>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

FINAŁ LE: Liverpool FC - Sevilla [18 maj 2016]

Status
Zamknięty.
luque 1,5K

luque

Użytkownik
Cos czuje ,ze tutaj moze byc dogryweczka i rzuty karne.
Dawno nie bylo takiego finalu.
 
forfa 118

forfa

Użytkownik
Według mnie bezpiecznie jest dać poniżej 3,5 bramek ;]
Dla wariatów under 2.5 myśle że jak nie będzie 0;0 to 1;1 lub 1;0 nie widzę innej opcji
 
J 316

jarekrk

Użytkownik
Czemu tak uważacie?
Sevilla raczej overowa drużyna, a Liverpool wiadomo jak gra szalenie czasem, na 0 z tyłu rzadko im wychodzi.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
bet-lover 133

bet-lover

Użytkownik
Takie mecze jak ten są cholernie trudne do jakiegokolwiek przewidzenia. Tutaj statystyki ligowe mogą nie mieć zupełnie nic wspólnego z rzeczywistością. Teoretycznie to z jednej strony mamy Seville, która ewidentnie w tym sezonie jest drużyną własnego boiska, bardzo ciężko im się grało poza domem. Jednak jakby nie patrzeć to oni mają o wiele większe doświadczenie w tych rozgrywkach. W tamtym sezonie w finale mieliśmy Dnipro, które teoretycznie jest słabszym rywalem niż Liverpool, a mecz zakończył się po ostrej walce rezultatem 3:2 dla podpoiecznych Emery&#39;ego. Klopp naprawdę wykonał kawał świetnej roboty, w meczach &quot;o wszystko&quot; ich gra jest przyjemna dla oka. Ja osobiście proponuję zakład typu hf/ft, a dokładnie to remis/Liverpool po kursie 5.50 w bet365, ze względu na to, że przeważnie w takich meczach nikt się nie rzuca od początku i jest raczej wyczekiwanie rywala, w drugiej połowie może uda się przechylić szalę na korzyść The Reds. Nie będę na pewno szalał ze stawką, bo dla mnie to mecz zagadka, bardziej grane dla fanu.

EDIT. Przeglądając ofertę Unibet wpadło mi w oko jeszcze coś takiego:
▶ Krychowiak otrzyma kartkę, a jego drużyna przegra 8.00
▶ Firmino strzeli, otrzyma kartkę, a jego drużyna wygra 34.00

⛔⛔⛔
 
L 3,1K

loveparade

Użytkownik
Typowanie tego meczu to jak rzut monetą, obie ekipy mają po 50% szans. Buki dają delikatną przewagę dla Liverpoolu, ale w tym meczu wszystko jest mozliwe. Ciezko przedstawic tu jakies argumenty za 1 lub za 2. Rzuty rozne tez moga nie wypalic bo linia 10,5 a przy wyniku 0:0 ciezko bedzie je nabic, bo przy tak wyrownanych ekipach i roznych nie pada az tak duzo. ja proponuje na ten mecz zakąld brak gola przed 31 minuta. Tak jak pisałem ekipy wyrównane, nikt tu nie zaryzykuje i nie otworzy sie. Poczatek meczu to takie badanie sie nawzajem

Brak gola przed 31 minuta @ 1.83 BET365n ✅
 
robertowwa 28

robertowwa

Użytkownik
Ja uważam iż Liverpool Klopa jest faworytem i tu szukałbym ich wygranej ale to jest finał i może się zdarzyć dosłownie wszystko...
ja na spokojnie stawiam w Bet-at-Home

Która drużyna jako pierwsza strzeli dwie bramki w meczu?
żadna drużyna 1.95
 
M 272

mientosek

Użytkownik
Mówi się, że w finałach nie ma faworytów i że nie powinno się ich obstawiać tylko oglądać ????
Jednak ze swojej strony pogram tu over 2,5 gola. Sevilla i Liverpool to bardzo ofensywne drużyny i wierzę że jutro obejrzymy świetne widowisko. Liverpool wydaje się być drużyną lepszą, ale tacy piłkarze jak Konoplyanka czy Gameiro mogą zrobić różnicę. Sevilla jest bardzo groźna przy stałych fragmentach gry, ale to jest chyba największa bolączka zespołu Kloppa, z prostego powodu - Mignolet. Belgijski bramkarz jest fatalny w grze na przedpolu, Liverpool traci mnóstwo bramek przed jego złe decyzje o wyjściu do piłki. Tacy piłkarze jak Iborra, Gameiro, Rami, N&#39;zonzi czy Krychowiak mogą to wykorzystać. Liverpool zaś posiada świetny atak z Coutinho, Sturridge&#39;em i Firmino na czele. Jestem pewien, że coś wcisną. Dlatego gram dwa typy na ten mecz. Historia pokazuje, że ostatnie finały to bardzo otwarty i radosny football z wieloma okazjami na bramki. W 2014r. było 0:0, ale okazji na gole było mnóstwo.
over 2,5 @2.05 bet365
over 2,5 i bts @2.37 bet365

 
Otrzymane punkty reputacji: +5
kaszpir88 1K

kaszpir88

"Król Ekstraklasy"
LIVERPOOL FC. - SEVILLA

Lekkim faworytem jest drużyna z wsyp, ale samego zwycięzcy nie podejmę się wytypować. Jestem natomiast przekonany co do liczby bramek w tym spotkaniu. Obie drużyny nie są monolitem w grze defensywnej. Liverpool w bramce z Mignolet który potrafi świetnie bronić, ale zdarzają mu się także tak zwane &quot;babole&quot;. Toure który ma swoje najlepsze lata za sobą i nie jest demonem szybkości ( Lovren także) bedą mieli duże problemy z powstrzymywaniem Gameiro. 50 bramek straconych w lidze też nie jest świetnym wynikiem. Sevilla w lidze również straciła 50 bramek. Moc w ofensywie mają obie drużyny. The Reds w ataku Coutinho, Sturridge, świetny technicznie Firmino i nie do zajechania Milner, również dobre stałe fragmety gry. Goście w ofensywie ze świetnym i szybkim Gameiro, do tego Coke, Iborra, Vitolo, Banega. Nie będzie to mecz do jednej bramki, gdzie obie drużyny będą czekać na dogrywkę i rzuty karne.

over 2.5 @2.15 ✅✅✅ Betsson
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
shakeyobody 2,1K

shakeyobody

Forum VIP
Liverpool - Sevilla​


A ja wręcz przeciwnie - nie uważam by szanse w tym meczu wynosiły 50/50. Czy stoi za tym dużo argumentów czysto piłkarskich? Zdecydowanie nie.

O Liverpoolu zostało już trochę powiedziane. Głównie nt chimeryczności Mignoleta czy też w sumie całej drużyny. Pojawia się pytanie jak chimeryczni oni są w bardzo ważnych meczach. Już nie wygląda to tak &quot;kolorowo&quot;. W wielu ważnych spotkaniach grali futbol nie dość, że piękny to skuteczny. Przecież całkiem niedawno mieliśmy jeden z najlepszych dwumeczów sezonu - ich potyczkę z BvB. Niewiele wcześniej pokazali żółtej łodzi podwodnej gdzie jej miejsce. W lidze też zdarzały się kapitalne mecze. Rozgromienie City na Etihad czy szalone starcie na Emirates zakończone wynikiem 3:3(ogólnie to gorąco polecam każdemu obejrzeć pierwszą połowę tamtego meczu). To takie najbardziej rzucające mi się w pamięć przykłady. Klopp przyszedł do tej drużyny i widać jego ogromny wkład. Z niecierpliwością czekam na tegoroczne okienko transferowe bo jestem niesamowicie ciekaw jakie transfery poczyni. Nie chce mi się wierzyć by ktoś wyskoczył z argumentem &quot;angielskie drużyny mają gdzieś LE&quot; po tym co zobaczyliśmy w wykonaniu The Reds. Zresztą nie po to w ostatnim meczu sezonu Klopp wyszedł trzecim składem. Sevilla to najbardziej skuteczna drużyna LE ostatnich lat. W końcu doszli do finału 3i raz z rzędu. Nie widziałem zbyt wielu meczów w ich wykonaniu ale wyniki mówią same za siebie. Krycha i spółka pod skrzydłami Emery`ego zdecydowanie wiedzą co robić. Do tego momentu analizy podzielam zdanie przedmówców - ciężko wskazać choć delikatnego faworyta i ze względów czysto matematycznych lepiej grać Seville bo wyższy kurs.


Ja jednak studiuję psychologię więc zwracam uwagę na aspekty tej natury. Wiem, że argumenty takie jak &quot;motywacja&quot;, &quot;muszą&quot; itp są często nadużywane dlatego apeluję o przeanalizowanie ich samodzielnie.

Pierwszym z nich jest fakt, że Sevilla stoi przed możliwością ustanowienia historii i wygrania LE 3 raz z rzędu. Z drugiej strony mamy Liverpool, który po latach szyderstw ma szansę na zdobycie jakiegoś tytułu i to nie byle jakiego. Mimo, że ustanowienie historii brzmi bardzo kusząco to jednak są rzeczy mocniej działające na psychikę. Jest takie powiedzenie - &quot;Jeden rabin powie tak, drugi nie.&quot; Zarówno jedni i drudzy mogą czuć w związku z powyższymi pozytywnie lub negatywnie. Dla mnie ustanowienie historii wiąże się z presją podczas gdy utarcie nosa szydercom z dodatkową motywacją. 60/40 dla The Reds.

Drugi fakt, który może być kluczowy. Sevilla zapewniła sobie kwalifikacje do Ligi Europejskiej pozycją w ligowej tabeli. Liverpool wręcz przeciwnie. Wiem, że dla tych pierwszych to trochę mało ale zawsze to lepiej niż nic w przypadku wyspiarzy.(A jeśli ktoś wierzy w ich zwycięstwo z Barceloną to tylko lepiej) 65/35 dla The Reds


Trzeci aspekt będzie już luźniejszymi przemyśleniami. Jurgena Kloppa zawsze wyobrażałem sobie jako człowieka, pod którego skrzydłami chciałbym grać. Wspomniane wyżej dobre wyniki w arcyważnych meczach pozwalają mi wierzyć, że potrafi on naładować podopiecznych masą pozytywnej energii. Do tego dochodzi fatalna statystyka Sevilli - jest to jedyna drużyna z pięciu najlepszych europejskich lig, która nie wygrała żadnego ligowego meczu na cudzym boisku.

W pewnym momencie mocno myślałem o graniu tu kartek(oczywiście overów) ale sędzią jest Jonas Erikson ze słabym ~3żk/mecz, które i tak jest mocno podpakowane przez 12 kartek z meczu Juve - Bayern. Po głębszym przemyśleniu, które poznaliście wyżej zdecydowałem się pograć w stronę Liverpoolu. Nie szaleję tu ze stawką.

Liverpool zgarnie trofeum @1.72 ⛔
Liverpool wygra w regulaminowym czasie @2.40⛔
Liverpool + over [email protected]⛔

e: No cóż, pozostaje niesmak i gdybanie po pierwszej połowie jednak drugie 45 minut to pogrom w wykonaniu Sevilli. Gratuluje tym co grali jakiekolwiek overy.
bet365
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
maly1203 1K

maly1203

Użytkownik
Ja zastanawiałem się nad over 4.5 kartek w meczu po kursie 1.85 ale właśnie sędziuje je ten nieszczęsny Erikson który nie szaleje z kartkami i mam wielki ból głowy co zagrać. Jeśli chodzi o zwycięstwo to chciałbym żeby Krychowiak wygrał jeszcze jeden puchar LE ale Liverpool tak dawno nic nie wygrał a bardzo lubię tą drużyne i patrząc na to że przejął ją Klopp i że zaczęli grać naprawdę efektownie i jeszcze ten mecz z Borussią. Mógłby się ktoś jeszcze odnieść do kwestii kartek w tym meczu, jak według was będzie wyglądał ten mecz? Będzie walka i wysyp kartek czy raczej na spokojnie? ????
 
gnu_gpl 452

gnu_gpl

Użytkownik
Z tymi kartkami to cięźki temat. Liverpool gra barzo czysto. Zarówno z Villareal jak i Dortmundem było bodajże dwie kartki max po ich stronie, w meczach Sevilli z Shaktarem i Bilbao raz trzy kartki Sevilla obejrzała w regulaminowym czasie.

Wg mnie sprawa będzie dość prosta: jeśli wyniknie otworzy się w pierwszej połowie to rsczej z overa nici. Najlepiej śledzić na żywo. Najczęściej kartki padają pod koniec meczy, kiedy drużyna broni wyniku.

Co do samego rezultatu to osobiście idę w stronę Liverpoolu. Dawno angielska.drużyna nie grała na.poważnie w LE. Liverpool gra o cały kolejny sezon. Ich forma wzrasta z,meczu na,mecz. Myślę także, ze Sevilla miala dosc prosta droge do finalu w porownaniu z Liverpoolem i dopiero w finale zderzą sie z prawdziwym wyzwaniem.
 
T 70

twister1992

Użytkownik
Nie krytykuje typów na kartki bo sam lubię czasem tak grać, aczkolwiek w pucharach staram się to omijać szerokim łukiem z tego względu, że jest to szczególnie loteryjne, ponieważ tutaj drużyny grają ze sobą sporadycznie, po wielu latach, lub tak jak w przypadku jutrzejszego meczu po raz pierwszy w historii. Do tego dochodzą rożni sędziowie(mniej lub bardziej kartkujący), więc tak naprawdę ilość kartek jest bardzo trudna do przewidzenia. Wiem intelektem nie błysnąłem, bo jak większość meczy jest trudna do przewidzenia, ale wiecie co mam na myśli-dużo czynnika losowego, więcej niż np w ligach które mają stałych sędziów w obrębie swojej ligi i jedna jest mniej lub bardziej overowa od drugiej. Do czego zmierzam, jutrzejszy sędzia daje średnio 3.78 żółtej kartki na mecz i 0.12 czerwonej, dosyć mało, więc ja postanawiam iść w inną stronę. Sevilla jest drużyną popełniającą dużo fauli przerywających często akcję już na połowie przeciwnika, jest to rywal grający z kontry który jest również bardzo niewygodny dla przeciwnika, chcąc nie chcąc Liverpool również będzie musiał faulować, a jak wiemy pod wodzą Kloppa drużyna ta nabrała charakteru i nie odstawią nogi, tym bardziej, że jutro będą chcieli za wszelka cenę zdobyć to trofeum. Dokładając do tego wagę spotkania, spodziewam się sporo fauli. Moje dwie propozycje na jutro to:
Liverpool over 9.5 faulu w tym dogrywka @ 1.6 ✅
Sevilla over 13.5 faulu w tym dogrywka @ 1.75 ⛔
Mam nadzieje, że obie te linie zostaną pokryte. Mój poprzedni typ na faule Sevilli się sprawdził i mam nadzieję, że podobnie będzie i tym razem.

Powodzenia. Pozdrawiam!
 
maly1203 1K

maly1203

Użytkownik
Ja jednak kartki odpuszcze sobie. Mam do wykorzystania bonus cashback 150zł i chyba zainwestuje w Liverpool. Tylko właśnie zastanawiam się czy grać na zwycięstwo Liverpool&#39;u czy na over 1.5 strzelonych przez Liverpool. Bardziej prawdopodobny wynik 1:0 dla Live czy 2:2? ????
 
pietras7 572

pietras7

Użytkownik
Panowie, a co sądzicie nad overem korków 10,5? Obie drużyny potrafią nabijać kornery i dziś liczę na szybki mecz z wieloma akcjami, a co za tym idzie prazynajmniej 11 rogami w meczu ;) Szczerze to dwa dni temu pograłem over 9,5 po kursie 1,57, ale teraz kurs spadł na 1,4;) I zastanawiam sie czy jeszcze nie postawić na to zdarzenie bo przecież oba teamy grają ofensywną piłkę, która sprzyja korkom.
Over 10,5 rożnych 1,67 BETANO.
 
brodaty-zolw 66,4K

brodaty-zolw

Forum VIP
Przewidywany skład Liverpoolu (4-2-3-1):

Mignolet – Clyne, Lovren, Touré, Moreno – Milner, Can – Lallana, Firmino, Coutinho – Sturridge

Przewidywany skład Sevilli (4-2-3-1):

Soria – Mariano, Rami, Kolodziejczak (albo Carriço), Escudero – N&#39;Zonzi, Krychowiak – Coke, Banega, Vitolo – Gameiro
źródło: lfc.pl


Takie składy podaję nam polska strona Liverpoolu. Co do składu &quot;The Reds&quot; to średnio mi się on widzi. Niby kwartet ofensywny jest fenomenalny. Potrafią strzelać bramki, pressing zaczynają już od bramki rywali jednak Milner w środku pola to średnia sprawa. Często wybiega do pressingu i zostawia sporo miejsca w środku pola, przez co robi się dziura, którą naprawia Can. Wiadomo jednak, że nie jest wstanie robić tego przez cały mecz (kartka z Chelsea). Jest jednak powód dla, którego fani &quot;The Reds&quot; powinni być spokojni. Ławka jest tak silna jak nigdy w tym sezonie. Kapitan Henderson, Allen a linia ofensywna to Benteke i wracający po kontuzji Origi. Czego chcieć więcej? Na każdą boiskową sytuację Klopp może zareagować jak tylko chce. Warto powiedzieć, że to pierwsza taka sytuacja w tym sezonie.

Napiszę jeszcze tylko o tym o czym mówią zawodnicy i Klopp. Zespół jest zadowolony z tego, że są we finale. Udało im się zajść naprawdę daleko jednak w ich głowie siedzi wielka chęć zdobycia tego pucharu. Liverpool od paru lat jest daleko za takimi zespołami jak Chelsea, City czy United. Wreszcie pojawia się szansa na europejski puchar dla angielskiego klubu i własnie to &quot;The Reds&quot; mogą po niego sięgnąć. Jest paru zawodników, którzy pamiętają tragicznie stracony tytuł na rzecz City a także paru młodych zawodników dla, których gra o tak wielkie trofea to nowość. Jednak nie można im odmówić zaangażowania oraz chęci wygranej. Właśnie to powinno ponieść &quot;The Reds&quot; do wygranej. Od pierwszej minuty wspierani przez ponad 11 tysięczną armię fanów, którzy zedrą gardło aby wesprzeć swoją drużynę na stadionie w Bazylei. Takich meczy się nie przegrywa i Liverpool dziś to udowodni. Wydaję mi się, że od początku siądą na swoich rywali jakby przegrywali 0-2 i zaczną zadawać ciosy, które powinny wypunktować zespół Sevilli.


Co do samej drużyny z Hiszpanii. Nie oglądałem ich zbyt dużo razy w tym sezonie jednak parę spotkań w LE przeanalizowałem. Niby dobra drużyna jednak tak naprawdę jest to najsłabsza Sevilla od lat. Można mówić, że ligę odpuścili na rzecz LE jednak w zeszłym sezonie wygrali Ligę Europejską a w LA Liga zajęli 4 miejsce. W drodze do Bazylei mieli nie mieli po drodze klasowego rywala. Wszystkie silne zespoły eliminował albo Liverpool albo eliminowały siebie same. Shahtar miał jeszcze szansę jednak przegrał spotkanie na własnym boisku. Do tego brakuje Tremoulinasa oraz Krohn-Deliego a występ Konoplyanki jest niepewny. Do tego chciałbym wspomnieć, że Sevilla gra w niedzielę z Barceloną we finale pucharu króla. Nie sugeruję, że mogą oni nie dać z siebie 100%, bo pewnie dadzą 110% jednak w głowie może to siedzieć. Możliwość wygrania dwóch pucharów w ciągu 3 dni lub też przegrania obu. Mecz dla mnie to 60:40 ze sportowego punktu widzenia a do tego dochodzi serce, które jest czerwone, więc typ na Liverpool to coś co musiałem zagrać.

Liverpool win - 2.4/betano
 
M 272

mientosek

Użytkownik
Drugi fakt, który może być kluczowy. Sevilla zapewniła sobie kwalifikacje do Ligi Europejskiej pozycją w ligowej tabeli. Liverpool wręcz przeciwnie. Wiem, że dla tych pierwszych to trochę mało ale zawsze to lepiej niż nic w przypadku wyspiarzy.(A jeśli ktoś wierzy w ich zwycięstwo z Barceloną to tylko lepiej) 65/35 dla The Reds
Trzeci fakt. Dnia wczorajszego Roy Hodgson nie powołał Sturridge`a do składu na Euro. Zamiast niego pojawił się tam młodziutki Rashford. Interpretować można to różnie. Dla mnie selekcjoner czeka czy anglik nie złapie jakiejś kontuzji ale na pewno podziała to na niego motywująco bo na sto procent będzie chciał zająć miejsce młodziaka. Sturridge na fali to niesamowicie groźny napastnik. Nie wiem czy analogiczną sytuację można znaleźć w szeregach Sevilli ale zgaduję, że nie.
Drugi i trzeci fakt jak dla mnie do korekty ;) To, że Sevilla ma zapewniony udział w LE to nic nie znaczy dla nich, bo każdemu klubowi zależy żeby występować w Lidze Mistrzów i to jest właśnie stawka tego dzisiejszego finału. W tym aspekcie obie drużyny będą tak samo zmotywowane.
No i trzeci fakt jest taki, że przecież Daniel jest powołany do kadry, musiałeś jakoś przeoczyć jego nazwisko ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
pingwin66 308

pingwin66

Użytkownik
Panowie, a co sądzicie nad overem korków 10,5? Obie drużyny potrafią nabijać kornery i dziś liczę na szybki mecz z wieloma akcjami, a co za tym idzie prazynajmniej 11 rogami w meczu ;) Szczerze to dwa dni temu pograłem over 9,5 po kursie 1,57, ale teraz kurs spadł na 1,4;) I zastanawiam sie czy jeszcze nie postawić na to zdarzenie bo przecież oba teamy grają ofensywną piłkę, która sprzyja korkom.
Over 10,5 rożnych 1,67 BETANO.
Fakt, że w finale spotykają się dwie drużyny, które zazwyczaj na luzie tłuką korki. Jednak właśnie to jest finał, a już nie raz i nie dwa przekonałem się, że w meczach o dużą stawkę rr zawodzą. Zespoły się pilnują i gra toczy się głównie w środku pola. Nie twierdzę, że linia nie zostanie przekroczona, ale ja tego nie gram. Dużo tu zależeć będzie od przebiegu meczu, który moim zdaniem (przynajmniej do przerwy) będzie spokojny.
 
shakeyobody 2,1K

shakeyobody

Forum VIP
Drugi i trzeci fakt jak dla mnie do korekty ;) To, że Sevilla ma zapewniony udział w LE to nic nie znaczy dla nich, bo każdemu klubowi zależy żeby występować w Lidze Mistrzów i to jest właśnie stawka tego dzisiejszego finału. W tym aspekcie obie drużyny będą tak samo zmotywowane.
No i trzeci fakt jest taki, że przecież Daniel jest powołany do kadry, musiałeś jakoś przeoczyć jego nazwisko ????
Hej! Dzięki za interwencję. Jeśli chodzi o pierwszą kwestię to rozróżniam to na zasadzie mieć coś lub nie mieć niczego. Akcentowałem świadomość, że kwale LE to mało dla Sevilli ???? Co do Sturridge`a to...nie wiem czy to ja byłem ślepy jak czytałem skład czy strona, z której czerpałem informacje miała błąd w artykule. Poważnie. Dobrze, że są ludzie którzy zwracają uwagę na to co piszą inni! :spokodfhgfh:
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom