Jak uprzykrzyć życie sąsiadom? Pode mną mieszka typ, który na ogół jest do zniesienia... na ogół - dopóki jego matka nie wyjedzie do sanatorium i nie urządza 18-godzinnych melanży przez miesiąc. (prowodyrami są jego kumple, którzy wpisują się w kanon stuprocentowego dzięcioła). Przedwczoraj od 23 do 2
muzyka na pełnej, wczoraj - co prawda z przerwami - ale do 4. Policja odpada.