2,5K
0
No moze i faktycznie powinien byc bardziej stanowczy jednak mimo wszystko nie obwinialbym tylko bramkarza. To byla wina calej formacji defensywnej ktora zamiast jakos wybic ta pilke, to pilkarze stali i tylko przeszkadzali bramkarzowi.
2,5K
Super wynik w Turynie ale niedosyt pozostaje. Każdy z nas ( no może nie każdy) brał by taki wynik przed meczem w ciemno. Dobrze jest i może zaraz będę wyśmiany ale Lech stoczy zaciętą walkę z Juve o awans a mecz w Poznaniu może być kluczowy.
0
No nie ma co gadac bylo minelo:]No właśnie przeszkadzali bo jak by Krzuchu krzyknął że moja albo coś to by nie przeszkadzali. Dobra nie ma co psioczyć
30
.. zawsze mogło być gorzej. Nie mówcie że nie jesteście zainteresowani z remisu? Co prawda w momencie, w którym Lech wygrywał już 2:0, pomyślałem że zwycięstwo jest naprawdę realne. Ja osobiście nie liczyłem na tak dobry występ Kolejorza, no i postawiłem na Juventus ;p.. Ale jak widać, nie doceniłem mistrza Polski, no i trzeba przyznać, że Juve jest w gruntownej przebudowie... no i sukcesy trzeba raczej odłożyć najwcześniej na przyszły sezon.. W tym jedynie tylko ambitna walka... Po pierwszym meczu zrobiło się naprawdę optymistycznie . Zobaczymy jak to będzie dalej z naszym Lechem .
2,5K
0
Po pierwsze to nie jest narzekanie tylko normalna dyskusja. Wiadomo wynik bardzo dobry i jest sie z czego cieszyc i na pewno kazdy z wypowiadajacych sie tu ludzi cieszy sie z tego. Po prostu kilku z nas jest zdania ze Kotorowski mogl wczoraj zagrac nieco lepiej, ale wiadomo ze trzeba sie cieszyc z tego co jest bo i tak jest bardzo duzo. Punkt na wyjezdzie z Juve moze podbudowac zawodnikow Lecha i moze w koncu zaczna grac na swoim dobrym poziomie i zdobywac wiecej punktow w lidze.Jak tak czytam te wasze wypowiedzi to mi się chce Panowie śmiać ;p. Drużyna to drużyna - a nie pojedynczy zawodnik! Drużyna wygrywa, a nie pojedynczy zawodnik; drużyna przegrywa - to razem! Zasada - JEDEN ZA WSZYSTKICH, WSZYSCY ZA JEDNEGO! Narzekacie, że bramkarz zawalił spotkanie... a ilu z Was przed meczem wiedziało, że będzie taki wynik, jakbyśmy to wiedzieli to byśmy byli dziś bogatsi ... i to o dużo. To jest piłka nożna - już nie tacy bramkarze popełniali dużo gorsze kiksy! Nie tacy zawodnicy nie trafiali rzutów karnych! Nie wykorzystywali 100% okazji. Nie narzekajcie już
Podsumowując - z taką grą jaką Lech pokazał wczoraj - widzę ich większe szanse na wyjście z grupy. Pokazali, że "grube miliony euro" można zatrzymać. Czy będą w stanie zatrzymać Manchester? Najważniejsze to nie bać się przeciwnika... co pokazali wczoraj. Boję się tylko, że z rywalem słabszym niż Juve, mianowicie Red Bullem - mogą sobie nie poradzić aż tak dobrze... obym się mylił.
Szanse Lecha upatruję w ten sposób:
1 pkt z Juventusem na wyjeździe.
3 pkt z Red Bullem u siebie.
0 pkt z Man City na wyjeździe.
1 pkt z Man City u siebie.
0 pkt z Juventusem u siebie.
3 pkt z Red Bullem na wyjeździe.
W sumie 8 punktów - i można myśleć o awansie
Pozdrawiam,
246
Nie daję również większych szans Juve z City. A Lech? Do wymiany kotor i djordevic, na cały mecz nie nadaję się krivets i stilic, a Tshimbambe deportować do Kongo, bo on ma zespoł huntingtona;d Tyle na temat. Gada się jeszcze, że juve grało rezerwami. W tyłku to mam to ich problem. Lech grał bez burica, bosego, Kiełba i przede wszystkim Bandrowskiego - nie zapominjamy o tym.
2,5K
No ale powiedz co z tego że grają ładnie jak nie umieją zamienić tego na korzystne wyniki.nie chcę znów pisać rzeczy kontrowersyjnych, ale Lech jeśli zdobędzie punkt z City obojętnie u siebie czy na wyjeździe to nie będzie to niespodzianka ani sensacja to będzie cud. Jak ktoś ogląda premiership to wie dobrze, że aktualna pozycja City w tabeli nie odzwierciedla ich gry ( tak jak Cracovii w ekstraklasie - tak mi się nawinęło
ale przynajmniej dali jakieś podstawy do tego , że można sobie pomarzyć o awansie
po drugiej kolejce mam nadzieję , że te marzenia będą już realnymi myślami.
0
No fakt, dali podstawy, ale nie mozna sie tak tym od razu napalac.ale przynajmniej dali jakieś podstawy do tego , że można sobie pomarzyć o awansie
2,5K
a czemu to nie jest powód jak jest ? żeby zbudować dom potrzebne są fundament , Lech wczorajszym meczem takie fundamenty wylał. Weźcie pod uwagę ile dla nich ten remis może znaczyć. Ile może im pewności siebie dać. Moim zdaniem wykonany został 1 z 6 kroków do awansu. Został im jeden bardzo ciężki mecz na wyjeździe i jeden trochę teoretycznie łatwiejszy. Reszta będzie zależała tylko od nich i od tego jak zagrają w domu.
0
Przeciez zeby mierzyc sie jak rowny z rownym z City trzeba zagrac o wiele lepiej nie uwazasz??
437
1,3K
Może ja się ustosunkowuje do twojej wypowiedzi.
2,5K
A to już Lech nie może zagrać lepiej ? Uważasz , że 3:3 z Juve to był szczyt możliwości Kolejorza ? Daj spokój. Żeby pokonać City wcale nie trzeba tak dużo. Narobili dużo transferów a oczekiwanych efektów brak. W meczach mają podobne długie fazy przestoju jak Juve wczoraj. Mało tego. Nie raz Hart ratował ich przed stratą goli itp. Jakoś ostatnio dużo meczów im wyszło. Dwumecz z z Dnipro ( szczególnie w defensywie ) mecz z Cracovią , i ten z Juve. ( po drodze jeszcze wpadka z Jagą) Może po prostu Lech zaczyna łapać swoją optymalną formę jaką prezentował na wiosnę w Ekstraklasie ? Gdzie grali kapitalny futbol. Dla większości z Was Lech to teraz będzie się kojarzył z meczem z Interem Baku i dwumeczem ze Sparta Pragą. Po grali słabo to teraz do końca rundy będzie to wasz żelazny argument. Może to w końcu forma przychodzi a nie rywale grają źle ? nie pomyśleliście ?
Jeśli chodzi o mnie to kontakt z profesjonalną piłką już mam na tyle duży , że wiem czego można się spodziewać. Ja wcale nie mówię , że Lech rozniesie RB w Poznaniu. To nie Ekstraklasa że połowa zespołów to ogórki które każdy mecz grają murem na bramce i bronią się cały mecz , żeby tylko ten punkt wyciułać a po meczu cwaniakować jacy my to dobrzy jesteśmy bo mamy remis z Lechem na Bułgarskiej , czy z Wisłą na Reymonta :| skoro Red Bull jest już w tej LE to na pewno nie dostał tego miejsca za zasługi czy inne głupoty. Wywalczyli sobie to miejsce tak samo jak Lech. Najpierw przez grę we własnej lidze ( dużo lepszej od Polskiej) a później przez grę w eliminacjach. Co prawda awansowali tu po odpadnięciu z LM. I wcale się nie zdziwię jeżeli to RB wywiózł by 3 pkt z Poznania bo to jest LE. Tak samo nie zdziwię się jak Lech wywiezie 3 pkt z Manchesteru. I ja nie wyliczam pkt Lechowi gdzie na pewno zdobędzie tylko prognozuje gdzie są szanse na jakieś punkty a to jest różnica.
Może ja się ustosunkowuje do twojej wypowiedzi.
Żeby wygrać z MC wcale nie trzeba zagrać lepszego meczu niż z Juve, wystarczy, że Poznaniacy trafią na MC w dobrym momencie, kiedy piłkarze z Anglii będą mili dołek. Mówisz że remis tylko dzięki nieporadności Juve, a dlaczego ta sama nieporadność nie może spotkać MC bo co płacą w funtach, a nie € to już nie mogą mieć kryzysu.
A wynik jak wynik praktycznie co kolejkę w Europejskich Pucharach się takie trafiają.
A co do lekceważenia to nic się nie zmieni, piłkarze przeciwników potraktują kolejne spotkania tak samo, no przecież nie będą się przygotowywać pod kontem meczu z Lechem
Jedynie z tego meczy ja się na uczyłem tyle że najlepsza drużyna bez formy jest słabsza od drużyny z forma.
456
no już nie przesadzaj że grali kapitalny futbol bo większości spotkań nie bardzo dało się oglądać. Grali z kontry broniąc się m.in przeciwko Cracovii czy Jagielloni i często nie byli nawet lepsi ale mając lepszych wykonawców dobrze egzekwowali taktykę (wykorzystując bezradność rywali którzy pod bramką Lecha dostawali paraliżu nóg a czasem mózgu). Ale owszem zagrali też poprawne mecze (Arka, Lechia, Legia). Także bądźmy sprawiedliwi
Problem w tym że nawet najsłabsze zespoły w naszej lidze nie muszą się już murować przed Lechem, Wisłą czy Legią bo normalnie atakując są w stanie te drużyny pokonać. Ta liga się bardzo wyrównała w dół.
0
Nie o to chodzi ze nie moga grac lepiej ale patrzac realistycznie to jezeli te 2 druzyny beda grac w optymalnej formie to tak na prawde Lech nie bedzie mial szans, a liczenie na dolki przeciwnikow jest troche smieszne.
