>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Copa Libertadores 2012

Status
Zamknięty.
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP

Już pod koniec stycznia rozpoczynają najbardziej prestiżowe rozgrywki klubowe w Ameryce Południowej czyli Copa Libertadores 2012. Tytułu broni Santos, który w lecie 2011 pokonał w finale urugwajski Penarol Montevideo i tym samym zgarnął miano najlepszego klubu na kontynencie. CONMEBOL już jakiś czas temu rozlosował pary eliminacji do CL oraz już same grupy tych rozgrywek. W grupach zobaczymy razem 32 ekipy. Póki co mamy 26 drużyn, które na 100% są pewne, że rozegrają te 6 spotkań grupowych. W eliminacjach zobaczymy z kolei 12 drużyn, które powalczą w dwumeczach o te pozostałych 6 miejsc w grupach. I tak po kolei prezentują się pary eliminacji oraz grupy:
Arsenal Sarandi- Sport Huancayo
Real Potosi - Flamengo
Penarol - Caracas
El Nacional - Libertad
Internacional Porto Alegre - Once Caldas
Union Espanola - Tigres


Grupa 1:
Juan Aurich, Santos, The Strongest, Internacional lub Once Caldas
Grupa 2: Emelec, Lanus, Olimpia Assuncion, Flamengo lub Real Potosi
Grupa 3: Bolivar, Junior Barranquilla, Universidad Catolica, Union Espanola lub Tigres
Grupa 4: Boca Junior, Fluminense, Zamora, Arsenal Sarandi lub Sport Huancayo
Grupa 5: Allianza Lima, Vasco, Nacional Montevideo, Libertad lub El Nacional
Grupa 6: Corinthians, Nacional Assuncion, Deportivo Tachira, Cruz Azul
Grupa 7: Chivas Guadalajara, Defensor Sporting, Velez Sarsfield, Deportivo Quito
Grupa 8: Universidad de Chile, Godoy Cruz, Nacional Medellin, Penarol lub Caracas
Tak więc prezentują się pary eliminacyjne oraz grupy CL. Teraz przedstawię moje zdanie na temat szans wszystkich ekip w eliminacjach oraz w grupach i kogo bym widział w 1/8 finału.
Zdecydowanymi faworytami swoich par są Internacional Porto Alegre, Flamengo czyli potęgi brazylijskie oraz urugwajski Penarol Montevideo. Brak awansu którejś z tych ekip byłby wielką sensacją, bo nie dość, że mają dobre składy to jeszcze i rywale o wiele słabsi od każdej z tych ekip. Do tego widzi mi się awans Libertadu, który jednak będzie miał trudną przeprawę z El Nacionalem, bo jednak teren w Quito do łatwych nie należy ale przecież nie dawno grali z LDU w Copa Sudamericana i wcale źle to nie wyglądało. Również faworytem w swojej parze jest Arsenal Sarandi ale jakoś nie widzę tej ekipy jako bitego faworyta, gdyż spośród argentyńskich ekip wydają się być tą najsłabszą. Ciekawa para Union-Tigres. Tutaj ciężko wskazać faworyta, gdyż nie wiem jak do tych rozgrywek podejdą gracze z Meksyku. Niby powinni grać na serio ale to się jeszcze okaże.
Grupy:
Grupa 1:
Tutaj widzę pewny awans duetu brazylijskiego Inter i Santos. Oczywiście Interu jeszcze w tej grupie nie ma, bo muszą ograć w dwumeczu Once Caldas. Ekipy z Peru i Boliwii czyli odpowiednio Juan Aurich i The Strongest będą tutaj stanowić jedynie tło. Wiadomo, że w Ameryce Płd. własny teren to wielki atut więc też i wyjazdu do Peru i Boliwii do przyjemnych należeć nie będą ale przecież przepaść w potencjale tych ekip jest tak wielka, że o żadnej szansie na awans dla tych słabeuszy po prostu nie ma.
Grupa 2:
Moim zdaniem jedna z najciekawszych grup. Faworytem będzie tutaj Flamengo, oczywiście zakładając, że Brazylijczycy awansują do tej grupy co wg. mnie powinno być formalnością. Kto po nich powinien wywalczyć awans? Myślę, że ktoś z dwójki Lanus i Olimpia Assuncion, gdyż Lanus od jakiegoś czasu w Argentynie gra nieźle, a Olimpia to naturalnie legenda i ścisła czołówka futbolu w Paragwaju. Emelec moim zdaniem tutaj zajmie ostatnie miejsce, gdyż jakoś nie widzę po ich stronie argumentów w stronę awansu.
Grupa 3:
Tutaj mamy faworyta w drużynie Juniora Barranquilla. Mistrzowie Kolumbii rok temu pamiętam, że prezentowali się całkiem nieźle i w nich upatruje faworyta tej grupy. Drugie miejsce powinni zająć gracze Catolicy, gdyż mają niezły skład i na Bolivar spokojnie to starczy ale i tak samo na kogoś z tych eliminacji. Jednak czy Union czy Tigres będą mieli szanse sprawić tutaj niespodziankę i powalczyć o awans do 1/8 finału.
Grupa 4:
Kolejna grupa, gdzie mamy sytuacje dość jasną. Jeśli nie wydarzy się nic dziwnego, to o pierwsze miejsce stoczą bój Boca i Fluminense. Zamora to powinien być dostarczyciel punktów, natomiast ktoś z dwójki Arsenal i Sport mogą być groźni jedynie u siebie, a i t moim zdaniem będzie ciężkie do wykonania, dlatego tutaj widzę łatwy awans dla Boca i Flu.
Grupa 5:
Tutaj faworytem są gracze Vasco da Gama, którzy mają chęć zajść bardzo daleko, a jako że los był łaskawy to grupę powinni wygrać spokojnie. O awans poza tym powalczy Nacional Montevideo oraz drużyna, która awansuję z eliminacji, a wg. mnie będzie to Libertad, którego upatruję tutaj w roli kandydata do drugiego miejsca. Allianza Lima moim zdaniem jedynie u siebie będzie groźna i jakoś nie widzę dla nich zbyt dużych szans na awans.
Grupa 6:
W tej grupie zdecydowanym faworytem jest mistrz Brazylii czyli Corinthians. Poza tym o awans powalczy dwójka Cruz Azul i Nacional Assuncion. Ciekawe jak Meksykanie podejdą do tych rozgrywek ale jeśli na serio to czeka nas ciekawa walka o drugie miejsce. Depor Tachira to jedna z najsłabszych ekip w rozgrywkach więc 4 miejsce gwarantowane.
Grupa 7:
To kolejna ciekawa grupa. Faworytem naturalnie będą gracze Velezu i to oni powinni wygrać tą grupę. O drugie miejsce na dobrą sprawę mogą powalczyć wszystkie 3 ekipy, jednak w moim rankingu najniżej stoją akcję Defensoru i to właśnie urugwajczycy powinni zająć tutaj ostatnie miejsce. Naprawdę ciekawie zapowiada się tutaj walka górali Chivas z Deportivo.
Grupa 8:
Tutaj również mamy fajną grupę. Faworytem będzie tutaj aktualny mistrz Chile, Universidad de Chile. Niestety jednak nie zobaczymy tutaj Eduardo Vargasa, gdyż ten przeniósł się do Napoli. Jednak nawet bez niego powinni dać sobie tutaj radę. Jednak awans każdej z tych ekip, zakładając że z eliminacji wejdzie Penarol to tutaj walka będzie zacięta i zapewne wszystko rozstrzygnie się na sam koniec grupy. Ja tutaj będę trzymał kciuki poza La U, również za graczy z Medellin.

Tyle ode mnie o tych rozgrywkach póki co. Eliminacje startują w nocy z 24 na 25 stycznia czyli późnym wieczorem we wtorek. Tak więc do pierwszego meczu mamy równo 3 tygodnie. Myślę, że te rozgrywki po raz kolejny dostarczą nam mnóstwo emocji i co najważniejsze jeszcze wiele zarobionych pieniędzy. Tak więc zapraszam wszystkich do wygłaszania swoich przemyśleń, na temat szans tych, którzy tutaj powinni powalczyć o zwycięstwo w tych rozgrywkach, a ja napiszę o tym przy następnej okazji.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
kacmon 330

kacmon

Forum VIP
Już niedługo zaczynamy tegoroczne rozgrywki, więc ja też znalazłem chwilę, żeby coś od siebie dodać.

Po pierwsze: patrząc na skład tegorocznego CL bardzo brakuje mi takich ekip, jak: LDU, Cruzeiro czy Estudiantes… W kilku ostatnich latach te ekipy odgrywały bardzo ważną rolę na tym podwórku i czuje bez nich lekki niedosyt. Do tej pory nie potrafię zrozumieć, co się stało z tymi drużynami. Studenci i Raposa ostatnio regularnie reprezentowały swoje kraje w CL, a nagle taki niewypał nawet w swoich ligach. Jak Cruzeiro, które zaczyna rok grając najlepszą piłkę w Ameryce Południowej, może w grudniu do ostatniej kolejki walczyć o utrzymanie w Serie A? Estudiantes niestety to samo, rozumiem ich wpadkę w CL 2011, ale czemu później grali tak beznadziejnie w lidze i po kilku latach lepszej gry, są jedną ze słabszych drużyn w kraju? LDU niby od jakiegoś czasu już trochę zawodzi, mniejsza siła niż to było kilka lat temu, ale w dalszym ciągu uważam ich za jedną z ciekawszych drużyn na tym kontynencie i oni jednak zawsze dodawali sporo kolorytu w meczach pucharowych. W ich miejsce w tym roku Nacional, co według mnie znacznie osłabia Ekwador w tych rozgrywkach.

Moje założenie na ten sezon (może się wreszcie uda) to zmniejszyć zaufanie do Brazylijczyków. Ciągle uważam ich za najlepszych na kontynencie, tak jak bukmacherzy i ciągle zapominam o ich minimalizmie. Ciągłe lekceważenie rywali, lenistwo, brak chęci do gry, a jak się budzą do gry to już zazwyczaj jest za późno. Taki potencjał i zawodnicy, a taki beznadziejny styl. Bardzo mnie to denerwuje i pod tym względem obniżają poziom rozgrywek… Popisy Internacionalu w KMŚ, porażka Corinthians w kwalifikacjach do CL 2011, sukcesy Brazylijczyków w poprzedniej CL (nie licząc Santosu, który jakoś domęczył się do finału)… Brazylijczycy zawalają tyle łatwych meczów, co jest trudne do wytłumaczenia. Przegrywają mecze z dużo słabszymi rywalami, a kursy u bukmacherów są na nich ciągle sporo zaniżone. Mam nadzieję, że uda mi się w trakcie obstawiania tego ustrzec.

Jeżeli chodzi o faworyta, to ja żadnego nie mam. Po tym co się tu dzieje, myślę, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć nawet drużyn, które dojdą do półfinałów. Penarol, Once Caldas czy Cerro Porteno w końcowej fazie CL 2011 – to daje sporo do myślenia. Na pewno nie wierzę w Brazylijczyków. Chciałbym, żeby ktoś zagrał na swoim poziomie i zachwycał swoją grą w Libertadores, ale biorąc pod uwagę ich minimalizm i styl gry, na dzień dzisiejszy niestety nikogo nie stawiam w gronie faworyta. Z Argentyny liczę na coś ciekawego ze strony Boca Juniors. Dawno ich tutaj nie było i fajnie będzie zobaczyć pojedynki z tą wielką ekipą w roli głównej. Ekwador bez LDU nie ma czego tutaj szukać. Mam nadzieję, że Universidad nie załamie się po odejściu Vargasa. Wiem, że to ich gwiazda, ale bardzo chciałbym, żeby dalej prezentowali tak piękny styl gry, jak w tym roku. Reszta trudno powiedzieć, ale wszystko się może zdarzyć. Zresztą jeżeli taki zespół, jak Penarol w tamtym roku doszedł do finału CL to znaczy, że nikt nie stoi na straconej pozycji.

W kwalifikacjach najpewniej wygląda Flamengo. Mówiłem o słabym stylu Brazylijczyków, ale jeżeli Ronaldinho z kolegami nie przejdzie Realu Potosi to będzie tragedia. Może u siebie coś są w stanie ugrać, ale w Brazylii nie powinno być niespodzianki. Mając w pamięci pogrom Cruzeiro nad Potosi 7:0 dwa lata temu, trudno w nich wierzyć w pojedynku z Flamengo. Arsenal też nie powinien mieć problemów ze Sportem. Penarol niby finalista poprzedniej edycji, ale tak naprawdę to dla mnie przeciętna ekipa. Po ostatnich sukcesach wymaga się od nich wejścia do fazy grupowej, ale ja jakiegoś pewnego awansu z ich strony się wcale nie spodziewam. Mam nadzieję, że Inter wygra z Once, ale trzeba pamiętać, że Once Caldas wyeliminowało w tamtym roku Cruzeiro. Teoretycznie wszystko na korzyść Brazylijczyków, którzy wzmocnieni Dagoberto powinni być najlepszą ofensywą w Brazylii. Jednak oni lubią się skompromitować i nie wierzę w ich dominację w Ameryce Południowej. Jeżeli zlekceważą rywala to mogą powtórzyć wyczyn Corinthians z poprzedniej edycji, ale oby się tak nie stało.

Grupy ocenię po kwalifikacjach, jak będziemy znali już wszystkie drużyny.



W Sportingbet pojawiła się już oferta na pierwsze mecze kwalifikacji:



Zapraszam do dyskusji.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
trackbank 1,8K

trackbank

Użytkownik
To i ja coś skrobnę;
Grupa 1:
Santos i Internacional niby faworyci ale myślę że kolumbijski Once Caldas jest w stanie powalczyć szczególnie u siebie.Ale tak jak było wspominane 2 brazylijskie ekipy są piłkarsko lepsze od reszty.
Grupa 2:
Fajna grupa i mi ciężko tu wybrać jakiegoś faworyta liczę tu głównie na ekipę argentyńską czyli Lanus ,ale są tam nie wiele słabsze zespoły z Paragwaju(Olimpia) i Ekwadoru doświadczona ekipa Emelec .Flamengo wiadomo niby mocne ale nigdy nic nie wiadomo.Ja tu liczę na jakieś niespodzianki , w sumie każdy jest tu w stanie wygrać z każdym.

Grupa 3:
A ja w tej grupie nie widzę szans dla Junior Barranquilla,mocna ekipa z Meksyku i dwie ciekawe z Chile ja widzę tutaj 1 miejsce dla U.Catolica i 2 dla Tigres które ostatnio na mnie bardzo dobre wrażenie zrobiło.
Grupa 4:
Tutaj bardzo dobra ekipa Boca Juniors i Fluminense nie powinno mieć problemu .

Grupa 5:
Też tutaj widzę pierwsze miejsce dla Vasco a drugie dla Libertad ,który u siebie nie jednemu zespołowi nosa utrze ,wiadomo Alianza Lima to tutaj raczej będzie dostarczycielem pkt .Walka o 2 pozycje między paragwajskim Libertad i urugwajskim Nacionalem osobiście stawiam na tych pierwszych.

Grupa 6:
Tutaj Corinthians i Cruz Azul powinni zająć pierwsze ,dwa miejsca.

Grupa 7:
Ciekawa grupa w ,której nie widzę faworyta Velez to już nie ten Velez co kiedyś .Nie mam zdania na temat tej grupy.
Grupa 8:
Dobra grupa dla mnie najciekawsza.Penarol powinien ogarnąć Caracas.Reszta ekip to solidna półka Universidad Chile,Godoy,Atletico Nacional i Penarol ciężko kogoś tu wybrać na faworyta dla mnie wielka nie wiadoma;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Arsenal Sarandi-Sport Huancayo 1 @ 1,25 SB ✅
Tego typu spotkań nie lubię opisywać, bo o ekipach obu az tak wiele nie wiem ale jestem bardzo przekonany do grania Arsenalu. Przyczyna prosta, przepaść jaka dzieli futbol ligowy w Argentynie i Peru jest ogromna, a zwłaszcza gdy mecz odbywa się w Argentynie to już w ogóle nie mamy o czym mówić jeśli idzie o szanse gości z Peru. Jeśli Arsenal chce awansować do CL(zakładam że chce...), to muszą już w pierwszym meczu zagrać na maksa i osiągnąć dobry wynik, gdyż w górzystym Peru będzie ciężko, o jakiś pozytywny rezultat, więc też liczę, że u siebie spokojnie ograją Sport. Co prawda przed sezonem odszedł Mauro Ivan Obolo czyli podstawowy napastnik ale przecież jak widzę w kadrze są Emilio Zelaya, Luciano Leguizamon. Do tego w obronie widzę znajome twarze takie jak Guillermo Burdisso czy Lisandro Lopez. Ja wiem, że kurs na kolana nie powala ale czego było się tutaj spodziewać skoro rywal taki, a nie inny... Co ciekawe Sport Huancayo w ostatnich latach, a dokładniej w 2009 roku wsławił się, że przegrał z Montevideo z Defensorem aż 9:0. Z tego co czytałem goście przeszli sporą rewolucję i wielu zawodników nowych przyszło więc tez nie spodziewam się by to wszystko od razu ładnie funkcjonowało.
El Nacional-Libertad Asuncion 2 aw @ 1,50 SB ✅
Może kurs jakiś wysoki nie jest ale moim zdaniem jest to w miare pewny bet. El Nacional to moim zdaniem drużyna chyba nie do końca wystarczająco mocna jak na puchary międzynarodowe. Już bardziej z Ekwadoru bym widział LDU Quito albo chociażby Barcelone Guayaquil, no ale tak się złożyło, że grają zawodnicy El Nacionalu. W meczu wyjazdowym trochę się obawiam zagrać na gości, bo jednak ta przewaga terenu w Quito może zrobić wiele i dzięki temu jakaś tam minimalna wygrana gospodarzy może nastąpić. Najbardziej gospodarze na pewno będą liczyć na napastników Edisona Preciado(11 goli w ostatnim sezonie) oraz Juana Luisa Anangono(22 gole). Co ciekawe w składzie zauważyłem takich graczy jak John Narvez, Juan Govea i Dennis Quinonez, a oni przecież grali w reprezentacji Ekwadoru na ostatnich mistrzostwach świata do lat 20, które w lecie minionego roku odbyły się w Kolumbii. Tak więc to nam mówi, o tym że El Nacional stawia jednak na młodych graczy. W zespole Libertadu mamy wielu doświadczonych graczy jak Rodolfo Gamarra, Carlos Bonet, ale mamy jeszcze wielu ciekawych graczy jak Victorowie Ayala i Caceres, do tego Pablo Velazquez na którego liczę w ataku, a w pomocy jeszcze widzę z dobrych zawodników Sergio Aquino.
Podsumowując moim zdaniem Libertad prezentuję się lepiej na papierze i ma większe obycie jednak w pucharach i myślę, że gracze ze stolicy Paragwaju znajdą się ostatecznie w fazie grupowej CL ale dla tych, którzy chcą wyższy kurs na ich awans, polecam poczekanie do drugiego meczu, bo jeśli El Nacional wygra nisko albo będzie remis 0:0 to może kurs na Paragwajczyków wzrosnąć ale ja chyba wolę sobie zagrać już teraz.
 
nivet 277

nivet

Użytkownik
Panowie jak wygląda sytuacja Internacionalu RS w obliczu dwóch meczów rozgrywanych w środę w Porto Alegre - kwale CL i mecz Gaucho ?
Rozumiem, że all in będzie na CL, w takim razie można spodziewać się że w Gaucho zagrają drugim garniturem ?
Dobra już sobie sam odpowiedziałem, w CL grają w środę natomiast Guacho w czwartek ;)
 
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Internacional-Once Caldas
Dla Interu to będzie już trzecie spotkanie o stawkę w tym roku, chociaż dwóch poprzednich to nie ma co brać na poważnie, gdyż w pierwszym z Novo Hamburgo zawodnicy podstawowi sobie po prostu odpuścili, a z Avenida w weekend zagrały kompletne rezerwy. Z kolei dla Once to będzie pierwsze spotkanie i od razu taki trudny mecz, gdyż jadą na jeden z najgorętszych terenów w Brazylii. Na Estadio Beira Rio obie ekipy rozpoczynają walkę o fazę grupową Libertadores, a jest o co walczyć, gdyż grupa 1 do jakiej trafi zwycięzca tej pary poza Santosem nie ma zbyt mocnych rywali więc jest ogromna szansa na awans do 1/8 finału. Z resztą dla Interu celem minimum jak domyślam się jest 1/2 finału, a my tu mówimy o wejściu do grupy... No i właśnie to Inter jest zdecydowanym faworytem tego dwumeczu, chociaż jak wiadomo w Kolumbii będzie ciężko i jeśli Once przywiezie z Porto Alegre korzystny wynik, to w Manizales różnie może być. Co ciekawe w ubiegłorocznych rozgrywkach Libertadores ekipy z Kolumbii miały bilans 3-3-4 z drużynami z Brazylii, a to moim zdaniem spory sukces, jeśli popatrzymy na to jakimi budżetami dysponują najlepsze ekipy w obu tych krajach. Once właśnie napsuło trochę krwi brazylijskim ekipom, gdyż w 1/8 finału wyeliminowali Cruzeiro, które wtedy po znakomitej fazie grupowej było określane mianem &quot;Barcelony Ameryki Płd&quot; ale rundę dalej musieli uznać wyższość Santosu. Dla Once to był co by nie mówić udany turniej, bo jednak przy obecnym składzie 1/4 finału to chyba maks co może osiągnąć ta ekipa z Kolumbii. Do tego jeszcze w 2011 roku od zespołu odszedł do Santosu, napastnik Renteria, który przecież pogrążył wtedy Cruzeiro. O obecnym składzie nie jestem w stanie za wiele powiedzieć ale z tego co czytałem to trener gości decyduję się na ustawienie z 3 napastnikami i przyznam się, że jest to bardzo odważne ustawienie, bo przecież na przeciw nich nie będzie ani Boyaca Chico, ani Millionarios tylko jedna z najlepszych ekip ostatnich lat w Ameryce Płd. No i właśnie przechodzimy do Interu. Przed sezonem do drużyny dołączył Dagoberto czym tylko wzmocnił atak i wraz z Leandro Damiao mogą stworzyć duet marzeń, a dla LD to idealny partner, bo będzie on mógł się skupić na strzelaniu, a Dagoberto wiele robi na boisku więc takie trio Dagoberto, Oscar i D&#39;Alessandro, które będzie pracować na LD to po prostu marzenie każdego trenera. Za nimi będą w pomocy dwaj argentyńscy volante czyli Bolatti i Guinazu, o ile ten pierwszy ma jakieś jeszcze inklinację do gry ofensywnej, o tyle drugi to już typowy defensywny pomocnik. W obronie na środku Indio i były obrońca Odry Wodzisław, Rodrigo Moledo. Na bokach Nei i Kleber, którzy znakomicie potrafią się podłączać do akcji ofensywnych. Na moje to Inter aktualnie wygląda jak drużyna marzeń i sądzę, że mają ogromne szanse na powtórzenie sukcesu z roku 2010 i 2006, gdy to wygrywali Libertadores, a jako ciekawostkę powiem jeszcze, że Once sięgnęło po to trofeum w 2004 i obok Atletico Nacional są jedyną ekipą z Kolumbii, której udała się ta sztuka.
Ten mecz moim zdaniem będzie przebiegał pod dyktando gospodarzy, którzy zagrają na maksa i będą chcieli nastrzelać jak najwięcej goli by przed rewanżem mieć spokój i nie jechać do górzystej Kolumbii odrabiać straty, tylko bronić zaliczki.
INTERNACIONAL: Muriel, Nei, Rodrigo Moledo, Índio e Kleber; Guiñazu, Bolatti, D&#39;Alessandro e Oscar; Dagoberto e Leandro Damião
ONCE CALDAS: Luis Martínez, Jamell Ramos, Emmanuel Acosta, Diego Amaya e Mauricio Cassierra; David Álvarez, Avimiled Rivas e Mario González; Ayron Del Valle, Jhon Freddy Pajoy e Jéfferson Cuero
Moje typy:
Internacional @
1,285 SB✅1:0
Inter over 1,5 @ 1,45⛔
Inter over 2,5 @ 2,55⛔
Inter(-1) @ 1,80⛔


Union Espanola-Tigres UANL
Moim zdaniem to najbardziej wyrównana para w kwalifikacjach Libertadores. Niby faworytem są Meksykanie ale wobec kilku istotnych faktów to uważam, że Union ma spore szanse na drugi z rzędu awans do CL. Co prawda z zespołu(mowa o Unionie) odeszło kilku ważnych graczy takich jak Raul Estevez, Leonardo Monje czy chociażby Rainter Wirth, jednak moim zdaniem to wciąż jedna z najlepszych ekip w Chile. Hispanos przed sezonem ściągnęli dwóch bramkarzy: Eduardo Lobosa i Pablo Reinoso więc tutaj się nie boję o obsadę bramki. Do ataku zostali ściągnięci Argentyńczycy, Emanuel Herrera i Emiliano Vecchio. Ten pierwszy w poprzednim sezonie w 27 bramkami został królem strzelców drugiej ligi chiliskiej w barwach Deportes Concepcion, a ten drugi grał chociażby w Corinthiansie, a ogólnie jest wychowankiem Rosario Central. Do pomocy kupiono Dagoberto Currimille, który w 2007 grał na Mundialu U20 w Kanadzie, oczywiście w reprezentacji Chile. A jeśli idzie o najważniejsze postacie dotychczasowe w klubie to na pewno Sebastian Jaime w ataku, Diego Scotti(pomoc), Gonzalo Villagra czy Braulio Leal. Jeszcze jako ciekawostkę dodam, że obecny trener Union Espanola, Jose Luis Sierra w 1999 roku grał w barwch Tigres, a więc będziemy mieli dodatkowy smaczek tego spotkania. Jeśli idzie o Tigres to jeśli zechce to więcej o nich napiszę TrackBank, który o Meksyku wie bardzo dużo. Ja na początek też coś napiszę ale najważniejsza sprawa to fakt, że trener Ricardo Ferretti do Chile nie zabrał wielu podstawowych graczy. Jeśli ktoś zna zawodników to tutaj wrzucam link, który dostałem od witka na PW o liście zawodników powołanych na to spotkanie: http://www.laaficion.com/noticias/95915-viajan-sin-estelares
No więc co tu dużo mówić to gospodarze są faworytem tego spotkania i myślę, że mogą sobie zapewnić sporą zaliczkę przed awansem więc też uważam, że kursy na ich awans są wysokie i też warto je pobrać.
Moje typy
Union @ 1,615 SB✅1:0

Union(-1) @ 2,75⛔
Union over 1,5 @ 1,75⛔
Union awans @ 2,15
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
kacmon 330

kacmon

Forum VIP
Internacional - Once Caldas
Inter ponad 1.5 (1.44 Bet365) ⛔
Wbrew pozorom Inter nie ma łatwego przeciwnika w kwalifikacjach. Once wyeliminowało w tamtym roku Cruzeiro, a potem po zaciętym boju odpadli z Santosem (nie przegrali żadnego meczu w Brazylii co mnie bardzo dziwi). Tutaj jednak wierzę w siłę Interu. Ostatni sezon im nie wyszedł, dlatego się wzmocnili i teraz wyglądają bardzo dobrze. Zbudowali zajebistą ekipę: Oskar, D&#39;Alessandro, Dagoberto, Leandro Damiao, a taką siłę ofensywną potrafi ustawić Dorival Junior. Według mnie Inter nie ma łatwej drogi do CL i nawet w grupie będą mieli łatwiejszych przeciwników (jeśli awansują). Zakładam jednak, że zbudowali taki mocny team, żeby walczyć o Copa Libertadores. Są stawiani w grupie największych faworytów i nie mogą przegrać tego sezonu jeszcze przed jego rozpoczęciem. Oczekiwania są wielkie, ich siła wystarczająca i jeżeli tylko nie zlekceważą przeciwnika to jutro strzelą kilka bramek. Tym bardziej, że w Kolumbii będzie ciężko i to dzisiaj muszą wywalczyć dobry bilans myśląc o awansie.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Real Potosi-Flamengo
W Potosi czyli jednym z najwyżej położonych stadionów na świecie walkę o Libertadores rozpoczynają miejscowy Real i Flamengo. Miasto jest położone około 3900 metrów nad poziomem morza więc od razu ekipy, które przyjeżdżają do Potosi mają niezwykle ciężkie zadanie. Oczywiście faworytem tego dwumeczu jest Flamengo ale myślę, że najbliższej nocy ich celem nie będzie zwycięstwo, a remis albo jakaś minimalna porażka. Z tego co przeczytałem oraz informacji od polskiego kibica Flamengo, który prowadzi świetną stronę o tym zespole, to u gospodarzy nie zagra najlepszy napastnik, Gerardo Yecerotte, który pauzuję jeszcze za czerwoną kartkę otrzymaną w ostatnim swoim występie w Libertadores. W bramce widzę w składzie Henry&#39;ego Lapczyka, a to paragwajski bramkarz z polskimi korzeniami ale z tego co widziałem to grał w niezłych klubach jak choćby Olimpia Asuncion więc jakoś jestem spokojniejszy o jego poziom. Poza tym Real Potosi w ostatnim sezonie ligi boliwijskiej w 22 spotkaniach stracił tyle samo bramek i była to najlepsza defensywa ligi. Strzelili 32 bramki co dało im miejsce ex aequo 4 ale wynik nie był jakiś oszałamiający, a jeśli dodamy, że zabraknie najlepszego napastnika, to też nie ma się co zbytnio napalać na gole. Odnośnie Flamengo to tam nie działo się ostatnio zbyt dobrze. Ronaldinho nie dostaje od dłuższego czasu kasy i pokłócił się z Luxemburgo i mówi się, że po dzisiejszym meczu może wylecieć z klubu. Na dodatek Alex Silva też pokłócił się z klubem i już dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy, jeszcze ten cyrk z Thiago Nevesem, który ostatecznie wybrał Fluminense, co mocno rozzłościło panią prezydent klubu Patricie Amorim. Jednak są i pozytywy, gdyż przyszedł już do Fla, środkowy obrońca Marcos Gonzalez z Universidadu de Chile, a lada dzień ma być już Vagner Love ale ich obu nie zobaczymy w kwalifikacjach, podobnie jak pozyskanego przed sezonem napastnika Itamara, który ma podobno 5 kilo nadwagi... Co prawda Fla przebywają w Boliwii już dłuższy czas ale jednak moim zdaniem nawet 2 tygodnie aklimatyzacji, to nie to samo co przebywanie oraz co najważniejsze granie na takich wysokościach tydzień w tydzień i myślę, że może się to im dać we znaki.
Spodziewam się tutaj obronnej gry gości, których w zupełności powinno zadowolić jakieś 0:0, a nawet porażka 1:0. Z kolei Real też nie będzie jakoś od pierwszej minuty atakować z wielkim optymizmem, bo na pewno po mimo przewagi terenu obawiają się Ronaldinho i spółki, a dopiero potem ewentualnie moim zdaniem będą próbować, gdyż już zacznie brakować gościom sił. Moim zdaniem tutaj kursy na undery są dość wysokie i dlatego ja jestem zdecydowany sobie spróbować, gdyż jakoś nie spodziewam się zbyt ciekawego spotkania, w którym padnie wiele goli, tylko takiego spokojnego, usypiającego meczu, chociaż dla oglądających nie byłoby to zbyt dobre rozwiązanie.
Real: Lapczyk; Centurion, Jiménez, Juarez, Torrico; Ortiz, Ovando, Pachi e Rivero; Angola e Torrez
Flamengo: Felipe; Léo Moura, Welinton, David Braz e Junior César; Willians, Airton, Renato Abreu e Bottinelli; Ronaldinho e Deivid
Moje typy:
Under 2,5 @ 1,95 SB⛔2:1
Under 3,5 @ 1,333✅
Under 1,5 HT @ 1,363⛔
Fla under 1,5 @ 1,45✅
 
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Penarol-Caracas
Ostatnie spotkanie w tym tygodniu w ramach eliminacji do Libertadores odbędzie się na Estadio Centenario w Montevideo. Oczywiście faworytem tego spotkania będą gospodarze, którzy są też faworytem całego dwumeczu. Może Penarol to nie jest ekipa, o sile Internacionalu czy Flamengo ale pamiętajmy, że to finalista ostatniej edycji Libertadores, a po drodze pokonali właśnie Internacional, Universidad Catolice czy Velez Sarsfield. Fakt, że od tamtej pory skład Penarolu się trochę zmienił i nie mamy w pomocy chociażby Alejandro Martinuccio czy Matiasa Miera, a poza tym odeszli jeszcze Guillermo Rodriguez, Sebastian Sosa czy Juan Manuel Olivera. Jednak jak widzę skład, gdzie mamy byłego bramkarza Interu Mediolan, Fabiana Cariniego, a poza tym wielokrotnego reprezentanta Urugwaju, Dario Rodrigueza czy znanych z europejskich boisk Fabiana Estoyanoffa, Marcelo Zalayetę czy wypożyczonego z Benfiki, Rodrigo More to jakoś nie obawiam się tego spotkania. Goście zapewne przyjadą z defensywnym nastawieniem i nadzieją, że stracą jak najmniej goli, a w ich bramce zobaczymy Rony&#39;ego Vege, który przecież znakomicie spisywał się podczas ostatniego Copa America. Caracas rok temu grało w grupie z Universidadem Catolica, Unionem Espanola i Velezem Sarsfield i co ciekawe byli blisko wyjścia z grupy, jednak moim zdaniem Wenezuelczycy nie są ekipą, która jest w stanie zagrozić dzisiaj Penarolowi i jeśli chcą powalczyć o awans, to dzisiaj muszą się postarać, o jak najniższą porażkę, a powalczyć u siebie. Jeśli chodzi o osłabienia, to zabraknie Franklina Luceny czyli podstawowego zawodnika reprezentacji Wenezueli oraz utalentowanego napastnika Fernando Aristeguiety, gdyż obaj są kontuzjowani. Poza tym widzę, że w ekipie brakuje sprzedanego do Young Boys Berno młodego i wielce utalentowanego Alexandera Gonzaleza. Jak dla mnie dzisiaj zobaczymy zwycięstwo Penarolu ale to będzie coś w okolicach 1:0 lub 2:0.
Penarol: Fabian Carini, Juan Álvez, Carlos Valdez, Alejandro González, Darío Rodríguez, Luis Aguiar, Nicolás Freitas, Sebastián Cristoforo, Fabian Estoyanoff, Marcelo Zalayeta y Rodrigo Mora
Caracas: Rony Vega, Antonio Da Silva, Edwin Peraza, Fidel Pérez, Rohel Briceno, Edgar Jiménez, Juan Guerra, Jesús Meza, Angelo Pena, Anthony Uribe y Víctor Ferreira
Moje typy:
Penarol @ 1,50 SB✅4:0
Under 2,5 @ 1,727⛔
Caracas nie strzeli @ 1,909✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
VS

Przed tygodniem napisałem parę słów odnośnie tego dwumeczu ale z graniem awansu się wstrzymałem i to dzięki Kacmonowi, który mi poradził mówiąc m.in. że jeśli El Nacional wygra pierwszy mecz chociażby 1:0 to wtedy kurs na pewno podrośnie, a i tak warto. I tak też zrobiłem za co mogę być mu bardzo wdzięczny. Przed tygodniem w Quito przy ogromnej mgle w pierwszej połowie gospodarze wygrali 1:0 w całym meczu po golu Anangono, o którym mówiłem, że może coś strzelić, jednak ponad 50% przy tej bramce udziału miał obrońca Libertadu, Nery Bareiro, który swoją katastrofalną interwencją otworzył rywalowi drogę do bramki. Jednak El Nacional nie pokazał w tym meczu nic, co mogłoby mi dać do myślenia, by nie grać na Libertad. Takiej słabej gry ekipy z Ekwadoru u siebie w górach to jeszcze nie widziałem. Fakt, że LDU miało już takie mecze, że im nie szło zbytnio ale ich skład jeszcze pozwalał na walkę na wyjazdach. El Nacional po prostu się bał gości i przez to nie mieli prawa im zagrozić. Z kolei Libertad zaprezentował się całkiem nieźle i na pewno Paragwajczycy mają czego żałować, że nie skończyło się to chociaż remisem. Moim zdaniem dobrym pomysłem by było wstawienie do ataku Pablo Velazqueza od pierwszej minuty, gdyż Nunez w moim odczuciu bardziej skupiał się na wymuszaniu fauli na nim, aniżeli na grze w piłkę. Szczególnie podobała mi się współpraca na lewej stronie pomiędzy Civellim i Samudio. Jeśli to będzie tak wyglądało w Asuncion to śmiem twierdzić, że z tamtej strony Gumarelos będą mieli mnóstwo dośrodkowań oraz okazji na gole. Na weekendzie Libertad zaprezentował nowego zawodnika, a mianowicie Jonathana Santane(aktualny reprezentant Paragwaju, były gracz m.in. Wolfsburga), który jednak dopiero będzie mógł grać od fazy grupowej, więc widać, że Gumarelos poważnie myślą, o grze w CL.
W mojej ocenie są bezsprzecznym faworytem rewanżu i każdy inny wynik, aniżeli awans Libertadu uznam za ogromną niespodziankę. Kursy niestety już lecą w dół ale też czego można się spodziewać, gdy mamy taką różnicę klas. Moim zdaniem warto tutaj zagrać handi na gospodarzy, gdyż mamy na to kursy ponad 2, a to w mojej ocenie jest ogromne &quot;value&quot;.
Moje typy:
Libertad @ 1,40 Bwin✅4:1
Libertad over 1,5 @ 1,53✅
Libertad(-1) @ 2,10✅
Libertad awans @ 1,85✅
El Nacional nie strzeli @ 1,91⛔
 
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
W nocy Libertad zgodnie z planem. Spodziewałem się spokojnego 2:0/3:0 ale wpadło trochę więcej goli, gdyż przy 1:0 dla gospodarzy wpadła bramka dla gości, którzy trzeba przyznać, że są niesamowicie słabi jak na ekipe, która ograła LDU Quito w walce o 3 miejsce. Bardzo bojaźliwa gra i brak jakiegokolwiek pomysłu na grę po prostu raził w oczy i ciężko się ich oglądało, a Libertad z kolei powinien skończyć z co najmniej 7 golami na koncie.
Dzisiaj dwa mecze z udziałem ekip z Brazylii. Mecz Once Caldas-Inter odpuszczam kompletnie, chyba że coś sobie pogram na live. Kacmon pisał mi na gadu, o swoim pomyślę, na to spotkanie i w sumie zgadzam się z nim ale mówił, że ma napisać co i jak więc nie zdradzę jego planów... Z kolei drugi mecz opiszę poniżej:
VS

Przed tygodniem w Boliwii to Real okazał się lepszy o 1 bramkę i wygrał 2:1. Jednak ja liczyłem z ich strony na jakąś dwubramkową zaliczkę, gdyż z tym co mają to za wiele nie zwojują. Flamengo dzisiaj nawet grając słabo powinni wygrać ze 3:0, a jeśli im się zechce strzelać dzisiaj mocniej to i mogą władować z 5 albo 6 goli. Widzę, że trener Luxemburgo ma pełny skład ale nie wiadomo czy od początku zagra Bottinelli. W mojej ocenie powinien to on wyjść w podstawowym składzie, gdyż jego gra da więcej w ofensywie, a przecież Fla tego właśnie w tym meczu potrzebują. Wiele również będzie zależeć od bocznych obrońców Juniora Cesara i Leo Moury, gdyż obrona Realu będzie skupiona w środku i ci dwaj boczni obrońcy muszą robić w takim wypadku przewagę liczebną. Leo Moura już w pierwszym meczu pokazał co znaczą jego wejścia i to dzięki jego asyście gola strzelił Luiz Antonio. O dziwo też Fla zagrali całkiem dobre spotkanie i stworzyli sobie trochę okazji tylko po prostu brakowało wykończenia. Dzisiaj tych okazji powinno być multum, gdyż Boliwijczycy poza własnym terenem są nie groźni i myślę, że nawet drugoligowe kluby z Brazylii byłyby w stanie ograć taki Real Potosi. U gości do składu wraca Yecerotte ale czy będzie miał jakąkolwiek okazje bramkową to wątpię, chyba że Flamengo zagra tak ofensywnie, że wbije kilka goli i sobie będzie mogło pozwolić na stratę jednej czy dwóch bramek. Jak to będzie to nie wiem ale spodziewam się tutaj wysokiego zwycięstwa Fla i ich awansu do fazy grupowej.
Flamengo
Felipe; Léo Moura, Welinton, David Braz e Júnior César; Airton, Luiz Antônio (Bottinelli), Williams e Renato Abreu; Ronaldinho Gaúcho e Deivid
Real Potosí
Lapczyk; Jiménez, Alarcón, Centurión e Rivero; Sejas, Michelena, Ovando, Yecerotte e Ortiz; Brittes
Moje typy:
Flamengo @ 1,15 SB✅2:0
Fla(-1) @ 1,45✅
Fla(-2) @ 2,30⛔
Fla over 1,5 @ 1,222✅
Fla over 2,5 @ 1,833⛔
Fla over 3,5 @ 3,30⛔
Fla awans @ 1,25✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
kacmon 330

kacmon

Forum VIP
Z meczu Interu jednak się wycofałem. Według mnie zawyżone są kursy na overy w tym spotkaniu, jednak wiem, że może się tam zdarzyć wszystko, dlatego odpuściłem. Inter zawalił sprawę w pierwszym meczu. Przez chwile chciało im się grać i widać było różnicę klas. Gdyby chcieli to mogliby tamten mecz wygrać 5:0 i dzisiejszy rewanż byłby jedynie formalnością. Oni jednak po strzeleniu gola, dumnie czekali na świętowanie zwycięstwa... Brazylijski minimalizm mnie przeraża, o czym pisałem przed rozgrywkami w tym temacie... Teraz o awans nie będzie im wcale tak łatwo. Once nie jest przecież taką słabą drużyną. W tamtym roku powalczyli z Cruzeiro i Santosem, a teraz wychodzi na to, że powtórzą to z Interem. Grają u siebie, wysoki teren, gdzie Brazylijczykom będzie się źle grało, powinni to wykorzystać. Awans Once mnie jakoś dzisiaj nie zdziwi, dlatego kurs na to 4.00 w Sportingbet wydaje się być niezłym value. W Brazylii byli skazani na pożarcie, ale jeżeli wywieźli z Porto Alegre taki dobry rezultat, to u siebie mają szanse na niespodziankę. Myślę, że spokojnie coś strzelą, tylko ciekawy jestem jak zareaguje Inter. Moc w ofensywie mają niesamowitą. Jeżeli Once się za bardzo otworzy to mogą ich zniszczyć kontrami, z drugiej strony mam nadzieję, że po objęciu prowadzenia przez Once też spróbują zaatakować i walczyć o awans w 90 minutach. Logika i kursy podpowiadają mi overy i bts, mecz jednak zostawiam do oglądania, bo żaden wynik mnie tutaj nie zdziwi.

W drugim meczu po części zgadzam się z Kapsztim. Flamengo wielki faworyt i brak awansu po korzystnym wyniku w Potosi będzie niespodzianką. Ja jednak z handicapu się wycofałem. Flamengo teoretycznie lepsi, jednak nie grają jakiegoś pięknego futbolu. Jeżeli dobrze wejdą w mecz to skończy się tak, jak w 2010 Cruzeiro - Potosi (7:0), jednak wiem, że Real będzie się murował i wcale mnie nie zdziwi, jak skończy się na wymęczonym zwycięstwie Brazylijczyków 1:0. Mecz zostawiam na live, bo kursy na win 1.16 niestety trochę zbyt niski.
 
trackbank 1,8K

trackbank

Użytkownik
Club Tigres de la UANL vs. Unión Española
Club Tigres de la UANL vs. Unión Española
Najciekawsze spotkanie według mnie jak na razie w Copa Libertadores odbędzie się w Meksyku.W pierwszym meczu mimo rezerwowego składu Tigres przegrało minimalnie 1-0 ,jest to dla nich dobry rezultat patrząc jakim ciężkim terenem jest stadion Tigres .Gospodarze solidna ekipa ,grają szybką piłkę sporo strzelają + wsparcie fanów powinno im w tym meczu dużo pomóc .Union Espanola to też nie jest słaba drużyna ,jednak na wyjazdach sporo tracą na wartości ,obrona mniej szczelna i przez to tracą w lidzie i nie tylko sporo goli .Kolejną motywacją dla gospodarzy jest to że ostatnio w Copa Libertadores grali w 2006 roku .Skład z tego co czytałem i się dowiedziałem podstawowy i myślę że nie będzie w nim niespodzianek.U gospodarzy najlepszy strzelec Mancilla 10 trafień ,ale jest jeszcze świetny młody Pulido 20 latek szybki ,zwinny sporo zamieszania może zrobić.U gości widzę parę braków w składzie ,ale przede wszystkim powinni uważać na jedynego strzelca w pierwszym meczu G. Barriga dobry pomocnik sporo potrafi zrobić z piłką.Ja w tym meczu liczę na wymianę ciosów i lepszą skuteczność niż w pierwszym meczu (gdzie lekko mogło wpaść 4-5 bramki). Styl wiadomo jaki jest w lidze meksykańskiej i chilijskiej ofensywa przede wszystkim ale bardziej tu liczę na gospodarzy jak strzelą pierwsi to Espanola musi się otworzyć.A kurs jaki buki proponują na over 2.5 jest bardzo ciekawy i ja z niego korzystam.
Typ:

Over 2.5 2.05 Bet365✅

edit:
zapomniałem wspomnieć że spotkanie poprowadzi Argentyńczyk S. Laverni,który lubi częstować graczy kartkami w 9 meczach pokazał 5 czerwonych kartek i 44 kartki żółte,więc on też może dodać smaczku albo nie smaczku w tym meczu ;)
edit2
szybko łatwo i przyjemnie 2-1 38min
i byłbym zapomniał czerwo już siadło też heheh w 37min dla gracza Tigres
 
Otrzymane punkty reputacji: +32
trackbank 1,8K

trackbank

Użytkownik
Opinia po meczu.
Mecz świetny ,Tigres zaczęło bardzo dobrze i wszystko popsuł głupi karny bo Espanola nie dochodziła do głosu ,38min karny i czerwo dla Tigres i do HT 2-1.
2poł zaczęli lepiej goście ale ,Tigres dalej groźne atakowało w 63min czerwona kartka dla Union Espanola niestety w 70 min goście strzelają na 2-2 .Okazji sporo ,bardzo dobra szybka piłka,technicznie super ale mimo wszystko sędzia skrzywdził Tigres bo bramkarz gości powinien wylecieć za dotknięcie piłki ręką poza polem karnym jednak sędzia ,czerwonej nie pokazał.Tigres walczyło mimo rezerw jak lew i to im się należał według mnie awans ,mają świetnych młodych graczy z których będą mieli pożytek Pulido strzelił 2 bramki. A i jeszcze jedno nie ma co wierzyć składom wystawianym przed meczem w CL czy to na oficjalnej klubu ,federacji bądź espn bo po prostu wprowadzają ludzi w błąd .Mimo wszystko dla mnie typowanie bardzo udane i warto zapamiętać nazwisko sędziego który bardzo lubi rozdawać kartki raz słusznie ,raz nie słusznie.

Latino !
 
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Tak jak Track napisał mecz Tigres-Union był znakomitym widowiskiem i aż chce się oglądać takie spotkania, a nie mecze typu Flamengo-Real czy Inter-Once, gdzie brazylijczycy myślą tylko o tym jak najniżej wygrać i się nie narobić na boisku i zapewne też mają w głowie jakieś nocne balety, a nie ogrywanie klubów z innych krajów...
Za nami już wszystkie 12 spotkań eliminacyjnych wobec tego jeszcze przedstawię raz wszystkie grupy CL już z pełnymi składami:
Grupa 1: Juan Aurich, Santos, The Strongest, Internacional
Grupa 2: Emelec, Lanus, Olimpia Assuncion, Flamengo
Grupa 3: Bolivar, Junior Barranquilla, Universidad Catolica, Union Espanola
Grupa 4: Boca Junior, Fluminense, Zamora, Arsenal Sarandi
Grupa 5: Allianza Lima, Vasco, Nacional Montevideo, Libertad
Grupa 6: Corinthians, Nacional Assuncion, Deportivo Tachira, Cruz Azul
Grupa 7: Chivas Guadalajara, Defensor Sporting, Velez Sarsfield, Deportivo Quito
Grupa 8: Universidad de Chile, Godoy Cruz, Nacional Medellin, Penarol
O grupach już pisałem w pierwszym poście i myślę, że nie ma co tutaj dodawać. Rywalizacja w fazie grupowej rozpoczyna się już w najbliższy wtorek meczem Defensor-Velez, ale poza tym mamy 9 innych spotkań w tym samym tygodniu, jeśli dobrze liczę więc naprawdę będzie co oglądać i ja liczę na wielką ucztę w oglądaniu i typowaniu, gdyż do tej pory CL daje zarobić. A poniżej o moich przemyśleniach odnośnie szans na zwycięstwo w tych rozgrywkach:
Osobiście zagłosowałem na Internacional Porto Alegre, chociaż jak się zastanowiłem to mam jeszcze drugiego faworyta i jest nim Fluminense. Jeśli idzie o Inter, to po pozyskaniu Dagoberto z Sao Paulo mają naprawdę kapitalny atak i kwartet: D&#39;Alessandro, Oscar, Leandro Damio i Dagoberto wygląda wręcz bosko. A pamiętajmy, że może wreszcie się obudzi Jo, mamy poza tym Tinge w obwodzie. Obrona może nie wygląda na bardzo mocną ale aktualnie negocjują warunki kontraktu z Alexem Silvą, który pokłócił się we Fla i jest spora szansa na pozyskanie tego doświadczonego i mocnego stopera. W dwumeczu z Once Caldas nie pokazali wszystkiego. W POA to po pierwszych dziesięciu minutach byłem zachwycony ale potem kompletnie sobie odpuścili i wygrali jedynie 1:0. W Kolumbii jednak zagrali lepiej w ofensywie, bo i też Once ich do tego zmusiło i zremisowali te 2:2, chociaż powinni strzelić co najmniej z 5 goli, jak nie lepiej... Kolejna ekipa to Fluminene. U nich ofensywa prezentuję się tak: Fred, Rafael Sobis, Wagner, Deco, Wellington Nem czy Rafael Moura. Naprawdę mocny skład i jak widać są zawodnicy również na ławkę więc jak jednemu nie będzie szło, to wchodzą kolejni. Abel Braga trzeba przyznać, że poskładał ten team ale na dobrą sprawę trzon po Muricym Ramalho już miał więc też aż tak wielka robota to nie była. Jedyną dużą stratą jest odejście Mariano ale tutaj pozyskano Juana i Bruno więc ta prawa strona nie ucierpi moim zdaniem tak bardzo. Skład szeroki i do tego mocny, i moim zdaniem mają szansę na dobry wynik. Kolejne ekipy z Brazylii jakie mogą tutaj jeszcze o coś powalczyć, to w mojej ocenie Santos i Corinthians. Santos wiadomo broni trofeum ale to zadanie trudne. Jednak tutaj też mamy znakomity kwartet Elano, Ganso, Neymar i Borges. Do tego na ławce takich zawodników jak Kardec czy Renteria. W obwodzie na pewno utalentowana młodzież ale ja jakoś w Santos aż tak nie wierzę. Grupa nam za wiele nie powie, bo i rywale byle jacy więc dopiero później się dowiemy na co ich stać, tak na dobrą sprawę. Corinthians wzmocniony Eltonem czy Douglasem też wygląda na mocną ekipę. Jednak ich problemem w mojej ocenie jest fakt, że nie wygrywają wyżej niż 1 bramką zbyt często. W grupie to może mieć małe znaczenie ale w fazie pucharowej dostaną na jakimś trudnym terenie kilka goli i może być ciężko. Kadrowo zespół mocny ale czy podoła, to już taki pewien nie jestem.
Vasco i Flamengo to ja tutaj kompletnie przekreślam i każda runda dalsza niż 1/8 finału w wykonaniu ekip z Rio będzie dla mnie miłym zaskoczeniem. Dlaczego? Vasco ma obronę znakomitą i tego nie da się ukryć, jednak ofensywa trochę zbyt uzależniona od Diego Souzy i staruszków w postaci Felipe, Juninho i Alecsandro. Do tego odszedł Elton, a to ogromna strata dla ataku tego zespołu. Jak dla mnie Vasco musi potwierdzić, że poprzedni sezon to nie było dzieło przypadku i dopiero wtedy będę ich brał bardziej na serio, jednak potencjał jest spory ale czy Diego Souza i dziadkowie tutaj podołają? Flamengo to kolejna ekipa, która ma w swym składzie zawodników wiekowych, którzy stanowią o silę tego zespołu. Leo Moura, Ronaldinho, Deivid czy Renato Abreu, Junior Cesar to przecież podstawowi gracze i to właśnie oni mają tutaj stanowić o sile. Fakt, że jest sporo utalentowanej młodzieży pokroju Lucasa, Thomasa, Muralhy, Luiza Antonio czy Adryana, jednak poza Luizem Antonio to reszta stawia dopiero w pierwszej drużynie, pierwsze kroki więc ciężko myśleć, by od razu stali się zawodnikami pierwszego planu. Przyszedł co prawda Vagner Love i Marcos Gonzalez ale jednak Fla mają za krótką ławkę by o coś tutaj powalczyć. Wystarczą kontuzję w ataku i już mają ogromny problem.
Wśród zespołów z poza Brazylii to na pewno warto wymienić Boce i Velez. Boca wzmocniona zawodnikami z Serie A(włoskiej) czyli Cristianem Ledesmą i Santiago Silvą. Na pewno są to duże wzmocnienia i przy takich graczach jak Insauralde, Roman, Blandi, Cvitanich czy Erviti to jeszcze powiększa pole manewru trenerowi Falcioniemu. Kadra szeroka i ciekawa, a co najważniejsze Boca spragniona sukcesu na arenie międzynarodowej, bo liga wygrana więc apetyty rosną w miarę jedzenia. W mojej ocenie ich szansę są spore i myślę, że półfinał to jest cel minimum z ich strony i spokojnie ich na to stać. Velez z kolei wzmocniony w ataku przyjściem Obolo czy Federico Insuę. Poza nimi mamy już w klubie Ramireza, Zapatę czy Juana Manuela Martineza oraz wielu innych świetnych graczy. W mojej ocenie Velez już nie jest taki mocny, jak za czasów gdy grali tam Santiago Silva i Maxi Moralez czy Ricky Alvarez, to jednak z nimi też się trzeba liczyć i myślę, że w 1/4 finału ich powinniśmy zobaczyć, a czy dalej to już nie wiem. Poza tymi ekipami, to innych argentyńskich bym nie brał na poważnie.
Dwa kraje najważniejsze opisane, a co poza tym? Universidad de Chile? Chyba już raczej nie, bo jednak strata Edu Vargasa, Marcosa Gonzaleza, czy Gabriela Vargasa to spore ubytki, a szczególnie ten pierwszy. W ataku mają go zastąpić chociażby Raul Ruidiaz czy Junior Fernandes, a ja o tym drugim czytałem, że jest to ciekawy gracz. W obronie na pewno przyda się Eduardo Morante czyli były już etatowy stoper Emelecu Guayaquil. W pomocy/ataku na pewno też wzmocni rywalizację Pedro Morales. Myślę, że stać La U na 1/4 finału ale raczej w walce o najwyższe cele to ich nie zobaczymy, chyba że ktoś wystrzeli jak E.Vargas w roku poprzednim i go godnie zastąpić. Kto poza nimi? Szczerze to liczyłem na dobry występ Junior Barranquilla z Kolumbii ale sprzedaż najlepszego strzelca Carlosa Bacci to osłabia ich mocno. Nie mam wątpliwości, że Atletico Nacional u siebie będzie postrachem dla najlepszych, bo posiadanie takiego pomocnika jak Macnelly Torres to jednak jest wielki skarb. Z innych krajów, to ciekawi mnie jak sobie poradzi zeszłoroczny finalista czyli Penarol, a zawodników mają ciekawych, bo Marcelo Zalayeta, Fabian Carini, Fabian Estoyanoff to zawodnicy uznani w Europie, a Rodrigo Mora wypożyczony z Benficy więc jak tam poszedł to coś musiał sobą reprezentować.
Tak więc chyba znowu obejrzymy walkę głównie klubów brazylijskich i tych dwóch rodzynków z Argentyny w walce o to trofeum. Na pewno zaskoczy nas ktoś z innych krajów ale kto to będzie? Może Univerisdad de Chile, może znowu Penarol, a może Libertad Asuncion, który wygląda na ciekawy zespół, a wzmocniony reprezentantem kraju Jonathanem Santaną będzie jeszcze mocniejszy. Może ekipy z Meksyku czyli Cruz Azul, z takimi zawodnikami jak Edixon Perea, Waldo Ponce czy Gerardo Torrado, a może Chivas Guadalajara, który przed dwoma laty grał w finale przeciwko Interowi. Zobaczymy ale jednego możemy być pewni czyli faktu, że będą to ciekawe rozgrywki i liczę, że my zarobimy tutaj sobie sporą kasę...
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
trackbank 1,8K

trackbank

Użytkownik
Defensor Sporting v Velez Sarsfield
Faworytem jest argentyński Velez ,ale według mnie to spotkanie dla nich nie będzie takie łatwe jak wielu osobom wydaje .Gospodarze to dobra drużyna ,nie źle poukładana taktycznie przez co mało bramek tracą jak na realia ligi urugwajskiej.U siebie są dosyć groźni ,mają młody perspektywiczny skład ,z ciekawym 23 letnim napastnikiem Matias Britos ,ogólnie jeśli chodzi o Urugwaj to ten klub jest taką kopalnią perełek ,tam szkoli się piłkarzy którzy idą w świat między innymi S.Abreu ,D.Silva i dosyć znany z ligi hiszpańskiej N.Olivera (który znów gra w D.Sporting). Ostatni raz w Copa Libertadores grali w 2009 roku i odpadli po wyjściu z grupy z Estudiantes La Plata (przegrali oba mecze 1-0 w dwumeczu 2-0). Velez wiadomo jedna z lepszych ekip w Argentynie choć jak wiadomo to nie to samo co kiedyś,po wyprzedaży paru zawodników stracili na wartości .W tym meczu widzę sporo walki ,Velez jedzie w ciężki teren do Montevideo , i tutaj nie wydaję mi się że rzucą się od razu do ataku bo może skończyć się różnie .Na wyjazdach też nie grają Bóg wie czego ,to będzie mecz typowej walki.Gospodarze mało tracą u siebie raczej underowo ,Velez to nie ta ofensywa co kiedyś więc ,ja tutaj skłaniałbym się do undera.Velez zadowoli się nawet i z remisu w perspektywie następnego meczu u siebie ,więc to gospodarze powinni częściej atakować.

Typ:
Under 2.5 1.80 Sportingbet⛔
edit
jakim cudem zrobili tam over to nie mam pojęcia ,mecz słabiutki.
_______*_______*________*________*________
Fluminense v Arsenal De Sarandi

Faworytem oczywiście jest Fluminense z czym się zgadzam ,jest to bardzo dobrze poukładana drużyna ,Deco,Rafael Moura,Fred,Jean,Valencia,Anderson,Thiago Neves Ci piłkarze powinni z Flu zajść daleko ,oczywiście są i inni ale nie chcę wymieniać całego zespołu chciałem tak tylko z lekka przedstawić .U siebie Flu gra bardzo skutecznie i sporo strzela ,goście to taki średniak z Argentyny sprzedali dobrego napastnika do Velezu (M.Obolo) z tego co wiem i z takich znany graczy to Burdisso (grał w Romie parę meczy) u siebie może i grają nie źle ale na wyjazdach już tak kolorowo nie jest .Obie ekipy grały ze sobą ale dosyć dawno w 2008 roku Fluminense wtedy wygrało u siebie 6-0 a na wyjeździe ulegli 2-0 teraz za bardzo ta statystyka nie ma znaczenia chociaż jednego gola w tamtym meczu(6-0) strzelił T.Neves taka ciekawostka;).Ja w tym meczu nie widzę drużyny gości i gram zdecydowanie na gospodarzy za którymi przemawia skład,własny teren i kibice . Fluminense gra bardzo fajną piłkę dla oka i co najważniejsze skuteczną .Arsenal widziałem ostatnio na wyjeździe ze Sport Huancayo co prawda w pierwszym meczu wygrali 3-0 ale w drugim niczym mnie nie zachwycili ,to dla mnie jest ekipa swojego podwórka ,która na wyjazdach będzie miała bardzo ciężko.A i zapomniałby jeśli Fred utrzymał tę formę z Serie A to nie powinniśmy narzekać na widowisko zajął 2 miejsce w klasyfikacji strzelców strzelił 22 bramki wyprzedził go Borges 1 bramką ,Rafael Moura strzeli 11 bramek tak żeby zobrazować atak Flu podaje. U gości najlepszym strzelcem w lidze był Obolo ,którego sprzedali 5 bramek i obrońca Burdisso 4 trafienia tyle samo co warty uwagi Zelaya.
Typy:
Fluminense -1 2.00 Sportingbet⛔
Fluminense strzeli w 1poł 1.55 Sportingbet✅
over 2.5 1.70 Sportingbet⛔
słabiutkie mecze dziś w Copa Libertadores
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
zksstal 5,4K

zksstal

Użytkownik
Ja w tym tygodniu zrezygnuję na granie brazylijskich zespołów w Copa Libertadores. Po tym co zobaczyłem w meczu Flamengo z boliwijską drużyną jakoś mi się odechciało grać na zespoły z Brasileirao. Tak minimalistycznego podejścia do sprawy dawno nie widziałem. Na szczęście Ronaldinho przebłyskiem swoich wielkich umiejętności podwyższył rezultat na 2-0 i przypieczętował awans Rubro-Negro.

Chivas Guadalara - Deportivo Quito

We wtorkowej serii spotkań skupię się na meczu meksykańskiego Chivas z mistrzem Ekwadoru Deportivo Quito. Chciałbym przytoczyć ciekawą statystykę, a mianowicie że w poprzedniej edycji CL meksykańskie zespoły (San Luis, America, Jaguares de Chipas) w fazie grupowej w meczach na własnym stadionie miały razem bilans 7-1-1. Natomiast ekwadorskie drużyny (LDU i Emelec) na wyjazdach 0-2-4. Można zauważyć że tak jak jedni radzą sobie świetnie u siebie, tak drudzy słabo na wyjazdach. Oczywiście nie musi to oznaczać że Chivas i Deportivo podtrzymają tą serię, ale jest to całkiem możliwe.
Chivas zdecydowanie nie radzi sobie w tym roku w lidze. Zaledwie jeden punkt w pięciu dotychczasowych meczach to bardzo słaby wynik jak na najbardziej utytułowany klub w Meksyku. Jednak liga meksykańska jest według mnie na lepszym poziomie niż liga ekwadorska a dodatkowo gracze Deportivo musieli przebyć kawałek drogi bo z Quito do Guadalajary jest kilka tysięcy kilometrów. Ich podróż trwała ponad 12 godzin i dziś zameldowali się w hotelu. Do zespołu Chivas z tego co wyczytałem na mecz z ekwadorczykami wróci najlepszy strzelec drużyny (9 bramek) Marco Fabian.
Trener Chivas w wywiadzie mówił że koncentrują się na rozgrywkach Copa Libertadores, a także że zwycięstwa w tych kontynentalnych rozgrywkach dodają prestiżu klubowi oraz że będą starali się powtórzyć osiągnięcie ze swojego ostatniego występu w CL z roku 2010 i ponownie awansować do finału, a tam go wygrać. A żeby znaleźć się przynajmniej w fazie pucharowej, trzeba przecież przebrnąć przez fazę grupową, a na początek wygrać pierwszy mecz u siebie.

Chivas @ 1,57
inne zakłady podam jutro, ponieważ bukmacherzy jeszcze nie mają pełnej oferty​
 
kacmon 330

kacmon

Forum VIP
Ciekawy jestem co pokaże Chivas. Ogólnie beznadziejna forma, w tym roku w 5 meczach zdobyli w sumie 2 gole. Po tym co pokazują w lidze ciężko mi im zaufać, jednak Deportivo to idealny przeciwnik na przełamanie. Deportivo na wyjazdach raczej nie zaistnieje, dlatego dobrym typem według mnie jest jeszcze Deportivo nie strzeli (1.83 Be365).

Z Fluminense nie do końca się zgadzam i ja ich na pewno dzisiaj nie gram. Widzę, że chwalicie ekipę Flu, a ja nie widzę w niej nic nowego, lepszego czego nie było w tamtym roku. Oni potrafią zawalić najprostszy mecz, według mnie nie zaistnieją w końcowej fazie CL. Pamiętacie poprzedni sezon? Też byli stawiani wśród faworytów, tak samo na początku w grupie mieli teoretycznie przeciętniaków z Argentyny. Zaczęli od wpadki, później 0:0 z Nacionalem i jakimś cudem wygrali z Americą, chociaż byli już w beznadziejnej sytuacji. Ich awans z grupy to był w ogóle cud, bo chyba wszyscy zagrali w ostatniej kolejce pod nich. Wyniki mieli beznadziejne, udało się awansować i od razu odpadli z Libertadem w następnej rundzie. Ja nie widzę u nich nic nowego, co mogłoby przesądzić o sukcesie w tym sezonie. A ja w tym sezonie nie ruszam takich zaniżonych kursów na Brazylijczyków.
 
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Ale ruch w temacie... I oto chodzi by propagować takie znakomite rozgrywki klubowe, bo na nudę tutaj nikt nie narzeka z oglądających.
Defensor-Velez
Zmierzając do tematu to dzisiejszej nocy mamy 3 inauguracyjne mecze CL. Na pierwszy ogień mecz Defensor-Velez. Faworytem po mimo tego że grają na wyjeździe są goście. Fakt, że wyjazd w Libertadores to wyjazd ale jednak nie ma tutaj ani gór, ani jakiejś mocnej drużyny. O gospodarzach wiem naprawdę niewiele. Jedynie znanym tutaj zawodnikiem jest Nicolas Olivera czyli były gracz chociażby Valencii, a także wielokrotny reprezentant Urugwaju, poza tym mamy tutaj takich zawodników jak Robert Herrera, Diego Rodriguez, którzy przed trzema laty grali na Mundialu U20. Jeszcze ciekawe CV ma pomocnik Andres Fleurquin i na tym właściwie kończy się moja opowiastka o tej ekipie. Velez tak jak Track napisał nie ma już takiej ofensywy jak kiedyś, gdy byli Santiago Silva czy Maxi Moralez ale w mojej ocenie kupno do ataku Mauro Obolo przyjdzie im tylko na dobre, bo jednak w Arsenalu strzelał trochę goli, a jako że tutaj będzie miał lepszych pomocników do swojej dyspozycji, to i okazji mu nie zabraknie.
Track złapał w SB under gdy był po 1,8 a teraz to już mamy marne 1,5 a to w mojej ocenie jest kompletnie nie opłacalne, gdyż jeśli padnie szybko bramka, to możemy tutaj zobaczyć kilka goli, a po takim kursie to nie warto ryzykować. Faworytem tutaj są goście ale ja chyba sobie zostawię to spotkanie na live.
Defensor Sporting: Yonatan Irrazábal; Ramón Arias, Robert Herrera, Néstor Moiraghi, Diego &quot;Zurdo&quot; Rodríguez; Diego Ferreira, Andrés Fleurquin, Diego &quot;Torito&quot; Rodríguez, Brahian Alemán; Nicolás Olivera e Ignacio Risso
Vélez Sarsfield: Marcelo Barovero; Fabián Cubero, Sebastián Domínguez, Fernando Ortiz, Emiliano Papa; Augusto Fernández, Francisco Cerro, Víctor Zapata, David Ramírez; Juan Manuel Martínez y Mauro Óbolo

Fluminense-Arsenal
Track
już wspomniał o kilku graczach Flu ale ja jeszcze sam napiszę. W ofensywie mamy takich zawodników jak Fred, Rafael Sobis, Rafael Moura, Thiago Neves, Deco, Wagner, Wellington Nem, a poza tym w ostateczności są tacy gracze jak Lanzini czy Araujo.W mojej ocenie jest to na tyle szeroka kadra, że Abel Braga ma ogromne pole manewru i również spory kłopot bogactwa, bo jednak kilku z nich będzie musiało zasiąść na ławce, a może i nawet na trybunach. W defensywie też nie ma się o co martwić. Na prawej stronie Bruno i Jean, na środku Leandro Euzebio, Anderson, Gum, Mario Rosario. Naprawdę mocny skład zbudowano w Rio de Janeiro i dlatego ja ich uważam za jednego z kandydatów do triumfu w Libertadores, a spośród ekip brazylijskich są u mnie na miejscu drugim zaraz po Interze. Każdy kto oglądał eliminacje ten wie jak brazylijczycy grają u siebie ale jednak myślę, że tutaj się zacznie trochę poważniejsze granie, aniżeli to co było w eliminacjach. Oczywiście nie spodziewam się nagłej odmiany w stylu, zwycięstwa po 5:0/6:0 i 90 minutowa dominacja, bo to już nie w ich stylu... Ale jednak spodziewam się, że będą chcieli zwłaszcza na początku sobie szybko zapewnić awans i zająć jak najlepsze miejsce i zdobyć jak najwięcej pkt, bo to przełoży się na ich rozstawienie przed 1/8 finału, a Flu jest w o tyle dobrej sytuacji, że mają jednego poważnego rywala w walce o pierwsze miejsce i nie muszą jechać na wyjazdy nigdzie w góry.
Arsenal niby wygrał w kwalach ze Sportem ale z tego co Kacmon mi pisał to w pierwszym meczu aż tak nie zachwycili jakby wskazywał na to wynik. Rewanż to już mniej biorę pod uwagę, bo jednak trudny teren oraz fakt, że awans był praktycznie pewny po prostu zmienił kompletnie podejście Arsenalu do tego meczu. Mi się widzi, że bez Mauro Obolo to Arsenal będzie miał spore kłopoty ze zdobywaniem goli z tymi mocniejszymi ekipami i to się dzisiaj może właśnie pokazać. Fajny duet obrońców Lisandro Lopez i Guillermo Burdisso ale myślę, że na tak mocne Flu to po prostu nie starczy i polegną 2 lub 3 bramkami w Rio de Janeiro.
Fluminense
Diego Cavalieri; Bruno, Anderson, Leandro Euzébio e Carlinhos; Edinho, Diguinho, Wágner e Deco; Rafael Sobis e Fred
Arsenal
Cristian Campestrini; Hugo Nervo, Lisandro López, Guillermo Burdisso e Damián Pérez; Adrián González, Iván Marcone, Luciano Carbonero e Nicolás Aguirre; Emilio Zelaya e Jorge Córdoba
Moje typy:
Flu @ 1,363 SB✅1:0
Flu over 1,5 @ 1,45⛔
Flu(-1) @ 2,05⛔
Arsenal nie strzeli @ 2,00
✅

Chivas-Deportivo Quito

Tutaj faktycznie szkoda, że Meksykanie nie są w najlepszej formie w lidze, jednak tak jak zksstal napisał to liga meksykańska stoi jednak co najmniej o klasę wyżej, aniżeli ekwadorska. Poza tym po mimo nie najlepszej formy, to jednak gracze Chivas są w rytmie meczowym, a gracze Deportivo dopiero w weekend rozegrali swoje pierwsze w tym roku spotkanie ligowe i przegrali niespodziewanie na wyjeździe z Macarą 1:0. Jednak w tamtym spotkaniu Depor zagrali bez swojego najlepszego zawodnika Maximiliano Bevacquy więc to ich w jakimś stopniu usprawiedliwia. Jednak pamiętamy jak ekwadorskie ekipy spisują się poza swoim krajem w pucharach chociażby z potyczki Libertad-El Nacional. Paragwajczycy byli o wiele lepsi w obu spotkaniach i bez problemu awansowali do fazy grupowej CL. Również widzieliśmy jak Tigres rezerwowym składem jest w stanie jechać chociażby Union Espanola, oczywiście do czasu czerwonej kartki i karnego dla Chilijczyków. Teraz też na pewno swoje zrobi sztuczna murawa, bo goście już zauważają fakt, że będzie to atut gospodarzy, a ja zawsze się śmieje, że przyjezdni narzekają na sztuczną murawę, bo mają wtedy przecież do dyspozycji idealnie równe boisko, no ale jak widać goście nie przyjeżdżają tutaj grać w piłkę, tylko się bronić więc im to nie sprzyja... Co prawda gospodarze bez Marco Fabiana czyli podstawowego napastnika ale z tego co widziałem to reszta składu ma na co dzień miejsce w &quot;11&quot; więc chyba warto ich pograć na inaugurację.
Chivas: Luis Michel, Miguel Ponce, Héctor Reynoso, Kristian Álvarez, Jonny Magallón, Xavi Báez, Patricio Araujo, Jorge Enríquez, Omar Arellano, Carlos Fierro y Julio Nava
Depor: Marcelo Elizaga; Pedro Pablo Velazco, Giovanny Espinoza, Luis Checae, Isaac Mina; Freddy Olivo, Alex Bolaños, Juan Carlos Paredes y Luis Saritama; Maximiliano Bevacqua y Fidel Martínez
Moje typy:
Chivas @ 1,571 SB⛔1:1
Chivas over 1,5 @ 1,75⛔
Deportivo nie strzeli @ 2,05⛔
 
trackbank 1,8K

trackbank

Użytkownik
Unión Española vs. Junior
Ciekawy mecz w Chile ,Union jak wcześniej pisałem w dwu meczu z Tigres był słabszy według mnie ale i tak awansował ,są bardzo skuteczni no i jak widać w lidze w nie złej formie strzeleckiej ale co można było zauważyć we wcześniejszych meczach obrona popełnia sporo błędów i tracą głupie bramki. w niezłej formie są napastnicy Jamie i Saavedra w 4 meczach zdobyli 5 bramek .Junior nie zła ekipa z Kolumbii dosyć ofensywna sporo strzela choć posprzedawali sporo piłkarzy Bacca 36 spotkań w 2011 r 36 meczy 20 bramek ale jest już zawodnikiem Club Brugge i chyba to jest jedyny taki osłabiający transfer .Ja tutaj zagram over 2.0 bo kurs nie zły i w razie dwóch bramek zwrot a obie ekipy potrafią sporo strzelić ,są nie zwykle skuteczne Union nie miał dużo okazji ale strzelił 2 bramki Tigres.Zapomniałem wspomnieć o świetnym graczu w drużynie gospodarzy E.Herrera rok temu w Concepcion w 35 meczach strzelił 27 goli w Espanola ma 1 trafienie zagrał 2 mecze.No i warto wspomnieć o arbitrze który poprowadzi to spotkanie J. Quintana Paragwajczyk często sypie kartkami w 7 meczach 41 kartke i 3 czerwone heh oby nie popsuł widowiska.
Typ:
Over 2.0 1.50 Bet365
zwrot
Union Espanola gol przed 45min 1.83 Bet365⛔

słabo jak na razie
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom