Grupa C - Anglia, USA, Algieria, Słowenia

[krzysiultd]

a ja gram dzisiaj w meczu Anglików over 2,5.
kurs ponad 2,10 zachęca do gry - obie drużyny muszą atakować i myślę, że na jednej bramce się tu nie skończy, Anglia 1:1 i 0:0, 1 strzelona bramka to zdecydowanie za mało jak na taką drużynę, jeśli dzisiaj nie strzelą 2-3 bramek to będzie kolejna katastrofa wielkiej europejskiej drużyny. Słoweńcy też mogą coś strzelić, pokazali z USA, że umieją kopać piłkę, i choć głupio wypuścili awans z rąk, to świadczy jedynie o ich braku doświadczenia, które moim zdaniem może dziś wykorzystać Anglia. 3-4 bramki są jak najbardziej realne i tutaj stawiam na over 2,5

 

[brecht]

Popieram Jagra - Anglicy są do ogrania, a skoro Słoweńcy jakoś sobie poradzili z USA to można się pokusić o zakład Słowenia\remis. Na tym etapie, po 2 rozegranych meczach nie można lekceważyć nikogo, natomiast "gwiazdy" grają z polotem jak mają dobry dzień.

 

[blancos]

Popieram Jagra - Anglicy są do ogrania, a skoro Słoweńcy jakoś sobie poradzili z USA to można się pokusić o zakład Słowenia\remis. Na tym etapie, po 2 rozegranych meczach nie można lekceważyć nikogo, natomiast "gwiazdy" grają z polotem jak mają dobry dzień.

Słowenia sobie poradziła??.....tak samo jak Anglicy.W dzisiejszym meczu według mnie faworyt jest tylko jeden a mianowicie Synowie Albionu. Podopieczni Capello może nie zachwycają ale napewno są zespołem zdecydowanie lepszym niż Słoewia.W mediach sporo jest słów krytyki pod adresem Rooneya, mówi się rownież o zemscie jaką planują zawodnicy ze Słoweni za faul Anglika na Bostjanie Cesar, który musiał pauzowac 2 miesiące.Wydaje mi się że ta cała otoczka przedmeczowa tylko dodatkowo zmobilizuje pilkaża Czerwonych Diabłow i to on będzie głównym aktorem dzisiejszego spektaklu.

 

[TommyTSW]

Nie ma co się rozpisywać kto jest faworytem, a jak się mecz potoczy to inna kwestia

 

[groven]

Informacje odnośnie składu na mecz
Słowenia - Anglia​

• ANGLIA

Do kontuzjowanego Ledley'a Kinga dołączył także Michael Carrick. Zawieszony za kartki jest z kolei Jamie Carahger W meczu ze Słowenią Fabio Capello postawi na Matthew Upsona, który będzie partnerował w obronie Johnowi Terry'emu.

Włoski selekcjoner Anglików zapowiedział także inne zmiany w wyjściowym składzie. Od pierwszych minut można się spodziewać na boisku Joe Cole'a Dotychczasowy pewniak do gry, Emile Heskey ma stracić miejsce na rzecz Jermaine'a Defoe.

• SŁOWENIA

W spotkaniu z Anglią zabraknie najprawdopodobniej Marko Sulera, który doznał kontuzji żebra w meczu z USA. Jego miejsce powinien zająć Matej Mavric. Na pewno nie zobaczymy na boisku Nejca Pecnika, który złamał nogę w kostce i opuścił już ośrodek Słoweńców.

Przewidywalne składy:

Słowenia: Handanovic, Brecko, Mavric, Cesar, Jokic, Birsa, Koren, Radosavljevic, Kirm, Ljubijankic, Novakovic.

Anglia: James, Johnson, Upson, Terry, Ashley Cole, Joe Cole, Lampard, Gerrard, Barry, Rooney, Defoe.

 

[brecht]

Który to już raz ludzie są pewni wygranej faworyta... Później faworyt wychodzi na boisko, dostaje czerwoną kartkę, gra w 10 i broni swojego pola karnego do końca meczu. Ja nie jestem pewien wygranej Słowenii - wierzę tylko, że mają szansę zremisować a nawet wygrać ten mecz

 

[darius010]

Nie no takich jaj nie będzie Anglia wyjdzie z grupy :razz:. Niejednokrotnie jak oglądam mecze to komentatorzy mówią o nie których piłkarzach że sami mogą wygrywać mecze, w Anglii jest Rooney który na takie coś może się pokusić (oczywiście doskonale wiem że 1 zawodnik nie wygra, musi być 11 gotowa na zwycięstwo), ale Wayne dzięki podaniom od swoich równie wielkich kolegów (mówię tu w szczególności o Lampardzie i Gerrardzie) może coś strzelić, może inaczej musi coś strzelić. Zresztą Anglia ma o tyle łatwą sytuacje, że wystarczy jej tylko zwycięstwo, nawet minimalne 1-0 daje jej awans, pytanie tylko czy ją na nie stać, odpowiedź może być tylko jedna: oczywiście że Anglię stać na zwycięstwo... i to mi wystarczy , jeśli do 75' Anglia nie będzie wygrywać to siądą na Słoweńców i w tedy na pewno korzystny wynik sobie zapewnią


Która drużyna będzie największym rozczarowaniem? temat już zamknięty ale jak Anglia nie awansuje to przebije Francję

 

[z.g.]

Cudowny mecz USA. Bardzo mi się podobał ,bramka w ostatniej minucie. Wiele akcji 100% na bramkę ,ale były niewykorzystane. Na prawdę zasłużyli na ten awans do 1/8. Aligieria też miała sam jakieś sytuacje i strzały ,ale nie takie setki jak USA. Liczę ,że USA wyeleminuje kogoś w 1/8.

 

[t0mson]

Tak jak przewidywano Anglicy i USA wychodzą z grupy. Co do meczu USA, pełno świetnych okazji i mogli wcześniej zakończyć ten mecz a nie do końca cisnąc nerwówkę:razz:. Pierwszej połowy nie oglądałem ale ponoć padł gol dla USA prawidłowo ale sędzia nie uznał ? Jak dla mnie jest to najbardziej pokrzywdzona drużyna tego mundialu i cieszę się, że udało im się awansować sam na nich stawiałem ale nie spodziewałem się , że będzie taka męczarnia i słaba skuteczność ale najważniejsza jest wygrana Oby zaszli do 1/4 .

 

[tequilla]

Amerykanie niezwykle regularni. Odkąd w 1990 zaczęli grać na stałe w Mistrzostwach to na przemian: w 1990 nie wyszli z grupy, w 94 wyszli w 98 nie wyszli, w 2002 wyszli, w 2006 nie wyszli, w 2010 wyszli ????
A jak już wychodzili to: w 94 odpadli w 1/8, w 2002 w ćwierćfinale. Więc teraz wypadałby półfinał.
Czego im życzę ????

 

[9adrian2]

Anglicy jak zwykle w roli faworytów ale jakoś nie widzę ich nawet w 1/2
Amerykanie mogą namieszać jeśli będą grali tak jak w Pucharze Konfederacji 2009, jednak mogą nie być w formie i ich kosztem Słowenia wyjdzie z grupy.
Algieria to niewiadoma, osobiście wolałbym aby to Egipt grał na MŚ zamiest Algierii, ponieważ jest to drużyna turniejowa (przykład to PNA wygrany 3 razy z rzędu)

Wg grupa może wyglądać tak:

1. USA 7pkt
2.Anglia 7pkt (gorszy bilans bramkowy)
3.Słowenia 3pkt
4.Algieria 0pkt

Moje przewidywania się sprawdziły niemalże idealnie, jedynie w liczbie zdobytych punktow trochę się pomyliłem, nispodziewałem się, że Anglicy i Amerykanie przejdą przez takie piekło w grupie.
W pierwszym meczu byłem dziwnie pewny, że Anglia na pewno nie wygra ze Stanami i postawiłem w ciemno typ X2 na Amerykanów (bajeczny kurs 2,25 z podpórką ehh ), opłaciło się, kupon wszedł i zgarnąłem 30 złotych (gram skromnie po 2zl).
Na kuponie miałem jeszcze:
RPA-Meksyk X (po 1 połowie)
Grecja-Korea Płd. 2
Argentyna-Nigeria 1

Poziom sędziowania na tym mundialu to jakiś skandal, dwie prawidłowo zdobyte bramki przez Amerykanów zostają nieuznane z bliżej nieokreślonego powodu.
Naszła mnie taka refleksja, że te całe zasady jakimi powinni się kierować sędziowie to jedna wielka ściema ponieważ sędzia może robić co chce na boisku. Jak to powiedziała FIFA: "wynik meczu i decyzje sędziego są ostateczne i nie mogą ulec zmianie".
Wychodzi na to, że arbiter spotkania może nagle bez powodu wyrzucić z boiska 4 piłkarzy jednej drużyny na raz lub podyktować 10 rzutów karnych w jednym meczu, ma prawo także podyktować rzut karny gdy akcja byłaby rozgrywana na środku boiska! Po takim czymś wyrzuciliby go tylko z roboty, a wynik pozostał by bez zmian, śmiech na sali...