Cóż, pomarzyć można. Wkońcu nie jest to karalne
.
Gdyby wpadło mi te kilka milionów do kieszeni, to jest pare rzeczy które bym zrobił.
- Przede wszystkim zwiedzanie świata. Jest kilka odległych krajów, które chciałbym zwiedzić.
- Mały domeczek gdzieś nad strumykiem w górach (tak, żeby wyżej mnie nikt nie mieszkał)
- Pomoc organizacjom charytatywnym.
- Spokojne i skromne życie
- Lokaty, konta oszczednosciowe, by pieniadze na siebie pracowały.
To chyba tyle. Żadnych luksusowych samochodów, wielkich domów. Zdecydowanie wolę skromne życie.