Copa Libertadores 2010

[kacmon]

No i się stało, czyli Inter w finale i od razu w Klubowych Mistrzostwach Świata. Patrząc na postawę SPO w ostatnim czasie pewny typ. Może dlatego nie widziałeś stawki.
Dla mnie to bardzo złe wieści - w końcu to lokalny rywal Gremio...

Cieszę się, że Inter awansował. Przy obecnej formie obu drużyn to oni zasługiwali na awans. Trochę nerwówki, bo Inter przyjechał na Morumbi z bardzo małą zaliczką, ale udało się. Tak naprawdę nie było łatwo. Część meczu gra w osłabieniu, a mając takiego bramkarza ciężko być pewnym wyniku... Renan miał być wzmocnieniem na bramce za Abbondanzieriego, a w swoich pierwszych meczach jest tak samo niepewny. Teraz finał z Chivas wydaje się łatwiejszy. Już widziałem kursy na triumf Interu 1.44 (SB). Uważam, że awans Chivas to spora zasługa nieporadności Universidadu. Chociaż finał to finał, nie jest to zwykły mecz i łatwa przeprawa.

 

[yaneiro]

Dokładnie, typy swoją drogą a mecz co innego. Racja, że Inter był lepszy bo gra SPO niekiedy woła o pomstę do nieba. Pana Gomesa pewnie jednak niedługo pożegnamy i to jest szansa na pobudkę chociaż w lidze.
Inter czeka trudny bój, ale jednak powinien wygrać.

 

[robson-united]

VS

INTERNACIONAL - CHIVAS
Typ : Internacional @ 1,53 Bet365 3:2​

Ostatni akcent tegorocznej edycji Copa Libertadores. Internacional broni zaliczki 2:1 z Guadalajary. Pierwszy mecz był rozgrywany pod dyktando Internacionalu, to oni częściej atakowali. Z początku Kleber trafił w słupek, potem Alexsandro z wolnego w poprzeczke. Mogło się zacząc bardzo dobrze dla nich. Ponadto Taison urywał się raz po raz obrońcom na lewym skrzydle. Ku mojemu zaskoczeniu Chivas grał bardzo niemrawo i do pewnego momentu wcale nie zagrażał bramce Renana. Dopiero tuż przed przerwą Bautista strzałem głową z... 16 metrów pokonał źle ustawionego Renana. Tzw gol do szatni wcale nie załamał piłkarzy Celso Rotha i po przerwie dalej atakowali bramke Chivas. Muszę przyznac, że byłem nieco zdziwoniony nieporadnością Meksykanów, którzy do tego spotkania u siebie w poprzednich fazach CL grali bardzo dobrze i wygrywali wysoko. W tym meczu nagle wkradła się nieporadność,a może lęk przed wygraną?
W dzisiejszym meczu Inter będzie już mógł skorzystac z Tingi, bo w pierwszym meczu był zawieszony za cz.kartke z meczów przeciwko Sao Paulo. Niestety mówi się że wypadł z powodu kontuzji Alecsandro, ale Inter ma szeroki skład i Andrezinho lub Sobis go zastąpią. W ostatnim meczu ligowym Celso Roth dał odpocząc niemal wszystkim swoim graczom, zagrał jedynie Renan i Tinga, których można się spodziewac w dzisiejszym meczu.
Chivas liczy na grę z kontry w tym meczu. Szczególnie we znaki się dac mogą Omar Bravo i Arellano. Czy jednak meksykanie będą coś w stanie wskurac w tym meczu? Przecież w poprzednich rundach jedynie poradzili sobie w Chile w meczu wyjazdowym z Universidad. Ja powątpiewam w nich przed tym rewanżem. W obliczu tego co widziałem w pierwszym pojedynku jestem skłonny postawic na Internacional mimo iż kurs nie jest jakiś oszałamiający. Internacional : Renan-Nei, Bolívar, Índio,Kleber-Sandro, Guiñazu, Tinga,D'Alessandro-Taison, Alecsandro (Everton albo Rafael Sobis)
Chivas : Luis Michel- Baéz, Magallón, Reynoso, Ponce-Patrício Araújo, Bautista, Medina (Fabián),Majía- Bravo, Arellano.

 

[robson-united]

​

Internacional Porto Alegre triumfatorem Copa Libertadores 2010.
Mecz rewanżowy również toczony pod dyktando Interu, chociaż pierwsza połowa dosyć słaba w wykonaniu obu drużyn. Chivas głównie skupiło się na chamskiej grze. To samo czynili w drugiej odsłonie. Z boiska wyleciał tylko Arellano z cz.kartką a powinno jeszcze spokojnie dwóch zawodników z Guadalajary dostąpic tego "zaszczytu". Przede wszystkim Reynoso, który poprostu po chamsku potraktował Rafaela Sobisa, który zastawiajac piłkę dostał trzykrotnie pięścią po plecach! Sędzia tego nie widział! Nawet kartki żółtej nie pokazał. Ponadto brutalne wejście w Tinge czy tzw "sanie" na nogi D'Alessandro. Piłkarsko zdecydowanie lepsi piłkarze Internacionalu. Mieli więcej okazji na bramki i je zdobyli. Najładniejszego gola zdobyl rezerwowy Giuliano w 90min. Ten gracz ma ogromny talent co potwierdza w kolejnych meczach. W ogóle to Celso Roth miał nosa, bo dwaj rezerowi zdobyli bramki. Oprócz Giuliano jeszcze Leandro wpisał się na liste strzelcow. Inter zasłużenie wygrał Puchar Wyzwolicieli. Po meczu miały miejsce przykre sceny. Gracze Chivas ewidentnie nie mogli się pogodzic z porażką i doszło do wymiany ciosów, nie wiem kto był prowokatorem ani jak się to skończyło bo... TVP Sport przestało transmitowac i nawet wręczenia pucharu nie pokazali! To jak traktowali te rozgrywki przez cały czas to kolejny absurd. Wyemitowali może ze cztery mecze na żywo! To ja się pytam po co im te prawa? Niech oddadzą je komuś kto z chęcią pokaże te rozgrywki widzom! INTERNACIONAL 3 X 2 CHIVAS
Internacional
Renan; Nei, Bolívar, Índio e Kleber; Sandro, Guiñazu, Tinga (Wilson Matias) e D’Alessandro; Taison (Giuliano) e Rafael Sóbis (Leandro Damião)
Técnico: Celso Roth
Chivas
Luis Michel; Magallón, Reynoso, De Luna e Ponce; Báez, Araújo, Fabián e Bautista; Omar Arellano e Omar Bravo.
Técnico: José Luis Real
Data: 18/08/2010 (quarta-feira)
Local: estádio Beira-Rio, em Porto Alegre
Público: 53.124
Renda: R$ 2.148.430,00
Árbitro: Oscar Ruiz (COL)
Auxiliares: Abraham González (COL) e Humberto Clavijo (COL)
Cartões amarelos: De Luna (Chivas), Fabián (Chivas), Bautista (Chivas), Omar Bravo (Chivas), Bolívar (Inter)
Cartão vermelho: Omar Arellano (Chivas)
Gols: Fabián (Chivas), aos 42 minutos do primeiro tempo; Rafael Sóbis (Inter), aos 16 minutos do segundo tempo; Leandro Damião (Inter), aos 31 minutos; Giuliano (Inter), aos 44 minutos do segundo tempo; Araújo (Chivas), aos 47.