II runda kwalifikacji Ligi Europejskiej [26.07.2018]

[Grac45]

Besiktas miał

 

[devillo]

Ktoś słusznie wcześniej napisał, że na pewno wszystkie nasze zespoły nie przegrają. To się po prostu statystycznie nie może stać. Największe szanse do zostania w grze i walki w następnej fazie ma Lech, a by tak się stało nie powinni dziś przegrać. Tu bym raczej szukał jakichś pozytywów. Kadrowo Lech wygląda lepiej od rywali, o których dało się usłyszeć ostatnio wiele pozytywów, no ale liga w Białorusi nie stoi na wysokim poziomie, nie możemy się oszukiwać. Poznaniacy podbudowani wygraną w ostatnich sekundach meczu z Płockiem, na pewno w optymistycznych nastrojach wyjdą na dzisiejsze spotkanie.
Pozostając przy wynikach z ostatniej kolejki Lotto Ekstraklasy przejdę do Jagielloni, która jak dla mnie nie ma większych szans z Rio Ave. Moim zdaniem w Białymstoku podobna sytuacja jak w Warszawie, tzn. porażka na otwarcie sezonu i słabe nastroje w szatni przed spotkaniem z teoretycznie trudniejszym rywalem. Na forum ktoś pisał, że Polacy toczyli bodajże 8 pojedynków w fazie pucharowej w europejskich pucharach z ekipami z portugalii i nigdy nie wychodziliśmy zwycięsko. To już wystarczający argument mówiący gdzie znajduje się nasza piłka w Europie.
Kończę swoje ubolewania meczem Górnika, który jak dla mnie jest sporą zagadką, mecz z szansami 50/50, gdzie ciężko typować zwycięzcę. Gram BTTS, ponieważ filozofia gry Trenczyna jest mocno ofensywna, a Zabrzanie na pewno nie postawią autobusu u siebie.

 

[Grac45]

Besiktas miał Quaresme, Pepe i Vide na MŚ. Bramkarz Fabri sprzedany, Taliasca poszedł do Chin, z Hutchisonem sobie podziekowali. Tosic stoper też odszedł. W obronie łącznie z bramkarzem ma wyjść 3-4 swiezakow. 13 stopni na Wyspach plus rewanż w Turcji. Gdyby ten B36 choć w trochę lepszej formie i na lepszym poziomie to można by było w ciemno wchodzić a tak pozostaje płasko.

 

[pavel45]

Jaga to, Jaga tamto.... Ludzie kochani wy naprawdę nie widzicie że Polska Ekstraklasa to jest już na poziomie Gruzji... Jedynym który może zawalczyć w tej fazie rozgrywek jest Lech. Jaga dała popis w meczu przeciwko Lechii... Tu co najwyzej mogą powalczyć o remis ;-) mój typ to 1:1.

 

[ziemniak]

Dyscyplina: Piłka Nożna - Liga Europy, kwalifikacje
Godzina: 20:15
Spotkanie: ST Gallen - Sarpsborg 08
Typ: X2
Kurs: 1.90
Bukmacher: Bet365
Analiza:
St Gallen który zajął 5 miejsce w tabeli ligi Szwajcarskiej z bilansem bramkowym 52-72 rozegra spotkanie z norweskim Sarpsborg który jest w trakcie rozgrywek ligowych (16 kolejka ligi norweskiej).
Obecnie zajmują 6 msc.
St Gallen u siebie:

St Gallen mecze towarzyskie:
1-1 z FC Bazenheid (2 liga szwajcarska)
1-4 z Zurichem
4-0 z Bruhl SG (8msc 1 liga szwajcarska)
1-1 z Brighton (15msc Angielska Premier League)
Sarpsborg w tym sezonie bilans 7-5-4 bramki: 30-20.
W poprzedniej rundzie wygrał gładko 4-0 i 2-0 z Islandzkim Vestmannaeyjar.
Przed sezonem Sarpsborg rozegrali aż 11 spotkań towarzyskich.
Wygrali... aż 7.
Miedzy innymi z Dynamem Kijów, Kazaniem, Rosenborgiem czy Lilleström.
Warto też zaznaczyć kontuzje St Gallen:

Dla mnie kurs do zaakceptowania.

EDIT:
St Gallen w 10siątke ale mimo wszystko Norwegowie mimo prowadzenia 1-0 dali sobie wydrzeć zwycięstwo przegrywając 1-2. ????
Zawiedziony jestem ich postawią.:#%$#:
Szwajcarzy mnie nie zaskoczyli jak byli słabi tak dalej są słabi. :cwl:
Przebieg spotkania na korzyść Norwegów ale to Szwajcarzy wyszli jednak z tego zwycięsko.
Bramki:

 

[alpha]

Besiktas miał Quaresme, Pepe i Vide na MŚ. Bramkarz Fabri sprzedany, Taliasca poszedł do Chin, z Hutchisonem sobie podziekowali. Tosic stoper też odszedł. W obronie łącznie z bramkarzem ma wyjść 3-4 swiezakow. 13 stopni na Wyspach plus rewanż w Turcji. Gdyby ten B36 choć w trochę lepszej formie i na lepszym poziomie to można by było w ciemno wchodzić a tak pozostaje płasko.

Można pokusić się o zagranie BTS według mnie. Mają rewanż u siebie gdzie powinni na lajcie strzelić 4-5 bramek, więc tutaj styka im gra na minimum. Ja tutaj widzę jakieś 1-2, 1-1. Warunki atnosferyczne na pewno na korzyść gospodarzy, którzy w poprzedniej rundzie sprawili niespodziankę. Druga sprawa, że Besiktas nie będzie przecież jakoś mocno nastawiał się na grę defenywną. Dla nich ten mecz to będzie coś w rodzaju sparingu.

BTS @ 2.52 fortuna 0-2

 

[baku193]

Dyscyplina: Piłka nożna Liga Europy
Spotkanie: Atalanta-Sarajevo
Typ: Przedział bramek 4-5
Kurs: 2.40
Bukmacher: Fortuna
Godz: 20:30
Ewentualna analiza: Atalanta Bergami zaczyna tym spotkaniem kwalifikacje do piłkarskiej Ligi Europy. Ich przeciwnikiem będzie drużyna wicemistrza Bośni i Hercegowiny czyli Sarajevo, goście w swoich spotkaniach uwielbiają grać do przodu, widać to po wynikach ostatnie 10 spotkań wyjazdowych i aż 9 overów ekipy przyjezdnych, gospodarze również potrafią strzelac bramki, ale tracą ich także sporo . Goście mają spore problemy ze zdobywaniem punktów na wyjazdach, co prawda grają tak że albo wygrywają albo ponoszą porażki od 18 spotkań nie zremisowali ani jednego spotkania wyjazdowego. Atalanta u siebie również rzadko przegrywa, ostatnie 3 wygrane w sparingach i strzelone aż 13 bramek na pewno budzi respekt , co prawda dwaj pierwsi rywale nie byli zbytnio wymagający, trzecim rywalem była Berlińska Hertha czy już troszkę lepszy zespół. Włosi na pewno już w pierwszym spotkaniu będą chcieli wygrac wysoko i przybliżyć się do awansu do kolejnej rundy rozgrywek, goście natomiast jak najdłużej będą probowali utrzymać bezbramkowy remis i przy tym będą ograniczali się do gry z kontrataku. Nie warto w tym spotkaniu grać na zwycięstwo zespołu z Włoch bo bukmacherzy dali takie kursy że nie ma sensu tego ruszać, ja jak zwykle ide w kierunku overu bramkowego i myślę że wynik 3:1 po 90 minutach jest jak najbardziej realny do uzyskania. Myślę że goście zdobędą tutaj jedną honorową bramkę.

 

[kamilo97]

Jak ktoś chce się wzbogacić to polecam bardzo łatwy pieniadz do zarobienia w zakładzie na bramki w meczu Hibernian - Asteras Tripolis.
Hibernian w ostatnim meczu w LE wygrał z Runavikiem 6-4 na wyjezdzie, pal licho bramki strzelone bo poziom tamtej drużyny pozostawiał wiele do życzenia, ale sami dali sobie wbić 4 bramki. Dziś mecz z Grekami którzy takimi ogórkami nie są, i myśle, że sami mogą pokryć over przy dobrych wiatrach.
Dla mnie to promocja dnia, i kasa za frajer od buka. Jak ktoś nie wie co zrobić z pieniędzmi, to niech wali śmiało ten over
mecz 20:45
Hibernian - Asteras Tripolis
powyzej 2.5 gola w meczu
kurs: 2.1
bukmacher: b365

wynik 3-2

 

[typer36]

Jesteśmy po pierwszych meczach drugiej rundy. Padło kilka ciekawych rezultatów, już teraz widzę ciekawe opcje na rewanże, ale podejrzewam, że to co ja lubię czyli formalności, będą okraszone niskimi kursami.
Polecam obejrzeć skrót Apoel - Flora. Barcelona by się takiej gry nie powstydziła. Ja wiem, że autorami sukcesów tego zespołu są stranieri i obca myśl szkoleniowa, ale ktoś decyduje na kogo wyłożyć pieniądze i jaką koncepcję obrać. Jak widać zespół jest prawie kompletny. Obecnie trenerem jest jakiś Bruno Baltazar (słyszeliście o nim? Pewnie nie, jak ja) i pod jego wodzą ta drużyna gra jak z nut (Suduva to był pech i wypadek przy pracy). Patrzę co oni robią z tymi Estończykami i nie wierzę. Widziałem skrót z Litwinami i było to samo, więcej szczęścia i by się skończyło jak wczoraj.
Widziałem też urywki z meczu Balzan - Slovan, chciałem zobaczyć co ma do zaoferowania wicemistrz Malty. Solidna piłka nic więcej, myślę, że Slovan to przejdzie. Kto nie był w takich krajach jak Malta, Cypr czy na jakichś wyspach południowych to nie zrozumie, tam jest inny klimat i nieprzyzwyczajony organizm nie daje rady. Aczkolwiek piłkarsko Slovan też za silny nie jest. Nie mniej jak ktoś wspomniał, oni jakoś teraz mają mieć 100 lecie i fajnie byłoby budować atmosferę wynikami w Europie. Powinni się spiąć.
Zaskoczony jestem też grą Kajrata Ałmaty. Owszem, tu też kasa i organizacja stoją za wynikami (z resztą współcześnie prawie wszędzie tak jest, rzadko to wynik jakiejś lepszej generacji) ale gra naprawdę robi wrażenie. W kadrze jest dużo Kazachów i widać, że oni też podnoszą poziom. Wraz z Astaną ciułają punkty skutecznie. Wg mnie w rewanżu AZ nie da rady odrobić strat. Gdyby gospodarze byli skuteczniejsi, to i rewanżu mogłoby już nie być.
Fajny wynik zanotowała też drużyna z Andory. Valur postawił się Rosenborgowi (jaki by on obecnie nie był) a tu nie dał rady. Meczu nie widziałem, nie wiem co się wydarzyło. U siebie raczej Islandczycy załatwią sprawę, ale byłoby zabawnie jakby im nie wyszło. Można powiedzieć, że Andorczycy notują super sezon. W eliminacjach LM nie bez trudu po dogrywce wyeliminował ich mistrz Kosowa a tu nawet udało się wygrać. Jak przejdą Valur to motywacji do dalszej gry starczy im na następne 10 lat.
Jeszcze apropo Cypru, to bardzo ładny występ po raz kolejny zanotował Apollon. Bośniacy byli dużo słabsi i wg mnie Apollon może być już pewny gry w III rundzie. Podobnie grają z polotem, kombinacyjnie i z zaangażowaniem.
Rozczarował mnie trochę Soligorsk, myślałem, że ten zespół ma więcej do zaprezentowania. Co prawda bazuję na urywkach, więc jak się mylę, niech mnie ktoś poprawi, ale pokazali mało. Bramka na konto Buricia, sytuacji Lech kilka miał, wyszło jak wyszło. Wg mnie jeśli nie dostaną udaru to rewanż wygrają a na pewno awansują.
Na temat Jagiellonii trudno się wypowiedzieć, wynik dobry i ważne, że zero z tyłu u siebie. Nie mniej rewanż to będzie nowe rozdanie. Ważne, żeby Jaga się nie okopała z tyłu tylko próbowała pograć. Gol na wyjeździe przy takim wyniku dużo daje. Awans wg mnie dalej 50 na 50

 

[Grac45]

Jesteśmy po pierwszych meczach drugiej rundy. Padło kilka ciekawych rezultatów, już teraz widzę ciekawe opcje na rewanże, ale podejrzewam, że to co ja lubię czyli formalności, będą okraszone niskimi kursami.

Miałem płasko 3 dogów. B36, Progres i Alkashert. Nie zawiedli ci ostatni. Ogólnie w tym roku można zauważyć bardzo dobrą grę drużyn z Armenii. Pyunik już zrobił mega wynik z Vardarem. Wspominany Alkashert grał mocno przyzwoicie z Celtkiem mimo niekorzystnego wyniku, 1 połowa w 1 meczu była bardzo wyrównana, strasznie głupio stracony gol w końcówce pierwszych 45 minut spowodował, że już grali pod górę.
Armenia, Gruzja, i Luxemburg najlepiej. Finlandia, poniekąd Szwecja i tradycyjnie od 2 lat Sparta Praga najgorzej.
Co do polskich drużyn. typer36 idealnie przewidział porażkę Rio Ave. Pomógł deszcz, ale końcowy rezultat jest taki, że mamy jedno zwycięstwo polskiej drużyny. Górnik zasłużenie przegrał, ale to wiedział każdy, Trencin jak to oni strasznie dużo chaosu w defensywie, to wyjście patałachów 3 na 1 przysporzył szybszego bicia, ale im dłużej biegli to już było wiadomo, że nic nie zrobią. Kto takich sytuacji nie wykorzystuje w tych czasach? Młodziutki Trenczyn przy rozgrywaniu piłki nie jedną drużynę z polski by rozklepał. Smutne, ale prawdziwe. Dostajemy po raz kolejny lekcje od Słowaków... Teraz w postaci piłki klubowej, ale długo się nie zapomni tego jak U21 na wjebało. I zauważcie jedną sprawę, wszystkie 3 drużyny prowadzili "polscy trenerzy", U21 - Hapal, Trnava - Latal, Trencin - Moniz (co prawda króciutki epizod w Lechii, ale 4 mecze i bilans 3-1-0 i jaką grę wykreował u tamtych chłopaków pamiętam do dziś). Lecha nie oglądałem, ale ten gol w 89' można tylko przyprawić uśmiechu, że jakoś fartem tą bramkę uzyskali. Ułożyli sobie idealnie ten dwumecz bo Soligorsk atakujący a ten czekający w defensywie to dwie różne bajki.
Żeby trochę Legii osłodzić życie, to taka Sparta Praga robi z siebie jedno z największych pośmiewisk w Europie. Tu i tam ten sam problem. Duży zastrzyk pieniędzy (na pewno u Sparty) albo inaczej, dużo włożonej kasy w nazwiska i problem rodzi się sam. Wydawało się, że w tym roku się ogarną (lepsze transfery, lepszy trener, nowe otwarcie) a tu dalej ta sama kicha. Słowacki Slovan też ładnie daje dupy, nabici jak kabanos wiele zapowiedzi - rozbijają Milisami a teraz tyły u wicemistrza...Malty.
Jeszcze co warto podkreślić. Rangersi, cóż za "Progres" ???? . Przetrwali nawałnice w Chorwacji i w dodatku wygrali. To jest mały krok dla ludzkości, ale wielki dla ludzi żyjącyhc w Szkocji.
Szykuje się sporo dobrych betów na rewanż.
E: Szybko skończyła się kariera Hapala.
1022811400954097664

 

[atr]

Co do Soligorsk-Lech. W 1 połowie Lech miał optyczną przewagę ale w 2 części Soligorsk słusznie zagrał dużo odważniej i to oni przeważali. Bramka dla Lecha padła ze zdecydowanej winy gospodarzy którzy na stały fragment pod bramką Lecha polecieli prawie wszyscy(mając przecież bardzo korzystny wynik) i nie zdążyli wrócić