Haikou World Open 2014 (10-16.03.2014)

[psotnick]

Haikou World Open 2014
10-16 marca 2014

Haikou World Open to jeden z bardziej lukratywnych turniejów w snookerowym kalendarzu. Impreza zaplanowana jest w dniach 10-16 marca 2014 roku, a wszystkie mecze odbędą się w Hainan International Exhibition Center w chińskim Haikou. Pula nagród wyniesie £478 000, z czego zwycięzca zabierze do domu £85 000. Tytułu bronił będzie Mark Allen, który stał się prawdziwym królem Haikou wygrywając 2 ostatnie edycje tego turnieju (2012, 2013) i z pewnością będzie chciał ustrzelić snookerowego hattricka. Nie będzie to łatwe, bo w turnieju chce wziąć udział większość graczy czołówki, choć bez Ronniego O’Sullivana, który ostatnio dość rzadko wybiera się poza Europę.
Format kwalifikacji
Drabinka kwalifikacji
Livescore

Ale zanim dojdzie do turnieju głównego wszyscy gracze, włącznie z najlepszymi, będą musieli przebrnąć przez obowiązujące w tym sezonie płaskie kwalifikacje, które rozegrane zostaną się bezpośrednio po kwalifikacjach do German Masters, czyli 13-14 grudnia 2013 roku. Miejsce rozgrywania kwalifikacji jak i ich format również bez zmian, czyli zawodnicy zagrają w Barnsley Metrodome w angielskim Barnsley, a wszystkie mecze do 5wygranych partii (best-of-9). Poniżej oferta na kwalifikacje.

Zapraszam do dyskusji ​

 

[radocesc]

v

typ:Mehta A.@ 1,25, Marathonbet

Bardzo solidny zawodnik jakim jest Mehta powinien dać sobie radę bez problemu z takim zawodnikiem jakim jest Jones (ostatni mecz wygrał 24 sierpnia... ale 2012 roku), dzisiaj gra jeszcze z McManusem jednak to spotkanie nie zmieni nic w mojej ocenie jutrzejszego spotkania.

Wynik
Mehta A. - Jones J.5-2

v

typ:Guodong X. @ 1,30, Marathonbet

Chińczyk posiada dużo wyższe umiejętności od Pagetta, który czasem potrafi odpalić, jednak po dzisiejszej porażce 0-5 z Dottem nie zapowiada się na to. To prawda, że Xiao pomęczył się dzisiaj z Hullem, jednak doświadczony Fin to bardzo niewygodny rywal. 26 listopada na UKCh Guodong wygrał 6-1. Skłaniam się ku Chińczykowi.
Wynik:
Guodong X. - Pagett A. 5-1

v

typ:Murphy S. @ 1,10, Marathon

Tak jak pisałem niedawno przy okazji analizowania meczu Drago z Day'em lubię typować przeciwko temu zawodnikowi i nie inaczej jest teraz, kurs nie wysoki jednak ryzyko jest minimalne. Shauna nie trzeba nikomu przedstawiać, wierzę w jego zdecydowane zwycięstwo.

Wynik:
Murphy S. - Drago T. 5-1

v

typ:Burden A. @ 1,46, Marathon

Uważam, że typ w stronę Alfiego wygląda ciekawie, jest to zawodnik, który lubi wysoko punktować (dzisiejsze breaki: 70,75,63,50,73) i tu bym upatrywał klucza w drodze do zwycięstwa. Trzeba jednak nadmienić,że zaczyna również karierę w boksie także nie jest tylko i wyłączny skupiony na snookerze co potwierdza dzisiejsza porażka w deciderze z Xinlongiem. Muir to młody gracz, przed którym jeszcze lata treningu, w kwalifikacjach do German Masters przegrał z Hamiltonem, jego punktowanie było na niskim poziomie (najwyższe podejścia poza setką 33,29,23), wyjątkiem jest jeden frame, w którym zbudował 102 punktowe podejście.
Wynik:
Burden A. - Muir R. 5-0

 

[esend]

Kwale do German Masters na dużej zieleni, miejmy nadzieje że jutro i pojutrze też będzie dobrze.
Xiao Guodong - Andrew Pagett
Guodong wygra - 1.28
5-1
Zgadzam się z tym co napisał kolega radocesc. Dzisiaj przed meczem w kwalifikacjach do German Masters napisałem pare zdań o Pagett'cie i potwierdziło się to w pełni. Dostał gładkie (może poza 1 frejmem) 5-0 z Dottem. Xiao dzisiaj trochę napędził stracha kibicom bo męczył się z Hullem ale Hull jak było trzeba to robił bardzo wysokie brejki - coś czego raczej nie umie Pagett. Xiao też odpowiedział 100. i wygrywając 3 frejmy z rzędu zabookował sobie bilet do Berlina. Jutro grają o kwale do Chińskiego turnieju i Xiao będzie chciał tam jechać - i moim zdaniem pojedzie!!!
Mark Williams - Chris Norbury
Williams wygra - 1.14 5-3
Borsuk w formie, miał ograć Patricka i zrobił to bez większych problemów. Jutrzejszy przeciwnik gładko przegrał z McGillem wbijając brejka najwyższego - 36!!! Nie spodziewam się tu żadnej niespodzianki, Norbury miał w sezonie jeden przebłysk w październiku, ale w dwóch ostatnich meczach (notabene oba z McGillem) przegrał 11 frejmów ... żadnego nie wygrywając.
Stephen Maguire - Rhyse Clark
Maguire wygra - 1.11 5-1
Na prawdę za derby Szkocji płacą 1.11 ? Biorę, dzisiaj Stephen lekko ograł Caringtona a jutro dostaje młodziaka, amatora który ogrywa tylko amatorów i to nie zawsze. Moim zdaniem 11% lokata. Nawet nie wiem co więcej o tym napisać. Różnica może 3 klas snookerowego rzemiosła.
Matthew Stevens - K.B. Abumdas
Stevens wygra - 1.12 5-0
A tu dają 1.12 ? To jakieś jaja ? Ten pan/chłopiec (bo nawet nie wiem ile ma lat) dzisiaj z Lisowskim najwyższego brejka zrobił 6!!! Stevens to przyzwoity gracz który dzisiaj ograł "talenciaka" Daviesa, a różnica klas między nim a libijczykiem, wyliczona na moim kalkulatorze wynosi 10 ???? Sorry że pisze takie głupoty ale nie wierze w to co widze. Tego meczu nie powinno być w ofercie.

Greame Dott - James Cahill
Dott wygra - 1.11
5-4
O Greamie pisałem dzisiaj rano, że bardzo dobry warsztat snookerowy, że doświadczenie jest, że jest forma i to wszystko podtrzymuje. Odprawił 5-0 Pagetta mając "problemy" tylko w dwóch frejmach. Młody Cahill powalczył dzisiaj z Michaelem Whitem ale ostatecznie przegrał 5-3. Jutro będzie jeszcze ciężej i też odejdzie od stołu z porażką.

 

[assitalia]

Masz rację esend. Kurs na Stevensa to lokata. Nie rozumiem absolutnie kto to wystawił. Libijczyk dziś wbił najwyższy brejk 6 z Lisowskim, a Liska cenię zdecydowanie mniej niż Matju. Powinno być maksymalnie 1,05. Na Maguire'a też przesadzili, Rhys Clark jest słabiutki, a Mag to Mag.
W tych kwalach ci dobrzy Chińczycy nie powinni mieć aż takich problemów, jak teraz, bo w tym wypadku im zależy, bo każdy chcę zagrać u siebie. Xiao, Liang, Ding mają takich rywali, że po prostu muszą awansować.

 

[zielak14]

Witam. Śledzę od dłuższego czasu wątek więc chyba czas w końcu samemu zacząć pisać. Proszę o wyrozumiałość ???? No to zaczynamy!
Zaczynamy eliminację do Haikou World Open, który to zostanie rozegrany w marcu przyszłego roku. Jak to bywało przez ostatnie 2 dni w eliminacje do German Masters mamy masę meczy z niskimi kursami, które teoretycznie nie powinny nawet być pojedynkami wyrównanymi.

11.00 Mark Allen @ 1.12 5-4
11.00 Mark Williams @ 1.14 5-3
11.00 John Higgins @ 1.083 5-3
15.30 Aditya Mehta @ 1.22 5-2
15.30 Yu De Lu @ 1.11 5-1
15.30 Stephen Maguire @ 1.11 5-2
15.30 Shaun Murphy @ 1.12 5-1
15.30 Matthew Stevens @ 1.12 5-0
20.00 Ricky Walden @ 1.14 5-1
20.00 Graeme Dott @ 1.11 5-4
20.00 Xiao Guodong @ 1.28 5-1
20.00 Judd Trump @ 1.083 5-3

Bet365

Analizowanie meczy Allena, Higginsa, Maguire, Murphyego, Stevensa, Dotta czy Trumpa mija się oczywiście z celem. Wszyscy powinni bez problemu wygrać. Na pewno baardzo zależeć na awansie do turnieju głównego będzie Chińczykom (z wiadomych względów), więc nie ma co się też bać o De Lu i Guodonga, który to trochę emocji narobił wczoraj z Finem Huulem, ale podniósł się ze stanu 2-4 i wygrał. Mehta gra z Jonesem, który to zapomniał już co to zwycięstwo, przegrywa co się da więc nie może sprawić problemu Mehcie, który dwa dni temu ograł Chińczyka Yana 5-0. Jones wtopił wczoraj planowo 5-1 z McManusem. Walden wczoraj dostał drugiego maxa w ciągu kilku dni i nie pojedzie do Niemiec, więc musi się spiąć i awansować do Chińskiego turnieju, nie może mieć problemów z 24letnim Astleyem.
Wszystkie typy wydają się dość oczywiste, dają ako w granicach 4,70.
Wydaje mi się, że faworycie nie powinni mieć problemów z przebrnięciem przez eliminacje bo wyjazd do Chin dla słabszych zawodników to zdecydowanie zbyt droga wycieczka...

 

[psotnick]

Dunn, Mike vs Davison, Paul Typ: Davison, Paul (+1.5) @ 1.63 5-1

Obaj wterani wczroaj wykonali niezłą robotę. Dunn na sucho odprawił amatora Koegana (5-0) i wystarczył do tego bardzo przeciętny występ (36, 33, 41, 24, 63). Próżno szukać w nim wygrywających podejść, właściwie wszystkie frejmy wygrane w 2 albo 3 podejściach, co raczej nie jest oznaką błyskotliwej formy. Davison miał dużo bardziej wymagającego rywala (5-3 z Jonesem), ale też zagrał dużo lepiej. Przede wszystkim dużo solidniej punktował w podejściu (52, 67, 64, 55, 97) i właśnie w tym elemencie widzę jego przewagę. Moim zdaniem jest value na jego wygraną, a na pewno podparta handicapem.

Robertson, Jimmy vs Davies, Alex
Typ: Robertson, Jimmy @ 1.533 4-5

Robertson bez fajerwerków w tym sezonie, ale zaliczył kilka przebłysków formy (ćwierćfinał ET 3), na rozkładzie też kilku świetnych graczy (McGill, Trump, Bingham). Wczoraj bez problemów rozbił Normana (5-0) i dzisiaj widzę w nim solidnego faworyta w meczu z Daviesem. Tegoroczny debiutant przechodzi właśnie szkołę snookerowego życia, incydentalne wygrane, a codziennością są bolesne wtopy, w tym 8 ostatnich wliczając wczorajszą porażkę ze Stevensem (2-5). Jimmy większe umiejętności, doświadczenie i wyższa forma, dodatkowo potrafi kończyć frejmy jednym podejściem. Z głową u niego bywa różnie, ale myślę, że to co ma powinno wystarczyć na debiutanta.

Day, Ryan vs Brecel, Luca
Typ: Day, Ryan @ 1.533 5-4

Starcie dwóch snookerowych rewolwerowców, którzy w każdej chwili potrafią wyczarować wygrywający brejk. W tej parze stawiam na Walijczyka, forma na pewno nie topowa, ale przyzwoita. Wczoraj rozbił Drago w meczu bez historii (5-0), nie musiał się nawet w nim wysilać, tylko 2 brejki +50 (92, 63), ale też nie było takiej potrzeby. Z kolei młody Belg stoczył wczoraj zacięty bój z Wattaną ogrywając weterana 5-3. O dziwo obyło się bez fajerwerków (61, 49, 49, 54), ale samo zwycięstwo budzi szacunek. Dzisiaj stawiam na doświadczenie Daya, forma mu nie przeszkadza i jeśli nie będzie dawał łatwych szans Belgowi powinno być dobrze.

Higginson, Andrew vs Carty, Ashley
Typ: Higginson, Andrew @ 1.25 5-0

Mehta, Aditya vs Jones, Jak
Typ: Mehta, Aditya @ 1.24 5-2

Guodong, Xiao vs Pagett, Andrew
Typ: Guodong, Xiao @ 1.285 5-1 Tutaj zbiorowe uzasadnienie, bo zestawy graczy bardzo podobne. Zarówno Higginson, Mehta jak i Xiao za rywali mają graczy o klasę gorszych i na dystansie do 5 wygranych frejmów ta różnica powinna być aż nadto widoczna. Wprawdzie forma Higginsona mimo wczorajszej wygranej (5-3 z Bairdem) niezbyt ostatnio przekonuje, ale on akurat ma najmniej wymagającego przeciwnika i to co Anglik gra obecnie powinn o z nawiązką wystarczyć na amatora i to raczej z tych gorszych amatorów. O Hindusa i Chińczyka w ogóle się nie boję, bo to już rutynowani gracze, z dużymi umiejętnościami, co pokazali wczoraj (Mehta łatwe 5-0 z Li, Xiao klasowo odwrócił mecz z 2-4 na 5-4 z Hullem), a dzisiejsi rywale to słabeusze i wyniki w tych meczach nie powinny nawet zbliżyć się do remisów.
Marathon

 

[gontar3d]

Dzisiaj nikt w stronę Fergala ? ????

 

[assitalia]

Dzisiaj nikt w stronę Fergala ? ????

Fergal ma trudnego rywala. Steadman zagrał nieźle z Allenem. O'Brien w sumie nic rewelacyjnego z Pagem nie zaprezentował. Niby 5-0, ale dwa frejmy wygranej na czarnej. Ze Steadmanem raczej by to nie przeszło. Pewnie wygra, ale ja się wstrzymałem, bo nie sądzę, że to będzie dla niego łatwe spotkanie.
http://forum.bukmacherskie.com/f59/snooker-assi-88669-13.html#post4083284 Trochę szaleństwa na koniec się przyda. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Mam dobre przeczucia, ale zobaczymy

 

[unk_particle]

Peter Lines (ENG) vs Thepchaiya Un-Nooh (THA) 2,12
Thepchaiya wczoraj życiowa wygrana nad Ronni'm. Oglądałem ten mecz i chyba każdy kto go widział stwierdzi, że to co wyrabiał Ronnie dawało wiele do myślenia. Momentami oglądając ten mecz zastanawiałem się nad czystością tego sportu. Ogólnie rzecz biorąc Ronnie gdyby trochę bardziej przyłożył się do pozycjonowania plus gdyby grał odstawne w momencie kiedy się o to prosiło (a nie próbował na siłę wbijać) to by to śmiało wygrał 5-1 ew. 5-2. Tajlandczyk zagrał w sumie jednego dobrego break'a. Mimo zwycięstwa trzeba powiedzieć, że nie był to jakiś porażający mecz z jego strony bo przy tym jakie szanse dawał mu Ronnie to powinien on robić breaki pod 100. Tymczasem zdarzały mu się co jakiś czas proste błędy. Widać, że jest to materiał na dobrego zawodnika ale to kwestia przyszłości.
Lines to solidny zawodnik. Wygrana ostatnio z Baird. Ogólnie nie sądzę aby przystąpił do meczu z taką nonszalancją jak Ronnie.
Szanse powodzenia: 55%+.
_______________________________________________________________________________________________
Z 3:0 na 3:5. -1u.

 

[kubarks]

15:30 Aditya Mehta ₋ Jak Jones @ 1.22 [5:2]
15:30 Stephen Maguire ₋ Rhys Clark @ 1.10 [5:2]
15:30 Matthew Stevens ₋ Khaled Belaid Abumdas @ 1.05 [5:0] // Break 11 ???? //
15:30 Shaun Murphy ₋ Tony Drago @ 1.14 [5:1]
Myślę, że co niektórzy nie zgubili formy z turnieju kwalifikacyjnego do German Masters który się skończył wczoraj. Nie przypuszczam tutaj żadnych sensacji i korzystam z lokaty 5% na Walijczyka w meczu z Libańczykiem (nie jak większość pisze "Libijczykiem" bo to dwie odmienne nacje). Resztę meczy na wieczór dopiszę później z braku dostępnych środków na koncie Wszystko William Hill

 

[ryba_gangsta12]

David Morris - Peter Ebdon David Morris [1,952] 2:5 Marathonbet​

Na wieczór mam taką propozycję. Grali ze sobą teraz na UK i David wygrał 6:1. Snooker jest przewrotny jednak uważam, że dziś takiego czegoś nie będzie. Morris w tym sezonie dobrze sobie radzi i gra poprostu mu się klei. Nie jest to granie na bardzo wysokim poziomie jednak na dość dobrym i w miarę równym. A na tak grającego Petera powinno to wystarczyć. Ebdon zapewne będzie mulił i postara się irlandczyka przytrzymać i wciągnąć z swoje zabawy. Ale uważam, że Morris jest na tyle opanowany i wyrachowany, że nie da anglikowi podpuścić się i podejmować znaczne ryzyko. Ebdon w tym sezonie dobrze wypadł tylko w International Championship, jednak tam wygrywał bez błysku i poprostu po słabej grze przeciwników. Morris w tym sezonie wygrał 65% swoich meczy przy 50% Petera. Ta statystyka już nam mówi kto w tym sezonie jest lepszy. Najzwyczajniej irlandczyk powinien wygrać bo anglik gra słabo.

 

[kubarks]

Granie na Morrisa trochę mi się nie widzi. Tak samo chłop gra w kratkę jak Ebdon. Morris potrafi z dobrego dla siebie meczu, zrobić widowisko do ostatniej partii, a nikt nie chciałby nerwówki. 3mam kciuki za powodzenie Twojego typu. Ja osobiście proponuję na wieczór takie małe combo.
Jimmy White ₋ Dylan Mitchell @ 1.25 [5:1]
Graeme Dott ₋ James Cahill @ 1.12 [5:4]
Judd Trump ₋ Ratchayothin Yotharuck @ 1.08 [5:3]
Ricky Walden ₋ John J Astley @ 1.20 [5:1]
Xiao Guodong ₋ Andrew Pagett @ 1.28 [5:1]
@ 2.35 William Hill
Jedyne zagrożenie w tej małej tasiemce to to co może zrobić Xiao. Każdy widział co się wczoraj działo, 2:4 z Hullem chluby mu nie przynosi. Postawa White'a też nie jest najlepsza, fartem wygrany decider z Vinnie'm. Reszta bez zbędnego biadolenia.

 

[esend]

Na jutro co prawda nie ma takich promocji jak dzisiaj Stevensa, ale są inne bardzo ciekawe:
Liang Wenbo - Che Zen
Wenbo wygra - 1.20 5-2
Wenbo wczoraj męczarnie z Taylorem, ale jak musiał się postarać to wyciągnął z 2-4 na 5-4. Jutro mecz o bilet na chiński turniej i na pewno nie będzie się bawił. Po drugie stronie również chińczyk ale dużo słabszy Che Zen. Ostatnio zbiera on same oklepy, forme ma marną. Umiejętności też pare klas niższe niż Wenbo. Doświadczenie też na plus dla Lianga.
Liu Chuang - Adam Wicheard
Chuang wygra - 1.25 2-5 ale wstyd
Liu trafił bardzo łatwy zestaw na te podówjne kwale. Wczoraj Parson, jutro Wicheard. Liu ostatnio forma przyzwoita. Doświadczenie też po jego stronie. Adam to zawodnik ograny ale tylko w gronie amatorów. Liu ma parę cennych skalpów w tym sezonie, sądzę że odda jutro max 2 frejmy,
Marco Fu - Martin O'Donnell
Fu wygra - 1.20 5-0
Znowu ide w kierunku Marco. Z Duffym wyglądał już całkiem nieźle, robił dobre breki: 100, 72, 64. Myślę że chce zmazać plamę którą niewątpliwie była porażka z Mitchellem. Martin natomiast to średniak, ze stanów niższych. Jak pokonuje to albo słabiaków, albo średniaków. Wszystko po stronie Marco.
Barry Hawkins - Vinnie Calabrese
Hawkins wygra - 1.20 5-4
Nie lubie grać przeciw Calabrese (bo kiedyś ograł Selbiego czym okradł mnie niczym Janosik z worka talarów ) i zastanawiałem się nad meczem Bingham - Williams. Decyduje się jednak na ten. Calabrese to trochę jeździec bez głowy, brejki umie budować ale jak spudłuje, co zdarza mu sie czesto to zostawia układ a ktoś taki jak Barry powinien to wykorzystać. Barry dobry mecz zagrał z Che Zenem, dobre brejki zrobił (m.in. 100), Vinnie natomiast przegrał z Jimmim Whitem, a mecz ten powinien wygrać. Jutro tylu szans nie będzie miał.

 

[ryba_gangsta12]

1. S. Bingham - R. Williams Bingham [1,25]
2. B. Woollaston - Y. Lian Woollaston [1,25]
3. L. Wenbo - C. Zhe Wenbo [1,20]
AKO: 1,875 Marathonbet​

1. Stuart jest w świetnej formie i gra z Robbie'm Williamsem który coś tam grać potrafi ale jest o 2 klasy niżej od swojego rywala. Ostatnie dwa jego mecze to wyraźne porażki, bo 6:1 z Robertsonem i 5:1 z Maflinem. Stuart jedzie teraz takich gości jak on bez problemu i przegrywa tylko z tymi z najwyższej półki. Bingham nie powinien mieć żadnych problemów.
2. Ben ma łatwego przeciwnika. Młody chińczyk ostatnie dwa mecze przegrał i to 5:0 z Mehtą i 6:3 z Jimmy'm Robertsonem który gra dno. Wcześniej oddał walkowery. Woollaston jest dobrym grajkiem już z pewnym doświadczeniem i taki nieopierzony młokos który nie gra nic fajnego nie zagrozi mu i to anglik awansuje do turnieju w chinach.
3. Bratobójczy pojedynek z którego gorą nie może nie wyjść Liang. Zhe na ostatnie 10 meczy wygrał tylko 1! A Wenbo to już pewna klasa. Nie dobija do światowej czołówki ale narzędzia ma do tego aby wygrać pojedynczy mecz nawet z najlepszymi. Doświadczenie, umiejętności i forma zdecydowanie po stronie Lianga i to on wygra ten mecz.

 

[zielak14]

Wczoraj wszystko siadło bez większych problemów (może poza Dottem, który jakimś cudem się męczył i męczył cały mecz), więc jedziemy dalej.
11:00 Junhui D. - Keogan C. 1.025
11:00 Fu M. - O'Donnell M. 1.20
11:00 Chuang L. - Wicheard A. 1.30
11:00 Wenbo L. -Zhe C. 1.20
11:00 Advani P. - Travis M. 1.25

Travis już chyba swoje ugrał ogrywając w UK Fu i Maflina. Morris i Lawrer sprowadzili go na ziemie więc wystarczy tych cudów. Advani może w wybitnej formie nie jest ale spokojnie powinien poradzić sobie z Anglikiem. Nie bardzo rozumiem dlaczego Travis miałby wydawać kupę kasy na wyprawę do Chin. Chińczyków warto pograć, do tego Fu, który musi zmazać plamę za UK z ww Travisem.

15:30 Bingham S. - Williams R. 1.20
15:30 Hawkins B. - Calabrese V. 1.16
15:30 McManus A. - Cundy J. 1.30

Cundy nie grał w eliminacja do German Masters więc ciężko powiedzieć coś o jego obecnej formie. Natomiast McManus pewnie wygrał 5-1 przedwczoraj. Binghamowi i Hawkinsowie nie wypada nie pojechać na turniej główny.

20:00 Holt M. - Borg A. 1.20
20:00 Robertson N. - Ursenbacher A. 1.025
20:00 Selby M. -Haotian L. 1.11

Tutaj bez komentarza.

bet365

 

[psotnick]

Advani, Pankaj vs Travis, Mitchell Typ: Advani, Pankaj @ 1.23 5-2
Fu, Marco vs O'Donnell, Martin
Typ: Fu, Marco @ 1.25 5-0 Chuang, Liu vs Wicheard, Adam
Typ: Chuang, Liu @ 1.285 2-5 :;/: wtopić z 2-0 na 2-5 choć nie było z kim, to trzeba umieć..

Woollaston, Ben vs Yan, Li
Typ: Woollaston, Ben @ 1.25 1-5 :;/: szkoda gadać..

Holt, Michael vs Borg, Alex
Typ: Holt, Michael @ 1.222 5-2
Zestaw jednych z pewniejszych dzisiejszych typów, gdzie faworyci są moim zdaniem wyraźnie określeni. Z pewną taką nieśmiałością, ale postawię na Advaniego, forma Hindusa wprawdzie daleka od optimum, ale rywal już chyba stracił swój kamień filozoficzny i mogą nastać ciężkie czasy dla Travisa. Po tym co Travis wyprawiał w UK m oże mieć pewność, że nikt go już nie zlekceważy (by nie stać się pośmiewiskiem jak Fu i Mafl in), a to powinno obnażyć jego spore braki i jego brejki poniżej 50 mogą nie wystarczyć do ciułania frejmów. Z kolei Liu to jeden z solidniejszych chińskich średniaków i nie powinien mieć na takim dystansie problemów z niezbyt błyskotliwym amatorem. Fu oczywiście nie jest w swojej najwyższej formie, ale jestem przekonany, że po blamażu z Travisem w UK nawet do głowy mu nie przyjdzie lekceważenie przeciwnika, który delikatnie mówiąc nie zachwyca formą ostatnio. Azjata nawet w obecnej formie powinien pewnie wypunktować Irlandczyka. Woollaston i Holt ostatnio niezła forma, obaj mają potencjał sięgający nawet top16 a za rywali mają graczy co najmniej o klasę gorszych, dodatkowo bez formy, dlatego nie przewiduję w tych dwóch meczach niespodzianek.

Campbell, Marcus vs Saengkham, Noppon
Typ: Saengkham, Noppon (+1.5) @ 1.78 2-5
Saengkham ostatnio mały renesans formy, niezły run w UK (3 runda), przedwczoraj zdemolował wprawdzie dołującego Cope’a, ale zawsze. W tym czasie wbił 2 setki (108, 115) i forma wyglądała więcej niż przyzwoicie, a już na pewno wystarczająco dobrze by powalczyć z mocno rozczarowującym Campbellem. (Ze stawką jednak bym nie szalał).

Davis, Mark vs Tirapongpaiboon, Thanawat
Typ: Davis, Mark @ 1.40 5-4

Davis nieco ogarnął się w tym tygodniu po wcześniejszy m niezbyt udany m okresie gry . W czwartek skutecznie wypunktował Pinchesa (5-0) wbijając kilka brejków +50 i wyglądał naprawdę solidnie. Tirapongpaiboon to gracz groźny, ale pewnego pułapu nie przeskoczy, za sobą 2 bolesne wtopy z doświadczonymi graczami (3-6 z Lawlerem i 4-5 Dale’em) i dzisiaj może być trzecia z rzędu. Będzie to dobra okazja dla Anglika na rewanż za porażkę z ET 7.

Bingham, Stuart vs Willams, Robbie
Typ: Bingham, Stuart @ 1.25 5-1
Robbie to naprawdę dobry gracz, ze sporym potencjałem i już dużymi umiejętnościami, ale ciągle trudno go uważać za prawdziwego contendera przeciwko czołówce. A na Binghamie można ostatnio polegać, bo forma bliska życiowej, finał CoC, półfinał UK, a żeby go zastopować Ronnie i Robbo musieli się wspiąć na swoje absolutne wyżyny. Dlatego trudno mi sobie wyobrazić jakąś niespodziankę z dobrze rokującym, ale jak na razie tylko średniakiem.

McManus, Alan vs Cundy, Jeff
Typ: McManus, Alan @ 1.30 5-2
Za McManusem przemawia wciąż duża solidność, duże doświadczenie i wyjątkowa biegłość w grze odstawnej, która powinna być czynnikiem decydującym przeciwko amatorowi, który wprawdzie ma za sobą spore doświadczenie w tourze, ale pewnego poziomu nigdy nie przekroczył i po 40-tce będzie to jeszcze trudniejsze. W tym meczu stawiam zdecydowanie na Szkota, bo zbyt dużo za nim przemawia.

Ford, Tom vs Walker, Joel
Typ: Walker, Joel (+1.5) @ 1.55 5-4
Wydaje się, że chyba coś ruszyło w ostatnich tygodniach w grze Walkera, bardzo dobre występy w ET (4 runda ET6, ćwierćfinał ET7), wyrównany bój w UK z McManusem (5-6), a przedwczoraj zdemolował Milkinsa w kwalifikacjach German Masters (5-0). Nie mógł mu się trafić chyba wygodniejszy rywal, bo Ford w tym sezonie i nie tylko zawodzi na całej linii, zdecydowanie poniżej swoich niezłych możliwości i przeciwko rozpędzonemu Walkerowi wcale nie jest dla mnie faworytem. Dlatego dodatni handicap przyjmuję jako pewniejszą obietnicę wygranej doga.

McGill, Anthony vs Duffy, Adam
Typ: McGill, Anthony @ 1.533 5-2
Duffy błysnął (nie tylko kolczykiem w uchu) w meczu z Rakietą w UK (3-6), ale miałem nieodparte wrażenie, że grał lepiej niż potrafi, a Ronnie też bardzo łaskawie rozdawał multum szans. Dzisiaj może tak łatwo nie być, bo rywal potencjałem i formą bije go na głowę, a o żadnym lekceważeniu nie ma mowy, bo dla McGilla każde punkty się przydadzą w jego wspinaczce w górę rankingu. Oczywiście Szkot nie jest pozbawiony wahań formy (3-4 z Daviesem w ET6), ale generalnie to ostatnimi czasy potrzeba było naprawdę snookerowego speca w formie by go ograć (Liang, 2x Ronnie, Bingham). Duża łatwość budowania brejków już niedługo powinna go zaprowadzić do top32, a później jeszcze wyżej i to samo powinno zapewnić mu pewną wygraną w dzisiejszym meczu.

Wszystkie kursy z Marathonu.

 

[kubarks]

anglik awansuje do turnieju w niemczech.

Turniej w Chinach, no ale co tam, tylko kilka tysięcy km różnicy... Pisanie głupot <3
Do rzeczy, wczoraj dość nerwowo za sprawą pana Greame ale koniec końców taki sam jak od 4 dni czyli na plus. Poranna sesja kwalifikacji to istny zaciąg na Chinoli bądź innych Azjatów.

Liang Wenbo ₋ Chen Zhe @ 1.20 [5:2]
Liu Chuang ₋ Adam Wicheard @ 1.25 [2:5]
Ding Junhui ₋ Christopher Keogan @ 1.03 [5:0]
Ben Woollaston ₋ Li Yan @ 1.25 [1:5] Wielki minus dla tego "talentu"
Marco Fu ₋ Martin O'Donnell @ 1.20 [5:0]

O ile w przypadku Dinga, czy Liu Chuanga nie ma się czego obawiać, bo graj z ogórkami, a Liu fajnie grał w poprzednim meczu z innym nieopierzonym Parsonsem po jeszcze wyższym kursie ????
Dużo do myślenia daje na pewno Fu i Woollaston. Strach grać Marco po tym wydarzeniu z barmanem, no ale jakoś musi zmazać tą plamę. Ben natomiast gra w kratkę, potrafi w PTC ograć solidnego zawodnika jakim jest niewątpliwie Stevens, czy Holt (chociażby doświadczenie i ilość sezonów w MT) albo wpadki z tymi słabszymi od siebie jak stary Pinches czy wczorajszy rywal Dotta, James Cahill.
Tutaj małe value jak dla mnie.
Marcus Campbell ₋ Noppon Saengkham @ 2.25 [2:5]
Postawa Taja budzi duży szacunek w ostatnim czasie odprawieni z kwitkiem m.in Ford (3.25 na Noppona z UKCh), młody O'Sullivan czy wczoraj Jamie Cope w szybkim meczu gdzie ugrał ledwo jednego frame'a. Campbell jest tragiczny, a jego zamulanie przy stole wkurzyło nawet Rakietę w meczu w ramach Mistrzostw Wielkiej Brytanii. Za drobne próbuje szczęścia. Oby wyszło lepiej niż z Robbie'm Williamsem gdzie widziałem też jakąś wartość ????

 

[ryba_gangsta12]

Gary Wilson - David Gilbert Gary Wilson [2,00] 4:5 Bet365​

I to mi pasuje, że bet365 w roli faworyta stawia Gilberta. Może i mają rację w poglądzie o całokształt. Jednak Gary ten sezon bardzo doby i jego ostatnia gra na wysokim poziomie. Dwa dni temu Walden'owi zapakował 147 i 135 w breaku. Ogólnie w tym sezonie bardzo łatwo przychodzą mu setki. Wbił ich już 15 gdzie jego rekordem było 8 setek w jednym sezonie. David w ostatnim meczu pokonał Anda'ę i jego najwyższym podejściem było 56. Jest zawodnikiem co grać potrafi jednak w moich oczach jest chimeryczny. Bo potrafi zagrać fenomenalnie i beznadziejnie, gdzie wbicie około 50 punktów jest problemem. Uważam, że Gilbert da parę dobrych szans Wilson'owi a ten je będzie wykorzystywał. Taki kurs na Gary'ego satysfakcjonuje mnie i pobieram bo warto.

 

[radocesc]

v

typ:R.Milkins @ 1,50, Marathonbet

Typ na przełamanie Roberta, który w dwóch ostatnich meczach nie ugrał ani jednej partii, głównym atutem Milkinsa jest wysokie punktowanie. Jego przeciwnikiem będzie Joe Swail, doświadczony gracz, który notuje serię 6 porażek, mam nadzieję że Milkins powróci na swoje tory a Swailowi powiększy się dorobek porażek w bilansie tego sezonu. Kurs adekwatny do ryzyka, polecam.

Wynik
R.Milkins - J.Swai 5-3

v

typ:J.Wattana @ 1,66, Bet365

Doświadczony Taj potrafi ogrywać takich zawodników jak Leslie, z reguły są to wyrównane spotkania jednak w większości kończą się zwycięstwami Wattany. Bilanse z tego sezonu również na korzyść Wattany, na koniec przygody ze snookerem w tym roku myślę, że warto spróbować.

Wynik:
J.Wattana - M. Leslie 2-5

 

[kubarks]

Widzę, że kogoś bardzo uraziłem tym że zwróciłem mu uwagę. No ale nic, jak ktoś lubi wprowadzać w błąd :>
Stuart Bingham ₋ Robbie Williams @ 1.22 [5:1]
Steve Davis ₋ Hammad Miah @ 1.33 [5:2]
Alan McManus ₋ Jeff Cundy @ 1.28 [5:2]
Analiza zbiorcza. Mam nadzieję, że doświadczenie weźmie czoło nad młodością. Hammad Miah gra taki piach że przechodzi ludzkie pojęcie. Jedynie Steve Davis może być realnym zagrożeniem tego kuponu. Obecna forma Ball-runa nie powinna przynieść jakieś niespodzianki. Williams ostatnio po tyłku od Maflina :| Cundy oprócz awansu do Indian Open, na chwilę obecną bez żadnych wyników.