia i dubel bramkowy z tych spotkań czyli over 2,5: Coxa-Santos i under 2,5: Bahia-Palmeiras. W sumie i jedni i drudzy są faworytem swoich spotkań, grają u siebie i nie mają zbyt wielkich osłabień z tego co wiem. Z kolei rywal Coritiby gra rezerwami, bo Santos teraz już chyba tylko mecze u siebie gra pełnym składem, a na wyjazdy nie jeżdżą największe gwiazdy wraz z trenerem Ramalho. A z kolei Coxa ma jeszcze jakieś nikłe szanse na Libertadores więc pewnie zagrają jak zwykle u siebie na maksa. Bahia ma słabego rywala więc ja się spodziewam łatwych trzech punktów z ich strony, a przy okazji wynik nie powinien być zbyt wysoki, bo goście bronić się potrafią.
Coritiba+Bahia DNB @ 2,75 Sportingbet
Over 2,5: Coritiba-Santos+Under 2,5: Bahia-Palmeiras @ 2,805 Sportingbet

 

[trackbank]

Cruzeiro vs. Atlético PR
Mecz ważny dla obu ekip ,obie ekipy dzieli 1 pkt Cruzeiro ledwo przed strefą spadkową ,Atlerico PR w strefie spadkowej.Ja nie wyobrażam sobie spadku z ligi Cruzeiro ,w ogóle bardzo dziwny ten sezon w ich wykonaniu mecz bardzo ważny z tego względu że jak go Cruzeiro przegra to goście ich wyprzedzą w tabeli i sytuacja nie do pozazdroszczenia ,potencjałem i składem lepszym operują gospodarze i ja na nich zagram ,goście na wyjazdach grają bardzo słabo .Nie widzę innej opcji po tym kursie .
Cruzeiro win 1.80 bet365

 

[t0mson]

Figu wreszcie przełamane przez Flu , szczerze myślałem , że to dziś nie nastąpi bo przyjezdni jakoś bez formy ostatnim czasy.
Jeśli chodzi o Coritibe to oglądałem całe spotkanie , jednostronne widowisko i zasłużone 3 pkt. Mogli spokojnie pokryć Handi ale brakło szczęścia i lepszej skuteczności. Tak na marginesie ta Brazyli jest mega dziwna jeśli chodzi o sędziowanie w 1 połowie doliczył 3 min a zagwizdał po 2 , w drugiej doliczył 2 gwizdnął po 3

 

[kapszti]

Za nami 36. kolejka i powiem szczerze, że pod względem bukmacherskim wypadła całkiem okazale, a najbardziej dały zarobić Corinthians i Internacional, którzy wygrali swoje mecze, chociaż nie bez problemów.
O sobotnich spotkaniach nie ma sensu pisać, gdyż to już zrobiłem wczoraj, za to warto co nieco przybliżyć, co się działo w niedziele. Ja oglądałem w niedziele na żywo mecze Corinthians-Atletico MG i Botafogo-Internacional oraz pierwszą połowę Figueirense-Fluminense. O pierwszych dwóch więc mogę najwięcej powiedzieć. Corinthians może nie grał nic wielkiego ale od początku byli lepsi na boisku. Jednak ten fenomenalny rzut wolny w wykonaniu Atletico MG i gol Leonardo Silvy wprawił Timao w niemałe zakłopotanie. Ale potem wejście Alexa wszystko rozruszało i już po niedługim czasie Alessandro kapitalnie wrzucił na głowę Liedsona i ten wyrównał. A w końcówce świetne prostopadłe podanie Emersona Sheika wykorzystał Adriano, ten którego sylwetka daleka jest od sportowej ale kto to pamięta skoro jego gol jest jednym z ważniejszych w tym sezonie dla Corinthians. Co do meczu Bota-Inter, to mieliśmy różne połowy. W pierwszej połowie lepsi byli goście i wreszcie tuż przed przerwą gola zdobył Leandro Damiao, po znakomitej dwójkowej akcji Klebera z Oscarem i asyście tego ostatniego. W drugiej połowie już lepsi byli gospodarze ale do gola na 2:0 dla gości, ich przewaga nie była tak wyraźna. Jednak znakomite podanie Andrezinho, dla którego był to pierwszy kontakt z piłką wykorzystał Oscar. Chwilę później Felipe Menezes dał nadzieję gospodarzom na remis. W końcówce Botafogo miało jeszcze swoje okazje ale cuda w bramce Interu wyczyniał Muriel.
Na Serra Dourada remis 0:0 w starciu Atletico GO-Flamengo. Dla gospodarzy remis nie jest zły ale goście już mogą żałować, bo ich sytuacja w walce o Libertadores mocno się skomplikowała. Zawiodło też Cruzeiro, które niby było faworytem starcia z Atletico PR, a tutaj tylko remis 1:1, który tak po prawdzie cieszyć może tylko Ceare.... A na dobrą sprawę gdyby nie błąd asystenta sędziego, to ten mecz mógłby się skończyć zwycięstwem gości, gdyż Paulo Baier zdobył prawidłowo gola ale sędzia dopatrzył się spalonego, a tam jeszcze brakowało co najmniej metra... Wiele też żałować może Bahia, która nieoczekiwanie przegrała z Palmeirasem po golach Ricardo Bueno i Marcosa Assuncao. Ten drugi oczywiście strzelił swojego gola z wolnego i teraz można sobie zadać pytanie, co by było z Verdao w tym sezonie gdyby nie Marcos Assuncao? Coxa wygrała zasłużenie z Santosem 1:0 ale dziwi taki niski wynik, bo okazji mieli bez liku ale albo sami nie potrafili porządnie strzelić, albo doskonale bronił Aranha. No i na koniec kolejki miał być hit i liczba goli wskazuje, że tak było. Pierwsza połowa wyrównana, w drugiej okazje były z obu stron ale strzelali tylko goście. 0:4 to wynik raczej nie do końca sprawiedliwy ale co robić, gdy Flu ma Freda, który jest w genialnej formie, gdyż w ostatnich dwóch meczach zdobył 7 goli...
Tak więc miniona kolejka zakończyła też dwie długie passy. Figueirense przegrało pierwszy raz od 3 września, czyli byli nie pokonani przez 14 spotkań!!! Teraz rolą trenera jest podnieść zespół po takiej wysokiej porażce, bo to może być trudne. Z kolei Palmeiras wygrał swoje pierwsze spotkanie po 10 kolejnych meczach bez wygranej. Co ciekawe była to dopiero druga wygrana dla Verdao w tym sezonie na wyjeździe, a poprzednia miała miejsce 27 lipca z Figueirense... Na koniec podsumowania tej kolejki, tradycyjnie wrzucam "11" kolejki wg. Globo:

Jeszcze warto przytoczyć kilka ciekawych newsów z Brazylii. Zaczynamy od nieciekawej informacji o kontuzji Eder Luisa. Gracz w Vasco w sobotnim meczu z Avai złamał nogę i już w tym sezonie nie zagra. Lucas gracz Sao Paulo powiedział, że jeśli jego klub wyrazi wolę na jego pozostanie, to on chętnie pogra w barwach SPFC do Mundialu 2014, podobnie jak jego kolega Neymar. Obecny trener Coritiby, Marcelo Oliviera jest jednym z głównych kandydatów na stanowisko trenera Botafogo. Jednak sam zainteresowany póki co mówi, że żadnej oferty nie dostał ale raczej się nigdzie nie wybiera, gdyż w poprzednim tygodniu przedłużył z Coxa kontrakt, chociaż oferta z Botafogo byłaby kusząca i byłby to zaszczyt, gdyż kiedyś grał w barwach Fogao. Globo podało ciekawostkę o Vagnerze Mancinim czyli obecnym trenerze Cruzeiro. Rok temu z ligi spuścił Guarani, a w tym roku zapędził na dół Ceare i teraz też nie za dobrze wiedzie mu się z Cruzeiro. Co ciekawe istnieje możliwość by Mancini w tym roku przyłożył się do spadku dwóch drużyn, jeśli Ceara i Cruzeiro zostaną wyprzedzone przez Atletico PR. To byłoby coś niesamowitego spuścić do drugiej ligi 3 zespoły w ciągu dwóch sezonów....
No dobra tyle z newsami, a czas wrzucić kursy na kolejną kolejkę, która niestety zostanie rozegrana w niedziele o 20. Szkoda, bo to powoduję, że mniej spotkań jest do obejrzenia na żywo. Poniżej kursy na tą kolejkę:

No i zaczyna nam się ból głowy co tu wybrać na hit, a ja mam tutaj 3 propozycję. Figueirense-Corinthians, Fluminense-Vasco i Flamengo-Internacional. W tych spotkaniach mamy trochę utrudnione zadanie, co do obstawiania ale ja tam bym się zdecydował po raz kolejny na Inter. Flamengo nie jest dla mnie żadną wielką drużyną, bo tutaj wszystko jest zależne od tria Ronaldinho, Thiago Neves i Deivid, którzy zdobyli z tego co wiem ponad 70% wszystkich bramek dla Fla!!! Tak więc jeśli uda się ich zneutralizować, to raczej będzie po wszystkim, a jest to możliwe, bo Inter ma znakomitych defensorów, z resztą jak i resztę zawodników. Co do reszty kursów, to fajnie wygląda bet na Ceare. Oni jakby zaczynali łapać wiatr w żagle i moim zdaniem mają spore szanse na utrzymanie, a rywal bezpośredni w walce więc mają wszystko w swoich rękach. Również ciekawy kurs na Atletico PR, które też musi walczyć o utrzymanie, a America już gra na dobrą sprawę, tylko o honor, bo już z tego co widzę w tabeli, nie mają szans uciec ze strefy spadkowej. Kursy na Coritibe trochę niskie ale czego się tutaj w sumie spodziewać, a warto zagrać, bo 3pkt straty do strefy Libertadores to mało, a szanse mają spore. Kursy na Santos niskie, a nie grają o nic. Pewnie zagrają najmocniejszym składem ale i tak moim zdaniem warto zagrać na Bahie, bo przecież oni muszą jeszcze drżeć o byt w lidze.
No to więc chyba wszystko na temat minionej i najbliższej kolejki. Jak będą jakieś ważne informacje to na pewno je tutaj wrzucę, chociażby edytując posta. Również napiszę jaki mecz będzie pokazywany na antenie Sportklubu, bo póki co nie ma na ich stronie żadnej informacji ale spodziewam się, że będzie to któreś z tych 3 spotkań, o których pisałem jako hity.

 

[kapszti]

VS

Póki co to chyba najlepszy bet jaki mam ochotę zagrać z tej kolejki Brasileirao. W Macae Flamengo podejmować będzie Internacional. Obie ekipy walczą o Libertadores więc to spotkanie zapowiada się niezwykle ciekawie ale ja tutaj przyznaję nieco więcej szans na zwycięstwo drużynie gości. Póki co Inter zajmuję miejsce 4 z dorobkiem 57pkt, a Flamengo miejsce 6 z takim samym kontem punktowym. Tak więc widać, że to spotkanie niezwykle ważne, bo obie ekipy pod koniec strefy CL, a przecież jutro można wiele zyskać nad Figueirense, które gra z liderem albo i stracić, bo przecież za plecami tych ekip są SPFC, Botafogo czy Coritiba, którzy również jeszcze walczą o CL i na pewno do końca nie odpuszczą.
Flamengo nie wygrało 3 ostatnich spotkań, zdobywając w nich jedynie 2pkt ale problemem jest to, że nie strzelili w tych spotkaniach ani jednego gola. Skoro więc nie byli w stanie przebić się przez defensywę Figueirense, Coritiby czy Atletico Goianiense to tym trudniej będzie przeciwko Interowi. Trener Luxemburgo ma kilka problemów przed tym spotkaniem. Co prawda nie w ataku ale bardziej w liniach defensywnych. Na lewej obronie zabraknie Juniora Cesara, który pauzuję za kartki. Dodatkowo nie zobaczymy dwóch defensywnych pomocników Muralhy i Airtona, a dodając już wcześniej kontuzjowanych Bottinelliego i Luiza Antonio robi nam się mały problem w środku pola, bo poza Williansem i Maldonado, to na dobrą sprawę nie ma zbytnio kto grać jako volante. Zdecydowanie jednak najwięcej będzie zależało od tria ofensywnego Thiago Neves, Deivid i Ronaldinho. Jak pisałem już wcześniej to oni zdobyli większość bramek dla Flamengo ale ostatnio się zacięli i już tak łatwo nie idzie zdobywanie kolejnych punktów.
Internacional już na miejscu czwartym jak pisałem i myślę, że już nie wypuszczą z ręki Libertadores, bo mają zbyt mocny team i jakoś sobie ciężko wyobrazić ten puchar bez nich w 2012 roku. Tak się składa, że oglądałem cztery ostatnie spotkania Interu, gdyż w każdym z nich stawiałem właśnie na klub z Porto Alegre. W spotkaniach z Flu i Cruzeiro się zawiodłem ale już z Bahia i Botafogo zrobili co mieli zrobić i typy się udały. Do spotkania z Flamengo przystępują praktycznie w najmocniejszym składzie, bo zabraknie tylko Juana na środku obrony ale i tak dwójka Rodrigo Moledo, Bolivar radzi sobie dobrze więc nie będzie to wielki problem. Jako ciekawostkę podam, że Juan w styczniu wyjeżdża do Europy ale klubu praktycznie nie zmienia, bo znowu będzie grał w Interze ale z jedną zmianą, że będzie to klub z Mediolanu... W meczu z Fla oczywiście najbardziej będę liczył na takich graczy jak Oscar, który przed tygodniem w Rio przeciwko Botafogo zdobył gola i zaliczył asystę, D'Alessandro czy Leandro Damiao. Również liczę na lepszą grę w wykonaniu Gilberto, który po świetnym meczu z Bahia, zagrał katastrofalne zawody przeciwko Botafogo.
W tym meczu obejrzymy wiele ciekawych pojedynków, bo na środku zmierzą się najlepsi def.pomocnicy czyli Guinazu i Willians. Również spotykają drużyny, które lubią postrzelać i gdyby nie liczyć Fluminense to byłby to pojedynek najbardziej bramkostrzelnych ekip w lidze. Moim zdaniem skoro kursy faworyzują Flamengo, a faworytem wcale nie są, bo i dlaczego mieliby być nim? To warto w takim razie pograć na Inter, który jest na papierze drużyną o wiele lepszą i mam nadzieję, że to udowodnią, bo co najmniej jeden przedstawiciel z Porto Alegre w Libertadores musi być...
Flamengo: Felipe; Welinton, David, Alex Silva; Leo Moura, Maldonado, Thiago Neves, Willians, Renato; Deivid, Ronaldinho
Internacional: Muriel; Nei, Bolívar, Rodrigo Moledo e Kleber; Tinga, Guiñazu, D'Alessandro e Oscar; Gilberto e Leandro Damião
Moje typy:
Inter DNB @ 2,10 Bwin1:0
Inter(+1) @ 1,57

 

[kacmon]

Coritiba (-1.5) - Avai 1 (2.00 Bet365) 1:0
Coritiba walczy o udział w Copa Libertadores i nie mogą sobie tutaj pozwolić na stratę punktów. Pewnie już wiele razy pisałem o ich sile w domu i to nadal się potwierdza. Wystarczy zobaczyć na ich wyniki w domu - w tym sezonie pokonali tu m.in. Corinthians (1:0), Vasco (5:1), Botafogo (5:0), Flamengo (2:0), Gremio (2:0). Wiadomo, że słabsze mecze też im się zdarzały, ale teraz muszą się spiąć, bo pojawia się szansa na CL. Avai spadło już do drugiej ligi i nie mają po co grać. W klubie średnia atmosfera, ostatnio jakaś spinka piłkarzy z jedynym znanym zawodnikiem klubu - Lincolnem. Klub raczej rozbity, niby w wywiadach zapowiadają walkę o honor, ale jak przez cały sezon dostawali baty od średniaków, to teraz nie daje im większych szans w takim meczu.

 

[witek-k]

Sao Paulo- Santos FC
Typ: 1
Kurs: 1,7( bet365)
Santos FC myślami już w Japonii, gdzie 14.12. zagrają w półfinale Klubowych Mistrzostw Świata. Drużyna w lot wybiera się już w poniedziałek, czyli dzień po spotkaniu z Sao Paulo, z przesiadką we Frankfurcie.
Mauricy Ramalho zapowiedział oczywiście, że w meczu ligowym da pograć piłkarzom rezerwowym.
Przewidywalny skład: Aranha; Pará, Bruno Aguiar, Vinícius Simon e Éder Lima; Anderson Carvalho, Ibson (Rodrigo Possebon), Elano e Felipe Anderson; Diogo e Alan Kardec.
W podobnym składzie Santos wystapił w ostatnim czasie w spotkaniach przeciwko: Cearze( wygrana 3-2) i Coritibie( porażka 0-1).
Sao Paulo natomiast ma jeszcze szansę na grę w Copa Libertadores. Jednak poza ich zwycięstwem nad Santosem punkty musiałyby zgubić ekipy Coritiba, Internacional i Figueirense.
Do składu Sao Paulo po zawieszeniu wraca Lucas.

 

[mhm]

Czternastego Grudnia.
To jest za niespelna 2 tygodnie!
Informacja z zagranicznego forum:
They will play with the 1st team.
Rafael, Danilo, Bruno Rodrigo, Edu Dracena e Durval; Henrique, Arouca, Elano e Paulo Henrique Ganso; Neymar e Borges
Nie polecam, nie wiem co gra Sao Paulo ale 1,7 to smieszny kurs.

 

[witek-k]

Czternastego Grudnia.
To jest za niespelna 2 tygodnie!
Informacja z zagranicznego forum:
They will play with the 1st team.
Rafael, Danilo, Bruno Rodrigo, Edu Dracena e Durval; Henrique, Arouca, Elano e Paulo Henrique Ganso; Neymar e Borges
Nie polecam, nie wiem co gra Sao Paulo ale 1,7 to smieszny kurs.

http://globoesporte.globo.com/futebol/times/santos/noticia/2011/12/com-reservas-peixe-esta-escalado-para-o-san-sao-muricy-esta-fora.html
Coś lipne to zagraniczne forum, z którego korzystasz...
Sam trener Mauricy Ramalho nie będzie prowadził drużyny z ławki, nie wybiera się nawet na to spotkanie.

 

[kapszti]

Ostatnia kolejka w tym sezonie przed nami. Aż szkoda, że już po tej niedzieli czeka nas przerwa od futbolu brazylijskiego. Ale w sumie niedługo, bo już w połowie stycznia zaczynamy rozgrywki stanowe. No ale ja nie o tym. Ostatnia kolejka jak wiadomo będzie derbowa, a to zabieg CBF by nie było żadnego się podkładania, żadnej z ekip, tylko granie na maksa. Ale po mimo, że mamy praktycznie same derby, to i tak jakoś nie wierzę, że ci co nie mają o co grać będą się zabijać na boisku o każdą piłkę.
Co do SPFC to się zgadzam, że warto na nich postawić. Może ich szansę na Libertadores wygórowane nie są ale skoro je mają, to na pewno nie odpuszczą i zagrają na 100%. Z drugiej strony mamy Santos, który przecież ma bardzo ważne Klubowe Mistrzostwa Świata więc dla nich liga służy jako ogrywanie tych graczy, którzy mniej grali w całym roku 2011. Tak więc o tym meczu nie ma co więcej pisać, bo wszystko zostało tutaj treściwie napisane.

VS

Przed nami Gre-Nal czyli największe derby w całej Brazylii. Nie będę tutaj przytaczał liczb, ile to już się ich odbyło i jakie wyniki, bo nie ma to najmniejszego sensu według mnie. Sprawa jest dość prosta: Inter wygrywa to ma szanse na grę w Libertadores 2012, a Gremio już nie ma o co grać, chociaż kibice by chcieli by zamknąć drogę do pucharów odwiecznemu rywalowi. Jednak jakoś nie chce mi się wierzyć, by tutaj Gremio zagrało na 100%. Ja wiem kibice na pewno chcą i inaczej nie wyobrażają sobie tego meczu, jak walka do upadłego ich ulubieńców ale wszędzie na świecie, a już szczególnie w Brazylii, gdy nie ma się o co grać, to po prostu motywacja tak siada, że i gra wygląda o wiele gorzej. Poza tym Gremio w obecnej formie nie jest żadnym zagrożeniem dla Interu. Szkoda, że tak się potoczył ten sezon dla Tricolores, którym kibicuję, no ale cóż tak to jest, gdy się zmienia trenerów co chwilę. W dodatku Gremio do niedzielnego klasyku przystąpi trochę osłabione. Nie pewny jest występ Rafaela Marquesa, zabraknie poza tym Gilberto Silvy i mniej grających Adilsona i Brandao. Tak więc najbardziej ucierpi środek obrony, bo dwóch pierwszy, których ma zabraknąć w ostatnim czasie grali jako stoperzy. Więc Victor będzie miał przez to zapewne więcej pracy, a że w tym sezonie przytrafiły mu się już klopsy, to jakoś ciężko będzie zachować tutaj czyste konto, a raczej ja bym widział kilka goli w ich sieci. Inter może ostatnio wyników dobrych nie osiąga ale ich gra jest na dobrym poziomie. Przed tygodniem powinni zgarnąć komplet przeciwko Flamengo, a tym czasem przez katastrofalny błąd Rodrigo Moledo nie zdobyli żadnego. No i oczywiście jeszcze można pochwalić Felipe czyli bramkarza Flamengo, a zganić przy okazji Leandro Damiao i spółkę, bo okazji mieli bez liku. W tym meczu zabraknie na środku obrony Bolivara ale w jego miejsce zagra Indio więc źle nie powinno być. Wczoraj do dyspozycji trenera już zdrowi wrócili Kleber, Guinazu i D'Alessandro, którzy zmagali się z kontuzjami/chorobami ale z tego co czytałem cała trójka jest w pełni sił i ich występ jest pewny na 100%. I właśnie najciekawiej tutaj zapowiada się pojedynek pomiędzy lateral obu ekip. Na jednej stronie spotkają się Kleber(Inter) i Mario Fernandes(Gremio), a to zwiastuję nam kapitalne pojedynki, gdyż obaj stanowią siłę swojego zespołu, nie tylko w defensywie, ale równiez często włączają się do akcji ofensywnych i to z dobrym skutkiem.
Podsumowując faworytem tutaj są gospodarze. Nie dość, że sami muszą wygrać swoje spotkanie, to muszą liczyć na potknięcie Coritiby albo porażkę Flamengo. Ja po mimo całej swojej sympatii do Gremio, tutaj nie łudzę się, że ich szansę na punkty są małe, bo poza Olimpico idzie im bardzo słabo, a poza tym Inter ma o co grać i gra na swoim Beira Rio, gdzie ciężko o punkty przyjezdnym.
Internacional: Muriel; Nei, Rodrigo Moledo, Índio e Kléber; Guiñazu, Tinga, D'Alessandro e Oscar; Gilberto e Leandro Damião

Gremio: Victor; Mário Fernandes, Saimon, Vilson (Rafael Marques) e Julio Cesar; Fabio Rochemback, Fernando, Marquinhos, Douglas e Escudero; André Lima (Miralles)
Moje typy:
Inter @ 1,7 Bwin1:0
Inter over 1,5 @ 1,67

VS

Jednak najważniejsze spotkanie niedzielnego wieczoru odbędzie się w Sao Paulo na stadionie Pacaembu. To właśnie tutaj najprawdopodobniej zostanie wręczony puchar za mistrzostwo Brazylii. Corinthians będzie się mierzył z Palmeirasem, więc zarazem mamy największe derby tej największej metropolii w Ameryce Płd. Dla Corinthiansu sprawa jest prosta, do mistrzostwa potrzeba im jednego punktu. Ja nie mam tutaj wątpliwości, że Timao zagrają na 100% i będą chcieli wygrać, bo jednak grać na 0:0 to wiadomo jak się to może skończyć. W każdej chwili wtedy może wpaść coś ze strony Marcosa Assuncao, którego rzuty wolne, to postrach całej ligi. Co prawda Timao, ma kilka kłopotów kadrowych ale jak pisałem na początku listopada o nich, to zauważyłem ten fakt, że mają wyrównaną kadrę, więc nawet strata jakiegoś zawodnika, nie oznacza dla nich tragedii, bo jest wartościowy dla niego zmiennik. No więc zabraknie trójki Emerson, Danilo i Ralf. Emerson pauzuję, bo STJD czyli wydział dyscypliny ukarał go za stanięcie na klatce piersiowej zawodnikowi Avai. Mecz był już jakiś czas temu ale dopiero w tym tygodniu podjęto ostateczną decyzję, co do Emersona Sheika i dlatego nie zagra w decydującym meczu. Jego miejsce zajmie Jorge Henrique, więc też dobry gracz. Danilo i Ralf z kolei pauzują za kartki. Miejsce Danilo zajmie Alex, który moim zdaniem powinien grać w podstawowym składzie, gdyż jest to znakomity gracz. Chociażby ostatnio z Figueirense udowodnił, dlaczego warto go mieć, bo to właśnie on dograł piłkę idealnie na głowę Liedsona i ten gol dał im zwycięstwo i przybliżył do tytułu. Miejsce Ralfa zajmie z kolei Wallace czyli nominalny stoper. Wśród gości zabraknie z kolei Mauricio Ramosa i Marcosa więc nie są to wielkie straty. Jednak wiadomo, że Palmeiras nie ma o co grać i poza tym ich postawa w drugiej fazie sezonu to istna tragedia, jak na taki zespół. Bo gdyby brać pod uwagę tylko rundę rewanżową, to Verdao zdobyli zaledwie 17pkt(bilans 3-8-7 i 18:25 w bramkach) i zajmują w tej tabeli dopiero 17 miejsce. Dla porównania Corinthians zdobył w tym czasie prawie dwa razy więcej punktów, bo 33.
Tak więc tutaj myślę, że inny scenariusz jak koronacja Timao, po prostu nie ma prawa się zdarzyć. Może będzie remis ale ja tam myślę, że Timao zagrają tak by to wygrać na koniec ale jak wygrać, to już w swoim stylu czyli 1 bramką... Oczywiście to spotkanie na antenie Sportklubu. Mecz zaczyna się o 20:00 ale studio ma się zacząć już o godzinie 19:30 więc warto posłuchać największego speca od piłki latynoskiej w Polsce czyli Bartłomieja Rabija.
Corinthians: Júlio César; Alessandro, Paulo André, Leandro Castán e Fábio Santos; Wallace, Paulinho e Alex; Jorge Henrique, Willian e Liedson
Palmeiras: Deola; Cicinho, Thiago Heleno, Leandro Amaro e Gerley; Márcio Araújo, Marcos Assunção, Patrik e Valdivia; Luan e Ricardo Bueno
Moje typy:
Corinthians @ 1,72 Bwin0:0
Corinthians wygra jedną bramką @ 3,6

Ciąg dalszy nastąpi...

 

[robson-united]

VS

Sao Paulo - Santos
Typ : SPFC @ 1,787 Pinnacle 4:1​

Wiadomo już, że Santos ten mecz potraktuje bardziej ulgowo niż zawsze ma to miejsce w derbach. Braknie trenera Ramalho, który ma odpoczywać w domu bo lekarze stwierdzili żeby się nie przemęczał lepiej przed czekającą go jak i jego zespół daleką podróżą do Japonii na Klubowe MŚ. A wylot mają zaraz dzień po meczu .Z pierwszego składu zagrają tylko Para i Elano. Ale obaj wracają po urazach i chcą ich mieć w rytmie meczowym na KMŚ.
Tutaj przewidywane składy -> http://esporte.uol.com.br/futebol/campe ... undial.htm
Dodam jeszcze tylko, że Sao Paulo wciąż w walce o miejsce dające prawo gry w Copa Liberadores. Musza po prostu wygrać i liczyć na dobre rezultaty w innych grach. A więc odpowiednio muszą liczyć na brak wygranej Internacionalu z Gremio, Coritiby z Atletico PR i Figueirense na wyjeździe nie może wygrać z Avai, a wtedy Sao Paulo wksoczy na 5msc

Dużo tego, ale to przecież Brasileiro i dwa pierwsze warunki jak najbardziej mogą się spełnić wkońcu to mecze derbowe w Porto Alegre i Kutytybie. W dodatku Atletico PR walczy zaciekle o utrzymanie i jakieś tam szanse na to jeszcze ma..

----------
Inne mecze tej ostatniej kolejki nie tykam nawet, za wiele niewiadomych tzn teoretycznie wiadomo kto musi wygrać, ale czy wygra?? No właśnie, w końcu to niemal same pojedynki derbowe więc wszystko się może zdarzyć.