>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<
Fortuna bonus

Dyskusje przed sezonem 2010

Status
Zamknięty.
roxanne 5,7K

roxanne

Forum VIP
I na koniec mój ulubieniec, Daniel Koellerer. Sądzę, że to 77 miejsce to dokłądnie to, na co zasługuje...ale on ma ambicje na zdecydowanie więcej. Zobaczymy co z tego będzie, trzymam kciuki za to, aby zrealizował swoje marzenia o top 30 ( chociaż nie wierzę w to ani trochę ).
Kollerer jest za glupi na pierwsza 30 i brak uderzenia konczacego. Za duzo show za malo tenisa, potrafi byc regularny i na cegle bedzie grozny, na hardcourt nie istnieje.

Zreszta jego zachowanie wykracza po za wszelkie normy, plucie wyzywanie to zwykly cham i prostak.

3. Ivo Karlovic - wiele razy dyskutowaliśmy na temat tego gracza, wiem, że go lubisz, ale ja mogę się założyć z Tobą o sporą kasę, że on już nigdy nie wystąpi w roli pościgowej dla dziesiątki. Jest coraz starszy, zagrał fatalny sezon z jednym jasnym punktem - Wimbledonem, poza tym gra fatalna, poza grassem ujemny stosunek spotkań. Straci punkty z Wimbla i wyleci poza TOP 50.
Zawartosc drewna w drewnie przekracza wszystkie normy, Rasiak do potegi. Koles na hardcourcie potrafil przegrac 0:2 z malutkim Gilem nawet nie robiac TB. Po za serwisem jest tenisowym DNEM i to sie nie zmieni. Rok temu probowal cos zmienic, pojechal do Nicka B. i znow sezon do dupy a gra coraz gorsza.
 
mozi 552

mozi

Użytkownik
Myślę, że warto także wspomnieć o talentach na które już w tym roku zwrócone były oczy całego tenisowego świata, choć nie spełnili oni do końca oczekiwań. Pierwszy to Grigor Dimitrov. Na Bułgara patrzy cały świat, presja na nim ciążąca robi się wielka, jest w końcu pierwszą rakietą Bułgarii (287 - rok zaczynał w okolicy 500 miejsca). Jest jednym z bardziej lubianych przeze mnie tenisistów, jego styl jest niesamowity i uważam, że po tym roku efekty w postaci większych triumfów muszą przyjść. Ten sezon ciężko przepracował, a od przyszłego trzeba będzie zacząć potwierdzać talent. Myślę, że po 2010 roku spokojnie znajdzie się w setce, a może nawet okolicach pięćdziesiątki rankingu. Kolejny &quot;talent&quot; który w tym roku nie eksplodował to Jerzy Janowicz, choć czy tak naprawdę on jest takim wielkim talentem? Staram się wierzyć w to, że tak jest, ale nie wiem czy to już nie jest wmawianie sobie czegoś. Serwis, który powinien być jeszcze lepszy to nie wszystko, a Jurek może i możliwości ma do tego by się rozwijać, ale jakoś od pewnego czasu stoi w miejscu. Ciekawy jestem jak wyjdzie mu ten nowy sezon? W tym przypadku możemy się spodziewać dosłownie wszystkiego. Dalej ekscentryczny Bernard Tomic, który po świetnym początku sezonu 2009 gdzieś nam później zaginął. Jednak czy my go lubimy czy nie, trzeba przyznać, że jest graczem o sporych możliwościach, graczem przede wszystkim bardzo rozwojowym. Początek sezonu może być dla niego bardzo ważny, a przecież nikt nie wyklucza, że będzie bardzo udany, bo start jak zwykle to Australian Open i inne turnieje na tym kontynencie, gdzie dzikie karty ma zagwarantowane już teraz. I wreszcie (po Dimitrovie) największy z talentów Ricardas Berankis. Wychowanek Nicka Bollettieriego w tym sezonie dobił się do 334 miejsca w rankingu, a od teraz wypadałoby zacząć przenosić sukcesy juniorskie na seniorskie. Myślę, że w najbliższym sezonie wygra niejeden mecz a ATP, czy kilka mniejszych challengerów, a jeśli od początku będzie punktował to kto wie czy nie skończy sezonu gdzieś w okolicy 80 miejsca. Łotwa może się chwalić Gulbisem, a już niedługo to samo czynić będzie mogła Litwa, która ma swojego Berankisa, który jest przecież sparing partnerem samego Rogera Federera.
 
hellraiser 636

hellraiser

Forum VIP
Nie ma co robić, niedziela to też popiszę co sądzę o młodych gniewnych.
Dla mnie Dimitrov totalnie przereklamowany, gdyby nie taka osoba jak Lundgren i jego dobra protekcja, znajomości w świecie tenisa ten chłopak byłby za plecami Janowicz w rankingu. W tym sezonie w każdym turnieju ATP występował dzięki WC (siedem tourów, siedem WC) więc nie wiem czy chłopak sam zapracował na to czy jednak jego &quot;promotor&quot; gdzie Janowicz dostał jedną WC do ATP, gdzie Jurek startował w kwalifikacjach do gdzieś około 5 turniejów i przeszedł do jednego ale zdobył doświadczenie gdzie Dimitrov wpisowe jak i grę na MD miał na tacy, chciałbym Dimitrova zobaczyć w kwalifikacjach jestem pewny że nie dałby rady przebić się do #250, jestem bardzo ciekaw jak to mu wyjdzie w &#39;10 nie żdziwie się jak zaraz się okażę że dostanie kolejną WC na Szlema, przynajmniej na kwale.
Wróćmy do prawdziwych talentów tutaj @Mozi wymienił naprawdę perełkę Berankisa który warunki fizyczne ma niezbyt dobre na grę na HC jakieś 170cm jak pamiętam, ale serwis ma bardzo techniczny jak i mocny, fajnię się go ogląda lecz chłopak nie miał na początku roku kasy jak i w ogóle nie ma takiego hop-siup i jednak że siedzi w USA/Litwie to jednak jego budżet jest bardzo słaby, by latać sobie po tych turniejach gdzie by chciał i dopiero pod koniec sezonu tam gdzie przebywał czyli USA miał parę challengerów koło &quot;domu&quot; gdzie wykorzystał to i doszedł aż do półfinału np. w Champaign, ma pozycję około #320 kwalifikacje jak i Janowicz ma raczej przegrane w Australii, ale to jest dla mnie czysty talent z Janowiczem którzy nie mają zbytnio lub w ogóle nic na tacy, a jednak prezentują fajny poziom dla takich osób jak Ja czyli lubiący s&amp;v, czy prawdziwych młotów z pozytywnym tego znaczenia słowa, musze dodać że Litwa ma jeszcze dwóch fajnych graczy Grigelisa i Sakinisa ale to widziałem po jednych ich meczu na jakiś włoskich czelkach więc dużo do gadania nie ma, ale sami na pewno tak macie że oglądacie jakiegoś nieznanego typka i jednak nasuwa się myśl &quot;Ten chłopak może zaistnieć&quot;.
Kolejny który pracuję na miano talentu to Ryan Harrison rok temu zasłynął że był trzecim najmłodszym graczem w ATP który zagrał w turnieju tego szczebla. W tym roku ma już z 16 może 17 lat w tym sezonie jednak ciągle gra na swoim poziomie przynajmniej wiekowym czyli na Satelitkach czy Challengerach, miał chybną jedną lub dwie WC w tym sezonie na ATP widziałem jego trzy mecze z Hernychem, Berankisem i Prpićiem chłopak wysoki nie sprawdzając strzelam że ma te 187cm i podobnie zagrał w tym spotkaniach jak każdy Amerykanin jest uczony mocny serwis i poteżny fh,a reszta jakoś przyjdzie no i świetnie trafił z formą bo USTA czyli taki Amerykański PZT nie daję MD WC na Szlemy od ręki tylko jak zawsze trzeba zrobić show, imprezę i turniej o to w jakimś lepszym tenisowym mieście i wygrał ją Harrison pokonując jeśli się nie mylę Younga i Levine&#39;a więc w Styczniu szersze grona powinno zauważyć tego grajka w głównej drabince AO.
Dodam jeszcze że mianowane inne talenty nie przeze mnie lecz przez inne fora tenisowe, polskie, nie polskie to np. Bhambri, Krajinović czy Yang ale ich nigdy nie widziałem więc to się jeszcze okażę czy przez to że zdobyli parę punktów na jakimś czelku tak podskoczyli czy będą robić to już regularnie i z pomysłem.
Na koniec coś o młodych Polakach, mamy w rankingu U18 Gadomskiego na #35 pozycji, patrząc na jego wyczyny na Satelitkach to widzę że zdobywał regularniej punkty niż Olejniczak, Gawron czy Panfil w końcówce sezonu, może ktoś z naszych go zauważy i dostanie WC na jakimś challengerze u nas, bo ostatnio to zauważyłem albo ktoś u nas dostaję WC po znajomości później dopiero po umiejetnościach lub wcale.
 
wlodar 204

wlodar

Użytkownik
Hellriser, oddając Ci cały szacunek, za to, że chętnie zabierasz głos, moderujesz tematy, to czasem strasznie ponosi Cie fantazja.

1. Mam rozumieć, że widziałeś grę Harrisona przez pryzmat cyferek w livescorze? ???? Qwale do Cincinnati (mecz Harrison-Hernych), chall w Champaign (Harrison-Berankis) i chall w Knoxville (vs Prpic) mogli obejrzeć tylko obecni na tamtych kortach, streamu nie było nigdzie. Chall w Knoxville nie ma nawet swojej oficjalnej strony.

2.Sakinis nie grał jeszcze nigdy w ani jednym chall, więc tym bardziej nie mogłeś widzieć go w tych rozgrywkach na ziemi włoskiej.

3.Berankis ani nie gra s&amp;v ani nie jest &quot;prawdziwym młotem&quot; - to ofensywny counter-puncher, który nie wybije się ponad przeciętność, bo oprócz kapitalnej pracy stóp i ciekawych passingshotów, nie posiada żadnej mocnej broni w swoim arsenale.



A wracając do meritum tematu, imo, największe szanse wśród młodych strzelb
by zaistnieć w Pro ma właśnie Harrison. To już nie na Donalda Younga, ale właśnie on na niego wpatrzone są błagalne spojrzenia amerykańskich kibiców, którzy widzą go jako następcę Roddicka w top 10. Pomimo konieczności doszlifowania wielu elementów jego gry (m.in. poprawienia regularności dobrej głębi uderzeń), co przecież jest zrozumiałem patrząc na jego wiek, jest wszechstronny i najważniejsze - ma w sobie &quot;iskrę bożą&quot;.

W dalszej kolejności Dimitrov (o ile będzie lepiej prowadzony), Bhambri, Kuznetsov i cudowne dziecko prosto z Australii - Jason Kubler (rocznik 93).

Edit by Hell:

Jak Ci ma to udowodnić teraz że jednak Harissona widziałem w akcji, mam szukać kanału na którym były challengery?, czasami trzeba naprawdę poszukać żeby coś pooglądać. Co do Berankisa jak już ludzi dzielisz na strofy cp, sv, acp, ab, itd to jednak dla mnie Berankis ktorego nazywasz ocp bedzie młotkiem bo jednak musi z czegoś uderzać, czekac na gorsze pilki rywala i je zakonczyc czy czekac na kogos błąd.

Edit by włodar:

Tak, podaj link. Rozmawiasz ze mną o chall, o czymś, co jest moją największa pasją, którą od lat rozwijam m.in. właśnie dzięki oglądaniu streamów. To tak, jakbyś pytał mnie o to co leży na moim biurku.

Dla niewtajemniczonych: linki do transmisji są z chall albo na stronach turniejów, albo na MTF, gdzie zarejestrowanych są m.in. tysiące userów z USA. Jeśli link się tam nie pojawi, to jest 1% szans, że transmisja istnieje. By nawet tak małe prawdopodobieństwo wyeliminować, koresponduje z wieloma osobami spoza Polski i przeglądam niszowe fora. Jedne amerykańskie chall mające dotąd streamy to Sunrise, Dallas, Charlottesville. koniec.kropka. Stream do qwal w Cinncinati również nie istnieje, podobnie jak do qwali wszystkich innych turniejów Pro. Młodziutkiego Sakinisa na korcie widzieli chyba tylko jego nieliczni rywale, sędziowie i najbliższa rodzina.

Z mojej strony to tyle, bo nie lubię rozmawiać o czymś niedorzecznym, jak o transmisjach widmach, o których piszesz. Jeśli zobaczysz marsjanina, to zrób mu zdjęcie - w przeciwnym razie nikt w to nie uwierzy.

Co do Berankisa - &quot;młotek&quot; to jeden z synonimów, które ciężko do niego dopasować, no ale może masz swoją terminologię.
 
F 0

filweb

Forum VIP
Nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że Włodar ma rację. Przecież nie ma opcji na oglądanie kwalifikacji do turniejów Masters, no chyba, że jesteśmy na obiekcie. A co dopiero kwale do Challengerów. Przecież same challe są bardzo słabo dostępne w sieci, ba, ja, jak wiecie, interesuję się tylko ATP i WTA i także w tych kategoriach tak naprawdę niewielka ilość spotkań jest dostępna. Są turnieje ATP dostępne od czwartku, a dokładnie mam na myśli WSZYSTKIE ATP 500 poza Dubajem.

Co do tych młodych zawodników, o których toczy się dyskusja - jak dla mnie ATP to jest liga, w której młody zawodnik zdobywa sobie pozycję raczej ewolucyjnie, a nie za pomocą jednego kapitalnego sezonu, kiedy wcześniej nikt o nim nie słyszał poza ekspertami. Dimitrov moim zdaniem jest bardzo utalentowanym graczem, musi jednak popracować nad mnóstwem elementów i co najważniejsze ogrywać się i nabierać pewności siebie, dzięki czemu za 2-3 lata ma realne szanse zaistnieć w top 10. O reszcie graczy mogę powiedzieć tyle - słyszałem nazwisko i tyle ????

WTA jest natomiast dla potencjalnej debiutantki znacznie przychylniejsze i taka Mel Oudin może spokojnie w przyszłym sezonie wejść do pierwszej 20-ki. Ma wszystkie atuty ku temu - jest dobra od strony sportowej, jak i mentalnej, szkoda tylko, że nie poszło jej w Azji po US, bo narazie punktowała &quot;tylko&quot; w Szlemach.
 
wlodar 204

wlodar

Użytkownik
filmweb, kolega nie pisał o qwalach chall, ale meczach turnieju głównego (konkretnie I rundy), co nie zmienia faktu, że mogli je oglądać tylko bezpośredni widzowie turnieju.
 
olisadebe7 36

olisadebe7

Forum VIP
Kollerer jest za glupi na pierwsza 30 i brak uderzenia konczacego. Za duzo show za malo tenisa, potrafi byc regularny i na cegle bedzie grozny, na hardcourt nie istnieje.

Zreszta jego zachowanie wykracza po za wszelkie normy, plucie wyzywanie to zwykly cham i prostak.



Zawartosc drewna w drewnie przekracza wszystkie normy, Rasiak do potegi. Koles na hardcourcie potrafil przegrac 0:2 z malutkim Gilem nawet nie robiac TB. Po za serwisem jest tenisowym DNEM i to sie nie zmieni. Rok temu probowal cos zmienic, pojechal do Nicka B. i znow sezon do dupy a gra coraz gorsza.
Nie chce mi się co prawda znów pisać, ale znów zostałem do tego zmuszony. Przywołam tylko przykład meczu z del Potro z USO, w którym Koellerer nieźle się zaprezentował. W ostatnim sezonie ewoluował tenisowo jak i mentalnie. A jego show nie przeszkadza jemu, lecz jego rywalom, co staje się jego coraz silniejszą bronią. Jeżeli poprawi serwis, może powalczyć o top30.

Co do nazwania go &#39;&#39;chamem i prostakiem&#39;&#39;...Każdy ma inną osobowość, inaczej przeżywa mecz. Miał wiele wybryków, ale na codzień jest bardzo sympatycznym, wyluzowanym gościem, dalekim od sposobu w jaki go opisałaś. A gdybyś przeczytała trochę o nim, wiedziałabyś jaki jest powód jego specyficznego zachowania.

Co do drugiej kwestii, usłyszałem argumenty rodem z bazaru. Dla Ciebie może być i Rasiakiem (który strzela bramki w Anglii), dla mnie spadek Karlovica z TOP20 jest wypadkiem przy pracy. Jeżeli jego serve&amp;volley jest dla Ciebie dnem to nie mamy o czym rozmawiać. Chyba, że proponujesz, aby okopał się 2m za linią i grał godzinne wymiany z Oscarem Hernandezem.
 
roxanne 5,7K

roxanne

Forum VIP
Oli ja z Toba dyskutowac nie bede bo akurat Twoje zdanie nt. tenisa mnie zupelnie nie interesuje. Mozemy pogadac o pogodzie, filozofii, filmach ale o tenisie to Ty pojecia nie masz.

Berankis jest cieniutki + brak warunkow fizycznych. Ambitnie biega do pilek ale takich graczy jest mnostwo.

Za to musze stanac w obronie Dmitriova. Chlopak ma potencjal i potrafi grac. Wyglada jak mlodsza wersja Federera i bedzie z niego dobry grajek jesli nie bedzie kontuzji a juz niestety sa. Co do trenera i zalatwiania WC, przeciez on tego sa znajomosci i na tym polega ta zabawa. Janowicz w miedzy czasie nie wygral ani duzej imprezy juniorskiej ani nawet Futuresa (final w czechach i baty od gruuubego starego i cienkiego Tabary) wiec czemu akurat JJ mialby te dzikie karty dostawac? To juz lepiej Dmitrov, Harisson itd. Raz dostal WC i tez odpadl w 1 rundzie, a dostal tylko i wylacznie dlatego, ze poprosil o to Fibak.
 
olisadebe7 36

olisadebe7

Forum VIP
Oli, nie wiem, czy piszesz to, bo uważasz, że Ci gracze będą się liczyli, czy bierzesz pod uwagę własne sympatie ( tak mi się wydaje ).

1. Nie ma żadnych podstaw, żeby pisać o Berdychu jako o zawodniku TOP 10 w przyszłym sezonie. Czech rozegrał w roku 2009 praktycznie jeden mecz na bardzo wysokim poziomie, wygrał 2 sety z Fedexem, ale miał pecha, bo to był Szlem i finalnie dalej przeszedł Szwajcar. Dodam, że Berdych miał bardzo słabą końcówkę sezonu i nawet na kortach halowych, gdzie zawsze dawał nieźle radę, przegrywał z Robredo 2 RAZY z SIMONEM ( którego zaliczasz do kategorii tych, co mają się opuścić ) i w całym sezonie, ze ścisłej czołówki pokonał 2 razy Cilica, Davy&#39;ego na trawie i Gonzo ( krecz po 1 secie ). Berdych to był kiedyś zawodnik bardzo utalentowany, niestety swój talent przegrał i mając rocznikowo od stycznia 25 lat raczej nie poprawi już swojej gry na tyle, aby kiedykolwiek liczyć się choćby w wyścigu do ATP Tour Finals. Nigdy.

2. Podobnie z Fernando Gonzalezem. Bardzo szanuję tego zawodnika, ale jestem zdania, że nie jest on na tyle uniwersalny na każdej nawierzchni, aby punktować na coś więcej niż 9/10 lokata. Owszem, na clayu jest TOP 5 , ale Wimbeldon to nie jest jego ulubiona nawierzchnia a i na hardzie jego obecność w top 10 jest dyskusyjna.

3. Ivo Karlovic - wiele razy dyskutowaliśmy na temat tego gracza, wiem, że go lubisz, ale ja mogę się założyć z Tobą o sporą kasę, że on już nigdy nie wystąpi w roli pościgowej dla dziesiątki. Jest coraz starszy, zagrał fatalny sezon z jednym jasnym punktem - Wimbledonem, poza tym gra fatalna, poza grassem ujemny stosunek spotkań. Straci punkty z Wimbla i wyleci poza TOP 50.

4. Davydenkę, którego bardzo nie lubię, musimy chyba jednak zaliczyć nie do grupy pościgowej, ale raczej do grupy czołowej. Jeśli nie przeszkodzą mu kontuzje, to zarówno w Melbourne, jak i w Paryżu, będzie jednym z faworytów. Dla mnie większym niż Murray, ale to moje prywatne spostrzeżenia, z którymi nie każdy powinien się zgodzić.

5. Pozostaje z ATP do omówienia Cilic. Gość zagrał świetną końcówkę sezonu, jak dla mnie od US włącznie do końca sezonu top 5 to : Potro, Davy, Djoker, Fedex i właśnie Chorwat. Bardzo dobra i co najważniejsze nareszcie także RÓWNA gra Marina i dzięki temu jest on moim cichym faworytem na niespodziankę, SF na AO. Że potrafi wygrać z każdym w meczu o wielką stawkę już udowodnił.

6. Aha - Tommy Robredo. Gość ma już swoje lata, a i tak zagrał BARDZO DOBRY sezon. Wystarczy spojrzeć na wyniki na clayu w Płd Ameryce i co najważniejsze, rekord ze Szlemów, gdzie przegrywał z Roddickiem, Potro i Fedexem najwcześniej w 4 rundach. Wimbledon celowo pomijam, bo Tommy na trawie zwyczajnie nie ma żadnych szans ze swoją grą. Ale TOP 20 należy mu się póki co jak mało komu.


Zgadzam się co do obniżki formy Verdasco i Simona, Wawrinka nie ma z czego spadać.

WTA uzupełnie jutro, czekam na dyskusję, pozdro ????
1. Są podstawy - ma talent i musi kiedyś zagrać dobry sezon. A Stepanek, Gonzo, Tsonga nie są od niego lepsi.
2. Gonzalez groźny jest praktycznie wszędzie, rok temu oszukali go na RG, miałby finał. Na szybkich kortach w 2009 nie odniósł porażki z przeciętnym zawodnikiem. Niepodważalna kandydatura na top10 (chodzi mi o grę, a nie statystyki).
3. Jak dużą kasę proponujesz?
4. Davydenko jest dla mnie wielką zagadką, brakuje mi u niego dobrych występów na Szlemach. Cenię go, ale nie utrzyma pozycji w TOP10 ciułając punkty w Umagu i Kuala Lumpur.
5. Cilic mnie nie przekonuje. Jest takim jeźdźcem bez głowy. Takim gorszym Gonzalezem. Podoba mi się za to jego 2nd serve. Ale jak daleko zajedzie nie patrząc przed siebie? Myślę, że top10 jest poza jego zasięgiem.
6. Okolice 20-22 miejsca to odpowiednie miejsce dla Robrego w chwili obecnej. Za ciężką pracę. Bo tenis stał się bardziej ofensywny i nie można wiecznie czekać na błędy rywala i zdobywać punkty na jednej nawierzchni.
5.
 
olisadebe7 36

olisadebe7

Forum VIP
Oli ja z Toba dyskutowac nie bede bo akurat Twoje zdanie nt. tenisa mnie zupelnie nie interesuje. Mozemy pogadac o pogodzie, filozofii, filmach ale o tenisie to Ty pojecia nie masz.
Wcale nie chcę, żebyś zmuszała się do dyskusji. Szczególnie, gdy bije w oczy brak argumentów z Twojej strony - w takiej sytuacji nie można nazwać tej jednostronnej konfrontacji dyskusją. Poza tym, nie lubię kopać leżącego.

Co do Berankinsa - TOP70 w przyszłości, raczej niewiele więcej w mojej opinii.
Dimirtov dostał już kilka szans, nie wykorzystał ani jednej. Ma papiery na grę, ale nie może być wiecznie mistrzem treningów jak Robert Mateja. Czekam na jakiś sukces w turnieju ATP.
 
F 0

filweb

Forum VIP
1. Są podstawy - ma talent i musi kiedyś zagrać dobry sezon. A Stepanek, Gonzo, Tsonga nie są od niego lepsi.
2. Gonzalez groźny jest praktycznie wszędzie, rok temu oszukali go na RG, miałby finał. Na szybkich kortach w 2009 nie odniósł porażki z przeciętnym zawodnikiem. Niepodważalna kandydatura na top10 (chodzi mi o grę, a nie statystyki).
3. Jak dużą kasę proponujesz?
4. Davydenko jest dla mnie wielką zagadką, brakuje mi u niego dobrych występów na Szlemach. Cenię go, ale nie utrzyma pozycji w TOP10 ciułając punkty w Umagu i Kuala Lumpur.
5. Cilic mnie nie przekonuje. Jest takim jeźdźcem bez głowy. Takim gorszym Gonzalezem. Podoba mi się za to jego 2nd serve. Ale jak daleko zajedzie nie patrząc przed siebie? Myślę, że top10 jest poza jego zasięgiem.
6. Okolice 20-22 miejsca to odpowiednie miejsce dla Robrego w chwili obecnej. Za ciężką pracę. Bo tenis stał się bardziej ofensywny i nie można wiecznie czekać na błędy rywala i zdobywać punkty na jednej nawierzchni.
5.
1. Berdych w latach 2006 - 2007 grał bardzo dobre sezony. Niestety, roztrwonił swój talent i nie widzę go w top 10.
2. Zgadzam się - Gonzalez to kandydatura na TOP 10 ale niewiele więcej.
3. Z dużą kasą przesadziłem, to forum sportowe, mimo wszystko proponuję butelkę dobrej whisky/wodki/koniaku ????
4. Mi nie chodziło o samego Davydenkę, tylko o to, że stawiasz wyraźnie gorszych graczy w wyższej kategorii. Poza tym on punktował tamte turnieje, bo baaaaaaardzo brakowało mu do rankingu i gdzieś się musiał ograć po kontuzji. Jak zapunktuje IW, Miami i inne turnieje, które w zeszłym roku opuścił albo zagrał swieżo po szpitalu, to myślę, że te małe sobie odpuści.
5. No dobra ale przewidywania na następny sezon powinny mieć coś wspólnego z ostatnio prezentowaną formą, a nie tylko z sympatiami/antypatiami. Pisząc, że Cilic powinien się opuścić, a Berdych wznieść na wyżyny pokazujesz, że stawiasz sprawę właśnie w ten sposób. Bo Chorwat to wschodząca gwiazda, obojętnie, czy go lubisz, czy nie.
6. Tutaj podobnie. Nie rozumiem Twojej retoryki. Kompletnie. Tenis stał się bardziej ofensywny - może i tak. To chyba tym większe brawa i respekt dla Tommy&#39;ego, że ze swoją grą defensywną zaliczył świetny sezon. Poza tym 4 rundy na AO i US to też sporo punktów. A to hard.
Zdobył 790 punktów na nawierzchniach poza - clayowych. A Fernando Gonzalez 1065. Liczę Szlemy i Mastersy. Różnica nie taka wielka.
A Dimitrov ma talent, ale nie oczekujcie od niego wygrania turnieju przed 2011.
Pozdro
 
wlodar 204

wlodar

Użytkownik
Co do trenera i zalatwiania WC, przeciez on tego sa znajomosci i na tym polega ta zabawa. Janowicz w miedzy czasie nie wygral ani duzej imprezy juniorskiej ani nawet Futuresa (final w czechach i baty od gruuubego starego i cienkiego Tabary) wiec czemu akurat JJ mialby te dzikie karty dostawac? To juz lepiej Dmitrov, Harisson itd. Raz dostal WC i tez odpadl w 1 rundzie, a dostal tylko i wylacznie dlatego, ze poprosil o to Fibak.
Co do Koellerra się zgadzamy. To 100% idiota, a dla takich w rozrywkach nie powinno być miejsca. Polecam obejrzeć sobie z odtworzenia 2 set jego niedawnego pojedynku z Brownem w Salzburgu. Nie spodziewałem się, że nawet on bedzie zdolny w taki sposób lekceważyć kibiców i rywala.

Co do Dimitrova - Przeskok pomiędzy rozgrywkami juniorskimi,a PRO jest ogromny, dlatego każdy młodzian powinien przebijać się przez qwale, wygrywać tam nawet i z frajerami - ale zawsze to starszymi i bardziej doświadczonymi od niego. Pominięcie pewnego etapu rozwoju kończy się zgrzytaniem zębami, jakiego doświadczył młody Bułgar i jego opiekunowie. Z taktyki dla Lundgrena ocena mierna.
Co do Janowicza, pod względem techniki i płynności w grze wiele brakuje mu do Dimitrova i to się nie zmieni. Dlatego też Polak może kiedyś otrze się o top 100, Dimitrov, jeśli będzie lepiej prowadzony to zawodnik na kilkadziesiąt pozycji wyżej.
a Berankis nawet do top 100 nie wejdzie ???? Na poziomie juniorskim zabijał nieopierzonych rywali swoją regularnością - stad jego sukcesy, w tenisie seniorskim, tak jak pisałem wcześniej nie ma broni, która mógłby przeciwników straszyć.
 
roxanne 5,7K

roxanne

Forum VIP
Ja rowniez uwazam, ze Berankis bedzie miec klopot z wejsciem do 100. W tym roku tylko kilka wynikow mial ok pojedynczych, dziwna taktyke ogral bo z takimi warunkami fizycznymi i amibcja to powinien cegly probowac a on siedzi w Stanach i tlucze na hardzie. Jego sprawa.
Miejsce dla Kollerera jest w cyrku. Ile mozna obrazac graczy, pluc, wyzywac itd. W Katowicach na futuresie (ktory rozgrywal bo zostal zdyskwalifikowany na plucie i bojke) walil rakieta w kort po czym stwierdzil ze w takich warunkach grac nie bedzie bo nie ma rownej nawierzchni i poszedl do pubu szalec. Wczesniej bojka z Cipolla, plucie. Praktycznie w kazdym meczu jest to samo, takie idiotyzmy trzeba tepic a nie sie cieszyc, ze jest gracz w ATP barwny. To jest przeciez zwykle CHAMSTWO i nic wiecej. Nie powinno byc miejsca w rozgrywkach dla takich debili. Mnostow innych rzeczy ma na sumieniu (krzyki na dzieci podajace pilki, non stop dyskusje z sedziami, w Kolumbii na CHALL podchodizl do tablicy i co chwila zmienial wynik bo mial taki karpsy nie dalo sie rozegrac tego meczu). Takie sa fakty. We wroclawiu bylam na meczu gdzie non stop wyzywa Ziba, Czech doswiadczony wiec olewal zaczepi tego debila i wygral z nim, czasem tylko cos tam pod nosem powiedzial bo juz mial dosc co akcje sluszyec puta pussy i inne. Fajnego macie idola.
Rowniez sie zgadze, ze naturalna droga powinny byc kwale do turniejow a nie same WC, Lundgren czym starszy tym czesciej chce isc na skroty : ) Z Janowiczem jest ciagle wiele problemow, ile mozna sluchac, ze talent, do 30-ki? Niech w koncu futuresa chociaz wygra a przeciez on nie ma 17-18 lat wiec albo albo...
Jeszcze co do Cilica. Rany boskie. To jeden z madrzejszych graczy w ATP Tour jak mozna pisac, ze to jezdziec bez glowy. Przed nim przyszlosc, to bardzo dobry taktyk, on ustala taktyke na Davis Cup, to jego pyta Ljubicic i inni jak grac, nie wierzycie to zapytajcie Karola Stopy, on o tym wie z bardzo dobrego zrodla. Cilic to bedzie jedna z najwazniejszych postaci w 2010 i dalej.
 
F 0

filweb

Forum VIP
Co do Cilica zgodzę się ze wszystkim, poza słuchaniem Karola Stopy. Ten Pan to największa porażka w całej polskiej telewizji.
 
prasa 1,3K

prasa

Forum VIP
Dobrze filweb że rozładowałeś atmosferę ????
Kolejne posty obrażające pozostałych użytkowników tylko dlatego, że ktoś ma inne zdanie, spowoduję zamknięcie tematu. A szkoda, bo mądre rzeczy niektórzy piszą:|
 
olisadebe7 36

olisadebe7

Forum VIP
Hewitt miał wybryki rasistowskie, Ivnicevic robił jaja, McEnroe też nie był grzeczny, Serena grozi sędzinie, Rodionova grozi kibicom, Safin raczej nie był także aniołkiem, Horna rozwala połowę kortu itp itd.
Nie napisałem, że to popieram. Ale akceptuję go takiego jaki jest. Bójka (z Luzzim raczej z tego co pamiętam) była z jego winy, należą się na to słowa nagany. Ale czy szeroko pojęte show wnosi coś złego do współczesnego tenisa? Jest to jego sposób na rozpraszanie rywala, jeżeli sędzia to akceptuje, to czyja to wina? Przeklina każdy, wyzywa wiele osób. Słyszeliście Ulę Radwańską? Mogę zacytować bo aż zapisałem jej słowotok.
Nie ma to jednak nic wspólnego z umiejętnościami zawodnika, które są duże. Serwis, serwis i jeszcze raz serwis.
Gonzalez i Robredo to dwa tenisowe światy. Porównywanie ich (jeżeli chodzi o całokształt) to moim zdaniem obraza dla Chilijczyka.
Co do Cilica, możemy zrobić jakiś zakład - zobaczymy kto ma rację, być może Wy.
Dla mnie nie ma go w Mastersie kończącym 2010. Tak jak napisał filweb - o dobrą flaszkę.
 
roxanne 5,7K

roxanne

Forum VIP
Hewitt nie ma NIC wspolego z rasizmem, Ivanosevic sobie jaja robil zazwyczaj pzytywne zarty, Rodionova wywalila pilka w trybuny w nerwach, jedynie do Sereny mozna sie przyHewitt nie ma NIC wspolego z rasizmem, Ivanosevic sobie jaja robil zazwyczaj pzytywne zarty, Rodionova wywalila pilka w trybuny w nerwach, jedynie do Sereny mozna sie przy[pic takze nie koloryzuj kolego bo nic z tego co podales nie ma nawet w 1/100 tego co u Kollerera. Jaki idol tacy kibice.
 
F 0

filweb

Forum VIP
Oli, mogę się z Tobą założyć :
Karlovic - 1.12.2010. Miejsce niższe niż 20, ja wygrywam.
Cilic - 1.12.2010. Wyżej w rankingu niż Berdych.
http://www.alkoholeswiata.com/opisyalk.php?id=all&amp;amp;f=10
150 zł w tym sklepie ( wybrałem pierwszy z brzegu, to nie reklama ) to już całkiem niezła flaszka 0,5 l .
Proponuję każdy zakład zawierać osobno o taką butelkę.
p.s - nie chcę się wtrącać do Waszej wymiany zdań, ale dobrze byłoby, gdyby Prasa nie musiał zamykać tematu.
A co Koellerera - to jest zawodnik w pewien sposób ciekawy, ale rozpatrywanie go w tych kategoriach to chyba przesada. Zawsze będzie znany bardziej ze względu na zachowanie a nie z powodu niezłej gry. Wystarczy kilka niezłych turniejów 250 i może wejść do 30-ki. Nie dalej.
 
mozi 552

mozi

Użytkownik
Dokładnie więc luz panowie i panie. Przejdźmy do merytorycznej dyskusji, która powoli zaczynała nam się w tym temacie rozwijać. Myślę, że większość podawała nazwiska tenisistów, których darzy sympatią, ale nie ma sensu drążyć już tego tematu. Napisałem już trochę, a teraz skomentuję tylko tenisistów, których nazwiska znalazły się w tym temacie już wcześniej. Więc zaczynamy od początku. Marin Cilic robił przez ostatnie dwa sezony niesamowite postępy. Poprawił się niemal w każdym aspekcie tenisowego rzemiosła i wydaje się być już teraz tenisistą niemalże &quot;kompletnym&quot;. Dalej ulubioną nawierzchnią Chorwata zostaje hard court, a największym mankamentem praca nóg, która lekko uniemożliwia mu wygrywanie na trawie. Mimo to uważam, że jeszcze przed Roland Garros wskoczy do czołowej dziesiątki ATP. Bo uważam, że na szybkich kortach twardych, które zdominują pierwszą część sezonu Marin będzie jednym z dominatorów. Choć przyznam, że nie jestem fanem jego tenisa i również nie widzę go w Mastersie, ale do tego czasu na pewno z tej dziesiątki zdąży z powrotem wypaść.
Richard Gasquet i moje chyba najbardziej mieszane odczucia przed nowym sezonem. Bo przecież oczywiste jest to, że Rychu to jeden z największych talentów w ATP, z jednym z fajniejszych bekhendów, który patrząc przez pryzmat potencjału i możliwości powinien dziś okupować co najmniej dwudzieste miejsce w rankingu ATP. Kiedyś byłbym skłonny napisać, że Gasquet jeszcze w ATP zawojuje, że wróci do Top10, ale czy tak się stanie? Nie mam pojęcia, bo drugiego tak nieprzewidywalnego tenisistę trudno znaleźć...
Ciekaw jestem również postawy innych wielce utalentowanych zawodników, którzy sezon 2009 już dawno wymazali ze swoich pamięci. Chodzi mi o Baghdatisa i Nalbandiana. Bagieta może i grał w tym sezonie dużo, wyniki też były jako takie, ale spodziewać się mogłem po nim więcej... Grubaska na korcie nie widzieliśmy od dawna i jestem niezwykle ciekawy jego powrotu i pierwszych meczy. Jeśli wziął sprawy poważnie w swoje ręce, popracował nad brzuszkiem to jestem niemal pewny, że bardzo szybko zamelduje się w czołowej piętnastce.

Jednym ze wspomniany przez Oliego &quot;czarnych koni&quot; sezonu 2010 jest Peter Luczak. Piotrka bardzo lubię. Po pierwsze jest bardzo sympatyczny, po drugie widziałem go niejednokrotnie na żywo, a w dodatku podoba mi się jego styl. Jeszcze w zeszłym sezonie uważałem, że może sporo namieszać w ATP, ale tak na prawdę wydaje mi się, że aktualnie zajmowane przez niego 77 miejsce to już jego &quot;granice&quot;. Może i styl nie przekreśla kortów szybkich, może i jest regularny i posiada fajny rotacyjny forhend. Ostatnie dwa sezonu były dla niego bardzo udane. Nie wiem czy sukcesem nie trzeba będzie jednak nazwać utrzymanie aktualnej pozycji rankingowej.

O Dimitrovie pisałem już kilka dni temu. Osobiście uważam, że jest to talent na skalę światową. Myślę, że możemy spodziewać się nagłej eksplozji jego talentu w postaci kilku fajnych wyników nawet w Tour. Grigor w sezonie 2009 tak naprawdę na poważnie wchodził w seniorski tenis, oczywiście co za tym idzie sporo czasu musiał spędzić na siłowni, czy korcie, gdzie należy przestawić się z trybu juniora na zawodowca. To nie jest łatwe, ale myślę, że on w końcu złapie swój rytm i jeszcze w 2010 zacznie wygrywać w meczach nie tylko challengerowych czy futuresowych. Choć na zwojowanie turnieju w tym roku jest jeszcze (chyba) za wcześnie. Zaledwie o jedno oczko niżej w rankingu jest rywal Dimitrova z finału juniorskiego Wimbledonu 2008 - Henri Kontinen, który atutów ofensywnych ma chyba jeszcze więcej niż Dimitrov, ale to przede wszystkim za sprawą świetnego serwisu i porażającego forhendu. Za maks trzy, cztery lata jeśli ich kariery dalej będą szły w tym kierunku to obu będziemy obserwowali w ścisłej czołówce.

I jeszcze słowo o Krejzolu ATP, do grona fanów którego sam należę. Daniel Koellerer na korcie zaczyna się zmieniać. Ok, trafiają mu się jeszcze wariackie wybryki, ale pracuje nad tym by te chamskie elementy ze swojego charakteru wyrzucić. Po za tym dodał do swojego tenisa domieszkę agresji i mimo wszystko kończącego uderzenia. Ja nie mówię, że to będzie gracz wygrywający challengery na hard court, ale pojedyncze mecze, nawet w ATP Tour na pewno. Dlatego ja bacznie będę obserwował dalszy rozwój tego 26 letniego tenisisty, który spokojnie może dobić do czołowej 50 w przyszłym roku.

Wracając do młodych talentów. Jakoś w tym sezonie straciłem po latach cierpliwość do amerykanów i ich wielkich nadziei, których rok rocznie wydawali po kilku, a jak to wygląda w czołówce wiadomo. Dlatego najpierw zobaczę początek sezonu Harrisona i wtedy wypowiem się jakie mam na jego temat zdanie. Berankis? Dla mnie jeden z największych talentów z 1990 rocznika... Nie wiem czego oczekujecie już teraz od tego chłopaka? Na tym etapie rozwoju swojej kariery trudno stwierdzić, czy ma szansę zostać w przyszłości tenisistą czołowej trzydziestki, ale patrząc na to jak ten chłopak gra już teraz (przede wszystkim fenomenalnie rusza się po korcie) i jak znaczące postępy zrobił przez ostatnie dwa lata to myślę, że dalej tak pracując, jeśli nie zatrzyma się w miejscu to jest szansa na to, by w przyszłości nie pozostać anonimowym. Dodaje jeszcze Australijskie Play-Offy do Australian Open:

2010 Australian Open Men&#39;s Play-off:

Blue Group: Brydan Klein, Kaden Hensel, James Duckworth, Jason Kubler
Green Group: Nick Lindahl, James Lemke, Matt Reid, Ben Mitchell
Magenta Group: Greg Jones, John Millman, Dane Propoggia Dane Kelly
Yellow Group: Bernard Tomic, Matthew Ebden, JP Smith, Kris Balakrishnan

I dwa słowa o tym turnieju. Wiele talentów, ale już odpadli: Brydan Klein, Jason Kubler, a jutro mecz o wszystko gra Bernard Tomic. Na pewno warto obserwować w tym tygodniu wyniki tych spotkań, bowiem już za około miesiąc będziemy zastanawiać się nad pierwszymi typami podczas Australian Open.
 
olisadebe7 36

olisadebe7

Forum VIP
Hewitt nie ma NIC wspolego z rasizmem, Ivanosevic sobie jaja robil zazwyczaj pzytywne zarty, Rodionova wywalila pilka w trybuny w nerwach, jedynie do Sereny mozna sie przy[pic takze nie koloryzuj kolego bo nic z tego co podales nie ma nawet w 1/100 tego co u Kollerera. Jaki idol tacy kibice.
1. Polecam mecz Hewitt - Blake z 2004 chyba. Gdy Blake wymiotował. Obejrzyj w spokoju, może będziesz w stanie wypowiedzieć się na ten temat
2. Rodionova ostro zwyzywała kibica pod koniec tego sezonu, nie mówię o sytuacji o której czytałaś na onecie (czasami trzeba zajrzeć głębiej)
3. Horna?
4. Klein zawieszony za rasizm?
5. Inni o których pisałem? Wyciągnąć więcej przykładów?
6. Nie jestem Twoim kolegą :zoltakartka:
7. Szanuj argumenty innych osób
8. Nie zakładaj, że wiesz wszystko
Filweb: Umieszczenie Koellerera śród czarnych koni nie znaczy, że będzie TOP20 ???? Uważam że miejsce 30 jest szczytem jego możliwości, ale jest w zasięgu ????
Co do zakładu, moja propozycja wygląda tak:
Karlovic TOP20 - ja TAK/ Ty NIE
Cilic TOP 10 - ja NIE / Ty TAK
Proponuję 1 butelkę wybranego przez Ciebie trunku w podanych granicach cenowych. Przy 1-1 zwrot lub wspólne picie ????
EDIT/Prasa : Wchodzę do tego zakładu tylko nie wiem jak:| Coś wymyślcie, bo ja też chcę pic ????
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom